protokół nr viii/07 z viii sesji rady miasta lubartów w dniu 18 maja
Transkrypt
protokół nr viii/07 z viii sesji rady miasta lubartów w dniu 18 maja
PROTOKÓŁ NR VIII/07 Z VIII SESJI RADY MIASTA LUBARTÓW W DNIU 18 MAJA 2007 ROKU W SALI NR 10 URZĘDU MIASTA UL. JANA PAWŁA II 12. O godz. 16.15 Przewodniczący JACEK ZALEWSKI otworzył obrady VIII sesji Rady Miasta Lubartów. Powitał zebranych, zaproszonych gości uczestniczących w sesji, mieszkańców miasta przybyłych na obrady, dziennikarzy, radnych Rady Miasta, Burmistrza, pracowników Urzędu Miasta. Przewodniczący życzył spokojnych i owocnych obrad. Na podstawie listy obecności radnych, stwierdził prawomocność obrad sesji. Lista obecności radnych i zaproszonych gości w załączeniu. Liczba radnych Obecnych % obecności - 21 21 100 Ad.2. Przewodniczący Rady odczytał porządek obrad przesłany radnym wraz z zawiadomieniem na sesję oraz poprosił o zgłaszanie ewentualnych zmian. Radni nie zgłosili zmian do porządku obrad, w związku z tym Przewodniczący poddał zaproponowany porządek obrad pod głosowanie. W wyniku głosowania - 20 gł.za, 0 gł.przeciw, 1 gł.wstrzymujących - porządek obrad VIII sesji Rady Miasta Lubartów został przyjęty jednogłośnie i przedstawia się następująco: 1. 2. 3. 4. 5. Otwarcie sesji. Przyjęcie porządku obrad. Sprawozdanie z pracy Burmistrza Miasta. Interpelacje i zapytania radnych. ROZPATRZENIE PROJEKTÓW I PODJĘCIE UCHWAŁ W SPRAWACH: a) powołania Sekretarza Miasta Lubartów, b) wyboru Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lubartów, c) Statutu Miasta Lubartów, d) zatwierdzenia planu pracy Komisji Planowania Przestrzennego i Budownictwa Rady Miasta Lubartów na V kadencję 2006-2010, e) zatwierdzenia planu pracy Komisji Spraw Społecznych i Porządku Publicznego Rady Miasta Lubartów na 2007 rok, f) zasad nabywania, zbywania, zamiany i dzierżawy oraz obciążania nieruchomości stanowiących własność Gminy Miasto Lubartów (inicjatywa uchwałodawcza Klubu Radnych Wspólnota Lubartowska) 6. Przyjęcie protokołu z poprzedniej sesji Rady Miasta. 7. Wolne wnioski 8. Zamknięcie obrad. 2 Ad.3. Burmistrz Miasta JERZY ZWOLIŃSKI – przedstawił: 1) informację dotyczącą podjętych przez Burmistrza Miasta zarządzeń w okresie od 26 kwietnia do 18 maja 2007 roku. W uzupełnieniu powyższej informacji Burmistrz Miasta poinformował, że w okresie sprawozdawczym delegacja miasta gościła w miejscowości Emilczyn na Ukrainie w Województwie Żytomierskim, które jest włączone w nowym okresie finansowania do obszaru współpracy przygranicznej. Z tym miastem i władzami powiatu emilczyńskiego zostało podpisane porozumienie, dzięki któremu będzie możliwa realizacja projektów i programów z funduszu współpracy przygranicznej. Burmistrz poinformował także, iż w dniu dzisiejszym zostało również podpisane porozumienie z władzami miasta Łuck, które pozwoli zrealizować konkretny projekt dotyczący planów miasta związanych z budową Lubartowskiego Centrum Kultury Dzisiaj o godz.15.00 w Ministerstwie Spraw Zagranicznych został złożony projekt, który polega na tym, że ministerstwo sfinansuje dokumentację techniczną, być może tą, która w wyniku konkursu ogłoszonego przez SHARP będzie realizowana dla celu budowy Lubartowskiego Centrum Kultury Europejskiej. Dodał do tych informacji, że z Emilczynem miasto podpisało również list intencyjny dotyczący konkretnego projektu, który jako pierwszy w ramach porozumienia trójstronnego będzie realizowany. 2) sprawozdanie z realizacji uchwały Nr XXXIII/253/05 Rady Miasta Lubartów z dnia 8 listopada 2005 roku w sprawie zasad nabywania, zbywania, zamiany i dzierżawy oraz obciążania nieruchomości stanowiących własność Gminy Miasto Lubartów za okres od 26 kwietnia do 18 maja 2007 r. W/w informacja i sprawozdanie stanowią załączniki do niniejszego protokołu. Ad.4. Interpelacje i zapytania zgłosili: Radny JAN ŚCISEŁ Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Goście, Panowie Burmistrzowie, mam jedno zapytanie. Otóż wielu właścicieli domków jednorodzinnych dokonuje lub ma zamiar dokonać wymiany poszycia dachowego ze szkodliwego, rakotwórczego eternitu na inne, lepsze, nowoczesne materiały nieszkodliwe. Kilkakrotnie otrzymywałem zapytanie od mieszkańców co można zrobić ze zużytym eternitem, jak można go zutylizować? Czy Pan Burmistrz mógłby przekazać informację n/t utylizacji eternitu? Swego czasu Urząd Miasta zbierał informację na temat ilości eternitu na dachach domów i budynków w Lubartowie. Chodził taki Pan, który te dane spisywał. Czy to oznacza, że miasto ma podjąć działania tak, aby pomóc mieszkańcom w rozwiązaniu tego trudnego problemu? Radny JERZY WALCZAK Panie Przewodniczący, Szanowni Radni, Zgromadzeni Goście, Panie Burmistrzu mam do Pana dwa zapytania. Pierwsze to już wcześniej poruszałem, fakt nieczystości zgromadzonych po usuwaniu zarośli wokół stawu. Okazuje się, że duża część tych nieczystości została 3 wywieziona, natomiast na brzegu wschodnim w dalszym ciągu kilka zgromadzonych zwałów śmieci zostało. Drugie pytanie, z góry przepraszam, że jestem niekompletnie przygotowany do zadania tego pytania, ale ponieważ dzisiaj pracownice naszej szkoły poprosiły mnie o zapytanie, w związku z tym nieprzygotowane mam dane. Aktualna płaca naszych sprzątaczek i woźnych najniższa 911 zł., prawdopodobnie, nie wiem, czy tak jest w rzeczywistości, jest to niższa płaca niż najniższa gwarantowana krajowa. Jeśli tak jest to proszę o wyjaśnienie czemu taki stan nas zastał i chciałbym dowiedzieć się w ich imieniu, czy przewidywana jest w najbliższym czasie jakaś podwyżka, ponieważ z tego co uzyskałem informację, pracownicy obsługi szkół miejskich takiej podwyżki nie dostali, a sądzę, że ich praca jest na tyle efektywna i bardzo potrzebna, iż zasługuje na jakieś zauważenie w mieście. Radny JACEK TOMASIAK Panie Burmistrzu ja również chciałem zadać kilka pytań. Pierwsze, to gdzie ostatecznie będzie zlokalizowane Europejskie Centrum Kultury, bo myślę, że nas wszystkich dosyć mocno to interesuje. Drugie pytanie zadaję na prośbę mieszkańców Lubartowa, ponieważ wiemy, że mamy w Lubartowie taki przybytek, a w zasadzie nie my mamy tylko jest on przy głównej ulicy, jak były żłobek niedaleko tzw. kirkutu i chciałem zapytać, czy miasto ma jakąś możliwość żeby wymusić na właścicielu tejże działki doprowadzenie jej do porządku ponieważ jest tam dosyć wysoka trawa, jest to w centrum miasta. Myślę, że jest to także wizytówką Lubartowa. Zamiast być wizytówką jest antyreklamą. Kolejne pytanie dotyczy kładki na rzece Wieprz, jest ona dosyć często uczęszczana, szczególnie teraz w miesiącach letnich, a nie ma tam żadnych zabezpieczeń, grozi to po prostu wypadkiem. Czy jest jakaś możliwość, aby tym ktoś cię zainteresował? Mieszkańcy nie rozumieją do końca, że ul. 3 Maja jest ulicą, którą zarządza miasto i zwracają się nie do tych organów, do których powinni z prośbą o wycięcie suchych drzew. Tam ich jest dosyć dużo przy tej ulicy. Jakbym mógł zadać pytanie, czy jest możliwe, żeby ktoś z Urzędu Miasta sprawdził, czy wszystko jest w porządku na tej ulicy, czy też nie? Radny WALDEMAR KULA Szanowni Państwo, Panie Burmistrzu chciałbym zabrać głos w uzupełnieniu wystąpienia Pana radnego Tomasiaka dotyczącego również kładki, chyba status prawny tej kładki nie zmienił się, tzn. ona nie jest przypisana do żadnego samorządu. Natomiast akurat przed sesją pojechałem, bo miałem taki telefon od kolegi, który zajmuje się wędkarstwem i tam w sposób znaczny została podmyta skarpa od strony garbarni, która w sposób niebezpieczny zbliża się do słupów, które są tam wbite. Należałoby podjąć jakieś działania w uzgodnieniu i porozumieniu z Gminą Lubartów w celu zabezpieczenia tej kładki. Radny ZBNIGNIEW MOSKALUK Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Goście na wstępie chciałem podziękować Panu Burmistrzowi za odpowiedź na interpelację, którą składałem na poprzedniej sesji. Dostałem odpowiedź pełną i wyczerpującą w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Także bardzo dziękuję, ta odpowiedź różni się znacząco od tej odpowiedzi, którą Pan Burmistrz na gorąco udzielił mi podczas obrad. Proponuję, aby wprowadzić taki dobry zwyczaj, iż odpowiedzi na interpelacje będą udzielane na piśmie przez odpowiedni wydział Urzędu Miasta. Natomiast dzisiaj chciałbym zgłosić interpelację dotyczącą czego innego, otóż przez 4 długie lata w siedzibie Lubartowskiego Starostwa istniał Wydział Paszportowy Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. W sierpniu 2006 roku został zlikwidowany i wszystkie formalności trzeba załatwiać w Lublinie na ul. Północnej. Według mojej wiedzy reorganizacja była spowodowana względami finansowymi. Urząd Wojewódzki po prostu szuka oszczędności, obecnie aby otrzymać paszport nawet po odpowiednie druki trzeba jechać do Lublina i potem kilka godzin spędzić w kolejce do okienka, aby dokumenty zdać i kolejne godziny innego dnia, aby paszport odebrać. Wiem, że samorząd lokalny może starać się o przywrócenie Wydziału Paszportowego na swoim terenie. Takim pozytywnym przykładem są Puławy, gdzie już w niedługim czasie mieszkańcy będą mogli załatwiać wszystkie formalności na miejscu. Prezydent Puław zobowiązał się zapewnić łącze internetowe, lokal, konserwację sprzętu, transport raz w tygodniu do Lublina oraz etat dla jednego pracownika. Specjalistyczny sprzęt miasto otrzymało z MSWiA. Biorąc pod uwagę, że na terenie powiatu mieszka prawie 100 tys. osób, pytam Pana Burmistrza, czy nie należałoby rozważyć podjęcia kroków w celu ponownego uruchomienia obsługi paszportowej w Lubartowie, proponując Staroście Lubartowskiemu partycypację w kosztach? Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA Panie Burmistrzu mam do Pana jedno pytanie związane ze Świętem 3 Maja. Mieszkańcy miasta Lubartów otrzymali od Pana zaproszenie na te uroczystości. W dość dużej grupie uczestniczyliśmy, nie ubolewaliśmy nad faktem, że był z nami Pan Burmistrz Świętoński, wręcz przeciwnie, aczkolwiek Pana nie było. Otrzymaliśmy wyjaśnienie, które odczytał Pan Burmistrz Świętoński, że jest Pan w podróży służbowej. Nie potrafiłam odpowiedzieć na pytania mieszkańców o jaką podróż służbową chodziło, ale ze zrozumiałych względów. Gdyby Pan był tak uprzejmy i poinformował nas, co to była za podróż służbowa, bo chyba to nie jest tajemnicą. Na zgłoszone interpelacje i zapytania odpowiedzi udzielił Burmistrz Miasta: - To o czym mówił Pan Ściseł była to realizacja prośby skierowanej do nas przez władze samorządu wojewódzkiego, które zapewne planują stworzenie programu finansowego usuwania eternitu na terenie naszego makroregionu. Jeśli dobrze pamiętam, to zostało nam 25 lat do usunięcia tego. Najkrócej mówiąc samorząd gminny jako jednostka posiadająca osobowość prawną może w zasadzie podjąć decyzję o swoich finansach, również o dopłatach do zakupu samochodów osobowych dla mieszkańców. Natomiast my takiego programu nie stworzyliśmy licząc na to, że ten program zostanie stworzony na właściwym szczeblu, tj. na poziomie samorządu wojewódzkiego. Powiem szczerze, że na ten temat nie myślałem i na razie nie myślę, tym bardziej, że nawet Unia Europejska nie wymaga od nas szybkich ruchów w tym zakresie, a raczej kompleksowych, globalnych ruchów na przestrzeni kilku lat z przewidywanym dofinansowaniem likwidacji tego, zapewne uciążliwego materiału. Wniosek na dzisiaj jest taki, że ci, którzy zamierzają wymieniać pokrycie dachowe, czy modernizować swoje obiekty budowlane muszą we własnym zakresie to czynić. Są firmy, które zajmują się utylizacją eternitu, podraża to niewątpliwie inwestycję, a wykaz takich firm posiadamy. Ale ja powiem szczerze, że na razie nie widzę takich możliwości, aby wesprzeć tego typu inicjatywy. - Pan Walczak mówił o nieczystościach nad stawem, wnioskuję z tego, że często spaceruje przy naszym stawie i w wyniku tego zaobserwował, że po prostu te prace porządkowe są w toku, trwają i zapewniam Pana, że park będzie uprzątnięty. Mamy ledwie maj i to wszystko będzie uprzątnięte. Tak brzmi moja odpowiedź na ten temat. 5 - Natomiast jeśli płaca pracowników obsługi w szkołach podstawowych jest niezgodna z przepisami to ja w najbliższy poniedziałek muszę zwołać dyrektorów na naradę, muszę to wszystko posprawdzać i jeśli to jest prawda to najkrócej mówiąc polecą głowy. Dyrektor jest odpowiedzialnym za to jak realizuje swoje stosunki z pracownikiem. Natomiast jeśli chodzi o propozycję podwyższenia pracownikom poborów, to czekamy na ostatnią gminę w powiecie i podwyższymy najwięcej. Czekamy na ostatnią gminę, która podwyższy pobory, żebyśmy wiedzieli o ile, żebyśmy byli najlepsi. Także tak to będzie. Natomiast zaszokowała mnie ta informacja, że pracownicy są niezgodnie z przepisami zatrudniani, wyjaśnimy to niewątpliwie. - Gdzie będzie zlokalizowane Centrum Kultury? W sprawozdaniu ze swojej działalności powiedziałem, że ledwie co powołałem Zespół ds. Budowy Lubartowskiego Centrum Kultury i otrzymał on trzy zadania, które ma zrealizować do 30 czerwca br. Pierwszym z tych zadań jest propozycja lokalizacji Lubartowskiego Centrum Kultury. Pan radny nie uważał w czasie mojego sprawozdania, do czego oczywiście ma prawo. Myślę, że zespół ten również wymyśli formę w tej akurat sprawie, która byłaby rodzajem konsultacji społecznej. Tak myślę, ale nie wiem. Tutaj wielkiego wyboru nie ma. Nie można też zwrócić się do mieszkańców w formie zapytania, gdzie chciałbyś aby stał dom kultury, bo większość powiedziałaby, że tam, gdzie są władze powiatowe, w pałacu. A przecież jest to niemożliwe, żeby tam zrobić domu kultury, chociaż swoją drogą byłaby to najlepsza lokalizacja. - Czy może wymusić na właścicielu Burmistrz działania i jakie? Pan Moskaluk sprytnie stwierdził, że moja odpowiedź była niepełna, zapewniam Państwo, że może nie tak rozszerzona jak w piśmie, natomiast była pełna w sensie merytorycznym. Otóż jednym z tych pytań, które zadał Pan Moskaluk na poprzedniej sesji dotyczyło dokładnie tego, o co pyta dzisiaj Pan Tomasiak, więc wyjaśniam, że jedyne kompetencje Burmistrza Miasta wynikają z ustawy o porządku w gminie. Możemy tutaj występować do właścicieli z wnioskami o przywrócenie porządku i czystości na terenie posesji. Były takie wnioski, uprzątają teraz właściciele na nasz wniosek, ostatnio z tego co wiem były jakieś szmaty, ktoś po prostu od strony poczty na teren tej posesji wyrzucił dużo szmat. Możemy upominać i mandatować, natomiast jeśli chodzi o sprawy wynikające z prawa budowlanego, to tutaj nadzór nad tym ma Powiatowy Inspektor Budowlany. Swego czasu zwracałem się nie tylko do inspektora, ale również do władz Sanepidu, do innych instytucji, które w ramach swoich kompetencji zajmowały się tym obiektem. Ten obiekt najkrócej mówiąc w takim stanie technicznym jakim jest w tej chwili, w takim stanie czystości według polskiego prawa może stać po wsze czasy i nie ma prawa nikt ingerować w tą własność. Oczywiście dzięki Bogu coś tam dzieje się, bo powiadam, że ta dokumentacja jest już zrobiona, może coś tam jest jeszcze nie uzgodniono, ale coś tam powinno powstać w najbliższym czasie. Natomiast takie wymuszanie jest niemożliwe. - Kładka na rzece Wieprz jest urządzeniem, które jest własnością Wojewódzkiego Zarządu Urządzeń Wodnych i Melioracyjnych w Lublinie. Oczywiście to, o czym mówił Pan Kula należy zgłosić do tego zarządu, bo to już wykracza poza nasze kompetencje. Natomiast jeśli chodzi o naprawę kładki w tym zakresie, nazwijmy takim inżynieryjnym, owszem, ale nie związanym z konstrukcją, tylko związanym z nawierzchnią, z tymi barierkami, czyli wymiana kantówki, to my to robimy co roku niemalże i co roku to jest kradzione i nie ma metody na to, żeby zrobić to w taki sposób, by nie zostało to ukradzione. Ktoś powie - zróbcie z metalu. Zrobimy z metalu, odetną i za chwilę będzie to na złomie. Betonowego nie zrobimy, bo to już weszlibyśmy w prawo budowlane. To jest konstrukcja, którą zbudowano na stalowym, betonowym podłożu, a tutaj było drewno. 6 Więc jeśli było drewno, to ma być drewno, bo jeśli będzie co innego to trzeba ubiegać się o zezwolenie na budowę, trzeba zrobić projekt techniczny. W sprawie podmytej kładki myślę, że trzeba albo zgłosić to, albo pomóc tej kładce, żeby przewróciła się i będzie spokój. Proszę Państwa jest problem związany z kulturą obywateli, bo przecież za tym nie nadąży, chamstwo do tego stopnia, że ogniska są palone na tej kładce. Tego nikt nie upilnuje, tam trzeba byłoby strażnika i to takiego, który od razu strzela. Ale zajmiemy się tym, bo zajmowaliśmy się do tej pory, także nie jest to dla nas nowość i każdej wiosny ten przegląd robimy, zresztą zwykle uprzedzają nas radni i przypominają nam o tym, chociaż i tak zajęlibyśmy się tym. - Pan Moskaluk skierował do mnie na piśmie interpelację dotyczącą powołania Wydziału Paszportowego i wystąpił na dzisiejszej sesji z informacją do Państwa na ten temat. W świetle nowego Statutu Miasta pewnie nie miałbym prawa ustosunkowania się, mam nadzieję, że Pan Przewodniczący nie będzie pozwalał na odczytywanie interpelacji złożonych na piśmie, tylko w jednym terminie będzie czytana interpelacja i odpowiedź Burmistrza, jeśli na piśmie będzie kierowana. Natomiast w związku z tym, że jest jeszcze stary statut powiem tyle, nie ośmielam się w ogóle dyskutować na ten temat czy Wydział Paszportowy jest potrzebny, czy nie, po prostu wystąpiłem do Dyrektora Różańskiego o opinię w tej sprawie, bo wiem, że jeśli zlikwidowano, to nie ze względów oszczędnościowych, tylko z jakiś innych, racjonalnych przesłanek. Jeśli natomiast chodzi o Puławy to wiem tyle, że to nie same Puławy, tylko trzy samorządy powiatowe oprócz miejskiego zwróciły się z wnioskiem, po czym powiatowe samorządy wycofały się z tego wniosku, został sam samorząd miejski i wcale sprawa do końca nie jest pewna, czy zostanie ten Wydział Paszportowy przywrócony. Zobaczymy co odpisze Pan Dyrektor Różański w odpowiedzi na Pańską interpelację. Do tego doliczmy ewentualne koszty, które byłyby związane z powołaniem, czy uruchomieniem i potem prowadzeniem takiego wydziału i postanowimy. - Nieobecność moja na obchodach Święta 3 Maja nie była spowodowana wyjazdem służbowym, to był wyjazd prywatny. Uczestniczyłem w obradach komitetu organizacyjnego, zresztą zwołałem ten komitet organizacyjny. Nie rozumiem w ogóle podtekstu tego pytania, nie bardzo wiem o co chodzi. Po prostu po raz pierwszy nie byłem na 3 Maja i prawdopodobnie nie będę na najbliższym święcie, bo też będę poza Lubartowem. Nie ma chyba takiego obowiązku, chyba że Pani zależy na tym, żebym był, wtedy będę starał się przesunąć ten wyjazd. - Odnośnie uschniętych drzew na ul. 3 Maja, powiem szczerze, że dziwię się, bo jeśli uwagi mieszkańców są kierowane do takiego organu jak Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej to Zarząd SM pismem powinien nas o tym poinformować i sprawa byłaby załatwiona. Reagujemy, sami troszczymy się o te drzewa. Przewodniczący Rady zwrócił się z pytaniem do radnych, którzy zgłosili interpelacje i zapytania, czy nie wnoszą uwag do otrzymanych odpowiedzi? Radny JERZY WALCZAK Chciałbym swoją wypowiedź uzupełnić ze względu na to, że przyznałem się do tego, że dzisiaj nie byłem przygotowany do zadania pytania w sensie formalnym i nie powiedziałem, że jest złamane prawo, ponieważ stawka wynagrodzenia jest niższa od stawki najniższej, gwarantowanej ustawą. Zresztą pytałem Pani Skorynkiewicz, też mi nie odpowiedziała i w związku z tym zastrzegam tutaj sobie, że zostało prawo złamane. Ja tylko chciałem dostać informację, czy z całą pewnością to jest w porządku i czy są przewidywane podwyżki, to o 7 czym w drugiej części wypowiedzi domyślił się Pan Burmistrz i pięknie obiecał, będę miał z czym pójść do kobiet. Druga część mojej wypowiedzi dotyczyła stawu, tam trwają prace, ale prace związane z wywózką śmieci skończyły się, tych śmieci, o których ja mówię. To co zostało zebrane po żniwach trzcinowych zostało wywiezione jednego dnia, ja to sprawdzałem, 11 kwietnia to wszystko odbyło się, o ile dobrze pamiętam. Natomiast ta część wschodnia pozostała i sobie jest do dzisiejszego dnia, czyli nie jest ciąg dalszy, tylko gdzieś ktoś zaniedbał, pominął przy oczyszczaniu i tak to pozostało. Przewodniczący Rady Pan radny Kardasz nie zadawał pytania i w związku z tym zastanawiam się, czy powinienem dopuścić go do głosu w tym momencie. Chciałbym po prostu uporządkować ten punkt porządku obrad, że zadajemy pytania, są odpowiedzi i później nie kontynuujemy dyskusji, będą wolne wnioski i myślę, że wtedy będziemy mogli dyskutować. Ale w drodze wyjątku udzielę głosu Panu radnemu Kardaszowi. Radny ANDRZEJ KARDASZ Dziękuję Panu Przewodniczącemu za taki miłosierny gest, za takie wyjątkowe podejście. Szanowni Państwo, Panie Burmistrzu ja w kwestii wystąpienia tego, co Pan mówił o Pańskich wyjazdach na Ukrainę. Dowiedzieliśmy się z tego, że z Łuckiem jakieś tam porozumienie zostało zawarte, a właściwie nie jakieś tam tylko konkretne, a ja w kwestii tej drugiej miejscowości, o której niewiele wiemy. Jeśliby Pan Burmistrz był łaskaw nam doprecyzować, co to jest za miejscowość, mniej więcej podać strukturę tej miejscowości, strukturę okręgu, demografię, coś co pozwoliłoby bliżej poznać tą miejscowość, z którą zamierzamy jako miasto współpracować. W związku z tym chciałem jeszcze zapytać, bo na poprzedniej sesji o ile Państwo pamiętają prosiłem Pana Przewodniczącego o ewentualne spotkanie z kimś z promocji miasta, jak widzę nie ma nikogo w tej kwestii, ale myślę, że Pan Burmistrz upora się również z odpowiedzią na to drugie pytanie, jakie konkretne korzyści ze współpracy z tą drugą miejscowością dla naszego miasta wynikną. Jeszcze raz dziękuję Panu Przewodniczącemu za takie podejście do sprawy. Przewodniczący Rady Widzę, że wypowiedź Pana radnego akurat mieści się w tym punkcie tylko bardzo prosiłbym, aby przestrzegać takiej zasady w tym punkcie porządku obrad, że jest lista mówców, czyli lista pytań, Burmistrz odpowiada i będzie nam się wtedy bardzo ładnie dyskusja układała. Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA Panie Burmistrzu oczywiście nie interesują mnie Pana prywatne wyjazdy ale, gdy mieszkańcy otrzymują oficjalne zaproszenie na Święto 3 Maja, zresztą bez takiego zaproszenia też z pewnością bylibyśmy na tych uroczystościach, aczkolwiek tym większa rola Pana jeśli takie zaproszenie imienne otrzymujemy. I to byłoby tylko wyrazem szacunku dla mieszkańców, gdyby Pan uczestniczył razem z nami. Przewodniczący Rady Pozwolę sobie zabrać głos w tym punkcie, byłem na tych uroczystościach i z tego co pamiętam rzeczywiście Z-ca Burmistrza Pan Świętoński poinformował, że Burmistrz Miasta wyjechał służbowo, myślę, że to było może jakieś nieporozumienie, aczkolwiek z listu tego, 8 który skierował Burmistrz do mieszkańców nie pamiętam, aby wynikało, że on jest na wyjeździe służbowym. Więc to tylko takie uzupełnienie. Burmistrz Miasta Wyraźnie Pan Przewodniczący chce ratować sytuację, tak jakby ktoś tonął. Pani Jublewska, Pani ma wyjątkowy dar nieuczciwego sugerowania publice swoich sugestii i powiem szczerze niecnych sugestii, w tym momencie. Pani jak zwykle, powiem to już po raz któryś, w tej kadencji jeszcze tego nie mówiłem, Pani w ogóle nie rozumie czasami o czym Pani mówi. To, że ja zapraszałem mieszkańców na uroczystości, to nie znaczy, że muszę być na nich obecny. Jeśli Pani w kategoriach szacunku to rozpatruje, to Droga Pani, sądzę, że na tych uroczystościach było maksymalnie 500 osób. To jest jedna pięćdziesiąta tego miasta. Jak w takim razie szacunek w drugą stronę wygląda, więc w tych kategoriach nie można tego rozpatrywać. Pani sugestie są co najmniej nie trafione, jeśli świadomie nie trafione, to są nieuczciwe. Ale niech będzie, niech Pani tak dalej czyni. Pan Kardasz natomiast prosi o przybliżenie wiadomości o tej miejscowości. Emiliczyn dzisiaj, jedna z najstarszych miejscowości Polesia licząca około 7 tys. mieszkańców, kiedyś będąca we władaniu Wielkiego Księstwa Litewskiego, po pokoju w Krewie znalazła się pod Koroną, wówczas Mieziereczką, z ukraińska to znaczy „nad rzeczką”, chociaż etymologia tego słowa z kolei z rosyjskiego może świadczyć, że jest to „miedzy rzeczka”. Jest to w tej chwili miejscowość biedna, tak jak większość miejscowości na Ukrainie. Natomiast jeśli Pan Kardasz chce wydusić ze mnie interes jaki tam wietrzymy, to wietrzymy interes polegający na tym, że jest ten fundusz współpracy, interregionalny, czyli między regionami należącymi i nie należącymi do UE i tak naprawdę ci pierwsi z tytułu tej współpracy będą coś mieli, natomiast ci drudzy będą uczestnikami projektów i ich pożytek na pewno nie będzie mógł być mierzony finansami, natomiast będzie mógł być mierzony efektami, które można uzyskać w wyniku realizacji programów miękkich, programów w obszarze społecznym. Nie jest to bagatelne, bo chociażby Irlandia w ramach tego typu działań bardzo dużo środków wydała i pożytki dzisiaj widzimy. Po prostu ta świadomość Irlandczyków powoduje dzisiaj to, że konkretne efekty przekładają się na działania w gospodarce. Wydaje się również, że powinniśmy współpracować właśnie z tą stroną i korzystać z tego, bo są to środki właśnie z odrębnego funduszu. Tych funduszy, z których możemy korzystać to na razie zidentyfikowaliśmy pięć, takich źródeł podstawowych, z których możemy realizować różnego rodzaju programy, oczywiście główny nacisk będziemy kładli na RPO. Bodaj przed wczoraj mieliśmy taką długą naradę dotyczącą decyzji związanych z przygotowaniem do pierwszego terminu aplikowania i jeśli dobrze pamiętam to chyba ze 27 projektów tam się w tych naszych aspiracjach znalazło. To źródło finansowania, jeśli UE uznała, że należy łożyć na to pieniądze to pewnie jest w tym jakaś misja. Mówię pewnie, chociaż jestem świadomy tego jaka misja i uważam, że naszym zadaniem, tych województw, które po tej stronie Bugu są włączone do oddziaływania, czy możliwości korzystania z funduszy INTERREG, to należy do ich obowiązku, aby tą misję realizować. Budować jak gdyby dobre stosunki, wpływać na właściwe relacje między nami, a sąsiadami, być może w przyszłości nie tylko z sąsiadami, ale i członkami UE i to misje każdy z samorządów gminnych w Województwie Lubelskim, bo na okres 2007-2013, już całe województwo jest w tym INTERREG-u. Przecież dotychczas Lubartów był pominięty, w tej chwili sięga to już do Wisły i możemy tutaj i my się wykazywać. Jeśli takie możliwości pojawiły się na 2007 rok do 2013 i my meldujemy, że również w tym jesteśmy, to tylko chyba należą się pochwały. Pan kiedyś mówił o tym, żeby skoncentrować swoje wysiłki jeśli chodzi o współpracę na Zachodnią Europę, na stare kraje europejskie, oczywiście w Pańskim przypadku wiadomo, że chodzi o RFN, ale tam z kolei nic nie osiągniemy. Tam interes jest zerowy, powiem szczerze, że starałem się o nawiązanie tych kontaktów i oni są najkrócej mówiąc niechętni, jeśli chodzi o tą stronę Wisły, to jest bardzo 9 trudno znaleźć to partnerstwo. Duże miasta, być może, mamy takie kontakty z Rasztede, to jest miejscowość mniejsza od Lubartowa, ale ich dla przykładu stać na to, żeby zorganizować festiwal orkiestr dętych, gdzie przyjeżdża 300 orkiestr. W sytuacji, kiedy my organizując Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych, gościliśmy chyba w najlepszym okresie dziewięć. Oczywiście na przyjęcie większej ilości nie mielibyśmy ani środków technicznych, ani możliwości finansowych. Te różnice są jednak między nami bardzo duże, bardzo znaczne. I powiadam to te kontakty z Zachodnią Europą, nie widzę tutaj możliwości realnych, potrzebnych, wymiernych, które przy nawiązaniu takich kontaktów dawałyby nam jakiś większy pożytek. Powiem jeszcze inaczej, dla przykładu Ukraińcy na przykład dzisiaj są już świadomi tego, że oni z tej współpracy tak naprawdę niewiele mają, bo ta świadomość u nich jest również uproszczona bardzo i sądzą, że wymierna, finansowa korzyść byłaby najlepsza. Powiem Państwu szczerze, że podjęte działania w kierunki nawiązania tych kontaktów dla celów realizacji tylko tego jednego projektu, chodzi o prostą rzecz, o 100 tys.zł. na projekt techniczny, bo w ramach tego prostego projektu dostaniemy, ze starego okresu finansowania, a więc dlatego Łuck, a nie Żytomierz, to ja uruchomiłem kilka kanałów, aby dostać porozumienie. Między innymi z Powiatem Łuckim i w tym powiecie zapytali, co z tego będą mieli? Wówczas powiedziałem, że nic na siłę, że w przyszłości możemy coś z tego mieć. Podobnie jest w tych relacjach naszych, a szczególnie Lubelszczyzny i województw Polski Wschodniej z krajami zachodnimi UE. Kiedyś na samym początku naszego okresu przed akcesyjnego, kiedy było wiadomo, że w zasadzie Polska będzie, to dla przykładu rząd holenderski przeznaczył sporo pieniędzy na realizowanie kontaktów z Polską. Dzięki temu Województwo Lubelskie nawiązało ścisłą współpracę z taką prowincją holenderską i te kontakty czymś tam zaowocowały. Nawet gdzieś tam w Kazimierzu jakiś statek pływa po Wiśle, czy prom. Natomiast te programy, te pieniądze rządu holenderskiego skończyły się. I tak to niestety wygląda. Więc to picie wódki, o którym Pan pisał w artykule Panie radny Kardasz byłoby właśnie charakterystyczne dla tych towarzyskich spotkań z Niemcami, bo one nie byłyby inne. Natomiast na Ukrainie, to mogłoby być tylko przy okazji konkretnie załatwianych spraw. Także to zupełnie tak na marginesie. Myślę, że z tej współpracy z Ukraińcami będziemy wszyscy zadowoleni i w projektach, które planujemy w ramach projektów społecznych powstaną okoliczności podobne jak kiedyś realizowaliśmy z Węgrami. Nastąpi dla przykładu wymiana szerokich grup społecznych i wtedy zobaczycie Państwo, że warto i tam pojechać i, że warto wymieniać ludzi, informacje, bo jest to teren, do którego nas sentymentalnie powinno ciągnąć, bo wiele tam polskich akcentów. Jeśli 500 km od Lubartowa wychodzi zespół 20 młodych dziewcząt, pięknie ubranych i śpiewa: „Jesteśmy jagódki, czarne jagódki” po polsku, to aż serce się ściska i tego typu rzeczy można tam zobaczyć w całej Ukrainie. Te akcenty, ślady polskości tam są bardzo silne. Chciałbym dodać do tego przy tej okazji, że inicjatorem tej naszej współpracy jest Pani Walentyna Mitrenko Turowska z domu, która jest w tej chwili opiekunką takiego ośrodka kultury polskiej w tymże Emilczynie, jest bezrobotną, prowadzi ten ośrodek w związku z tym, że nie mogłaby go prowadzić, gdyby podjęła pracę, którą mer jej proponuje w ośrodku kultury. Ale wtedy musiałaby zajmować się czymś innym i musiałaby te dzieci i tą młodzież zostawić. Radny ANDRZEJ KARDASZ Panie Przewodniczący, Szanowni Radni, Panie Burmistrzu, tak jak tutaj powiedziałem jestem niezmiernie zachwycony, że podejmujemy ten kierunek działań, tak jak tutaj Burmistrz powiedział, działań w kierunku wschodnim. Owszem widzimy Polesie, przed wojną mówili „Błota Polskie”, być może będzie dla nas wymierna korzyść, przez to krzewienie kultury polskiej chociażby, która na Polesiu, de vacto przez setki lat istniała. W końcu to Polska jako Polska niosła ten kaganek oświaty na Wschód i z tego co Pan Burmistrz mówi, istnieje nadal, a skoro istnieje nadal, to tak jak Pan Burmistrz mówi, należy to wspierać. Ale oprócz tego, czyli wymiernej wymiany kulturalnej i tego, że być może zostanie sfinansowana 10 dokumentacja właśnie tego programu INTERREG, ja pozwolę sobie zauważyć tutaj dwie rzeczy, nie dlatego mówię tutaj o Niemczech jako państwie, bo wcale nie miałem tego na myśli, ale mówię o innym programie, który istnieje dla państw stowarzyszonych w UE. Obejmuje to Wschodnie Niemcy, obejmuje to Lombargię, czyli północne Włochy, obejmuje to całą Austrię, Słowację i Węgry i dlatego, też uważam, że ten kierunek działań jaki podjęlibyśmy powiedzmy w kierunku krajów niemiecko-języcznych, mówię tutaj o Austrii, czy chociażby północnych Włoszech, gdzie jest rozwinięta infrastruktura, gdzie jest rozwinięty przemysł, gdzie nasycenie technologiczne jest kilkunastokrotnie większe jak u nas, gdzie możliwość pozyskania przez miejscowe władze, poznania jakiś ludzi związanych z szeroko rozumianym biznesem może rzeczywiście przyczynić się do promocji tego Lubartowa jako miasta, tam gdzie ten kapitał jest. Głośno jest teraz o tych programach, głośno jest o tym w całym kraju i uważam, że ten kierunek działań, o który tutaj pytam uważam, że powinien być podjęty, bo jest to w naszym wąsko pojętym interesie i to nie chodzi o to, że my mamy sentyment do Wschodu, bo jak najbardziej, ja z tym zgadzam się, ten sentyment do Wschodu mamy i mieć powinniśmy i tą kulturę Polską powinniśmy krzewić, ale jednak powinniśmy, według mnie, Panie Burmistrzu patrzeć też i praktycznie na te rzeczy, że są też inne samorządy, są też inne regiony, gdzie rzeczywiście może byśmy spróbowali nawiązać tą współpracę. Odnoszę takie wrażenie, że tak jakbyśmy mieli pewną obawę w nawiązaniu takich kontaktów. Więc pytam dlaczego nie podejmujemy działań w ramach programu dla miast Europy Środkowej? Mówię o tych regionach, które wcześniej wymieniłem. Burmistrz Miasta Znowu tak kategorycznie Pan radny stwierdził, dlaczego nie podejmujemy współpracy, czy prób takiej współpracy? Otóż podejmujemy, podejmujemy jedne próby skutecznie, drugie mniej skutecznie. W ramach współpracy partnerów europejskich prowadzimy działania z Węgrami, prowadzimy działania z Litwinami, nawiązaliśmy kontakt z Włochami, którzy nie chcą z nami, najkrócej mówiąc współpracować dlatego, że Przewodniczący Rady Miejskiej w Pontenteano, to jest w odległości 30-40 km od Mediolanu, czyli najbardziej bogatego regionu Włoch powiedział: „słuchaj to jest trochę za daleko te 1010 km, żebym ja latał i wydawał pieniądze na sam bilet, bo przecież samochodem nie będziemy jeździli po dwie doby”. Więc tutaj Drogi Panie koszty i ta odległość są istotne w tych współpracach i teraz w kontekście, czy w konfrontacji do osiągniętych celów. Są to takie rzeczy, to są rzeczy, gdzie trzeba zwracać uwagę również na te puste pieniądze, które wydajemy. Ja na to zwracam uwagę, wbrew temu, co się Panu radnemu czasami, że tak powiem w chwilach słabości, czy przypływu fantazji wydaje. Ad.5.a) Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie powołania Sekretarza Miasta Lubartów. (Projekt uchwały w załączeniu). Na wstępie tego punktu porządku obrad Przewodniczący poinformował, że zgodnie z ustawa o samorządzie gminnym Rada powołuje Sekretarza Miasta na wniosek Burmistrza. W związku z tym Przewodniczący poprosił Burmistrza o zreferowanie tego projektu uchwały. Burmistrz Miasta JERZY ZWOLIŃSKI Proszę Państwa odwołaliście Państwo Sekretarza Miasta więc pora go powołać. W związku z tym proponuję, aby na stanowisko Sekretarza Miasta Lubartów powołać Pana Tadeusza Trąbkę. Pan Tadeusz Trąbka jest Państwu znany, jest radnym obecnej kadencji, zresztą w poprzedniej kadencji również krótko był radnym, pełnił funkcję Z-cy Burmistrza. 11 Skonsultowałem tą kandydaturę z koalicją i tym śmielej tą kandydaturę Państwu dzisiaj przedstawiam. Następnie Przewodniczący Rady poprosił przedstawienie opinii odnośnie w/w projektu uchwały. Przewodniczących Komisji o Przewodniczący Komisji Budżetowej i Inicjatyw Gospodarczych ANDRZEJ ZIELIŃSKI Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego i Budownictwa RYSZARD BOROWICZ Komisja nie zajęła stanowiska odnośnie projektu uchwały w sprawie powołania Sekretarza Miasta Lubartów. Przewodniczący Komisji Infrastruktury Technicznej i Ochrony Środowiska ANDRZEJ KARDASZ Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Przewodnicząca Komisji Spraw Społecznych i Porządku Publicznego KRYSTYNA BAJDA Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji ANDRZEJ ZDUNEK Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. W dyskusji udział wzięli: Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Panie Przewodniczący, Wysoka Rado miałem przy punkcie - przyjęcie porządku obrad zgłosić wniosek o to, abyśmy dzisiaj tej uchwały nie podejmowali, ale ostatecznie rozmyśliłem się i teraz chciałbym zabrać głos. Otóż Wysoka Rado pragnę przedstawić moje głębokie przekonanie, że ta uchwała jest niezgodna z prawem. Mianowicie radny nie może być powołany na funkcję Sekretarza Miasta. I nie chodzi tutaj o ten myk, obejście prawa, które stosuje się w przypadku tej uchwały, że we wtorek ma być Pan Sekretarz powołany, a w poniedziałek złoży rezygnację. Proszę Państwa my podejmujemy uchwałę w stanie faktycznym, w momencie podejmowania uchwały Pan Trąbka nadal jest radnym, w związku z tym Rada naruszy prawo jeżeli podejmie taką uchwałę i powoła Pana Trąbkę na to stanowisko. To nie jest umowa ubezpieczeniowa zawarta pod warunkiem zawieszającym, my nie możemy pod warunkiem zawieszającym podejmować żadnych uchwał. Stan prawny jest taki jaki jest i nie możemy głosować intencji. A co będzie jak Pan Trąbka nie złoży rezygnacji, załóżmy? Nie możemy głosować intencji, nie mamy takiego prawa. To tylko tyle odnośnie tych kwestii prawnych. Skoro już stało się jak się stało, to ja wnoszę poprawkę do tej uchwały i proszę aby w § 1 po słowach „Powołuje z dniem 22 maja 2007 r. Pana” dodać wyraz „radnego”, bo tam nie ma słowa „radnego”, więc proponuję aby wpisać słowa „radnego” oraz w § 2 po słowach „Uchwałę doręcza się Panu” i tutaj dodać słowo „radnemu”. I tak nawiasem, to jeszcze bym sobie zażartował, to nie jest formalny wniosek Panie Przewodniczący, ale jak chciałbym sobie zażartować to w § 4 dodałbym tak „Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia pod warunkiem, że Pan Tadeusz Trąbka zrzeknie się mandatu radnego”. Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA 12 Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Goście pozwólcie Państwo, że krótko przytoczę pewne fakty. W czasie drugiej tury wyborów na Burmistrza Miasta Lubartów prawie 3.500 osób, mieszkańców naszego miasta zagłosowało na mnie, a to oznacza wielką potrzebę zmian w ekipie rządzącej miastem. Tak to odczytuję. Potrzeba potrzebą, a życie toczy się dalej. Burmistrzem Miasta Lubartów jest Pan Jerzy Zwoliński, Urzędem Miasta trzęsie nadal Pan Marek Pankowski, którego wyborcy wyeliminowali nawet jako radnego, ale jest pracownikiem Urzędu zatrudnionym przez Pana Burmistrza. Sekretarzem Miasta ma być Pan Tadeusz Trąbka, który w poprzedniej kadencji, jak już wspomniał Pan Burmistrz, pełnił funkcję jego zastępcy. Osobiście nie poprę tej kandydatury jako, że reprezentuję w tym momencie grupę moich wyborców, których szanuję. Pan Burmistrz natomiast nie liczy się z ich zdaniem, chociaż w czasie pierwszej sesji prosiłam, aby był Pan Burmistrzem wszystkich mieszkańców naszego miasta. Radny JACEK TOMASIAK W związku z tym co powiedział Pan radny Maciejewicz, bo sam też jestem ciekaw czy wszystko odbywa się zgodnie z prawem, poprosiłbym o wykładnię Radcy Prawnego UM żebyśmy wiedzieli, czy podejmujemy uchwałę zgodnie z prawem, czy też nie? To pierwsza taka prośba. A druga, uważam, że Pan radny Trąbka bardzo dobrze sprawuje swój mandat radnego. Myślę, że jak startował na radnego i zdobył taką ilość głosów, to jest radnym, który cieszy się dosyć dużym zaufaniem w swoim okręgu wyborczym. No i Panie radny ja może apelowałbym, aby Pan tym radnym pozostał nadal, bo bardzo lubię szczególnie na posiedzeniach komisji pracować razem z Panem, bo nie mamy okazji na sesji Rady Miasta i obiecuję Panu, że również zagłosuję przeciwko ale dlatego, żeby Pan mógł być jeszcze cały czas radnym. Przewodniczący Rady Ponieważ do Biura Rady Miasta wpłynęła opinia prawna na temat tej uchwały, poproszę Panią Przewodniczącą o jej odczytanie. Wiceprzewodnicząca Rady EWA GRABEK odczytała opinię prawną Radcy Prawnego UM IWONY SKORYNKIEWICZ w sprawie udziału radnego w głosowaniu, co do powołania tego radnego na stanowisko Sekretarza Miasta. (Opinia w załączeniu). Radny JACEK TOMASIAK Podejmujemy dosyć ważną uchwałę, są sprzeczności pomiędzy radnymi, ja poprosiłbym, żeby może zarządzić 10 minut przerwy, żeby każdy z radnych mógł tą opinię prawną dostać do ręki i mógł się z nią zapoznać, bo niestety odczytanie jej, nie wszyscy przyswajają tak ze słuchu informacje, które są przekazywane. Chyba lepiej, żeby czytała to osoba, która podpisała się pod tym i jednocześnie uzupełniała wypowiedzi, które są w tej opinii. Dlatego wnioskuję o 10 minut przerwy i prosiłbym Biuro Rady, aby każdemu z radnych ta opinia prawna została dostarczona. Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ To uzasadnienie, o którym Pani Przewodnicząca mówiła, to jest dopuszczalne dla członka zarządu, a nie dla sekretarza. Druga sprawa, mam pytanie skoro taka opinia prawna jest, proszę Państwa wyobraźmy sobie taką hipotetyczną sytuację, że wybieramy w tej chwili Pan Trąbkę na Sekretarza Miasta Lubartów, czy Pan Burmistrz może tej decyzji, uchwały nie wykonać? Czy to będzie zgodne z prawem, jeśli Pan Burmistrz nie nawiąże stosunku pracy, nie ustali wynagrodzenia, czy to jest możliwe, czy ta sytuacja hipotetycznie jest możliwa i to będzie zgodne z prawem? Myślę, że każdy ma przekonanie, że nie. Wiem Panie Burmistrzu, 13 że ma Pan takie zapędy, że Pan Radę wyręcza i Pan decyzję podejmuje za Radę i Pan może sobie ją bagatelizować. Natomiast my jako Rada jesteśmy podmiotem i my jesteśmy uprawnieni do powołania Pana Trąbki na stanowisko Sekretarza Miasta i w momencie kiedy to się dzieje Pan Trąbka nadal jest radnym. Decyduje stan faktyczny obecny. Także jest to taka wątpliwość. Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA Szanowni Państwo, gdy moja sprawa była poruszona w 2003 roku, a dotyczyła planu zagospodarowania przestrzennego, to ja nie dyskutowałam, czy to jest interes prawny, czy to jest mój interes faktyczny, po prostu była sugestia bym nie głosowała we własnej sprawie, ja nie dyskutowałam, po prostu wyłączyłam się z tego głosowania. W tym momencie być może, że Pan radny Tadeusz Trąbka zadeklaruje, że nie będzie brał udziału w tym głosowaniu, bo jeszcze takiej pewności nie mamy. Przewodniczący przychylając się do wniosku radnego Tomasiaka zarządził krótką przerwę w obradach i poprosił Biuro Rady o wykonanie kopii opinii Radcy Prawnego dla radnych. Po przerwie Przewodniczący wznosił dyskusję. Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Chciałem zapytać, czy zasięgnięto innej opinii prawnej prawnika z zewnątrz, poniekąd niezależnego, bo Pani Mecenas jest pracownikiem Urzędu Miasta. Przewodniczący Rady Myślę, że nie odniosę się do tej odpowiedzi. Innej opinii prawnej nie mam, bo uważałem, że nie jest mi potrzebna. Radny JACEK TOMASIAK Mam tylko pytanie do Pana Przewodniczącego, Panie Przewodniczący czy ta informacja prawna, którą posiadam w dłoni jest tą samą informacją, którą ma Pan w oryginale, bo nie mam tutaj pieczątki „za zgodność z oryginałem”? Przewodniczący Rady To jest ta sama informacja. Radny ZBIGNIEW MOSKALUK Nie będzie to może pytanie, tylko opinia jaka nasuwa mi się po lekturze tej informacji Pani Mecenas. Jeden z akapitów tej informacji mówi tak: „W wyroku sądu administracyjnego z 2003 roku sąd zauważył, że radny nie może głosować kiedy dotyczy to jego interesu prawnego i odnosi się to wyłącznie do głosowań w jego sprawach majątkowych”. Proszę Państwa dżentelmeni nie mówią o pieniądzach, ale tak skromnie licząc roczna dieta radnego, a pobory Sekretarza Miasta to jest tak skromnie licząc 10 razy więcej. Więc dla mnie jest to niewątpliwie interes prawny. Natomiast posiłkując się poradnikiem radnego, który otrzymaliśmy jest tutaj taki akapit, który również pozwolę sobie zacytować: „reasumując sam radny powinien przestrzegać tego zakazu, czyli zakazu głosowania w swoim interesie prawnym, jego postępowanie w tym zakresie winno wynikać z zasad etyki i być zwyczajowo przyjęte, że radny będzie unikał sytuacji, w których mógłby zostać posądzony o wykorzystywanie swojego mandatu do osiągnięcia osobistych korzyści”. To tyle w tej sprawie. 14 Ponieważ radni nie wyrazili woli prowadzenia dalszej dyskusji nad tym projektem uchwały, Przewodniczący Rady zamykając dyskusję poddał pod głosowanie: 1) wniosek zgłoszony przez radnego Maciejewicza w sprawie zmiany treści § 1 ust.1 na: „Powołuje z dniem 22 maja 2007 roku Pana radnego Tadeusza Trąbkę na stanowisko Sekretarza Miasta Lubartów” i § 2 na: „Uchwałę doręcza się Panu radnemu Tadeuszowi Trąbce jako potwierdzenie powołania na stanowisko Sekretarza Miasta”. W wyniku głosowania - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - wniosek radnego nie został przyjęty przez Radę. 2) projekt uchwały w sprawie powołania Sekretarza Miasta Lubartów Rada podjęła uchwałę w głosowaniu - 11 gł.za, 10 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących. (Uchwała Nr VIII/64/07). Następnie Przewodniczący Rady udzielił głosu powołanemu na stanowisko Sekretarza Miasta Lubartów. Powołany na Sekretarza Miasta Lubartów TADEUSZ TRĄBKA Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu, Wysoka Rado chciałbym serdecznie podziękować koleżankom i kolegom z koalicji za to, że głosowali za moją osobą, a po kolegach z opozycji naprawdę nie spodziewałem się żadnych innych zachowań, tak zresztą to po prostu czynicie, aczkolwiek wiecie, że doświadczenie jakieś mam, byłem przez dwie kadencję Zastępcą Burmistrza Miasta i mimo wszystko, że dzisiaj głosowaliście przeciw, ja rozumiem, że jest to głosowanie po prostu polityczne i naprawdę nie będą gniewał się na nikogo i nie gniewam się za tą sytuację. Z tym, że jeśli już Panowie i Panie mówicie o interesie majątkowym, jeśli chcecie mieć szerszą informację, kiedy radny nie może głosować, to zapraszam w przerwie, wytłumaczę dokładnie, w których przypadkach radny nie może głosować w swojej sprawie. I chciałem jeszcze zakomunikować, że w najbliższym czasie, w najbliższej chwili zrzeczenie z mandatu radnego napiszę i dostarczę Panu Przewodniczącemu i Panu Burmistrzowi, na pewno to jeszcze dzisiaj nastąpi, z tym, że z datą późniejszą, nie z datą dzisiejszą. Ad.5.b) Rozpatrzenie projektu i podjęcie uchwały w sprawie wyboru Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lubartów. (Projekt uchwały w załączeniu). Na wstępie Przewodniczący Rady poinformował, że zgodnie z art.19 ust.1 Rada dokonuje wyboru Wiceprzewodniczącego bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym. W sprawie formalnej głos zabrał: Radny JACEK TOMASIAK Mam pytanie i chciałbym, żeby odpowiedziała na nie Radca Prawny UM, bo przed chwilą została przegłosowana większością radnych uchwała, która wchodzi w życie z dniem podjęcia. Przed chwilą usłyszeliśmy, że oświadczenie radnego będzie złożone z datą jutrzejszą. Chciałbym dowiedzieć się, czy Sekretarz Miasta, osoba, która jest powołana na tą funkcję w chwili, kiedy jest przegłosowana uchwała, którą przed chwilą przegłosowaliśmy nadal powinna sprawować mandat radnego już po głosowaniu, czy nie powinna w chwili, kiedy jest wybrana złożyć swojego mandatu? 15 Radca prawny UM IWONA SKORYNKIEWICZ Zgodnie z art.682 § 1 Kodeksu Pracy z chwilą powołania stosunek pracy nawiązuje się w terminie określonym w powołaniu, czyli w tej sytuacji w uchwale jest wskazany termin 22 maja br. i z tym dniem nawiąże się stosunek pracy, bo dzisiaj uchwała ta nie nawiązuje stosunku pracy z dniem dzisiejszym, będzie dopiero ten stosunek pracy rozpoczynał swój bieg od 22 maja. Na pierwszy rzut oka wydają się te działania trochę kontrowersyjne, powiem tak, również nad tym głęboko zastanawiałam się. Zanim została wydana ta opinia prawna konsultowałam to również w Wydziale Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego i również stanowisko, oczywiście nieformalne, bo nie możemy mówić o czymś, co zostało wyartykułowane po przedstawieniu stanu faktycznego również było takie, bo zdałam sobie sprawę z tego, że nie mogę tutaj w jakiś sposób wystawiać na szwank działań Rady. Więc chciałam tylko o tym poinformować, natomiast co do tego faktu, to stosunek pracy nawiąże się z dniem 22 maja 2007 roku. Radny JACEK TOMASIAK Pani Mecenas, Pani jest pracownikiem Urzędu Miasta, ja prosiłbym, abyśmy dostali opinię Radcy Prawnego UM i żebym dostał precyzyjną odpowiedź, żeby mogła ona być zaprotokołowana, że po prostu po przyjęciu, po przegłosowaniu tej uchwały, nadal radny Trąbka jest nadal radnym Trąbką. Żebyśmy po prostu mieli w protokole to precyzyjnie zapisane, bo tego nie usłyszałem. Usłyszałem tylko, że odbyły się konsultacje, natomiast chciałbym usłyszeć Pani opinię prawną taką, żebyśmy w przyszłości, jeśli będą jakieś wątpliwości, na ten protokół mogli powołać się. Przewodniczący Rady Myślę, że opinia Radcy Prawnego jest jasna, jest w protokole i myślę, że jest to wystarczające. Kontynuując ten punkt porządku obrad, Przewodniczący poprosił radnych o zgłaszanie kandydatów na Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lubartów. Radny ANDRZEJ ZDUNEK w imieniu Klubu Radnych „Nasz Dom” zgłosił kandydaturę radnego ANDRZEJA ZIELŃSKIEGO Radny Zieliński wyraził zgodę na kandydowanie na Wiceprzewodniczącego Rady Miasta. Innych kandydatur nie zgłoszono, w związku z tym Przewodniczący zamknął listę kandydatów. Następnie Przewodniczący poprosił o zgłaszanie kandydatów do pracy w Komisji Skrutacyjnej do przeprowadzenia tajnego głosowania w sprawie wyboru Wiceprzewodniczącego Rady Miasta i jednocześnie zaproponował trzyosobowy skład tej komisji. Radni przez aklamację przyjęli propozycję Przewodniczącego dotyczącą liczbowego składu Komisji Skrutacyjnej. Zgłoszono następujących kandydatów do składu osobowego Komisji Skrutacyjnej: Radny TADEUSZ TRĄBKA zgłosił radnego RYSZARDA BOROWICZA Radny WALDEMAR KULA zgłosił radnego TADEUSZA WALKIEWICZA 16 Radny JACEK ZALEWSKI zgłosił radnego JERZEGO WALCZAKA W/w kandydaci wyrazili zgodę na kandydowanie do składu osobowego Komisji Skrutacyjnej. Przewodniczący zarządził głosowanie w sprawie powołania Komisji Skrutacyjnej w następującym składzie: 1. RYSZARD BOROWICZ 2. JERZY WALCZAK 3. TADEUSZ WALKIEWICZ W wyniku głosowania - 21 gł.za, 0 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - Rada jednogłośnie powołała Komisję Skrutacyjną w w/w składzie. Następnie Przewodniczący poprosił Komisję Skrutacyjną o ukonstytuowanie i przystąpienie do prac związanych z przeprowadzeniem tajnego głosowania. Na czas pracy Komisji Skrutacyjnej Przewodniczący zarządził kilkunastominutową przerwę. Po przerwie poproszeni przez Przewodniczącego Rady, Przewodniczący Komisji przedstawili pozytywne opinii w sprawie w/w projektu uchwały. Przewodniczący Rady poprosił nowo wybranego Przewodniczącego Komisji Skrutacyjnej o przedstawienie radnym składu Komisji po ukonstytuowaniu oraz zapoznanie z zasadami głosowania. Przewodniczący Komisji Skrutacyjnej JERZY WALCZAK Komisja przygotowała karty do głosowania, na których występuje nazwisko kandydata na Wiceprzewodniczącego Rady Miasta - Andrzej Wojciech Zieliński. Na karcie do głosowania są dwie kratki z napisem w jednej „tak”, w drugiej „nie”. Głosując za „tak” skreślamy kratkę obok słowa „tak”, głosując za „nie” skreślamy kratkę obok słowa „nie”. Głos jest ważny jeśli każdy z radnych skreśli tylko jedną kratkę, obie kratki skreślone lub brak skreślenia uznamy za głos nieważny. Również głos będzie nieważny wówczas, gdy będą dobrowolne własne dopiski. Oczywiście Wiceprzewodniczącego wybieramy bezwzględną większością głosów. Przewodniczący Rady zarządza głosowanie w sprawie przyjęcia zasad głosowania zaproponowanych przez Komisję Skrutacyjną. W wyniku głosowania - 19 gł.za, 0 gł.przeciw, 2 gł.wstrzymujące - zaproponowane przez Komisję Skrutacyjną zasady Rada przyjęła. Następnie Przewodniczący poprosił Komisję o rozdanie kart do głosowania. Radni, po oddaniu głosu, wrzucają karty do przygotowanej w tym celu urny. Przewodniczący prosi Komisję Skrutacyjną o przystąpienie do liczenia oddanych głosów i zarządza przerwę do czasu zakończenia pracy przez Komisję Skrutacyjną. 17 Po przerwie Przewodniczący Komisji Skrutacyjnej odczytał protokoł z przebiegu głosowania w sprawie wyboru Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lubartów, z którego wynika, że na Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lubartów Rada wybrała Andrzeja Wojciecha Zielińskiego. (Protokół Komisji Skrutacyjnej w załączeniu). Przewodniczący Komisji Wiceprzewodniczącemu Rady. Skrutacyjnej złożył gratulacje nowo wybranemu Przewodniczący Rady pogratulował nowo wybranemu Wiceprzewodniczącemu Rady i zaprosił go do stołu prezydialnego Przewodniczący Rady, zgodnie z opinią Rady Prawnego UM, odczytał uchwałę w sprawie wyboru Wiceprzewodniczącego Rady Miasta, gdyż jak zaznaczył Rada dokonała już wyboru w głosowaniu tajnym. (Uchwała Nr VIII/65/07). Wiceprzewodniczący Rady ANDRZEJ ZIELIŃSKI Szanowni Państwo chciałem serdecznie Państwu podziękować za dokonanie tego wyboru. Mam nadzieję, że moja osoba pozwoli sprawnie prowadzić sesję, do czego jesteśmy powołani i mam nadzieję, że tutaj z naszej strony Państwo nie będą odczuwać, że jesteśmy stronniczy, czy też prowadzimy sesji nie tak jak prawo od nas wymaga. Ad.5.c) Rozpatrzenie projektu i podjęcie uchwały w sprawie Statutu Miasta Lubartów. (Projekt uchwały w załączeniu). Na wstępie tego punktu porządku obrad Przewodniczący poinformował Radę, że wczoraj odbyło się posiedzenie Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej, która przyjęła ostateczną treść Statutu Miasta Lubartów, po rozpatrzeniu wniosków ze wspólnego posiedzenia Komisji Rady Miasta. W związku z powyższym Przewodniczący Rady poprosił Przewodniczącego Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJA ZIELIŃSKIEGO o zreferowanie projektu Statutu Miasta Lubartów. Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panie Burmistrzu ponieważ uzgodniliśmy wczoraj na wspólnym posiedzeniu komisji, że będziemy dzisiaj głosować wyłącznie wnioski, chciałbym Państwu przedstawić wnioski, które zostały zgłoszone przez Państwa w trakcie obrad komisji oraz trzy wnioski, które nie były przedmiotem obrad komisji, a które pojawiły się w ostatnim czasie. Są to wnioski, jak sądzę, niekontrowersyjne i myślę, że Państwo je zaakceptują. Proponuję, abyśmy obradowali w ten sposób, że będę Państwu przywoływał paragraf, czy fragment statutu, a następnie będziemy ten wniosek głosować. A zatem: - W § 8 - wniosek, który padł na wspólnym posiedzeniu komisji i który został przyjęty i rekomendowany przez Komisję Regulaminowo-Statutową dotyczy następującego zapisu: skreśleniu uległoby oznaczenie „ust.1” oraz treść ust.2. Przewodniczący Rady zaproponował, aby przy rozpatrywaniu wniosków przyjąć taką zasadę, że w przypadku braku sprzeciwu, Rada przyjmuje propozycję Komisji Regulaminowo-Statutowej. Radni przez aklamację przyjęli propozycję Przewodniczącego Rady. 18 - w § 12: pkt 3) otrzymuje brzmienie: „3) komisje stałe wymienione w Statucie”. zapis pkt -u 4) pozostaje bez zmian. - w § 13: odnośnie treści ust.2 padły dwa wnioski, które zostały odrzucone przez komisję. Pierwszy wniosek dalej idący mówi o tym, żeby wykreślić treść tego ust. Natomiast drugi wniosek mówił o wykreśleniu pierwszego zdania ust.2. Komisja Regulaminowo-Statutowa wnosi o pozostawienie treści ust.2 bez zmian. Radny JACEK TOMASIAK Chciałem powiedzieć, że rezygnuję ze swojego wniosku, który był głosowany jako dalej idący i podtrzymuję wniosek radnego Maciejewicza i jednocześnie go zgłaszam, ten który był na komisjach dotyczący wykreślenia zdania pierwszego, tj. „Komisja Rewizyjna oraz pozostałe stałe komisje Rady liczą nie więcej niż po 7 członków”. Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie wniosek zgłoszony przez radnego Jacka Tomasiaka. W wyniku głosowania - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - wniosek odrzucono. ust.6 otrzymuje brzmienie: „6. Przewodniczącym lub Wiceprzewodniczącym Komisji Rady nie może być Przewodniczący bądź Wiceprzewodniczący Rady”. - w § 15 pkt 1 wyrazy „w porozumieniu z Burmistrzem” skreśla się, a po wyrazie „obrad” stawia się przecinek, - w § 16 ust.3 Komisja w porozumieniu z Radcą Prawnym proponuje następującą treść: „3. W przypadku wakatu związanego z pełnieniem funkcji Przewodniczącego i Wiceprzewodniczących Rady sesję zwołuje najstarszy wiekiem radny”. - w § 17 ust.2 wyraz „najstarszy” zastąpić wyrazem „starszy”, - w § słowa „i Spraw Obywatelskich” skreśla się. - W § 22: w ust.4 wyraz „na” przed wyrazami „7 dni” skreśla się, w ust.6 wyraz „na” przed wyrazami „3 dni” skreśla się, w ust.9 wyrazy www.lubartow.pl. skreśla się, a po wyrazie „Gminy” stawia się kropkę. - w § 23 ust.3 skreśla się. Ta sprawa nie była dyskutowana na posiedzeniu Komisji Statutowej, ale po konsultacji z Radcą Prawnym doszliśmy do wniosku, że taki zapis nie może istnieć w Statucie, gdyż nie są to kompetencje Rady. - w § 29 ust.1 wyrazy „chyba, że ustawa stanowi inaczej” skreśla się, a po wyrazie „Rady” stawia się kropkę. - w § 30: 19 ust.2 otrzymuje nowe brzmienie: „W razie nieobecności Przewodniczącego lub z jego upoważnienia czynności określone w ust.1 może wykonywać jeden z Wiceprzewodniczących Rady, wyznaczony przez Przewodniczącego”. ust.3 wyrazy „maja” i „§16” zastępuje się odpowiednio wyrazami „mają” i „§ 17” - w § 35: ust.2 wyrazy „gminnej wspólnoty” zastępuje się wyrazem „Gminy”, ust.3 pkt 2) wyraz „zdań” zastępuje się wyrazem „zadań”, ust.5 otrzymuje brzmienie: „5. Interpelację składa się w formie pisemnej Przewodniczącemu Rady, w terminie najpóźniej na 6 dni przed planowaną sesją Rady. Przewodniczący niezwłocznie przekazuje interpelację adresatowi”. ust.6 otrzymuje brzmienie: „Odpowiedź na interpelację jest udzielana w formie pisemnej, w terminie 21 dni - Przewodniczącemu Rady i radnemu składającemu interpelację. Odpowiedzi udziela Burmistrz lub właściwe rzeczowo osoby, upoważnione do tego przez Burmistrza”. Przewodniczący zarządził głosowanie w sprawie przyjęcia treści ust.5 i 6 zaproponowanej przez Przewodniczącego Doraźnej Komisji RegulaminowoStatutowej. W wyniku głosowania - 17 gł.za, 0 gł.przeciw, 4 gł.wstrzymujące - Rada przyjęła zaproponowaną treść ust.5 i 6 w § 35. - w § 36 ust.2 wyrazy: „formułowane są pisemnie na ręce Przewodniczącego Rady lub ustnie” zastępuje się wyrazami „w formie ustnej lub pisemnej składa się Przewodniczącemu Rady”. - odnośnie § 37 ust.6 Radny JACEK TOMASIAK Na posiedzeniach komisji była w tej sprawie dyskusja i chciałbym, aby § 37 ust.6 po skreśleniu kropki został uzupełniony o następujący zapis: „oraz osób, których ta uchwała bezpośrednio dotyczy”. Chodzi o to, że osoby te miałyby prawo zabrania głosu na sesji Rady Miasta, a uzasadniam to tym, że w ubiegłej kadencji była taka sesja, kiedy reprezentanci, którzy przyszli na obrady w sprawie, która ich bezpośrednio dotyczyła nie zostali dopuszczeni do głosu, bo Rada wówczas nie wyraziła zgody na to, aby te osoby mogły wypowiedzieć się. Także stąd ten mój wniosek. Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI W Statucie jest taki zapis, w tej chwili nie jestem w tanie przytoczyć, że zaprasza się osoby, których sprawy toczą się na sesji, albo których, że tak powiem interes prawny dotyczy. Radny JACEK TOMASIAK Nie zawsze jest tak, że osoby, których dotyczy rozpatrywana uchwała są zapraszane na sesję, nie zawsze może być tak, że większość będzie chciała dopuścić te osoby do głosu. Dlatego taki zapis jest zapisem bezpiecznym dla tych osób, które być może z jakichś powodów byłyby niewygodne, żeby miały możliwość zabrania głosu na sesji Rady Miasta. Dlatego też uważam, że taki zapis byłby bezpieczny dla tych, którzy być może będą czuli się mocno poszkodowani jakąś uchwałą, a większość podczas sesji uzna, że nie dopuści ich do głosu, ponieważ będzie dla przykładu niewygodna krytyka tejże uchwały, bądź decyzji, która ma zapaść. 20 Radny TADEUSZ TRĄBKA Panie Przewodniczący chciałem powiedzieć zdanie przeciwne, jeszcze nie zdarzył się w praktyce samorządu taki przypadek, że mieszkańcy obecni na sesji w czasie poruszania problemów dość istotnych, dosyć ważkich ich dotyczących, nie byli dopuszczeni do głosu. Także nie ma o co kopii kruszyć. Radny JACEK TOMASIAK To ja w takim razie przypomnę wydarzenie z poprzedniej kadencji, kiedy była głosowana uchwała dotycząca wyrażenia zgody przez Radę Miasta na zwolnienie Pana Prezesa Władysława B. ze Spółdzielni Mieszkaniowej, były tutaj osoby zainteresowane i Rada wówczas nie udzieliła głosu osobom, które były żywotnie zainteresowane tym, żeby głos mogły zabrać i tylko kilku radnych przychyliło się do tego. Nie pamiętam dokładnie tego czy to radny Maciejewicz, czy radna Jublewska zgłosiła wniosek i Rada nie dopuściła do głosu żadnej z tych osób. Więc wydarzyło się jednak tak. Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie wniosek radnego Tomasiaka w sprawie uzupełnienia treści § 35 ust.6 o zapis: „oraz osób, których ta uchwała bezpośrednio dotyczy”. W wyniku głosowania - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - wniosek odrzucono. - Odnośnie § 39: ust.1 Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Wysoka Rado dotychczasowy zapis brzmi: „1. Przewodniczący może w uzasadnionych przypadkach dokonywać zmian w kolejności punktów przyjętego porządku obrad oraz zarządzać przerwę w posiedzeniu informując niezwłocznie Radę o przyczynach swojej decyzji”. Intencją tego zapisu jest to, iż zachodzą czasami obiektywne sytuacje takie, że na przykład nie możemy realizować jakiegoś punktu, dla przykładu nie dojechał ekspert. Jest w drodze, musimy poczekać na niego jeszcze godzinę. Więc jakaś uzasadniona zmiana w tej sytuacji zachodzi. Natomiast ja proponuję zmienić ten zapis, żeby brzmiał on w ten sposób: „Za zgodą Rady Przewodniczący może w uzasadnionych przypadkach dokonywać zmian w kolejności punktów przyjętego porządku obrad oraz zarządzić przerwę”. Jaka jest moja intencja tego zapisu? Jeśli zrobimy tak, że „za zgodą Rady” to unikniemy samowolnych decyzji Przewodniczącego, który mógłby dla przykładu, nie przypuszczam, że to zrobi Pan Przewodniczący, ale zakładam, że Statut Miasta robimy na ileś kadencji, mógłby samodzielnie z tego zapisu korzystać. Natomiast sama procedura głosowania trwa kilka sekund, wystarczy zapytać, kto jest „za”, kto jest „przeciw”, kto „wstrzymał się od głosu”, to trwa 15-20 sekund. Jest sprawa klarowna, nikt nie ma pretensji, Rada rozstrzygnęła. Wydaje mi się, że ten zapis byłby korzystniejszy. Przewodniczący Rady zarządził głosowanie w sprawie przyjęcia wniosku zgłoszonego przez Pana Maciejewicza. W wyniku głosowania - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - Rada wniosku nie przyjęła. ust.2 w pierwszym zdaniu wyraz „może” skreśla się. 21 Radny JACEK TOMASIAK Z tego zapisu rozumiem, że tylko na wniosek klubu Przewodniczący będzie mógł zarządzić przerwę w posiedzeniu, czyli zwykły radny nie będzie mógł poprosić o przerwę. Może tylko wnioskować, więc nie wnoszę poprawek dla dobra dalszych obrad. Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej Chcę Państwu przypomnieć, że w każdej chwili, każdy radny niezależnie od przynależności klubowej, czy braku tej przynależności może złożyć wniosek formalny o przerwanie sesji z różnych powodów, osobistych, czy jakiś jeszcze innych i takie zarządzenie przerwy po uzyskaniu większości Przewodniczący Rady może zarządzić. Radny PIOTR FIUTKA Panie Przewodniczący, Wysoka Rado mam tylko pytanie techniczne, kto będzie mierzył ile te przerwy będą trwały, bo w ust.2 mówi się o przerwach trwających ponad godzinę. Będzie ktoś, kto będzie liczył ten czas? Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej Chcę przypomnieć Państwu, że policję sesyjną sprawuje Przewodniczący Rady, to on bierze na siebie tą odpowiedzialność. - w § 40 ust.1 pkt-y 14 i 15 skreśla się, gdyż zapisy w tych punktach są powtórzone wcześniej. - w § 44: Komisja doszła do wniosku, że w Statucie Miasta powinien znaleźć się zapis dotyczący trybu głosowania, ale też uzyskiwania mocy wiążącej przez uchwały podejmowane przez Radę Miasta. Dlatego Komisja proponuje nowy zapis w ust.1 w brzmieniu: „1. Uchwały Rady zapadają zwykłą większością głosów, chyba że ustawa stanowi inaczej”. ust.2 otrzymuje brzmienie dotychczasowego ust.1. ust.3 otrzymuje brzmienie dotychczasowego ust.2. - w § 55: ust.1 skreśla się dotychczasowy ust.2 bez oznaczenia jest treścią tego paragrafu. - w § 56: ust.4 skreśla się dotychczasowy ust.5 oznacza się jako ust.4. - w § 57: ust.1 po wyrazach „na sesji” dodaje się wyrazy „i na posiedzeniach komisji”, dodaje się ust.3 w brzmieniu: „3. W głosowaniu nie może brać udziału radny, jeśli dotyczy ono jego interesu prawnego”. - w § 70 ust.1 po wyrazach „z działalności komisji” skreśla się kropkę, stawia się przecinek i dopisuje wyrazy „za rok poprzedni w terminie do końca kwartału”, natomiast wyrazy „co najmniej raz w roku” skreśla się. 22 - w § 73 wyraz „obywateli” zastępuje się wyrazem „mieszkańców” natomiast po wyrazie „Gminy” stawia się kropkę, zaś wyrazy „i jej mieszkańców” skreśla się. - § 80 skreśla się. Sprawa ta nie była dyskutowana na posiedzeniu Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej, ale po dyskusji z Radcą Prawnym jest propozycja skreślenia zapisów w tym paragrafie. Rada nie może, nie ma takich uprawnień, ażeby rozszerzać zapisy ustawowe. W ustawie jest mowa o tym, że radny nie może uczestniczyć w głosowaniu, jeśli dotyczy to głosowanie jego interesu prawnego. Natomiast ten zapis jest rozszerzający o udział w pracach komisji, o tym, że wyłącza się członka komisji, że jest cała procedura odwoławcza itd. Niestety ustawa na to nie pozwala, a w związku z tym mógłby to zakwestionować Wydział Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego. Zapis ustawowy jest prosty i wyraźny, nikt tylko on sam, a więc radny może się wykluczyć. Jeśli on takiej decyzji nie podejmie i będzie głosował to oczywiście taką uchwałę, czy taką decyzję można zaskarżyć, ale nie może inny organ Rady, ani radni, ani członkowie komisji wykluczyć z pracy radnego. - W związku z wykreśleniem § 80 numery paragrafów obniżają się o jeden. - w § 87 ust.1 wyraz „dwóch” zastępuje się wyrazem „trzech”, - w § 95: ust.1 otrzymuje brzmienie: „1. Komisja Rewizyjna składa Radzie roczne sprawozdanie ze swojej działalności, za rok poprzedni, które powinno zawierać: 1) liczbę, przedmiot, miejsca, rodzaj i czas przeprowadzonych kontroli, 2) wykaz uchwał podjętych przez Komisję Rewizyjną, 3) wykaz analiz kontroli dokonanych przez inne podmioty wraz z najważniejszymi wnioskami, wynikającymi z tych kontroli, 4) wykaz najważniejszych nieprawidłowości ustalonych w toku kontroli”. - dotychczasowy ust.3 oznacza się jako ust.2. w § 103 Komisja odrzuciła wniosek dotyczący dopisania w ust.3 pkt 4 w brzmieniu: „4) Statut Klubu” dlatego, że kluby mogą ustalić sobie inne nazwy, czy inne formy swojego funkcjonowania poprzez regulamin, kodeks, niekoniecznie statutu. Poza tym nie jest to dokument obowiązujący kluby, kluby mogą działać formalnie, ale niekoniecznie na zasadach określonych w statucie, regulaminie, czy w jakimś innym dokumencie. Dlatego komisja tego nie rekomenduje. Ponieważ na wspólnym posiedzeniu komisji w/w wniosek zgłosił radny Kardasz, Przewodniczący Komisji zwrócił się z pytaniem, czy radny podtrzymuje ten wniosek. Radny Kardasz stwierdził, że wycofuje wniosek. - w § 107: ust.1 wyraz „miasta” zastępuje się wyrazem „Gminy”, ust.3 wyraz „Miasta” skreśla się 23 - w § 108: ust.5 otrzymuje brzmienie: „5. Na ostatniej sesji kadencji Rady Burmistrz składa sprawozdanie o stanie Gminy” dotychczasowy ust.5 oznacza się jako ust.6. dotychczasowy ust.6 oznacza się jako ust.7. - w § 111 ust.1 wyrazy „Spraw Obywatelskich” skreśla się - w § 117 ust.4 wyraz „Mianowani” skreśla się. W związku z tym ust.4 będzie miał następujące brzmienie: „4. Pracownicy samorządowi podlegają okresowym ocenom kwalifikacyjnym”. - Rozdział XIII. Postanowienia końcowe oznacza się jako Rozdział XIV. Przewodniczący Rady podziękował Przewodniczącemu Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej za przygotowanie i przedstawienie zmian w Statucie Miasta Lubartów W dyskusji nad projektem Statutu Miasta Lubartów udział wzięli: Radny ZBIGNIEW MOSKALUK Proponuję, aby § 13 ust.7 miał następujące brzmienie: „Nie można pełnić funkcji Przewodniczącego więcej niż jednej komisji”. Proponuję taką zmianę, ponieważ w ust.3 jest zapisane, że radny może być członkiem najwyżej 2 komisji stałych, a więc sformułowanie dwóch lub więcej nie ma chyba sensu, a szczególnie wyraz „więcej” w tym sformułowaniu. Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI Chcę Państwu powiedzieć, że komisje stałe tym różnią się od komisji doraźnych, że komisje doraźne są powoływane ad hoc przez Radę do wykonania określonych zadań i z chwilą wykonania tych zadań już nie ma komisji. A więc nie jesteśmy członkami tych komisji. Gdyby było tak, to żaden z radnych nie powinien zapisać się do więcej niż jednej komisji i czekać aż będą powoływane komisje doraźne żeby wypełnić ten zapis, byłoby to bez sensu według mnie. Komisja Doraźna jest do wykonania określonej pracy, nie jest ona opiniodawcza. Radny ZBIGNIEW MOSKALUK Proszę Państwa nie upieram się, że mam rację, ale skoro w pkt 3 jest napisane, że radny może być członkiem najwyżej dwóch komisji stałych to sformułowanie obecne w § 7 mówiące o tym, że nie można łączyć funkcji Przewodniczącego dwóch lub więcej komisji, słowo „więcej” nie ma racji bytu, bo nigdy nie nastąpi taka sytuacja. Natomiast moja propozycja jest taka, aby zapisać następująco: „Nie można pełnić funkcji Przewodniczącego więcej niż jednej komisji”. Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej Przy tej propozycji należałoby dodać „co najmniej dwóch”. Jeśli jest tylko ta poprawka, proponuję, aby Pan Przewodniczący Rady zarządził kilkuminutową przerwę w obradach, gdyż wynikła pewna wątpliwość stylistyczna w § 100. W związku z tym wnioskuję o przerwę. Przewodniczący Rady zarządził pięciominutową przerwę w obradach. 24 Po przerwie Przewodniczący Rady udzielił głosu Przewodniczącemu Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI Proponujemy skreślić dotychczasowy zapis w § 13 ust.7 i zastąpić go następującym zapisem: „Radny może pełnić funkcję Przewodniczącego jednej komisji stałej”. Radni przez aklamację przyjęli w/w propozycję. Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI W § 100 ust.1 po konsultacji z Radcą Prawnym proponujemy następujący zapis: „Komisja Rewizyjna może na zlecenie Rady lub po podjęciu stosownych wniosków przez wszystkie zainteresowane komisje, współdziałać w wykonywaniu funkcji kontrolnej z innymi komisjami Rady, w zakresie ich właściwości rzeczowej. Przewodniczący Rady Mam taką wątpliwość, czy my w tym punkcie nie ograniczamy, że tak powiem funkcji kontrolnych innych komisji. I w związku z tym kieruję pytanie do Radcy Prawnego, czy inne komisje mają również prawo kontroli w swoim oczywiście zakresie? Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej Ale tutaj nie jest napisane, że inne komisje, poza Komisją Rewizyjną wykonują funkcje kontrolne. Chodzi o to, że komisje przyjmują wnioski odnośnie kontroli, natomiast nie podejmują czynności kontrolnych. Przewodniczący Rady Z art. 18a pkt 4) wynika, że Komisja Rewizyjna wykonuje inne zadania zlecone przez Radę w zakresie kontroli. Uprawnienie to nie narusza uprawnień kontrolnych innych komisji powoływanych przez Radę Gminy na podstawie art.21 ust.1. Chodzi o to, czy tym zapisem nie ograniczamy innym komisjom jakichkolwiek czynności kontrolnych? Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej Chodzi tutaj o takie rozszerzenie, w którym dla przykładu komisja przyjmuje wniosek do Komisji Rewizyjnej odnośnie przeprowadzenia kontroli. Radny ANDRZEJ KARDASZ Mam do zaproponowania taki wniosek, o którym tu rozmawialiśmy. Nie zabierałem w tej sprawie głosu na wspólnym posiedzeniu komisji Rady. Chodzi mi generalnie o kształt Statutu Miasta Lubartów. Przewodniczący Komisji Regulaminowo-Statutowej uzasadniał dlaczego Statut wygląda tak i ma wyglądać tak, że w tym dokumencie jest zawarty zarówno ustrój gminy jak i tryb pracy Rady. Powoływał się tutaj Pan Przewodniczący Komisji na zdania różnych autorytetów w tej dziedzinie. Zarówno ja jak i Pan Przewodniczący mieliśmy okazję zapoznać się z inną opinią prof. Michałowskiego na ten temat, który to uważa, że rzeczywiście Statut powinien być swoistą konstytucją gminy, aktem prawnym, który jest dostępny i powinien być dostępny, jest dostępny dla mieszkańców, a jednocześnie włączanie do Statutu trybu pracy Rady jest nie do końca dobre według mnie, ponieważ tryb pracy Rady to wewnętrzne sprawy dotyczące procedowania jak i struktury tej Rady i tutaj uważam, że rzeczywiście to jako tako mieszkańców nie dotyczy. Natomiast Statut stricte, bez trybu pracy Rady jest to informacja na jakich zasadach funkcjonuje gmina, a tryb pracy Rady mógłby stanowić oddzielny dokument, który nazywałby się Regulaminem Pracy Rady. Dlatego też 25 zgłaszam wniosek o to, żebyśmy zastanowili się nad tym, czy nie należałoby rzeczywiście wyłączyć ze Statutu rzeczy, które dotyczą stricte pracy Rady? Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej Skoro przywołujemy różne autorytety, to myślę, że przywołam chyba autorytet najwyższy tj. wyrok NSA. Otóż idąc tym tokiem myślenia, rozumowania Pana radnego, należałoby wyłączyć wszystkie sprawy związane z organizacją wewnętrzną różnych organów np. Rady ze Statutu i umieścić je w postaci załącznika, albowiem ustawodawca mówi wyraźnie i wprost, że oprócz spraw ustrojowych powinny znaleźć się również zapisy, czy to w postaci odrębnego regulaminu, czy stanowiącego załącznik do Statutu określające, tak jak powiedziałem, organizację i tryb pracy tych innych organów. Musielibyśmy do tego Statutu uchwalić załącznik w postaci Regulaminu Pracy Rady. Natomiast wyrok NSA w tej sprawie jest taki: „zarówno art.40 ustawy o samorządzie gminnym jak i art. 13 pkt 2 osądzają o normatywnym, powszechnie obowiązującym charakterze Statutu Gminy. Statut Gminy jest aktem prawa miejscowego podlegającym promulgacji w Wojewódzkim Dzienniku Urzędowym. Trudno zgodzić się z tymi poglądami, które różnicują charakter prawny i moc wiążącą poszczególnych części statutu w zależności od tego, czy mamy do czynienia z częścią główną, czy z załącznikiem np. Regulaminem Pracy Rady. Taki pogląd znalazł swój wyraz w wyroku NSA, cyt. Statut Gminy należy do przepisów gminnych określających ustrój gminy, organizację wewnętrzną i tryb pracy organów gminy. Takiego charakteru nie ma Regulamin Rady Gminy poświęcony kwestiom porządkowym i kancelaryjnym, mimo utrzymującej się praktyki jego ogłaszania jako załącznika do statutu - wyrok NSA z dnia 17 stycznia 2001 r. Dlatego większość miast, mimo, że jest to dokument obszerny idzie w tym kierunku, aby wszystkie sprawy dotyczące organizacji trybu funkcjonowania Gminy znalazły się w jednym dokumencie”. Dlatego wychodząc z takiego założenia postanowiliśmy wszystkie te sprawy uregulować w jednym dokumencie. Burmistrz Miasta Na jakiej podstawie Statut Miasta nakłada na Burmistrza obowiązek składania na koniec kadencji sprawozdania przed Radą? Ustawa określa obowiązki Burmistrza i rozszerzanie zapisów ustawowych naraża ten dokument na jego nieważność wobec prawa. Także proszę zastanowić się nad tym. Przewodniczący Rady Odpowiem na to w ten sposób, dyskutowaliśmy na ten temat również w ramach prac komisji. Uznaliśmy, że takie sprawozdanie powinno być złożone na koniec kadencji Rady. Radny JACEK TOMASIAK Proszę Państwa przegłosowaliśmy wszystkie poprawki, poprawki, które myślę, że radni opozycyjni to podzielą, miały nieco bardziej zdemokratyzować funkcjonowanie naszej Rady zostały odrzucone, cóż takie są prawa demokracji. Poprawki do Statutu zostały przegłosowane, natomiast my jako radni opozycyjni, ja również uważam, że jest to zły statut i będę głosował przeciwko Statutowi. Natomiast uważam, że jeśli zostało coś raz przegłosowane to już powinno być, nie powinniśmy głosować do momentu, do kiedy uznamy, że wyszło na nasze. Dlatego też uważam, że powinniśmy zakończyć dyskusję i głosujmy nad tym Statutem. Przewodniczący Rady jak stwierdził, z powodu braku możliwości szybkiego zbadania sprawy, zaproponował 5 minutową przerwę w obradach. 26 Po przerwie Przewodniczący Rady udzielił głosu Przewodniczącemu Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej. Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI Proszę Państwa chciałbym najpierw wrócić do § 100 ust.1. Po konsultacji z Radcą Prawnym jednak zapis dotyczący podejmowania wniosków kontrolnych przez inne komisje jest niezręczny. Otóż Komisja Rewizyjna nie może podjąć żadnych czynności kontrolnych bez zlecenia Rady. Dlatego proponujemy taki zapis: „Komisja Rewizyjna może na zlecenie Rady współdziałać w wykonywaniu funkcji kontrolnej z innymi komisji Rady, w zakresie ich właściwości rzeczowej”. Radni nie wnieśli sprzeciwu do w/w propozycji, w związku z tym Przewodniczący stwierdził jej przyjęcie przez Radę. W § 108 ust.5 proponujemy następującą treść: „5. Na ostatniej sesji kadencji Rady Burmistrz składa informację o stanie majątku Gminy”. „Sprawozdanie” nie jest formą dopuszczalną dlatego, że ustawa wymienia kiedy Burmistrz składa sprawozdania i wtedy organ nadzoru mógłby zakwestionować to słowo. Bo Burmistrz składa sprawozdanie w określonych sytuacjach, sprawozdanie przed sesją absolutoryjną po wykonaniu budżetu, również po półroczu. Nie może składać sprawozdań innych, ponad te wymienione w ustawie. Natomiast informacje może. Radny ZBIGNIEW MOSKALUK Chciałem zapytać, czy nasz Statut poprzedni uchwalony w 2003 roku opierał się na tej samej ustawie o samorządzie gminnym, bo w poprzednim § 14 był ust.5 mówiący o tym, że projekt porządku obrad, o jakim mowa w ust.4 pkt 2, czyli mowa jest o pierwszej sesji nowej kadencji powinien obejmować sprawozdanie Burmistrza o stanie Gminy. Było to oczywiście niewykonalne. Była propozycja, żeby przenieść to na ostatnią sesję, a w tej chwili ma to zupełnie wypaść. Przewodniczący Rady Nie ma wypaść tylko ma mieć inną formę i ma mieć formę „składa”, a nie „może złożyć”. Nie było to obligatoryjne. Radny ZBIGNIEW MOSKALUK To może przynajmniej zapiszmy, że powinien na ostatniej sesji złożyć sprawozdanie. Tylko, żeby to nie było tylko zapisane. Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA Ja bardzo krótko, szczególnie chcę zwrócić się do Pana Burmistrza, Panie Burmistrzu ja właśnie myślałam o tym samym, właśnie szukałam tego paragrafu w ustawie. Znalazłam w Statucie Miasta Lubartów, bo wiedziałam, że Pan na pierwszej sesji usprawiedliwiał się przed nami, że nie jest w stanie takiego sprawozdania złożyć. Więc ja wiedziałam o czym mówię, więc Pani Jublewskiej nie trzeba dwa razy powtarzać. Jestem przytomna, wypoczęta i nie skacowana. Przewodniczący Rady zarządził głosowanie w sprawie przyjęcia propozycji zgłoszonej przez Przewodniczącego Komisji Doraźnej Regulaminowo-Statutowej w sprawie treści § 108 ust.5 tj.: „5. Na ostatniej sesji kadencji Rady Burmistrz składa informację o stanie majątku Gminy”. 27 W wyniku głosowania - 15 gł.za, 2 gł.przeciw, 4 gł.wstrzymujące - Rada w/w propozycję przyjęła. Poproszeni przez Przewodniczącego Rady, Przewodniczący Komisji przedstawili pozytywne opinie w sprawie przyjęcia projektu uchwały. Dodatkowo Przewodniczący Komisji Budżetowej i Inicjatyw Gospodarczych stwierdził, że Komisja Budżetowa głosowała przeciwko wnioskowi odnośnie zapisu w § 12 pkt 3 oraz przeciwko wnioskowi o zmianie zapisu § 13 ust.2. Przewodniczący Rady kończąc dyskusję poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie Statutu Miasta Lubartów. Uchwałę podjęto przy 11 gł.za, 2 gł.przeciw i 8 gł.wstrzymujących. (Uchwała Nr VIII/66/07). Ad.5.d) Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zatwierdzenia planu pracy Komisji Planowania Przestrzennego i Budownictwa Rady Miasta Lubartów na V kadencję 2006-2010. (Projekt uchwały w załączeniu). Referując projekt planu Komisji Planowania Przestrzennego i Budownictwa jej Przewodniczący RYSZARD BOROWICZ poprosił o uwzględnienie poprawek w propozycji planu pracy, tj.: 1) pkt 7 otrzymuje brzmienie: „7. W zakresie kultury i sportu”, 2) pkt 8 otrzymuje brzmienie: „8. W zakresie ochrony środowiska” oraz poinformował, że komisja pozytywnie zaopiniowała projekt tej uchwały. Przewodniczący pozostałych komisji przedstawili pozytywne opinie w sprawie przyjęcia tego projektu uchwały. W dyskusji udział wzięli: Wiceprzewodniczący Rady ANDRZEJ ZIELIŃSKI Chciałem dowiedzieć się o jakie projekty chodzi w pkt 12? Przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego i Budownictwa BOROWICZ Chodzi o projekty inwestycyjne ujęte w programie Rady na kadencję. RYSZARD Ponieważ innych wniosków i uwag do projektu uchwały nie wniesiono Przewodniczący Rady poddał go pod głosowanie. W wyniku głosowania - 14 gł.za, 3 gł.przeciw, 4 gł.wstrzymujących - uchwałę podjęto. (Uchwała Nr VIII/67/07). Ad.5.e) 28 Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zatwierdzenia planu pracy Komisji Spraw Społecznych i Porządku Publicznego Rady Miasta Lubartów na 2007 rok. (Projekt uchwały w załączeniu). Projekt planu pracy Komisji Spraw Społecznych i Porządku Publicznego na bieżący rok zreferowała jej Przewodnicząca KRYSTYNA BAJDA, jednocześnie poinformowała, że komisja jednogłośnie przyjęła ten plan. Przewodniczący pozostałych Komisji Rady przedstawili pozytywne opinie w sprawie przyjęcia tego projektu uchwały. Radni nie wnieśli uwag do projektu uchwały, Przewodniczący Rady zarządził głosowanie w sprawie jego przyjęcia. Uchwałę podjęto jednogłośnie - 21 gł.za, 0 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących. (Uchwała Nr VIII/68/07). Ad. 5e) Rozpatrzenie projektu i podjęcie uchwały w sprawie zasad nabywania, zbywania, zamiany, dzierżawy oraz obciążania nieruchomości stanowiących własność gminy miasto Lubartów. (Projekt uchwały w załączeniu). W związku z tym, że projekt tej uchwały jest inicjatywą uchwałodawczą Klubu radnych Wspólnota Lubartowska Przewodniczący Rady Miasta Pan Jacek Zalewski poprosił radnego Zbigniewa Maciejewicza o zreferowanie przedmiotowego projektu uchwały. Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panie Burmistrzu. Ustawa o bezpośrednim wyborze, wójta i burmistrza w znaczący sposób wzmocniła kompetencje organu wykonawczego, co wcale nie znaczy, że wszedł on w kompetencje organu stanowiącego i kontrolnego, jakim jest Rada. Rada nadal jest organem, który wytycza kierunki jak gdyby pracy Burmistrza. W przypadku natomiast naszego miasta mamy sytuacje taką, to zaistniało w tamtej kadencji, że przedmiotowa uchwała ta, którą proponujemy zmienić doprowadziła do tego, że Rada a konkretnie koalicja sama pozbawiła się kompetencji decydowania w najważniejszych sprawach, sprawach majątku gminy. Jeżeli Państwo pamiętacie Rada dała możliwość Burmistrzowi samodzielnego decydowania – bez zgody rady, o sprzedaży majątku do 500.000 zł i zakupu do 200.000 zł. Wtedy jeszcze, kiedy uchwała ta była podejmowana byłem jej przeciwny i motywowałem, że jest to po prostu poważny błąd. Wytworzyła się taka sytuacja, że my radni wybrani przez społeczeństwo, mający decydować w ich imieniu o wielu sprawach, tak naprawdę nie mamy żadnego wpływu na to, co się w mieście dzieje. Zajrzałem sobie do informacji na stronach internetowych konkretnie 52. miast w Polsce wielkości mniej więcej Lubartowa i nie znalazłem ani jednego miasta w którym Rada nie decydowałaby o majątku gminy, o zakupie, bądź sprzedaży nieruchomości. Dla przykładu wybrałem sobie kilka takich uchwał, żeby pokazać Państwu, wybrałem celowo takie najdrobniejsze żeby pokazać jak rada, na jakim niskim szczeblu określa, decyduje o majątku. Rada Miejska w Gryficach działka 130m2, Rada Miasta w Lubaniu 81m2, Rada Miejska w Kościerzynie 62m2, Rada Miejska w Inowrocławiu 57m2, Rada Miejska w Morągu 18,5 m2, Rada Miejska w Morągu 27m2, Rad Miejska w Gryficach 21 m2 i najśmieszniejsza taka Rada Miejska w Brodnicy 5m2. Tam radni podejmują decyzje o majątku nawet w tak drobnych sprawach, jak Państwo widzą. Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że często pada argument, że to zablokuje pracę Rady, uniemożliwi funkcjonowanie organu wykonawczego, itd., itd. Jak widać w tych ponad 50 miastach do tego nie doszło. Stan dzisiejszy jest taki, że tak jak powiedziałem my nie mamy świadomości, co kupujemy, co sprzedajemy, bo robi to za nas Burmistrz. 29 Informacja wygląda w ten sposób, że dowiadujemy się na sesji ze sprawozdania Pana Burmistrza, który mówi, że zarządzeniem takim i takim z dnia takiego i takiego podjąłem decyzję o zbyciu tam takiej nieruchomości, numer nieruchomości, obręb. Chciałbym Państwa zapytać czy ktoś z Państwa wie na przykład, jaka to jest działka nr 192, obręb 7-Śródmieście? Czy jest ktoś z radnych, z koalicji nawet, który jest mi w stanie powiedzieć, która jest to działka, wiem, dlaczego była kupiona? Pokaże Pan jak podejdzie do mapy pod warunkiem, że zostanie Pan wcześniej poinformowany, taką mapę Pan dostanie i dowie Pan się o tym, że to będzie sprzedane w przyszłości a nie dowie się Pan o tym, że zostało to już sprzedane, kiedy akt notarialny został podpisany i kropka zapadła. Mam kilka takich nieruchomości i chciałbym ,żeby jeden radny wstał i powiedział mi nawet z koalicji, co sprzedano, co kupiono. Przewodniczący Rady Obecnie jest uchwała referowana i prosiłbym nie przerywajmy. Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Następna sprawa, która w ogóle była dla mnie szokująca, informacja Pana Burmistrza na VI sesji 30 marca br., protokół Rady Miasta strona 36 cytat Pana Burmistrza „ To jest plan (chodzi o budżet). My nie będziemy tego dokumentu, tak jak życzy sobie tego Pan Maciejewicz przedstawiali radnym. My mówimy o kwocie, że zamierzamy 1.100 tys. zł. pozyskać ze sprzedaży, ale nie pokażemy tego dokumentu do rąk, bo jest to plan, który w żaden sposób nie może być ujawniony”. Myślałem, że gospodarka gminy jest jawna a okazuje się jednak, że nie. Ale tak Burmistrz dalej tak sobie zaprzecza, bo mówi tak- „Jego szczegółowość jest nie do ujawnienia. My przedstawiamy budżet i projekt zgodnie z obowiązującymi przepisami. Każdy rozsądny człowiek zrozumie, że w pewnych rzeczach, jeśli mamy odnieść sukces nie powinniśmy zbyt dużo mówić. Jeśli chcemy coś kupić” I tu zgoda Panie Burmistrzu, pełna zgoda, tylko, że ja pytałem o zupełnie co innego a Pan dalej mówi tak „Jeżeli chcemy coś sprzedać to nie, to już rozpowszechniam.” A właśnie mi chodziło o to rozpowszechnienie. Pan odmówił tego rozpowszechnienia. Poprosiłem o to, żeby Pan Burmistrz przedstawił wykaz nieruchomości, jakie zamierza sprzedać na określoną w budżecie kwotę. Mi nie chodziło, żeby Pan powiedział, że działka ta i ta numer taki i taki, obręb taki i taki sprzedamy za kwotę taką i taką. Nie pytałem w ogóle na ile tę działkę szacujecie, tylko generalnie, które działki. Do czego zmierzaliśmy? Zmierzałem tym pytaniem, przy okazji budżetu, nie wiem czy Państwo radni sobie przypominają, bo być może nie wszyscy wiedzą, że w tamtej kadencji mieliśmy trzy takie sytuacje, które w pewien sposób Radę zbulwersowały. Pierwsza to był zamiar sprzedaży placu przy Bibliotece Miejskiej przy ul. Lubelskiej między Hutą a Biblioteką, który w konsekwencji się nie udał. Tak nawiasem mówiąc słyszę, że przymiarki do sprzedaży tego placu, zamiar taki jest przynajmniej. Drugi taki zamiar to sprzedaż placu zabaw na ul. Wandy Śliwiny i trzeci najbardziej taki kontrastyczny, który takim echem rozszedł się po mieście i tu nawet ludzie byli na sesji to była sprzedaż placu przy Szkole Podstawowej nr 1, gdzie już dokonano podziału geodezyjnego tego jedynego trawiastego placu przy tej szkole. Pytałem przy budżecie, moja intencja była taka, żebyśmy w przyszłości uniknęli takich o to sytuacji, że dowiadujemy się po niewczasie, że klamka zapadła, nieruchomość została sprzedana. W odpowiedzi otrzymałem to, co Państwu zacytowałem z tego protokołu. Między innymi, aby temu zapobiec w przyszłości, aby przywrócić radnym i Radzie należną jej funkcję, taką jak ma te 50-kilka miast, o których mówiłem , proponujemy zmienić tę uchwałę, aby ograniczyć kompetencje Burmistrza i kwoty które są w uchwale zmienić. Dokonam tutaj w imieniu naszego klubu autopoprawki, bo w projekcie uchwały macie Państwo odpowiednio 10, 20 tys. zł. my proponujemy 50, 50 tys.zł. Taką poprawkę proponujemy nanieść i przy sprzedaży i przy zakupie. Podam konkretnie paragrafy, aby nie było wątpliwości w § 1 ust.2 „nie 30 przekracza 50 tys.zł.” i analogicznie w § 2 ust. 3 „zbycie nieruchomości, której wartość nie przekracza 50 tys.zł.” Pozostałe zapisy proponujemy bez zmian. Te kwoty 50.000 zł. pozwoliłyby na jakieś doraźnie wyrównywanie granic nieruchomości itd, itd. na takie drobne rzeczy, które Burmistrz byłby w stanie dokonywać samodzielnie. Reszta spadłaby na odpowiedzialność Rady. Z przykrością stwierdzam, że wśród wielu radnych wywołało to kontrowersje, kiedy mówiliśmy o tym na wspólnym posiedzeniu Komisji. Nawet jeden z radnych powiedział w ten sposób, nie będę wymieniał nazwiska, może Pan radny sam się przyzna do tego, że jego zdaniem Rada powinna mieć jedynie funkcje kontrolne. Resztę funkcji powinna oddać Burmistrzowi i tak byłoby prościej. Przepraszam bardzo, ale znajomość ustawy samorządowej jest równa zeru i to bezwzględnemu, absolutnie o czymś takim nie ma mowy. Rada jest i czy się to komuś podoba czy nie organem stanowiącym i kontrolnym. Prosiłbym rozwiązać Radę, szkoda wydawać społecznych pieniędzy, gdyby tak miało być jak w propozycji tego radnego. Proszę Państwa nie boję się faktu takiego, że oto mielibyśmy pracować dłużej. Jeden z argumentów był taki, że sesje będą dłuższe, będziemy musieli debatować itd, itd., będą spory, będzie to i owo. Ja nie boję się dyskusji, bo jestem radnym nie po to, żeby brać dietę tylko jestem radnym od tego, żeby załatwiać sprawy społeczne. Przynajmniej tak to czuję i tak chciałbym działać trzecią kadencję, której jestem radnym. Myślę, że wszyscy, którzy tutaj jesteśmy cel nam taki sam przyświeca i apel szczególnie do radnych koalicji a rozumiem, że nie chcą się sami ubezwłasnowolniać. Mam taką nadzieję i że zechcą świadomie podejmować decyzje a nie zdawać się tylko i wyłącznie na Burmistrza. Proszę Państwa gdyby nawet Burmistrz był geniuszem nie wiem jakim, to 21 osób to nie jedna osoba i kontrola społeczna większa. Unikniemy wielu nieporozumień, które unikają Rady w Polsce. Nie przyjmuję także argumentu, że Rada spowolni prace przy sprzedaży nieruchomości, bo zablokuje proces itd, itd. Proszę Państwa sprzedaż nieruchomości to nie jest przepraszam Państwa sprzedaż narkotyków czy zakup narkotyków u dilera gdzieś tam w miejscu publicznym. Z ręki do ręki pieniądze, z ręki do ręki saszetka i sprawa załatwiona. Nie na tej zasadzie się to odbywa. Nieruchomość przygotowuje się do sprzedaży, ogłasza się przetarg itd, itd. To jest proces. W tym procesie zawsze zmieści się miejsce na sesję Rady a gdy zaistnieje taka potrzeba, zawsze pamiętacie Państwo, w trybie 3 dni można zwołać sesję nadzwyczajną i sprawa jest załatwiona. Ja nie boję się pracować więcej niż pracuję w chwili obecnej i jestem gotów to robić. Czuję się wybrany przez społeczeństwo i odpowiedzialny za to, że o tym majątku powinniśmy decydować jako Rada. To może tyle, gdyby były jakieś pytania, wątpliwości, propozycje i ewentualnie pojawią się jakieś wypowiedzi to jeszcze pozwolę sobie raz zabrać głos. Chciałbym tak podsumowując powiedzieć niech Rada będzie Wysoką Radą a nie bezradną Radą. Chciałbym naprawdę zaapelować do wszystkich, bo jest takie określenie radny bezradny, żeby w naszym przypadku nie miało to miejsca. Dziękuję. Radny ANDRZEJ KARDASZ Szanowni Państwo! Chciałem tutaj zgłosić wniosek do projektu uchwały dotyczy to § 3 pkt 2 „Upoważnia się Burmistrza Miasta do użyczania nieruchomości stanowiących własność gminy na czas określony nie przekraczający 3 lat.” Chciałem zaproponować, aby brzmiało to w tej formie „Użyczenie nieruchomości stanowiących własność Gminy wymaga uprzedniej zgody Rady Miasta”. Dziękuję. Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Czy ta poprawka oznacza , że Rada miałaby wtedy ewentualnie określać okres użyczenia? Tak. Niech by było. Natomiast o użyczeniu chcę powiedzieć, bo zapomniałem o tym powiedzieć, ta uchwała obecnie obowiązująca przewiduje instytucję użyczenia. Pragnę przypomnieć, że użyczenie ma to do siebie, że jest umową nieodpłatną, czyli Burmistrz może nieodpłatnie użyczać majątek Gminy. 31 Radny ANDRZEJ ZIELIŃSKI Szanowni Państwo! Ja także wnikliwie na stronie internetowej poszukałem sobie uchwał dotyczących zasad nabywania, zbywania, zamiany, dzierżawy oraz obciążania nieruchomości. I znalazłem też zupełnie inne uchwały, które nie określają w ogóle żadnych kwot a jeśli określają to na dość wysokim poziomie. Ale nie o tym chcę mówić. Chcę powiedzieć tak, że ja osobiście będę głosował przeciw. Zaraz powiem, dlaczego. Otóż obecnie obowiązuje uchwała z 8 listopada 2005r. w sprawie zasad nabywania, zbywania, zamiany i dzierżawy oraz obciążania nieruchomości stanowiących własność Gminy Miasto Lubartów. Chciałbym zwrócić Państwa uwagę na kilka punktów dosyć istotnych związanych z funkcjonowaniem czy realizacją tej uchwały. Po pierwsze uchwała dotyczy okresu powyżej 3 lat. Po drugie czynności, o których mowa w uchwale dokonuje Burmistrz z zachowaniem przepisów zawartych w obowiązujących uregulowaniach prawnych wynikających w szczególności z ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz z Kodeksu cywilnego. Po trzecie, jeżeli przepisy prawa wymagają przy nabywaniu, zbywaniu nieruchomości gruntowych oraz innych formach rozporządzania nieruchomościami gminy uzyskania zgody Rady rozporządzenie nieruchomością może nastąpić po wyrażeniu zgody przez Radę w drodze uchwał. Po czwarte Burmistrz podejmując działania związane z nabywaniem, zbywaniem nieruchomości musi po pierwsze zapewnić ich wycenę przez rzeczoznawcę majątkowego, po drugie przeznaczyć nieruchomość do zbycia i po trzecie zawrzeć umowę. O tych wszystkich sprawach Burmistrz informuje. Po piąte nabycie nieruchomości niezbędnych do realizacji celów publicznych przez gminę może być dokonane tylko w ramach środków przewidzianych na te cele w uchwale budżetowej. To my właśnie uchwałę budżetową podejmujemy. Po szóste nabycie nieruchomości jest poprzedzone rokowaniami przeprowadzanymi między Burmistrzem a właścicielem lub użytkownikiem wieczystym nieruchomości mającym na celu właśnie ustalenie warunków nabycia a także sumy nieruchomości. Po siódme podstawą zawarcia przez Burmistrza umowy w formie aktu notarialnego jest protokół z przeprowadzonego przetargu oraz protokół z rokowań przy zbyciu lub oddaniu w użytkowanie wieczyste w drodze bezprzetargowej. Te dokumenty nie są tajne. Każdy z nimi między innymi radny ma prawo się zapoznać. Po ósme w przypadku wydzierżawienia i najmu nieruchomości gruntowych gminy na okres dłuższy niż 3 lata w umowach dzierżawy i najmu muszą być zawarte klauzule, o czym wszyscy też powinniśmy wiedzieć. Jakie to klauzule? Są trzy: zabezpieczające gminę przed ewentualnym roszczeniem wypłaty odszkodowań z tytułu poniesionych nakładów przez dzierżawców czy najemców, po drugie umożliwiające 3 miesięczny okres wypowiedzenia z wyjątkiem umów zawartych na czas określony i wreszcie umożliwiający aktualizację ceny najmu lub dzierżawy w drodze jednostronnego świadczenia woli. I wreszcie ostatni, wszystkie czynności wykonywane przez Burmistrza i służby miejskie we wszystkich sprawach dotyczących miasta, więc nie tylko tych, o których mowa w tej uchwale podlegają ocenie Rady i kontroli Komisji Rewizyjnej. Decyzje pociągające skutki finansowe należą i tak do kompetencji budżetowych Rady. Reasumując. Jestem przeciwny tym propozycjom zawartym w projekcie gdyż one nie idą w kierunku wzmocnienia pozycji Rady tylko w kierunku i ja to powtórzę spowolnienia pracy urzędu a nam zależy na tym, aby urząd był sprawniejszy przy zachowaniu funkcji kontrolnej Rady. Chcę powiedzieć jeszcze tak, że osobiście rozmawiałem też z wieloma ludźmi na ten temat i kolegami i nie uważam tej uchwały za idealną. Uważam też, że ona powinna być poprawiona. Widzę potrzebę doprecyzowania i uszczegółowienia np. to, o czym była mowa w sprawie użyczenia. Widziałbym np. taki zapis „Nieruchomości stanowiące własność Gminy mogą być oddawane w użytkowanie nieodpłatne lub użyczane z przeznaczeniem tutaj bym wskazał cele, na cele niezwiązane z działalnością zarobkową osobom fizycznym i prawnym, które prowadzą działalność charytatywną, opiekuńczą, oświatowo-wychowawczą, kulturalną. Nie określam czasu, ale komu to użyczamy. Tutaj tak. Doprecyzowałbym to, bo tego w 32 uchwale nie ma. Też nie koniecznie, ale to jest do dyskusji. Jeżeli są wątpliwości, że użycza się nie tym, komu trzeba to trzeba to doprecyzować. Wtedy będzie jasne, że użycza się majątek Gminy nieodpłatnie konkretnym osobom fizycznym lub prawnym. Albo np. to, że Burmistrz może wynająć, wydzierżawić nieruchomości lub ich części, jeżeli miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego albo inne plany nie przewidują dotychczasowej zmiany funkcji lub celu określonego w tych planach, nie będą realizowane w okresie krótszym niż 3 lata. To oczywiście można dodać po zasięgnięciu opinii właściwej Komisji Rady. Tu się zgadzam. Uważam, że tą uchwałą, która obowiązuje przy oczywiście zmianach, które możemy zaproponować i które zaproponujemy za chwilę, Rada nie pozbawia się ani kompetencji uchwałodawczych ani kontrolnych. Dziękuję. Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Prawie o wszystkim tym, o czym mówił Pan radny Zieliński zgadzam się pod warunkiem tylko, dlatego, że on mówi, o czym innym, o czym ja mówię. Otóż ja mogę też to, o czym Pan radny Zieliński, cytować ustawę o samorządzie gminnym, ustawę o gospodarce nieruchomościami, ustawę o bezpośrednim wyborze wójta i burmistrza. Nie o to mi chodzi Panie przewodniczący Zieliński ja zupełnie, o czym innym mówię. Mówimy o dwóch różnych rzeczach ja mówię o tym, że my ograniczamy kompetencje do samodzielnego decydowania o majątku gminy Burmistrzowi do określonej kwoty. Poprzednia Rada zrobiła to na wyższym progu my zrobiliśmy to na niższym progu. Pan czytał chyba opinie radcy prawnego i radca prawny nie kwestionuje strony prawnej tej uchwały. Chyba z tym się Pan zgodzi, więc nie widzę potrzeby, po co Pan radnym mówi o ustawie o gospodarce, o przetargach. Czy ja zakwestionowałem, choć jednym słowem, że jakiś przetarg był nieprawidłowy?, że nie ogłoszono gdzieś tam o sprzedaży? Pan zupełnie mówi o czymś innym. Tworzy Pan takie przekonanie u radnych, że oto ma Pan świętą rację, że ja tu nagadałem bzdur, że knot prawny został przyniesiony, chociaż radca prawny zaopiniował to pozytywnie. Tworzy Pan takie wrażenie. Nie można tak robić Panie Przewodniczący, tylko trzeba konkretnie do konkretnej rzeczy, ja mówię o tym, że my powinniśmy jako organ stanowiący decydować o pewnych sprawach. Dziękuję za taką przyjemność, że dowiem się, że nieruchomość została sprzedana. Fajnie. To, od czego jesteśmy radnymi? Nie chcę czegoś takiego. Chcę, żebyśmy wiedzieli, co ma być sprzedane, bo może mamy inne pomysły na wykorzystanie nieruchomości. Natomiast zgadzam się z Panem, jestem w stanie to poprzeć, tą poprawkę, bo pierwotnie jak gdyby zgadzam się, zgodziliśmy się tutaj z radnym Kardaszem, ale ta propozycja, o której mówi Pan o użyczeniu jest do przyjęcia, nie oponowałbym. To mi jak najbardziej odpowiada. Jest słuszne. Pan powiedział takie słowo, z którym się naprawdę nie zgadzam. Pan mówi tak, że dążymy do tego, aby urząd był najsprawniejszy. Pan mówi o Urzędzie Miasta? Jeżeli Pan mówi o Urzędzie Miasta to najsprawniejszy będzie wtedy jak zlikwidujemy Radę. Będzie ideałem wtedy. Ustawa o bezpośrednim wyborze wójta i burmistrza proszę Państwa naprawdę nie powołuje książąt gminnych. Byłem zawsze przeciwny tej ustawie, niestety moja partia wprowadziła tą ustawę i ja w dyskusjach partyjnych, na forach partyjnych byłem jej przeciwny. Ale przeszła rękami naszej partii. Niestety stało się jak się stało, ale swoje zdanie w tej sprawie mówiłem, radny Ściseł jest świadkiem, wielokrotnie krytykowałem ten zapis, ten pomysł. Ta ustawa nawet w tej formie w której jest nie oznacza, że w Polsce rządzą książęta gminni. Rada nie pozbyła się swoich kompetencji stanowiących. Wyraźnie mamy w Statucie, Pan był Przewodniczącym Komisji Statutowej, wyraźnie tam, pamięta Pan zapis „Rada jest organem stanowiącym i kontrolnym” a my tutaj ani nie stanowimy a tą kontrolę co robimy to możemy sobie w buty wsadzić, bo po fakcie to możemy sobie kontrolować. Aktem notarialnym jest sprzedane i musztarda po obiedzie. Tyle. Pan Burmistrz Świętoński na Komisji powiedział, że kontrole wyszły pozytywnie odnośnie gospodarki nieruchomościami. Pewnie, że wyszły pozytywnie, bo przetargi nie były fałszowane, wszystko odbyło się zgodnie z procedurą. Jest wszystko cacy. 33 Jest zgodnie z prawem tylko nie o to chodzi. Chodzi o to, żebyśmy podjęli decyzje czy ma być sprzedane, jak ma być wykorzystane. O to chodzi. Mówimy o dwóch różnych sprawach. Proszę ich na prawdę nie mylić. Chcę, żeby Rada była podmiotem a nie przedmiotem. Wiem, że to jest dobra wola koalicjantów, bo oni dobrowolnie oddają się jak gdyby w ręce Burmistrza i spełniają jego pomysły bez szemrania i nawet, kiedy jest najbardziej oczywisty zapis to i tak zagłosują tak jak Burmistrz karze. No nie każdy, ale w tym przypadku to się sprawdza w 100%. Nie ma żadnego sprzeciwu. Na dobrą sprawę radni opozycji nie mają prawa nic powiedzieć, bo zostaną albo wyszydzeni, albo zrugani. Ja nawet na posiedzeniu Komisji nie miałem prawa wypowiedzieć się w sprawie projektu uchwały, który wnoszę, bo jeden z radnych podniósł wrzask i wręcz ubliżał. I to jest dopuszczalne proszę Państwa w naszej Radzie. Przewodniczący Rady Nie jest dopuszczalne. Dobrze Pan wie, że zwróciłem uwagę. Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Zwrócił Pan uwagę, ale ten radny uważa, że jest to dopuszczalne. Pan Zieliński mówi, że Komisje mogą zaopiniować. Otóż nie, bo Komisja nie jest organem stanowiącym. Organem stanowiącym jest Rada a nie Komisja i opinia Komisji nie ma żadnej mocy wiążącej dla Burmistrza. Także, dlatego nie Komisje. Tyle. Zwracam się jeszcze raz do radnych koalicji, bo to w waszych rękach jest. Zwracam się do was o to abyście wznieśli się ponad podziały koalicja – opozycja, tylko żebyście poczuli się radnymi przedstawicielami społeczeństwa, którzy decydują o majątku tego społeczeństwa. Ileż ja słów wysłuchałem jak dowiedzieliśmy się, że plac przy szkole zostaje sprzedany. Ile na nas wieszano psów? Tłumaczyłem, że jest to praktycznie poza naszą informacją. Proszę Państwa w mieście Krasnystaw nie dość, że Rada wyraża zgodę na sprzedaż to jeszcze do uchwały dostaje mapkę, gdzie wyraźnie widzi, gdzie jest ta nieruchomość. Tak jest. A my opracowujemy plan przestrzenny a Komisja Planowania Przestrzennego nawet w teren się nie udała, aby zobaczyć gdzie są te nieruchomości. Ludzie zgłaszają protesty do planu przestrzennego i nie są zaproszeni na Komisję, bo, po co? O to chodzi w tym wszystkim. Bardzo proszę, zwracam się do radnych koalicji, proszę nie podchodzić do sprawy, kto mówi tylko, co mówi. O to gorąco apeluję. Radny ANDRZEJ ZIELIŃSKI Proszę Państwa ja tylko krótko. Po pierwsze nie cytowałem ustaw, więc Pan chyba jednak dokładnie nie słuchał tego, co powiedziałem. Po drugie uważam, że poprzez tę uchwałę czy realizację tej uchwały ani funkcji stanowiących ani funkcji kontrolnych Rada się nie pozbywa. Natomiast ocena tego czy Burmistrz postępuje zgodnie z prawem, z wolą Rady należy do radnych zawsze w każdym momencie a co roku obowiązkowo przy udzielaniu absolutorium. My doskonale wiemy o tym, że oceniając w drodze uchwały absolutoryjnej Burmistrza, oceniamy go między innymi za sprzedaż, nabywanie, zbywanie, dzierżawienie majątku. Czyli za czynności finansowe, więc proszę nie wkładać mi w ust rzeczy, których nie powiedziałem, nie cytowałem. Burmistrz Miasta Ciarki mi po plecach przechodzą takie zimne dreszcze, kiedy Pan Maciejewicz, znamy się już jako, znamy w sensie od dziecka, natomiast tutaj jako działacze to się znamy już chyba trzecią kadencję. Po raz pierwszy proszę Państwa aż ciary mi chodziły z zimna, tak nakrzyczał tutaj. Pierwsze słowa wystąpienia Pana radnego Maciejewicza miały zasugerować, otóż radnym szczególnie nowym a być może i tym, którzy wcześniej byli, że oto w poprzedniej kadencji Rada nagle wyzbyła się istotnych kompetencji dotyczącej gospodarki nieruchomościami, że ubezwłasnowolniła się tamta Rada, w której Pan Maciejewicz też no nie był niestety 34 koalicjantem tylko był w opozycji. Jest to świadoma manipulacja mówię to z pełnym przekonaniem, bo doskonale radny Maciejewicz wie, że od drugiej kadencji Rada Miasta Lubartów cedowała te kompetencje w zakresie zbliżonym do aktualnie obowiązującej uchwały, mówię o wartościach, scedowała wcześniej na zarząd, było to za Burmistrza Świętońskiego w 1994 lub 1995r. i do tej pory zmienia te uchwały tylko w związku ze zmianą ustawy, w tym przypadku o gospodarce nieruchomościami. Ustawa ta na przykład przed paru laty miała inna nazwę, więc należało uchwałę zmienić. W roku ubiegłym czy dwa lata temu nastąpiła zmian, należało ją zmienić. Pierwsza uwaga. Świadoma manipulacja polegająca na tym, że wrażeniu u Państwa miałoby pozostać, że do poprzedniej kadencji to Rada decydowała i nagle Zwolińskiemu w ubiegłej kadencji dano kompetencje, jak on powiedział księcia. Chociaż to jego ugrupowanie uchwaliło, ale co uchwaliło? A przepraszam, znowu manipulacja polegająca na tym, że dała takie uprawnienia organowi wykonawczemu ograniczonemu nie w sensie intelektualnym, ale ograniczonego do jednej osoby. Kiedyś Zarząd Miasta teraz Burmistrz. Kiedyś Zarząd miał te kompetencje. Proszę Państwa powiem w ten sposób, w Niedźwiadzie byłem wójtem przez dwie pierwsze kadencje. 30 ha gruntów sprzedawał PGR Wrzosów nie było tej uchwały dającej Zarządowi kompetencje w zakresie kupna, obrotu nieruchomościami, Rada za każdym razem uchwalała i uprawnienia Zarządu określała w zakresie dotyczącym konkretnej nieruchomości. 30 ha po Wrzosowie kupił człowiek, który dzisiaj jest w Lubartowie, człowiek kupił nie ważne jaki ale kupił tylko dlatego, że Zarząd Gminy Niedźwiada dostał od Rady, bo nie mógł inaczej, dostał określone kompetencje, że nie może kupić za więcej niż za 3 mln.zł. czy tam 300 ml. zł. nie pamiętam już jakie to były kwoty. Oczywiście uchwała była jawna. Nasz wyjazd był bezsensowny, bo o 1 zł. więcej tamten zaoferował. To w odniesieniu do tego, czego Maciejewicz nie potrafił zrozumieć w odniesieniu do mojej wypowiedzi z poprzedniej sesji, kiedy powiedziałem o tym, że pewnych rzeczy nie powinno się ujawniać w dobrze rozumianym interesie gminy. Proszę Państwa radni to nie są ludzie z księżyca. Radni to są mieszkańcy, to są właściciele nieruchomości to są członkowie rodzin itd, itd. Radni nie są obowiązani do zachowania milczenia tam gdzie obowiązku tego nie ma. Więc opowieści o planach w odniesieniu do obrotu nieruchomościami nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem drodzy państwo w dobrze pojętym interesie gminy. Tak. Tak jak tajemnica handlowa, jeśli ktoś tego nie rozumie to znaczy, że niestety jest dwiema nogami w poprzednim systemie. Przewodniczący Rady Miasta (w kierunku radnych) Proszę nie mówić z miejsca. Bardzo proszę nie osądzać. Widzę, że ma Pan manię oceniania ludzi. Bardzo bym prosił nie oceniać. Burmistrz Miasta Proszę Państwa jako argument, żeby ograniczyć uprawnienia czy kompetencje przekazane przez Radę Burmistrzowi stawia się trzy przykłady czegoś, co się nie wydarzyło w ubiegłej kadencji a jedynie jako plotka funkcjonowało w jednym przypadku, w drugim przypadku było faktem czy próbą podjęcia rzeczywiście sprzedaży fragmentu gruntu. Zapewniam państwa, że gdybyście dzisiaj zobaczyli mapkę i poszli na ten grunt to doszlibyście do wniosku, jedynego znowu w tym przypadku, że tylko zwykła zawiść sąsiedzka nie pozwoliła sprzedać fragmentu placu zabaw, który i wtedy i dzisiaj nie jest używany do innych celów niż skrót, przejście do ulicy. Tam rosną cztery czy pięć drzewek a kobieta, która mieszkała po sąsiedzku i w związku z awanturą wywołaną przez jednego radnego wycofała się z chęci kupna tego i do dzisiaj nie może wjechać, bo ma trudne warunki, na zaplecze swojej posesji. Fragment działki, która nie stanowi samodzielnej działki budowlanej. Sprzedana nie została zgodnie z wyceną biegłego rzeczoznawcy w trybie bezprzetargowym zgodnie z przepisami prawa. Nie została sprzedana, mimo, że miałem takie uprawnienia. Więc te możliwości zablokowania bez względu na motywację, czy są uczciwe, czy są szczere, czy są szlachetne, 35 czy mniej szlachetne, są. Zieliński został zbesztany za to, że nie rozumie, o co Maciejewiczowi chodzi. Proszę Państwa ja wydaje mi się, że rozumiem. Chodzi w apelach, o to żeby rada była władna. Jest wyraźna sugestia, że oto Rada pozbawiła się wszystkich władczych swoich uprawnień. Znowu manipulacja człowieka, który doskonale zna się na przepisach, istocie samorządu, doskonale wie o tym, że prawodawca dzieli kompetencje organu uchwałodwczego na kompetencje niezbywalne i kompetencje zbywalne jeżeli warunki, jeżeli logiczna analiza, jeżeli mądre podejście organu który się zbywa tych kompetencji na to wskazuje. To jest dokładnie ten przypadek, kiedy prawodawca daje możliwość Radzie przeanalizowania sytuacji w gmnie nie w Gryfinie gdzie jest pięć działek do sprzedania, bo tam obrotu nieruchomościami praktycznie nie ma, tylko w gminie takiej jak Lubartów czy w gminie takiej jak gmina Lubartów, gdzie tych nieruchomości jest masę. Gdzie na skutek nieporządku i bałaganu kiedyś jeszcze do dzisiaj mamy sytuacje takie, że po 2m gdzieś trzeba regulować granice między sąsiadem a faktyczną granicą drogi. Nie kwestionuje Pan Maciejewicz, że oczywiście procedury muszą przebiegać, procedury zgodne z prawem przebiegają tylko chodzi o to, że pan Maciejewicz jako radny nie ma na to wpływu. Otóż Rada podjęła uchwałę cedującą część kompetencji, część w rozumieniu wartości tych nieruchomości, część kompetencji na Burmistrza. Teraz drodzy Państwo Pan Maciejewicz już zupełnie w drugim wystąpieniu jak gdyby ujawnił swoje prawdziwe motywacje. Tu chodzi o to drodzy państwo, żeby tak było, żeby to nie koalicja, która ma pełne prawo jako koalicja większościowa rządzenia, realizowania swoich zadań i zamierzeń, żeby miała ograniczoną tą możliwość poprzez to, że również Pan Maciejewicz jako radny chce uczestniczyć w istotnym działaniu samorządu. Nie ma żadnego ograniczenia, nie chcę powtarzać tego, co powiedział Pan Zieliński, bo funkcje zarówno decyzyjne jak i kontrolne Rada utrzymuje. O tym bardzo dobrze powiedział Pan Zieliński. Dziękuję za kontrolowanie po fakcie powiedział pan Maciejewicz. Proszę Państwa kontrolować przed faktem, słyszał ktoś z państwa o takim określeniu? Przed faktem to można zarządzać, Panu Maciejewiczowi decydować, rządzić. Panu Maciejwiczowi nie chodzi o kontrolowanie tylko chodzi o rządzenie tym zakresem. Oczywiście takie uprawnienia ma ten kto ma większość więc ja apeluję do koalicji, żeby koalicja nie dała się tutaj zwieść. Kontrolować natomiast należy jedynie i wyłącznie po fakcie. Tutaj są pełne uprawnienia. Poza tym proszę Państwa jak zwróciliście zapewne uwagę ja składam sprawozdanie na każdej sesji i ono w zasadzie ogranicza się do dwóch sprawozdań dotyczących tych uprawnień, które mam, pełne sprawozdania z załącznikami graficznymi dotyczącymi właśnie tej kompetencji i to w każdej dotychczasowej i w tej ostatniej uchwale było zapisane, że Burmistrz ma obowiązek wcześniej zarząd, ma obowiązek na każdej sesji składać sprawozdania z realizacji tej uchwały o obrocie tymi nieruchomościami. Dodatkowo o sprzedaży mieszkań również składamy te informacje. Jeśli ktoś mówi, że jest to mało na bieżąco, jeśli chodzi o informacje to nie ma racji. Jeszcze jedna rzecz. Jak się państwu wydaje, w jaki sposób można uzasadnić sprzedaż lub kupno dowolnej nieruchomości? W jaki sposób czy Rada czy Burmistrz nie ważne, kto? W jaki sposób? Musi to wynikać z jakiegoś planu. Jeśli kupuję to nie kupię 1 ha łąki nad Wieprzem, bo ciotka Goździewska nie chce płacić podatku, tylko kupię ten 1 ha wtedy, kiedy w planie przestrzennego zagospodarowania gminy i w naszych planach realizacyjnych w tym miejscu chcemy robić zalew. Mówię to jako przykład. Tak samo nie sprzedam nieruchomości, to wyszłoby przy pierwszej kontroli, jeżeli ta nieruchomość w naszych planach wiąże się z posadowieniem tam Lubartowskiego Ośrodka Kultury Europejskiej lub realizowania projektu „Czas na Lubartów”. Mówię to też jako przykład. Drodzy Państwo! Powiem raz jeszcze nie dajcie się zwieść temu apelowi Pana Maciejewicza, który w sposób nieuprawniony chciałby zbyt mocno decydować o tym, do czego będzie miał wtedy prawo, jeśli wstąpi do koalicji, do której serdecznie zapraszamy. Dziękuję. 36 Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Po raz kolejny mamy dowód na to, że dyskusja nie ma sensu, ponieważ wszelkie argumenty zostały wydrwione, wykręcone, przeinaczone i więcej już nie będę zabierał głosu tylko krótko ustosunkuję się do paru punktów. Na koniec zgłoszę formalny wniosek. Otóż, notowałem sobie niektóre wypowiedzi Pana Burmistrza i krótko może skomentuję tylko tak. Od dwóch kadencji jestem, i kiedyś tam miał Zarząd itd. i wtedy nie protestowałem. Otóż proszę państwa Zarząd był pięcioosobowy, Burmistrz jest jeden. Inny sposób podejmowania decyzji, inny sposób rozstrzygania itd., itd. co do tego chyba nie ma wątpliwości. Przykład Niedźwiady, że tam postąpiono jakoś itd. Czy to znaczy, że jeśli w Niedźwiadzie postąpiono źle to my mamy tak samo zrobić? Z tego taki mam wyciągnąć wniosek? Teraz radni nie mogą być informowani, tajemnica handlowa. Przecież cytowałem Pana wypowiedź, cały czas mi chodzi o sprzedaż nieruchomości. Jakaż to jest tajemnica? Przypomnę, co Pan powiedział na sesji „Jeśli chcemy coś sprzedać to nie, to już nie rozpowszechniam, może być każdy może wiedzieć, a przed chwileczką dokładnie mówił Pan co innego. W końcu niech się Pan zdecyduje. Następna sprawa, plotka jakaś tam odnośnie tych działek, o których mówimy, że były kontrowersyjnie sprzedawane w tamtej kadencji. Jakaż to plotka Panie Burmistrzu? Kiedyś na sesji Pana zapytałem, odnajdę to w protokole ten zapis, kiedy na Komisji Budżetowej zapytałem jakie nieruchomości zostaną sprzedane na określoną kwotę dochodową w budżecie, Pan Burmistrz Świętoński obecny na Komisji powiedział, że plac przy Bibliotece. Później, kiedy podniosłem tą sprawę na sesji Pan kategorycznie zaprzeczył. Powiedziałem wtedy, że uzgodnijcie sobie Panowie stanowiska, bo nie wiadomo w końcu kto mówi prawdę. Dalej. Wysłuchując wystąpienia Pana Burmistrza wychodzi na to, że i ta uchwała poprzednia, którą chcemy zmienić też jest beznadziejna, bo tylko 500 tys. dała Panu Burmistrzowi uprawnienia. A czego nie 1 mln zł. albo 1,5 mln.zł., albo w wysokości całego budżetu, nie ma sprawy. No po co? No przecież tamta rada była po prostu jakaś niewdzięczna, okropna, bo związała Panu ręce. Ja mówię, bo może państwo radni nie macie świadomości, że my majątku tej wartości już prawie nie mamy. W jednym kawałku mówię Ma Pan na 500 tys. zł.? Nie słyszałem, żeby Pan miał na 500 tys.zł. możliwość. Za 900 proszę Pana to Pan, no widzi Pan i znowu Pan manipuluje tutaj Radę. Pan mówi o 900 tys. tam. 900 tys.zł. zostało uzyskane w przetargu, natomiast my do tego co mówimy bierzemy wartość wyceny. Proszę radnych nie wprowadzać w błąd. To są dwie różne rzeczy. A w ogóle ciekawostką jest to, co Pan powiedział, że Pan Maciejewicz chce decydować? Jakim prawem? Jak nie należy do koalicji? Jakim prawem będąc radnym domaga się informacji, wiadomości, to już jest kuriozum, bo radny Maciejewicz nie ma prawa, może w ogóle Pan mi zabroni uchwał podejmować? Jakim prawem jak nie należę do koalicji? Jak Pan Maciejewicz wstąpi do koalicji to będzie decydował, ja myślałem, że my jesteśmy radą? Wychodzi na to rzeczywiście, bo jestem jedną którąś tam jak Pan Trąbka kiedyś wyliczył, więc po cholerę za przeproszeniem tutaj przychodzę. A chociażby przeciwko takim nieuzasadnionym decyzjom, które Pan czasami podejmuje. Nie kwestionowałem tego Panie Burmistrzu, że Pan kupuje, czy sprzedaje zgodnie z planem przestrzennym, nawet tego słowem nie powiedziałem. Mówię o fakcie zakupu lub sprzedaży, nie mówię czy on jest sprzeczny z planem przestrzennym czy nie i o warunkach przetargu itd., itd. Więcej głosu już nie zabieram. Wnoszę formalny wniosek, aby głosowanie miało charakter imienny. Mam nadzieję, że żaden radny nie boi się takiego głosowania i chętnie pochwali się, że, że tak powiem nie bardzo interesuje go gospodarka majątkiem gminy. Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA Szanowni Państwo! Chciałabym podziękować w imieniu własnym i w imieniu innych radnych, bo z pewnością wiele osób jest zadowolonych z wystąpienia pana radnego Maciejewicza i podpisuję się absolutnie pod treścią jego wypowiedzi. Prasa lokalna może pisać, że popieramy czerwonych itd. To mnie w tym momencie nie interesuje. Bronimy po 37 prostu interesów mieszkańców naszego miasta. Chciałabym tylko zwrócić uwagę, Panie Burmistrzu podpisuję się pod tym, co powiedziałam i mówię to z całą odpowiedzialnością. Chciałabym tylko zwrócić jeszcze radnym uwagę na pewien fakt, bo nie wiem czy Państwo wiedzą jaka uchwała obowiązuje dotychczas. Praktycznie projekt uchwały, nad którym będziemy głosować dzisiaj, czyli inicjatywa uchwałodawcza klubu radnych Wspólnota Lubartowska wprowadza zmiany w zasadzie tylko w trzech miejscach. § 1 i 2 to są te kwoty, które są zanegowane. Wprowadzona jest inna kwota. Odczytam tę, która obowiązuje w obecnej uchwale, żeby Państwo mieli świadomość, że jeśli odrzucacie projekt uchwały klubu radnych Pana Maciejewicza to podpisujecie się pod tą uchwałą która obowiązuje od 8 listopada 2005r. Zatem w § 1 jest następujący zapis obecnie obowiązujący „ Nabycie odpłatne może nastąpić na podstawie zarządzenia Burmistrza Miasta o ile cena przedmiotu umowy nie przekracza 200 tys.zł.” W § 2 ust.3 „Zbycie nieruchomości, której wartość przekracza 500 tys.zł. wymaga uprzedniej zgody Rady Miasta” a każda inna kwota czy nawet 480 tys.zł. już zgoda Rady Miasta nie jest potrzebna. Więc drodzy Państwo zastanówcie się nad tym, co chcecie odrzucić. Mam jeszcze pytanie do pana Burmistrza skoro tak Pan wpływa, myślę, że skutecznie na koalicję to, dlaczego boi się pan wprowadzenia tej nowej uchwały zaproponowanej przez Klub radnych Wspólnota Lubartowska? Dziękuję. Radny ANDRZEJ ZIELIŃSKI W sprawie wniosku formalnego teraz o głosowanie imienne nie wiem jak Pani radca, ale po pierwsze zacznijmy do tego, że w sprawie głosowania imiennego wniosek poddaje się pod głosowanie rady, ale jest to zapis statutowy nowego statutu, który jeszcze nie obowiązuje. Będzie obowiązywał po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego. W starym Statucie, który dziś obowiązuje jest zapis mówiący o tym, że głosowanie imienne przeprowadza się w przypadku podjęcia przez radę uchwały o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania Burmistrza. Taką ewentualność Statut przewiduje. Radny JACEK TOMASIAK Ja tutaj wcale nie popieram Pana Maciejewicza, żeby to było głosowanie imienne natomiast, jeżeli nie będzie imienne to apeluję do tych radnych, którzy zagłosują za tą uchwałą żeby po prostu podeszli do mównicy i powiedzieli jak będą głosowali, żeby w przyszłości wyborcy wiedzieli, którzy radni głosowali, bo w ten sposób będziemy mogli ominąć jakieś utrudnienie, jakie nam się zrodzą. Proszę Państwa nie ma procedury, ale możemy się pochwalić, Pan Burmistrz nie może nam tego zabronić ani Przewodniczący. W wolnych wnioskach możemy również się pochwalić tym, co zrobiliśmy podczas sesji. Więc mamy możliwość. Natomiast zwróćcie szanowni radni uwagę, co się na dzisiaj na sesji wydarzyło. Zostały odrzucone poprawki opozycji do statutu, które dobrze wiecie, że były.. Przewodniczący Rady To nie jest dyskusja na temat Statutu. Bardzo proszę skończyć w tym punkcie. Będą wolne wnioski, będzie mógł Pan powiedzieć. Radny JACEK TOMASIAK Dobrze. Już kończę Panie Przewodniczący i podziwiam Pańską szybką naukę. Myślę, że zatrudniony Pan Marek w Urzędzie Miasta bardzo dobrze Pana przygotowuje do tych sesji, bo widzę, że z sesji na sesję Pan potrafi błyszczeć coraz bardziej. Mam nadzieję, że skończy Pan tak samo jak Pański poprzednik. Przewodniczący Rady Bardzo proszę do rzeczy i bardzo proszę skończyć. 38 Radny JACEK TOMASIAK Jeżeli nie będę miał przytyków z jednej strony od Pana Burmistrza a z drugiej strony od Pana Przewodniczącego to na pewno szybko skończę. Obiecuję. Tak, więc będę głosował za tą uchwałą i na pewno w wolnych wnioskach odniosę się do tego, co się stało na dzisiejszej sesji. Skoro Pan mnie tak ponagla to dziękuję Panu za jakże sprawne prowadzenie sesji. Radny WALDEMAR KULA Chciałem powiedzieć tylko jedno zdanie. Pan Burmistrz jest Burmistrzem Miasta Lubartów trzy kadencje, w związku z tym mam jedno pytanie, czy przez te trzy kadencje był chociaż jeden przypadek nieuzasadnionej sprzedaży, czy nieuzasadnionego zakupu nieruchomości. Mniemam, że takowego nie było. Ja muszę to powtórzyć, bo Państwo rozdzieracie szaty bez potrzeby. Radny JAN ŚCISEŁ Otóż chcę powiedzieć, że w swojej wypowiedzi Pan Burmistrz odnosił się do moich działań w zakresie jednej działki przy placu, to ja byłem tym radnym, przynajmniej tak to odczułem, że uniemożliwiłem zakup działki Pani Kawałkowej. Chcę tutaj powiedzieć, że to nieprawda, bo ja wręcz byłem za tym, aby Pan sprzedał tą działkę Pani Kawałkowej w takiej wielkości, jaką ona chciała zakupić. Pamiętam cyfry dokładnie. Natomiast wszystkim wiadomo na osiedlu, taką mają ludzie opinię, że ta działka była przygotowana do sprzedaży dla PSS, której Prezesem jest Pan Poznański i był radnym w poprzedniej kadencji. To jest takie moje wyjaśnienie. Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA Ja tylko ponawiam prośbę o udzielenie odpowiedzi przez Pana Burmistrza na moje pytanie, dlaczego Pan wzbrania się przed wprowadzeniem nowej treści uchwały, którą wcześniej wymieniłam? Burmistrz Miasta Zacznę od tego pytania zadanego przez Panią Jublewską, które znowu zawiera nieuprawnioną sugestię . To Pani radna Jublewska stwierdza w pytaniu, że ja boję się uchwały, którą proponuje SLD. Więc powtarzam raz jeszcze, to nie jest kwestia lęku, tylko to jest kwestia związana z racjonalnym podejściem do zagadnienia. Ja nie boję się tej uchwały z jakiś przyczyn Bóg wie jakich, w ogóle nie ma mowy o lęku, tylko jest zdecydowana świadomość i przekonanie, że propozycja SLD popierana przez PiS jest propozycją po prostu nieracjonalną, wynikającą z chciejstwa dziwnego, niczym nie uzasadnionego, wynikającego z chęci kreowania określonej polityki. Przy tej okazji odpowiadam Panu Kuli, że przez cały okres mojego urzędowania w sprawie gospodarki nieruchomościami nie było najmniejszych uwag, a kontrolowane to było kilkakrotnie i nie przez Komisję Rewizyjną tylko przez NIK i przez inne organy kontroli państwowej. I powiem Państwu inną rzecz, to ja sprzedałem cały BAMET, wszystkie działki po tym przedsiębiorstwie. Więc jeśli Pani sugeruje, że ja się o coś boję, to ja chcę stwierdzić, że niczego nie boję się, tylko propozycję SLD popieraną przez PiS uważam za niezgodną z interesem mieszkańców Lubartowa i niezgodną z interesem miasta. Natomiast jeśli chodzi o wypowiedź Pana Ścisła, napisałem sobie tutaj Boże, przyszła kobieta do mnie, złożyła wniosek. Czy wiecie Państwo jak działa ustawa o gospodarce nieruchomościami w odniesieniu np. do niektórych działek, którymi na razie nie zajmujemy się, bo są za małe, bo przecież nie będziemy robić Bóg wie jakich przetargów, ponosić kosztów, choćby wyceny, po to, żeby obudzić się z palcem w nocniku, ustawodawca to przewidział. Powiedział wyraźnie, że na wniosek dowolnej osoby, która przyjdzie i powie 39 „słuchaj działkę 192/1, która stanowi własność gminy chciałbym kupić”, mam obowiązek uruchomić procedurę przetargową lub mam obowiązek zareagować pozytywnie lub negatywnie, sprzedając ją w drodze bezprzetargowej jeśli wielkość działki, zgodnie z opinią Wydziału Planowania Przestrzennego, to nie podejmuje jedna osoba, to jest w całym systemie tego urzędu, o którym mówił Pan Maciejewicz, że najlepiej to będzie funkcjonował bez Rady, a to ten system administracyjny zapewnia uczciwość, bo musi być opinia, czy ta działka ma charakter samodzielnej działki budowlanej, czy też nie. Mam obowiązek sprzedać, czy też nie sprzedać. Nie sprzedać, kiedy? Wtedy, gdy w planach naszych ta działka ma przydać się na coś innego, natomiast jeśli ta działka leży między 2 działkami dwóch sąsiadów, to mam obowiązek sprzedać ją w drodze nieprzetargowej na poprawienie warunków zagospodarowania. Ale jeśli przyszedł on jeden to ja mam obowiązek drugiego powiadomić, czy on przypadkiem nie ma ochoty kupić tej działki w drodze bezprzetargowej. Pan Ściseł opowiada w tym momencie po prostu bajki. A ja powiadam raz jeszcze, że ta działka nie została tej kobiecie sprzedana tylko dlatego, że została zastraszona i wycofała się z tego wniosku na pewnym etapie krzyków i rozpaczy, kiedy Pan Ściseł przy tej mównicy mówił ile to wysiłku społecznego włożył w uprawianie trawy i podlewanie drzewek, tych trzech drzewek, tam gdzie dzisiaj nie ma żadnego placu zabaw, jest skrót, po prostu na piechotę jest komuś bliżej do ulicy. Tam nie było możliwości polubownego, czy zgodnego z interesem tych stron sprzedania tej działki, bo Prezes Poznański nie był zainteresowany kupnem południowego fragmentu tej części działki dlatego, że miał ją szerszą. A ta kobieta miała przynajmniej tyle, żeby móc przejechać na tyły swojej posesji. Ponieważ ta kobieta chciała kupić, więc ta działka musiała być przynajmniej wzdłuż środka działki Prezesa Poznańskiego podzielona, a Prezesowi PSS na południowym fragmencie, czyli połowie szerokości działki, którą posiadał nie zależało, a ta kobieta chciała wtedy kupić całą działkę, bo Poznański nie był w ogóle zainteresowany. Mówię to po to, że padła sugestia, że radny Poznański - Prezes PSS tutaj był zamieszany w jakieś machlojki. Więc takim samym uprawnionym do uczestniczenia w postępowaniu na wniosek tej kobiety był PSS jak i każdy inny, kto by znajdował się tam po sąsiedzku. To są uczciwe, opisane prawem metody. Nie wiem, co jeszcze powiedzieć, powiem raz jeszcze, myślę, że wniosek o to jak głosowało się imiennie, że ten wniosek powinniście wszyscy Państwo z odwagą przyjąć, radni z koalicji, z uzasadnieniem, że podejmujecie racjonalną decyzję, że nie chcecie psuć czegoś, co dobrze funkcjonuje, chociaż sugestią i intencją wnioskodawcy było osiągnięcie politycznego zamieszania na scenie naszych działań samorządowych. Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Logika wypowiedzi Pana Zwolińskiego mnie przeraża, oto proszę Państwa padł zarzut niesamowity. Po pierwsze wyjaśniam Panu, że nie jesteśmy tutaj jako SLD, tylko jako „Wspólnota Lubartowska”, bo członkiem naszego klubu jest Pan Tracz, który nie należy do SLD, a ja przynależnością do SLD chwalę się, a nie brzydzę. Natomiast chcę Panu wyjaśnić, że Pan tutaj stawia zarzut, politycznie to Pan pięknie rozgrywa, że oto PiS poparł SLD. Proszę Państwa skandal, PiS poparł SLD, dwa razy Pan to powiedział i to pokazuje małość Pana myślenia proszę Pana. Otóż oświadczam Panu, że ja lubię schabowe, niech Pan więcej schabowych nie je bo się Pan skomuszy, rozumie Pan? Jeśli PiS uznaje, że mamy rację to PiS ma odwagę zagłosować za nami. Ja wam dziękuję radni z PiS, że macie odwagę zagłosować tak, jak logika wam nakazuje i nieważne, że przy tym głosuje SLD. Tak samo ja głosuję, jeśli koalicji uchwały uważam za słuszne. Przypominam Panu moją wypowiedź w sprawie podatków i niech Pan sobie przypomni odpowiedź i nie brzydziłem się tego powiedzieć proszę Pana, bo jeśli jest to zgodne z moim sumieniem, przekonaniami, to nie mam żadnego odruchu, żeby głosować tak jak mi sumienie nakazuje, nawet jeśli to głosuje ktoś z partii, takiej której np. jest ode mnie z zupełnie innej bajki politycznej. Natomiast dziwię się Pana postawie, nie wiem jak ją nazwać, to muszą radni to ocenić, bo Pan brzydzi się tą komuną i 40 Pan jak nie dowali komunom na każdej sesji, to Pan jest po prostu chory, ale jednocześnie jak komuna dawała Panu stanowisko Burmistrza Miasta dwie kadencje temu, to wtedy Pan tego odruchu wymiotnego nie miał. Teraz Pan nagle nabrał obrzydzenia. Więc to zależy kto Panu daje jeść i Pan wtedy tego kocha. To tak wygląda. Jak to moralnie wygląda, to niech to sobie oceni każdy sam. To odnośnie tego obrzydzenia. Ja prosiłbym Pana Przewodniczącego, żeby uspokoił wielbiciela Pana Burmistrza tutaj z prawej strony, bo ja wtedy wykonuję mandat radnego, a nie mam możliwości wypowiedzi. (W tym momencie Przewodniczący zwrócił się do publiczności o zachowanie powagi w czasie obrad Rady).Jeszcze raz chcę podkreślić z całą stanowczością, nie kwestionowałem żadnych kontroli itd. i do znudzenia będę to mówił. Pan Burmistrz będzie to przekręcał, będzie mówił po swojemu, będzie Państwu tłumaczył, „odwracał kota ogonem”. Proszę Państwa puenta jest taka, Pan Burmistrz chce sam sprzedawać i decydować co sprzeda i kupi, a wy po prostu tego nie możecie mieć prawa. I to wszystko i na tym polega istota sprawy. Pani Jublewska pyta na czym polega to zagrożenie, otóż zagrożenie polega na tym, że do tej pory Pan Burmistrz może sprzedać za 500 tys.zł. a tak będzie mógł poprosić Radę o zgodę przy mniejszej stawce. I to jest cała istota sprawy. Ja tutaj broń Boże nie kwestionuję żadnych przetargów, nie zarzucam nieprawidłowości itd., a prawo uchwala się nie dla tego, że jest dobry wójt i on od iluś lat rządzi wspaniale, to my nie twórzmy żadnego prawa, niech on sobie rządzi. Jednak nie na tym rzecz polega, rzecz polega na tym, żeby uchwalić prawo, które będzie każdy wójt ten, czy następny uchwalał. Widzę, że Pan doszedł do takiej doskonałości, mówiąc, że Pan rządzi trzecią kadencję i zakłada, że Pan nigdy żadnego błędu nie popełni i na tym rzecz polega. Wnoszę formalny wniosek o zamknięcie dyskusji i przystąpienie do głosowania. W sprawie wniosku formalnego wypowiedzieli się: Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA Ja znam treść poprzedniej uchwały Panie radny Maciejewicz i wiem, czego dotyczy obawa Pana Burmistrza. Przewodniczący Rady Miał to być głos w sprawie wniosku formalnego, do dyskusji może wrócimy jeśli Rada tak zdecyduje. Radni nie wyrazili woli wypowiedzenia się w sprawie wniosku formalnego, w związku z tym Przewodniczący Rady poddał ten wniosek pod głosowanie. W wyniku głosowania - 14 gł.za, 1 gł.przeciw, 6 gł.wstrzymujących - Rada wniosek przyjęła. W związku z wnioskiem radnego Maciejewicza w sprawie głosowania imiennego Przewodniczący Rady zwrócił się z prośbą do Radcy Prawnego o opinię w tej sprawie i zaznaczył, że jego zdaniem, zgodnie z obowiązującym Statutem Miasta Lubartowa ten wniosek nie powinien być głosowany. Radca Prawny IWONA SKORYNKIEWICZ O głosowaniu imiennym mówi art.65 i on na dzień dzisiejszy dopuszcza głosowanie imienne tylko w przypadku przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Burmistrza Miasta. Następnie Przewodniczący poprosił radnego ANDRZEJ KARDASZA przypomnienie zgłoszonego przez niego wniosku w celu poddania go pod głosowanie. o 41 Radny ANDRZEJ KARDASZ Tekst, który jest obecnie w § 3 ust.2 „Upoważnia się Burmistrza Miasta do wydzierżawiania i wynajmowania nieruchomości stanowiących własność Gminy na czas określony do 3 lat bez przetargu, powyżej 3 lat w drodze przetargu” proponuję zastąpić następującą treścią: „Użyczenie nieruchomości stanowiących własność Gminy wymaga uprzedniej zgody Rady Miasta” Burmistrz Miasta Proszę Państwa zachęcam do tego, aby Państwo nie przyjmowali tego wniosku z przyczyn następujących. Użyczenie, to o czym mówił Pan Maciejewicz, będąc przekonanym, że oto tutaj pod tym użyczeniem kryje się wielka możliwość, że tak powiem, robienia dobrze wszelkiego rodzaju instytucjom, które działają na rzecz społeczny, wyprowadzam Państwa z błędów, proszę o ustalenie choćby złotówki. Wiecie Państwo dlaczego? Bo każda osoba prawna, najczęściej te stowarzyszenia są osobami prawnymi, za chwilę muszą iść i pokłonić się Urzędowi Skarbowemu. To na marginesie naszej wiedzy dotyczącej funkcjonowania tej ustawy i innych ustaw w odniesieniu do różnych form. Dlaczego mówię „przeciw” dlatego, że praktycznie to nie zdarza się, nie mamy żadnej formy użyczenia i jeśli chcemy pomóc jakiemuś stowarzyszeniu to po prostu robimy to. Prawdopodobnie w tej chwili będziemy mieli umowę na jeden z dużych garaży, który kupiliśmy od PSS, Społeczna Straż Rybacka, która przy Panu Staroście działa nie mogła znaleźć lokalu i u nas znajdzie za 12 zł. miesięcznie, jeśli dobrze pamiętam, tam mediów nie ma, tam nie ma prądu, im chodzi o to, żeby mieć garaż na samochód i łódkę. Chciałem im użyczyć, ale nie chcieli tego w formie użyczenia. Wiec teraz Rada będzie wyrażała zgodę na coś, co w praktyce nie funkcjonuje. Prawodawca chciał zrobić dobrze, tylko zapomniał o fiskalnych konsekwencjach. Radny ANDRZEJ KARDASZ Szanowni Państwo, Panie Burmistrzu ja nie odnoszę się do stanu rzeczywistego jaki jest, bo ja wcale nie kwestionuję, że jest jak jest i rzeczywiście ustawodawca popełnił błąd z tym użyczeniem i wchodzą jakieś inne ustawy w zakresie ustaw skarbowych, ja odnoszę się do sytuacji, która rzeczywiście gdzieś w przyszłości może wydarzyć się i nie koniecznie może to być pod Pańską kadencją. Trzeba to po prostu brać pod uwagę. Kadencyjność obowiązuje i póki co do tego to głównie odnosi się. Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie wniosek zgłoszony przez Radnego Kardasza dotyczący zmiany treści § 3 ust.2 na: „2. Użyczenie nieruchomości stanowiących własność Gminy wymaga uprzedniej zgody Rady Miasta”. Rada w głosowaniu - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - w/w wniosek odrzuciła. Następnie Przewodniczący Rady poprosił Przewodniczący Komisji o przedstawienie opinii dot. inicjatywy uchwałodawczej Klubu Radnych „Wspólnota Lubartowska”. Przewodniczący Komisji przedstawili negatywne opinie w sprawie przyjęcia w/w projektu uchwały. Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie zasad nabywania, zbywania, zamiany i dzierżawy oraz obciążania nieruchomości stanowiących 42 własność Gminy Miasta Lubartów z autopoprawką wniesioną przez Klub Radnych „Wspólnota Lubartowska”. W wyniku głosowania - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących Przewodniczący stwierdził, że Rada nie podjęła tej uchwały. Ad.6. Przyjęcie protokołu z poprzedniej sesji Rady Miasta Do protokołu z poprzedniej sesji radni nie wnieśli uwag. W wyniku głosowania - 19 gł.za, 0 gł.przeciw, 2 gł.wstrzymujące - Rada Miasta przyjęła protokół nr VII/07 z dnia 26 kwietnia 2007 roku. Ad.7. Wolne wnioski Na wstępie tego punktu porządku obrad Przewodniczący zapoznał z pismami, które wpłynęły do Biura Rady w okresie między sesjami od: 1) Prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Lublinie przypominające o obowiązku przesyłania sprawozdania budżetowego za I kwartał przez jednostki samorządu terytorialnego, 2) Wojewody Lubelskiego - rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzające nieważność uchwały Nr VI/53/07 Rady Miasta z dnia 30 marca 2007 roku w sprawie likwidacji filii Szkoły Nr 1 w Lubartowie w części obejmującej § 4 w brzmieniu” „ w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego”. W tym punkcie porządku obrad wypowiedzieli się: Radny ANDRZEJ KARDASZ Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo, Panie Burmistrzu odniosę się głównie do tego, co tutaj Pan Burmistrz podkreślał z takim naciskiem jak to PiS razem z SLD zgodnie głosuje. Trzeba sobie to uściślić, bo tutaj w myśleniu Pana Burmistrza obowiązuje jakaś dychotomia działania i podkreślania rzeczy , które mają miejsce bądź miejsca nie mają. Więc pozwolę sobie przypomnieć takie rzeczy, że przed dwoma godzinami na Sekretarza Miasta na wniosek Pana Burmistrza, który był członkiem PC, o ile pamiętam, powołała Rada długoletniego działacza PZPR. To żeby była jasność w myśleniu. Dlatego też zwracając się do Pana Burmistrza proszę o konsekwencje, bo rzeczywiście jacyś radni tutaj pewnie z tego Klubu Radnych członkami SLD są, na pewno Pan Maciejewicz członkiem SLD jest, natomiast Pan Ściseł, o tym mi nie wiadomo, nie informował mnie. Natomiast Pan Tracz publicznie twierdzi, że tym członkiem nie jest. W każdym bądź razie po dyskusjach, po komisjach, które tutaj odbyliśmy w szerszym gronie, uznaliśmy, że ta uchwała w tym kształcie jaka była wniesiona Panie Burmistrzu przez Klub Radnych „Wspólnota Lubartowska” rzeczywiście nie ma sensu, bo te sumy były zupełnie niewiarygodne, ale uznaliśmy, że jest warta zastanowienia się nad nią, gdy zostanie urealniona, gdy będzie wniesiona ta nasza poprawka. Nie udało się tego zrobić, no cóż przykro mi, ale ja jeszcze wrócę do tego, o czym wspominałem. Także proszę odnosić takie sugestie do własnych działań, bo skoro, tak jak mówię, Rada powołuje na Pański wniosek działaczy PZPR, a zarzuca Pan PiS takie rzeczy, które nie mają miejsca, powiem szczerz, to coś jest nie tak. To w tej kwestii tyle. 43 Wiceprzewodniczący rady ANDRZEJ ZIELIŃSKI Odniosę się do uwagi Pana Ścisła. Otóż jeśli Przewodniczący SLD mówi o tym, że w Klubie Radnych „Wspólnota Lubartowska” tylko Pan Tracz nie jest członkiem SLD to przez analogię należy rozumieć, że Pan też jest. A więc proszę tych uwag nie czynić pod moim adresem. Radny TADEUSZ TRĄBKA Odnośnie wypowiedzi Pana radnego Kardasza, Panie radny Kardasz uważam, że cierpi Pan na częściową amnezję, mogę tak powiedzieć. Bo również Pan powinien zastanowić się, że z ramienia waszego PiS startowali ludzie, którzy dostali się do Rady, a należeli do PZPR. Przewodniczący Rady Chciałbym wygłosić komunikat, że ja do PZPR nie należałem. Burmistrz Miasta Ja do PZPR, do SLD i do SD nie należałem. Nie byłem również płatnym, ani nie płatnym agentem. To też w ramach takiego wstępnego oświadczenia. Natomiast Panie Kardasz chciałem powiedzieć jaka jest różnica między kandydatem Trąbką, byłym członkiem PZPR, a ugrupowaniem, które w zasadzie jest spadkobiercą PZPR do dzisiaj. Także ja widzę tą różnicę, a Pan jej nie dostrzega. Był, ale jest tą owcą wyrwaną z tego, rozumie Pan - już nie jest. A ci ciągle są i Pan razem z nimi idzie. Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ Z zażenowaniem przysłuchuję się tej dyskusji, szczególnie poraża mnie wypowiedź Pana Burmistrza, bo sposób myślenia zaiste zadziwiający. Panie Burmistrzu Pan widzi źdźbło u każdego w oku, a belki potężnej nie zauważa w swoim. Tak jak mówię zostawał Pan Burmistrzem z poparcia SLD i Panu wtedy to nie było obrzydliwe. Sądziłem, że Pan zrzeknie się, powie „nie brzydzę się, nie chcę”. Rozumiem, że na następnej sesji dowiemy się, że Pan wyrzuci wszystkie dyplomy, świadectwa szkolne, bo to komuna była, po co Panu takie świadectwa, przecież jest tam jeszcze orzeł bez korony. Naprawdę wstydź się Pan, Panie Burmistrzu. Świadectwo z religii niech Pan sobie zostawi i powiesi nad łóżkiem. Natomiast ja ubolewam, że Rada Miasta prawie 25 tysięcznego miastadyskutuje o tak żenujących sprawach. Naprawdę to jest straszne, Pan co pewien czas odmienia to SLD przez wszystkie przypadki i Pan uważa, że sobie dobrze żartuje. Ja się z tego cieszę jak Pan cieszy się, bo to jest taka uciecha na poziomie przedszkolaka. Radny JACEK TOMASIAK Obiecałem, że zabiorę głos w wolnych wnioskach i miałbym taką prośbę szczególnie do radnych koalicji, w chwili kiedy wrócą do domu, żeby zerknęli do swoich materiałów wyborczych i żeby zerknęli do takiej ulotki, kiedy jeden z radnych ponad 8 lat temu pisał o „radnych bezradnych” i chciał przeciwdziałać tym radnym bezradnym tak, żeby radni mogli świadomie podejmować swoje decyzje. Nie będę oceniał dzisiejszego głosowania koalicji, chciałbym tylko żebyście Państwo jeszcze raz zerknęli do Statutu Miasta, żebyśmy Państwo jeszcze raz zwrócili uwagę na te poprawki, które zgłaszała opozycja. Ale nie chciałbym, abyście Państwo potraktowali je w domu, że to zgłaszała opozycja tylko żebyście siedli, rozważyli, a potem siedli przed lustrem, spojrzeli do swoich folderów i sprawdzili, czy naprawdę realizujecie mandat, który powierzyli wam wyborcy? I jeszcze jedna rzecz, to taka uwaga do tych wszystkich radnych, nie ma ich, bo wyszli, bo przecież ich wolne wnioski już nie interesują, bo jest godz.21.30 i po cóż radny ma siedzieć na sali obrad, kiedy w domu zapewne już czeka na niego kolacja. Wielokrotnie jesteśmy 44 Panie Przewodniczący jako radni ponaglani, jesteśmy na komisjach również wielokrotnie obrażani. Zresztą powiedział o tym dzisiaj Pan Maciejewicz i ja prosiłbym Panie Przewodniczący, aby osoby, które nie chcą być radnymi, które nie pozwalają wypowiedzieć się radnym również w sprawach merytorycznych, bo jeśli ktoś zabiera głos w sprawie nie merytorycznej, to rozumiem, że jest odbierany głos, ale wielokrotnie słyszy się po prostu z tej sali jęki, że jest za długo, jęki, że trzeba siedzieć, jęki chyba dlatego, że jest się radnym. Dlatego też Panie Przewodniczący miałbym prośbę do Pana, aby Pan nie postępował tak jak Pański poprzednik tylko, żeby Pan naprawdę traktował wszystkich radnych i mierzył równą miarą i wtedy, kiedy opozycja zabiera głos bezprzedmiotowo, to żeby Pan tą opozycję przywoływał do porządku, ale w chwili, gdy ktoś z koalicji również zabiera głos bezprzedmiotowo, żeby Pan również potrafił odebrać ten głos. Radny RYSZARD BOROWICZ Panie Przewodniczący, Szanowni Radni, ja chcę zadać pytanie Panu radnemu Tomasiakowi, na jakiej Komisji Planowania Przestrzennego został obrażony i czy w ogóle na któreś komisji, bo pytałem koleżankę, która jest w innej komisji i też nie potwierdziła, że takie przypadki miały miejsce. Prosiłbym nie mówić tego, co jest na komisji i wmawiać innym, że to dzieje się. Radny ZBIGNIEW MOSKALUK Chcę zapytać Pana Przewodniczącego, czy Pan radny Trąbka zgodnie z zapowiedzią publiczną na dzisiejszej sesji złożył pismo w sprawie rezygnacji z mandatu radnego. Przewodniczący Rady Z tego co wiem to powiedział, że złoży. Radny ZBIGNIEW MOSKALUK Publicznie zapowiedział, że zrobi to dzisiaj z datą późniejszą. Więc ja po prostu pytam. Przewodniczący Rady To jeszcze nie złożył. Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA Szanowni Państwo w imieniu całego Klubu PiS chciałabym zapewnić, że gdyby projekt uchwały taki sam, który złożył Klub Radnych „Wspólnota Lubartowska” został złożony przez członków Klubu „Nasz Dom” albo WiR to PiS także poparłby w całości projekt tej uchwały. Panie Burmistrzu jeszcze jedna myśl nasunęła mi się w czasie dyskusji nad projektem uchwały, który został zresztą odrzucony, nie mogę powiedzieć jaka osoba z naszego miasta wypowiedziała w rozmowie ze mną stwierdzenie, które zaraz przytoczę. Jeśli Pan będzie zainteresowany tym, kto to był to ja oczywiście w rozmowie prywatnej ujawnię to. Ale śmiem twierdzić, że ta osoba miała absolutną rację, a takie uchwały, które funkcjonują między innymi ta uchwała z 8 listopada 2005 roku pomagają Panu w tym, wspierają Pana. A ta informacja brzmi w sposób następujący: „Pan Zwoliński z Lubartowa zrobił swoje prywatne ranczo”. To jest druga sprawa, którą chciałam Państwu przekazać w wolnych wnioskach i jeszcze trzecia. Ostatnio odbyłam dość długą rozmowę z Ojcem Maciejem z Zakonu Ojców Kapucynów dowiedziałam się, że 2 czerwca br. Ojcowie Kapucyni organizują festyn - piknik rodzinny z racji Dnia Dziecka dla dzieci i ich rodzin. Wiadomo, że określone koszty są z tym związane. Jeśli Państwo byliby zainteresowani pomocą, wsparciem tego rodzaju imprezy, uważam, że to bardzo dobra impreza dla dzieci. Gry, zabawy integrujące rodziny. Uważam, że to naprawdę coś wspaniałego i dobrze byłoby, aby to było 45 kontynuowane w przyszłych latach także. Tam z pewnością nie będzie alkoholu, nie będzie piwa, to będzie coś dla dzieci i ich rodzin. Więc na pewno fajna zabawa. Gdybyście Państwo mieli ochotę na wsparcie finansowe tej imprezy, to ja chętnie udostępnię konto, na które możemy nawet symboliczne grosze wpłacać jako, że z każdego pieniążka Ojcowie Kapucyni będą bardzo zadowoleni. Jeszcze nawiasem mówiąc, gdyby Państwo mieli do pożyczenia stoły i parasole, czyli stoły przystosowane do parasoli to ja bardzo proszę o taką informację jako, że służę pomocą w przewiezieniu tego sprzętu na ten właśnie festyn. A zatem 2 czerwca w sobotę rano. Radny ANDRZEJ KARDASZ Chciałem poruszyć jeszcze jeden temat, a mianowicie temat, który poruszyłem na poprzedniej sesji, zwracałem się z pytaniem do Pana Przewodniczącego Jacka Zalewskiego na temat poproszenia kogoś z promocji miasta w celu przedstawienia założeń programu promocji miasta i z tego co widzę nikogo nie udało się Panu Przewodniczącemu zaprosić, ewentualnie ktoś nie doszedł. W tej kwestii chciałbym uzyskać odpowiedź kiedy ktoś taki pojawi się na sesji. A druga sprawa, będę to wałkował, bo muszę wałkować, dotyczy domu kultury. Widzimy, że tutaj Burmistrz Miasta podjął działania w tym kierunku. Jest wyznaczony zespół do zadań realizacji budowy Centrum Kultury. Widzimy kierunki, w których ten zespół ma podążać, czyli ma znaleźć lokalizację itd. Ma określone te zadania, ma tyć to wykonane do 30 czerwca br. chyba, że przesłyszałem się. Ja ponowię swoje pytanie, oprócz tego, że szukamy tego miejsca na Centrum Kultury, jak to Pan Burmistrz nazwał Lubartowskie Centrum Kultury Europejskiej, tylko ja powiem tak, mam pewne wątpliwości jak ta inwestycja będzie nam się ciągnąć, jaki będzie czasookres trwania tej inwestycji, bo nawet w programie mamy zapisane, że to będzie inwestycja długoletnia i tutaj co do tego wszyscy musimy się zgodzić. Ale na czas obecny jednak miasto musi szukać jakiegoś rozwiązania w tej kwestii, bo nawet jeśli doszłoby do ugody, w co w dalszym ciągu, między Spółdzielnią Mieszkaniową a władzami miasta to w dalszym ciągu nie będzie lokal stanowiący własność miast i może być różnie w dalszej perspektywie. W związku z tym mam tutaj pewne sugestie i propozycje co do takich rozwiązań, które mogą przynieść w miarę szybkim, krótkim tempie rozwiązanie tego problemu. Może pomyślmy o tym, żeby ten dom kultury wrócił w to miejsce, gdzie był, czyli do dawnego domu partii, że tak powiem, a obecnej biblioteki. Może wybudujmy tam tylko sale widowiskową i to byłoby to co moglibyśmy zrealizować w miarę szybko. A odnośnie biblioteki, likwidujemy filię Szkoły Podstawowej Nr 1, więc niech nie wychodzi z tego obrębu oświaty i może tam znalazłaby siedzibę biblioteka miejska, bo jak wiemy, jest to obiekt duży, przypuszczam, że metraż ma większy jak obecnie istniejąca biblioteka i byłoby to chyba nie najgorsze miejsce. Dlaczego akurat mówię o miejscu na dom kultury gdzie obecnie mieści się biblioteka, a myślę tutaj o Lubartowskim Centrum Kultury. Dlatego, że lokalizacja wydaje mi się jedna z lepszych w tej kwestii. Dlaczego? Dlatego, że skoro mówimy o działkach, a wcześniej na poprzednich sesjach Burmistrz Świętoński informował nas, że takie działania są prowadzone w celu wykupu określonych gruntów pod budowę takiego centrum i zakładając, że to powiedzie się, co uważam, że powinno nastąpić w niedługim czasie, to jednak mimo wszystko zastanówmy się, czy ta lokalizacja w południowej stronie miasta, zupełnie na krańcach miasta jest do końca właściwa na takie obiekty. Nie ma co oszukiwać się, że jest to jedna część miasta i tutaj ta lokalizacja, gdzie praktycznie dowóz młodzieży, nie mówię tutaj o pracownikach, bo większość z nas posiada jakieś pojazdy, ale mimo wszystko młodzież może mieć utrudniony kontakt, szczególnie z tej części miasta północnej, czy z zachodniej są to niebagatelne odległości. Jest to parę ładnych kilometrów i nie zawsze można powiedzieć tak, że ten rodzic, czy opiekun będzie miał czas i pojazd, żeby te dzieci bądź młodzież do tego centrum kultury dowieźć. Natomiast w przypadku lokalizacji 46 w samym centrum miasta uważam, że będzie tu zdecydowanie lepiej z rozłożeniem czystej demografii. Lokalizacja jest tutaj w punkcie takim, gdzie dojście nawet pieszo do tego ośrodka nie sprawiałoby nikomu kłopotów z tej, czy z drugiej części miasta. To tyle w tej kwestii. Rady ZBIGNIEW MACIEJEWICZ W pełni zgadzam się z tym co powiedział radny Kardasz tylko boję się, że będzie tak, że zgadzam się z PiS i będzie tragedia. Otóż podzielam zdanie Pana Kardasza, że rzeczywiście dom kultury ze względu na to, że jest przede wszystkim adresowany do ludzi młodych to jednak lokalizacja im bliżej centrum tym lepsza, bo trudno wyobrazić mi sobie, żeby kilkunastoletnie dzieci szły przy braku komunikacji miejskiej gdzieś tam z osiedla Kopernika, czy Alei Zwycięstwa na drugi koniec miasta. Jak pomyślą sobie ile mają przejść to w ogóle machną ręką i nie pójdą. Panie Burmistrzu chciałbym zapytać o taką rzecz, bo Pan zapewne ustosunkuje się do wypowiedzi Pana Kardasza, czy to prawda, że takie pierwsze przymiarki, oczywiście nieformalne miały miejsce, jakieś takie obliczenia, wyliczenia, szacunki, że tak powiem wewnętrzne miały miejsce i co spowodowało, że ta koncepcja rozbudowy biblioteki jak gdyby upadła, bo wiem, że takie działania zostały podjęte. Burmistrz Miasta Proszę Państwa w zasadzie nie powinienem odnosić się do tego, co powiedziała Pani Jublewska, powiem tylko tyle, że nie interesuje mnie kto do Pani tak powiedział. Nigdy również Pani nie przekażę tego, co o Pani wiele osób do mnie powiedziało. Powiedziało to na pewno nie po to, żebym na sesji deklarował przekazanie imienia i nazwiska, danych adresowych oczywiście nie publicznie, tylko w rozmowie prywatnej. Więc to odnośnie tej uwagi. Natomiast jeśli chodzi o tą Pana Kardasza wypowiedź i poparcie jej przez Pana Maciejewicza, to chciałem powiedzieć tak, pomysł na to, żeby zrobić LOK w bibliotece to jest mój pomysł. Może jeśli to powiem to zrezygnuje opozycja z tego pomysłu. Dwie kadencje temu w ogóle na ten temat, czy LOK możemy budować nie rozmawiali. Były takie rozważania, że może by tutaj w hali coś próbować zrobić, a w ogóle nie było tematu LOK tak naprawdę, bo inne nas zajmowały sprawy, bo jeśli Państwo spojrzycie na plany inwestycyjne dwie kadencje temu to w ogóle na temat LOK nie było mowy. Władze Spółdzielni Mieszkaniowej „rewolucji kulturalnej” nie robiły. Także nie musieliśmy nic w tej sprawie robić. Powtarzam raz jeszcze z pełną świadomością i odpowiedzialnością, że był to mój autorski pomysł i pomysł wydawało mi się całkiem niezły do momentu kiedy zaczęliśmy merytorycznie zaciągać informację od specjalistów w tej dziedzinie, a związanych z wielkością i możliwością zrealizowania wszelkich funkcji, czy wszystkich cech, które taki obiekt i nieruchomość wokół tego obiektu powinna przynosić. Więc gdyby wykorzystać ten parking, który tam jest, ale nie jest on naszą własnością i własnością naszą nie będzie. Jest parkingiem przy osiedlu Spółdzielni Mieszkaniowej, więc najkrócej mówiąc lokalizacja tam LOK jest niemożliwa. Stąd też pomysł w ubiegłej kadencji na sprzedaż tej działki, o którą sam osobiście zabiegałem jeśli chodzi o zamianę działek, bo miasto było właścicielem nie tej działki, tylko działki w kierunku południowym, od strony sprzedanego jak dzisiaj słyszę biurowca i właśnie zabiegałem po to, żeby była możliwość połączenia dwóch działek i zbudowania tego obiektu. Zaproponuję dzisiaj pewien pomysł związany z biblioteką i z kulturą. Wydaje mi się, że jeśli nie sprzedawać tej działki, a nawet sprzedawać, tylko trzeba byłoby zastanowić się, czy w bibliotece nie zmieściłoby się kino, nie zmieściłaby się sala kinowa. Gdyby do tego pomysłu podejść to rzeczywiście uwolnilibyśmy nieruchomość potężną w środku miasta, za grube miliony złotych, która powinna być przeznaczona na cele komercyjne. To a propos tego, co nie mamy. To a propos tego również na czym polega 47 niezwyczajne działanie w grupie w zakresie gospodarowania nieruchomościami tylko naprawdę głębokie i takie organiczne angażowanie się w coś co stanowi majątek i obracanie tym majątkiem w sposób taki, żeby przyniosło to efekt, konkretny efekt rzeczowy lub finansowy lub jeden i drugi. Grupa tego nie zrobi, to a propos tej uchwały i tych żalów wypowiadanych już po uchwaleniu, czy po odrzuceniu tego waszego projektu. Zapewniam Państwa, że naprawdę tak jest i prawodawca z pełną świadomością dał możliwość Radzie scedowania na Burmistrza te sprawy. Ale to tak na marginesie, jak będziemy sprzedawali tą nieruchomość to na pewno Rada będzie decydowała, bo ceny, wartości będą przekraczały uprawnienia Burmistrza. To też ma marginesie. Więc jeśli chodzi o tą lokalizację, więc my będziemy jak gdyby zmuszeni do wybrania takiej lokalizacji, która na dany moment jest możliwa, zmuszeni jeśli chcemy zrobić Centrum Kultury. Dlaczego? Dlatego, że jeśli nie złożymy wniosku, nie będziemy dysponowali nieruchomością i nie złożymy wniosku w pierwszym terminie i po to była ta narada, żeby określić sobie, które projekty chcemy zrobić w pierwszym terminie analizując na naszą wiedzę te priorytety, te osie, które mają szanse. Otóż właśnie kultura ma duże szanse, mamy duże szanse dostać pieniądze, ale pod warunkiem, że złożymy w pierwszym terminie. Jeśli zaczniemy spierać się gdzie to ma być posadowione to tak jak byśmy po prostu decydowali o tym, żeby tego przedsięwzięcia nie realizować. Oczywiście każdy wie o tym, że jest to i będzie to pewnego rodzaju niedogodność, ale ten argument jest osłabiony faktami, które dzisiaj w dziewięćdziesięciu kilku procentach jeśli chodzi o uczestników tej naszej lubartowskiej kultury, mam na myśli młodzież, która uczęszcza na te koła zainteresowania jest realizowana. Jednak to rodzice dowożą te wszystkie dzieciaki, tą młodzież i na tą ilość samochodów, która jest w Lubartowie jest wystarczająca. Nie twierdzę, że jest to najlepsze miejsce, ale na dzisiaj można powiedzieć tak, że dobre byłoby, gdyby jeden z właścicieli nieruchomości sprzedał tą nieruchomość. Ale w związku z wysoką ceną, którą nam oferuje nie musimy jej kupować, mamy jak gdyby argumenty w ręku. Po tej działce idzie zaplanowana droga, możemy wywłaszczyć, to co zostanie między drogą, a stanem naszego posiadania będzie stanowiło bezwartościową działkę, więc tutaj troszeczkę trzymamy w kleszczach tego właściciela, który zaproponował nam zbyt wygórowaną cenę. Dlaczego dzisiaj możemy robić projekt? Dlatego, że bez tej działki mamy dostęp do ulicy Popiełuszki i możemy zaprojektować to przedsięwzięcie w taki sposób, bez tego paseczka gruntu. Więc teren mamy gotowy. Dodatkowym dowodem na to, że niekoniecznie tam chcieliśmy budować jest fakt starania się ponad rok, a może dwa lata o to, żeby zbudować to przy ul. Powstańców W-wy, na rogu ulicy bez nazwy, która powinniśmy nazwać. Ta ulica, która została przez nas przejęta w ramach regulowania stanów posiadania między Spółdzielnią Mieszkaniową przed trzema laty ta ulica, która od Baru „Cappucino” biegnie do ul. Powstańców W-wy. To jest szeroka ulica, ulica, którą można byłoby tak przebudować, że gdybyśmy mieli tą całą działkę narożną od policji to cały szereg parkingów skośnych można byłoby tam urządzić, wyglądałoby to pięknie, bo stałby samochód przy samochodzie na imprezach i jeszcze na zapleczu oczywiście byłby parking i piękny przejazd, piękny dojazd, swoboda, że tak powiem komunikacyjna pełna. Ale niestety nie udało się, prywatny właściciel i ja ze zrozumieniem do tego podszedłem, jednak wiąże z tą nieruchomością swoje jakieś prywatne plany. Więc tak to wygląda. Jeżeli zatem będziemy zbyt mocno spierali się gdzie, dlaczego, kiedy i w jakim zakresie to żeby te spory nie trwały zbyt długo i żeby te spory pozwoliły jednak dookreślić tą nieruchomość do września, października br. Oczywiście uwagi opozycji przyjmujemy, zawsze te uwagi można sformułować na piśmie, jeśli Państwo uważacie, że warto, ustosunkujemy się do nich i będziemy je brali pod uwagę. Zastępca Burmistrza Miasta JACEK KRZYSZTOF ŚWIĘTOŃSKI Tak złożyło się, że zostałem Przewodniczącym Zespołu ds. Lokalizacji Centrum Kultury. Chcę powiedzieć, że jest to dla mnie wielka przyjemność i zaszczyt, jako człowiek samorządu lubartowskiego czekałem na tą chwilę 18 lat. Zespół składa się z 12 osób, to jest z 48 pracowników Urzędu Miasta z różnych wydziałów, które są merytorycznie zainteresowane, z 3 osób z LOK oraz zaprosiliśmy do współpracy Pana Andrzeja Zdunka - Przewodniczącego Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji. Uczestniczy również w obradach Pan Przewodniczący Zalewski, jako widz przysłuchiwał się naszym pracom. Zaczęliśmy swoją pracę od zinwentaryzowania, że tak powiem zasobów dzisiejszych placówek kultury i to, czym dysponuje LOK to jest mniej więcej 1400 m powierzchni użytkowej. Zapoznaliśmy się z pomysłami pracowników LOK na temat programu użytkowego, czyli jakie pomieszczenia, o jakich powierzchniach w tym nowym domu kultury z prawdziwego zdarzenia zmieścić. Skonfrontowaliśmy to z propozycjami naszego Architekta Miejskiego i okazuje się, że te propozycje są zbliżone. Na potrzeby placówki potrzeba około 2000 m2 powierzchni, a reszta liczy się normatywami, narzutami i policzyliśmy powierzchnię gruntu, która jest niezbędna pod wybudowanie takiego centrum. Więc ta powierzchnia minimalna tj. 4200 m2 powierzchni, taką działkę powinniśmy minimum mieć i taką działkę musimy szukać, żeby zrobić dom kultury według potrzeb, nie marzeń, bo my skromnie na to planujemy, ale wedle potrzeb takich na XXI wiek i to jest jak gdyby parametr, który musimy brać pod uwagę. I takich działek w mieście krótko mówiąc nie ma na tą chwilę i te pomysły, gdzie lokalizować, w różnych miejscach, sprawdzaliśmy wszystkie. Na dzisiaj nie ma jeszcze decyzji tego zespołu, co chcemy zaproponować Burmistrzowi do ostatecznej lokalizacji. Ale to jest ten parametr 4200 m2 powierzchni. Lokalizacja przy bibliotece to niecałe trzy tysiące metrów i to kosztem parkingów i różnych innych rzeczy. Także to w rachubę nie wchodzi. Nie będę tego tematu rozwijał. Mamy w planie wyjazd, jeszcze nie wiem do jakiej miejscowości, bo szukamy takiej, gdzie w ostatnich latach powstały takie centra kultury w miejscowościach wielkości Lubartów. Mamy dwie takie miejscowości, chcemy zapoznać się z ich pomysłami, rozwiązaniami i błędami, które zawsze robi się. Także do końca czerwca będziemy gotowi i chcemy ogłosić konkurs na koncepcję programowo-przestrzenną, albo programowoużytkową. Konkurs myślę, że chcielibyśmy, żeby rozstrzygnął się gdzieś w okolicach października - listopada, mam nadzieję, że spłyną różne oferty i warunkiem złożenia wniosku o pieniądze unijne jest koncepcja oraz taki dokument, który nazywa się studium wykonalności. Jesteśmy to w stanie do końca roku zrobić. Tak żeby w pierwszej turze naboru tych wniosków być. I jeszcze powiem o pieniądzach jakie są. Otóż w Regionalnym Programie Operacyjnym na priorytet - kultura jest 98 mln euro. Brzmi pięknie, dużo pieniędzy, z tego 28 mln euro jest z góry założonych jako priorytet tj. teatr w budowie. Pozostaje 70 mln euro i teraz policzmy, na 7 lat po 10 mln euro i na 239 samorządów, to są grosze. Jeśli nie złożymy w pierwszej turze to pomachamy sobie rękami. I ta nazwa „Europejskie” ma bardzo szeroki sens, jeśli my będziemy mogli wykazać się współpracą właśnie w ramach współpracy kulturalnej, przygranicznej to mamy prawo używać terminu „Europejskie” i również będziemy je traktowali priorytetowo i również na dokumentację możemy z tego INTERREGO otrzymywać środki finansowe. Czy będzie lepszy czas na budowę centrum kultury? Otóż nie będzie, bo musimy mieć tylko 15 % środków. Taki projekt oszacowaliśmy wstępnie na około 10 mln zł., czyli około 1,5 mln środków własnych trzeba wyłożyć. Radny JACEK TOMASIAK Panie Burmistrzu miałem nie zabierać głosu w tej sprawie, ale zabiorę ponieważ wypraszam sobie uwagi pod adresem Spółdzielni Mieszkaniowej w Lubartowie zarówno Pana burmistrza jak i Pana Przewodniczącego Rady Miasta. Jeśli Panowie chcą zaszkodzić tym rozmowom, które odbywają się na tym etapie, to proszę bardzo, ja do tego nie będę się odnosił, a kto jakich metod używa w tym mieście, to prosiłbym żeby Pan Burmistrz zapoznał się z postanowieniem Sądu Okręgowego V Wydziału Karnego z 26 kwietnia 2007 roku. I w tej sprawie tyle. Przewodniczący Rady Miasta 49 Dużo wiemy, dużo nam to wyjaśniło. Chciałbym jeszcze odnieść się do też takiej sugestii Pana Jacka Tomasiaka na temat Statutu Miasta, że to jest Statutu tylko koalicji, że tylko koalicja ustanowiła prawa, które będzie wykorzystywała. Chciałbym zauważyć, że w pracach komisji brały udział wszystkie kluby Rady Miasta, podkreślam przedstawiciele wszystkich klubów i tak podsumowując pracę tej komisji dosłownie może na palcach jednej ręki można było podać wnioski, które zostały odrzucone przez komisję a później przez Radę. Dosłownie na palcach jednej ręki, więc uważam, że jest to Statut Rady Miasta Lubartów. Może nie przegłosowany znaczną większością, ale jednak większością przy ciężkiej pracy osób tej komisji. I tutaj w tym miejscu chciałbym podziękować Pani Mecenas Skorynkiewicz nie tylko w godzinach pracy komisji, ale również i po godzinach, jak również Panu Przewodniczącemu tej komisji Panu Andrzejowi Zielińskiemu, no i oczywiście Pani Beacie, która służyła nam pomocą, po prostu pisała to wszystko i notowała. Dziękuję bardzo w imieniu własnym. Radny JERZY TRACZ Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panowie Burmistrzowie, krótko odniosę się do dzisiejszej tutaj naszej atmosfery. Jest takie stare powiedzenie: „drzewo poznaje się po owocach, a człowieka po czynach”. Wszyscy złożyliśmy ślubowanie, które brzmi, że mamy służyć lokalnej społeczności i temu miastu. Nikt nie składa ślubowania, że ma tworzyć jakieś koalicje, ugrupowania. Rada ma obowiązek brać udział, konsultować z mieszkańcami i im służyć. Ja ubolewam, że Państwo szybko zapomnieli o tym i tworzycie tą koalicję, ona nic dobrego nie przyniesie, w nieskończoność będziemy się wzajemnie tak kopać tutaj? Czy my mamy służyć mieszkańcom, każde ugrupowanie. I faktycznie, powiem ostro, ale jak kogoś męczy to przecież może złożyć mandat. Odniosę się jeszcze do tematu związanego z domem kultury. Szanowni Państwo historia była taka, o ile mówi się na temat kultury, ja mówiłem o tym, że jak chcemy rozpocząć to przede wszystkim powinniśmy rozpocząć od tego, co stało się w Chełmie, tj. serdecznie proszę o ankietyzację lokalnej społeczności, żeby przede wszystkim budowa przyszłego LOK, w zasadzie centrum, opierała się na tzw. zapotrzebowaniu społecznym. Musimy wiedzieć jakie jest upodobanie naszego społeczeństwa, czym chcą się pałać młodzi ludzie i nie tylko. Działalność LOK rozpoczyna się od dzieci, od przedszkolaków do takich sędziwych jak ja dziadków. I trzeba dla wszystkich grup stworzyć odpowiednie warunki. Przede wszystkim o ile mówimy na temat osób, które mają brać udział, chciałem przytoczyć, gdyby kiedyś przy amfiteatrze, który był zbudowany uczestniczył akustyk, choreograf, gdzie wtedy nikt nie sięgnął po te osoby, by nie powstał taki bubel. W tej chwili słyszę, że powstała jakaś komisja. Jestem pracownikiem LOK, jestem działaczem społecznym, od kilkunastu lat tańczę, jestem tym praktykiem, przepraszam bardzo, sięgnijmy po tych, którzy wiedzą, co to jest akustyka, co to jest choreografia, co to są odpowiednie sale, gdzie między innymi one mają służyć wszechstronnemu zapotrzebowaniu naszej społeczności lokalnej. I to jest bardzo ważne. Przede wszystkim proszę po raz kolejny aby w tej chwili był opracowany wniosek, który jest już pewnie na wczoraj, przede wszystkim musimy przyjąć bardzo szybko program naszej kultury. Przecież żeby opracować projekt o środki unijne, przede wszystkim musimy mieć ten program rozwoju kultury lubartowskiej. Spodziewałem się, że ten program będzie jak najszybciej przygotowany. W tej chwili wiele miast skorzystało z tych środków i są już tam pobudowane domy kultury. Proszę się więc sprężyć. Były pieniądze unijne na drogi, w tej chwili są na kulturę. Na wstępie swojej wypowiedzi powiedziałem na temat naszego ślubowania, na koniec w związku z tym, że atmosfera była można powiedzieć nieciekawa, nieprzyjemna, ja to odebrałem bardzo negatywnie, w związku z tym zapraszam wszystkich radnych na niedzielę 50 na XIV Spotkanie Amatorskich Kapel Ludowych na godz.17.00. Z tego co wiem, a z doświadczenia Państwo to wiecie, że muzyka i śpiew łagodzi obyczaje, może po tej dawce i tej terapii muzyczno-wokalnej po prostu nasze obrady staną się bardziej pogodne i twórcze, będziemy wiedzieli akurat, że odpowiadamy przed całą naszą społecznością za wszelkie udane inicjatywy i trafne wnioski, które będziemy realizować. Jeszcze chciałem dopowiedzieć taką bardzo ważną rzecz, Panie Burmistrzu, Panie Przewodniczący serdecznie Panów proszę o „nie dolewanie benzyny do ognia”. W tej chwili powtórzę znane zdanie - „zgoda buduje, niezgoda rujnuje”. Chodzi w tej chwili o LOK, mogę tutaj przypomnieć, że są to nie tylko pokoje, to między innymi możliwość uczestniczenia szerokich grup, czasami bezkolizyjnie, gdzie można organizować poszczególne zajęcia, próby. I bardzo ważną sprawą jest tzw. sala widowiskowa. Póki nie będzie zbudowany nowy obiekt, jedyną salą, która umożliwia pełną realizację działalności kulturalnej jest lokal SM. Uważam, że powinniśmy dojść do pewnego kompromisu, bez żadnych wzajemnych uszczypliwości, tylko po prostu usiąść i porozmawiać merytorycznie, czasami trzeba zrobić ten krok do tyłu, żeby to było rozwiązane dla naszej lokalnej społeczności, o co was gorąco proszę. Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA Szanowni Państwo wiem, że wszyscy jesteśmy zmęczeni, ale w odniesieniu do tego, co powiedział Pan radny Tracz, ja naprawdę nie znałam treści jego wypowiedzi, ale chcę powiedzieć, że w Radzyniu Podlaskim powstało Centrum Sportowo-Kulturalne, czy Centrum Kulturalno-Sportowe, piękny obiekt. Koszty ponad 10 mln zł. i te pieniądze zostały pozyskane. Właśnie w poprzedniej kadencji Rady, Radzyń uzyskał te pieniądze w ramach dotacji unijnych, więc osoby kompetentne wiedziały jak po te pieniądze sięgnąć. Uważam, że faktycznie tego momentu nie możemy przespać, aby złożyć wniosek właśnie teraz w pierwszej turze. Burmistrz Miasta Proszę Państwa ja uważam, że nie powinniśmy przespać tego momentu i zdobyć te pieniądze i na pewno te pieniądze zdobędziemy bo uważam, że kultura to jest najważniejsza rzecz i będziemy starali się ze wszystkich sił, aby te pieniądze zdobyć. W ubiegłej kadencji zdobyliśmy bardzo dużo pieniędzy, które Rada określiła do realizacji, nie mieliśmy już tych pieniędzy swoich, aby zdobywać na kulturę. W swoim wystąpieniu poprzednim powiedziałem, że nie było takich zadań, więc sugestia o kompetencji ludzi jest znowu nie uprawniona. Pani Jublewska wystąpiła z taką złośliwą uwagą i mam taka prośbę do Pani, aby Pani po chrześcijańsku zaczęła się w końcu zachowywać w stosunku do mojej osoby, nie była złośliwa i tak mnie Pani nie mordowała na każdej sesji. Jest najwięcej pieniędzy na tą kulturę, chociaż tutaj Pan Świętoński rozpacza, że teatr w budowie zabierze wiele. Jednak nie sądzę, żeby wielu było przygotowanych, bo na kulturę było złożonych najmniej wniosków i najmniej wniosków było zrealizowanych w poprzednim okresie finansowania. Jeżeli natomiast któryś z radnych lub radnej opozycji uważa, że my nie mamy kompetencji to naprawdę uspakajam Państwa, że wielokrotnie daliśmy dowody na to, że w zakresie zdobywania środków unijnych mamy kompetencje, nie utraciliśmy ich, rozwijamy je, szkolimy się, zdobywamy wiedzę, zdobywamy informacje i zapewniam Państwa, że skutecznie będziemy te środki pozyskiwali i myślę, że Lubartowski Ośrodek Kultury Europejskiej to będzie priorytetowa, sztandarowa inwestycja, może nawet jedna z trzech inwestycji sztandarowych w tej najbliższej kadencji. Radzyń nie zrobił kanalizacji za 10 mln zł., zrobił sobie ośrodek kultury, my na odwrót, może u nich teraz będą inne potrzeby. Więc 51 tego typu porównania są znowu takie nietrafione, bo to Rada decyduje co robimy. Pani była radną, decydowała Pani o tym, żeby nie było budowy ośrodka kultury w tamtej kadencji Ad.8. Ponieważ rozpatrzono wszystkie punkty porządku obrad Przewodniczący JACEK ZALEWSKI o godz. 22:45 zamknął obrady VIII sesji Rady Miasta Lubartów. Na tym protokół zakończono. Protokołowały: Ewa Czarnecka Beata Wójcik PRZEWODNICZĄCY RADY MIASTA Jacek Zalewski