protokół nr viii/07 z viii sesji rady miasta lubartów w dniu 18 maja

Transkrypt

protokół nr viii/07 z viii sesji rady miasta lubartów w dniu 18 maja
PROTOKÓŁ NR VIII/07
Z VIII SESJI RADY MIASTA LUBARTÓW W DNIU 18 MAJA 2007 ROKU
W SALI NR 10 URZĘDU MIASTA UL. JANA PAWŁA II 12.
O godz. 16.15 Przewodniczący JACEK ZALEWSKI otworzył obrady VIII sesji Rady
Miasta Lubartów. Powitał zebranych, zaproszonych gości uczestniczących w sesji,
mieszkańców miasta przybyłych na obrady, dziennikarzy, radnych Rady Miasta, Burmistrza,
pracowników Urzędu Miasta. Przewodniczący życzył spokojnych i owocnych obrad. Na
podstawie listy obecności radnych, stwierdził prawomocność obrad sesji.
Lista obecności radnych i zaproszonych gości w załączeniu.
Liczba radnych
Obecnych
% obecności
-
21
21
100
Ad.2.
Przewodniczący Rady odczytał porządek obrad przesłany radnym wraz z zawiadomieniem na
sesję oraz poprosił o zgłaszanie ewentualnych zmian.
Radni nie zgłosili zmian do porządku obrad, w związku z tym Przewodniczący poddał
zaproponowany porządek obrad pod głosowanie. W wyniku głosowania - 20 gł.za, 0
gł.przeciw, 1 gł.wstrzymujących - porządek obrad VIII sesji Rady Miasta Lubartów został
przyjęty jednogłośnie i przedstawia się następująco:
1.
2.
3.
4.
5.
Otwarcie sesji.
Przyjęcie porządku obrad.
Sprawozdanie z pracy Burmistrza Miasta.
Interpelacje i zapytania radnych.
ROZPATRZENIE PROJEKTÓW I PODJĘCIE UCHWAŁ W SPRAWACH:
a) powołania Sekretarza Miasta Lubartów,
b) wyboru Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lubartów,
c) Statutu Miasta Lubartów,
d) zatwierdzenia planu pracy Komisji Planowania Przestrzennego i Budownictwa
Rady Miasta Lubartów na V kadencję 2006-2010,
e) zatwierdzenia planu pracy Komisji Spraw Społecznych i Porządku Publicznego
Rady Miasta Lubartów na 2007 rok,
f) zasad nabywania, zbywania, zamiany i dzierżawy oraz obciążania nieruchomości
stanowiących własność Gminy Miasto Lubartów (inicjatywa uchwałodawcza Klubu
Radnych Wspólnota Lubartowska)
6. Przyjęcie protokołu z poprzedniej sesji Rady Miasta.
7. Wolne wnioski
8. Zamknięcie obrad.
2
Ad.3.
Burmistrz Miasta JERZY ZWOLIŃSKI – przedstawił:
1) informację dotyczącą podjętych przez Burmistrza Miasta zarządzeń w okresie od
26 kwietnia do 18 maja 2007 roku.
W uzupełnieniu powyższej informacji Burmistrz Miasta poinformował, że w okresie
sprawozdawczym delegacja miasta gościła w miejscowości Emilczyn na Ukrainie w
Województwie Żytomierskim, które jest włączone w nowym okresie finansowania do
obszaru współpracy przygranicznej. Z tym miastem i władzami powiatu emilczyńskiego
zostało podpisane porozumienie, dzięki któremu będzie możliwa realizacja projektów i
programów z funduszu współpracy przygranicznej. Burmistrz poinformował także, iż w
dniu dzisiejszym zostało również podpisane porozumienie z władzami miasta Łuck, które
pozwoli zrealizować konkretny projekt dotyczący planów miasta związanych z budową
Lubartowskiego Centrum Kultury
Dzisiaj o godz.15.00 w Ministerstwie Spraw
Zagranicznych został złożony projekt, który polega na tym, że ministerstwo sfinansuje
dokumentację techniczną, być może tą, która w wyniku konkursu ogłoszonego przez
SHARP będzie realizowana dla celu budowy Lubartowskiego Centrum Kultury
Europejskiej.
Dodał do tych informacji, że z Emilczynem miasto podpisało również list intencyjny
dotyczący konkretnego projektu, który jako pierwszy w ramach porozumienia
trójstronnego będzie realizowany.
2) sprawozdanie z realizacji uchwały Nr XXXIII/253/05 Rady Miasta Lubartów z dnia
8 listopada 2005 roku w sprawie zasad nabywania, zbywania, zamiany i dzierżawy oraz
obciążania nieruchomości stanowiących własność Gminy Miasto Lubartów za okres
od 26 kwietnia do 18 maja 2007 r.
W/w informacja i sprawozdanie stanowią załączniki do niniejszego protokołu.
Ad.4.
Interpelacje i zapytania zgłosili:
Radny JAN ŚCISEŁ
Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Goście, Panowie Burmistrzowie, mam jedno
zapytanie. Otóż wielu właścicieli domków jednorodzinnych dokonuje lub ma zamiar dokonać
wymiany poszycia dachowego ze szkodliwego, rakotwórczego eternitu na inne, lepsze,
nowoczesne materiały nieszkodliwe. Kilkakrotnie otrzymywałem zapytanie od mieszkańców
co można zrobić ze zużytym eternitem, jak można go zutylizować? Czy Pan Burmistrz
mógłby przekazać informację n/t utylizacji eternitu? Swego czasu Urząd Miasta zbierał
informację na temat ilości eternitu na dachach domów i budynków w Lubartowie. Chodził
taki Pan, który te dane spisywał. Czy to oznacza, że miasto ma podjąć działania tak, aby
pomóc mieszkańcom w rozwiązaniu tego trudnego problemu?
Radny JERZY WALCZAK
Panie Przewodniczący, Szanowni Radni, Zgromadzeni Goście, Panie Burmistrzu mam do
Pana dwa zapytania. Pierwsze to już wcześniej poruszałem, fakt nieczystości zgromadzonych
po usuwaniu zarośli wokół stawu. Okazuje się, że duża część tych nieczystości została
3
wywieziona, natomiast na brzegu wschodnim w dalszym ciągu kilka zgromadzonych zwałów
śmieci zostało.
Drugie pytanie, z góry przepraszam, że jestem niekompletnie przygotowany do zadania tego
pytania, ale ponieważ dzisiaj pracownice naszej szkoły poprosiły mnie o zapytanie, w
związku z tym nieprzygotowane mam dane. Aktualna płaca naszych sprzątaczek i woźnych
najniższa 911 zł., prawdopodobnie, nie wiem, czy tak jest w rzeczywistości, jest to niższa
płaca niż najniższa gwarantowana krajowa. Jeśli tak jest to proszę o wyjaśnienie czemu taki
stan nas zastał i chciałbym dowiedzieć się w ich imieniu, czy przewidywana jest w
najbliższym czasie jakaś podwyżka, ponieważ z tego co uzyskałem informację, pracownicy
obsługi szkół miejskich takiej podwyżki nie dostali, a sądzę, że ich praca jest na tyle
efektywna i bardzo potrzebna, iż zasługuje na jakieś zauważenie w mieście.
Radny JACEK TOMASIAK
Panie Burmistrzu ja również chciałem zadać kilka pytań. Pierwsze, to gdzie ostatecznie
będzie zlokalizowane Europejskie Centrum Kultury, bo myślę, że nas wszystkich dosyć
mocno to interesuje.
Drugie pytanie zadaję na prośbę mieszkańców Lubartowa, ponieważ wiemy, że mamy w
Lubartowie taki przybytek, a w zasadzie nie my mamy tylko jest on przy głównej ulicy, jak
były żłobek niedaleko tzw. kirkutu i chciałem zapytać, czy miasto ma jakąś możliwość żeby
wymusić na właścicielu tejże działki doprowadzenie jej do porządku ponieważ jest tam dosyć
wysoka trawa, jest to w centrum miasta. Myślę, że jest to także wizytówką Lubartowa.
Zamiast być wizytówką jest antyreklamą.
Kolejne pytanie dotyczy kładki na rzece Wieprz, jest ona dosyć często uczęszczana,
szczególnie teraz w miesiącach letnich, a nie ma tam żadnych zabezpieczeń, grozi to po
prostu wypadkiem. Czy jest jakaś możliwość, aby tym ktoś cię zainteresował?
Mieszkańcy nie rozumieją do końca, że ul. 3 Maja jest ulicą, którą zarządza miasto i zwracają
się nie do tych organów, do których powinni z prośbą o wycięcie suchych drzew. Tam ich jest
dosyć dużo przy tej ulicy. Jakbym mógł zadać pytanie, czy jest możliwe, żeby ktoś z Urzędu
Miasta sprawdził, czy wszystko jest w porządku na tej ulicy, czy też nie?
Radny WALDEMAR KULA
Szanowni Państwo, Panie Burmistrzu chciałbym zabrać głos w uzupełnieniu wystąpienia
Pana radnego Tomasiaka dotyczącego również kładki, chyba status prawny tej kładki nie
zmienił się, tzn. ona nie jest przypisana do żadnego samorządu. Natomiast akurat przed sesją
pojechałem, bo miałem taki telefon od kolegi, który zajmuje się wędkarstwem i tam w
sposób znaczny została podmyta skarpa od strony garbarni, która w sposób niebezpieczny
zbliża się do słupów, które są tam wbite. Należałoby podjąć jakieś działania w uzgodnieniu i
porozumieniu z Gminą Lubartów w celu zabezpieczenia tej kładki.
Radny ZBNIGNIEW MOSKALUK
Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Goście na wstępie chciałem podziękować
Panu Burmistrzowi za odpowiedź na interpelację, którą składałem na poprzedniej sesji.
Dostałem odpowiedź pełną i wyczerpującą w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Także
bardzo dziękuję, ta odpowiedź różni się znacząco od tej odpowiedzi, którą Pan Burmistrz na
gorąco udzielił mi podczas obrad. Proponuję, aby wprowadzić taki dobry zwyczaj, iż
odpowiedzi na interpelacje będą udzielane na piśmie przez odpowiedni wydział Urzędu
Miasta. Natomiast dzisiaj chciałbym zgłosić interpelację dotyczącą czego innego, otóż przez
4
długie lata w siedzibie Lubartowskiego Starostwa istniał Wydział Paszportowy Lubelskiego
Urzędu Wojewódzkiego. W sierpniu 2006 roku został zlikwidowany i wszystkie formalności
trzeba załatwiać w Lublinie na ul. Północnej. Według mojej wiedzy reorganizacja była
spowodowana względami finansowymi. Urząd Wojewódzki po prostu szuka oszczędności,
obecnie aby otrzymać paszport nawet po odpowiednie druki trzeba jechać do Lublina i potem
kilka godzin spędzić w kolejce do okienka, aby dokumenty zdać i kolejne godziny innego
dnia, aby paszport odebrać. Wiem, że samorząd lokalny może starać się o przywrócenie
Wydziału Paszportowego na swoim terenie. Takim pozytywnym przykładem są Puławy,
gdzie już w niedługim czasie mieszkańcy będą mogli załatwiać wszystkie formalności na
miejscu. Prezydent Puław zobowiązał się zapewnić łącze internetowe, lokal, konserwację
sprzętu, transport raz w tygodniu do Lublina oraz etat dla jednego pracownika.
Specjalistyczny sprzęt miasto otrzymało z MSWiA. Biorąc pod uwagę, że na terenie powiatu
mieszka prawie 100 tys. osób, pytam Pana Burmistrza, czy nie należałoby rozważyć podjęcia
kroków w celu ponownego uruchomienia obsługi paszportowej w Lubartowie, proponując
Staroście Lubartowskiemu partycypację w kosztach?
Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA
Panie Burmistrzu mam do Pana jedno pytanie związane ze Świętem 3 Maja. Mieszkańcy
miasta Lubartów otrzymali od Pana zaproszenie na te uroczystości. W dość dużej grupie
uczestniczyliśmy, nie ubolewaliśmy nad faktem, że był z nami Pan Burmistrz Świętoński,
wręcz przeciwnie, aczkolwiek Pana nie było. Otrzymaliśmy wyjaśnienie, które odczytał Pan
Burmistrz Świętoński, że jest Pan w podróży służbowej. Nie potrafiłam odpowiedzieć na
pytania mieszkańców o jaką podróż służbową chodziło, ale ze zrozumiałych względów.
Gdyby Pan był tak uprzejmy i poinformował nas, co to była za podróż służbowa, bo chyba to
nie jest tajemnicą.
Na zgłoszone interpelacje i zapytania odpowiedzi udzielił Burmistrz Miasta:
-
To o czym mówił Pan Ściseł była to realizacja prośby skierowanej do nas przez władze
samorządu wojewódzkiego, które zapewne planują stworzenie programu finansowego
usuwania eternitu na terenie naszego makroregionu. Jeśli dobrze pamiętam, to zostało
nam 25 lat do usunięcia tego. Najkrócej mówiąc samorząd gminny jako jednostka
posiadająca osobowość prawną może w zasadzie podjąć decyzję o swoich finansach,
również o dopłatach do zakupu samochodów osobowych dla mieszkańców. Natomiast my
takiego programu nie stworzyliśmy licząc na to, że ten program zostanie stworzony na
właściwym szczeblu, tj. na poziomie samorządu wojewódzkiego. Powiem szczerze, że na
ten temat nie myślałem i na razie nie myślę, tym bardziej, że nawet Unia Europejska nie
wymaga od nas szybkich ruchów w tym zakresie, a raczej kompleksowych, globalnych
ruchów na przestrzeni kilku lat z przewidywanym dofinansowaniem likwidacji tego,
zapewne uciążliwego materiału. Wniosek na dzisiaj jest taki, że ci, którzy zamierzają
wymieniać pokrycie dachowe, czy modernizować swoje obiekty budowlane muszą we
własnym zakresie to czynić. Są firmy, które zajmują się utylizacją eternitu, podraża to
niewątpliwie inwestycję, a wykaz takich firm posiadamy. Ale ja powiem szczerze, że na
razie nie widzę takich możliwości, aby wesprzeć tego typu inicjatywy.
-
Pan Walczak mówił o nieczystościach nad stawem, wnioskuję z tego, że często spaceruje
przy naszym stawie i w wyniku tego zaobserwował, że po prostu te prace porządkowe są
w toku, trwają i zapewniam Pana, że park będzie uprzątnięty. Mamy ledwie maj i to
wszystko będzie uprzątnięte. Tak brzmi moja odpowiedź na ten temat.
5
-
Natomiast jeśli płaca pracowników obsługi w szkołach podstawowych jest niezgodna z
przepisami to ja w najbliższy poniedziałek muszę zwołać dyrektorów na naradę, muszę to
wszystko posprawdzać i jeśli to jest prawda to najkrócej mówiąc polecą głowy. Dyrektor
jest odpowiedzialnym za to jak realizuje swoje stosunki z pracownikiem. Natomiast jeśli
chodzi o propozycję podwyższenia pracownikom poborów, to czekamy na ostatnią gminę
w powiecie i podwyższymy najwięcej. Czekamy na ostatnią gminę, która podwyższy
pobory, żebyśmy wiedzieli o ile, żebyśmy byli najlepsi. Także tak to będzie. Natomiast
zaszokowała mnie ta informacja, że pracownicy są niezgodnie z przepisami zatrudniani,
wyjaśnimy to niewątpliwie.
-
Gdzie będzie zlokalizowane Centrum Kultury? W sprawozdaniu ze swojej działalności
powiedziałem, że ledwie co powołałem Zespół ds. Budowy Lubartowskiego Centrum
Kultury i otrzymał on trzy zadania, które ma zrealizować do 30 czerwca br. Pierwszym z
tych zadań jest propozycja lokalizacji Lubartowskiego Centrum Kultury. Pan radny nie
uważał w czasie mojego sprawozdania, do czego oczywiście ma prawo. Myślę, że zespół
ten również wymyśli formę w tej akurat sprawie, która byłaby rodzajem konsultacji
społecznej. Tak myślę, ale nie wiem. Tutaj wielkiego wyboru nie ma. Nie można też
zwrócić się do mieszkańców w formie zapytania, gdzie chciałbyś aby stał dom kultury, bo
większość powiedziałaby, że tam, gdzie są władze powiatowe, w pałacu. A przecież jest
to niemożliwe, żeby tam zrobić domu kultury, chociaż swoją drogą byłaby to najlepsza
lokalizacja.
-
Czy może wymusić na właścicielu Burmistrz działania i jakie? Pan Moskaluk sprytnie
stwierdził, że moja odpowiedź była niepełna, zapewniam Państwo, że może nie tak
rozszerzona jak w piśmie, natomiast była pełna w sensie merytorycznym. Otóż jednym z
tych pytań, które zadał Pan Moskaluk na poprzedniej sesji dotyczyło dokładnie tego, o co
pyta dzisiaj Pan Tomasiak, więc wyjaśniam, że jedyne kompetencje Burmistrza Miasta
wynikają z ustawy o porządku w gminie. Możemy tutaj występować do właścicieli z
wnioskami o przywrócenie porządku i czystości na terenie posesji. Były takie wnioski,
uprzątają teraz właściciele na nasz wniosek, ostatnio z tego co wiem były jakieś szmaty,
ktoś po prostu od strony poczty na teren tej posesji wyrzucił dużo szmat. Możemy
upominać i mandatować, natomiast jeśli chodzi o sprawy wynikające z prawa
budowlanego, to tutaj nadzór nad tym ma Powiatowy Inspektor Budowlany. Swego czasu
zwracałem się nie tylko do inspektora, ale również do władz Sanepidu, do innych
instytucji, które w ramach swoich kompetencji zajmowały się tym obiektem. Ten obiekt
najkrócej mówiąc w takim stanie technicznym jakim jest w tej chwili, w takim stanie
czystości według polskiego prawa może stać po wsze czasy i nie ma prawa nikt ingerować
w tą własność. Oczywiście dzięki Bogu coś tam dzieje się, bo powiadam, że ta
dokumentacja jest już zrobiona, może coś tam jest jeszcze nie uzgodniono, ale coś tam
powinno powstać w najbliższym czasie. Natomiast takie wymuszanie jest niemożliwe.
-
Kładka na rzece Wieprz jest urządzeniem, które jest własnością Wojewódzkiego Zarządu
Urządzeń Wodnych i Melioracyjnych w Lublinie. Oczywiście to, o czym mówił Pan Kula
należy zgłosić do tego zarządu, bo to już wykracza poza nasze kompetencje. Natomiast
jeśli chodzi o naprawę kładki w tym zakresie, nazwijmy takim inżynieryjnym, owszem,
ale nie związanym z konstrukcją, tylko związanym z nawierzchnią, z tymi barierkami,
czyli wymiana kantówki, to my to robimy co roku niemalże i co roku to jest kradzione i
nie ma metody na to, żeby zrobić to w taki sposób, by nie zostało to ukradzione. Ktoś
powie - zróbcie z metalu. Zrobimy z metalu, odetną i za chwilę będzie to na złomie.
Betonowego nie zrobimy, bo to już weszlibyśmy w prawo budowlane. To jest
konstrukcja, którą zbudowano na stalowym, betonowym podłożu, a tutaj było drewno.
6
Więc jeśli było drewno, to ma być drewno, bo jeśli będzie co innego to trzeba ubiegać się
o zezwolenie na budowę, trzeba zrobić projekt techniczny. W sprawie podmytej kładki
myślę, że trzeba albo zgłosić to, albo pomóc tej kładce, żeby przewróciła się i będzie
spokój. Proszę Państwa jest problem związany z kulturą obywateli, bo przecież za tym nie
nadąży, chamstwo do tego stopnia, że ogniska są palone na tej kładce. Tego nikt nie
upilnuje, tam trzeba byłoby strażnika i to takiego, który od razu strzela. Ale zajmiemy się
tym, bo zajmowaliśmy się do tej pory, także nie jest to dla nas nowość i każdej wiosny ten
przegląd robimy, zresztą zwykle uprzedzają nas radni i przypominają nam o tym, chociaż
i tak zajęlibyśmy się tym.
-
Pan Moskaluk skierował do mnie na piśmie interpelację dotyczącą powołania Wydziału
Paszportowego i wystąpił na dzisiejszej sesji z informacją do Państwa na ten temat. W
świetle nowego Statutu Miasta pewnie nie miałbym prawa ustosunkowania się, mam
nadzieję, że Pan Przewodniczący nie będzie pozwalał na odczytywanie interpelacji
złożonych na piśmie, tylko w jednym terminie będzie czytana interpelacja i odpowiedź
Burmistrza, jeśli na piśmie będzie kierowana. Natomiast w związku z tym, że jest jeszcze
stary statut powiem tyle, nie ośmielam się w ogóle dyskutować na ten temat czy Wydział
Paszportowy jest potrzebny, czy nie, po prostu wystąpiłem do Dyrektora Różańskiego o
opinię w tej sprawie, bo wiem, że jeśli zlikwidowano, to nie ze względów
oszczędnościowych, tylko z jakiś innych, racjonalnych przesłanek. Jeśli natomiast chodzi
o Puławy to wiem tyle, że to nie same Puławy, tylko trzy samorządy powiatowe oprócz
miejskiego zwróciły się z wnioskiem, po czym powiatowe samorządy wycofały się z tego
wniosku, został sam samorząd miejski i wcale sprawa do końca nie jest pewna, czy
zostanie ten Wydział Paszportowy przywrócony. Zobaczymy co odpisze Pan Dyrektor
Różański w odpowiedzi na Pańską interpelację. Do tego doliczmy ewentualne koszty,
które byłyby związane z powołaniem, czy uruchomieniem i potem prowadzeniem takiego
wydziału i postanowimy.
-
Nieobecność moja na obchodach Święta 3 Maja nie była spowodowana wyjazdem
służbowym, to był wyjazd prywatny. Uczestniczyłem w obradach komitetu
organizacyjnego, zresztą zwołałem ten komitet organizacyjny. Nie rozumiem w ogóle
podtekstu tego pytania, nie bardzo wiem o co chodzi. Po prostu po raz pierwszy nie byłem
na 3 Maja i prawdopodobnie nie będę na najbliższym święcie, bo też będę poza
Lubartowem. Nie ma chyba takiego obowiązku, chyba że Pani zależy na tym, żebym był,
wtedy będę starał się przesunąć ten wyjazd.
-
Odnośnie uschniętych drzew na ul. 3 Maja, powiem szczerze, że dziwię się, bo jeśli uwagi
mieszkańców są kierowane do takiego organu jak Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej to
Zarząd SM pismem powinien nas o tym poinformować i sprawa byłaby załatwiona.
Reagujemy, sami troszczymy się o te drzewa.
Przewodniczący Rady zwrócił się z pytaniem do radnych, którzy zgłosili interpelacje i
zapytania, czy nie wnoszą uwag do otrzymanych odpowiedzi?
Radny JERZY WALCZAK
Chciałbym swoją wypowiedź uzupełnić ze względu na to, że przyznałem się do tego, że
dzisiaj nie byłem przygotowany do zadania pytania w sensie formalnym i nie powiedziałem,
że jest złamane prawo, ponieważ stawka wynagrodzenia jest niższa od stawki najniższej,
gwarantowanej ustawą. Zresztą pytałem Pani Skorynkiewicz, też mi nie odpowiedziała i w
związku z tym zastrzegam tutaj sobie, że zostało prawo złamane. Ja tylko chciałem dostać
informację, czy z całą pewnością to jest w porządku i czy są przewidywane podwyżki, to o
7
czym w drugiej części wypowiedzi domyślił się Pan Burmistrz i pięknie obiecał, będę miał z
czym pójść do kobiet.
Druga część mojej wypowiedzi dotyczyła stawu, tam trwają prace, ale prace związane z
wywózką śmieci skończyły się, tych śmieci, o których ja mówię. To co zostało zebrane po
żniwach trzcinowych zostało wywiezione jednego dnia, ja to sprawdzałem, 11 kwietnia to
wszystko odbyło się, o ile dobrze pamiętam. Natomiast ta część wschodnia pozostała i sobie
jest do dzisiejszego dnia, czyli nie jest ciąg dalszy, tylko gdzieś ktoś zaniedbał, pominął przy
oczyszczaniu i tak to pozostało.
Przewodniczący Rady
Pan radny Kardasz nie zadawał pytania i w związku z tym zastanawiam się, czy powinienem
dopuścić go do głosu w tym momencie. Chciałbym po prostu uporządkować ten punkt
porządku obrad, że zadajemy pytania, są odpowiedzi i później nie kontynuujemy dyskusji,
będą wolne wnioski i myślę, że wtedy będziemy mogli dyskutować. Ale w drodze wyjątku
udzielę głosu Panu radnemu Kardaszowi.
Radny ANDRZEJ KARDASZ
Dziękuję Panu Przewodniczącemu za taki miłosierny gest, za takie wyjątkowe podejście.
Szanowni Państwo, Panie Burmistrzu ja w kwestii wystąpienia tego, co Pan mówił o Pańskich
wyjazdach na Ukrainę. Dowiedzieliśmy się z tego, że z Łuckiem jakieś tam porozumienie
zostało zawarte, a właściwie nie jakieś tam tylko konkretne, a ja w kwestii tej drugiej
miejscowości, o której niewiele wiemy. Jeśliby Pan Burmistrz był łaskaw nam doprecyzować,
co to jest za miejscowość, mniej więcej podać strukturę tej miejscowości, strukturę okręgu,
demografię, coś co pozwoliłoby bliżej poznać tą miejscowość, z którą zamierzamy jako
miasto współpracować.
W związku z tym chciałem jeszcze zapytać, bo na poprzedniej sesji o ile Państwo pamiętają
prosiłem Pana Przewodniczącego o ewentualne spotkanie z kimś z promocji miasta, jak widzę
nie ma nikogo w tej kwestii, ale myślę, że Pan Burmistrz upora się również z odpowiedzią na
to drugie pytanie, jakie konkretne korzyści ze współpracy z tą drugą miejscowością dla
naszego miasta wynikną. Jeszcze raz dziękuję Panu Przewodniczącemu za takie podejście do
sprawy.
Przewodniczący Rady
Widzę, że wypowiedź Pana radnego akurat mieści się w tym punkcie tylko bardzo prosiłbym,
aby przestrzegać takiej zasady w tym punkcie porządku obrad, że jest lista mówców, czyli
lista pytań, Burmistrz odpowiada i będzie nam się wtedy bardzo ładnie dyskusja układała.
Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA
Panie Burmistrzu oczywiście nie interesują mnie Pana prywatne wyjazdy ale, gdy mieszkańcy
otrzymują oficjalne zaproszenie na Święto 3 Maja, zresztą bez takiego zaproszenia też z
pewnością bylibyśmy na tych uroczystościach, aczkolwiek tym większa rola Pana jeśli takie
zaproszenie imienne otrzymujemy. I to byłoby tylko wyrazem szacunku dla mieszkańców,
gdyby Pan uczestniczył razem z nami.
Przewodniczący Rady
Pozwolę sobie zabrać głos w tym punkcie, byłem na tych uroczystościach i z tego co
pamiętam rzeczywiście Z-ca Burmistrza Pan Świętoński poinformował, że Burmistrz Miasta
wyjechał służbowo, myślę, że to było może jakieś nieporozumienie, aczkolwiek z listu tego,
8
który skierował Burmistrz do mieszkańców nie pamiętam, aby wynikało, że on jest na
wyjeździe służbowym. Więc to tylko takie uzupełnienie.
Burmistrz Miasta
Wyraźnie Pan Przewodniczący chce ratować sytuację, tak jakby ktoś tonął. Pani Jublewska,
Pani ma wyjątkowy dar nieuczciwego sugerowania publice swoich sugestii i powiem szczerze
niecnych sugestii, w tym momencie. Pani jak zwykle, powiem to już po raz któryś, w tej
kadencji jeszcze tego nie mówiłem, Pani w ogóle nie rozumie czasami o czym Pani mówi. To,
że ja zapraszałem mieszkańców na uroczystości, to nie znaczy, że muszę być na nich obecny.
Jeśli Pani w kategoriach szacunku to rozpatruje, to Droga Pani, sądzę, że na tych
uroczystościach było maksymalnie 500 osób. To jest jedna pięćdziesiąta tego miasta. Jak w
takim razie szacunek w drugą stronę wygląda, więc w tych kategoriach nie można tego
rozpatrywać. Pani sugestie są co najmniej nie trafione, jeśli świadomie nie trafione, to są
nieuczciwe. Ale niech będzie, niech Pani tak dalej czyni.
Pan Kardasz natomiast prosi o przybliżenie wiadomości o tej miejscowości. Emiliczyn
dzisiaj, jedna z najstarszych miejscowości Polesia licząca około 7 tys. mieszkańców, kiedyś
będąca we władaniu Wielkiego Księstwa Litewskiego, po pokoju w Krewie znalazła się pod
Koroną, wówczas Mieziereczką, z ukraińska to znaczy „nad rzeczką”, chociaż etymologia
tego słowa z kolei z rosyjskiego może świadczyć, że jest to „miedzy rzeczka”. Jest to w tej
chwili miejscowość biedna, tak jak większość miejscowości na Ukrainie. Natomiast jeśli Pan
Kardasz chce wydusić ze mnie interes jaki tam wietrzymy, to wietrzymy interes polegający na
tym, że jest ten fundusz współpracy, interregionalny, czyli między regionami należącymi i nie
należącymi do UE i tak naprawdę ci pierwsi z tytułu tej współpracy będą coś mieli, natomiast
ci drudzy będą uczestnikami projektów i ich pożytek na pewno nie będzie mógł być mierzony
finansami, natomiast będzie mógł być mierzony efektami, które można uzyskać w wyniku
realizacji programów miękkich, programów w obszarze społecznym. Nie jest to bagatelne, bo
chociażby Irlandia w ramach tego typu działań bardzo dużo środków wydała i pożytki dzisiaj
widzimy. Po prostu ta świadomość Irlandczyków powoduje dzisiaj to, że konkretne efekty
przekładają się na działania w gospodarce. Wydaje się również, że powinniśmy
współpracować właśnie z tą stroną i korzystać z tego, bo są to środki właśnie z odrębnego
funduszu. Tych funduszy, z których możemy korzystać to na razie zidentyfikowaliśmy pięć,
takich źródeł podstawowych, z których możemy realizować różnego rodzaju programy,
oczywiście główny nacisk będziemy kładli na RPO. Bodaj przed wczoraj mieliśmy taką długą
naradę dotyczącą decyzji związanych z przygotowaniem do pierwszego terminu aplikowania i
jeśli dobrze pamiętam to chyba ze 27 projektów tam się w tych naszych aspiracjach znalazło.
To źródło finansowania, jeśli UE uznała, że należy łożyć na to pieniądze to pewnie jest w
tym jakaś misja. Mówię pewnie, chociaż jestem świadomy tego jaka misja i uważam, że
naszym zadaniem, tych województw, które po tej stronie Bugu są włączone do
oddziaływania, czy możliwości korzystania z funduszy INTERREG, to należy do ich
obowiązku, aby tą misję realizować. Budować jak gdyby dobre stosunki, wpływać na
właściwe relacje między nami, a sąsiadami, być może w przyszłości nie tylko z sąsiadami, ale
i członkami UE i to misje każdy z samorządów gminnych w Województwie Lubelskim, bo na
okres 2007-2013, już całe województwo jest w tym INTERREG-u. Przecież dotychczas
Lubartów był pominięty, w tej chwili sięga to już do Wisły i możemy tutaj i my się
wykazywać. Jeśli takie możliwości pojawiły się na 2007 rok do 2013 i my meldujemy, że
również w tym jesteśmy, to tylko chyba należą się pochwały. Pan kiedyś mówił o tym, żeby
skoncentrować swoje wysiłki jeśli chodzi o współpracę na Zachodnią Europę, na stare kraje
europejskie, oczywiście w Pańskim przypadku wiadomo, że chodzi o RFN, ale tam z kolei nic
nie osiągniemy. Tam interes jest zerowy, powiem szczerze, że starałem się o nawiązanie tych
kontaktów i oni są najkrócej mówiąc niechętni, jeśli chodzi o tą stronę Wisły, to jest bardzo
9
trudno znaleźć to partnerstwo. Duże miasta, być może, mamy takie kontakty z Rasztede, to
jest miejscowość mniejsza od Lubartowa, ale ich dla przykładu stać na to, żeby zorganizować
festiwal orkiestr dętych, gdzie przyjeżdża 300 orkiestr. W sytuacji, kiedy my organizując
Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych, gościliśmy chyba w najlepszym okresie
dziewięć. Oczywiście na przyjęcie większej ilości nie mielibyśmy ani środków technicznych,
ani możliwości finansowych. Te różnice są jednak między nami bardzo duże, bardzo znaczne.
I powiadam to te kontakty z Zachodnią Europą, nie widzę tutaj możliwości realnych,
potrzebnych, wymiernych, które przy nawiązaniu takich kontaktów dawałyby nam jakiś
większy pożytek. Powiem jeszcze inaczej, dla przykładu Ukraińcy na przykład dzisiaj są już
świadomi tego, że oni z tej współpracy tak naprawdę niewiele mają, bo ta świadomość u nich
jest również uproszczona bardzo i sądzą, że wymierna, finansowa korzyść byłaby najlepsza.
Powiem Państwu szczerze, że podjęte działania w kierunki nawiązania tych kontaktów dla
celów realizacji tylko tego jednego projektu, chodzi o prostą rzecz, o 100 tys.zł. na projekt
techniczny, bo w ramach tego prostego projektu dostaniemy, ze starego okresu finansowania,
a więc dlatego Łuck, a nie Żytomierz, to ja uruchomiłem kilka kanałów, aby dostać
porozumienie. Między innymi z Powiatem Łuckim i w tym powiecie zapytali, co z tego będą
mieli? Wówczas powiedziałem, że nic na siłę, że w przyszłości możemy coś z tego mieć.
Podobnie jest w tych relacjach naszych, a szczególnie Lubelszczyzny i województw Polski
Wschodniej z krajami zachodnimi UE. Kiedyś na samym początku naszego okresu przed
akcesyjnego, kiedy było wiadomo, że w zasadzie Polska będzie, to dla przykładu rząd
holenderski przeznaczył sporo pieniędzy na realizowanie kontaktów z Polską. Dzięki temu
Województwo Lubelskie nawiązało ścisłą współpracę z taką prowincją holenderską i te
kontakty czymś tam zaowocowały. Nawet gdzieś tam w Kazimierzu jakiś statek pływa po
Wiśle, czy prom. Natomiast te programy, te pieniądze rządu holenderskiego skończyły się. I
tak to niestety wygląda. Więc to picie wódki, o którym Pan pisał w artykule Panie radny
Kardasz byłoby właśnie charakterystyczne dla tych towarzyskich spotkań z Niemcami, bo one
nie byłyby inne. Natomiast na Ukrainie, to mogłoby być tylko przy okazji konkretnie
załatwianych spraw. Także to zupełnie tak na marginesie. Myślę, że z tej współpracy z
Ukraińcami będziemy wszyscy zadowoleni i w projektach, które planujemy w ramach
projektów społecznych powstaną okoliczności podobne jak kiedyś realizowaliśmy z
Węgrami. Nastąpi dla przykładu wymiana szerokich grup społecznych i wtedy zobaczycie
Państwo, że warto i tam pojechać i, że warto wymieniać ludzi, informacje, bo jest to teren, do
którego nas sentymentalnie powinno ciągnąć, bo wiele tam polskich akcentów. Jeśli 500 km
od Lubartowa wychodzi zespół 20 młodych dziewcząt, pięknie ubranych i śpiewa: „Jesteśmy
jagódki, czarne jagódki” po polsku, to aż serce się ściska i tego typu rzeczy można tam
zobaczyć w całej Ukrainie. Te akcenty, ślady polskości tam są bardzo silne. Chciałbym dodać
do tego przy tej okazji, że inicjatorem tej naszej współpracy jest Pani Walentyna Mitrenko
Turowska z domu, która jest w tej chwili opiekunką takiego ośrodka kultury polskiej w tymże
Emilczynie, jest bezrobotną, prowadzi ten ośrodek w związku z tym, że nie mogłaby go
prowadzić, gdyby podjęła pracę, którą mer jej proponuje w ośrodku kultury. Ale wtedy
musiałaby zajmować się czymś innym i musiałaby te dzieci i tą młodzież zostawić.
Radny ANDRZEJ KARDASZ
Panie Przewodniczący, Szanowni Radni, Panie Burmistrzu, tak jak tutaj powiedziałem jestem
niezmiernie zachwycony, że podejmujemy ten kierunek działań, tak jak tutaj Burmistrz
powiedział, działań w kierunku wschodnim. Owszem widzimy Polesie, przed wojną mówili
„Błota Polskie”, być może będzie dla nas wymierna korzyść, przez to krzewienie kultury
polskiej chociażby, która na Polesiu, de vacto przez setki lat istniała. W końcu to Polska jako
Polska niosła ten kaganek oświaty na Wschód i z tego co Pan Burmistrz mówi, istnieje nadal,
a skoro istnieje nadal, to tak jak Pan Burmistrz mówi, należy to wspierać. Ale oprócz tego,
czyli wymiernej wymiany kulturalnej i tego, że być może zostanie sfinansowana
10
dokumentacja właśnie tego programu INTERREG, ja pozwolę sobie zauważyć tutaj dwie
rzeczy, nie dlatego mówię tutaj o Niemczech jako państwie, bo wcale nie miałem tego na
myśli, ale mówię o innym programie, który istnieje dla państw stowarzyszonych w UE.
Obejmuje to Wschodnie Niemcy, obejmuje to Lombargię, czyli północne Włochy, obejmuje
to całą Austrię, Słowację i Węgry i dlatego, też uważam, że ten kierunek działań jaki
podjęlibyśmy powiedzmy w kierunku krajów niemiecko-języcznych, mówię tutaj o Austrii,
czy chociażby północnych Włoszech, gdzie jest rozwinięta infrastruktura, gdzie jest
rozwinięty przemysł, gdzie nasycenie technologiczne jest kilkunastokrotnie większe jak u nas,
gdzie możliwość pozyskania przez miejscowe władze, poznania jakiś ludzi związanych z
szeroko rozumianym biznesem może rzeczywiście przyczynić się do promocji tego
Lubartowa jako miasta, tam gdzie ten kapitał jest. Głośno jest teraz o tych programach,
głośno jest o tym w całym kraju i uważam, że ten kierunek działań, o który tutaj pytam
uważam, że powinien być podjęty, bo jest to w naszym wąsko pojętym interesie i to nie
chodzi o to, że my mamy sentyment do Wschodu, bo jak najbardziej, ja z tym zgadzam się,
ten sentyment do Wschodu mamy i mieć powinniśmy i tą kulturę Polską powinniśmy
krzewić, ale jednak powinniśmy, według mnie, Panie Burmistrzu patrzeć też i praktycznie na
te rzeczy, że są też inne samorządy, są też inne regiony, gdzie rzeczywiście może byśmy
spróbowali nawiązać tą współpracę. Odnoszę takie wrażenie, że tak jakbyśmy mieli pewną
obawę w nawiązaniu takich kontaktów. Więc pytam dlaczego nie podejmujemy działań w
ramach programu dla miast Europy Środkowej? Mówię o tych regionach, które wcześniej
wymieniłem.
Burmistrz Miasta
Znowu tak kategorycznie Pan radny stwierdził, dlaczego nie podejmujemy współpracy, czy
prób takiej współpracy? Otóż podejmujemy, podejmujemy jedne próby skutecznie, drugie
mniej skutecznie. W ramach współpracy partnerów europejskich prowadzimy działania z
Węgrami, prowadzimy działania z Litwinami, nawiązaliśmy kontakt z Włochami, którzy nie
chcą z nami, najkrócej mówiąc współpracować dlatego, że Przewodniczący Rady Miejskiej w
Pontenteano, to jest w odległości 30-40 km od Mediolanu, czyli najbardziej bogatego regionu
Włoch powiedział: „słuchaj to jest trochę za daleko te 1010 km, żebym ja latał i wydawał
pieniądze na sam bilet, bo przecież samochodem nie będziemy jeździli po dwie doby”. Więc
tutaj Drogi Panie koszty i ta odległość są istotne w tych współpracach i teraz w kontekście,
czy w konfrontacji do osiągniętych celów. Są to takie rzeczy, to są rzeczy, gdzie trzeba
zwracać uwagę również na te puste pieniądze, które wydajemy. Ja na to zwracam uwagę,
wbrew temu, co się Panu radnemu czasami, że tak powiem w chwilach słabości, czy
przypływu fantazji wydaje.
Ad.5.a)
Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie powołania Sekretarza Miasta Lubartów. (Projekt
uchwały w załączeniu).
Na wstępie tego punktu porządku obrad Przewodniczący poinformował, że zgodnie z
ustawa o samorządzie gminnym Rada powołuje Sekretarza Miasta na wniosek Burmistrza. W
związku z tym Przewodniczący poprosił Burmistrza o zreferowanie tego projektu uchwały.
Burmistrz Miasta JERZY ZWOLIŃSKI
Proszę Państwa odwołaliście Państwo Sekretarza Miasta więc pora go powołać. W związku z
tym proponuję, aby na stanowisko Sekretarza Miasta Lubartów powołać Pana Tadeusza
Trąbkę. Pan Tadeusz Trąbka jest Państwu znany, jest radnym obecnej kadencji, zresztą w
poprzedniej kadencji również krótko był radnym, pełnił funkcję Z-cy Burmistrza.
11
Skonsultowałem tą kandydaturę z koalicją i tym śmielej tą kandydaturę Państwu dzisiaj
przedstawiam.
Następnie Przewodniczący Rady poprosił
przedstawienie opinii odnośnie w/w projektu uchwały.
Przewodniczących
Komisji
o
Przewodniczący Komisji Budżetowej i Inicjatyw Gospodarczych ANDRZEJ ZIELIŃSKI
Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego i Budownictwa RYSZARD
BOROWICZ
Komisja nie zajęła stanowiska odnośnie projektu uchwały w sprawie powołania Sekretarza
Miasta Lubartów.
Przewodniczący Komisji Infrastruktury Technicznej i Ochrony Środowiska ANDRZEJ
KARDASZ
Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Przewodnicząca Komisji Spraw Społecznych i Porządku Publicznego KRYSTYNA BAJDA
Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji ANDRZEJ ZDUNEK
Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
W dyskusji udział wzięli:
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Panie Przewodniczący, Wysoka Rado miałem przy punkcie - przyjęcie porządku obrad
zgłosić wniosek o to, abyśmy dzisiaj tej uchwały nie podejmowali, ale ostatecznie
rozmyśliłem się i teraz chciałbym zabrać głos. Otóż Wysoka Rado pragnę przedstawić moje
głębokie przekonanie, że ta uchwała jest niezgodna z prawem. Mianowicie radny nie może
być powołany na funkcję Sekretarza Miasta. I nie chodzi tutaj o ten myk, obejście prawa,
które stosuje się w przypadku tej uchwały, że we wtorek ma być Pan Sekretarz powołany, a w
poniedziałek złoży rezygnację. Proszę Państwa my podejmujemy uchwałę w stanie
faktycznym, w momencie podejmowania uchwały Pan Trąbka nadal jest radnym, w związku
z tym Rada naruszy prawo jeżeli podejmie taką uchwałę i powoła Pana Trąbkę na to
stanowisko. To nie jest umowa ubezpieczeniowa zawarta pod warunkiem zawieszającym, my
nie możemy pod warunkiem zawieszającym podejmować żadnych uchwał. Stan prawny jest
taki jaki jest i nie możemy głosować intencji. A co będzie jak Pan Trąbka nie złoży
rezygnacji, załóżmy? Nie możemy głosować intencji, nie mamy takiego prawa. To tylko tyle
odnośnie tych kwestii prawnych. Skoro już stało się jak się stało, to ja wnoszę poprawkę do
tej uchwały i proszę aby w § 1 po słowach „Powołuje z dniem 22 maja 2007 r. Pana” dodać
wyraz „radnego”, bo tam nie ma słowa „radnego”, więc proponuję aby wpisać słowa
„radnego” oraz w § 2 po słowach „Uchwałę doręcza się Panu” i tutaj dodać słowo
„radnemu”. I tak nawiasem, to jeszcze bym sobie zażartował, to nie jest formalny wniosek
Panie Przewodniczący, ale jak chciałbym sobie zażartować to w § 4 dodałbym tak „Uchwała
wchodzi w życie z dniem podjęcia pod warunkiem, że Pan Tadeusz Trąbka zrzeknie się
mandatu radnego”.
Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA
12
Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni Goście pozwólcie Państwo, że krótko
przytoczę pewne fakty. W czasie drugiej tury wyborów na Burmistrza Miasta Lubartów
prawie 3.500 osób, mieszkańców naszego miasta zagłosowało na mnie, a to oznacza wielką
potrzebę zmian w ekipie rządzącej miastem. Tak to odczytuję. Potrzeba potrzebą, a życie
toczy się dalej. Burmistrzem Miasta Lubartów jest Pan Jerzy Zwoliński, Urzędem Miasta
trzęsie nadal Pan Marek Pankowski, którego wyborcy wyeliminowali nawet jako radnego, ale
jest pracownikiem Urzędu zatrudnionym przez Pana Burmistrza. Sekretarzem Miasta ma być
Pan Tadeusz Trąbka, który w poprzedniej kadencji, jak już wspomniał Pan Burmistrz, pełnił
funkcję jego zastępcy. Osobiście nie poprę tej kandydatury jako, że reprezentuję w tym
momencie grupę moich wyborców, których szanuję. Pan Burmistrz natomiast nie liczy się z
ich zdaniem, chociaż w czasie pierwszej sesji prosiłam, aby był Pan Burmistrzem wszystkich
mieszkańców naszego miasta.
Radny JACEK TOMASIAK
W związku z tym co powiedział Pan radny Maciejewicz, bo sam też jestem ciekaw czy
wszystko odbywa się zgodnie z prawem, poprosiłbym o wykładnię Radcy Prawnego UM
żebyśmy wiedzieli, czy podejmujemy uchwałę zgodnie z prawem, czy też nie? To pierwsza
taka prośba.
A druga, uważam, że Pan radny Trąbka bardzo dobrze sprawuje swój mandat radnego. Myślę,
że jak startował na radnego i zdobył taką ilość głosów, to jest radnym, który cieszy się dosyć
dużym zaufaniem w swoim okręgu wyborczym. No i Panie radny ja może apelowałbym, aby
Pan tym radnym pozostał nadal, bo bardzo lubię szczególnie na posiedzeniach komisji
pracować razem z Panem, bo nie mamy okazji na sesji Rady Miasta i obiecuję Panu, że
również zagłosuję przeciwko ale dlatego, żeby Pan mógł być jeszcze cały czas radnym.
Przewodniczący Rady
Ponieważ do Biura Rady Miasta wpłynęła opinia prawna na temat tej uchwały, poproszę
Panią Przewodniczącą o jej odczytanie.
Wiceprzewodnicząca Rady EWA GRABEK odczytała opinię prawną Radcy
Prawnego UM IWONY SKORYNKIEWICZ w sprawie udziału radnego w głosowaniu, co do
powołania tego radnego na stanowisko Sekretarza Miasta. (Opinia w załączeniu).
Radny JACEK TOMASIAK
Podejmujemy dosyć ważną uchwałę, są sprzeczności pomiędzy radnymi, ja poprosiłbym,
żeby może zarządzić 10 minut przerwy, żeby każdy z radnych mógł tą opinię prawną dostać
do ręki i mógł się z nią zapoznać, bo niestety odczytanie jej, nie wszyscy przyswajają tak ze
słuchu informacje, które są przekazywane. Chyba lepiej, żeby czytała to osoba, która
podpisała się pod tym i jednocześnie uzupełniała wypowiedzi, które są w tej opinii. Dlatego
wnioskuję o 10 minut przerwy i prosiłbym Biuro Rady, aby każdemu z radnych ta opinia
prawna została dostarczona.
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
To uzasadnienie, o którym Pani Przewodnicząca mówiła, to jest dopuszczalne dla członka
zarządu, a nie dla sekretarza. Druga sprawa, mam pytanie skoro taka opinia prawna jest,
proszę Państwa wyobraźmy sobie taką hipotetyczną sytuację, że wybieramy w tej chwili Pan
Trąbkę na Sekretarza Miasta Lubartów, czy Pan Burmistrz może tej decyzji, uchwały nie
wykonać? Czy to będzie zgodne z prawem, jeśli Pan Burmistrz nie nawiąże stosunku pracy,
nie ustali wynagrodzenia, czy to jest możliwe, czy ta sytuacja hipotetycznie jest możliwa i to
będzie zgodne z prawem? Myślę, że każdy ma przekonanie, że nie. Wiem Panie Burmistrzu,
13
że ma Pan takie zapędy, że Pan Radę wyręcza i Pan decyzję podejmuje za Radę i Pan może
sobie ją bagatelizować. Natomiast my jako Rada jesteśmy podmiotem i my jesteśmy
uprawnieni do powołania Pana Trąbki na stanowisko Sekretarza Miasta i w momencie kiedy
to się dzieje Pan Trąbka nadal jest radnym. Decyduje stan faktyczny obecny. Także jest to
taka wątpliwość.
Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA
Szanowni Państwo, gdy moja sprawa była poruszona w 2003 roku, a dotyczyła planu
zagospodarowania przestrzennego, to ja nie dyskutowałam, czy to jest interes prawny, czy to
jest mój interes faktyczny, po prostu była sugestia bym nie głosowała we własnej sprawie, ja
nie dyskutowałam, po prostu wyłączyłam się z tego głosowania. W tym momencie być może,
że Pan radny Tadeusz Trąbka zadeklaruje, że nie będzie brał udziału w tym głosowaniu, bo
jeszcze takiej pewności nie mamy.
Przewodniczący przychylając się do wniosku radnego Tomasiaka zarządził krótką
przerwę w obradach i poprosił Biuro Rady o wykonanie kopii opinii Radcy Prawnego dla
radnych.
Po przerwie Przewodniczący wznosił dyskusję.
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Chciałem zapytać, czy zasięgnięto innej opinii prawnej prawnika z zewnątrz, poniekąd
niezależnego, bo Pani Mecenas jest pracownikiem Urzędu Miasta.
Przewodniczący Rady
Myślę, że nie odniosę się do tej odpowiedzi. Innej opinii prawnej nie mam, bo uważałem, że
nie jest mi potrzebna.
Radny JACEK TOMASIAK
Mam tylko pytanie do Pana Przewodniczącego, Panie Przewodniczący czy ta informacja
prawna, którą posiadam w dłoni jest tą samą informacją, którą ma Pan w oryginale, bo nie
mam tutaj pieczątki „za zgodność z oryginałem”?
Przewodniczący Rady
To jest ta sama informacja.
Radny ZBIGNIEW MOSKALUK
Nie będzie to może pytanie, tylko opinia jaka nasuwa mi się po lekturze tej informacji Pani
Mecenas. Jeden z akapitów tej informacji mówi tak: „W wyroku sądu administracyjnego z
2003 roku sąd zauważył, że radny nie może głosować kiedy dotyczy to jego interesu
prawnego i odnosi się to wyłącznie do głosowań w jego sprawach majątkowych”. Proszę
Państwa dżentelmeni nie mówią o pieniądzach, ale tak skromnie licząc roczna dieta radnego,
a pobory Sekretarza Miasta to jest tak skromnie licząc 10 razy więcej. Więc dla mnie jest to
niewątpliwie interes prawny. Natomiast posiłkując się poradnikiem radnego, który
otrzymaliśmy jest tutaj taki akapit, który również pozwolę sobie zacytować: „reasumując sam
radny powinien przestrzegać tego zakazu, czyli zakazu głosowania w swoim interesie
prawnym, jego postępowanie w tym zakresie winno wynikać z zasad etyki i być zwyczajowo
przyjęte, że radny będzie unikał sytuacji, w których mógłby zostać posądzony o
wykorzystywanie swojego mandatu do osiągnięcia osobistych korzyści”. To tyle w tej
sprawie.
14
Ponieważ radni nie wyrazili woli prowadzenia dalszej dyskusji nad tym projektem
uchwały, Przewodniczący Rady zamykając dyskusję poddał pod głosowanie:
1) wniosek zgłoszony przez radnego Maciejewicza w sprawie zmiany treści § 1 ust.1 na:
„Powołuje z dniem 22 maja 2007 roku Pana radnego Tadeusza Trąbkę na stanowisko
Sekretarza Miasta Lubartów” i § 2 na: „Uchwałę doręcza się Panu radnemu Tadeuszowi
Trąbce jako potwierdzenie powołania na stanowisko Sekretarza Miasta”.
W wyniku głosowania - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - wniosek radnego
nie został przyjęty przez Radę.
2) projekt uchwały w sprawie powołania Sekretarza Miasta Lubartów
Rada podjęła uchwałę w głosowaniu - 11 gł.za, 10 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących.
(Uchwała Nr VIII/64/07).
Następnie Przewodniczący Rady udzielił głosu powołanemu na stanowisko Sekretarza
Miasta Lubartów.
Powołany na Sekretarza Miasta Lubartów TADEUSZ TRĄBKA
Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu, Wysoka Rado chciałbym serdecznie podziękować
koleżankom i kolegom z koalicji za to, że głosowali za moją osobą, a po kolegach z opozycji
naprawdę nie spodziewałem się żadnych innych zachowań, tak zresztą to po prostu czynicie,
aczkolwiek wiecie, że doświadczenie jakieś mam, byłem przez dwie kadencję Zastępcą
Burmistrza Miasta i mimo wszystko, że dzisiaj głosowaliście przeciw, ja rozumiem, że jest to
głosowanie po prostu polityczne i naprawdę nie będą gniewał się na nikogo i nie gniewam się
za tą sytuację. Z tym, że jeśli już Panowie i Panie mówicie o interesie majątkowym, jeśli
chcecie mieć szerszą informację, kiedy radny nie może głosować, to zapraszam w przerwie,
wytłumaczę dokładnie, w których przypadkach radny nie może głosować w swojej sprawie.
I chciałem jeszcze zakomunikować, że w najbliższym czasie, w najbliższej chwili zrzeczenie
z mandatu radnego napiszę i dostarczę Panu Przewodniczącemu i Panu Burmistrzowi, na
pewno to jeszcze dzisiaj nastąpi, z tym, że z datą późniejszą, nie z datą dzisiejszą.
Ad.5.b)
Rozpatrzenie projektu i podjęcie uchwały w sprawie wyboru Wiceprzewodniczącego Rady
Miasta Lubartów. (Projekt uchwały w załączeniu).
Na wstępie Przewodniczący Rady poinformował, że zgodnie z art.19 ust.1 Rada
dokonuje wyboru Wiceprzewodniczącego bezwzględną większością głosów, w obecności co
najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym.
W sprawie formalnej głos zabrał:
Radny JACEK TOMASIAK
Mam pytanie i chciałbym, żeby odpowiedziała na nie Radca Prawny UM, bo przed chwilą
została przegłosowana większością radnych uchwała, która wchodzi w życie z dniem
podjęcia. Przed chwilą usłyszeliśmy, że oświadczenie radnego będzie złożone z datą
jutrzejszą. Chciałbym dowiedzieć się, czy Sekretarz Miasta, osoba, która jest powołana na tą
funkcję w chwili, kiedy jest przegłosowana uchwała, którą przed chwilą przegłosowaliśmy
nadal powinna sprawować mandat radnego już po głosowaniu, czy nie powinna w chwili,
kiedy jest wybrana złożyć swojego mandatu?
15
Radca prawny UM IWONA SKORYNKIEWICZ
Zgodnie z art.682 § 1 Kodeksu Pracy z chwilą powołania stosunek pracy nawiązuje się w
terminie określonym w powołaniu, czyli w tej sytuacji w uchwale jest wskazany termin 22
maja br. i z tym dniem nawiąże się stosunek pracy, bo dzisiaj uchwała ta nie nawiązuje
stosunku pracy z dniem dzisiejszym, będzie dopiero ten stosunek pracy rozpoczynał swój
bieg od 22 maja. Na pierwszy rzut oka wydają się te działania trochę kontrowersyjne, powiem
tak, również nad tym głęboko zastanawiałam się. Zanim została wydana ta opinia prawna
konsultowałam to również w Wydziale Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego i również
stanowisko, oczywiście nieformalne, bo nie możemy mówić o czymś, co zostało
wyartykułowane po przedstawieniu stanu faktycznego również było takie, bo zdałam sobie
sprawę z tego, że nie mogę tutaj w jakiś sposób wystawiać na szwank działań Rady. Więc
chciałam tylko o tym poinformować, natomiast co do tego faktu, to stosunek pracy nawiąże
się z dniem 22 maja 2007 roku.
Radny JACEK TOMASIAK
Pani Mecenas, Pani jest pracownikiem Urzędu Miasta, ja prosiłbym, abyśmy dostali opinię
Radcy Prawnego UM i żebym dostał precyzyjną odpowiedź, żeby mogła ona być
zaprotokołowana, że po prostu po przyjęciu, po przegłosowaniu tej uchwały, nadal radny
Trąbka jest nadal radnym Trąbką. Żebyśmy po prostu mieli w protokole to precyzyjnie
zapisane, bo tego nie usłyszałem. Usłyszałem tylko, że odbyły się konsultacje, natomiast
chciałbym usłyszeć Pani opinię prawną taką, żebyśmy w przyszłości, jeśli będą jakieś
wątpliwości, na ten protokół mogli powołać się.
Przewodniczący Rady
Myślę, że opinia Radcy Prawnego jest jasna, jest w protokole i myślę, że jest to
wystarczające.
Kontynuując ten punkt porządku obrad, Przewodniczący poprosił radnych o
zgłaszanie kandydatów na Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lubartów.
Radny ANDRZEJ ZDUNEK w imieniu Klubu Radnych „Nasz Dom” zgłosił kandydaturę
radnego ANDRZEJA ZIELŃSKIEGO
Radny Zieliński wyraził zgodę na kandydowanie na Wiceprzewodniczącego Rady Miasta.
Innych kandydatur nie zgłoszono, w związku z tym Przewodniczący zamknął listę
kandydatów.
Następnie Przewodniczący poprosił o zgłaszanie kandydatów do pracy w Komisji
Skrutacyjnej
do
przeprowadzenia
tajnego
głosowania
w
sprawie
wyboru
Wiceprzewodniczącego Rady Miasta i jednocześnie zaproponował trzyosobowy skład tej
komisji.
Radni przez aklamację przyjęli propozycję Przewodniczącego dotyczącą liczbowego
składu Komisji Skrutacyjnej.
Zgłoszono następujących kandydatów do składu osobowego Komisji Skrutacyjnej:
Radny TADEUSZ TRĄBKA zgłosił radnego RYSZARDA BOROWICZA
Radny WALDEMAR KULA zgłosił radnego TADEUSZA WALKIEWICZA
16
Radny JACEK ZALEWSKI zgłosił radnego JERZEGO WALCZAKA
W/w kandydaci wyrazili zgodę na kandydowanie do składu osobowego Komisji
Skrutacyjnej.
Przewodniczący zarządził głosowanie w sprawie powołania Komisji Skrutacyjnej w
następującym składzie:
1. RYSZARD BOROWICZ
2. JERZY WALCZAK
3. TADEUSZ WALKIEWICZ
W wyniku głosowania - 21 gł.za, 0 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - Rada
jednogłośnie powołała Komisję Skrutacyjną w w/w składzie.
Następnie Przewodniczący poprosił Komisję Skrutacyjną o ukonstytuowanie i
przystąpienie do prac związanych z przeprowadzeniem tajnego głosowania.
Na czas pracy Komisji Skrutacyjnej Przewodniczący zarządził kilkunastominutową
przerwę.
Po przerwie poproszeni przez Przewodniczącego Rady, Przewodniczący Komisji
przedstawili pozytywne opinii w sprawie w/w projektu uchwały.
Przewodniczący Rady poprosił nowo wybranego Przewodniczącego Komisji
Skrutacyjnej o przedstawienie radnym składu Komisji po ukonstytuowaniu oraz zapoznanie z
zasadami głosowania.
Przewodniczący Komisji Skrutacyjnej JERZY WALCZAK
Komisja przygotowała karty do głosowania, na których występuje nazwisko kandydata na
Wiceprzewodniczącego Rady Miasta - Andrzej Wojciech Zieliński. Na karcie do głosowania
są dwie kratki z napisem w jednej „tak”, w drugiej „nie”. Głosując za „tak” skreślamy kratkę
obok słowa „tak”, głosując za „nie” skreślamy kratkę obok słowa „nie”. Głos jest ważny jeśli
każdy z radnych skreśli tylko jedną kratkę, obie kratki skreślone lub brak skreślenia uznamy
za głos nieważny. Również głos będzie nieważny wówczas, gdy będą dobrowolne własne
dopiski. Oczywiście Wiceprzewodniczącego wybieramy bezwzględną większością głosów.
Przewodniczący Rady zarządza głosowanie w sprawie przyjęcia zasad głosowania
zaproponowanych przez Komisję Skrutacyjną.
W wyniku głosowania - 19 gł.za, 0 gł.przeciw, 2 gł.wstrzymujące - zaproponowane
przez Komisję Skrutacyjną zasady Rada przyjęła.
Następnie Przewodniczący poprosił Komisję o rozdanie kart do głosowania. Radni, po
oddaniu głosu, wrzucają karty do przygotowanej w tym celu urny.
Przewodniczący prosi Komisję Skrutacyjną o przystąpienie do liczenia oddanych
głosów i zarządza przerwę do czasu zakończenia pracy przez Komisję Skrutacyjną.
17
Po przerwie Przewodniczący Komisji Skrutacyjnej odczytał protokoł z przebiegu
głosowania w sprawie wyboru Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lubartów, z którego
wynika, że na Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lubartów Rada wybrała Andrzeja
Wojciecha Zielińskiego. (Protokół Komisji Skrutacyjnej w załączeniu).
Przewodniczący Komisji
Wiceprzewodniczącemu Rady.
Skrutacyjnej
złożył
gratulacje
nowo
wybranemu
Przewodniczący Rady pogratulował nowo wybranemu Wiceprzewodniczącemu Rady
i zaprosił go do stołu prezydialnego
Przewodniczący Rady, zgodnie z opinią Rady Prawnego UM, odczytał uchwałę w
sprawie wyboru Wiceprzewodniczącego Rady Miasta, gdyż jak zaznaczył Rada dokonała już
wyboru w głosowaniu tajnym. (Uchwała Nr VIII/65/07).
Wiceprzewodniczący Rady ANDRZEJ ZIELIŃSKI
Szanowni Państwo chciałem serdecznie Państwu podziękować za dokonanie tego wyboru.
Mam nadzieję, że moja osoba pozwoli sprawnie prowadzić sesję, do czego jesteśmy powołani
i mam nadzieję, że tutaj z naszej strony Państwo nie będą odczuwać, że jesteśmy stronniczy,
czy też prowadzimy sesji nie tak jak prawo od nas wymaga.
Ad.5.c)
Rozpatrzenie projektu i podjęcie uchwały w sprawie Statutu Miasta Lubartów. (Projekt
uchwały w załączeniu).
Na wstępie tego punktu porządku obrad Przewodniczący poinformował Radę, że
wczoraj odbyło się posiedzenie Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej, która przyjęła
ostateczną treść Statutu Miasta Lubartów, po rozpatrzeniu wniosków ze wspólnego
posiedzenia Komisji Rady Miasta.
W związku z powyższym Przewodniczący Rady poprosił Przewodniczącego Doraźnej
Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJA ZIELIŃSKIEGO o zreferowanie projektu
Statutu Miasta Lubartów.
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI
Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panie Burmistrzu ponieważ uzgodniliśmy wczoraj na
wspólnym posiedzeniu komisji, że będziemy dzisiaj głosować wyłącznie wnioski, chciałbym
Państwu przedstawić wnioski, które zostały zgłoszone przez Państwa w trakcie obrad komisji
oraz trzy wnioski, które nie były przedmiotem obrad komisji, a które pojawiły się w ostatnim
czasie. Są to wnioski, jak sądzę, niekontrowersyjne i myślę, że Państwo je zaakceptują.
Proponuję, abyśmy obradowali w ten sposób, że będę Państwu przywoływał paragraf, czy
fragment statutu, a następnie będziemy ten wniosek głosować. A zatem:
-
W § 8 - wniosek, który padł na wspólnym posiedzeniu komisji i który został przyjęty i
rekomendowany przez Komisję Regulaminowo-Statutową dotyczy następującego zapisu:
skreśleniu uległoby oznaczenie „ust.1” oraz treść ust.2.
Przewodniczący Rady zaproponował, aby przy rozpatrywaniu wniosków przyjąć taką
zasadę, że w przypadku braku sprzeciwu, Rada przyjmuje propozycję Komisji
Regulaminowo-Statutowej.
Radni przez aklamację przyjęli propozycję Przewodniczącego Rady.
18
-
w § 12:
 pkt 3) otrzymuje brzmienie: „3) komisje stałe wymienione w Statucie”.
 zapis pkt -u 4) pozostaje bez zmian.
-
w § 13:
 odnośnie treści ust.2 padły dwa wnioski, które zostały odrzucone przez komisję.
Pierwszy wniosek dalej idący mówi o tym, żeby wykreślić treść tego ust. Natomiast
drugi wniosek mówił o wykreśleniu pierwszego zdania ust.2. Komisja
Regulaminowo-Statutowa wnosi o pozostawienie treści ust.2 bez zmian.
Radny JACEK TOMASIAK
Chciałem powiedzieć, że rezygnuję ze swojego wniosku, który był głosowany jako
dalej idący i podtrzymuję wniosek radnego Maciejewicza i jednocześnie go zgłaszam,
ten który był na komisjach dotyczący wykreślenia zdania pierwszego, tj. „Komisja
Rewizyjna oraz pozostałe stałe komisje Rady liczą nie więcej niż po 7 członków”.
Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie wniosek zgłoszony przez radnego
Jacka Tomasiaka.
W wyniku głosowania - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - wniosek
odrzucono.

ust.6 otrzymuje brzmienie: „6. Przewodniczącym lub Wiceprzewodniczącym Komisji
Rady nie może być Przewodniczący bądź Wiceprzewodniczący Rady”.
-
w § 15 pkt 1 wyrazy „w porozumieniu z Burmistrzem” skreśla się, a po wyrazie „obrad”
stawia się przecinek,
-
w § 16 ust.3 Komisja w porozumieniu z Radcą Prawnym proponuje następującą treść: „3.
W przypadku wakatu związanego z pełnieniem funkcji Przewodniczącego i
Wiceprzewodniczących Rady sesję zwołuje najstarszy wiekiem radny”.
-
w § 17 ust.2 wyraz „najstarszy” zastąpić wyrazem „starszy”,
-
w § słowa „i Spraw Obywatelskich” skreśla się.
-
W § 22:
 w ust.4 wyraz „na” przed wyrazami „7 dni” skreśla się,
 w ust.6 wyraz „na” przed wyrazami „3 dni” skreśla się,
 w ust.9 wyrazy www.lubartow.pl. skreśla się, a po wyrazie „Gminy” stawia się
kropkę.
-
w § 23 ust.3 skreśla się. Ta sprawa nie była dyskutowana na posiedzeniu Komisji
Statutowej, ale po konsultacji z Radcą Prawnym doszliśmy do wniosku, że taki zapis nie
może istnieć w Statucie, gdyż nie są to kompetencje Rady.
-
w § 29 ust.1 wyrazy „chyba, że ustawa stanowi inaczej” skreśla się, a po wyrazie „Rady”
stawia się kropkę.
- w § 30:
19


ust.2 otrzymuje nowe brzmienie: „W razie nieobecności Przewodniczącego lub z jego
upoważnienia czynności określone w ust.1 może wykonywać jeden z
Wiceprzewodniczących Rady, wyznaczony przez Przewodniczącego”.
ust.3 wyrazy „maja” i „§16” zastępuje się odpowiednio wyrazami „mają” i „§ 17”
- w § 35:
 ust.2 wyrazy „gminnej wspólnoty” zastępuje się wyrazem „Gminy”,
 ust.3 pkt 2) wyraz „zdań” zastępuje się wyrazem „zadań”,
 ust.5 otrzymuje brzmienie: „5. Interpelację składa się w formie pisemnej
Przewodniczącemu Rady, w terminie najpóźniej na 6 dni przed planowaną sesją Rady.
Przewodniczący niezwłocznie przekazuje interpelację adresatowi”.
 ust.6 otrzymuje brzmienie: „Odpowiedź na interpelację jest udzielana w formie
pisemnej, w terminie 21 dni - Przewodniczącemu Rady i radnemu składającemu
interpelację. Odpowiedzi udziela Burmistrz lub właściwe rzeczowo osoby,
upoważnione do tego przez Burmistrza”.
Przewodniczący zarządził głosowanie w sprawie przyjęcia treści ust.5 i 6
zaproponowanej przez Przewodniczącego Doraźnej Komisji RegulaminowoStatutowej.
W wyniku głosowania - 17 gł.za, 0 gł.przeciw, 4 gł.wstrzymujące - Rada
przyjęła zaproponowaną treść ust.5 i 6 w § 35.
- w § 36 ust.2 wyrazy: „formułowane są pisemnie na ręce Przewodniczącego Rady lub
ustnie” zastępuje się wyrazami „w formie ustnej lub pisemnej składa się
Przewodniczącemu Rady”.
- odnośnie § 37 ust.6
Radny JACEK TOMASIAK
Na posiedzeniach komisji była w tej sprawie dyskusja i chciałbym, aby § 37 ust.6 po
skreśleniu kropki został uzupełniony o następujący zapis: „oraz osób, których ta uchwała
bezpośrednio dotyczy”. Chodzi o to, że osoby te miałyby prawo zabrania głosu na sesji
Rady Miasta, a uzasadniam to tym, że w ubiegłej kadencji była taka sesja, kiedy
reprezentanci, którzy przyszli na obrady w sprawie, która ich bezpośrednio dotyczyła nie
zostali dopuszczeni do głosu, bo Rada wówczas nie wyraziła zgody na to, aby te osoby
mogły wypowiedzieć się. Także stąd ten mój wniosek.
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI
W Statucie jest taki zapis, w tej chwili nie jestem w tanie przytoczyć, że zaprasza się
osoby, których sprawy toczą się na sesji, albo których, że tak powiem interes prawny
dotyczy.
Radny JACEK TOMASIAK
Nie zawsze jest tak, że osoby, których dotyczy rozpatrywana uchwała są zapraszane na
sesję, nie zawsze może być tak, że większość będzie chciała dopuścić te osoby do głosu.
Dlatego taki zapis jest zapisem bezpiecznym dla tych osób, które być może z jakichś
powodów byłyby niewygodne, żeby miały możliwość zabrania głosu na sesji Rady
Miasta. Dlatego też uważam, że taki zapis byłby bezpieczny dla tych, którzy być może
będą czuli się mocno poszkodowani jakąś uchwałą, a większość podczas sesji uzna, że nie
dopuści ich do głosu, ponieważ będzie dla przykładu niewygodna krytyka tejże uchwały,
bądź decyzji, która ma zapaść.
20
Radny TADEUSZ TRĄBKA
Panie Przewodniczący chciałem powiedzieć zdanie przeciwne, jeszcze nie zdarzył się w
praktyce samorządu taki przypadek, że mieszkańcy obecni na sesji w czasie poruszania
problemów dość istotnych, dosyć ważkich ich dotyczących, nie byli dopuszczeni do
głosu. Także nie ma o co kopii kruszyć.
Radny JACEK TOMASIAK
To ja w takim razie przypomnę wydarzenie z poprzedniej kadencji, kiedy była głosowana
uchwała dotycząca wyrażenia zgody przez Radę Miasta na zwolnienie Pana Prezesa
Władysława B. ze Spółdzielni Mieszkaniowej, były tutaj osoby zainteresowane i Rada
wówczas nie udzieliła głosu osobom, które były żywotnie zainteresowane tym, żeby głos
mogły zabrać i tylko kilku radnych przychyliło się do tego. Nie pamiętam dokładnie tego
czy to radny Maciejewicz, czy radna Jublewska zgłosiła wniosek i Rada nie dopuściła do
głosu żadnej z tych osób. Więc wydarzyło się jednak tak.
Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie wniosek radnego Tomasiaka w
sprawie uzupełnienia treści § 35 ust.6 o zapis: „oraz osób, których ta uchwała
bezpośrednio dotyczy”.
W wyniku głosowania - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - wniosek
odrzucono.
- Odnośnie § 39:
 ust.1
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Wysoka Rado dotychczasowy zapis brzmi: „1. Przewodniczący może w uzasadnionych
przypadkach dokonywać zmian w kolejności punktów przyjętego porządku obrad oraz
zarządzać przerwę w posiedzeniu informując niezwłocznie Radę o przyczynach swojej
decyzji”. Intencją tego zapisu jest to, iż zachodzą czasami obiektywne sytuacje takie, że
na przykład nie możemy realizować jakiegoś punktu, dla przykładu nie dojechał ekspert.
Jest w drodze, musimy poczekać na niego jeszcze godzinę. Więc jakaś uzasadniona
zmiana w tej sytuacji zachodzi. Natomiast ja proponuję zmienić ten zapis, żeby brzmiał
on w ten sposób: „Za zgodą Rady Przewodniczący może w uzasadnionych przypadkach
dokonywać zmian w kolejności punktów przyjętego porządku obrad oraz zarządzić
przerwę”. Jaka jest moja intencja tego zapisu? Jeśli zrobimy tak, że „za zgodą Rady” to
unikniemy samowolnych decyzji Przewodniczącego, który mógłby dla przykładu, nie
przypuszczam, że to zrobi Pan Przewodniczący, ale zakładam, że Statut Miasta robimy na
ileś kadencji, mógłby samodzielnie z tego zapisu korzystać. Natomiast sama procedura
głosowania trwa kilka sekund, wystarczy zapytać, kto jest „za”, kto jest „przeciw”, kto
„wstrzymał się od głosu”, to trwa 15-20 sekund. Jest sprawa klarowna, nikt nie ma
pretensji, Rada rozstrzygnęła. Wydaje mi się, że ten zapis byłby korzystniejszy.
Przewodniczący Rady zarządził głosowanie w sprawie przyjęcia wniosku
zgłoszonego przez Pana Maciejewicza.
W wyniku głosowania - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - Rada
wniosku nie przyjęła.

ust.2 w pierwszym zdaniu wyraz „może” skreśla się.
21
Radny JACEK TOMASIAK
Z tego zapisu rozumiem, że tylko na wniosek klubu Przewodniczący będzie mógł
zarządzić przerwę w posiedzeniu, czyli zwykły radny nie będzie mógł poprosić o
przerwę. Może tylko wnioskować, więc nie wnoszę poprawek dla dobra dalszych
obrad.
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej
Chcę Państwu przypomnieć, że w każdej chwili, każdy radny niezależnie od
przynależności klubowej, czy braku tej przynależności może złożyć wniosek
formalny o przerwanie sesji z różnych powodów, osobistych, czy jakiś jeszcze innych
i takie zarządzenie przerwy po uzyskaniu większości Przewodniczący Rady może
zarządzić.
Radny PIOTR FIUTKA
Panie Przewodniczący, Wysoka Rado mam tylko pytanie techniczne, kto będzie
mierzył ile te przerwy będą trwały, bo w ust.2 mówi się o przerwach trwających ponad
godzinę. Będzie ktoś, kto będzie liczył ten czas?
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej
Chcę przypomnieć Państwu, że policję sesyjną sprawuje Przewodniczący Rady, to on
bierze na siebie tą odpowiedzialność.
- w § 40 ust.1 pkt-y 14 i 15 skreśla się, gdyż zapisy w tych punktach są powtórzone
wcześniej.
- w § 44:



Komisja doszła do wniosku, że w Statucie Miasta powinien znaleźć się zapis
dotyczący trybu głosowania, ale też uzyskiwania mocy wiążącej przez uchwały
podejmowane przez Radę Miasta. Dlatego Komisja proponuje nowy zapis w ust.1 w
brzmieniu: „1. Uchwały Rady zapadają zwykłą większością głosów, chyba że ustawa
stanowi inaczej”.
ust.2 otrzymuje brzmienie dotychczasowego ust.1.
ust.3 otrzymuje brzmienie dotychczasowego ust.2.
- w § 55:
 ust.1 skreśla się
 dotychczasowy ust.2 bez oznaczenia jest treścią tego paragrafu.
- w § 56:
 ust.4 skreśla się
 dotychczasowy ust.5 oznacza się jako ust.4.
- w § 57:
 ust.1 po wyrazach „na sesji” dodaje się wyrazy „i na posiedzeniach komisji”,
 dodaje się ust.3 w brzmieniu: „3. W głosowaniu nie może brać udziału radny, jeśli
dotyczy ono jego interesu prawnego”.
- w § 70 ust.1 po wyrazach „z działalności komisji” skreśla się kropkę, stawia się przecinek i
dopisuje wyrazy „za rok poprzedni w terminie do końca kwartału”, natomiast wyrazy „co
najmniej raz w roku” skreśla się.
22
- w § 73 wyraz „obywateli” zastępuje się wyrazem „mieszkańców” natomiast po wyrazie
„Gminy” stawia się kropkę, zaś wyrazy „i jej mieszkańców” skreśla się.
- § 80 skreśla się. Sprawa ta nie była dyskutowana na posiedzeniu Doraźnej Komisji
Regulaminowo-Statutowej, ale po dyskusji z Radcą Prawnym jest propozycja skreślenia
zapisów w tym paragrafie. Rada nie może, nie ma takich uprawnień, ażeby rozszerzać
zapisy ustawowe. W ustawie jest mowa o tym, że radny nie może uczestniczyć w
głosowaniu, jeśli dotyczy to głosowanie jego interesu prawnego. Natomiast ten zapis jest
rozszerzający o udział w pracach komisji, o tym, że wyłącza się członka komisji, że jest
cała procedura odwoławcza itd. Niestety ustawa na to nie pozwala, a w związku z tym
mógłby to zakwestionować Wydział Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego. Zapis ustawowy
jest prosty i wyraźny, nikt tylko on sam, a więc radny może się wykluczyć. Jeśli on takiej
decyzji nie podejmie i będzie głosował to oczywiście taką uchwałę, czy taką decyzję
można zaskarżyć, ale nie może inny organ Rady, ani radni, ani członkowie komisji
wykluczyć z pracy radnego.
- W związku z wykreśleniem § 80 numery paragrafów obniżają się o jeden.
- w § 87 ust.1 wyraz „dwóch” zastępuje się wyrazem „trzech”,
- w § 95:

ust.1 otrzymuje brzmienie: „1. Komisja Rewizyjna składa Radzie roczne
sprawozdanie ze swojej działalności, za rok poprzedni, które powinno zawierać:
1) liczbę, przedmiot, miejsca, rodzaj i czas przeprowadzonych kontroli,
2) wykaz uchwał podjętych przez Komisję Rewizyjną,
3) wykaz analiz kontroli dokonanych przez inne podmioty wraz z najważniejszymi
wnioskami, wynikającymi z tych kontroli,
4) wykaz najważniejszych nieprawidłowości ustalonych w toku kontroli”.

-
dotychczasowy ust.3 oznacza się jako ust.2.
w § 103
Komisja odrzuciła wniosek dotyczący dopisania w ust.3 pkt 4 w brzmieniu: „4) Statut
Klubu” dlatego, że kluby mogą ustalić sobie inne nazwy, czy inne formy swojego
funkcjonowania poprzez regulamin, kodeks, niekoniecznie statutu. Poza tym nie jest to
dokument obowiązujący kluby, kluby mogą działać formalnie, ale niekoniecznie na
zasadach określonych w statucie, regulaminie, czy w jakimś innym dokumencie. Dlatego
komisja tego nie rekomenduje.
Ponieważ na wspólnym posiedzeniu komisji w/w
wniosek zgłosił radny Kardasz,
Przewodniczący Komisji zwrócił się z pytaniem, czy radny podtrzymuje ten wniosek.
Radny Kardasz stwierdził, że wycofuje wniosek.
-
w § 107:
 ust.1 wyraz „miasta” zastępuje się wyrazem „Gminy”,
 ust.3 wyraz „Miasta” skreśla się
23
-
w § 108:
 ust.5 otrzymuje brzmienie: „5. Na ostatniej sesji kadencji Rady Burmistrz składa
sprawozdanie o stanie Gminy”
 dotychczasowy ust.5 oznacza się jako ust.6.
 dotychczasowy ust.6 oznacza się jako ust.7.
-
w § 111 ust.1 wyrazy „Spraw Obywatelskich” skreśla się
-
w § 117 ust.4 wyraz „Mianowani” skreśla się. W związku z tym ust.4 będzie miał
następujące brzmienie: „4. Pracownicy samorządowi podlegają okresowym ocenom
kwalifikacyjnym”.
-
Rozdział XIII. Postanowienia końcowe oznacza się jako Rozdział XIV.
Przewodniczący Rady podziękował Przewodniczącemu Doraźnej Komisji
Regulaminowo-Statutowej za przygotowanie i przedstawienie zmian w Statucie Miasta
Lubartów
W dyskusji nad projektem Statutu Miasta Lubartów udział wzięli:
Radny ZBIGNIEW MOSKALUK
Proponuję, aby § 13 ust.7 miał następujące brzmienie: „Nie można pełnić funkcji
Przewodniczącego więcej niż jednej komisji”. Proponuję taką zmianę, ponieważ w ust.3 jest
zapisane, że radny może być członkiem najwyżej 2 komisji stałych, a więc sformułowanie
dwóch lub więcej nie ma chyba sensu, a szczególnie wyraz „więcej” w tym sformułowaniu.
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI
Chcę Państwu powiedzieć, że komisje stałe tym różnią się od komisji doraźnych, że komisje
doraźne są powoływane ad hoc przez Radę do wykonania określonych zadań i z chwilą
wykonania tych zadań już nie ma komisji. A więc nie jesteśmy członkami tych komisji.
Gdyby było tak, to żaden z radnych nie powinien zapisać się do więcej niż jednej komisji i
czekać aż będą powoływane komisje doraźne żeby wypełnić ten zapis, byłoby to bez sensu
według mnie. Komisja Doraźna jest do wykonania określonej pracy, nie jest ona
opiniodawcza.
Radny ZBIGNIEW MOSKALUK
Proszę Państwa nie upieram się, że mam rację, ale skoro w pkt 3 jest napisane, że radny
może być członkiem najwyżej dwóch komisji stałych to sformułowanie obecne w § 7
mówiące o tym, że nie można łączyć funkcji Przewodniczącego dwóch lub więcej komisji,
słowo „więcej” nie ma racji bytu, bo nigdy nie nastąpi taka sytuacja. Natomiast moja
propozycja jest taka, aby zapisać następująco: „Nie można pełnić funkcji Przewodniczącego
więcej niż jednej komisji”.
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej
Przy tej propozycji należałoby dodać „co najmniej dwóch”. Jeśli jest tylko ta poprawka,
proponuję, aby Pan Przewodniczący Rady zarządził kilkuminutową przerwę w obradach,
gdyż wynikła pewna wątpliwość stylistyczna w § 100. W związku z tym wnioskuję o
przerwę.
Przewodniczący Rady zarządził pięciominutową przerwę w obradach.
24
Po przerwie Przewodniczący Rady udzielił głosu Przewodniczącemu Doraźnej
Komisji Regulaminowo-Statutowej
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI
Proponujemy skreślić dotychczasowy zapis w § 13 ust.7 i zastąpić go następującym zapisem:
„Radny może pełnić funkcję Przewodniczącego jednej komisji stałej”.
Radni przez aklamację przyjęli w/w propozycję.
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI
W § 100 ust.1 po konsultacji z Radcą Prawnym proponujemy następujący zapis: „Komisja
Rewizyjna może na zlecenie Rady lub po podjęciu stosownych wniosków przez wszystkie
zainteresowane komisje, współdziałać w wykonywaniu funkcji kontrolnej z innymi
komisjami Rady, w zakresie ich właściwości rzeczowej.
Przewodniczący Rady
Mam taką wątpliwość, czy my w tym punkcie nie ograniczamy, że tak powiem funkcji
kontrolnych innych komisji. I w związku z tym kieruję pytanie do Radcy Prawnego, czy inne
komisje mają również prawo kontroli w swoim oczywiście zakresie?
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej
Ale tutaj nie jest napisane, że inne komisje, poza Komisją Rewizyjną wykonują funkcje
kontrolne. Chodzi o to, że komisje przyjmują wnioski odnośnie kontroli, natomiast nie
podejmują czynności kontrolnych.
Przewodniczący Rady
Z art. 18a pkt 4) wynika, że Komisja Rewizyjna wykonuje inne zadania zlecone przez Radę w
zakresie kontroli. Uprawnienie to nie narusza uprawnień kontrolnych innych komisji
powoływanych przez Radę Gminy na podstawie art.21 ust.1. Chodzi o to, czy tym zapisem
nie ograniczamy innym komisjom jakichkolwiek czynności kontrolnych?
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej
Chodzi tutaj o takie rozszerzenie, w którym dla przykładu komisja przyjmuje wniosek do
Komisji Rewizyjnej odnośnie przeprowadzenia kontroli.
Radny ANDRZEJ KARDASZ
Mam do zaproponowania taki wniosek, o którym tu rozmawialiśmy. Nie zabierałem w tej
sprawie głosu na wspólnym posiedzeniu komisji Rady. Chodzi mi generalnie o kształt Statutu
Miasta Lubartów. Przewodniczący Komisji Regulaminowo-Statutowej uzasadniał dlaczego
Statut wygląda tak i ma wyglądać tak, że w tym dokumencie jest zawarty zarówno ustrój
gminy jak i tryb pracy Rady. Powoływał się tutaj Pan Przewodniczący Komisji na zdania
różnych autorytetów w tej dziedzinie. Zarówno ja jak i Pan Przewodniczący mieliśmy okazję
zapoznać się z inną opinią prof. Michałowskiego na ten temat, który to uważa, że
rzeczywiście Statut powinien być swoistą konstytucją gminy, aktem prawnym, który jest
dostępny i powinien być dostępny, jest dostępny dla mieszkańców, a jednocześnie włączanie
do Statutu trybu pracy Rady jest nie do końca dobre według mnie, ponieważ tryb pracy Rady
to wewnętrzne sprawy dotyczące procedowania jak i struktury tej Rady i tutaj uważam, że
rzeczywiście to jako tako mieszkańców nie dotyczy. Natomiast Statut stricte, bez trybu pracy
Rady jest to informacja na jakich zasadach funkcjonuje gmina, a tryb pracy Rady mógłby
stanowić oddzielny dokument, który nazywałby się Regulaminem Pracy Rady. Dlatego też
25
zgłaszam wniosek o to, żebyśmy zastanowili się nad tym, czy nie należałoby rzeczywiście
wyłączyć ze Statutu rzeczy, które dotyczą stricte pracy Rady?
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej
Skoro przywołujemy różne autorytety, to myślę, że przywołam chyba autorytet najwyższy tj.
wyrok NSA. Otóż idąc tym tokiem myślenia, rozumowania Pana radnego, należałoby
wyłączyć wszystkie sprawy związane z organizacją wewnętrzną różnych organów np. Rady
ze Statutu i umieścić je w postaci załącznika, albowiem ustawodawca mówi wyraźnie i
wprost, że oprócz spraw ustrojowych powinny znaleźć się również zapisy, czy to w postaci
odrębnego regulaminu, czy stanowiącego załącznik do Statutu określające, tak jak
powiedziałem, organizację i tryb pracy tych innych organów. Musielibyśmy do tego Statutu
uchwalić załącznik w postaci Regulaminu Pracy Rady. Natomiast wyrok NSA w tej sprawie
jest taki: „zarówno art.40 ustawy o samorządzie gminnym jak i art. 13 pkt 2 osądzają o
normatywnym, powszechnie obowiązującym charakterze Statutu Gminy. Statut Gminy jest
aktem prawa miejscowego podlegającym promulgacji w Wojewódzkim Dzienniku
Urzędowym. Trudno zgodzić się z tymi poglądami, które różnicują charakter prawny i moc
wiążącą poszczególnych części statutu w zależności od tego, czy mamy do czynienia z
częścią główną, czy z załącznikiem np. Regulaminem Pracy Rady. Taki pogląd znalazł swój
wyraz w wyroku NSA, cyt. Statut Gminy należy do przepisów gminnych określających ustrój
gminy, organizację wewnętrzną i tryb pracy organów gminy. Takiego charakteru nie ma
Regulamin Rady Gminy poświęcony kwestiom porządkowym i kancelaryjnym, mimo
utrzymującej się praktyki jego ogłaszania jako załącznika do statutu - wyrok NSA z dnia 17
stycznia 2001 r. Dlatego większość miast, mimo, że jest to dokument obszerny idzie w tym
kierunku, aby wszystkie sprawy dotyczące organizacji trybu funkcjonowania Gminy znalazły
się w jednym dokumencie”. Dlatego wychodząc z takiego założenia postanowiliśmy
wszystkie te sprawy uregulować w jednym dokumencie.
Burmistrz Miasta
Na jakiej podstawie Statut Miasta nakłada na Burmistrza obowiązek składania na koniec
kadencji sprawozdania przed Radą? Ustawa określa obowiązki Burmistrza i rozszerzanie
zapisów ustawowych naraża ten dokument na jego nieważność wobec prawa. Także proszę
zastanowić się nad tym.
Przewodniczący Rady
Odpowiem na to w ten sposób, dyskutowaliśmy na ten temat również w ramach prac komisji.
Uznaliśmy, że takie sprawozdanie powinno być złożone na koniec kadencji Rady.
Radny JACEK TOMASIAK
Proszę Państwa przegłosowaliśmy wszystkie poprawki, poprawki, które myślę, że radni
opozycyjni to podzielą, miały nieco bardziej zdemokratyzować funkcjonowanie naszej Rady
zostały odrzucone, cóż takie są prawa demokracji. Poprawki do Statutu zostały
przegłosowane, natomiast my jako radni opozycyjni, ja również uważam, że jest to zły statut i
będę głosował przeciwko Statutowi. Natomiast uważam, że jeśli zostało coś raz
przegłosowane to już powinno być, nie powinniśmy głosować do momentu, do kiedy
uznamy, że wyszło na nasze. Dlatego też uważam, że powinniśmy zakończyć dyskusję i
głosujmy nad tym Statutem.
Przewodniczący Rady jak stwierdził, z powodu braku możliwości szybkiego zbadania
sprawy, zaproponował 5 minutową przerwę w obradach.
26
Po przerwie Przewodniczący Rady udzielił głosu Przewodniczącemu Doraźnej
Komisji Regulaminowo-Statutowej.
Przewodniczący Doraźnej Komisji Regulaminowo-Statutowej ANDRZEJ ZIELIŃSKI
Proszę Państwa chciałbym najpierw wrócić do § 100 ust.1. Po konsultacji z Radcą Prawnym
jednak zapis dotyczący podejmowania wniosków kontrolnych przez inne komisje jest
niezręczny. Otóż Komisja Rewizyjna nie może podjąć żadnych czynności kontrolnych bez
zlecenia Rady. Dlatego proponujemy taki zapis: „Komisja Rewizyjna może na zlecenie Rady
współdziałać w wykonywaniu funkcji kontrolnej z innymi komisji Rady, w zakresie ich
właściwości rzeczowej”.
Radni nie wnieśli sprzeciwu do w/w propozycji, w związku z tym Przewodniczący
stwierdził jej przyjęcie przez Radę.
W § 108 ust.5 proponujemy następującą treść: „5. Na ostatniej sesji kadencji Rady Burmistrz
składa informację o stanie majątku Gminy”. „Sprawozdanie” nie jest formą dopuszczalną
dlatego, że ustawa wymienia kiedy Burmistrz składa sprawozdania i wtedy organ nadzoru
mógłby zakwestionować to słowo. Bo Burmistrz składa sprawozdanie w określonych
sytuacjach, sprawozdanie przed sesją absolutoryjną po wykonaniu budżetu, również po
półroczu. Nie może składać sprawozdań innych, ponad te wymienione w ustawie. Natomiast
informacje może.
Radny ZBIGNIEW MOSKALUK
Chciałem zapytać, czy nasz Statut poprzedni uchwalony w 2003 roku opierał się na tej samej
ustawie o samorządzie gminnym, bo w poprzednim § 14 był ust.5 mówiący o tym, że projekt
porządku obrad, o jakim mowa w ust.4 pkt 2, czyli mowa jest o pierwszej sesji nowej
kadencji powinien obejmować sprawozdanie Burmistrza o stanie Gminy. Było to oczywiście
niewykonalne. Była propozycja, żeby przenieść to na ostatnią sesję, a w tej chwili ma to
zupełnie wypaść.
Przewodniczący Rady
Nie ma wypaść tylko ma mieć inną formę i ma mieć formę „składa”, a nie „może złożyć”. Nie
było to obligatoryjne.
Radny ZBIGNIEW MOSKALUK
To może przynajmniej zapiszmy, że powinien na ostatniej sesji złożyć sprawozdanie. Tylko,
żeby to nie było tylko zapisane.
Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA
Ja bardzo krótko, szczególnie chcę zwrócić się do Pana Burmistrza, Panie Burmistrzu ja
właśnie myślałam o tym samym, właśnie szukałam tego paragrafu w ustawie. Znalazłam w
Statucie Miasta Lubartów, bo wiedziałam, że Pan na pierwszej sesji usprawiedliwiał się przed
nami, że nie jest w stanie takiego sprawozdania złożyć. Więc ja wiedziałam o czym mówię,
więc Pani Jublewskiej nie trzeba dwa razy powtarzać. Jestem przytomna, wypoczęta i nie
skacowana.
Przewodniczący Rady zarządził głosowanie w sprawie przyjęcia propozycji
zgłoszonej przez Przewodniczącego Komisji Doraźnej Regulaminowo-Statutowej w sprawie
treści § 108 ust.5 tj.: „5. Na ostatniej sesji kadencji Rady Burmistrz składa informację o stanie
majątku Gminy”.
27
W wyniku głosowania - 15 gł.za, 2 gł.przeciw, 4 gł.wstrzymujące - Rada w/w propozycję
przyjęła.
Poproszeni przez Przewodniczącego Rady, Przewodniczący Komisji przedstawili
pozytywne opinie w sprawie przyjęcia projektu uchwały. Dodatkowo Przewodniczący
Komisji Budżetowej i Inicjatyw Gospodarczych stwierdził, że Komisja Budżetowa głosowała
przeciwko wnioskowi odnośnie zapisu w § 12 pkt 3 oraz przeciwko wnioskowi o zmianie
zapisu § 13 ust.2.
Przewodniczący Rady kończąc dyskusję poddał pod głosowanie projekt uchwały w
sprawie Statutu Miasta Lubartów.
Uchwałę podjęto przy 11 gł.za, 2 gł.przeciw i 8 gł.wstrzymujących. (Uchwała Nr
VIII/66/07).
Ad.5.d)
Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zatwierdzenia planu pracy Komisji Planowania
Przestrzennego i Budownictwa Rady Miasta Lubartów na V kadencję 2006-2010. (Projekt
uchwały w załączeniu).
Referując projekt planu Komisji Planowania Przestrzennego i Budownictwa jej
Przewodniczący RYSZARD BOROWICZ poprosił o uwzględnienie poprawek w propozycji
planu pracy, tj.:
1) pkt 7 otrzymuje brzmienie: „7. W zakresie kultury i sportu”,
2) pkt 8 otrzymuje brzmienie: „8. W zakresie ochrony środowiska”
oraz poinformował, że komisja pozytywnie zaopiniowała projekt tej uchwały.
Przewodniczący pozostałych komisji przedstawili pozytywne opinie w sprawie
przyjęcia tego projektu uchwały.
W dyskusji udział wzięli:
Wiceprzewodniczący Rady ANDRZEJ ZIELIŃSKI
Chciałem dowiedzieć się o jakie projekty chodzi w pkt 12?
Przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego i Budownictwa
BOROWICZ
Chodzi o projekty inwestycyjne ujęte w programie Rady na kadencję.
RYSZARD
Ponieważ innych wniosków i uwag do projektu uchwały nie wniesiono
Przewodniczący Rady poddał go pod głosowanie.
W wyniku głosowania - 14 gł.za, 3 gł.przeciw, 4 gł.wstrzymujących - uchwałę
podjęto. (Uchwała Nr VIII/67/07).
Ad.5.e)
28
Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zatwierdzenia planu pracy Komisji Spraw
Społecznych i Porządku Publicznego Rady Miasta Lubartów na 2007 rok. (Projekt uchwały w
załączeniu).
Projekt planu pracy Komisji Spraw Społecznych i Porządku Publicznego na bieżący
rok zreferowała jej Przewodnicząca KRYSTYNA BAJDA, jednocześnie poinformowała, że
komisja jednogłośnie przyjęła ten plan.
Przewodniczący pozostałych Komisji Rady przedstawili pozytywne opinie w sprawie
przyjęcia tego projektu uchwały.
Radni nie wnieśli uwag do projektu uchwały, Przewodniczący Rady zarządził
głosowanie w sprawie jego przyjęcia. Uchwałę podjęto jednogłośnie - 21 gł.za, 0 gł.przeciw,
0 gł.wstrzymujących. (Uchwała Nr VIII/68/07).
Ad. 5e)
Rozpatrzenie projektu i podjęcie uchwały w sprawie zasad nabywania, zbywania, zamiany,
dzierżawy oraz obciążania nieruchomości stanowiących własność gminy miasto Lubartów.
(Projekt uchwały w załączeniu).
W związku z tym, że projekt tej uchwały jest inicjatywą uchwałodawczą Klubu radnych
Wspólnota Lubartowska Przewodniczący Rady Miasta Pan Jacek Zalewski poprosił radnego
Zbigniewa Maciejewicza o zreferowanie przedmiotowego projektu uchwały.
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panie Burmistrzu. Ustawa o bezpośrednim wyborze,
wójta i burmistrza w znaczący sposób wzmocniła kompetencje organu wykonawczego, co
wcale nie znaczy, że wszedł on w kompetencje organu stanowiącego i kontrolnego, jakim jest
Rada. Rada nadal jest organem, który wytycza kierunki jak gdyby pracy Burmistrza. W
przypadku natomiast naszego miasta mamy sytuacje taką, to zaistniało w tamtej kadencji, że
przedmiotowa uchwała ta, którą proponujemy zmienić doprowadziła do tego, że Rada a
konkretnie koalicja sama pozbawiła się kompetencji decydowania w najważniejszych
sprawach, sprawach majątku gminy. Jeżeli Państwo pamiętacie Rada dała możliwość
Burmistrzowi samodzielnego decydowania – bez zgody rady, o sprzedaży majątku do
500.000 zł i zakupu do 200.000 zł. Wtedy jeszcze, kiedy uchwała ta była podejmowana byłem
jej przeciwny i motywowałem, że jest to po prostu poważny błąd. Wytworzyła się taka
sytuacja, że my radni wybrani przez społeczeństwo, mający decydować w ich imieniu o wielu
sprawach, tak naprawdę nie mamy żadnego wpływu na to, co się w mieście dzieje. Zajrzałem
sobie do informacji na stronach internetowych konkretnie 52. miast w Polsce wielkości mniej
więcej Lubartowa i nie znalazłem ani jednego miasta w którym Rada nie decydowałaby o
majątku gminy, o zakupie, bądź sprzedaży nieruchomości. Dla przykładu wybrałem sobie
kilka takich uchwał, żeby pokazać Państwu, wybrałem celowo takie najdrobniejsze żeby
pokazać jak rada, na jakim niskim szczeblu określa, decyduje o majątku. Rada Miejska w
Gryficach działka 130m2, Rada Miasta w Lubaniu 81m2, Rada Miejska w Kościerzynie 62m2,
Rada Miejska w Inowrocławiu 57m2, Rada Miejska w Morągu 18,5 m2, Rada Miejska w
Morągu 27m2, Rad Miejska w Gryficach 21 m2 i najśmieszniejsza taka Rada Miejska w
Brodnicy 5m2. Tam radni podejmują decyzje o majątku nawet w tak drobnych sprawach, jak
Państwo widzą. Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że często pada argument, że to zablokuje
pracę Rady, uniemożliwi funkcjonowanie organu wykonawczego, itd., itd. Jak widać w tych
ponad 50 miastach do tego nie doszło. Stan dzisiejszy jest taki, że tak jak powiedziałem my
nie mamy świadomości, co kupujemy, co sprzedajemy, bo robi to za nas Burmistrz.
29
Informacja wygląda w ten sposób, że dowiadujemy się na sesji ze sprawozdania Pana
Burmistrza, który mówi, że zarządzeniem takim i takim z dnia takiego i takiego podjąłem
decyzję o zbyciu tam takiej nieruchomości, numer nieruchomości, obręb. Chciałbym Państwa
zapytać czy ktoś z Państwa wie na przykład, jaka to jest działka nr 192, obręb 7-Śródmieście?
Czy jest ktoś z radnych, z koalicji nawet, który jest mi w stanie powiedzieć, która jest to
działka, wiem, dlaczego była kupiona? Pokaże Pan jak podejdzie do mapy pod warunkiem, że
zostanie Pan wcześniej poinformowany, taką mapę Pan dostanie i dowie Pan się o tym, że to
będzie sprzedane w przyszłości a nie dowie się Pan o tym, że zostało to już sprzedane, kiedy
akt notarialny został podpisany i kropka zapadła. Mam kilka takich nieruchomości i
chciałbym ,żeby jeden radny wstał i powiedział mi nawet z koalicji, co sprzedano, co
kupiono.
Przewodniczący Rady
Obecnie jest uchwała referowana i prosiłbym nie przerywajmy.
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Następna sprawa, która w ogóle była dla mnie szokująca, informacja Pana Burmistrza na VI
sesji 30 marca br., protokół Rady Miasta strona 36 cytat Pana Burmistrza „ To jest plan
(chodzi o budżet). My nie będziemy tego dokumentu, tak jak życzy sobie tego Pan
Maciejewicz przedstawiali radnym. My mówimy o kwocie, że zamierzamy 1.100 tys. zł.
pozyskać ze sprzedaży, ale nie pokażemy tego dokumentu do rąk, bo jest to plan, który w
żaden sposób nie może być ujawniony”. Myślałem, że gospodarka gminy jest jawna a okazuje
się jednak, że nie. Ale tak Burmistrz dalej tak sobie zaprzecza, bo mówi tak- „Jego
szczegółowość jest nie do ujawnienia. My przedstawiamy budżet i projekt zgodnie z
obowiązującymi przepisami. Każdy rozsądny człowiek zrozumie, że w pewnych rzeczach,
jeśli mamy odnieść sukces nie powinniśmy zbyt dużo mówić. Jeśli chcemy coś kupić” I tu
zgoda Panie Burmistrzu, pełna zgoda, tylko, że ja pytałem o zupełnie co innego a Pan dalej
mówi tak „Jeżeli chcemy coś sprzedać to nie, to już rozpowszechniam.” A właśnie mi
chodziło o to rozpowszechnienie. Pan odmówił tego rozpowszechnienia. Poprosiłem o to,
żeby Pan Burmistrz przedstawił wykaz nieruchomości, jakie zamierza sprzedać na określoną
w budżecie kwotę. Mi nie chodziło, żeby Pan powiedział, że działka ta i ta numer taki i taki,
obręb taki i taki sprzedamy za kwotę taką i taką. Nie pytałem w ogóle na ile tę działkę
szacujecie, tylko generalnie, które działki. Do czego zmierzaliśmy? Zmierzałem tym
pytaniem, przy okazji budżetu, nie wiem czy Państwo radni sobie przypominają, bo być może
nie wszyscy wiedzą, że w tamtej kadencji mieliśmy trzy takie sytuacje, które w pewien
sposób Radę zbulwersowały. Pierwsza to był zamiar sprzedaży placu przy Bibliotece
Miejskiej przy ul. Lubelskiej między Hutą a Biblioteką, który w konsekwencji się nie udał.
Tak nawiasem mówiąc słyszę, że przymiarki do sprzedaży tego placu, zamiar taki jest
przynajmniej. Drugi taki zamiar to sprzedaż placu zabaw na ul. Wandy Śliwiny i trzeci
najbardziej taki kontrastyczny, który takim echem rozszedł się po mieście i tu nawet ludzie
byli na sesji to była sprzedaż placu przy Szkole Podstawowej nr 1, gdzie już dokonano
podziału geodezyjnego tego jedynego trawiastego placu przy tej szkole. Pytałem przy
budżecie, moja intencja była taka, żebyśmy w przyszłości uniknęli takich o to sytuacji, że
dowiadujemy się po niewczasie, że klamka zapadła, nieruchomość została sprzedana. W
odpowiedzi otrzymałem to, co Państwu zacytowałem z tego protokołu. Między innymi, aby
temu zapobiec w przyszłości, aby przywrócić radnym i Radzie należną jej funkcję, taką jak
ma te 50-kilka miast, o których mówiłem , proponujemy zmienić tę uchwałę, aby ograniczyć
kompetencje Burmistrza i kwoty które są w uchwale zmienić. Dokonam tutaj w imieniu
naszego klubu autopoprawki, bo w projekcie uchwały macie Państwo odpowiednio 10, 20 tys.
zł. my proponujemy 50, 50 tys.zł. Taką poprawkę proponujemy nanieść i przy sprzedaży i
przy zakupie. Podam konkretnie paragrafy, aby nie było wątpliwości w § 1 ust.2 „nie
30
przekracza 50 tys.zł.” i analogicznie w § 2 ust. 3 „zbycie nieruchomości, której wartość nie
przekracza 50 tys.zł.” Pozostałe zapisy proponujemy bez zmian. Te kwoty 50.000 zł.
pozwoliłyby na jakieś doraźnie wyrównywanie granic nieruchomości itd, itd. na takie drobne
rzeczy, które Burmistrz byłby w stanie dokonywać samodzielnie. Reszta spadłaby na
odpowiedzialność Rady. Z przykrością stwierdzam, że wśród wielu radnych wywołało to
kontrowersje, kiedy mówiliśmy o tym na wspólnym posiedzeniu Komisji. Nawet jeden z
radnych powiedział w ten sposób, nie będę wymieniał nazwiska, może Pan radny sam się
przyzna do tego, że jego zdaniem Rada powinna mieć jedynie funkcje kontrolne. Resztę
funkcji powinna oddać Burmistrzowi i tak byłoby prościej. Przepraszam bardzo, ale
znajomość ustawy samorządowej jest równa zeru i to bezwzględnemu, absolutnie o czymś
takim nie ma mowy. Rada jest i czy się to komuś podoba czy nie organem stanowiącym i
kontrolnym. Prosiłbym rozwiązać Radę, szkoda wydawać społecznych pieniędzy, gdyby tak
miało być jak w propozycji tego radnego. Proszę Państwa nie boję się faktu takiego, że oto
mielibyśmy pracować dłużej. Jeden z argumentów był taki, że sesje będą dłuższe, będziemy
musieli debatować itd, itd., będą spory, będzie to i owo. Ja nie boję się dyskusji, bo jestem
radnym nie po to, żeby brać dietę tylko jestem radnym od tego, żeby załatwiać sprawy
społeczne. Przynajmniej tak to czuję i tak chciałbym działać trzecią kadencję, której jestem
radnym. Myślę, że wszyscy, którzy tutaj jesteśmy cel nam taki sam przyświeca i apel
szczególnie do radnych koalicji a rozumiem, że nie chcą się sami ubezwłasnowolniać. Mam
taką nadzieję i że zechcą świadomie podejmować decyzje a nie zdawać się tylko i wyłącznie
na Burmistrza. Proszę Państwa gdyby nawet Burmistrz był geniuszem nie wiem jakim, to 21
osób to nie jedna osoba i kontrola społeczna większa. Unikniemy wielu nieporozumień, które
unikają Rady w Polsce. Nie przyjmuję także argumentu, że Rada spowolni prace przy
sprzedaży nieruchomości, bo zablokuje proces itd, itd. Proszę Państwa sprzedaż
nieruchomości to nie jest przepraszam Państwa sprzedaż narkotyków czy zakup narkotyków
u dilera gdzieś tam w miejscu publicznym. Z ręki do ręki pieniądze, z ręki do ręki saszetka i
sprawa załatwiona. Nie na tej zasadzie się to odbywa. Nieruchomość przygotowuje się do
sprzedaży, ogłasza się przetarg itd, itd. To jest proces. W tym procesie zawsze zmieści się
miejsce na sesję Rady a gdy zaistnieje taka potrzeba, zawsze pamiętacie Państwo, w trybie 3
dni można zwołać sesję nadzwyczajną i sprawa jest załatwiona. Ja nie boję się pracować
więcej niż pracuję w chwili obecnej i jestem gotów to robić. Czuję się wybrany przez
społeczeństwo i odpowiedzialny za to, że o tym majątku powinniśmy decydować jako Rada.
To może tyle, gdyby były jakieś pytania, wątpliwości, propozycje i ewentualnie pojawią się
jakieś wypowiedzi to jeszcze pozwolę sobie raz zabrać głos. Chciałbym tak podsumowując
powiedzieć niech Rada będzie Wysoką Radą a nie bezradną Radą. Chciałbym naprawdę
zaapelować do wszystkich, bo jest takie określenie radny bezradny, żeby w naszym
przypadku nie miało to miejsca. Dziękuję.
Radny ANDRZEJ KARDASZ
Szanowni Państwo! Chciałem tutaj zgłosić wniosek do projektu uchwały dotyczy to § 3 pkt 2
„Upoważnia się Burmistrza Miasta do użyczania nieruchomości stanowiących własność
gminy na czas określony nie przekraczający 3 lat.” Chciałem zaproponować, aby brzmiało to
w tej formie „Użyczenie nieruchomości stanowiących własność Gminy wymaga uprzedniej
zgody Rady Miasta”. Dziękuję.
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Czy ta poprawka oznacza , że Rada miałaby wtedy ewentualnie określać okres użyczenia?
Tak. Niech by było. Natomiast o użyczeniu chcę powiedzieć, bo zapomniałem o tym
powiedzieć, ta uchwała obecnie obowiązująca przewiduje instytucję użyczenia. Pragnę
przypomnieć, że użyczenie ma to do siebie, że jest umową nieodpłatną, czyli Burmistrz może
nieodpłatnie użyczać majątek Gminy.
31
Radny ANDRZEJ ZIELIŃSKI
Szanowni Państwo! Ja także wnikliwie na stronie internetowej poszukałem sobie uchwał
dotyczących zasad nabywania, zbywania, zamiany, dzierżawy oraz obciążania nieruchomości.
I znalazłem też zupełnie inne uchwały, które nie określają w ogóle żadnych kwot a jeśli
określają to na dość wysokim poziomie. Ale nie o tym chcę mówić. Chcę powiedzieć tak, że
ja osobiście będę głosował przeciw. Zaraz powiem, dlaczego. Otóż obecnie obowiązuje
uchwała z 8 listopada 2005r. w sprawie zasad nabywania, zbywania, zamiany i dzierżawy
oraz obciążania nieruchomości stanowiących własność Gminy Miasto Lubartów. Chciałbym
zwrócić Państwa uwagę na kilka punktów dosyć istotnych związanych z funkcjonowaniem
czy realizacją tej uchwały. Po pierwsze uchwała dotyczy okresu powyżej 3 lat. Po drugie
czynności, o których mowa w uchwale dokonuje Burmistrz z zachowaniem przepisów
zawartych w obowiązujących uregulowaniach prawnych wynikających w szczególności z
ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz z Kodeksu
cywilnego. Po trzecie, jeżeli przepisy prawa wymagają przy nabywaniu, zbywaniu
nieruchomości gruntowych oraz innych formach rozporządzania nieruchomościami gminy
uzyskania zgody Rady rozporządzenie nieruchomością może nastąpić po wyrażeniu zgody
przez Radę w drodze uchwał. Po czwarte Burmistrz podejmując działania związane z
nabywaniem, zbywaniem nieruchomości musi po pierwsze zapewnić ich wycenę przez
rzeczoznawcę majątkowego, po drugie przeznaczyć nieruchomość do zbycia i po trzecie
zawrzeć umowę. O tych wszystkich sprawach Burmistrz informuje. Po piąte nabycie
nieruchomości niezbędnych do realizacji celów publicznych przez gminę może być dokonane
tylko w ramach środków przewidzianych na te cele w uchwale budżetowej. To my właśnie
uchwałę budżetową podejmujemy. Po szóste nabycie nieruchomości jest poprzedzone
rokowaniami przeprowadzanymi między Burmistrzem a właścicielem lub użytkownikiem
wieczystym nieruchomości mającym na celu właśnie ustalenie warunków nabycia a także
sumy nieruchomości. Po siódme podstawą zawarcia przez Burmistrza umowy w formie aktu
notarialnego jest protokół z przeprowadzonego przetargu oraz protokół z rokowań przy
zbyciu lub oddaniu w użytkowanie wieczyste w drodze bezprzetargowej. Te dokumenty nie
są tajne. Każdy z nimi między innymi radny ma prawo się zapoznać. Po ósme w przypadku
wydzierżawienia i najmu nieruchomości gruntowych gminy na okres dłuższy niż 3 lata w
umowach dzierżawy i najmu muszą być zawarte klauzule, o czym wszyscy też powinniśmy
wiedzieć. Jakie to klauzule? Są trzy: zabezpieczające gminę przed ewentualnym roszczeniem
wypłaty odszkodowań z tytułu poniesionych nakładów przez dzierżawców czy najemców, po
drugie umożliwiające 3 miesięczny okres wypowiedzenia z wyjątkiem umów zawartych na
czas określony i wreszcie umożliwiający aktualizację ceny najmu lub dzierżawy w drodze
jednostronnego świadczenia woli. I wreszcie ostatni, wszystkie czynności wykonywane przez
Burmistrza i służby miejskie we wszystkich sprawach dotyczących miasta, więc nie tylko
tych, o których mowa w tej uchwale podlegają ocenie Rady i kontroli Komisji Rewizyjnej.
Decyzje pociągające skutki finansowe należą i tak do kompetencji budżetowych Rady.
Reasumując. Jestem przeciwny tym propozycjom zawartym w projekcie gdyż one nie idą w
kierunku wzmocnienia pozycji Rady tylko w kierunku i ja to powtórzę spowolnienia pracy
urzędu a nam zależy na tym, aby urząd był sprawniejszy przy zachowaniu funkcji kontrolnej
Rady. Chcę powiedzieć jeszcze tak, że osobiście rozmawiałem też z wieloma ludźmi na ten
temat i kolegami i nie uważam tej uchwały za idealną. Uważam też, że ona powinna być
poprawiona. Widzę potrzebę doprecyzowania i uszczegółowienia np. to, o czym była mowa w
sprawie użyczenia. Widziałbym np. taki zapis „Nieruchomości stanowiące własność Gminy
mogą być oddawane w użytkowanie nieodpłatne lub użyczane z przeznaczeniem tutaj bym
wskazał cele, na cele niezwiązane z działalnością zarobkową osobom fizycznym i prawnym,
które prowadzą działalność charytatywną, opiekuńczą, oświatowo-wychowawczą, kulturalną.
Nie określam czasu, ale komu to użyczamy. Tutaj tak. Doprecyzowałbym to, bo tego w
32
uchwale nie ma. Też nie koniecznie, ale to jest do dyskusji. Jeżeli są wątpliwości, że użycza
się nie tym, komu trzeba to trzeba to doprecyzować. Wtedy będzie jasne, że użycza się
majątek Gminy nieodpłatnie konkretnym osobom fizycznym lub prawnym. Albo np. to, że
Burmistrz może wynająć, wydzierżawić nieruchomości lub ich części, jeżeli miejscowy plan
zagospodarowania przestrzennego albo inne plany nie przewidują dotychczasowej zmiany
funkcji lub celu określonego w tych planach, nie będą realizowane w okresie krótszym niż 3
lata. To oczywiście można dodać po zasięgnięciu opinii właściwej Komisji Rady. Tu się
zgadzam. Uważam, że tą uchwałą, która obowiązuje przy oczywiście zmianach, które
możemy zaproponować i które zaproponujemy za chwilę, Rada nie pozbawia się ani
kompetencji uchwałodawczych ani kontrolnych. Dziękuję.
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Prawie o wszystkim tym, o czym mówił Pan radny Zieliński zgadzam się pod warunkiem
tylko, dlatego, że on mówi, o czym innym, o czym ja mówię. Otóż ja mogę też to, o czym Pan
radny Zieliński, cytować ustawę o samorządzie gminnym, ustawę o gospodarce
nieruchomościami, ustawę o bezpośrednim wyborze wójta i burmistrza. Nie o to mi chodzi
Panie przewodniczący Zieliński ja zupełnie, o czym innym mówię. Mówimy o dwóch
różnych rzeczach ja mówię o tym, że my ograniczamy kompetencje do samodzielnego
decydowania o majątku gminy Burmistrzowi do określonej kwoty. Poprzednia Rada zrobiła
to na wyższym progu my zrobiliśmy to na niższym progu. Pan czytał chyba opinie radcy
prawnego i radca prawny nie kwestionuje strony prawnej tej uchwały. Chyba z tym się Pan
zgodzi, więc nie widzę potrzeby, po co Pan radnym mówi o ustawie o gospodarce, o
przetargach. Czy ja zakwestionowałem, choć jednym słowem, że jakiś przetarg był
nieprawidłowy?, że nie ogłoszono gdzieś tam o sprzedaży? Pan zupełnie mówi o czymś
innym. Tworzy Pan takie przekonanie u radnych, że oto ma Pan świętą rację, że ja tu
nagadałem bzdur, że knot prawny został przyniesiony, chociaż radca prawny zaopiniował to
pozytywnie. Tworzy Pan takie wrażenie. Nie można tak robić Panie Przewodniczący, tylko
trzeba konkretnie do konkretnej rzeczy, ja mówię o tym, że my powinniśmy jako organ
stanowiący decydować o pewnych sprawach. Dziękuję za taką przyjemność, że dowiem się,
że nieruchomość została sprzedana. Fajnie. To, od czego jesteśmy radnymi? Nie chcę czegoś
takiego. Chcę, żebyśmy wiedzieli, co ma być sprzedane, bo może mamy inne pomysły na
wykorzystanie nieruchomości. Natomiast zgadzam się z Panem, jestem w stanie to poprzeć, tą
poprawkę, bo pierwotnie jak gdyby zgadzam się, zgodziliśmy się tutaj z radnym Kardaszem,
ale ta propozycja, o której mówi Pan o użyczeniu jest do przyjęcia, nie oponowałbym. To mi
jak najbardziej odpowiada. Jest słuszne. Pan powiedział takie słowo, z którym się naprawdę
nie zgadzam. Pan mówi tak, że dążymy do tego, aby urząd był najsprawniejszy. Pan mówi o
Urzędzie Miasta? Jeżeli Pan mówi o Urzędzie Miasta to najsprawniejszy będzie wtedy jak
zlikwidujemy Radę. Będzie ideałem wtedy. Ustawa o bezpośrednim wyborze wójta i
burmistrza proszę Państwa naprawdę nie powołuje książąt gminnych. Byłem zawsze
przeciwny tej ustawie, niestety moja partia wprowadziła tą ustawę i ja w dyskusjach
partyjnych, na forach partyjnych byłem jej przeciwny. Ale przeszła rękami naszej partii.
Niestety stało się jak się stało, ale swoje zdanie w tej sprawie mówiłem, radny Ściseł jest
świadkiem, wielokrotnie krytykowałem ten zapis, ten pomysł. Ta ustawa nawet w tej formie
w której jest nie oznacza, że w Polsce rządzą książęta gminni. Rada nie pozbyła się swoich
kompetencji stanowiących. Wyraźnie mamy w Statucie, Pan był Przewodniczącym Komisji
Statutowej, wyraźnie tam, pamięta Pan zapis „Rada jest organem stanowiącym i kontrolnym”
a my tutaj ani nie stanowimy a tą kontrolę co robimy to możemy sobie w buty wsadzić, bo po
fakcie to możemy sobie kontrolować. Aktem notarialnym jest sprzedane i musztarda po
obiedzie. Tyle. Pan Burmistrz Świętoński na Komisji powiedział, że kontrole wyszły
pozytywnie odnośnie gospodarki nieruchomościami. Pewnie, że wyszły pozytywnie, bo
przetargi nie były fałszowane, wszystko odbyło się zgodnie z procedurą. Jest wszystko cacy.
33
Jest zgodnie z prawem tylko nie o to chodzi. Chodzi o to, żebyśmy podjęli decyzje czy ma
być sprzedane, jak ma być wykorzystane. O to chodzi. Mówimy o dwóch różnych sprawach.
Proszę ich na prawdę nie mylić. Chcę, żeby Rada była podmiotem a nie przedmiotem. Wiem,
że to jest dobra wola koalicjantów, bo oni dobrowolnie oddają się jak gdyby w ręce
Burmistrza i spełniają jego pomysły bez szemrania i nawet, kiedy jest najbardziej oczywisty
zapis to i tak zagłosują tak jak Burmistrz karze. No nie każdy, ale w tym przypadku to się
sprawdza w 100%. Nie ma żadnego sprzeciwu. Na dobrą sprawę radni opozycji nie mają
prawa nic powiedzieć, bo zostaną albo wyszydzeni, albo zrugani. Ja nawet na posiedzeniu
Komisji nie miałem prawa wypowiedzieć się w sprawie projektu uchwały, który wnoszę, bo
jeden z radnych podniósł wrzask i wręcz ubliżał. I to jest dopuszczalne proszę Państwa w
naszej Radzie.
Przewodniczący Rady
Nie jest dopuszczalne. Dobrze Pan wie, że zwróciłem uwagę.
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Zwrócił Pan uwagę, ale ten radny uważa, że jest to dopuszczalne. Pan Zieliński mówi, że
Komisje mogą zaopiniować. Otóż nie, bo Komisja nie jest organem stanowiącym. Organem
stanowiącym jest Rada a nie Komisja i opinia Komisji nie ma żadnej mocy wiążącej dla
Burmistrza. Także, dlatego nie Komisje. Tyle. Zwracam się jeszcze raz do radnych koalicji,
bo to w waszych rękach jest. Zwracam się do was o to abyście wznieśli się ponad podziały
koalicja – opozycja, tylko żebyście poczuli się radnymi przedstawicielami społeczeństwa,
którzy decydują o majątku tego społeczeństwa. Ileż ja słów wysłuchałem jak dowiedzieliśmy
się, że plac przy szkole zostaje sprzedany. Ile na nas wieszano psów? Tłumaczyłem, że jest to
praktycznie poza naszą informacją. Proszę Państwa w mieście Krasnystaw nie dość, że Rada
wyraża zgodę na sprzedaż to jeszcze do uchwały dostaje mapkę, gdzie wyraźnie widzi, gdzie
jest ta nieruchomość. Tak jest. A my opracowujemy plan przestrzenny a Komisja Planowania
Przestrzennego nawet w teren się nie udała, aby zobaczyć gdzie są te nieruchomości. Ludzie
zgłaszają protesty do planu przestrzennego i nie są zaproszeni na Komisję, bo, po co? O to
chodzi w tym wszystkim. Bardzo proszę, zwracam się do radnych koalicji, proszę nie
podchodzić do sprawy, kto mówi tylko, co mówi. O to gorąco apeluję.
Radny ANDRZEJ ZIELIŃSKI
Proszę Państwa ja tylko krótko. Po pierwsze nie cytowałem ustaw, więc Pan chyba jednak
dokładnie nie słuchał tego, co powiedziałem. Po drugie uważam, że poprzez tę uchwałę czy
realizację tej uchwały ani funkcji stanowiących ani funkcji kontrolnych Rada się nie
pozbywa. Natomiast ocena tego czy Burmistrz postępuje zgodnie z prawem, z wolą Rady
należy do radnych zawsze w każdym momencie a co roku obowiązkowo przy udzielaniu
absolutorium. My doskonale wiemy o tym, że oceniając w drodze uchwały absolutoryjnej
Burmistrza, oceniamy go między innymi za sprzedaż, nabywanie, zbywanie, dzierżawienie
majątku. Czyli za czynności finansowe, więc proszę nie wkładać mi w ust rzeczy, których nie
powiedziałem, nie cytowałem.
Burmistrz Miasta
Ciarki mi po plecach przechodzą takie zimne dreszcze, kiedy Pan Maciejewicz, znamy się już
jako, znamy w sensie od dziecka, natomiast tutaj jako działacze to się znamy już chyba trzecią
kadencję. Po raz pierwszy proszę Państwa aż ciary mi chodziły z zimna, tak nakrzyczał tutaj.
Pierwsze słowa wystąpienia Pana radnego Maciejewicza miały zasugerować, otóż radnym
szczególnie nowym a być może i tym, którzy wcześniej byli, że oto w poprzedniej kadencji
Rada nagle wyzbyła się istotnych kompetencji dotyczącej gospodarki nieruchomościami, że
ubezwłasnowolniła się tamta Rada, w której Pan Maciejewicz też no nie był niestety
34
koalicjantem tylko był w opozycji. Jest to świadoma manipulacja mówię to z pełnym
przekonaniem, bo doskonale radny Maciejewicz wie, że od drugiej kadencji Rada Miasta
Lubartów cedowała te kompetencje w zakresie zbliżonym do aktualnie obowiązującej
uchwały, mówię o wartościach, scedowała wcześniej na zarząd, było to za Burmistrza
Świętońskiego w 1994 lub 1995r. i do tej pory zmienia te uchwały tylko w związku ze zmianą
ustawy, w tym przypadku o gospodarce nieruchomościami. Ustawa ta na przykład przed paru
laty miała inna nazwę, więc należało uchwałę zmienić. W roku ubiegłym czy dwa lata temu
nastąpiła zmian, należało ją zmienić. Pierwsza uwaga. Świadoma manipulacja polegająca na
tym, że wrażeniu u Państwa miałoby pozostać, że do poprzedniej kadencji to Rada
decydowała i nagle Zwolińskiemu w ubiegłej kadencji dano kompetencje, jak on powiedział
księcia. Chociaż to jego ugrupowanie uchwaliło, ale co uchwaliło? A przepraszam, znowu
manipulacja polegająca na tym, że dała takie uprawnienia organowi wykonawczemu
ograniczonemu nie w sensie intelektualnym, ale ograniczonego do jednej osoby. Kiedyś
Zarząd Miasta teraz Burmistrz. Kiedyś Zarząd miał te kompetencje. Proszę Państwa powiem
w ten sposób, w Niedźwiadzie byłem wójtem przez dwie pierwsze kadencje. 30 ha gruntów
sprzedawał PGR Wrzosów nie było tej uchwały dającej Zarządowi kompetencje w zakresie
kupna, obrotu nieruchomościami, Rada za każdym razem uchwalała i uprawnienia Zarządu
określała w zakresie dotyczącym konkretnej nieruchomości. 30 ha po Wrzosowie kupił
człowiek, który dzisiaj jest w Lubartowie, człowiek kupił nie ważne jaki ale kupił tylko
dlatego, że Zarząd Gminy Niedźwiada dostał od Rady, bo nie mógł inaczej, dostał określone
kompetencje, że nie może kupić za więcej niż za 3 mln.zł. czy tam 300 ml. zł. nie pamiętam
już jakie to były kwoty. Oczywiście uchwała była jawna. Nasz wyjazd był bezsensowny, bo o
1 zł. więcej tamten zaoferował. To w odniesieniu do tego, czego Maciejewicz nie potrafił
zrozumieć w odniesieniu do mojej wypowiedzi z poprzedniej sesji, kiedy powiedziałem o
tym, że pewnych rzeczy nie powinno się ujawniać w dobrze rozumianym interesie gminy.
Proszę Państwa radni to nie są ludzie z księżyca. Radni to są mieszkańcy, to są właściciele
nieruchomości to są członkowie rodzin itd, itd. Radni nie są obowiązani do zachowania
milczenia tam gdzie obowiązku tego nie ma. Więc opowieści o planach w odniesieniu do
obrotu nieruchomościami nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem drodzy państwo w dobrze
pojętym interesie gminy. Tak. Tak jak tajemnica handlowa, jeśli ktoś tego nie rozumie to
znaczy, że niestety jest dwiema nogami w poprzednim systemie.
Przewodniczący Rady Miasta (w kierunku radnych)
Proszę nie mówić z miejsca. Bardzo proszę nie osądzać. Widzę, że ma Pan manię oceniania
ludzi. Bardzo bym prosił nie oceniać.
Burmistrz Miasta
Proszę Państwa jako argument, żeby ograniczyć uprawnienia czy kompetencje przekazane
przez Radę Burmistrzowi stawia się trzy przykłady czegoś, co się nie wydarzyło w ubiegłej
kadencji a jedynie jako plotka funkcjonowało w jednym przypadku, w drugim przypadku
było faktem czy próbą podjęcia rzeczywiście sprzedaży fragmentu gruntu. Zapewniam
państwa, że gdybyście dzisiaj zobaczyli mapkę i poszli na ten grunt to doszlibyście do
wniosku, jedynego znowu w tym przypadku, że tylko zwykła zawiść sąsiedzka nie pozwoliła
sprzedać fragmentu placu zabaw, który i wtedy i dzisiaj nie jest używany do innych celów niż
skrót, przejście do ulicy. Tam rosną cztery czy pięć drzewek a kobieta, która mieszkała po
sąsiedzku i w związku z awanturą wywołaną przez jednego radnego wycofała się z chęci
kupna tego i do dzisiaj nie może wjechać, bo ma trudne warunki, na zaplecze swojej posesji.
Fragment działki, która nie stanowi samodzielnej działki budowlanej. Sprzedana nie została
zgodnie z wyceną biegłego rzeczoznawcy w trybie bezprzetargowym zgodnie z przepisami
prawa. Nie została sprzedana, mimo, że miałem takie uprawnienia. Więc te możliwości
zablokowania bez względu na motywację, czy są uczciwe, czy są szczere, czy są szlachetne,
35
czy mniej szlachetne, są. Zieliński został zbesztany za to, że nie rozumie, o co
Maciejewiczowi chodzi. Proszę Państwa ja wydaje mi się, że rozumiem. Chodzi w apelach, o
to żeby rada była władna. Jest wyraźna sugestia, że oto Rada pozbawiła się wszystkich
władczych swoich uprawnień. Znowu manipulacja człowieka, który doskonale zna się na
przepisach, istocie samorządu, doskonale wie o tym, że prawodawca dzieli kompetencje
organu uchwałodwczego na kompetencje niezbywalne i kompetencje zbywalne jeżeli
warunki, jeżeli logiczna analiza, jeżeli mądre podejście organu który się zbywa tych
kompetencji na to wskazuje. To jest dokładnie ten przypadek, kiedy prawodawca daje
możliwość Radzie przeanalizowania sytuacji w gmnie nie w Gryfinie gdzie jest pięć działek
do sprzedania, bo tam obrotu nieruchomościami praktycznie nie ma, tylko w gminie takiej jak
Lubartów czy w gminie takiej jak gmina Lubartów, gdzie tych nieruchomości jest masę.
Gdzie na skutek nieporządku i bałaganu kiedyś jeszcze do dzisiaj mamy sytuacje takie, że po
2m gdzieś trzeba regulować granice między sąsiadem a faktyczną granicą drogi. Nie
kwestionuje Pan Maciejewicz, że oczywiście procedury muszą przebiegać, procedury zgodne
z prawem przebiegają tylko chodzi o to, że pan Maciejewicz jako radny nie ma na to wpływu.
Otóż Rada podjęła uchwałę cedującą część kompetencji, część w rozumieniu wartości tych
nieruchomości, część kompetencji na Burmistrza. Teraz drodzy Państwo Pan Maciejewicz już
zupełnie w drugim wystąpieniu jak gdyby ujawnił swoje prawdziwe motywacje. Tu chodzi o
to drodzy państwo, żeby tak było, żeby to nie koalicja, która ma pełne prawo jako koalicja
większościowa rządzenia, realizowania swoich zadań i zamierzeń, żeby miała ograniczoną tą
możliwość poprzez to, że również Pan Maciejewicz jako radny chce uczestniczyć w istotnym
działaniu samorządu. Nie ma żadnego ograniczenia, nie chcę powtarzać tego, co powiedział
Pan Zieliński, bo funkcje zarówno decyzyjne jak i kontrolne Rada utrzymuje. O tym bardzo
dobrze powiedział Pan Zieliński. Dziękuję za kontrolowanie po fakcie powiedział pan
Maciejewicz. Proszę Państwa kontrolować przed faktem, słyszał ktoś z państwa o takim
określeniu? Przed faktem to można zarządzać, Panu Maciejewiczowi decydować, rządzić.
Panu Maciejwiczowi nie chodzi o kontrolowanie tylko chodzi o rządzenie tym zakresem.
Oczywiście takie uprawnienia ma ten kto ma większość więc ja apeluję do koalicji, żeby
koalicja nie dała się tutaj zwieść. Kontrolować natomiast należy jedynie i wyłącznie po
fakcie. Tutaj są pełne uprawnienia. Poza tym proszę Państwa jak zwróciliście zapewne uwagę
ja składam sprawozdanie na każdej sesji i ono w zasadzie ogranicza się do dwóch sprawozdań
dotyczących tych uprawnień, które mam, pełne sprawozdania z załącznikami graficznymi
dotyczącymi właśnie tej kompetencji i to w każdej dotychczasowej i w tej ostatniej uchwale
było zapisane, że Burmistrz ma obowiązek wcześniej zarząd, ma obowiązek na każdej sesji
składać sprawozdania z realizacji tej uchwały o obrocie tymi nieruchomościami. Dodatkowo
o sprzedaży mieszkań również składamy te informacje. Jeśli ktoś mówi, że jest to mało na
bieżąco, jeśli chodzi o informacje to nie ma racji. Jeszcze jedna rzecz. Jak się państwu
wydaje, w jaki sposób można uzasadnić sprzedaż lub kupno dowolnej nieruchomości? W jaki
sposób czy Rada czy Burmistrz nie ważne, kto? W jaki sposób? Musi to wynikać z jakiegoś
planu. Jeśli kupuję to nie kupię 1 ha łąki nad Wieprzem, bo ciotka Goździewska nie chce
płacić podatku, tylko kupię ten 1 ha wtedy, kiedy w planie przestrzennego zagospodarowania
gminy i w naszych planach realizacyjnych w tym miejscu chcemy robić zalew. Mówię to jako
przykład. Tak samo nie sprzedam nieruchomości, to wyszłoby przy pierwszej kontroli, jeżeli
ta nieruchomość w naszych planach wiąże się z posadowieniem tam Lubartowskiego Ośrodka
Kultury Europejskiej lub realizowania projektu „Czas na Lubartów”. Mówię to też jako
przykład. Drodzy Państwo! Powiem raz jeszcze nie dajcie się zwieść temu apelowi Pana
Maciejewicza, który w sposób nieuprawniony chciałby zbyt mocno decydować o tym, do
czego będzie miał wtedy prawo, jeśli wstąpi do koalicji, do której serdecznie zapraszamy.
Dziękuję.
36
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Po raz kolejny mamy dowód na to, że dyskusja nie ma sensu, ponieważ wszelkie argumenty
zostały wydrwione, wykręcone, przeinaczone i więcej już nie będę zabierał głosu tylko krótko
ustosunkuję się do paru punktów. Na koniec zgłoszę formalny wniosek. Otóż, notowałem
sobie niektóre wypowiedzi Pana Burmistrza i krótko może skomentuję tylko tak. Od dwóch
kadencji jestem, i kiedyś tam miał Zarząd itd. i wtedy nie protestowałem. Otóż proszę
państwa Zarząd był pięcioosobowy, Burmistrz jest jeden. Inny sposób podejmowania decyzji,
inny sposób rozstrzygania itd., itd. co do tego chyba nie ma wątpliwości. Przykład
Niedźwiady, że tam postąpiono jakoś itd. Czy to znaczy, że jeśli w Niedźwiadzie postąpiono
źle to my mamy tak samo zrobić? Z tego taki mam wyciągnąć wniosek? Teraz radni nie mogą
być informowani, tajemnica handlowa. Przecież cytowałem Pana wypowiedź, cały czas mi
chodzi o sprzedaż nieruchomości. Jakaż to jest tajemnica? Przypomnę, co Pan powiedział na
sesji „Jeśli chcemy coś sprzedać to nie, to już nie rozpowszechniam, może być każdy może
wiedzieć, a przed chwileczką dokładnie mówił Pan co innego. W końcu niech się Pan
zdecyduje. Następna sprawa, plotka jakaś tam odnośnie tych działek, o których mówimy, że
były kontrowersyjnie sprzedawane w tamtej kadencji. Jakaż to plotka Panie Burmistrzu?
Kiedyś na sesji Pana zapytałem, odnajdę to w protokole ten zapis, kiedy na Komisji
Budżetowej zapytałem jakie nieruchomości zostaną sprzedane na określoną kwotę
dochodową w budżecie, Pan Burmistrz Świętoński obecny na Komisji powiedział, że plac
przy Bibliotece. Później, kiedy podniosłem tą sprawę na sesji Pan kategorycznie zaprzeczył.
Powiedziałem wtedy, że uzgodnijcie sobie Panowie stanowiska, bo nie wiadomo w końcu kto
mówi prawdę. Dalej. Wysłuchując wystąpienia Pana Burmistrza wychodzi na to, że i ta
uchwała poprzednia, którą chcemy zmienić też jest beznadziejna, bo tylko 500 tys. dała Panu
Burmistrzowi uprawnienia. A czego nie 1 mln zł. albo 1,5 mln.zł., albo w wysokości całego
budżetu, nie ma sprawy. No po co? No przecież tamta rada była po prostu jakaś
niewdzięczna, okropna, bo związała Panu ręce. Ja mówię, bo może państwo radni nie macie
świadomości, że my majątku tej wartości już prawie nie mamy. W jednym kawałku mówię
Ma Pan na 500 tys. zł.? Nie słyszałem, żeby Pan miał na 500 tys.zł. możliwość. Za 900 proszę
Pana to Pan, no widzi Pan i znowu Pan manipuluje tutaj Radę. Pan mówi o 900 tys. tam. 900
tys.zł. zostało uzyskane w przetargu, natomiast my do tego co mówimy bierzemy wartość
wyceny. Proszę radnych nie wprowadzać w błąd. To są dwie różne rzeczy. A w ogóle
ciekawostką jest to, co Pan powiedział, że Pan Maciejewicz chce decydować? Jakim prawem?
Jak nie należy do koalicji? Jakim prawem będąc radnym domaga się informacji, wiadomości,
to już jest kuriozum, bo radny Maciejewicz nie ma prawa, może w ogóle Pan mi zabroni
uchwał podejmować? Jakim prawem jak nie należę do koalicji? Jak Pan Maciejewicz wstąpi
do koalicji to będzie decydował, ja myślałem, że my jesteśmy radą? Wychodzi na to
rzeczywiście, bo jestem jedną którąś tam jak Pan Trąbka kiedyś wyliczył, więc po cholerę za
przeproszeniem tutaj przychodzę. A chociażby przeciwko takim nieuzasadnionym decyzjom,
które Pan czasami podejmuje. Nie kwestionowałem tego Panie Burmistrzu, że Pan kupuje,
czy sprzedaje zgodnie z planem przestrzennym, nawet tego słowem nie powiedziałem. Mówię
o fakcie zakupu lub sprzedaży, nie mówię czy on jest sprzeczny z planem przestrzennym czy
nie i o warunkach przetargu itd., itd. Więcej głosu już nie zabieram. Wnoszę formalny
wniosek, aby głosowanie miało charakter imienny. Mam nadzieję, że żaden radny nie boi się
takiego głosowania i chętnie pochwali się, że, że tak powiem nie bardzo interesuje go
gospodarka majątkiem gminy.
Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA
Szanowni Państwo! Chciałabym podziękować w imieniu własnym i w imieniu innych
radnych, bo z pewnością wiele osób jest zadowolonych z wystąpienia pana radnego
Maciejewicza i podpisuję się absolutnie pod treścią jego wypowiedzi. Prasa lokalna może
pisać, że popieramy czerwonych itd. To mnie w tym momencie nie interesuje. Bronimy po
37
prostu interesów mieszkańców naszego miasta. Chciałabym tylko zwrócić uwagę, Panie
Burmistrzu podpisuję się pod tym, co powiedziałam i mówię to z całą odpowiedzialnością.
Chciałabym tylko zwrócić jeszcze radnym uwagę na pewien fakt, bo nie wiem czy Państwo
wiedzą jaka uchwała obowiązuje dotychczas. Praktycznie projekt uchwały, nad którym
będziemy głosować dzisiaj, czyli inicjatywa uchwałodawcza klubu radnych Wspólnota
Lubartowska wprowadza zmiany w zasadzie tylko w trzech miejscach. § 1 i 2 to są te kwoty,
które są zanegowane. Wprowadzona jest inna kwota. Odczytam tę, która obowiązuje w
obecnej uchwale, żeby Państwo mieli świadomość, że jeśli odrzucacie projekt uchwały klubu
radnych Pana Maciejewicza to podpisujecie się pod tą uchwałą która obowiązuje od 8
listopada 2005r. Zatem w § 1 jest następujący zapis obecnie obowiązujący „ Nabycie odpłatne
może nastąpić na podstawie zarządzenia Burmistrza Miasta o ile cena przedmiotu umowy nie
przekracza 200 tys.zł.” W § 2 ust.3 „Zbycie nieruchomości, której wartość przekracza 500
tys.zł. wymaga uprzedniej zgody Rady Miasta” a każda inna kwota czy nawet 480 tys.zł. już
zgoda Rady Miasta nie jest potrzebna. Więc drodzy Państwo zastanówcie się nad tym, co
chcecie odrzucić. Mam jeszcze pytanie do pana Burmistrza skoro tak Pan wpływa, myślę, że
skutecznie na koalicję to, dlaczego boi się pan wprowadzenia tej nowej uchwały
zaproponowanej przez Klub radnych Wspólnota Lubartowska? Dziękuję.
Radny ANDRZEJ ZIELIŃSKI
W sprawie wniosku formalnego teraz o głosowanie imienne nie wiem jak Pani radca, ale po
pierwsze zacznijmy do tego, że w sprawie głosowania imiennego wniosek poddaje się pod
głosowanie rady, ale jest to zapis statutowy nowego statutu, który jeszcze nie obowiązuje.
Będzie obowiązywał po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Województwa
Lubelskiego. W starym Statucie, który dziś obowiązuje jest zapis mówiący o tym, że
głosowanie imienne przeprowadza się w przypadku podjęcia przez radę uchwały o
przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania Burmistrza. Taką ewentualność Statut
przewiduje.
Radny JACEK TOMASIAK
Ja tutaj wcale nie popieram Pana Maciejewicza, żeby to było głosowanie imienne natomiast,
jeżeli nie będzie imienne to apeluję do tych radnych, którzy zagłosują za tą uchwałą żeby po
prostu podeszli do mównicy i powiedzieli jak będą głosowali, żeby w przyszłości wyborcy
wiedzieli, którzy radni głosowali, bo w ten sposób będziemy mogli ominąć jakieś utrudnienie,
jakie nam się zrodzą. Proszę Państwa nie ma procedury, ale możemy się pochwalić, Pan
Burmistrz nie może nam tego zabronić ani Przewodniczący. W wolnych wnioskach możemy
również się pochwalić tym, co zrobiliśmy podczas sesji. Więc mamy możliwość. Natomiast
zwróćcie szanowni radni uwagę, co się na dzisiaj na sesji wydarzyło. Zostały odrzucone
poprawki opozycji do statutu, które dobrze wiecie, że były..
Przewodniczący Rady
To nie jest dyskusja na temat Statutu. Bardzo proszę skończyć w tym punkcie. Będą wolne
wnioski, będzie mógł Pan powiedzieć.
Radny JACEK TOMASIAK
Dobrze. Już kończę Panie Przewodniczący i podziwiam Pańską szybką naukę. Myślę, że
zatrudniony Pan Marek w Urzędzie Miasta bardzo dobrze Pana przygotowuje do tych sesji,
bo widzę, że z sesji na sesję Pan potrafi błyszczeć coraz bardziej. Mam nadzieję, że skończy
Pan tak samo jak Pański poprzednik.
Przewodniczący Rady
Bardzo proszę do rzeczy i bardzo proszę skończyć.
38
Radny JACEK TOMASIAK
Jeżeli nie będę miał przytyków z jednej strony od Pana Burmistrza a z drugiej strony od Pana
Przewodniczącego to na pewno szybko skończę. Obiecuję. Tak, więc będę głosował za tą
uchwałą i na pewno w wolnych wnioskach odniosę się do tego, co się stało na dzisiejszej
sesji. Skoro Pan mnie tak ponagla to dziękuję Panu za jakże sprawne prowadzenie sesji.
Radny WALDEMAR KULA
Chciałem powiedzieć tylko jedno zdanie. Pan Burmistrz jest Burmistrzem Miasta Lubartów
trzy kadencje, w związku z tym mam jedno pytanie, czy przez te trzy kadencje był chociaż
jeden przypadek nieuzasadnionej sprzedaży, czy nieuzasadnionego zakupu nieruchomości.
Mniemam, że takowego nie było. Ja muszę to powtórzyć, bo Państwo rozdzieracie szaty bez
potrzeby.
Radny JAN ŚCISEŁ
Otóż chcę powiedzieć, że w swojej wypowiedzi Pan Burmistrz odnosił się do moich działań
w zakresie jednej działki przy placu, to ja byłem tym radnym, przynajmniej tak to odczułem,
że uniemożliwiłem zakup działki Pani Kawałkowej. Chcę tutaj powiedzieć, że to nieprawda,
bo ja wręcz byłem za tym, aby Pan sprzedał tą działkę Pani Kawałkowej w takiej wielkości,
jaką ona chciała zakupić. Pamiętam cyfry dokładnie. Natomiast wszystkim wiadomo na
osiedlu, taką mają ludzie opinię, że ta działka była przygotowana do sprzedaży dla PSS,
której Prezesem jest Pan Poznański i był radnym w poprzedniej kadencji. To jest takie moje
wyjaśnienie.
Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA
Ja tylko ponawiam prośbę o udzielenie odpowiedzi przez Pana Burmistrza na moje pytanie,
dlaczego Pan wzbrania się przed wprowadzeniem nowej treści uchwały, którą wcześniej
wymieniłam?
Burmistrz Miasta
Zacznę od tego pytania zadanego przez Panią Jublewską, które znowu zawiera nieuprawnioną
sugestię . To Pani radna Jublewska stwierdza w pytaniu, że ja boję się uchwały, którą
proponuje SLD. Więc powtarzam raz jeszcze, to nie jest kwestia lęku, tylko to jest kwestia
związana z racjonalnym podejściem do zagadnienia. Ja nie boję się tej uchwały z jakiś
przyczyn Bóg wie jakich, w ogóle nie ma mowy o lęku, tylko jest zdecydowana świadomość i
przekonanie, że propozycja SLD popierana przez PiS jest propozycją po prostu nieracjonalną,
wynikającą z chciejstwa dziwnego, niczym nie uzasadnionego, wynikającego z chęci
kreowania określonej polityki. Przy tej okazji odpowiadam Panu Kuli, że przez cały okres
mojego urzędowania w sprawie gospodarki nieruchomościami nie było najmniejszych uwag,
a kontrolowane to było kilkakrotnie i nie przez Komisję Rewizyjną tylko przez NIK i przez
inne organy kontroli państwowej. I powiem Państwu inną rzecz, to ja sprzedałem cały
BAMET, wszystkie działki po tym przedsiębiorstwie. Więc jeśli Pani sugeruje, że ja się o coś
boję, to ja chcę stwierdzić, że niczego nie boję się, tylko propozycję SLD popieraną przez PiS
uważam za niezgodną z interesem mieszkańców Lubartowa i niezgodną z interesem miasta.
Natomiast jeśli chodzi o wypowiedź Pana Ścisła, napisałem sobie tutaj Boże, przyszła
kobieta do mnie, złożyła wniosek. Czy wiecie Państwo jak działa ustawa o gospodarce
nieruchomościami w odniesieniu np. do niektórych działek, którymi na razie nie zajmujemy
się, bo są za małe, bo przecież nie będziemy robić Bóg wie jakich przetargów, ponosić
kosztów, choćby wyceny, po to, żeby obudzić się z palcem w nocniku, ustawodawca to
przewidział. Powiedział wyraźnie, że na wniosek dowolnej osoby, która przyjdzie i powie
39
„słuchaj działkę 192/1, która stanowi własność gminy chciałbym kupić”, mam obowiązek
uruchomić procedurę przetargową lub mam obowiązek zareagować pozytywnie lub
negatywnie, sprzedając ją w drodze bezprzetargowej jeśli wielkość działki, zgodnie z opinią
Wydziału Planowania Przestrzennego, to nie podejmuje jedna osoba, to jest w całym systemie
tego urzędu, o którym mówił Pan Maciejewicz, że najlepiej to będzie funkcjonował bez Rady,
a to ten system administracyjny zapewnia uczciwość, bo musi być opinia, czy ta działka ma
charakter samodzielnej działki budowlanej, czy też nie. Mam obowiązek sprzedać, czy też nie
sprzedać. Nie sprzedać, kiedy? Wtedy, gdy w planach naszych ta działka ma przydać się na
coś innego, natomiast jeśli ta działka leży między 2 działkami dwóch sąsiadów, to mam
obowiązek sprzedać ją w drodze nieprzetargowej na poprawienie warunków
zagospodarowania. Ale jeśli przyszedł on jeden to ja mam obowiązek drugiego powiadomić,
czy on przypadkiem nie ma ochoty kupić tej działki w drodze bezprzetargowej. Pan Ściseł
opowiada w tym momencie po prostu bajki. A ja powiadam raz jeszcze, że ta działka nie
została tej kobiecie sprzedana tylko dlatego, że została zastraszona i wycofała się z tego
wniosku na pewnym etapie krzyków i rozpaczy, kiedy Pan Ściseł przy tej mównicy mówił ile
to wysiłku społecznego włożył w uprawianie trawy i podlewanie drzewek, tych trzech
drzewek, tam gdzie dzisiaj nie ma żadnego placu zabaw, jest skrót, po prostu na piechotę jest
komuś bliżej do ulicy. Tam nie było możliwości polubownego, czy zgodnego z interesem
tych stron sprzedania tej działki, bo Prezes Poznański nie był zainteresowany kupnem
południowego fragmentu tej części działki dlatego, że miał ją szerszą. A ta kobieta miała
przynajmniej tyle, żeby móc przejechać na tyły swojej posesji. Ponieważ ta kobieta chciała
kupić, więc ta działka musiała być przynajmniej wzdłuż środka działki Prezesa Poznańskiego
podzielona, a Prezesowi PSS na południowym fragmencie, czyli połowie szerokości działki,
którą posiadał nie zależało, a ta kobieta chciała wtedy kupić całą działkę, bo Poznański nie
był w ogóle zainteresowany. Mówię to po to, że padła sugestia, że radny Poznański - Prezes
PSS tutaj był zamieszany w jakieś machlojki. Więc takim samym uprawnionym do
uczestniczenia w postępowaniu na wniosek tej kobiety był PSS jak i każdy inny, kto by
znajdował się tam po sąsiedzku. To są uczciwe, opisane prawem metody. Nie wiem, co
jeszcze powiedzieć, powiem raz jeszcze, myślę, że wniosek o to jak głosowało się imiennie,
że ten wniosek powinniście wszyscy Państwo z odwagą przyjąć, radni z koalicji, z
uzasadnieniem, że podejmujecie racjonalną decyzję, że nie chcecie psuć czegoś, co dobrze
funkcjonuje, chociaż sugestią i intencją wnioskodawcy było osiągnięcie politycznego
zamieszania na scenie naszych działań samorządowych.
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Logika wypowiedzi Pana Zwolińskiego mnie przeraża, oto proszę Państwa padł zarzut
niesamowity. Po pierwsze wyjaśniam Panu, że nie jesteśmy tutaj jako SLD, tylko jako
„Wspólnota Lubartowska”, bo członkiem naszego klubu jest Pan Tracz, który nie należy do
SLD, a ja przynależnością do SLD chwalę się, a nie brzydzę. Natomiast chcę Panu wyjaśnić,
że Pan tutaj stawia zarzut, politycznie to Pan pięknie rozgrywa, że oto PiS poparł SLD. Proszę
Państwa skandal, PiS poparł SLD, dwa razy Pan to powiedział i to pokazuje małość Pana
myślenia proszę Pana. Otóż oświadczam Panu, że ja lubię schabowe, niech Pan więcej
schabowych nie je bo się Pan skomuszy, rozumie Pan? Jeśli PiS uznaje, że mamy rację to PiS
ma odwagę zagłosować za nami. Ja wam dziękuję radni z PiS, że macie odwagę zagłosować
tak, jak logika wam nakazuje i nieważne, że przy tym głosuje SLD. Tak samo ja głosuję, jeśli
koalicji uchwały uważam za słuszne. Przypominam Panu moją wypowiedź w sprawie
podatków i niech Pan sobie przypomni odpowiedź i nie brzydziłem się tego powiedzieć
proszę Pana, bo jeśli jest to zgodne z moim sumieniem, przekonaniami, to nie mam żadnego
odruchu, żeby głosować tak jak mi sumienie nakazuje, nawet jeśli to głosuje ktoś z partii,
takiej której np. jest ode mnie z zupełnie innej bajki politycznej. Natomiast dziwię się Pana
postawie, nie wiem jak ją nazwać, to muszą radni to ocenić, bo Pan brzydzi się tą komuną i
40
Pan jak nie dowali komunom na każdej sesji, to Pan jest po prostu chory, ale jednocześnie jak
komuna dawała Panu stanowisko Burmistrza Miasta dwie kadencje temu, to wtedy Pan tego
odruchu wymiotnego nie miał. Teraz Pan nagle nabrał obrzydzenia. Więc to zależy kto Panu
daje jeść i Pan wtedy tego kocha. To tak wygląda. Jak to moralnie wygląda, to niech to sobie
oceni każdy sam. To odnośnie tego obrzydzenia. Ja prosiłbym Pana Przewodniczącego, żeby
uspokoił wielbiciela Pana Burmistrza tutaj z prawej strony, bo ja wtedy wykonuję mandat
radnego, a nie mam możliwości wypowiedzi. (W tym momencie Przewodniczący zwrócił się
do publiczności o zachowanie powagi w czasie obrad Rady).Jeszcze raz chcę podkreślić z
całą stanowczością, nie kwestionowałem żadnych kontroli itd. i do znudzenia będę to mówił.
Pan Burmistrz będzie to przekręcał, będzie mówił po swojemu, będzie Państwu tłumaczył,
„odwracał kota ogonem”. Proszę Państwa puenta jest taka, Pan Burmistrz chce sam
sprzedawać i decydować co sprzeda i kupi, a wy po prostu tego nie możecie mieć prawa. I to
wszystko i na tym polega istota sprawy. Pani Jublewska pyta na czym polega to zagrożenie,
otóż zagrożenie polega na tym, że do tej pory Pan Burmistrz może sprzedać za 500 tys.zł. a
tak będzie mógł poprosić Radę o zgodę przy mniejszej stawce. I to jest cała istota sprawy. Ja
tutaj broń Boże nie kwestionuję żadnych przetargów, nie zarzucam nieprawidłowości itd., a
prawo uchwala się nie dla tego, że jest dobry wójt i on od iluś lat rządzi wspaniale, to my nie
twórzmy żadnego prawa, niech on sobie rządzi. Jednak nie na tym rzecz polega, rzecz polega
na tym, żeby uchwalić prawo, które będzie każdy wójt ten, czy następny uchwalał. Widzę, że
Pan doszedł do takiej doskonałości, mówiąc, że Pan rządzi trzecią kadencję i zakłada, że Pan
nigdy żadnego błędu nie popełni i na tym rzecz polega. Wnoszę formalny wniosek o
zamknięcie dyskusji i przystąpienie do głosowania.
W sprawie wniosku formalnego wypowiedzieli się:
Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA
Ja znam treść poprzedniej uchwały Panie radny Maciejewicz i wiem, czego dotyczy obawa
Pana Burmistrza.
Przewodniczący Rady
Miał to być głos w sprawie wniosku formalnego, do dyskusji może wrócimy jeśli Rada tak
zdecyduje.
Radni nie wyrazili woli wypowiedzenia się w sprawie wniosku formalnego, w
związku z tym Przewodniczący Rady poddał ten wniosek pod głosowanie.
W wyniku głosowania - 14 gł.za, 1 gł.przeciw, 6 gł.wstrzymujących - Rada wniosek
przyjęła.
W związku z wnioskiem radnego Maciejewicza w sprawie głosowania imiennego
Przewodniczący Rady zwrócił się z prośbą do Radcy Prawnego o opinię w tej sprawie i
zaznaczył, że jego zdaniem, zgodnie z obowiązującym Statutem Miasta Lubartowa ten
wniosek nie powinien być głosowany.
Radca Prawny IWONA SKORYNKIEWICZ
O głosowaniu imiennym mówi art.65 i on na dzień dzisiejszy dopuszcza głosowanie imienne
tylko w przypadku przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Burmistrza Miasta.
Następnie Przewodniczący poprosił radnego ANDRZEJ KARDASZA
przypomnienie zgłoszonego przez niego wniosku w celu poddania go pod głosowanie.
o
41
Radny ANDRZEJ KARDASZ
Tekst, który jest obecnie w § 3 ust.2 „Upoważnia się Burmistrza Miasta do wydzierżawiania i
wynajmowania nieruchomości stanowiących własność Gminy na czas określony do 3 lat bez
przetargu, powyżej 3 lat w drodze przetargu” proponuję zastąpić następującą treścią:
„Użyczenie nieruchomości stanowiących własność Gminy wymaga uprzedniej zgody Rady
Miasta”
Burmistrz Miasta
Proszę Państwa zachęcam do tego, aby Państwo nie przyjmowali tego wniosku z przyczyn
następujących. Użyczenie, to o czym mówił Pan Maciejewicz, będąc przekonanym, że oto
tutaj pod tym użyczeniem kryje się wielka możliwość, że tak powiem, robienia dobrze
wszelkiego rodzaju instytucjom, które działają na rzecz społeczny, wyprowadzam Państwa z
błędów, proszę o ustalenie choćby złotówki. Wiecie Państwo dlaczego? Bo każda osoba
prawna, najczęściej te stowarzyszenia są osobami prawnymi, za chwilę muszą iść i pokłonić
się Urzędowi Skarbowemu. To na marginesie naszej wiedzy dotyczącej funkcjonowania tej
ustawy i innych ustaw w odniesieniu do różnych form.
Dlaczego mówię „przeciw” dlatego, że praktycznie to nie zdarza się, nie mamy żadnej formy
użyczenia i jeśli chcemy pomóc jakiemuś stowarzyszeniu to po prostu robimy to.
Prawdopodobnie w tej chwili będziemy mieli umowę na jeden z dużych garaży, który
kupiliśmy od PSS, Społeczna Straż Rybacka, która przy Panu Staroście działa nie mogła
znaleźć lokalu i u nas znajdzie za 12 zł. miesięcznie, jeśli dobrze pamiętam, tam mediów nie
ma, tam nie ma prądu, im chodzi o to, żeby mieć garaż na samochód i łódkę. Chciałem im
użyczyć, ale nie chcieli tego w formie użyczenia. Wiec teraz Rada będzie wyrażała zgodę na
coś, co w praktyce nie funkcjonuje. Prawodawca chciał zrobić dobrze, tylko zapomniał o
fiskalnych konsekwencjach.
Radny ANDRZEJ KARDASZ
Szanowni Państwo, Panie Burmistrzu ja nie odnoszę się do stanu rzeczywistego jaki jest, bo
ja wcale nie kwestionuję, że jest jak jest i rzeczywiście ustawodawca popełnił błąd z tym
użyczeniem i wchodzą jakieś inne ustawy w zakresie ustaw skarbowych, ja odnoszę się do
sytuacji, która rzeczywiście gdzieś w przyszłości może wydarzyć się i nie koniecznie może to
być pod Pańską kadencją. Trzeba to po prostu brać pod uwagę. Kadencyjność obowiązuje i
póki co do tego to głównie odnosi się.
Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie wniosek zgłoszony przez Radnego
Kardasza dotyczący zmiany treści § 3 ust.2 na: „2. Użyczenie nieruchomości stanowiących
własność Gminy wymaga uprzedniej zgody Rady Miasta”.
Rada w głosowaniu - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących - w/w wniosek
odrzuciła.
Następnie Przewodniczący Rady poprosił Przewodniczący Komisji o przedstawienie
opinii dot. inicjatywy uchwałodawczej Klubu Radnych „Wspólnota Lubartowska”.
Przewodniczący Komisji przedstawili negatywne opinie w sprawie przyjęcia w/w
projektu uchwały.
Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie zasad
nabywania, zbywania, zamiany i dzierżawy oraz obciążania nieruchomości stanowiących
42
własność Gminy Miasta Lubartów z autopoprawką wniesioną przez Klub Radnych
„Wspólnota Lubartowska”.
W wyniku głosowania - 10 gł.za, 11 gł.przeciw, 0 gł.wstrzymujących Przewodniczący stwierdził, że Rada nie podjęła tej uchwały.
Ad.6.
Przyjęcie protokołu z poprzedniej sesji Rady Miasta
Do protokołu z poprzedniej sesji radni nie wnieśli uwag.
W wyniku głosowania - 19 gł.za, 0 gł.przeciw, 2 gł.wstrzymujące - Rada Miasta
przyjęła protokół nr VII/07 z dnia 26 kwietnia 2007 roku.
Ad.7. Wolne wnioski
Na wstępie tego punktu porządku obrad Przewodniczący zapoznał z pismami, które
wpłynęły do Biura Rady w okresie między sesjami od:
1) Prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Lublinie przypominające o obowiązku
przesyłania sprawozdania budżetowego za I kwartał przez jednostki samorządu
terytorialnego,
2) Wojewody Lubelskiego - rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzające nieważność uchwały
Nr VI/53/07 Rady Miasta z dnia 30 marca 2007 roku w sprawie likwidacji filii Szkoły Nr
1 w Lubartowie w części obejmującej § 4 w brzmieniu” „ w Dzienniku Urzędowym
Województwa Lubelskiego”.
W tym punkcie porządku obrad wypowiedzieli się:
Radny ANDRZEJ KARDASZ
Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo, Panie Burmistrzu odniosę się głównie do tego, co
tutaj Pan Burmistrz podkreślał z takim naciskiem jak to PiS razem z SLD zgodnie głosuje.
Trzeba sobie to uściślić, bo tutaj w myśleniu Pana Burmistrza obowiązuje jakaś dychotomia
działania i podkreślania rzeczy , które mają miejsce bądź miejsca nie mają. Więc pozwolę
sobie przypomnieć takie rzeczy, że przed dwoma godzinami na Sekretarza Miasta na wniosek
Pana Burmistrza, który był członkiem PC, o ile pamiętam, powołała Rada długoletniego
działacza PZPR. To żeby była jasność w myśleniu. Dlatego też zwracając się do Pana
Burmistrza proszę o konsekwencje, bo rzeczywiście jacyś radni tutaj pewnie z tego Klubu
Radnych członkami SLD są, na pewno Pan Maciejewicz członkiem SLD jest, natomiast Pan
Ściseł, o tym mi nie wiadomo, nie informował mnie. Natomiast Pan Tracz publicznie
twierdzi, że tym członkiem nie jest. W każdym bądź razie po dyskusjach, po komisjach, które
tutaj odbyliśmy w szerszym gronie, uznaliśmy, że ta uchwała w tym kształcie jaka była
wniesiona Panie Burmistrzu przez Klub Radnych „Wspólnota Lubartowska” rzeczywiście nie
ma sensu, bo te sumy były zupełnie niewiarygodne, ale uznaliśmy, że jest warta
zastanowienia się nad nią, gdy zostanie urealniona, gdy będzie wniesiona ta nasza poprawka.
Nie udało się tego zrobić, no cóż przykro mi, ale ja jeszcze wrócę do tego, o czym
wspominałem. Także proszę odnosić takie sugestie do własnych działań, bo skoro, tak jak
mówię, Rada powołuje na Pański wniosek działaczy PZPR, a zarzuca Pan PiS takie rzeczy,
które nie mają miejsca, powiem szczerz, to coś jest nie tak. To w tej kwestii tyle.
43
Wiceprzewodniczący rady ANDRZEJ ZIELIŃSKI
Odniosę się do uwagi Pana Ścisła. Otóż jeśli Przewodniczący SLD mówi o tym, że w Klubie
Radnych „Wspólnota Lubartowska” tylko Pan Tracz nie jest członkiem SLD to przez
analogię należy rozumieć, że Pan też jest. A więc proszę tych uwag nie czynić pod moim
adresem.
Radny TADEUSZ TRĄBKA
Odnośnie wypowiedzi Pana radnego Kardasza, Panie radny Kardasz uważam, że cierpi Pan
na częściową amnezję, mogę tak powiedzieć. Bo również Pan powinien zastanowić się, że z
ramienia waszego PiS startowali ludzie, którzy dostali się do Rady, a należeli do PZPR.
Przewodniczący Rady
Chciałbym wygłosić komunikat, że ja do PZPR nie należałem.
Burmistrz Miasta
Ja do PZPR, do SLD i do SD nie należałem. Nie byłem również płatnym, ani nie płatnym
agentem. To też w ramach takiego wstępnego oświadczenia. Natomiast Panie Kardasz
chciałem powiedzieć jaka jest różnica między kandydatem Trąbką, byłym członkiem PZPR, a
ugrupowaniem, które w zasadzie jest spadkobiercą PZPR do dzisiaj. Także ja widzę tą
różnicę, a Pan jej nie dostrzega. Był, ale jest tą owcą wyrwaną z tego, rozumie Pan - już nie
jest. A ci ciągle są i Pan razem z nimi idzie.
Radny ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
Z zażenowaniem przysłuchuję się tej dyskusji, szczególnie poraża mnie wypowiedź Pana
Burmistrza, bo sposób myślenia zaiste zadziwiający. Panie Burmistrzu Pan widzi źdźbło u
każdego w oku, a belki potężnej nie zauważa w swoim. Tak jak mówię zostawał Pan
Burmistrzem z poparcia SLD i Panu wtedy to nie było obrzydliwe. Sądziłem, że Pan zrzeknie
się, powie „nie brzydzę się, nie chcę”. Rozumiem, że na następnej sesji dowiemy się, że Pan
wyrzuci wszystkie dyplomy, świadectwa szkolne, bo to komuna była, po co Panu takie
świadectwa, przecież jest tam jeszcze orzeł bez korony. Naprawdę wstydź się Pan, Panie
Burmistrzu. Świadectwo z religii niech Pan sobie zostawi i powiesi nad łóżkiem. Natomiast ja
ubolewam, że Rada Miasta prawie 25 tysięcznego miastadyskutuje o tak żenujących
sprawach. Naprawdę to jest straszne, Pan co pewien czas odmienia to SLD przez wszystkie
przypadki i Pan uważa, że sobie dobrze żartuje. Ja się z tego cieszę jak Pan cieszy się, bo to
jest taka uciecha na poziomie przedszkolaka.
Radny JACEK TOMASIAK
Obiecałem, że zabiorę głos w wolnych wnioskach i miałbym taką prośbę szczególnie do
radnych koalicji, w chwili kiedy wrócą do domu, żeby zerknęli do swoich materiałów
wyborczych i żeby zerknęli do takiej ulotki, kiedy jeden z radnych ponad 8 lat temu pisał o
„radnych bezradnych” i chciał przeciwdziałać tym radnym bezradnym tak, żeby radni mogli
świadomie podejmować swoje decyzje. Nie będę oceniał dzisiejszego głosowania koalicji,
chciałbym tylko żebyście Państwo jeszcze raz zerknęli do Statutu Miasta, żebyśmy Państwo
jeszcze raz zwrócili uwagę na te poprawki, które zgłaszała opozycja. Ale nie chciałbym,
abyście Państwo potraktowali je w domu, że to zgłaszała opozycja tylko żebyście siedli,
rozważyli, a potem siedli przed lustrem, spojrzeli do swoich folderów i sprawdzili, czy
naprawdę realizujecie mandat, który powierzyli wam wyborcy?
I jeszcze jedna rzecz, to taka uwaga do tych wszystkich radnych, nie ma ich, bo wyszli, bo
przecież ich wolne wnioski już nie interesują, bo jest godz.21.30 i po cóż radny ma siedzieć
na sali obrad, kiedy w domu zapewne już czeka na niego kolacja. Wielokrotnie jesteśmy
44
Panie Przewodniczący jako radni ponaglani, jesteśmy na komisjach również wielokrotnie
obrażani. Zresztą powiedział o tym dzisiaj Pan Maciejewicz i ja prosiłbym Panie
Przewodniczący, aby osoby, które nie chcą być radnymi, które nie pozwalają wypowiedzieć
się radnym również w sprawach merytorycznych, bo jeśli ktoś zabiera głos w sprawie nie
merytorycznej, to rozumiem, że jest odbierany głos, ale wielokrotnie słyszy się po prostu z tej
sali jęki, że jest za długo, jęki, że trzeba siedzieć, jęki chyba dlatego, że jest się radnym.
Dlatego też Panie Przewodniczący miałbym prośbę do Pana, aby Pan nie postępował tak jak
Pański poprzednik tylko, żeby Pan naprawdę traktował wszystkich radnych i mierzył równą
miarą i wtedy, kiedy opozycja zabiera głos bezprzedmiotowo, to żeby Pan tą opozycję
przywoływał do porządku, ale w chwili, gdy ktoś z koalicji również zabiera głos
bezprzedmiotowo, żeby Pan również potrafił odebrać ten głos.
Radny RYSZARD BOROWICZ
Panie Przewodniczący, Szanowni Radni, ja chcę zadać pytanie Panu radnemu Tomasiakowi,
na jakiej Komisji Planowania Przestrzennego został obrażony i czy w ogóle na któreś komisji,
bo pytałem koleżankę, która jest w innej komisji i też nie potwierdziła, że takie przypadki
miały miejsce. Prosiłbym nie mówić tego, co jest na komisji i wmawiać innym, że to dzieje
się.
Radny ZBIGNIEW MOSKALUK
Chcę zapytać Pana Przewodniczącego, czy Pan radny Trąbka zgodnie z zapowiedzią
publiczną na dzisiejszej sesji złożył pismo w sprawie rezygnacji z mandatu radnego.
Przewodniczący Rady
Z tego co wiem to powiedział, że złoży.
Radny ZBIGNIEW MOSKALUK
Publicznie zapowiedział, że zrobi to dzisiaj z datą późniejszą. Więc ja po prostu pytam.
Przewodniczący Rady
To jeszcze nie złożył.
Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA
Szanowni Państwo w imieniu całego Klubu PiS chciałabym zapewnić, że gdyby projekt
uchwały taki sam, który złożył Klub Radnych „Wspólnota Lubartowska” został złożony przez
członków Klubu „Nasz Dom” albo WiR to PiS także poparłby w całości projekt tej uchwały.
Panie Burmistrzu jeszcze jedna myśl nasunęła mi się w czasie dyskusji nad projektem
uchwały, który został zresztą odrzucony, nie mogę powiedzieć jaka osoba z naszego miasta
wypowiedziała w rozmowie ze mną stwierdzenie, które zaraz przytoczę. Jeśli Pan będzie
zainteresowany tym, kto to był to ja oczywiście w rozmowie prywatnej ujawnię to. Ale
śmiem twierdzić, że ta osoba miała absolutną rację, a takie uchwały, które funkcjonują
między innymi ta uchwała z 8 listopada 2005 roku pomagają Panu w tym, wspierają Pana. A
ta informacja brzmi w sposób następujący: „Pan Zwoliński z Lubartowa zrobił swoje
prywatne ranczo”. To jest druga sprawa, którą chciałam Państwu przekazać w wolnych
wnioskach i jeszcze trzecia. Ostatnio odbyłam dość długą rozmowę z Ojcem Maciejem z
Zakonu Ojców Kapucynów dowiedziałam się, że 2 czerwca br. Ojcowie Kapucyni organizują
festyn - piknik rodzinny z racji Dnia Dziecka dla dzieci i ich rodzin. Wiadomo, że określone
koszty są z tym związane. Jeśli Państwo byliby zainteresowani pomocą, wsparciem tego
rodzaju imprezy, uważam, że to bardzo dobra impreza dla dzieci. Gry, zabawy integrujące
rodziny. Uważam, że to naprawdę coś wspaniałego i dobrze byłoby, aby to było
45
kontynuowane w przyszłych latach także. Tam z pewnością nie będzie alkoholu, nie będzie
piwa, to będzie coś dla dzieci i ich rodzin. Więc na pewno fajna zabawa. Gdybyście Państwo
mieli ochotę na wsparcie finansowe tej imprezy, to ja chętnie udostępnię konto, na które
możemy nawet symboliczne grosze wpłacać jako, że z każdego pieniążka Ojcowie Kapucyni
będą bardzo zadowoleni. Jeszcze nawiasem mówiąc, gdyby Państwo mieli do pożyczenia
stoły i parasole, czyli stoły przystosowane do parasoli to ja bardzo proszę o taką informację
jako, że służę pomocą w przewiezieniu tego sprzętu na ten właśnie festyn. A zatem 2 czerwca
w sobotę rano.
Radny ANDRZEJ KARDASZ
Chciałem poruszyć jeszcze jeden temat, a mianowicie temat, który poruszyłem na poprzedniej
sesji, zwracałem się z pytaniem do Pana Przewodniczącego Jacka Zalewskiego na temat
poproszenia kogoś z promocji miasta w celu przedstawienia założeń programu promocji
miasta i z tego co widzę nikogo nie udało się Panu Przewodniczącemu zaprosić, ewentualnie
ktoś nie doszedł. W tej kwestii chciałbym uzyskać odpowiedź kiedy ktoś taki pojawi się na
sesji.
A druga sprawa, będę to wałkował, bo muszę wałkować, dotyczy domu kultury. Widzimy, że
tutaj Burmistrz Miasta podjął działania w tym kierunku. Jest wyznaczony zespół do zadań
realizacji budowy Centrum Kultury. Widzimy kierunki, w których ten zespół ma podążać,
czyli ma znaleźć lokalizację itd. Ma określone te zadania, ma tyć to wykonane do 30 czerwca
br. chyba, że przesłyszałem się. Ja ponowię swoje pytanie, oprócz tego, że szukamy tego
miejsca na Centrum Kultury, jak to Pan Burmistrz nazwał Lubartowskie Centrum Kultury
Europejskiej, tylko ja powiem tak, mam pewne wątpliwości jak ta inwestycja będzie nam się
ciągnąć, jaki będzie czasookres trwania tej inwestycji, bo nawet w programie mamy zapisane,
że to będzie inwestycja długoletnia i tutaj co do tego wszyscy musimy się zgodzić. Ale na
czas obecny jednak miasto musi szukać jakiegoś rozwiązania w tej kwestii, bo nawet jeśli
doszłoby do ugody, w co w dalszym ciągu, między Spółdzielnią Mieszkaniową a władzami
miasta to w dalszym ciągu nie będzie lokal stanowiący własność miast i może być różnie w
dalszej perspektywie. W związku z tym mam tutaj pewne sugestie i propozycje co do takich
rozwiązań, które mogą przynieść w miarę szybkim, krótkim tempie rozwiązanie tego
problemu. Może pomyślmy o tym, żeby ten dom kultury wrócił w to miejsce, gdzie był, czyli
do dawnego domu partii, że tak powiem, a obecnej biblioteki. Może wybudujmy tam tylko
sale widowiskową i to byłoby to co moglibyśmy zrealizować w miarę szybko. A odnośnie
biblioteki, likwidujemy filię Szkoły Podstawowej Nr 1, więc niech nie wychodzi z tego
obrębu oświaty i może tam znalazłaby siedzibę biblioteka miejska, bo jak wiemy, jest to
obiekt duży, przypuszczam, że metraż ma większy jak obecnie istniejąca biblioteka i byłoby
to chyba nie najgorsze miejsce. Dlaczego akurat mówię o miejscu na dom kultury gdzie
obecnie mieści się biblioteka, a myślę tutaj o Lubartowskim Centrum Kultury. Dlatego, że
lokalizacja wydaje mi się jedna z lepszych w tej kwestii. Dlaczego? Dlatego, że skoro
mówimy o działkach, a wcześniej na poprzednich sesjach Burmistrz Świętoński informował
nas, że takie działania są prowadzone w celu wykupu określonych gruntów pod budowę
takiego centrum i zakładając, że to powiedzie się, co uważam, że powinno nastąpić w
niedługim czasie, to jednak mimo wszystko zastanówmy się, czy ta lokalizacja w południowej
stronie miasta, zupełnie na krańcach miasta jest do końca właściwa na takie obiekty. Nie ma
co oszukiwać się, że jest to jedna część miasta i tutaj ta lokalizacja, gdzie praktycznie dowóz
młodzieży, nie mówię tutaj o pracownikach, bo większość z nas posiada jakieś pojazdy, ale
mimo wszystko młodzież może mieć utrudniony kontakt, szczególnie z tej części miasta
północnej, czy z zachodniej są to niebagatelne odległości. Jest to parę ładnych kilometrów i
nie zawsze można powiedzieć tak, że ten rodzic, czy opiekun będzie miał czas i pojazd, żeby
te dzieci bądź młodzież do tego centrum kultury dowieźć. Natomiast w przypadku lokalizacji
46
w samym centrum miasta uważam, że będzie tu zdecydowanie lepiej z rozłożeniem czystej
demografii. Lokalizacja jest tutaj w punkcie takim, gdzie dojście nawet pieszo do tego
ośrodka nie sprawiałoby nikomu kłopotów z tej, czy z drugiej części miasta. To tyle w tej
kwestii.
Rady ZBIGNIEW MACIEJEWICZ
W pełni zgadzam się z tym co powiedział radny Kardasz tylko boję się, że będzie tak, że
zgadzam się z PiS i będzie tragedia. Otóż podzielam zdanie Pana Kardasza, że rzeczywiście
dom kultury ze względu na to, że jest przede wszystkim adresowany do ludzi młodych to
jednak lokalizacja im bliżej centrum tym lepsza, bo trudno wyobrazić mi sobie, żeby
kilkunastoletnie dzieci szły przy braku komunikacji miejskiej gdzieś tam z osiedla Kopernika,
czy Alei Zwycięstwa na drugi koniec miasta. Jak pomyślą sobie ile mają przejść to w ogóle
machną ręką i nie pójdą. Panie Burmistrzu chciałbym zapytać o taką rzecz, bo Pan zapewne
ustosunkuje się do wypowiedzi Pana Kardasza, czy to prawda, że takie pierwsze przymiarki,
oczywiście nieformalne miały miejsce, jakieś takie obliczenia, wyliczenia, szacunki, że tak
powiem wewnętrzne miały miejsce i co spowodowało, że ta koncepcja rozbudowy biblioteki
jak gdyby upadła, bo wiem, że takie działania zostały podjęte.
Burmistrz Miasta
Proszę Państwa w zasadzie nie powinienem odnosić się do tego, co powiedziała Pani
Jublewska, powiem tylko tyle, że nie interesuje mnie kto do Pani tak powiedział. Nigdy
również Pani nie przekażę tego, co o Pani wiele osób do mnie powiedziało. Powiedziało to na
pewno nie po to, żebym na sesji deklarował przekazanie imienia i nazwiska, danych
adresowych oczywiście nie publicznie, tylko w rozmowie prywatnej. Więc to odnośnie tej
uwagi.
Natomiast jeśli chodzi o tą Pana Kardasza wypowiedź i poparcie jej przez Pana
Maciejewicza, to chciałem powiedzieć tak, pomysł na to, żeby zrobić LOK w bibliotece to
jest mój pomysł. Może jeśli to powiem to zrezygnuje opozycja z tego pomysłu. Dwie
kadencje temu w ogóle na ten temat, czy LOK możemy budować nie rozmawiali. Były takie
rozważania, że może by tutaj w hali coś próbować zrobić, a w ogóle nie było tematu LOK tak
naprawdę, bo inne nas zajmowały sprawy, bo jeśli Państwo spojrzycie na plany inwestycyjne
dwie kadencje temu to w ogóle na temat LOK nie było mowy. Władze Spółdzielni
Mieszkaniowej „rewolucji kulturalnej” nie robiły. Także nie musieliśmy nic w tej sprawie
robić. Powtarzam raz jeszcze z pełną świadomością i odpowiedzialnością, że był to mój
autorski pomysł i pomysł wydawało mi się całkiem niezły do momentu kiedy zaczęliśmy
merytorycznie zaciągać informację od specjalistów w tej dziedzinie, a związanych z
wielkością i możliwością zrealizowania wszelkich funkcji, czy wszystkich cech, które taki
obiekt i nieruchomość wokół tego obiektu powinna przynosić. Więc gdyby wykorzystać ten
parking, który tam jest, ale nie jest on naszą własnością i własnością naszą nie będzie. Jest
parkingiem przy osiedlu Spółdzielni Mieszkaniowej, więc najkrócej mówiąc lokalizacja tam
LOK jest niemożliwa. Stąd też pomysł w ubiegłej kadencji na sprzedaż tej działki, o którą
sam osobiście zabiegałem jeśli chodzi o zamianę działek, bo miasto było właścicielem nie tej
działki, tylko działki w kierunku południowym, od strony sprzedanego jak dzisiaj słyszę
biurowca i właśnie zabiegałem po to, żeby była możliwość połączenia dwóch działek i
zbudowania tego obiektu. Zaproponuję dzisiaj pewien pomysł związany z biblioteką i z
kulturą. Wydaje mi się, że jeśli nie sprzedawać tej działki, a nawet sprzedawać, tylko trzeba
byłoby zastanowić się, czy w bibliotece nie zmieściłoby się kino, nie zmieściłaby się sala
kinowa. Gdyby do tego pomysłu podejść to rzeczywiście uwolnilibyśmy nieruchomość
potężną w środku miasta, za grube miliony złotych, która powinna być przeznaczona na cele
komercyjne. To a propos tego, co nie mamy. To a propos tego również na czym polega
47
niezwyczajne działanie w grupie w zakresie gospodarowania nieruchomościami tylko
naprawdę głębokie i takie organiczne angażowanie się w coś co stanowi majątek i obracanie
tym majątkiem w sposób taki, żeby przyniosło to efekt, konkretny efekt rzeczowy lub
finansowy lub jeden i drugi. Grupa tego nie zrobi, to a propos tej uchwały i tych żalów
wypowiadanych już po uchwaleniu, czy po odrzuceniu tego waszego projektu. Zapewniam
Państwa, że naprawdę tak jest i prawodawca z pełną świadomością dał możliwość Radzie
scedowania na Burmistrza te sprawy. Ale to tak na marginesie, jak będziemy sprzedawali tą
nieruchomość to na pewno Rada będzie decydowała, bo ceny, wartości będą przekraczały
uprawnienia Burmistrza. To też ma marginesie. Więc jeśli chodzi o tą lokalizację, więc my
będziemy jak gdyby zmuszeni do wybrania takiej lokalizacji, która na dany moment jest
możliwa, zmuszeni jeśli chcemy zrobić Centrum Kultury. Dlaczego? Dlatego, że jeśli nie
złożymy wniosku, nie będziemy dysponowali nieruchomością i nie złożymy wniosku w
pierwszym terminie i po to była ta narada, żeby określić sobie, które projekty chcemy zrobić
w pierwszym terminie analizując na naszą wiedzę te priorytety, te osie, które mają szanse.
Otóż właśnie kultura ma duże szanse, mamy duże szanse dostać pieniądze, ale pod
warunkiem, że złożymy w pierwszym terminie. Jeśli zaczniemy spierać się gdzie to ma być
posadowione to tak jak byśmy po prostu decydowali o tym, żeby tego przedsięwzięcia nie
realizować. Oczywiście każdy wie o tym, że jest to i będzie to pewnego rodzaju
niedogodność, ale ten argument jest osłabiony faktami, które dzisiaj w dziewięćdziesięciu
kilku procentach jeśli chodzi o uczestników tej naszej lubartowskiej kultury, mam na myśli
młodzież, która uczęszcza na te koła zainteresowania jest realizowana. Jednak to rodzice
dowożą te wszystkie dzieciaki, tą młodzież i na tą ilość samochodów, która jest w Lubartowie
jest wystarczająca. Nie twierdzę, że jest to najlepsze miejsce, ale na dzisiaj można powiedzieć
tak, że dobre byłoby, gdyby jeden z właścicieli nieruchomości sprzedał tą nieruchomość. Ale
w związku z wysoką ceną, którą nam oferuje nie musimy jej kupować, mamy jak gdyby
argumenty w ręku. Po tej działce idzie zaplanowana droga, możemy wywłaszczyć, to co
zostanie między drogą, a stanem naszego posiadania będzie stanowiło bezwartościową
działkę, więc tutaj troszeczkę trzymamy w kleszczach tego właściciela, który zaproponował
nam zbyt wygórowaną cenę. Dlaczego dzisiaj możemy robić projekt? Dlatego, że bez tej
działki mamy dostęp do ulicy Popiełuszki i możemy zaprojektować to przedsięwzięcie w taki
sposób, bez tego paseczka gruntu. Więc teren mamy gotowy. Dodatkowym dowodem na to,
że niekoniecznie tam chcieliśmy budować jest fakt starania się ponad rok, a może dwa lata o
to, żeby zbudować to przy ul. Powstańców W-wy, na rogu ulicy bez nazwy, która
powinniśmy nazwać. Ta ulica, która została przez nas przejęta w ramach regulowania stanów
posiadania między Spółdzielnią Mieszkaniową przed trzema laty ta ulica, która od Baru
„Cappucino” biegnie do ul. Powstańców W-wy. To jest szeroka ulica, ulica, którą można
byłoby tak przebudować, że gdybyśmy mieli tą całą działkę narożną od policji to cały szereg
parkingów skośnych można byłoby tam urządzić, wyglądałoby to pięknie, bo stałby
samochód przy samochodzie na imprezach i jeszcze na zapleczu oczywiście byłby parking i
piękny przejazd, piękny dojazd, swoboda, że tak powiem komunikacyjna pełna. Ale niestety
nie udało się, prywatny właściciel i ja ze zrozumieniem do tego podszedłem, jednak wiąże z
tą nieruchomością swoje jakieś prywatne plany. Więc tak to wygląda. Jeżeli zatem będziemy
zbyt mocno spierali się gdzie, dlaczego, kiedy i w jakim zakresie to żeby te spory nie trwały
zbyt długo i żeby te spory pozwoliły jednak dookreślić tą nieruchomość do września,
października br. Oczywiście uwagi opozycji przyjmujemy, zawsze te uwagi można
sformułować na piśmie, jeśli Państwo uważacie, że warto, ustosunkujemy się do nich i
będziemy je brali pod uwagę.
Zastępca Burmistrza Miasta JACEK KRZYSZTOF ŚWIĘTOŃSKI
Tak złożyło się, że zostałem Przewodniczącym Zespołu ds. Lokalizacji Centrum Kultury.
Chcę powiedzieć, że jest to dla mnie wielka przyjemność i zaszczyt, jako człowiek samorządu
lubartowskiego czekałem na tą chwilę 18 lat. Zespół składa się z 12 osób, to jest z
48
pracowników Urzędu Miasta z różnych wydziałów, które są merytorycznie zainteresowane, z
3 osób z LOK oraz zaprosiliśmy do współpracy Pana Andrzeja Zdunka - Przewodniczącego
Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji. Uczestniczy również w obradach Pan
Przewodniczący Zalewski, jako widz przysłuchiwał się naszym pracom. Zaczęliśmy swoją
pracę od zinwentaryzowania, że tak powiem zasobów dzisiejszych placówek kultury i to,
czym dysponuje LOK to jest mniej więcej 1400 m powierzchni użytkowej. Zapoznaliśmy się
z pomysłami pracowników LOK na temat programu użytkowego, czyli jakie pomieszczenia,
o jakich powierzchniach w tym nowym domu kultury z prawdziwego zdarzenia zmieścić.
Skonfrontowaliśmy to z propozycjami naszego Architekta Miejskiego i okazuje się, że te
propozycje są zbliżone. Na potrzeby placówki potrzeba około 2000 m2 powierzchni, a reszta
liczy się normatywami, narzutami i policzyliśmy powierzchnię gruntu, która jest niezbędna
pod wybudowanie takiego centrum. Więc ta powierzchnia minimalna tj. 4200 m2
powierzchni, taką działkę powinniśmy minimum mieć i taką działkę musimy szukać, żeby
zrobić dom kultury według potrzeb, nie marzeń, bo my skromnie na to planujemy, ale wedle
potrzeb takich na XXI wiek i to jest jak gdyby parametr, który musimy brać pod uwagę. I
takich działek w mieście krótko mówiąc nie ma na tą chwilę i te pomysły, gdzie lokalizować,
w różnych miejscach, sprawdzaliśmy wszystkie. Na dzisiaj nie ma jeszcze decyzji tego
zespołu, co chcemy zaproponować Burmistrzowi do ostatecznej lokalizacji. Ale to jest ten
parametr 4200 m2 powierzchni. Lokalizacja przy bibliotece to niecałe trzy tysiące metrów i to
kosztem parkingów i różnych innych rzeczy. Także to w rachubę nie wchodzi. Nie będę tego
tematu rozwijał. Mamy w planie wyjazd, jeszcze nie wiem do jakiej miejscowości, bo
szukamy takiej, gdzie w ostatnich latach powstały takie centra kultury w miejscowościach
wielkości Lubartów. Mamy dwie takie miejscowości, chcemy zapoznać się z ich pomysłami,
rozwiązaniami i błędami, które zawsze robi się. Także do końca czerwca będziemy gotowi i
chcemy ogłosić konkurs na koncepcję programowo-przestrzenną, albo programowoużytkową. Konkurs myślę, że chcielibyśmy, żeby rozstrzygnął się gdzieś w okolicach
października - listopada, mam nadzieję, że spłyną różne oferty i warunkiem złożenia wniosku
o pieniądze unijne jest koncepcja oraz taki dokument, który nazywa się studium
wykonalności. Jesteśmy to w stanie do końca roku zrobić. Tak żeby w pierwszej turze naboru
tych wniosków być. I jeszcze powiem o pieniądzach jakie są. Otóż w Regionalnym Programie
Operacyjnym na priorytet - kultura jest 98 mln euro. Brzmi pięknie, dużo pieniędzy, z tego 28
mln euro jest z góry założonych jako priorytet tj. teatr w budowie. Pozostaje 70 mln euro i
teraz policzmy, na 7 lat po 10 mln euro i na 239 samorządów, to są grosze. Jeśli nie złożymy
w pierwszej turze to pomachamy sobie rękami. I ta nazwa „Europejskie” ma bardzo szeroki
sens, jeśli my będziemy mogli wykazać się współpracą właśnie w ramach współpracy
kulturalnej, przygranicznej to mamy prawo używać terminu „Europejskie” i również
będziemy je traktowali priorytetowo i również na dokumentację możemy z tego
INTERREGO otrzymywać środki finansowe. Czy będzie lepszy czas na budowę centrum
kultury? Otóż nie będzie, bo musimy mieć tylko 15 % środków. Taki projekt oszacowaliśmy
wstępnie na około 10 mln zł., czyli około 1,5 mln środków własnych trzeba wyłożyć.
Radny JACEK TOMASIAK
Panie Burmistrzu miałem nie zabierać głosu w tej sprawie, ale zabiorę ponieważ wypraszam
sobie uwagi pod adresem Spółdzielni Mieszkaniowej w Lubartowie zarówno Pana burmistrza
jak i Pana Przewodniczącego Rady Miasta. Jeśli Panowie chcą zaszkodzić tym rozmowom,
które odbywają się na tym etapie, to proszę bardzo, ja do tego nie będę się odnosił, a kto
jakich metod używa w tym mieście, to prosiłbym żeby Pan Burmistrz zapoznał się z
postanowieniem Sądu Okręgowego V Wydziału Karnego z 26 kwietnia 2007 roku. I w tej
sprawie tyle.
Przewodniczący Rady Miasta
49
Dużo wiemy, dużo nam to wyjaśniło. Chciałbym jeszcze odnieść się do też takiej sugestii
Pana Jacka Tomasiaka na temat Statutu Miasta, że to jest Statutu tylko koalicji, że tylko
koalicja ustanowiła prawa, które będzie wykorzystywała. Chciałbym zauważyć, że w pracach
komisji brały udział wszystkie kluby Rady Miasta, podkreślam przedstawiciele wszystkich
klubów i tak podsumowując pracę tej komisji dosłownie może na palcach jednej ręki można
było podać wnioski, które zostały odrzucone przez komisję a później przez Radę. Dosłownie
na palcach jednej ręki, więc uważam, że jest to Statut Rady Miasta Lubartów. Może nie
przegłosowany znaczną większością, ale jednak większością przy ciężkiej pracy osób tej
komisji. I tutaj w tym miejscu chciałbym podziękować Pani Mecenas Skorynkiewicz nie
tylko w godzinach pracy komisji, ale również i po godzinach, jak również Panu
Przewodniczącemu tej komisji Panu Andrzejowi Zielińskiemu, no i oczywiście Pani Beacie,
która służyła nam pomocą, po prostu pisała to wszystko i notowała. Dziękuję bardzo w
imieniu własnym.
Radny JERZY TRACZ
Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panowie Burmistrzowie, krótko odniosę się do
dzisiejszej tutaj naszej atmosfery. Jest takie stare powiedzenie: „drzewo poznaje się po
owocach, a człowieka po czynach”. Wszyscy złożyliśmy ślubowanie, które brzmi, że mamy
służyć lokalnej społeczności i temu miastu. Nikt nie składa ślubowania, że ma tworzyć jakieś
koalicje, ugrupowania. Rada ma obowiązek brać udział, konsultować z mieszkańcami i im
służyć. Ja ubolewam, że Państwo szybko zapomnieli o tym i tworzycie tą koalicję, ona nic
dobrego nie przyniesie, w nieskończoność będziemy się wzajemnie tak kopać tutaj? Czy my
mamy służyć mieszkańcom, każde ugrupowanie. I faktycznie, powiem ostro, ale jak kogoś
męczy to przecież może złożyć mandat.
Odniosę się jeszcze do tematu związanego z domem kultury. Szanowni Państwo historia była
taka, o ile mówi się na temat kultury, ja mówiłem o tym, że jak chcemy rozpocząć to przede
wszystkim powinniśmy rozpocząć od tego, co stało się w Chełmie, tj. serdecznie proszę o
ankietyzację lokalnej społeczności, żeby przede wszystkim budowa przyszłego LOK, w
zasadzie centrum, opierała się na tzw. zapotrzebowaniu społecznym. Musimy wiedzieć jakie
jest upodobanie naszego społeczeństwa, czym chcą się pałać młodzi ludzie i nie tylko.
Działalność LOK rozpoczyna się od dzieci, od przedszkolaków do takich sędziwych jak ja
dziadków. I trzeba dla wszystkich grup stworzyć odpowiednie warunki. Przede wszystkim o
ile mówimy na temat osób, które mają brać udział, chciałem przytoczyć, gdyby kiedyś przy
amfiteatrze, który był zbudowany uczestniczył akustyk, choreograf, gdzie wtedy nikt nie
sięgnął po te osoby, by nie powstał taki bubel. W tej chwili słyszę, że powstała jakaś komisja.
Jestem pracownikiem LOK, jestem działaczem społecznym, od kilkunastu lat tańczę, jestem
tym praktykiem, przepraszam bardzo, sięgnijmy po tych, którzy wiedzą, co to jest akustyka,
co to jest choreografia, co to są odpowiednie sale, gdzie między innymi one mają służyć
wszechstronnemu zapotrzebowaniu naszej społeczności lokalnej. I to jest bardzo ważne.
Przede wszystkim proszę po raz kolejny aby w tej chwili był opracowany wniosek, który jest
już pewnie na wczoraj, przede wszystkim musimy przyjąć bardzo szybko program naszej
kultury. Przecież żeby opracować projekt o środki unijne, przede wszystkim musimy mieć ten
program rozwoju kultury lubartowskiej. Spodziewałem się, że ten program będzie jak
najszybciej przygotowany. W tej chwili wiele miast skorzystało z tych środków i są już tam
pobudowane domy kultury. Proszę się więc sprężyć. Były pieniądze unijne na drogi, w tej
chwili są na kulturę.
Na wstępie swojej wypowiedzi powiedziałem na temat naszego ślubowania, na koniec w
związku z tym, że atmosfera była można powiedzieć nieciekawa, nieprzyjemna, ja to
odebrałem bardzo negatywnie, w związku z tym zapraszam wszystkich radnych na niedzielę
50
na XIV Spotkanie Amatorskich Kapel Ludowych na godz.17.00. Z tego co wiem, a z
doświadczenia Państwo to wiecie, że muzyka i śpiew łagodzi obyczaje, może po tej dawce i
tej terapii muzyczno-wokalnej po prostu nasze obrady staną się bardziej pogodne i twórcze,
będziemy wiedzieli akurat, że odpowiadamy przed całą naszą społecznością za wszelkie
udane inicjatywy i trafne wnioski, które będziemy realizować.
Jeszcze chciałem dopowiedzieć taką bardzo ważną rzecz, Panie Burmistrzu, Panie
Przewodniczący serdecznie Panów proszę o „nie dolewanie benzyny do ognia”. W tej chwili
powtórzę znane zdanie - „zgoda buduje, niezgoda rujnuje”. Chodzi w tej chwili o LOK, mogę
tutaj przypomnieć, że są to nie tylko pokoje, to między innymi możliwość uczestniczenia
szerokich grup, czasami bezkolizyjnie, gdzie można organizować poszczególne zajęcia,
próby. I bardzo ważną sprawą jest tzw. sala widowiskowa. Póki nie będzie zbudowany nowy
obiekt, jedyną salą, która umożliwia pełną realizację działalności kulturalnej jest lokal SM.
Uważam, że powinniśmy dojść do pewnego kompromisu, bez żadnych wzajemnych
uszczypliwości, tylko po prostu usiąść i porozmawiać merytorycznie, czasami trzeba zrobić
ten krok do tyłu, żeby to było rozwiązane dla naszej lokalnej społeczności, o co was gorąco
proszę.
Radna BOGUMIŁA LISEK-JUBLEWSKA
Szanowni Państwo wiem, że wszyscy jesteśmy zmęczeni, ale w odniesieniu do tego, co
powiedział Pan radny Tracz, ja naprawdę nie znałam treści jego wypowiedzi, ale chcę
powiedzieć, że w Radzyniu Podlaskim powstało Centrum Sportowo-Kulturalne, czy
Centrum Kulturalno-Sportowe, piękny obiekt. Koszty ponad 10 mln zł. i te pieniądze zostały
pozyskane. Właśnie w poprzedniej kadencji Rady, Radzyń uzyskał te pieniądze w ramach
dotacji unijnych, więc osoby kompetentne wiedziały jak po te pieniądze sięgnąć. Uważam, że
faktycznie tego momentu nie możemy przespać, aby złożyć wniosek właśnie teraz w
pierwszej turze.
Burmistrz Miasta
Proszę Państwa ja uważam, że nie powinniśmy przespać tego momentu i zdobyć te pieniądze
i na pewno te pieniądze zdobędziemy bo uważam, że kultura to jest najważniejsza rzecz i
będziemy starali się ze wszystkich sił, aby te pieniądze zdobyć.
W ubiegłej kadencji zdobyliśmy bardzo dużo pieniędzy, które Rada określiła do realizacji, nie
mieliśmy już tych pieniędzy swoich, aby zdobywać na kulturę. W swoim wystąpieniu
poprzednim powiedziałem, że nie było takich zadań, więc sugestia o kompetencji ludzi jest
znowu nie uprawniona. Pani Jublewska wystąpiła z taką złośliwą uwagą i mam taka prośbę
do Pani, aby Pani po chrześcijańsku zaczęła się w końcu zachowywać w stosunku do mojej
osoby, nie była złośliwa i tak mnie Pani nie mordowała na każdej sesji. Jest najwięcej
pieniędzy na tą kulturę, chociaż tutaj Pan Świętoński rozpacza, że teatr w budowie zabierze
wiele. Jednak nie sądzę, żeby wielu było przygotowanych, bo na kulturę było złożonych
najmniej wniosków i najmniej wniosków było zrealizowanych w poprzednim okresie
finansowania. Jeżeli natomiast któryś z radnych lub radnej opozycji uważa, że my nie mamy
kompetencji to naprawdę uspakajam Państwa, że wielokrotnie daliśmy dowody na to, że w
zakresie zdobywania środków unijnych mamy kompetencje, nie utraciliśmy ich, rozwijamy
je, szkolimy się, zdobywamy wiedzę, zdobywamy informacje i zapewniam Państwa, że
skutecznie będziemy te środki pozyskiwali i myślę, że Lubartowski Ośrodek Kultury
Europejskiej to będzie priorytetowa, sztandarowa inwestycja, może nawet jedna z trzech
inwestycji sztandarowych w tej najbliższej kadencji. Radzyń nie zrobił kanalizacji za 10 mln
zł., zrobił sobie ośrodek kultury, my na odwrót, może u nich teraz będą inne potrzeby. Więc
51
tego typu porównania są znowu takie nietrafione, bo to Rada decyduje co robimy. Pani była
radną, decydowała Pani o tym, żeby nie było budowy ośrodka kultury w tamtej kadencji
Ad.8.
Ponieważ rozpatrzono wszystkie punkty porządku obrad Przewodniczący JACEK
ZALEWSKI o godz. 22:45 zamknął obrady VIII sesji Rady Miasta Lubartów.
Na tym protokół zakończono.
Protokołowały:
Ewa Czarnecka
Beata Wójcik
PRZEWODNICZĄCY
RADY MIASTA
Jacek Zalewski

Podobne dokumenty