Pobierz PDF
Transkrypt
Pobierz PDF
27 czerwca 2012, nr 12/13 www.crn.pl ISSN 1429-8945 InwazjaPC: od Gazeli Biznesu do bankruta str. 14 Sieciówka dla MSP: nadal kuszące marże str. 22 NEWSY, ANALIZY I PERSPEKTYW PERSPEKTYWY WY W Y DLA DLA LA VAR-ÓW VAR AR-Ó -ÓW I INTEGRATORÓW INTE IN TEGR GRA AT TORÓW Nowy wizerunek Veracompu odzwierciedla strategię dystrybutora na kolejne lata. str. 12 Na zdjęciu od prawej: Grzegorz Szmigiel Krzysztof Grindel Anna Sabińska-Dąbek Tomasz Paradowski Zmieniamy logo, bo się zmieniamy 3 www.crn.pl Sieć na sprzedaż Znalezienie chętnego na sieć salonów IT może być równie trudne jak sprzedaż 800-metrowego domu. S przedam dobrze prosperującą sieć sklepów komputerowych” – takie ogłoszenie pojawiło się w serwisie business2business.com. Sprawdziliśmy, o jaką sieć chodzi. Okazało się, że najprawdopodobniej o ProLine, choć szef firmy zarzeka się, że nie szuka kupca na salony tej znanej marki i dobrze prosperujący e-sklep. W branży głośno zrobiło się także o planowanej sprzedaży Komputronika, czemu stanowczo zaprzecza zarząd spółki. Taki rozwój sytuacji nie wydaje się jednak nieprawdopodobny. Co prawda problemy Vobisu pozwoliły pozostałym retailerom na nieco większą swobodę ruchów, ale w dalszej perspektywie będą musieli zmagać się z rosnącą konkurencją ze strony graczy z sektora RTV/AGD oraz agresywnych e-sklepów. W tej sytuacji nawet rentowny i dobrze zarządzany Komputronik powinien rozważać różne warianty wydarzeń. Włącznie z potrzebą wsparcia ze strony nowego, dużego inwestora. Partnerem mogłaby być chociażby ABC Data. To jedyny broadliner z Wielkiej Trójki, który nie dysponuje własną siecią salonów. Na stworzenie jej od zera, na wzór Alsenu czy Sferisu, jest już raczej za późno. W grę wchodzi więc kupno działającej. Jednak prezes Michał Rumiński wkłada tego typu rozważania między Computer Reseller News Polska Rok 14, numer 12/13 (358), 27 czerwca 2012 PL ISSN 1429-8945 © Burda Communications sp. z o.o. Redakcja: 00-342 Warszawa, ul. Topiel 23 tel. (22) 320-19-00, tel./faks (22) 320-19-01 e-mail: [email protected], www.CRN.pl Redaktor naczelny: Tomasz Gołębiowski tgo tomasz.goł[email protected], tel. 320-19-00 REDAKCJA: Dorota Gutkowska dg (sekretarz redakcji) [email protected], tel. 320-19-32 Karolina Marszałek km [email protected], tel. 320-19-55 Urszula Smoktunowicz us [email protected], tel. 320-19-45 Krzysztof Pasławski kp [email protected], tel. 320-19-42 bajki. Przyznaje jedynie, co oczywiście nie jest żadną tajemnicą, że Komputronik to wieloletni partner ABC Daty i współpraca z nim układa się bardzo dobrze. Czy w najbliższych miesiącach czekają nas kolejne przetasowania wśród sieci salonów IT? Niekoniecznie. Biorąc pod uwagę paskudną rysę, jaka pojawiła się na wizerunku tego sektora gospodarki po tąpnięciu w Vobisie i bankructwie InwazjiPC, znalezienie nabywcy sieci salonów IT może być równie trudne, jak sprzedaż 800-metrowego domu, który jest całkiem dobrze urządzony, ale stoi na zbyt małej działce. Nie wspominając o kosztach jego ogrzewania. Tomasz Gołębiowski redaktor naczelny Poczynając od tego numeru, będziemy mieli przyjemność gościć na naszych łamach stałych felietonistów: Ireneusza Dąbrowskiego, którego nie trzeba szerzej przedstawiać, a także analityków z cenionej firmy IDC Poland. Dzięki ich wiedzy i cennym spostrzeżeniom, nasze pismo jeszcze bardziej wzmocni swoją pozycję lidera wśród opiniotwórczych tytułów na polskim rynku prasy B2B. Z oczywistą korzyścią dla czytelników i reklamodawców. Andrzej Janikowski ajan [email protected] FELietoniści: Ireneusz Dąbrowski, Tomasz Słoniewski (IDC Polska) Łamanie i grafika: Aneta Mikulska FotografiA na okładce: archiwum Fotografie: Marek Zawadzki, archiwum Korekta: Lidia Sadowska-Szlaga KIEROWNIK PRODUKCJI: Tomasz Gajda [email protected] Koordynator produkcji: Jan Kutyna [email protected] Prenumerata i bazy danych: [email protected] Wydawca: Burda Communications sp. z o.o. 00-342 Warszawa, ul. Topiel 23 tel. (22) 320-19-00 tel./faks (22) 320-19-01 W numerze 11 „Twoja firma, Twoja szansa na sukces” Laureaci konkursu Microsoftu 12 Zmieniamy logo, bo się zmieniamy Na Kanapie CRN: Adam Rudowski, prezes zarządu Veracompu 14 Od Gazeli Biznesu do bankruta Czy to koniec InwazjiPC? 16 Mieliśmy pecha Rozmowa z Krzysztofem Sewerynem, prezesem InwazjiPC 18 Nowe sposoby na spam Felieton: „Okiem analityka IDC” 20 Tanie urządzenia, telekomy i pieniądze z UE Firmy IT o rynku sieciowym 22 Nadal kuszące marże Popyt na urządzenia sieciowe dla klientów indywidualnych i MSP 24 Dystrybucja nie jest krucha Analityk o giełdowych broadlinerach 26 Klienci zbyt ubodzy lub zbyt zdolni Usługi związane z Digital Home 28 Wirtualizacja w MSP Specjalistyczna debata VMware 30 Przyszłość należy do Polski Fujitsu IT Future 2012 31 Niech żyje wolność Partnerzy Sferisu o sieci 32 Piłkarskie emocje w nagrodę Program partnerski Lexmark 34 Co dalej z Facebookiem? Felieton Ireneusza Dąbrowskiego Indeks reklam Agraf ��������������������15 Arena ������������������� 17 Elmark ����������������33 IBM �����������������������36 dyrektor generalny: Justyna Namięta, tel. 44-88-301 doradca zarządu ds. Edytorskich: Krystyna Kaszuba, tel. 44-88-440 PUBLISHING DIRECTOR: Michał Helman Brand Manager: Ewa Korzańska, [email protected], tel. 44-88-404 REKLAMA: Burda Media Polska sp. z o.o. 00-034 Warszawa, ul. Warecka 11a tel. (22) 44-88-000, faks (22) 44-88-003 Advertising Sales Director: Beata Madeja Deputy Advertising Sales Director: Anna Zabłocka Asystentka działu reklamy: Anita Osica, tel. 44-88-301 Advertising Sales Manager: Konrad Gacki, [email protected], tel. 44-88-470 Account Executive: Piotr Ciechowicz [email protected], tel. (22) 44-88-491 Netgear ��������������19 nTec ���������������������23 RRC �������������������������7 Tech Data ������������5 Thomas Krenn ���������������������9 Toshiba ��������������25 Veracomp �����������2 Dominik Ulański, [email protected], tel. 44-88-471 Junior Account Executive: Michał Słowikowski, [email protected], tel. 44-88-455 Interactive Traffic and Client Service Specialist: Paweł Kopacki, [email protected], tel. 44-88-494 Traffic Manager: Joanna Hasny, [email protected], tel. 44-88-364 Dyrektor marketingu: Wisława Zdobylak Dyrektor działu analiz i badań rynkowych: Iwona Surała Reklamy przyjmowane są w siedzibie wydawnictwa. Za treść ogłoszeń redakcja nie ponosi odpowiedzialności. © Copyright 1998 Burda Communications sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. Computer Reseller News Polska contains articles under license from CMP Media Inc. © 1998 CMP Media Inc. All rights reserved. Burda Communications należy do: Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wydawców Izby Wydawców Prasy 4 NOWOŚCI PRODUCENT ACTION NA DUŻYM PLUSIE W I kw. 2012 r. Action odnotował 787,7 mln zł przychodów ze sprzedaży (o 46 proc. więcej niż rok wcześniej) i 11,1 mln zł zysku netto (wzrost o 31 proc.). Wskaźnik rentowności netto, mimo spadku marż handlowych, osiągnął 1,4 proc. – Naszym wynikom pomogła rozbudowa bazy klientów polskich i zagranicznych oraz idący za tym wzrost sprzedaży eksportowej – komentuje Piotr Bieliński, prezes zarządu Actionu. Według spółki do dobrego bilansu przyczyniło się także utrzymanie w ryzach kosztów. W II kw. 2012 r. Action oczekuje przychodów na poziomie z pierwszych trzech miesięcy roku. Największy potencjał wzrostu zdaniem prezesa firmy ma eksport (w I kw. br. spółka wysłała zagranicę produkty o wartości blisko 258 mln zł, tj. o ponad 250 proc. więcej niż rok wcześniej). W 2012 r. Action prognozuje zysk netto w wysokości 47,3 mln zł oraz 3,3 mld zł przychodów, czyli wyniki wyższe, odpowiednio o 18 proc. i 12 proc., niż w 2011. kp ACTION tel. (22) 332-16-00 www.action.pl CRN nr 12/13/2012 DYSTRYBUTOR RESELLER INTEGRATOR FORCETOP DYST DYSTRYBUTOREM TARGUSA Oferta kaliskiej firm rmy została wzbogacona o akcesoria marki Targus. Wśród Wśr nich są m.in. bezprzewodowe klawiatury Blueto Bluetooth (w sugerowanej cenie detalicznej 199 zł) i piloty (199 zł) do iPada sprzedawai p ne w komplecie z bateriami alkalicznymi Energizer Max. Max Nowy asortyment obejmuje także etui do tabletów Apple’a (59,99 – 199 zł) i podstawki do laptopów (132 zł). Produkty objęto lap 2-letnią gwarancją. gwar kp FORCETOP tel. (62) 594-05-00 www.B2Blink.eu więcej newsów www.CRN.pl SZKOLENIA SONY: PIERWSZY ULTRABOOK W T13 zainstalowano ekran HD 13,3 cala, procesor Intel Core i3– –2367M, 4 GB RAM, dysk HDD o pojemności 320 GB oraz SSD 32 GB. Komputer ma dwa złącza USB (w tym jedno 3.0), wyjście HDMI, kamerę HD. Może działać na baterii do 9 godzin. Ze standardowym akumulatorem waży 1,6 kg. Obudowę wykonano z aluminium i magnezu. Cena detaliczna brutto: ok. 3,3 tys. zł. Gwarancja: 2 lata. SONY www.sony.pl LENOVO: NOTEBOOK BRIDGE Z IVY RRC: 65,7 MLN DOL. PRZYCHODÓW Dystrybutor poinformował, że w 2011 r. przychody RRC w Polsce wzrosły o 12 proc., do 65,7 mln dol. Zysk netto wyniósł 3,48 mln zł. RRC Poland znalazł się na drugim miejscu pod względem przychodów w całej Grupie RRC (371 mln dol., EBIDTA 11,6 mln dol.). Lepszy wynik osiągnięto tylko w Rosji. Oddziały w Bułgarii i Rumunii, stworzone przez polską część firmy, miały 3,7 mln dol. przychodów. Największa część wpływów grupy (50 proc.) pochodziła ze sprzedaży y usług i produktów sieciowych. Źró-dłem 20 proc. przychodów były usługi i produkty Auto ID, 18 proc. zostało wypracowanych w segmencie związanym z tworzeniem infrastruktury, a 12 proc. przyniosły rozwiązania zabezpieczające. W 2012 r. według prognozy przychody Grupy RRC wzrosną do 427 mln dol., a EBIDTA – do 12,5 mln dol. kp RRC tel. (22) 644-01-33 www.rrc.com.pl DATALOCKER W EPA SYSTEMY S Szczecińska firma została oficjalnym dystrybutorem DataLocker, amerykańskiego producenta nośników do bezpiecznego przechowywania danych. Nowy asortyment EPA Systec my obejmuje zewnętrzne dyski twarde ze złączem USB, wyposażone w ekran dotykowy, umożliwiający zaprogramowanie i używanie kodu PIN jako metody identyfikacji. Dostępne są także modele z czytnikiem RFID i indywidualną kartą użytkownika. Dane zapisane na dyskach są szyfrowane sprzętowo 256-bitowym kluczem AES. Napędy zabezpieczono także przed uszkodzeniami mechanicznymi. Obecnie EPA Systemy oferuje dyski DataLocker HDD o pojemności do 1 TB oraz SSD o pojemności do 128 GB. Przykładowa ccena napędu o pojemności 1 TB wynosi 1990 zł. kp EPA SYSTEMY tel. (91) 431-53-60 www.profipc.pl G580 to urządzenie z ekranem 15,6 cala, wyposażone w procesor Intel Core i7–3612QM, 4 GB RAM, dysk twardy o pojemności 750 GB i kartę graficzną nVidia GeForce GT630M. Ma złącza USB 2.0, 3.0 oraz HDMI. Wśród funkcji jest OneKey Rescue System do tworzenia kopii zapasowych i odzyskiwania danych oraz opcja rozpoznawania twarzy (VeriFace). Sugerowana cena detaliczna brutto: od 2999 zł. Gwarancja: 2 lata. LENOVO www.lenovo.com/pl GIGABYTE: KARTA GRAFICZNA O PODWÓJNEJ MOCY GV-N690D5–4GD-B została wyposażona w dwurdzeniowy procesor nVidii GTX 680, taktowany z częstotliwością 915 MHz. Dzięki funkcji nVidia GPU Boost wartość ta może wzrosnąć do 1019 MHz. Częstotliwość taktowania pamięci GDDR5 o pojemności 4 GB wynosi 6008 MHz. Karta jest kompatybilna z DirectX 11, PCI-Express 3.0, 3D Vision Surround, PhysX i Quad SLI. Sugerowana cena detaliczna brutetaliczna brut to: 4233 zł. Gwarancja: 3 lata. GIGABYTE www.gigabyte.pl 6 NOWOŚCI CRN nr 12/13/2012 AB LEPIEJ NIŻ ROK TEMU ASBIS NA PLUSIE W POLSCE 1 mld zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży, czyli ponad 17 proc. więcej niż rok wcześniej, miało w I kw. 2012 AB. Zysk netto także był wyższy i wyniósł 8,3 mln zł (7,6 mln zł w I kw. 2011). Podsumowując minione trzy kwartały (III kw. 2011 – I kw. 2012), AB poinformowało o osiągnięciu 3,37 mld zł skonsolidowanych przychodów (2,76 mld zł w analogicznych trzech kwartałach lat 2010 – 2011). Przychody ze sprzedaży zewnętrznej w Polsce wyniosły 2 mld zł. Zysk netto AB w okresie III kw. 2011 – I kw. 2012 to bez mała 40 mln zł. W porównaniu z wypracowanym w okresie III kw. 2010 – I kw. 2011 r. był mniejszy o blisko 3,5 mln zł, co jednak wynika ze zdarzenia jednorazowego. Mianowicie w bilansie za 2010 r. zaksięgowano pieniądze zasądzone na rzecz spółki od banku Raiffeisen – z odsetkami ok. 8,5 mln zł (po uwzględnieniu skargi kasacyjnej proces w tej sprawie rozpocznie się na nowo). AB poinformowało, że kładzie duży nacisk na rozwój sprzedaży w kanale Enterprise oraz zbyt produktów własnych. Poszerzane jest grono partnerów handlowych. kp AB tel. (71) 324-05-00 www.ab.pl W I kw. 2012 r. Asbis wypracował w naszym kraju ok. 9 mln dol. przychodów i ponad 200 tys. dol. zysku netto. Najbardziej dochodowa okazała się sprzedaż produktów pod własnymi markami (Prestigio i Canyon), z którą wiążą się ponad 20-proc. marże. Odnotowano także duży popyt na smartphone’y Samsunga. Wszystkie oddziały firmy w krajach EMEA osiągnęły łącznie nadspodziewanie dobry wynik. W I kw. 2012 przychody Asbisu wyniosły 379,2 mln dol. (o 8,46 proc. więcej niż rok wcześniej), a zysk netto 2,26 mln dol., co oznacza 172-proc. wzrost w odniesieniu do rezultatów z analogicznego okresu ub.r. Analitycy przewidywali zysk w wysokości 1,2 – 1,5 mln dol. Znacznie lepszą rentowność firma osiągnęła m.in. dzięki redukcji kosztów finansowych i ogólnego zarządu. W dużym stopniu ograniczono ryzyko walutowe. Dystrybutor podkreśla, że w celu poprawy wyniku skupił się na rentowności i marżach bardziej niż na wzroście przychodów i taką strategię zamierza kontynuować. Stawia na produkty wysokomarżowe, w tym marki własne, których sprzedaż dała 6 proc. przychodów i 20 proc. zysku firmy. W III kw. br. w ofercie Asbisu pojawią się smartphone’y Prestigio – trzy modele w cenie od ok. 200 dol. kp BROTHER: PRZENOŚNE SKANERY LEKKIE JAK TABLETY Producent wprowadził na rynek dwa modele mobilnych skanerów – jednostronny DS-600 i dwustronny DS-700D. Maksymalna rozdzielczość skanowania w obu urządzeniach wynosi 600 x 600 dpi, a głębia koloru – 24 bity. DS-600 i DS-700D mogą skanować dokumenty o wymiarach od 76 x 50 mm do 216 x 356 mm. Cięższy model DS-700D waży 603 g. Sugerowane ceny detaliczne brutto: DS-600 – 599 zł, DS-700D – 799 zł. Gwarancja: 3 lata (trzeci ci rok po rejestracji na stronie Brothera). BROTHER R www.brother.pl RRC: BRAMA OD ZYXELA ASBIS tel. (22) 337-15-10 www.asbis.pl 150 PARTNERÓW NA ROADSHOW YAMO Pod koniec kwietnia dystrybutor zorganizował cykl szkoleń dla klientów w ramach Roadshow Yamo 2012. Spotkania odbyły się w Bydgoszczy, Warszawie, Katowicach i Łodzi. Partnerom zaprezentowano najnowszą ofertę oraz plany takich firm jak Asus, Canon, AMD, Logitech, Western Digital, Forward. W ciągu czterech dni Roadshow przeszkolono prawie 150 partnerów. Najbardziej aktywni uczestnicy dyskusji otrzymali prezenty od producentów. Partnerem medialnym imprezy był CRN Polska. kp YAMO tel. (22) 429-67-00 www.yamo.pl Bramy zabezpieczające ZyXEL ISG50 chronią połączenia VoIP i transmisję danych w firmie. Mają m.in. dwa porty WAN, trzy LAN, dwa złącza USB. VPN i zintegrowany firewall zabezpieczają transmisję danych i połączeń głosowych z urządzeń mobilnych. Przepustowość firewalla sięga 250 Mb/s (VPN – 90 Mb/s). ISG50 umożliwia obsługę do 40 tys. równoczesnych sesji (do 50 rozmów w tym samym czasie). Cena resellerska ka netto: 1172 euro. Gwarancja: 2 lata. RRC www.rrc.com.pl om.pl ABC DATA: WIĘKSZE PRZYCHODY 823,5 mln zł przychodów (716,3 mln zł rok wcześniej) wypracowała w I kw. 2012 ABC Data. Według spółki po wyłączeniu wyniku rumuńskiej firmy zależnej Scop Computers, która obecnie podlega procedurze naprawczej, przychody grupy wzrosły o 15,9 proc. rok do roku. Wpływy ABC Daty ze sprzedaży w Polsce wyniosły 584,7 mln zł (521,1 mln zł rok wcześniej). Zysk netto całej grupy sięgnął 6,4 mln zł (14,7 mln zł w I kw. 2011), jednak – co podkreśla spółka – po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych wynik poprawił się o 46 proc. Otóż w I kw. 2011 r. na rezultat finansowy ABC Daty znaczący wpływ miała m.in. sprzedaż akcji Optimusa (7,4 mln zł dodatkowego zysku). Z kolei w I kw. 2012 na bilansie zaciążyły wyniki Scop Computers (1,4 mln zł straty netto). Ze względu na rozpoczęte postępowanie naprawcze (w związku z wykrytymi przez rumuński urząd skarbowy zaległościami podatkowymi) ABC Data utraciła kontrolę nad firmą. Jej wyniki nie będą konsolidowane od 18 kwietnia br. W I kw. w ABC Dacie wzrosła sprzedaż najważniejszych grup produktowych, np. komputerów przenośnych – o 18 proc., elektroniki użytkowej – o 49 proc. W przypadku materiałów eksploatacyjnych przychód wzrósł o 40 proc. Spółka zapewniła, że w tym segmencie klienci najczęściej wybierają produkty marki własnej Colorovo. Prezes ABC Daty Michał Rumiński zapowiedział, że jeszcze w 2012 r. firma rozpocznie działalność na Węgrzech. Zarząd zarekomendował wypłatę akcjonariuszom dywidendy za rok 2011 w kwocie 20 mln zł. kp ABC DATA tel. (22) 676-09-00 www.abcdata.eu CHIEFTEC ZASILA NA 80 PLUS Moc trzech nowych zasilaczy wynosi: model CTG-550 C – 550 W, CTG-650 C – 650 W, CTG-750 C – 750 W, efektywność energetyczna: 80 plus. Urządzenia wyposażono w wentylator o średnicy 120 mm, wtyczki 20+4 pin i 8 pin EPS/4 pin 12 V oraz modularne kable 6 x SATA, 4 x Molex, 2 x Floppy, 1 x 8 Pin PCIe. Ceny resellerskie netto: CTG-550 C – 255 zł, CTG-650 C – 266 zł, CTG-750 C – 300 zł. Gwarancja: 2 lata. CHIEFTEC www.chieftec.pl 1-1 CRN.indd 1 6/11/12 11:22 AM 8 NOWOŚCI CRN nr 12/13/2012 POLACY PLANUJĄ WIELKIE ZAKUPY LAPTOPÓW 40 proc. użytkowników zamierza kupić nowego laptopa w ciągu najbliższego roku, a kolejne 40 proc. w perspektywie dwóch – trzech lat – wynika z badania TNS Pentor dla Toshiby. Większość ankietowanych zadeklarowało, że pójdzie w tym celu do specjalistycznych sklepów (63 proc.). W Internecie chce nabyć urządzenie 17 proc. respondentów, a 10 proc. w super- albo hipermarkecie. Konsumenci, pytani o to, czym będą się kierować przy wyborze sprzętu, wskazywali najczęściej parametry techniczne, czyli procesor, pamięć itd. (uzyskały 5,2 pkt w 6-punktowej w skali). Cena znalazła się na drugim miejscu (4,7 pkt). Dla potencjalnych użytkowników równie ważna okazuje się wytrzymałość baterii (4,7 pkt). Z badania wynika, że Internet jest głównym źródłem informacji o poszukiwanych urządzeniach. Najwięcej osób wskazało w tym kontekście strony producentów (50 proc.), strony specjalistyczne (42 proc.), blogi i fora (41 proc.). kp NOWA EDYCJA PROGRAMU PARTNERSKIEGO TOSHIBY AVAYA: INNOWACJE W TELEKOMUNIKACJI 15 maja odbyło się Avaya Forum 2012. Tematykę spotkania zdominowały nowe narzędzia komunikacji biznesowej – połączenie mediów społecznościowych, technologii mobilnych i wideo w contact center. Poruszano też zagadnienia dotyczące rozwiązań sieciowych Avayi, bezpieczeństwa oraz integracji różnych środowisk. W programie forum znalazły się m.in. wykłady, podczas których można było dowiedzieć się, jak uprościć funkcjonowanie firmowej sieci i umożliwić pracownikom korzystanie ze sprzętu mobilnego. Zaprezentowano także trendy na rynku rozwiązań telekomunikacyjnych, omówiono zagadnienia związane z analityką biznesową. W spotkaniu wzięło udział ponad 150 osób. Wśród prezentacji znalazły się przykładowe wdrożenia u klientów przedstawione przez partnerów Avayi – firmy Kapsch, Andra i Algotech. Patronem medialnym forum był CRN Polska. km AVAYA tel. (22) 577-37-00 www.avaya.pl Zainicjowany w Polsce program Toshiba Partner wchodzi w życie w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Program działa na naszym rynku od kilku lat. Według producenta ma się stać standardem w komunikacji z partnerami. Jego nowa, odświeżona edycja (na stronie programu pojawiły się nowe funkcje, zmieniono szatę graficzną) została wdrożona w Polsce, Czechach, Chorwacji, Rumunii, Serbii, Słowacji, Słowenii i na Węgrzech. Dostawca zaoferował bonusy finansowe – zamiast nagród rzeczowych, automatyczny system naliczania premii – zamiast żmudnej rejestracji faktur, atrakcyjne formy szkoleń online oraz przydatne narzędzia marketingowe. Informacje o programie można znaleźć na stronie https://www.toshibapartner.eu/pl-pl/home. kp TOSHIBA EUROPE GMBH ODDZIAŁ W POLSCE tel. 801-887-755 www.toshiba.pl BYŁY PREZES MKS NIE ODPUSZCZA ARCABITOWI Nie zakończył się proces upadłościowy MKS. Ostatni prezes spółki Mateusz Sell (obecnie współudziałowiec FileMedic) zapowiedział walkę o prawa do marki mks_vir i kodów źródłowych programu, które syndyk przyznał ArcaBitowi. Zdaniem Mateusza Sella przykładem niekorzystnych dla upadłej spółki działań syndyka była transakcja sprzedaży kodów źródłowych mks_vir oraz praw do marki, które kupił ArcaBit. – Umowa sprzedaży została zawarta w sposób niezgodny z przepisami oraz postanowieniem sądu – mówi Mateusz Sell. Twierdzi, że prawa do znaku mks_vir upłynniono ArcaBitowi po zaniżonej cenie i niezgodnie z prawem. Do spółki wszedł już nowy syndyk. Mateusz Sell liczy na to, że proces przeciwko ArcaBitowi zostanie wznowiony. Zapowiada, że będzie się domagał unieważnienia umowy sprzedaży znaku mks_vir i innych elementów majątku MKS. – Nic nam nie wiadomo o jakichkolwiek nieprawidłowościach w przeprowadzanym procesie upadłości MKS – mówi Grzegorz Michałek, udziałowiec ArcaBitu i dyrektor działu programistów. Ripostuje, że sąd pod koniec zeszłego roku wydał wyrok czasowo zakazujący Mateuszowi Sellowi prowadzenia działalności gospodarczej oraz sprawowania zarządu, ze względu na rażące uchybienia we współpracy z syndykiem. Obie spółki są w wieloletnim sporze. W kwietniu ArcaBit wypuścił na rynek nową wersję mks_vira. Również FileMedic szykuje nowy program. kp WD: SERWER Z ATOMEM Sentinel DX4000 to scentralizowana współużytkowana pamięć masowa z automatycznym systemem tworzenia kopii zapasowych, do której można podłączyć nawet 25 urządzeń. Wbudowany serwer multimediów zapewnia udostępnianie plików w sieci i odtwarzanie strumieniowe, np. filmów i muzyki. Maszynę wyposażono w procesor Intel Atom D525, dyski WD RAID Edition 2 TB i 3 TB oraz system Microsoft Storage Server 2008 Essentials. Sugerowana cena detaliczna: DX4000 o pojemności 4 TB – 3,5 tys. zł, 8 TB – 5,5 tys. zł. Gwarancja: 3 lata. WD www.wdc.com/pl TP-LINK: MINIATUROWY USB ROUTER Z TL-MR3040, zbliżony wymiarami do karty płatniczej, działa w standardzie N Lite. Wyposażono go w port USB 2.0, do którego można podłączyć modem 3G, oraz mini-USB służący także do zasilania. Router ma opcję doładowania baterii, np. telefonu komórkowego, przez USB. Akumulator o pojemności 2000 mAh wystarcza na 4 godziny pracy. Dane są szyfrowane 64- i 128-bitowymi kluczami WEP, WPA-PSK/WPA2-PSK. Sugerowana cena detaliczna brutto: 189 zł. Gwarancja: 2 lata. TP-LINK www.tp-link.com.pl IMPAKT: ENERGIA W KIESZENI Akumulator do zasilania urządzeń przenośnych marki Energenie waży 65 g i ma 2000 mAh pojemności. Za jego pomocą można naładować urządzenia zasilane z portu USB. W zestawie jest pięć wtyczek: mini-USB, mikro-USB, Nokia 2 mm, Samsung G600 i D800. Moc wyjściowa: 5 V (do 750 mA). Sugerowana cena detaliczna brutto: 119 zł. Gwarancja: 2 lata. IMPAKT www.impakt.com.pl 9 www.crn.pl NETGEAR: MACIERZ W NOWYM WYDANIU ReadyData to nowy rodzaj macierzy producenta. Umożliwia replikację danych zarządzaną poprzez chmurę, bez dodatkowego oprogramowania i rekonfiguracji sieci. Przy replikacji danych, szyfrowanych 128-bitowym kluczem SSL, nie ma ograniczeń liczby tworzonych migawek. Urządzenie wyposażono w dwa porty 10-gigabitowego Ethernetu. Dane można przechowywać na dyskach SATA, SAS, SSD (maks. 60 napędów, 180 TB pojemności). Backup oprogramowania jest kompatybilny z produktami takich dostawców jak Symantec, Acronic, CommVault, StorageCraft, Veeam i Quest. Szacunkowy koszt modelu ReadyData5200: 40,8 tys. zł (kurs 1 dol. = 3,40 zł). 0 zł). kp VMWARE: NETGEAR tel. (22) 630-66-40 www.netgear.com WIRTUALIZACJA I CHMURA PO POLSKU W Warszawie odbyła się polska edycja PEX on Tour – globalnej konferencji dla partnerów VMware’a w zakresie wirtualizacji i technologii cloud. Podczas spotkania, w którym wzięło udział ok. 130 osób, przedstawiono informacje z konferencji PEX w USA, wzbogacone o treści związane z polskim rynkiem. Odbyło się kilkanaście sesji plenarnych. Uczestnicy mogli się zapoznać ze strategią marketingową firmy, przyjrzeć bliżej najnowszym rozwiązaniom VMware’a oraz dowiedzieć się, jak wykorzystać techniki cloud, które partnerzy oferują swoim klientom. W programie znalazła się także debata poprowadzona przez Tomasza Gołębiowskiego, redaktora naczelnego CRN Polska, który był patronem medialnym PEX on Tour w Warszawie. Dyskutowano o wynikach badań dotyczących wdrożeń rozwiązań wirtualizacyjnych i cloud w sektorze MSP. (więcej na str. 28). kp SERWERY STORAGE THOMAS KRENN Z PROCESORAMI INTEL XEON 3RGVWDZRZ DIXQNFMRQ DOQD NRQ¿JXUDF MDMXĪRG 8803 -, 2 MLN ZŁ NA E-BIZNES DLA FIRM PARP ogłosił kolejny konkurs na dofinansowanie projektów elektronicznego biznesu B2B. Wnioski o dotacje w ramach programu Innowacyjna Gospodarka, Działanie 8.2 będą przyjmowane do 7 lipca. Pieniądze można uzyskać na projekty obejmujące współpracę z innymi firmami w oparciu o rozwiązania teleinformatyczne, np. wdrożenie oprogramowania usprawniającego kooperację, wzajemne dostosowanie systemów IT. Granty przysługują m.in. na licencje, inwestycje, doradztwo, szkolenia. Minimalna kwota dofinansowania jednego projektu, jaką mogą uzyskać przedsiębiorcy, wynosi 20 tys. zł, a maksymalna – 2 mln zł. Do podziału w ramach konkursu jest 367,7 mln zł. Więcej informacji i formularze wniosków można znaleźć na stronie http://poig.parp.gov.pl/index/more/27 237. kp PLN* 7ZRMHNRU]\ĞFL 3RZLHU]FKQLDG\VNRZDEUXWWRGR7% 6NDORZDOQRĞüG]LĊNLPRĪOLZRĞFLSRGáąF]HQLDSyáHNG\VNRZ\FK 1DMZ\ĪV]DMDNRĞüÄPDGHLQ*HUPDQ\³ 6]\ENLLNRPSHWHQWQ\VHUZLVRQVLWHGRODW (NVSUHVRZDGRVWDZDMXĪQDVWĊSQHJRGQLDURERF]HJR àDWZDLHODVW\F]QDNRQ¿JXUDFMDRQOLQH 6HUZHU\WRQDV]DVSHFMDOQRĞü 6NRQ¿JXUXMVZyMVHUZHUZHGáXJZáDVQ\FKSRWU]HEQDZZZWKRPDVNUHQQSO ZZZWKRPDVNUHQQSOā, Q I R O L Q L D āL Q I R # W K R P D V N U H Q Q S O ā0DGHLQ*HUPDQ\ &HQDQDMWDĔV]HJRVHUZHUDZSRGVWDZRZHMNRQ¿JXUDFMLVNDONXORZDQDQDSRGVWDZLHNXUVX(8523/1]5HNODPDQLHVWDQRZLRIHUW\KDQGORZHMZUR]XPLHQLX.RGHNVX &\ZLOQHJR&HOHURQ&HOHURQ,QVLGH&HQWULQR&HQWULQRORJR&RUH,QVLGH,QWHO,QWHOORJR,QWHO&RUH,QWHO,QVLGH,QWHO,QVLGHORJR,QWHO6SHHG6WHS,QWHO9LLY,QWHO;HRQ,WDQLXP,WDQLXP ,QVLGH3HQWLXPL3HQWLXP,QVLGHVD]DUHMHVWURZDQ\PL]QDNDPLWRZDURZ\PL¿UP\,QWHO&RUSRUDWLRQOXEMHMSRGPLRWyZ]DOH]Q\FKZ6WDQDFK=MHGQRF]RQ\FK$P3OQOXELQQ\FKNUDMDFK 10 NOWOŚCI CRN nr 12/13/2012 ALLEGRO MA NOWĄ STRONĘ Z KOMPUTERAMI SFERIS ZMIENIA WYGLĄD SKLEPÓW Spółka wprowadza nową aranżację salonów. W pierwszej kolejności zmienią się sklepy własne sieci. Wdrażając innowacje, Sferis chce podnieść standard placówek, poprawić prezentację asortymentu, zapewnić klientom większy komfort zakupów. W nowej aranżacji sklep podzielono na następujące sekcje: tablety/ smartphone’y/netbooki, notebooki, ultrabooki, komputery, strefa dla graczy, multimedia, akcesoria i dział foto. Dotychczas sekcje nie były wyraźnie wydzielone, choć asortyment ustawiano na półkach według klucza produktowego (czyli np. laptopy obok laptopów). Ponadto w każdym salonie znajdzie się „kiosk internetowy”, z dotykowym 23-calowym ekranem, w którym klienci będą mieli dostęp do bazy 12 tys. produktów oferowanych przez sklep internetowy sferis.pl. Mogą w ten sposób uzyskać dodatkowe informacje o sprzęcie i od razu złożyć zamówienie. Zainstalowane w sklepie podświetlane, wymienne kasetony reklamowe i telewizory LCD umożliwią przekaz treści marketingowych. Pierwszy salon w nowym stylu został otwarty w końcu kwietnia we Wrocławiu, kolejny rozpoczął działalność 19 maja w Gdyni. kp ACTION tel. (22) 332-16-00 www.action.pl Serwis aukcyjny uruchomił witrynę internetową z ofertą komputerów. Udostępnione narzędzia mają ułatwić klientom znalezienie odpowiedniego urządzenia. Na nowej stronie można wyszukiwać komputery sprzedawane na Allegro, biorąc pod uwagę ich przeznaczenie (do domu, biura, mobilny, a dalej na podstawie jeszcze bardziej zawężonych kryteriów) oraz ceny. Dodano również opcję wyboru laptopów i akcesoriów według najczęściej wyszukiwanych producentów. Adres wirtyny: www.allegro.pl/komputery. kp 25 LAT AGRAFU I 10 LAT TABLIC INTERAKTYWNYCH Ponad 3 tys. partnerów EMC spotkało się na dorocznej konferencji EMC World w Las Vegas, podczas której producent zaprezentował nowe rozwiązania, które umożliwią VAR-om usprawnienie wdrażania przetwarzania w chmurze u klientów. Przedstawiono nową platformę VMAX Service Provider oraz ujednoliconą platformę pamięci masowej VNXe3150, omówiono programy certyfikacji Cloud Builder Practice i Cloud Provider Practice oraz usługi Cooperative Services. Program Cloud Builder Practice pozwala partnerom z powodzeniem projektować, tworzyć i obsługiwać chmury obliczeniowe w oparciu o rozwiązania EMC. Natomiast Cloud Provider Practice umożliwia zaawansowanym dostawcom, należącym do programu Velocity, pod własną marką projektowanie, tworzenie i obsługiwanie rozwiązań udostępniających klientom infrastrukturę IT jako usługę. Partnerzy, którzy zdobędą jedną z wymienionych specjalizacji, będą mogli świadczyć usługi Cooperative Services (część będzie dostępna pod koniec I półrocza 2012, inne – w II połowie br.). us W 2012 r. dystrybutor obchodzi srebrny jubileusz. Agraf wprowadził na polski rynek m.in. sprzęt i oprogramowanie do grafiki reklamowej, a ponad dziesięć lat temu, jako jedna z pierwszych firm w Polsce, zajął się wyposażaniem szkół w sprzęt interaktywny i multimedialny. Oferowany przez Agraf system interaktywny Interwrite firmy eInstruction został stworzony specjalnie dla edukacji. Amerykański producent wyposażył urządzenia w oprogramowanie Interwrite Workspace w polskiej wersji językowej. Obecnie w ofercie Agrafu jest szeroka gama produktów przeznaczonych m.in. dla placówek oświatowych, także do realizacji projektu „Cyfrowa szkoła”. Kluczowymi rozwiązaniami są tablice interaktywne Interwrite, bezprzewodowe tablety interaktywne Mobi i piloty do testów i odpowiedzi CPS (eInstruction). Dystrybutor sprzedaje też projektory (Epson, Sony, BenQ, NEC), ekrany projekcyjne (Suprema), komputery (Samsung, Dell), rozwiązania sieciowe (Netgear) oraz oprogramowanie edukacyjne (m.in.: Pearson, Nowa Era, YDP, Mega Matma). Agraf działa za pośrednictwem ogólnopolskiej sieci autoryzowanych partnerów w całej Polsce, którym zapewnia pomoc, pełne wsparcie serwisowe i szkolenia. dg EMC COMPUTER SYSTEM tel. (22) 455-30-00 http://poland.emc.com AGRAF tel. (42) 250-31-20 www.agraf.com.pl EMC WORLD W LAS VEGAS – NOWE SPECJALIZACJE CLOUDOWE MICROSOFT SYSTEM CENTER 2012 – WIRTUALIZACJA BEZ LIMITÓW Nowe rozwiązanie Microsoftu poprawia zarządzenie środowiskami wirtualnymi i pomaga firmom tworzyć chmurę prywatną. Umożliwia kompleksowe zarządzanie środowiskiem IT – fizycznym, wirtualnym, w chmurze. Składa się z ośmiu komponentów, które można kontrolować za pomocą ujednoliconego interfejsu (lub używać osobno). Istotną nowością jest możliwość zarządzania rozwiązaniami innych dostawców, np. VMware i Citriksa. Microsoft radykalnie uprościł zasady licencjonowania systemu, oferując dwie edycje, przeznaczone na dwa procesory (sockety). W wersji Standard (1323 dol. netto) licencja obejmuje dodatkowo dwa środowiska systemu operacyjnego (OSE), natomiast w modelu Datacenter (3607 dol. netto) liczba OSE jest nieograniczona. kp MICROSOFT tel. (22) 594-10-00 www.microsoft.com/poland 11 www.crn.pl SUKCES POLSKICH FIRM Wyniki konkursu „Twoja firma, Twoja szansa na sukces” Znamy laureatów konkursu „Twoja firma, Twoja szansa na sukces” organizowanego przez Microsoft. Podczas gali finałowej, która odbyła się 22 maja w Warszawie, rywalizowało 20 najlepszych projektów – dziesięć z kategorii Windows Azure i dziesięć z kategorii Windows Phone. DOROTA GUTKOWSKA W tegorocznej, drugiej edycji konkursu brało udział 157 firm z Polski. W pierwszym etapie, zakończonym w grudniu zeszłego roku, uczestnicy przygotowywali projekty rozwiązań na platformy Windows Azure lub Windows Phone. Przedstawili łącznie 307 pomysłów aplikacji (na Windows Azure – 165, na Windows Phone – 142). Zadaniem uczestników w drugim etapie konkursu było przekształcenie zgłoszonych pomysłów w działające aplikacje. Do finałowego etapu zostało wybranych 20 najlepszych, po dziesięć z każdej kategorii. Projekty zaprezentowano podczas gali, a finaliści konkursu mogli opowiadać o swoich aplikacjach na specjalnie przygotowanych stanowiskach. – W tegorocznej edycji „Twoja firma, Twoja szansa na sukces” wzięło udział dwa razy więcej firm niż przed rokiem. Z zadowoleniem obserwuję duże zainteresowanie konkursem i stworzenie przy okazji innowacyjnych rozwiązań (aplikacji, systemów informatycznych) z dużym potencjałem biznesowym – powiedział Tadeusz Golonka, przewodniczący jury. Nagrodę główną i tytuł Najlepszej Aplikacji otrzymał projekt LifeCircle+ zaprezentowany przez firmę Hilverse. Ma on pomóc ratować ludzkie życie, informując o nagłym zapotrzebowaniu centrów krwiodawstwa. Laureat Grand Prix pojedzie (na koszt Microsoftu) na międzynarodową konferencję Worldwide Partner Conference w Toronto i będzie reprezentował Polskę w regionalnych środkowoeuropejskich (CEE) finałach konkursu. Otrzymał też nagrodę pieniężną w wysokości 5 tys. zł. NAGRODZENI W TEGOROCZNEJ EDYCJI KONKURSU „TWOJA FIRMA, TWOJA SZANSA NA SUKCES” Pierwsze miejsce w kategorii Windows Azure zdobyła firma Iluo za system ERP Iluo Biznes działający w chmurze, przeznaczony dla MSP. Drugie miejsce zajęła Soneta z aplikacją enova365, a dzięki której przedsiębiorcy mogą łatwiej niż dotychczas realizować zadania z zakresu księgowości, zarządzania kadrami i relacji z klientem. Trzecią nagrodę otrzymało Hilverse i projekt LifeCircle+. Zwycięskim firmom przyznano nagrody pieniężne. W kategorii Windows Phone najwyżej oceniono PlaceChallenge, platformę do tworzenia gier terenowych, w czasie których uczestnicy, wyposażeni w telefony komórkowe z GPS, konkurują z sobą, wykonując kolejne zadania. Drugie miejsce zajęła firma Webstruments.pl z aplikacją służącą do oglądania wydarzeń piłkarskich mobileGOL, a trzecie – JOJO Mobile, która przedstawiła aplikację do zamawiania taksówek. Laureaci otrzymali telefony Nokia Lumia z systemem Windows Phone. – Wszystkie nagrodzone projekty wyróżniają się starannym opracowaniem zarówno od strony programistycznej, jak interfejsu użytkownika. Stworzone aplikacje odpowiadają na zapotrzebowanie użytkowników z wielu różnych dziedzin – powiedział Dariusz Piotrowski, dyrektor działu Developer & Platform Tool, Microsoft. Na gali przyznano także wyróżnienia. Nagrodę publiczności otrzymało NaviExpert, nagrodę za interoperacyjność – Transition Technologies, wyróżnienie „Innowacyjna aplikacja dla administracji publicznej; zaangażowanie społeczne” – Transition Technologies, a nagrodę Orange Labs Polska „Innowacyjna aplikacja mobilna” – Hilverse. Program „Twoja firma, Twoja szansa na sukces” jest objęty patronatem honorowym Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a jego partnerem technologicznym jest Nokia Poland. Finałowe aplikacje oceniało jury w składzie: Tomasz Golonka (Microsoft), Michał Bańka (PARP), Paweł Ciesielski (Asseco Corporate Ventures), Tomasz Kopacz (Microsoft), Tomasz Parfjanowicz (Nokia Poland) oraz Robert Gajda (Microsoft). CRN Polska był patronem medialnym konkursu. 12 KANAPA CRN POLSKA ADAM RUDOWSKI O ZMIANIE WIZERUNKOWEJ CRN nr 12/13/2012 VERACOMPU Zmieniamy logo, bo się zmieniamy CRN Polska rozmawia z ADAMEM RUDOWSKIM, PREZESEM ZARZĄDU VERACOMPU, o tym, dlaczego dystrybutor zdecydował się na zmiany wizerunkowe, co robić, by nie stwarzać samemu sobie problemów, oraz o modelach biznesowych, które umożliwiają integratorom wchodzenie na zupełnie nowe rynki. CRN Niedawno poleciłeś mi książkę „Winning” Jacka Welcha, twierdząc, że to jeden z najlepszych poradników dla menedżerów. Jestem właśnie w trakcie lektury i zwróciłem uwagę, że Welch bardzo mocno podkreśla kwestię szczerości wobec kontrahentów i współpracowników. To według niego absolutny fundament działalności biznesowej. Szczerość ma decydować o prawidłowym rozwoju przedsiębiorstwa. Czy się z tym zgadzasz? ADAM RUDOWSKI Oczywiście. Obecnie największą bolączką dużych firm jest centralizacja działania. W rezultacie zarządy spółek, które decydują o strategii, mogą stracić kontakt z rzeczywistością, czyli obiektywną prawdą o rynku. To oczywiście staje się przyczyną błędów decyzyjnych. CRN Jakie są tego następstwa? ADAM RUDOWSKI Firma zaczyna na przykład rozwiązywać nieistniejące problemy. Nie funkcjonowałaby w ten sposób, gdyby panowała w niej pełna uczciwość. Wtedy wszystkie informacje docierające z dołu, a więc z „linii frontu”, do top managementu pokazują faktyczny obraz sytuacji. To bardzo ważne dla zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstwa. Ponieważ osoby zarządzające mają ograniczony czas na analizę sytuacji, potrzebują dobrych, to znaczy prawdziwych, danych od współpracowników. CRN W jaki sposób dbacie, aby Veracomp był firmą integralną, czyli rzeczywiście działał w taki sposób, jaki deklaruje zarząd? ADAM RUDOWSKI Jeżeli osoby zarządzające spółką są uczciwe, dotrzymują słowa i uczą się na błędach, w firmie tworzy się atmosfera prawdy. Jedną z ważnych zasad, których się trzymamy, jest szukanie przyczyn problemów, a nie winnych. Po drugie dbamy o ustalenie priorytetów działania, kluczowych dla rozwoju firmy. Ponadto zarządzamy przez stawianie pytań, a nie udzielanie nieprzemyślanych, intuicyjnych odpowiedzi. Kolejna ważna sprawa to otwarty, mądry i szczery dialog między wszystkimi pracownikami. W Veracompie nazywamy to wspólnym myśleniem i działaniem. Odrzucamy model „samotnego gwiazdora” lub „przeciągania liny”. Wspólnie dochodzimy do wniosków i potem razem je realizujemy. CRN Czy podwładni władni i współpracownicy mogą być w gabinecie prezesa Veracompu racompu absolutnie szczerzy? Nawet do bólu? ADAM RUDOWSKI KI Absolutnie tak. Prowadzę politykę otwartych nokrotnie przychodzą do mnie współpracownidrzwi. Niejednokrotnie ręcz kłócą się ze mną. To oznacza, że są emocjocy i czasami wręcz żowani w sprawy firmy. Wewnętrzna krytyka jest nalnie zaangażowani orem rozwoju Veracompu. Bez szczerości nie ma głównym motorem kreatywności. Ludzie nie mogą się bać podważania złych działań czy procedur dur ani przedstawiania nowych pomysłów. Nawet, jeśli te pomysły mysły wydają się na pierwszy rzut oka ryzykowne czy niestandardowe. rdowe. Szósta wartość w kodeksie Veracompu to: y, szczery i otwarty”. „Bądź uczciwy, Nowe logo symbolizuje wspólnotę interesów z partnerami. CRN W takim im razie proszę o szczerą erą i uczciwą odpowiedź edź na pytanie: po co ogo zmieniać logo i wizerunek w sytuacji, gdy macie bardzo mocną a szybmarkę, firma ko się rozwija, a, a wasza strategia sprawdza awdza się właściwie w każdych dych czasach? Fot. Marek Zawadzki 13 www.crn.pl ADAM RUDOWSKI To konsekwencja systematycznej i przemyślanej zmiany modelu działania naszej firmy. Jak wiadomo, od lat pogłębia się różnica między broadlinerami a dystrybutorami VAD. Pierwszy model zbliżony jest do firmy logistycznej, drugi do doradczej. Nasze nowe logo odzwierciedla doradczo-dystrybucyjny charakter Veracompu, jaki będzie obowiązywał w następnych latach. Veracomp to przedsiębiorstwo działające przede wszystkim w oparciu o potencjał ludzki i współpracę międzyludzką. Ten czynnik był jednym z najważniejszych przy tworzeniu nowej identyfikacji. CRN W jaki sposób nowe logo odnosi się do obecnej strategii działania Veracompu? ADAM RUDOWSKI Zacznę od tego, że dwiema najważniejszymi wartościami z punktu widzenia resellerów i integratorów są obecnie doradztwo biznesowe i techniczne. Jak wiesz, sprzedaż różni się tym od doradztwa, że zaspokaja potrzeby sprzedającego, podczas gdy doradztwo – potrzeby kupującego. To bardzo ważna różnica. Dlatego, jako firma doradczo-logistyczna, jesteśmy zaangażowani w długoterminowy sukces naszych partnerów. To właśnie odzwierciedla nasze logo, które jest symboliczną wizualizacją kręgu dłoni skierowanych do centrum. Każda K Ka żda z tych rąk sama nie dałaby rady stworzyć nic. ni ic. c Razem tworzą łańcuch, a więc bardzo si ilną konstrukcję. silną CRN Nowe logo symbolizuje współpracę między dystrybutorem i jego partnerami, ale mam wrażenie, że chodzi także o partnerstwo z producentami i użytkownikami końcowymi. ADAM RUDOWSKI To prawda. Naszym docelowym rozwiązaniem jest tworzenie interdyscyplinarnych zespołów, które składają się z przedstawicieli producenta, dystrybutora i integratora. Będą pracowały nie tylko nad pojedynczymi, aktualnymi wdrożeniami, ale nad długoterminowym wspieraniem użytkowników w realizacji ich celów strategicznych przez wykorzystanie odpowiednich technologii IT. CRN Dużą rolę mogą tu odegrać opracowane przez Veracomp modele biznesowe, których macie już 20… ADAM RUDOWSKI W ten sposób pomagamy wielu integratorom zrozumieć strategiczne potrzeby użytkownika końcowego i pokazujemy, jak można je zaspokajać. Za każdy model odpowiedzialny jest ekspert, który dysponuje odpowiednią wiedzą ze wszystkich możliwych źródeł, głównie od użytkowników końcowych. CRN Czy partnerzy chętnie korzystają z tej wiedzy? ADAM RUDOWSKI Modele biznesowe są przez partnerów przyjmowane bardzo dobrze, bo każda firma chce się rozwijać i poprawiać skuteczność działania. Doskonale więc wpisujemy się w ich oczekiwania, tym bardziej że koncentrujemy się na promocji zaawansowanych, awangardowych rozwiązań IT. CRN Z myślą my o jakich sektorach gospodarki zostały opracowane mod modele biznesowe Veracompu? ADAM RUDO UDOWSKI Przede wszystkim są to: samorządy, edukacja, rynek finan nansowy, handel detaliczny, medycyna i przemysł. Do tych sektor sektorów należy ok. 70 proc. użytkowników końcowych obsługiwanych przez naszych partnerów. obsługiwan CRN Czy wspomniane modele przeznaczone są dla integratorów mocno osadzonych w danym segmencie rynku, czy także dla takich, którzy dopiero chcieliby rozwijać się w określon w określonym kierunku, ale nie wiedzą jak? ADAM RUDO UDOWSKI Dla wszystkich zainteresowanych danym sektorem. Nie jesteśmy w stanie inspirować takich firm, które nie pragną się rozwijać. Jeśli jest chęć do działania, to na pewno wspólnie znajdziemy z sposób na osiągnięcie oczekiwanych rezultatów. Bardzo B dobrze, jeżeli integrator ma już wizję funkcjonowania w określonym segmencie rynku. Możemy wówczas cjonowani mocniej sk skoncentrować się na jej poszerzaniu. Chętnie nawiązujemy ws współpracę również z tymi, którzy dopiero planują pozyskać wie wiedzę na temat nowego dla nich sektora. CRN Jak Jaka jest skuteczność biznesowa tych działań? ADAM RU UDOWSKI Duża, gdyż sięga 80 proc. Innymi słowy, cztery na pięć przypadków, w których firma rozpoczyna działania w ramach modelu biznesowego, kończy się sukcesem: wdrow ram żeniem lub trwałym zainteresowaniem się nową grupą żeni odbiorców. To znakomity wskaźnik, który bardzo dobrze odbi rokuje na przyszłość, zarówno dla nas, jak dla naszych partroku nerów. Wspólnotę interesów symbolizuje nasze nowe logo. neró Tylko razem możemy osiągać dobre rezultaty. ROZMAWIAŁ TOMASZ GOŁĘBIOWSKI CAŁĄ TREŚĆ ROZMOWY Z ADAMEM RUDOWSKIM ZAMIESZCZAMY NA www.CRN.pl. 14 KANAŁ DYSTRYBUCYJNY CZY TO KONIEC INWAZJIPC? Od Gazeli Biznesu do bankruta Obsypana nagrodami firma o ambitnych planach ekspansji w kraju i zagranicą złożyła w sądzie wniosek o upadłość. Nie powiodło się przejście od jednoosobowej działalności gospodarczej do spółki giełdowej. KRZYSZTOF PASŁAWSKI H istoria InwazjiPC jest jak dobry film sensacyjny – pełen dramatycznych zwrotów akcji, tyle że bez happy endu. Spółka powstała w 2010 r., kiedy Krzysztof Seweryn, programista działający na rynku elektroniki pod szyldem F.H.U. Sprzętkom, uznał, że formuła biznesu prowadzonego w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej jest za ciasna. W 2009 r. przedsiębiorstwo miało blisko 100 mln zł przychodów. Za 1089-proc. wzrost obrotów (w ciągu trzech lat) Sprzętkom uzyskał tytuł Gazeli Biznesu. Został także wyróżniony certyfikatem Solidnej Firmy, wśród zdobytych nagród znalazła się m.in. Złota Paleta od Tech Daty. Wydawało się, że rosnące jak na drożdżach przedsiębiorstwo dołączy do grona dużych graczy na rynku handlu detalicznego. Po rejestracji InwazjiPC zorganizowaną część Sprzętkomu wniesiono aportem do spółki. Krzysztof Seweryn został prezesem. Plany były ambitne – rozwój sieci detalicznej w Polsce, ekspansja na rynek niemiecki i za wschodnią granicę. W kwietniu 2011 r. InwazjaPC weszła na giełdę, a inwestorzy zasilili jej konto kwotą 1,5 mln zł. W kolejnej publicznej emisji spółka zebrała z rynku 2,7 mln zł. Udziałowców kusiła wizja szybko rosnących obrotów – w roku finansowym 2011 (sierpień 2010 – grudzień 2011) zarząd zapowiadał 163,2 mln zł przychodów i 2 mln zł zysku netto. W 2012 r. wpływy miały wzrosnąć do 233 mln zł, a zyski – do 2,65 mln zł. Według prezesa spółki InwazjaPC była dostawcą CRN nr 12/13/2012 dla ok. 400 podmiotów w ramach kontraktów B2B. Miała ok. 30 własnych salonów, nie licząc franczyzowych. MILIONOWE DŁUGI Tymczasem rok po wejściu na giełdę, w końcu marca 2012, InwazjaPC stała się niewypłacalna. Miała 25 mln zł długów i 80 tys. zł gotówki, a każdy kwartał przynosił kolejne straty. W pierwszym roku obrotowym (sierpień 2010 – grudzień 2011) spółka była 10,6 mln zł na minusie. W I kw. 2012 bilans strat powiększył się o 4,5 mln zł. Zarząd w końcu marca złożył w sądzie wniosek o upadłość układową, ale 22 kwietnia Sąd Rejonowy w Kielcach wydał postanowienie o upadłości likwidacyjnej InwazjiPC (z tą decyzją nie zgadza się zarząd spółki, w chwili zamykania numeru sprawa nie była ostatecznie rozstrzygnięta). Dlaczego firma tak szybko zwinęła żagle? – Sprzedawali z minimalnymi marżami, wdali się w wojnę cenową na Allegro – twierdzi szef jednej z dużych firm informatycznych. – Wprawdzie tak działa 90 proc. detalistów na rynku, ale nie utrzymują kilkudziesięciu salonów, a tyle miała InwazjaPC. Przy takich kosztach musieli „zejść pod wodę”. W branży nie jest to opinia odosobniona, ale prezes Krzysztof Seweryn problemy spółki tłumaczy splotem niekorzystnych okoliczności ze- ZDANIEM PARTNERA JULIUSZ NIEMOTKO Dariusz Angielski, właściciel MDP Komputery, Sosnowiec Country Manager Acera Odnosząc się do stwierdzenia Krzysztofa Seweryna wyjaśniam, że Acer dostarcza towar dystrybutorom, nie poszczególnym resellerom. Wszyscy nasi resellerzy kupują sprzęt od dystrybutorów, Acer nie ma technicznych możliwości wstrzymywania dostaw dla kogokolwiek. W IV kw. 2011 spadła podaż dysków twardych, dlatego nie byliśmy w stanie zrealizować wszystkich zamówień. Ten problem dotyczył w równym stopniu wszystkich naszych partnerów, nie tylko InwazjiPC. To możliwe, że InwazjaPC miała wysokie marże. Jako partner tej sieci od każdego sprzedanego laptopa miałem dobrą marżę (niestety nie mogę podać wysokości), to znaczy, że firma kupowała tanio sprzęt w hurcie. Niestety, jest to normalna praktyka na polskim rynku. Otóż hurtownie mają ceny o 300 – 400 zł wyższe niż ceny w InwazjiPC, X-KOM i innych sieciach dla klientów detalicznych. Jak to możliwe? Zwykły reseller oczywiście nie jest w stanie kupić całych ciężarówek sprzętu, więc nie mamy szans rywalizować cenowo z dużymi odbiorcami. Niektórzy moi koledzy zeszli już na 1 – 2 proc. marży, żeby cokolwiek sprzedać, a i tak jest ciężko. Małe sklepy komputerowe znikną, co do tego nie mam wątpliwości, bo nie wytrzymują konkurencji cenowej z detalistami psującymi rynek. Przypuszczam, że polityka cenowa hurtowni odbije się rykoszetem na nich samych. Duże sieci, które jeszcze urosną po upadku drobnych handlowców, nie będą potrzebować pośredników, żeby coś kupić, i zaczną zaopatrywać się wyłącznie u producentów. Częściowo już to robią. Hurtownie, które swoją polityką cenową zarżną drobny handel, zostaną na lodzie. 1-1 CRN.indd 1 6/13/12 4:53 PM 16 KANAŁ DYSTRYBUCYJNY wnętrznych. InwazjiPC zmniejszono limity kredytów kupieckich, więc spółka miała problemy z pozyskiwaniem towaru, sprzedaż spadła o 70 proc., Aby spłacić bieżące zobowiązania, sprzedawano sprzęt poniżej jego wartości. PUSTA KASA Obecnie syndyk pracuje nad sporządzeniem spisu inwentarza i ustaleniem, co i do kogo należy z majątku, jakim dysponowała InwazjaPC. Część jest objęta np. leasingiem albo zastawem rejestrowym (zastaw dotyczy kilku podmiotów), były też przewłaszczenia majątku jako zabezpieczenie roszczeń wierzycieli. Na razie trudno oszacować, jaka jest wielkość majątku, który posłuży do zaspokojenia roszczeń wierzycieli. Praca idzie opornie, choćby ze względu na brak środków. – Kiedy pojawiłam się w spółce, pan Seweryn oświadczył, że w kasie firmy pozostało ok. 200 zł. W toku czynności ustaliłam, że na rachunkach bankowych jest ok. 3 tys. zł. To stanowczo za mało, żeby efektywnie działać – mówi syndyk. PREZES NIE REZYGNUJE Krzysztof Seweryn liczy na to, że InwazjaPC jeszcze się podźwignie. Snuje plany pozyskania kilku milionów złotych, m.in. z emisji akcji, zwrotów podatkowych. Zamierza ograniczyć do siedmiu liczbę własnych salonów, których utrzymanie jest kosztowne, i postawić na franczyzę. Sklepów franczyzowych docelowo będzie 200. W 1,5 roku po zatwierdzeniu układu zysk spółki ma wynieść 3,2 mln zł, a kapitalizacja – 30 mln zł – twierdzi zarząd. Dla wielu rynkowych graczy InwazjaPC to jednak zamknięta karta. Nie wierzą w odrodzenie upadłego przedsiębiorstwa. Czy plajta firmy, która sprzedawała towar za ponad 100 mln zł rocznie, wpłynie w istotny sposób na polski rynek? – Upadłość InwazjiPC nie oznacza, że nie będzie już problemu detalistów sprzedających duże ilości towaru z minimalną marżą albo bez marży. Rynek nie znosi próżni. Agresywnych graczy nadal nie brakuje – zwraca uwagę Michał Iwanciw, prezes Sferisu. PEŁNĄ WERSJĘ ARTYKUŁU ZAMIESZCZAMY NA www.CRN.pl. CRN nr 12/13/2012 NIE SPRZEDAWALIŚMY Z NISKIMI MARŻAMI – ZAPEWNIA SZEF SPÓŁKI Mieliśmy pecha CRN Polska rozmawia z KRZYSZTOFEM SEWERYNEM, PREZESEM INWAZJIPC, o tym, dlaczego firma ma problemy i jakie są jej plany na przyszłość. CRN Dlaczego InwazjaPC upadła? KRZYSZTOF SEWERYN Firma istnieje, poczekajmy na decyzję sądu. Moim zdaniem mamy mocne argumenty za układem z wierzycielami i kontynuacją działalności. CRN W takim razie, dlaczego InwazjaPC popadła w długi, stała się niewypłacalna zaledwie rok po debiucie giełdowym? KRZYSZTOF SEWERYN Nie udało się pozyskać wystarczających środków na finansowanie działalności operacyjnej. Wpłynęło na to kilka czynników. Otóż założona w 2010 r. InwazjaPC była dla banków i ubezpieczycieli nowym podmiotem, bez historii. Oceniono naszą wiarygodność finansową tak samo jak każdej debiutującej firmy, mimo że wcześniej z powodzeniem przez wiele lat działaliśmy w branży pod szyldem Sprzętkomu. Dlatego limity kredytowe były niższe niż oczekiwaliśmy. CRN To po co zakładał pan spółkę akcyjną, skoro było wiadomo, że pojawi się problem z finansowaniem? KRZYSZTOF SEWERYN Nie spodziewaliśmy się tego. Po wstępnych rozmowach z największymi firmami, które ubezpieczają kredyty kupieckie, wyglądało na to, że nie będzie problemów. Ale kiedy jedna z dużych firm zmieniła zdanie, pozostałe poszły w jej ślady. W naszej branży niestety wiele zależy od decyzji instytucji finansowych, które za bardzo patrzą w swoje tabele, a nie na to, co się dzieje na rynku. Mniejsze środki z kredytów nie oznaczały jednak, mówię o I połowie 2011 r., jakichś większych kłopotów. Finansowanie moglibyśmy pozyskać z giełdy. W emisji pierwotnej uplasowaliśmy akcje za 1,5 mln zł. Jednak prawie cztery miesiące trwało, zanim sąd ją zaakceptował, co opóźniło ko- lejną emisję. Planowaliśmy zakończyć ją w czerwcu, a zaczęła się dopiero w połowie lipca ub.r. W sierpniu nastąpiło załamanie na giełdach. Część inwestorów się wycofała. Objęli wszystkie akcje w końcu października, ale – ze względu na poślizg – koszty emisji przekroczyły pół miliona złotych, więc zamiast 2,7 mln, do kasy firmy trafiło ok. 2,1 mln zł. CRN Czy te pół miliona zachwiało finansami przedsiębiorstwa? KRZYSZTOF SEWERYN Oczywiście nie, ale mieliśmy mniej środków niż planowaliśmy. Fatalne okazały się skutki powodzi w Tajlandii. Otóż ok. 30 proc. komputerów dostarczał nam Acer, który wstrzymał 70 proc. dostaw dla InwazjiPC, podając za przyczynę brak dysków twardych. Sprzedawaliśmy mniej, spadły obroty, staliśmy się mniej wiarygodni dla ubezpieczycieli, przez co mieliśmy mniej środków, więc mniej kupowaliśmy. Błędne koło, z którego trudno wyjść. W 2009 r. mieliśmy, jako Sprzętkom, 16 mln zł limitu kredytów kupieckich, w końcu 2011 r. – 8 mln zł. Poza tym, ze względu na skok kursów walut, producenci pozbywali się sprzętu. Kupowaliśmy, choć niekoniecznie się to opłacało w danym momencie. Ale tak działa nasza branża. Detaliści kupują nawet w takiej sytuacji, niejako pod presją, bo jak nie kupisz teraz, to nie wiadomo, czy dostaniesz nowy kontrakt od dostawcy. Nie muszę dodawać, że te zakupy nie poprawiły nam bilansu. CRN Wszystkie firmy z branży miały takie same problemy, a jednak nie splajtowały. KRZYSZTOF SEWERYN Przyznaję, że mieliśmy zbyt niski własny kapitał zapasowy, żeby wyjść obronną ręką. Jednakże inni też mają problemy, na przykład Vobis. 17 www.crn.pl CRN A czy InwazjiPC nie pogrążyła czasem strategia – sprzedawać jak najwięcej z niskimi marżami? KRZYSZTOF SEWERYN Stanowczo zaprzeczam, abyśmy działali w ten sposób. W 2011 r. średnia marża ze sprzedaży, liczona wraz ze zwrotami od producentów, wynosiła u nas ponad 10 proc. W porównaniu z wypracowaną w 2010 r. wzrosła o 1 pkt procentowy. Mieliśmy często wyższe marże niż konkurencja. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich produktów, bo mówimy o uśrednionej wartości. Zbyt długo jestem w branży, żeby nie wiedzieć, że sprzedawanie towaru z minimalną marżą nie ma żadnego sensu biznesowego. CRN Mieliście przecież plany dotyczące eksportu… WARSZAWA, 5.04.2011 R. DEBIUT NA RYNKU NEW CONNECT GPW SPÓŁKI INWAZJAPC. NA ZDJĘCIU, OD LEWEJ: SZYMON ROGOZIK, DYREKTOR SIECI SPRZEDAŻY I KRZYSZTOF SEWERYN, PREZES. KRZYSZTOF SEWERYN Na eksport też trzeba mieć finansowanie. Prowadziliśmy w tej sprawie rozmowy z bankami nawet w marcu 2012 r., czyli tuż przed złożeniem w sądzie wniosku o upadłość układową, ale nie udało się dojść do porozumienia. CRN Czy w takim razie prognoza przychodów i zysków, którą prezentował pan w roku ubiegłym, była w ogóle możliwa do zrealizowania? KRZYSZTOF SEWERYN Jak najbardziej. Przecież od lat z powodzeniem działaliśmy na rynku. Biznesplan mieliśmy ułożony i zaczęliśmy go już częściowo realizować, ale nie udało się zdobyć wystarczającego finansowania. Do niewypłacalności ostatecznie doprowadził splot niekorzystnych dla firmy okoliczności, zwłaszcza w końcu 2011 r. Jednak wierzymy, że sąd przychyli się do naszego zażalenia odnośnie do zawarcia układu z wierzycielami i prognozy zrealizujemy nawet z nawiązką o rok później. Bardzo dużym naszym atutem będzie na pewno to, że po takiej mocnej restrukturyzacji staniemy się lepiej przystosowani do obecnych warunków rynkowych. ROZMAWIAŁ KRZYSZTOF PASŁAWSKI Fot. Grzegorz Kawecki/Puls Biznesu/FORUM CRN To co się właściwie nie udało? KRZYSZTOF SEWERYN Kłopoty z finansowaniem, o których mówiłem, nałożyły się na siebie. Poza tym mieliśmy pecha, że akurat w tym czasie skumulowały się skutki powodzi w Tajlandii. Szacuję, że z powodu ograniczenia limitów kredytowych i innych omówionych czynników utraciliśmy kilka milionów złotych potencjalnych zysków, ze względu na konieczność ograniczenia obrotów. W naszej branży, gdzie praktycznie wszyscy „jadą na kredytach”, granica między sukcesem a porażką jest bardzo cienka. Wystarczy zysk mniejszy o 1 mln zł, a zaczynają się kłopoty, z których trudno wyjść. 18 OKIEM ANALITYKA IDC POLSKA CRN nr 12/13/2012 Nowe sposoby na spam Coraz większą popularność zyskują rozwiązania alternatywne dla tradycyjnych, utrzymywanych wewnętrznie systemów antyspamowych. nie tylko prowadzić szkolenia pracowników, ale też maksymalnie ograniczać ich styczność z fałszywymi wiadomościami w systemach pocztowych. Wielu przedsiębiorców zdaje sobie z tego sprawę i inwestuje w rozwiązania ograniczające dopływ spamu do stacji klienckich. Niestety, korzystanie z takich narzędzi bywa absorbujące i pochłania cenny czas pracowników działów IT, nie wspominając o budżecie. Dlatego coraz większą popularność zyskują rozwiązania alternatywne dla tradycyjnych, utrzymywanych wewnętrznie systemów antyspamowych. Widać to dobrze po strukturze rynku zabezpieczeń komunikacji elektronicznej (messaging security). Według danych opublikowanych w raporcie IDC „Worldwide Messaging Security 2011 – 2015 Forecast and 2010 Vendor Shares: Content Is King” obserwujemy kurczenie się rynkowego udziału tradycyjnych rozwiązań typu „on premise”. Prognozy IDC wskazują, że spadnie on z ponad 42 proc. w 2010 r. do 27 proc. w 2015. W tym samym czasie sprzedaż systemów zabezpieczających w formie specjalistycznych urządzeń wzrośnie z 26 do 28 proc., a rozwiązań w chmurze z 29 do 32 proc. Wielki potencjał mają według analityków tzw. urządzenia wirtualne (virtual appliances). Popyt na te rozwiązania będzie się zwiększał średniorocznie o ponad 63 proc. (cały rynek messaging security wyceniany jest obecnie na prawie 3 mld dol.). Fot. Marcin Żegliński J edną z pierwszych czynności, które muszę wykonać rano, po przyjściu do pracy, jest przejrzenie codziennego raportu z naszego systemu antyspamowego. Zdarza się, że jest on „nadgorliwy” i nierzadko zablokuje wiadomość od klienta lub partnera. Czasami żałuję, że nie robiłem przez te kilka lat dokładnych statystyk wyłapywanego spamu. Nie tylko ilościowych, ale i dotyczących jego zawartości. Niechciane e-maile reklamujące środki na potencję, przedłużanie i powiększanie przeróżnych części ciała, tanią elektronikę, wiadomości od „banków” itd. odeszły już praktycznie do lamusa. W dobie kryzysu sukcesy święcą wiadomości z ofertami dodatkowej, wyjątkowo dobrze płatnej pracy online. Najwyraźniej spamerzy odrobili zadania domowe w zakresie poziomu bezrobocia w Europie. Wiele docierających do mnie wiadomości pochodzi rzekomo od osób, które znam, gdyż kiedyś z nami współpracowały, lub od partnerów biznesowych. W tym kontekście nowym zagrożeniem, które zapewne będzie się nasilać, są wiadomości podszywające się pod popularne serwisy społecznościowe. Wielu użytkowników będzie odpowiadać na e-maile od „LinkedIn” czy „Facebooka”, których nadawcy poproszą o potwierdzenie danych, w tym adresu e-mail czy innych wrażliwych informacji. Dlatego firmy nie powinny zwlekać z instalacją zabezpieczeń przed spamem i phishingiem. Pracownicy są słabym ogniwem i nawet najbardziej świadomym mogą się zdarzyć wpadki. Odpowiadający za działy IT muszą zatem Nowym zagrożeniem są wiadomości rzekomo z serwisów społecznościowych. TOMASZ SŁONIEWSKI AUTOR PEŁNI FUNKCJĘ RESEARCH MANAGERA W DZIALE OPROGRAMOWANIA W FIRMIE ANALITYCZNEJ IDC POLSKA ([email protected]). 1-1 CRN.indd 1 6/13/12 4:35 PM 20 RAPORT CRN BAROMETR CRN: FIRMY IT O CRN nr 12/13/2012 RYNKU SIECIOWYM Tanie urządzenia, telekomy i pieniądze z UE Większość, bo 89 proc. firm IT, które wzięły udział w naszym barometrze, oferuje klientom urządzenia sieciowe. Duża część tych podmiotów (70 proc.) nie tylko sprzedaje sprzęt, ale również go instaluje. Przedsiębiorcy wyrażają bardzo różne opinie o polskim rynku sieciowym – od pesymistycznych po entuzjastyczne. K AROLINA MARSZAŁEK W iększość respondentów (37 proc.) na pytanie „Jak kształtowała się sprzedaż urządzeń sieciowych w Twojej fi rmie w 2011 r. w porównaniu z rokiem 2010?”, odpowiedziała, że nie zauważa znaczącej różnicy. 31 proc. badanych stwierdziło, że zbyt tego rodzaju sprzętu w minionym roku w ich przedsiębiorstwach wzrósł, a o 4 proc. mniej zauważyło spadek sprzedaży. W prognozach dotyczących zbytu sprzętu sieciowego w roku bieżącym resellerzy nie wieszczą wielkich zmian. Zdecydowana większość, bo 42 proc., przedstawicieli firm IT, stwierdziła, że sprzedaż w 2012 r. nie będzie się znacząco różnić od notowanej w 2011. Natomiast grupy optymistów i pesymistów są jednakowo liczne: 27 proc. respondentów wybrało odpowiedź mówiącą o wzroście zbytu i również 27 proc. ma zupełnie odmienną opinię na ten temat. GŁÓWNIE INDYWIDUALNI Najwięcej uczestników barometru swoją ofertę sieciową kieruje przede wszyst- RYNEK SIECIOWY – BOLĄCZKI – napływ wielu tanich urządzeń sieciowych – kurczenie się rynku na skutek działań dużych operatorów oferujących darmowe urządzenia z usługą dostępu do Internetu – koniec inwestycji na skutek wyczerpywania się środków z UE – działanie firm „garażowych” zaniżających stawki RYNEK SIECIOWY – ANTIDOTUM NA BOLĄCZKI – rozbudowane portfolio usług związanych z sieciówką – biznes oparty na wielu dostawcach sprzętu sieciowego (klient musi mieć wybór) – gotowość serwisowa – namawianie klientów do inwestowania w dobry sprzęt i okablowanie – wykonywanie prac instalacyjnych (szczególnie części pasywnej) na jak najwyższym poziomie, dzięki czemu ogranicza się do minimum reklamacje – oferowanie klientom, tam gdzie to możliwe, autorskich rozwiązań – proponowanie klientom indywidualnym i małym firmom rozwiązań bardziej skomplikowanych i o większej funkcjonalności, wraz z usługami kim na rynek klientów indywidualnych – 38 proc. Dla trochę mniejszej grupy głównymi klientami są małe i średnie przedsiębiorstwa – 33 proc. odpowiadających wskazało tę odpowiedź. 26 proc. resellerów stara się współpracować głównie z urzędami i instytucjami. Ankietowani pytani o dostawców, których produkty oferują, najczęściej wskazują: D-Linka, TP-linka, Cisco i Pentagram. Ale wymieniają też nazwy: HP, ZyXEL, Netgear, Draytek, Linksys, Huawei, Juniper, Extreme Networks i Ovislink. Wraz ze sprzedażą urządzeń sieciowych nasi respondenci świadczą przede wszystkim usługi instalacji, konfiguracji i wspar- JAK KSZTAŁTOWAŁA SIĘ SPRZEDAŻ URZĄDZEŃ SIECIOWYCH W TWOJEJ FIRMIE W 2011 R. W PORÓWNANIU Z 2010? nie oferuję sieciówki 5% wzrosła 31% zmalała 27% bez znaczącej różnicy 37% Źródło: Barometr CRN Polska 21 www.crn.pl SPRZEDAŻY SIECIÓWKI NA 2012 R. W PORÓWNANIU Z 2011 R. nie wiem, nie oferuję sieciówki 5% wzrośnie 27% JAKIM KLIENTOM PRZEDE WSZYSTKIM SPRZEDAJESZ URZĄDZENIA SIECIOWE? nie oferuję sieciówki 5% MSP 32% zmaleje 26% bez znaczącej różnicy 42% klientom indywidualnym 38% instytucjom/ /urzędom 25% Źródło: Barometr CRN Polska Źródło: Barometr CRN Polska cia technicznego. W odpowiedziach znalazły się także: doradztwo, instalacja okablowania miedzianego i światłowodowego, usługi związane z bezpieczeństwem, zdalnym zarządzaniem, utrzymaniem i konserwacją sieci, pomocą telefoniczną i szkoleniem techniczno-produktowym. jącej na rynku sieciowym zależy od tego, na czym oparły swoje portfolio. Jeśli firma miała dosyć wąski asortyment, bazowała na jednym, dwóch vendorach, ma teraz problemy. Na rynek weszło w tej chwili wiele konkurencyjnych rozwiązań, a klienci chcą mieć wybór – szukają produktów alternatywnych, tańszych, ale o podobnej jakości. Wśród naszych rozmówców znaleźli się też tacy, których doświadczenia wskazują, że rynek jest zepsuty przez firmy „garażowe”, które nie ponoszą kosztów utrzymania, takich jak „normalny” przedsiębiorca. Mogą więc walczyć ceną. Pojawiają się również obawy, że rynek „siądzie” w momencie, gdy skończą się pieniądze z Unii Europejskiej. Nie będzie inwestycji, zarobek przeniesie jedynie utrzymywanie wcześniej wykonanych instalacji. TRUDNE SYTUACJE… W komentarzach dotyczących rynku sieciowego, zamieszczonych przez resellerów i integratorów w barometrze, uderzają dość skrajne oceny. Jedni widzą wzrost w tym segmencie i coraz większe zainteresowanie sprzętem oraz usługami związanymi z sieciówką. Inni uważają, że rynek jest bardzo popsuty przez producentów oferujących tańsze urządzenia i telekomy, które dostarczają klientom darmowy sprzęt wraz z usługą. „Dawniej było inaczej i widać tę różnicę” – można przeczytać w jednym z komentarzy. Według niektórych respondentów kilka lat temu sprzęt sieciowy schodził jak ciepłe bułeczki. Teraz kiedy ktoś kupuje usługę dostarczania Internetu, od razu dostaje sprzęt sieciowy. To jedna z przyczyn, dla których nastroje w firmach działających np. w segmencie klientów indywidualnych są nie najlepsze. Można się również spotkać z opinią, że obecnie kondycja przedsiębiorstw działa- …ALE NIE BEZ WYJŚCIA Co robić, aby zwiększyć szanse powodzenia w operowaniu na rynku sieciowym? W opinii przedsiębiorców, z którymi rozmawialiśmy, należy prowadzić bardzo szeroko zakrojone działania, od tworzenia koncepcji instalacji sieciowych przez projekty aż po wykonawstwo i utrzymanie sieci. Należy wykorzystać trend, zgodnie z którym klienci firmowi, oprócz dostawy urządzeń, oczekują rozbudowanej oferty usługowej. Poza tym, mówią właściciele ZDANIEM INTEGRATORA Rafał Rodziewicz, właściciel Technitelu, Łódź Podmioty oferujące sprzęt sieciowy mogą mieć obecnie kłopoty, szczególnie jeśli bazowały na jednym, dwóch vendorach. Napływ na rynek wielu rozwiązań konkurencyjnych, który ostatnio ma miejsce, spowodował, że klienci szukają produktów alternatywnych, tańszych, ale o podobnej jakości. Piotr Przybył, kierownik oddziału w firmie CHIP Computers, Tarnów Chcemy uzupełnić asortyment o urządzenia bardziej skomplikowane od tych, które proponują operatorzy. O takie, które mają znacznie szerszy zakres działania. Henryk Guzik, właściciel Guzik – Systemy Informatyczne, Konin Mniej więcej od dwóch lat prawie wszystkie prace związane z sieciówką są finansowane z dotacji unijnych. Odnoszę wrażenie, że firmy nie mają własnych pieniędzy na ulepszanie, wymienianie, modyfikowanie urządzeń. Rynek się nasycił. Dlatego przedsiębiorstwa z branży IT coraz częściej przekształcają się z odsprzedających w usługowe. przedsiębiorstw IT – nie ma co przebierać w zamówieniach. Wykonywać należy nawet najprostsze prace. Tam, gdzie pojawia się możliwość stosowania rozwiązań, proponować klientowi własne koncepcje. Przedsiębiorcy opierający swój biznes na odbiorcach indywidualnych i najmniejszych firmach powinni starać się wychodzić poza te rynki, bo na nich panuje największa walka cenowa. Zdaniem naszych respondentów nie należy też, nawet w przypadku klientów prywatnych i małego biznesu, stawiać wyłącznie na oferowanie najprostszych urządzeń. Warto proponować sprzęt bardziej skomplikowany, o większej liczbie funkcji, którego nie dodają do usługi dostarczania Internetu duzi operatorzy. Użytkownicy domowi często są rozczarowani działaniem, awaryjnością i ograniczoną funkcjonalnością rozwiązań, które dostają od telekomów w pakiecie. Coraz częściej będą zatem poszukiwać droższego sprzętu, a wraz z nim zamawiać usługi, np. konfiguracji. NA www.CRN.pl ZAMIESZCZAMY PEŁNE WYPOWIEDZI INTEGRATORÓW PROGNOZY DOTYCZĄCE 22 RAPORT CRN CRN nr 12/13/2012 POPYT NA URZĄDZENIA SIECIOWE DLA KLIENTÓW INDYWIDUALNYCH I MSP Nadal kuszące marże Choć ubiegłoroczne kataklizmy zachwiały nieco wynikami producentów sieciówki, popyt na nią wciąż pozostaje na wysokim poziomie. Dzięki usługom, które zwykle idą w parze ze sprzedażą sprzętu sieciowego, partnerzy dostawców mogą zarobić na niej więcej niż na innych urządzeniach IT. URSZULA SMOKTUNOWICZ T rudno określić udziały w rynku poszczególnych producentów urządzeń sieciowych dla użytkowników indywidualnych i MSP, gdyż firmy analityczne tego nie badają. TP-Link uważa się za niekwestionowanego lidera w tym segmencie i podaje, że w obszarze urządzeń bezprzewodowych jego rynkowe udziały kształtują się na poziomie przekraczającym 60 proc. – Obecnie w Polsce poziom RMA produktów TP-Linka nie przekracza 0,5 proc., co na rynku sprzętu sieciowego jest ewenementem, a taki wskaźnik bezawaryjności przyciąga klientów – tłumaczy Zdzisław Kaczyk, Distribution Channel Sales Manager w polskim oddziale TP-Linka. Udział HP w rynku wynosi 8 proc., co według producenta plasuje firmę na drugiej pozycji. Natomiast pod względem liczby portów sieciowych HP uważa się za lidera. Z kolei w segmencie Enterprise Routers drugie miejsce zajęło Huawei ( jak podaje dostawca). – To bardzo dobra pozycja, zważywszy, że konkurowaliśmy z firmami, które funkcjonują już od wielu lat – ocenia Piotr Głaska, Senior Product Ma- PIOTR DUDEK Country Manager w Netgearze W zeszłym roku dużym zainteresowaniem cieszyły się urządzenia z rodziny ReadyNAS, switche typu smart i manage oraz produkty przeznaczone dla użytkowników domowych, m.in. routery WNR1000 nager w polskim oddziale Huawei. Netgear szacuje swój udział w krajowym rynku urządzeń sieciowych na ok. 14 proc. SATYSFAKCJONUJĄCY POZIOM SPRZEDAŻY Jaki był popyt na urządzenia sieciowe w 2011 r.? Przedstawiciele WD uważają, że trudno jednoznacznie określić wyniki sprzedaży, gdyż IV kw., w którym wystąpiło trzęsienie ziemi i powódź, miał istotny wpływ na rezultaty osiągnięte w całym ZDANIEM INTEGRATORA Leszek Kubieniec, współwłaściciel firmy Flycom, Jastrzębie Zdrój Przy sprzedaży urządzeń sieciowych różnych producentów udaje się nam wypracować ok. 30-proc. marżę. I nie mam tu na myśli przychodów uzyskiwanych z oferowania dodatkowych usług. Wspomniana wysokość marży dotyczy produktów tańszych (do 200 zł). Im droższy produkt, tym narzut jest mniejszy. Roman Kaczmarek, prezes zarządu Silpolu, Dąbrowa Od co najmniej 5 – 6 lat trwa erozja marż. Narzuty uzyskiwane ze sprzedaży urządzeń sieciowych wynoszą obecnie mniej niż 10 proc. Oczywiście wciąż można zarabiać na usługach, ale na pewno nie na samej sprzedaży sprzętu. i DGN1000. Widoczne spowolnienie gospodarcze wpłynęło na zahamowanie wielu inwestycji w zakresie rozwoju infrastruktury IT, tym bardziej cieszy nas wysoka dynamika sprzedaży w pierwszych trzech miesiącach br. i sądzimy, że dobrze rokuje na kolejne kwartały. Niepewna sytuacja na rynkach finansowych nie sprzyja przedstawianiu prognoz, niemniej jednak uważam, że plany sprzedażowe zakładające wzrost na poziomie 20 proc. rok do roku są niezagrożone. roku ubiegłym i w I półroczu bieżącego Na szczęście inni nie mają tego problemu. TP-Link, który w 2011 r. znalazł nabywców na ponad milion urządzeń, utrzymuje, że sprzedaż na polskim rynku wciąż jest na bardzo wysokim poziomie. – Klienci wybierają te produkty, które spełniają ich oczekiwania, zwracają uwagę przede wszystkim na stosunek jakości do ceny – podkreśla Zdzisław Kaczyk z TP-Linka. PCF, dystrybutor Sitecomu, twierdzi, że sprzedaż urządzeń tego dostawcy w roku 2011 była zadowalająca, choć oczywiście nie chodzi o wartości porównywalne z wynikami Linksysa, Netgeara czy TP-Linka. Sitecom to nadal stosunkowo nowa marka w Polsce, więc dystrybutor będzie musiał się sporo nagimnastykować, zanim klienci się do niej przyzwyczają. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy przeznaczyć więcej czasu i środków na pracę z partnerami – przyznaje Paweł Malinowski, Product Manager w PCF. Jak wygląda sytuacja po I kw. 2012 r.? HP sukcesywnie zwiększa swój udział w rynku urządzeń sieciowych. Do końca kwietnia producent zanotował 130-proc. wzrost sprzedaży w stosunku do wypraco- 23 www.crn.pl wanej w analogicznym okresie 2011 r. Netgear I kw. zakończył z 20-proc. wzrostem sprzedaży w stosunku do zanotowanej w I kw. 2011. D-Link mówi o kilkunastoprocentowym wzroście w stosunku do wyników uzyskanych w trzech pierwszych miesiącach ub.r., głównie dzięki sukcesom w sprzedaży MSP. MARŻE WYŻSZE NIŻ GDZIE INDZIEJ PCF utrzymuje, że resellerzy dystrybuujący sprzęt Sitecomu, wypracowują nawet 30-proc. marże – niewielu jeszcze go sprzedaje, więc nie nastąpiła ich erozja. Z kolei ceny, które Netgear oferuje resellerom, VAR-om oraz integratorom IT, pozwalają na uzyskanie przez nich marży na poziomie 10 – 15 proc. Podobnie jest w przypadku produktów w HP, który wysokość marży uzależnia od zaawansowania oferowanych rozwiązań. – Partnerzy są naszą największą siłą. Widząc ogromny potencjał, jaki tkwi w sieci partnerskiej, dokładamy wszelkich starań, by nasze rozwiązania były Liczy się stosunek jakości do ceny. atrakcyjne cenowo i pozostawiały korzystny margines zysku dla partnerów – zapewnia Tomasz Sałek, Product Development Manager w dziale HP Networking. Resellerzy współpracujący z WD mogą zarobić nie tylko na marżach, ale także na usługach dodatkowych, związanych z instalacją oraz opieką posprzedażną, np. serwera WD Sentinel. – Przykładowo do tego urządzania są dostosowane dyski wewnętrzne klasy enterprise, do samodzielnej wymiany lub rozszerzenia pamięci serwera. Jeśli klient kupi urządzenie o pojemności 4 TB, za jakiś czas z pewnością dokupi dyski, co pozwoli resellerowi na uzyskanie dodatkowego przychodu – wyjaśnia Paweł Pilarski, Branded Sales Manager w Western Digital. Sprzedaż produktów firmy Huawei odbywa się wyłącznie za pośrednic- twem resellerów i integratorów. Producent przygotował więc specjalny program współpracy dla przedsiębiorstw, które przystąpią do programu partnerskiego. – Dzięki korzystnym cenom oraz wsparciu technicznemu resellerzy zyskują szansę wypracowania dobrej marży i mogą rozwijać się razem z nami – twierdzi Piotr Głaska z Huawei. D-Link również sprzedaje wyłącznie przez kanał partnerski. – Zależy nam na tym, aby partnerzy czuli się z nami bezpiecznie – podkreśla Marcin Michalski, dyrektor generalny polskiego oddziału D-Linka. WSZYSTKO DLA PARTNERÓW Producenci zdają sobie sprawę, że ścisła współpraca z partnerami i utrzymywanie z nimi dobrych relacji jest sprawą najważniejszą i przynosi obustronne korzyści. Dlatego intensywnie rozwijają programy partnerskie, a ci, którzy jeszcze ich nie mają, pospiesznie je przygotowują, ale na razie nie chcą zdradzać żadnych szczegółów. Swój pierwszy program partnerski zamierza wkrótce uruchomić w Polsce TP-Link. Będzie to jednocześnie jeden z pierwszych takich programów TP-Linka na świecie. Udział w nim nie będzie wymagał specjalnych certyfikacji, wystarczy rejestracja i aktywna sprzedaż. W ramach programu resellerzy zyskają m.in. wsparcie marketingowe, dostęp do szkoleń, planowane są także specjalne promocje i zniżki dla uczestników. Huawei od 2011 r. systematycznie buduje sieć dystrybucyjną. Firma przygotowała już program partnerski, a w bieżącym roku wciąż pracuje nad poszerzaniem sieci partnerskiej (m.in. w zakresie sprzedaży rozwiązań dla małych i średnich firm). Western Digital planuje wprowadzenie dla polskich resellerów Programu Partnerskiego DEMO. Będzie to program rabatowy związany z najnowszym serwerem WD Sentinela. D-Link od kwietnia 2012 r. proponuje partnerom korzystanie z najnowszej platformy Programu Partnerskiego VIP+, za której pośrednictwem mogą uzyskiwać aktualne informacje produktowe, techniczne i marketingowe, a także dołączyć do programu lojalnościowego. Ponadto producent udostępnia partnerom zasoby umożliwiające im tworzenie i realizowanie skutecznych kampanii marketingowych, całkowicie opartych na marce resellerów. Na zacieśnianiu współpracy z dotychczasowymi partnerami oraz poszukiwaniu nowych chce się skupić w najbliższym czasie także Linksys by Cisco. więcej na www.CRN.pl • WYPOWIEDZI: KORNELA CZERWIŃSKIEGO Z LINKSYS BY CISCO, PIOTRA GŁASKA Z HUAWEI, ZDZISŁAWA KACZYKA Z TP-LINKA, PAWŁA MALINOWSKIEGO Z PCF, ZBIGNIEWA MĄDREGO Z AB, MARCINA MICHALSKIEGO Z D-LINKA, PAWŁA PILARSKIEGO Z WESTERN DIGITAL, TOMASZA SAŁKA Z HP NETWORKING, REKLAMA 24 NIE TYLKO O MARŻACH CRN nr 12/13/2012 ANALITYK O GIEŁDOWYCH BROADLINERACH Dystrybucja nie jest krucha CRN Polska rozmawia z RAFAŁEM KOZIOŁEM, ANALITYKIEM DOMU MAKLERSKIEGO NOBLE SECURITIES. CRN Chociaż tytuł tego cyklu rozmów brzmi „Nie tylko o marżach”, chciałbym zacząć właśnie od tej kwestii. W rekomendacji z marca br. prognozował pan spadek marż w polskiej dystrybucji IT. Na jakiej podstawie? RAFAŁ KOZIOŁ Po pierwsze, występuje tu pewne ryzyko dalszego wzrostu konkurencji. Po drugie, firmy dystrybucyjne od lat ewoluują w stronę modelu „czystej” platformy logistycznej. To znaczy ich rola polega coraz częściej na precyzyjnym dostarczaniu określonych produktów we właściwe miejsca. Zapasy magazynowe są ograniczane do absolutnego minimum. Dzięki temu maleje ryzyko strat w razie problemów z popytem, ale zgoda na funkcję zwykłego partnera logistycznego to zgoda na niższe marże. CRN Z kolei przychody dystrybutorów mają, pana zdaniem, wciąż rosnąć. Skąd ta pewność? RAFAŁ KOZIOŁ Biorę pod uwagę m.in. prognozy wzrostu wskaźnika PKB w kolejnych latach. Na tej podstawie należy przypuszczać, że w dalszym ciągu popyt na sprzęt IT będzie się zwiększał. Nie zdziwię się, jeśli przez kolejne dwa lata dynamika wzrostu sprzedaży będzie się utrzymywała – w przypadku dystrybutorów – w okolicach 10 – 15 proc. W dłuższym terminie wskaźnik ten może spaść do ok. 5 proc. CRN Niedawno zalecił pan inwestorom, aby redukowali pakiet akcji ABC Daty i akumulowali papiery wartościowe AB. W jaki sposób dochodzi się do takich wniosków? RAFAŁ KOZIOŁ Najkrócej mówiąc, przy zastosowaniu dwóch metod: analizy DCF, czyli metody zdyskontowanych przepływów pieniężnych, oraz analizy porównawczej. Bardzo dużą rolę odgrywają takie czynniki jak wzrost przychodów, wysokość marży oraz zapotrzebowanie na kapitał obrotowy. CRN Współczynnik kapitału obrotowego (liczony na koniec roku stosunek zapotrzebowania na kapitał obrotowy do całorocznych przychodów ze sprzedaży) w przypadku AB i ABC Daty wynosi 12 – 13 proc. To mało czy dużo? Rafał Kozioł Trudno jednoznacznie powiedzieć. Po prostu taka jest specyfika tej branży. W porównaniu z innymi sektorami gospodarki należy określić ten poziom jako średni, a więc taki, w którym nie występują ekstremalne wartości. Ważne, że CRN Z doświadczenia wiem, że także w branży IT rzeczywistość jest znacznie bogatsza niż jakakolwiek analiza techniczna… RAFAŁ KOZIOŁ Dlatego również w tym przypadku możliwe odchylenia sięgają nawet 20 proc. CRN Jak wygląda pana zdaniem przyszłość ABC Daty w kontekście kłopotów z rumuńską spółką Scop? RAFAŁ KOZIOŁ Podobnie jak wielu innych obserwatorów rynku, czekamy na dalszy rozwój sytuacji. Nie wiadomo, czy zapowiedziany program naprawczy przyniesie pozytywne skutki. CRN Szef jednej z firm dystrybucyjnych powiedział niedawno, pół żartem, pół serio, że w dystrybucji IT nie ma czegoś takiego jak rentowność. Kiedy patrzymy na stosunek zysków do przychodów, trudno się z tym nie zgodzić. Sprawia to wrażenie, że kondycja tej branży jest wyjątkowo krucha. Czy to fakt, czy złudzenie? RAFAŁ KOZIOŁ Polski rynek jest wyjątkowo konkurencyjny i dlatego marże są na nim niższe niż na przykład w Czechach czy Ruumunii. Z drugiej iejj jednak strony ryzyzy-- Branża IT należy do przewidywalnych. w ostatnim czasie zarówno AB, jak ABC Data poprawiły swoje współczynniki, dzięki przyspieszeniu rotacji zapasów. CRN Na ile prognozy domów maklerskich sprawdzają się w praktyce? RAFAŁ KOZIOŁ Akurat branża IT należy do przewidywalnych, podobnie jak na przykład największe polskie firmy z branż dystrybucji odzieży, obuwia czy części samochodowych. Dużo trudniej przewidzieć sytuację chociażby w przemyśle wydobywczym, gdzie nagłe i duże zmiany cen węgla lub miedzi zaskakują najlepszych analityków. ko zupełnej utraty rentowności jest bardzo niewielkie. Dystrybutor zarobi te swoje 1 czy 2 proc., nawet jeśli nastąpi spadek sprzedaży. Model wydajnej i szybkiej platformy logistycznej jest pod tym względem dość bezpieczny. Z tego punktu widzenia domniemana kruchość zysków to tylko pozór. Tak naprawdę polscy dystrybutorzy IT przez wiele kolejnych lat nie muszą się obawiać o swoją rentowność. ROZMAWIAŁ TOMASZ GOŁĘBIOWSKI CAŁĄ TREŚĆ ROZMOWY Z RAFAŁEM KOZIOŁEM ZAMIESZCZAMY NA www.CRN.pl. 120613_ToshibaPartner_reklama_MS.pdf 1 12-06-13 14:17 Toshiba zaleca system Windows® 7. TOSHIBA PORTÉGÉ Z830-10F Z SYSTEMEM WINDOWS® 7 HOME PREMIUM Oryginalny Windows® 7 Home Premium Procesor Intel® Core™ i5-2467M drugiej generacji dla Ultrabooka™ 4 GB RAM Dysk SSD 128 GB Ekran 13,3” Windows® 7 Home Premium Rozrywka najwyższej klasy na komputerze. System Windows® 7 Home Premium ułatwia korzystanie z ulubionych programów TV, zdjęć, filmów i muzyki oraz ich wymianę pomiędzy użytkownikami ZYSKAJ WIĘCEJ W TOSHIBA PARTNER! KORZYSTAJ Z NASZEGO WYJĄTKOWEGO PROGRAMU PARTNERSKIEGO. TOSHIBA PARTNER SOLIDNE WSPARCIE DLA TWOJEGO BIZNESU • Atrakcyjny program motywacyjny • Nowoczesne materiały szkoleniowe • Pomocne narzędzia marketingowe • Pełna informacja o ofercie Toshiba KUPUJ NOTEBOOKI Z SYSTEMEM WINDOWS® 7 I ZYSKUJ ATRAKCYJNE BONUSY W PROGRAMIE TOSHIBA PARTNER. DOŁĄCZ DO TOSHIBA PARTNER JUŻ DZIŚ. KUPUJ I ZARABIAJ. www.toshibapartner.eu 26 TRENDY CRN nr 12/13/2012 RYNEK USŁUG ZWIĄZANYCH Z DIGITAL HOME Klienci zbyt ubodzy lub zbyt zdolni Resellerzy nie zarabiają na sprzedaży i integracji rozwiązań do cyfrowego domu. Klientów albo nie stać na tego rodzaju sprzęt, albo nieźle sobie radzą z jego synchronizacją. K AROLINA MARSZAŁEK J eszcze około pięciu lat temu Digital Home nazywano przyszłościowym segmentem rynku IT. Gdyby ta technologiczno-biznesowa koncepcja, zakładająca synchronizację wszystkich urządzeń elektronicznych w domu, stała się rzeczywistością, w mieszkaniach konsumentów powszechnie funkcjonowałyby już zintegrowane rozwiązania składające się z komputerów i systemów audio-wideo. W dodatku, ze względu na coraz większą ROBERT KULASIŃSKI VAR Account Manager, Netgear Sprzęt jest obecnie tak przygotowany, że większość użytkowników potrafi sama go skonfigurować i dlatego resellerom trudno zarobić na integracji takich rozwiązań. Oczywiście nadal istnieje grupa użytkowników, którzy są świadomi tylko tego, że potrzebują jakiejś funkcji. W ich przypadku reseller ma szansę zarobić więcej zarówno na sprzedaży i doborze, jak i na wdrożeniu konkretnego rozwiązania. Z naszej perspektywy takich zaawansowanych instalacji powstaje coraz więcej, co widać po wzroście sprzedaży routerów. Jeszcze dwa – trzy lata temu był popyt tylko na najtańsze rozwiązania do przeglądania stron i poczty internetowej. Teraz zauważamy większą sprzedaż zaawansowanego sprzętu. liczbę przechowywanych zdjęć i dokumentów w wersji cyfrowej, filmów itp., upowszechniłoby się stosowanie systemów storage i serwerów przeznaczonych dla użytkowników prywatnych. Resellerzy nie tylko sprzedawaliby sprzęt, ale też świadczyli usługi integracji rozwiązań domowego centrum rozrywki w mieszkaniach klientów – początkowo tych zamożniejszych, później również u przeciętnego Kowalskiego. Zakładano bowiem, że nabywcy sami nie poradzą sobie z połączeniem urządzeń w system i będą potrzebowali pomocy fachowców. Digital Home byłby również źródłem dodatkowych dochodów dla integratorów CZY CYFROWY DOM TO PRZYSZŁOŚĆ DETALICZNEGO RYNKU IT? nie wiem 32% nie, nie ma popytu na takie rozwiązania i usługi Digital Home 47% tak, jest popyt na rozwiązania i usługi Digital Home 21% przygotowujących okablowanie i wdrażających zintegrowane systemy zarządzania funkcjami domu mieszkalnego, takimi jak oświetlenie, monitoring, mierniki temperatury, sterownie żaluzjami, bramą wjazdową itp. ODSUWA SIĘ W CZASIE? Patrząc na wyniki ankiety, którą przeprowadziliśmy wśród resellerów i integratorów na temat świadczenia usług związanych z cyfrowym domem, chciałoby się powiedzieć – klęska! Aż 84 proc. zapytanych, czy oferują rozwiązania dla DH, odpowiedziało „nie”. Podobny wynik (79 proc.) otrzymaliśmy w przypadku drugiego pytania: „Czy świadczysz usługi integracji rozwiązań dla cyfrowego domu?”. W dodatku blisko 50 proc. przedsiębiorców nie sądzi, by Digital Home był przyszłością detalicznego rynku IT. CZY ŚWIADCZYSZ USŁUGI INTEGRACJI ROZWIĄZAŃ DLA CYFROWEGO DOMU? zamierzam 16% tak 5% nie 79% Źródło: CRN Polska Źródło: CRN Polska 27 www.crn.pl Mówienie o klęsce koncepcji Digital Home jest jednak dużym uproszczeniem. Cyfrowy dom nabiera kształtu, choć w sposób nie do końca zgodny z tym, czego życzyli sobie jeszcze kilka lat temu przedsiębiorcy IT, i z przewidywaniami producentów. Można zaryzykować stwierdzenie, że upowszechnienie idei cyfrowego domu odsunęło się w czasie, a nie, że DH się nie sprawdził, skoro coraz częściej w gospodarstwach domowych jest już nie jeden, ale dwa, trzy komputery. Skoro rośnie sprzedaż nie tylko notebooków, ale i nowo wprowadzanych na rynek urządzeń, które – oprócz tego, że służą do wygodnego łączenia się z Internetem – pełnią wiele funkcji pecetów (mowa o tabletach, smartphone’ach, ultrabookach). Skoro dobre prognozy sprzedaży dotyczą również serwerów NAS-ów i w końcu – skoro pod strzechy trafia telewizja cyfrowa. OPERATORZY I ZDOLNI KONSUMENCI Zdaniem naszych rozmówców rozwojowi rynku usług związanych z Digital Home przeszkodził brak ustandaryzowania koncepcji DH i niewystarczające nakłady na marketing. Przedstawiciele branży uważają, że optymizm związany z usługami dla cyfrowego domu nie był poparty konkretnymi rozwiązaniami technologicznymi i unifikacją systemów, która umożliwiałaby integrację urządzeń w płynnie funkcjo- JAN ZDEBEL prezes sieci franczyzowej Alsen Początkowa euforia towarzysząca odnalezieniu kilka lat temu dotąd niezauważanej niszy zaczęła stopniowo przygasać. Dzisiaj już wiemy, że przewidywania nie sprawdziły się w 100 proc. Dlaczego tak się stało? Na niepełne wykorzystanie możliwości cyfrowego domu składa się kilka przyczyn. Jednym z głównych założeń Digital Home było przekształcenie telewizji analogowej w cyfrową. DTV jako nośnik zróżnicowanej treści miała być kluczem do budowy spo- nującą całość. Nie brakowało produktów różnych dostawców, które nie zawsze ze sobą współpracowały. Obecnie jest już dużo więcej rozwiązań, które da się połączyć. Dlatego szybki wzrost sprzedaży domowego sprzętu audiowizualnego pociągnie za sobą zwiększenie popytu na systemy cyfrowego domu. Jednak zarobki resellerów, którzy chcieliby świadczyć usługi związane z DH, stoją pod znakiem zapytania. Dla nich poważną konkurencję stanowią m.in. operatorzy telewizji cyfrowej, którzy dążą do coraz lepszego wykorzystywania Internetu w budowaniu usług dla abonentów. Niekorzystne dla resellerów jest również to, że dużej części Polaków nie stać na rozwiązania, które są jeszcze nowinką techniczną. Natomiast konsumenci zainteresowani sprzętem z grupy Digital Home to często osoby, które doskonale sobie radzą z elektroniką i nie mają problemów z połączeniem urządzeń w system. Ci, którzy zdają się na usługi resellerów, to ludzie zamożni, niemający czasu osobiście zająć się synchronizacją sprzętu. Takich klientów nie jest jednak jeszcze wielu. Natomiast integratorzy, którzy mogliby zarobić na okablowaniu i wdrażaniu zintegrowanych systemów zarządzania urządzeniami w domach jednorodzinnych, wykonują przede wszystkim pilotażowe instalacje. Klientów odbierają im deweloperzy i firmy z branży elektroinstalacyjnej, które współpracują z nimi jako podwykonawcy. łeczeństwa informacyjnego. Na początku szacowano, że 90 proc. klientów nie potrafi samodzielnie zsynchronizować urządzenia media center i PC. Upatrywano w tych wynikach szansy na powiększenie sprzedaży usług IT. Tymczasem okazało się, że konsumenci umieją połączyć w jedną sieć urządzenia mobilne, PC czy RTV. Tym samym padł pierwszy fundament cyfrowego domu – aspekt biznesowy. Ponadto na rynku Digital Home pojawiła się silna konkurencja w postaci triple play. Oferowanie w jednym pakiecie Internetu, telefonu i telewizji stało się domeną operatorów telekomunikacyjnych.. Nieustandaryzowana koncepcja cyfrowego domu doprowadziła do częściowego zablokowania jej początkowych założeń. ZDANIEM INTEGRATORA Paweł Szachnowski, właściciel Comteku, Bydgoszcz Cyfrowy dom przejęła branża elektro-instalacyjna, takie firmy przygotowują infrastrukturę. Rynek będzie się rozwijał, ponieważ ludzie coraz więcej budują i chcą żyć komfortowo. Ale czy zarobią na tym resellerzy IT, nie jestem pewien. Dominik Tatyrża, Kamsoft Warmia, Olsztyn Klienci prywatni dysponują coraz większą ilością cyfrowych danych, które muszą gdzieś składować. Zaczyna się rozwijać rynek NAS. Są lodówki, które już mają połączenie z Internetem, to akurat nie jest jeszcze powszechne, ale niedługo będzie. Dlatego cyfrowy dom to przyszłość, choć jeszcze niedawno był mrzonką. GWAŁTOWNY ZWROT PRODUCENTÓW Możliwe, że w przyszłości na cyfrowym domu resellerzy też wiele się nie zarobią. Istnieje duża podaż urządzeń, ale producenci starają się tak usprawnić, aby synchronizacja nie stanowiła problemu dla Kowalskiego. Na takim stanowisku stoi Galvin Chang, Associate Director of Global Product Marketing, Infortrend Technology. – Dotychczasowe rozwiązania dla cyfrowego domu wymagały integrowania w mieszkaniu klienta, co dla wielu z nich było trudne do zaakceptowania – mówi specjalista. – Dziś nadszedł czas, by przemyśleć wszystko od nowa, ze względu na coraz bardziej przepustowe łącza internetowe oraz powszechne ściąganie plików audio i wideo z sieci. Jednak najważniejsze jest to, że użytkownicy potrzebują rozwiązań typu plug and play, które nie wymagają integrowania. Tego typu urządzenia są przyszłością dla segmentu produktów przeznaczonych dla cyfrowego domu. Digital Home nie jest więc mrzonką, tylko przyszłością, która już nadchodzi. Jednocześnie wiele wskazuje, że resellerzy będą musieli zainteresować się innymi odbiorcami, bo raczej nie zarobią na obsłudze klientów indywidualnych, którzy mają w założeniu otrzymywać produkt i od razu z niego korzystać. NA www.CRN.pl ZAMIESZCZAMY PEŁNE WYPOWIEDZI INTEGRATORÓW I PRZEDSTAWICIELI FIRM TRENDY 28 CRN nr 12/13/2012 SPECJALISTYCZNA DEBATA VMWARE Wirtualizacja małych i średnich firm Już niemal połowa przedsiębiorstw MSP* korzysta z dobrodziejstw wirtualizacji – wynika z badań przeprowadzonych przez Canalys na potrzeby VMware w marcu 2012 r. Aż trzy czwarte małych i średnich firm w ciągu dwóch najbliższych lat zamierza objąć nią kluczowe systemy IT. W tym czasie dwa razy więcej podmiotów niż obecnie będzie się cieszyło wirtualizacją ponad 80 proc. swojego środowiska IT. To dobra wiadomość dla integratorów, dla których już teraz przychody z tego źródła stanowią istotną część sprzedaży (twierdzi tak aż 95 proc. partnerów VMware). T rzy największe korzyści, które napędzają rozwój wirtualizacji, to: redukcja kosztów działania, potrzeba zapewnienia odpowiedniego środowiska do dalszego rozwoju biznesu oraz poprawa użyteczności infrastruktury IT. Z kolei za największe ograniczenie szefowie małych i średnich firm uważają koszty, jakie trzeba ponieść w związku z zakupem sprzętu i oprogramowania do wirtualizacji. Kolejną barierę stanowi fakt, że jest postrzegana jako długoterminowy cel biznesowy. Tymczasem zarządy wielu przedsiębiorstw koncentrują się głównie na celach krótkoterminowych. Ważnym ograniczeniem jest także brak wiedzy użytkowników o korzyściach wynikających z zastosowania systemów do wirtualizacji. Podczas majowego zjazdu VMware Partner Exchage on Tour 2012 odbyła się debata na temat wyników badań, w której wzięli udział przedstawiciele VMware oraz dwaj integratorzy. Dyskusję moderował Tomasz Gołębiowski, redaktor naczelny CRN Polska. Obok przedstawiamy najważniejsze wnioski z rozmowy, która dotyczyła wirtualizacji oraz cloud computingu. *Pod pojęciem małe i średnie przedsiębiorstwa rozumie się firmy zatrudniające do 1000 osób. Badanie objęło szereg krajów z regionu EMEA, m.in. Francję, Niemcy, Włochy, Rosję, Hiszpanię, Szwecję oraz Wielką Brytanię. VMware to już standard ARTUR MATZKA, DIRECTOR OF CLOUD COMPUTING DEPARTMENT, B3SYSTEM Właściwie każdy polski absolwent studiów informatycznych zna podstawy rozwiązań VMware, bo stały się już standardem. Dzięki temu, po zatrudnieniu przez małą firmę z powodzeniem przeprowadzi wirtualizację. Z tego powodu duzi integratorzy nie mają łatwego dostępu do MSP. Ponieważ działamy głównie w segmencie Enterprise, spodziewamy się wzrostu przychodów z dodatkowych usług, gdyż samą wirtualizację duże przedsiębiorstwa już przeprowadziły. Mam na myśli np. wdrożenia związane z zabezpieczaniem i monitorowaniem infrastruktury wirtualnej. Moim zdaniem polskie małe i średnie przedsiębiorstwa nie korzystają z wirtualizacji w takim stopniu, jak pokazuje to badanie Canalys. Raczej szukają usług typu Software as a Service w chmurze publicznej, czyli dostępu do określonych aplikacji z każdego miejsca. Własną infrastrukturę ograniczają do minimum. Wystarczą im zwykle dwa serwery i niedrogie rozwiązanie storage’owe. Nowe produkty VMware, takie jak Virtual Storage Appliance, zapewniają tańsze wejście z wirtualizacją do MSP, bo nie wymagają dużych nakładów na infrastrukturę. Jeśli VMware będzie nadal oferował takie możliwości, mamy szansę osiągnąć przynajmniej dwukrotny wzrost poziomu wirtualizacji w najbliższych dwóch latach. 29 www.crn.pl Przedsiębiorcy są głodni wiedzy P TOMASZ DUNAJSKI, SZEF ODDZIAŁU VMWARE W POLSCE I KRAJACH BAŁTYCKICH W przypadku MSP, gdzie mamy do czynienia z niewielkim, czasem jednoosobowym zespołem IT oraz prostą infrastrukturą sprzętową, na pierwszy rzut oka nie widać korzyści z przeprowadzenia wirtualizacji. Rolą VMware oraz naszych partnerów jest przekonanie użytkowników, że naprawdę warto ją zastosować. Koszty wirtualizacji zwracają się w ciągu kilku lat. Duże firmy potrafią to dobrze obliczyć, małe nie zawsze. Dlatego wraz z partnerami będziemy im w tym pomagać, m.in. za pomocą szkoleń. W sektorze MSP obserwujemy ogromny głód wiedzy. Do powszechnej świadomości przebił się fakt, że na wirtualizacji można skorzystać. Przedsiębiorcy chcą się dowiedzieć, w jaki sposób. Większość drobnych przedsiębiorców obawia się modelu cloud computing, bo się na tym nie zna. Rolą integratorów jest przełożenie związanych z użytkowaniem chmury korzyści biznesowych na język użytkownika. Mam na myśli na przykład wskazanie konkretnych oszczędności. Rok edukacji na różnych poziomach PIOTR FADERSKI, PARTNER MANAGER EASTERN EUROPE, VMWARE W 2012 r. położyliśmy bardzo duży nacisk na edukację, zarówno partnerów, jak też użytkowników końcowych. Przykładowo, co miesiąc organizujemy darmowe webinaria, które cieszą się dużym zainteresowaniem. Do dziś wzięło w nich udział kilkuset uczestników, co jest znakomitym rezultatem, biorąc pod uwagę polskie warunki. Partnerom zapewniamy dostęp do wielu programów partnerskich i możliwości zdobywania określonych kompetencji. Dzięki temu mogą podnieść marże. VMware edukuje przez pokazywanie korzyści technicznych, a nasi partnerzy koncentrują się na rozwiązywaniu problemów biznesowych za pomocą produktów VMware. Obawy działów IT można rozwiewać, tłumacząc, że wprowadzenie wirtualizacji i cloud computingu nie oznacza, że nastąpią zwolnienia informatyków. Przecież firmy muszą inwestować w coraz bardziej zaawansowane technologie i bez dobrych specjalistów tego nie zrobią. W takiej sytuacji przesuną ich raczej do innych zadań, zapewne ciekawszych i bardziej rozwojowych. Warto przypominać integratorom, że w typowym projekcie wirtualizacji koszty związane z samym licencjonowaniem rozwiązań VMware stanowią jedynie kilka procent całości. Z naszych danych wynika, że na 1 dol. wydanego na licencje przypada ok. 14 dol. przeznaczonych przez użytkownika na usługi świadczone przez partnera. Często C t zaczyna się i od dd darmowych h wersji ji MSP będą w niedalekiej przyszłości istotną siłą napędową rozwoju cloud computingu, w modelu chmury publiczn jako Software as a Service. Wyraźnie widzę zainteresowanie korzystaniem z konkretnych aplikacji w tym modelu. nej, Fakt, że co drugie małe lub średnie przedsiębiorstwo ma zwirtualizowany sprzęt, nie oznacza, że wydało na to pien niądze. W polskich przedsiębiorstwach bardzo często stosuje się w tym celu produkty VMware, ale bez warstwy zarządzania. To darmowe wersje, które pozwalają zaoszczędzić, ale nie osiągnąć korzyści biznesowe. Umożliwiają też zdobycie d doświadczenia pomocnego w utrzymaniu bardziej funkcjonalnych komercyjnych wersji oprogramowania. d Poza klientami z sektora Enterprise, mamy także wielu odbiorców, w przypadku których wirtualizacja jest ogranicczona do zaledwie dwóch – czterech serwerów. Dzięki możliwościom współczesnych platform sprzętowych i technice V VMware, taka instalacja pozwala posadowić wiele maszyn wirtualnych. W kolejnych dwóch latach najszybciej powinna się rozwijać wirtualizacja kluczowych aplikacji, niezbędnych do p prowadzenia firm. Fot. Marek Zawadzki PIOTR JELSKI, CEO, COMTEGRA TRENDY 30 CRN nr 12/13/2012 Fujitsu IT Future 2012: przyszłość należy do Polski ujitsu zamierza kłaść coraz większy nacisk na rozwój biznesu poza rodzimą Japonią, przede wszystkim w Europie Wschodniej i Polsce – zapowiedzieli przedstawiciele koncernu podczas Fujitsu IT Future 2012. Spotkanie zgromadziło ok. 300 reprezentantów polskich przedsiębiorstw, którzy wzięli udział w kilkunastu sesjach tematycznych oraz mogli zapoznać się z pełnym portfolio produktów vendora. Partnerami konferencji były firmy: Intel oraz NetApp. – Obecnie 60 – 65 proc. naszych przychodów pochodzi z rynku japońskiego. Planujemy zmienić te proporcje, na korzyść m.in. rynków rozwijających się. Chcemy wykorzystać fakt, że dobrze znamy trendy, z jakimi będziemy mieli do czynienia przez kolejną dekadę – podkreślił dr. Joseph Reger, Chief Technology Officer Fujitsu. Fujitsu IT Future 2012 miało na celu udzielenie odpowiedzi na kilka ważnych obecnie pytań, m.in.: jak zaprojektować infrastrukturę centrum przetwarzania danych, aby spełniała założone wymogi elastyczności i dynamiki oraz płynnie reagowała na ciągle zmieniające się sytuacje biznesowe. Przedstawiciele producenta omawiali również technologię Zero Client i 0-Watt w ramach inicjatywy „Przekształcanie środowiska pracy” („Reshaping the Workplace”). To sposób na spełnienie oczekiwań w zakresie łączności i mobilności pracowników, bez zwiększania złożoności systemów IT oraz poziomu ryzyka. Podczas konferencji zaprezentowano m.in. nową generację serwerów Primergy, macierze Fujitsu Eternus DX, systemy do tworzenia środowiska w chmurze, systemy storage’owe oraz najnowsze tablety i ultrabooki. Przedstawiciele sieci Orange i Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego przekazali swoje doświadczenia ze współpracy z producentem i jego partnerami. tgo PRZEMYSŁAW BIEŃKOWSKI kierownik Działu Informatycznej Obsługi Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego (uczestnik Fujitsu IT Future 2012) Z Fujitsu spotkaliśmy się przy okazji budowy uniwersyteckiego Regionalnego Centrum Informatycznego. Na początku kupiliśmy serwery kasetowe, które wdrażali inżynierowie IT Expert. Usłyszeliśmy od nich, że włączymy system i zapomnimy o nim, bo jest wyjątkowo bezawaryjny. I rzeczywiście, okazało się, że najtańsza oferta może być bardzo dobra. Kontynuowaliśmy współpracę, wyposażając serwerownię w szafy rackowe, wdrażając system storage’owy i instalując duży klaster serwerowy. Skorzystaliśmy z platformy Fujitsu CX1000 wykorzystującej blisko 40 jednakowych serwerów. Instalacja przebiegła bez zarzutu, podobnie jak obsługa posprzedażna. Trzy pytania do… JOSEPH REGER, CHIEF TECHNOLOGY OFFICER, FUJITSU TECHNOLOGY SOLUTIONS CRN W jaki sposób rozwijający się cloud computing wpływa, z punktu widzenia integratorów i resellerów, na rynek IT? JOSEPH REGER Stanowi dla nich niemałe wyzwanie i zmusza do szybszego rozwoju oraz dostarczania większej wartości dodanej. Usługi świadczone w ramach tego modelu na wiele sposobów eliminują pośredników między dostawcami a użytkownikami końcowymi (to proces zwany dezintermediacją). Część resellerów i integratorów udaje, że nie dostrzega tego problemu. Ale problem istnieje i musimy o nim rozmawiać. W przyszłości będzie coraz mniej miejsca na świadczenie prostych usług i zwykłą sprzedaż sprzętu. Otwiera się natomiast rosnąca przestrzeń dla integratorów, którzy oferują złożone usługi z dużą wartością dodaną. CRN W jaki sposób integratorzy powinni dostosować się do nowej rzeczywistości? JOSEPH REGER Między innymi wykazywać coraz większą dbałość o bliski kontakt z odbiorcami technologii. Poznanie rzeczywistych problemów użytkowników końcowych, a następnie ich rozwiązywanie, to obecnie podstawowe zadanie integratorów IT. Przy czym nie chodzi o odpowiedź na pytanie, za pomocą jakiego sprzętu połączyć ze sobą określone urządzenia i systemy. Mam na myśli umiejętność znalezienia sposobu na taką integrację procesów biznesowych, która umożliwi użytkownikowi optymalne funkcjonowanie, biorąc pod uwagę specyfikę jego branży. CRN Czy wprowadzenie na rynek ultrabooków to szansa na powrót Fujitsu do grona czołowych dostawców urządzeń mobilnych? JOSEPH REGER W ostatnich latach Fujitsu cieszyło się rozwojem w segmencie rozwiązań mobilnych dla biznesu. Teraz chcemy dotrzeć również do konsumentów. Swojej szansy upatrujemy w konsumeryzacji IT, która jest najlepiej widoczna w przypadku smartphone’ów, ale także komputerów przenośnych i tabletów. Oczywiście chcemy wykorzystać ten trend na swoją korzyść, czemu służą nowe modele ultrabooków i tabletów. Rozważamy także wprowadzenie na europejski rynek smartphone’ów Fujitsu, które od jakiegoś czasu są sprzedawane w Japonii, jednak ta decyzja nie została jeszcze podjęta. Fot. Marek Zawadzki F 31 www.crn.pl PARTNERZY SFERISU O SIECI Niech żyje wolność Swoboda w doborze dostawców, duża liczba promocji i intensywne kampanie reklamowe to trzy podstawowe atuty Sferisu – wynika z sondy CRN Polska przeprowadzonej wśród aktualnych partnerów sieci. To one zadecydowały, że resellerzy związali się właśnie z tym retailerem. O becni partnerzy Sferisu zaskakująco dobrze oceniają swojego partnera w interesach. Dotyczy to zarówno resellerów z krótkim stażem, jak również tych, którzy współpracują z siecią od kilku lat. Najbardziej doceniają możliwość kupowania towarów u różnych dystrybutorów, ale liczy się także odpowiedni marketing. Nasi rozmówcy podkreślają, że dzięki reklamie w radiu i telewizji Sferis jest coraz bardziej rozpoznawalną marką. W efekcie rośnie także prestiż lokalnych partnerów sieci, którzy muszą konkurować z coraz bardziej agresywnymi marketami oraz sklepami internetowymi. – Ponieważ działamy w małej miejscowości, gdzie nie mamy zbyt silnej konkurencji, obsługujemy bardzo wielu klientów. Gdybyśmy się ograniczali do określonych pro- RESELLERZY WSPÓŁPRACUJĄ ZE SFERISEM ZE WZGLĘDU NA: swobodę wyboru dostawców produktów dużą liczbę promocji mocne wsparcie reklamowe ścisłe wypełnianie zapisów umowy (dotrzymywanie obietnic) dobrą atmosferę współpracy szkolenia (organizowane dwa razy w roku) duktów, nie zostałoby to przez nich dobrze przyjęte. Poza tym Sferis robi nam znakomitą reklamę, wydając gazetki promocyjne – mówi Zbigniew Śmierzyński z Węgorzewa. Bardzo ważnym elementem współpracy z siecią jest kwestia właściwej at- MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMĄ SFERIS ZDANIEM PARTNERA Justyna Skałka, Sferis Partner, Ustroń Nie jestem w stanie znaleźć negatywnych stron naszej dwuletniej współpracy ze Sferisem. Przystąpiliśmy do tej sieci, bo była pełna energii i szybko się rozwijała. Oczywiście nic nie spada z nieba i trzeba się starać, ale biznes idzie bardzo dobrze. Zbigniew Śmierzyński, Sferis Partner, Węgorzewo (na zdjęciu powyżej) Szukaliśmy sieci, która nie będzie nas zbytnio wiązać, a jednocześnie zapewni wsparcie marketingowe. Takiej, która nie zmusza nas do handlu określonymi produktami i prowadzi skuteczne działania promocyjne. Udało się. Jarosław Jachimowski, Sferis Partner, Sanok O naszym przystąpieniu do sieci Sferisu zadecydowały dobre warunki współpracy i miła obsługa. Oczywiście bardzo ważne są dobre ceny i częste promocje. Dlatego zawsze jesteśmy w ofensywie i mamy czym przekonywać klientów do zakupów. mosfery. Część rozmówców CRN Polska podkreślała, że dobrym duchem Sferisu jest Sławomir Kowalski, dyrektor sprzedaży ds. klientów biznesowych. Uważają, że wyróżnia się dużym zaangażowaniem w pielęgnowanie dobrych relacji biznesowych, a przede wszystkim nie traktuje resellerów instrumentalnie. Jeden z partnerów Sferisu mówi: „panuje tu niemal rodzinna atmosfera, zawsze można się dogadać, co jest ważne szczególnie wówczas, gdy zdarzą się nam przejściowe, krótkotrwałe kłopoty”. – Wyniki sondy CRN Polska potwierdzają, że partnerski model współpracy sprawdza się w 100 proc. Resellerzy doceniają, że nie występujemy z pozycji silniejszego podmiotu, którzy narzuca swoje zasady, nie licząc się ze zdaniem kontrahentów. Robimy wszystko, aby ten dobry duch współpracy i znakomitych relacji nadal przyczyniał się do osiągania oczekiwanych wyników finansowych całej sieci – podsumowuje Michał Iwanciw, prezes zarządu Sferisu. Szef sieci dodaje, że Sferis proponuje resellerom taki model biznesowy, który w możliwie największym stopniu uwzględnia ich oczekiwania. Spółka w pełni szanuje lata doświadczeń i wysiłek, jaki towarzyszył resellerom w tworzeniu ich firm oraz budowaniu rozpoznawalności na lokalnym rynku. Dlatego nie tylko zachowują pełną suwerenność działania, ale otrzymują mocne lokalne wsparcie marketingowe, atrakcyjne warunki handlowe, a także biorą udział w akcjach promocyjnych i szkoleniach produktowych. 32 PROGRAMY PARTNERSKIE CRN nr 12/13/2012 LEXMARK CHANNEL VALUE PROGRAMME Piłkarskie emocje w nagrodę Istniejący od kilku lat program partnerski Lexmarka – CVP – obejmuje obecnie ok. 140 resellerów. W lutym 2012 r. producent wprowadził nowy poziom partnerstwa – Business Solutions Dealer. URSZULA SMOKTUNOWICZ P rogram partnerski Lexmarka – Channel Value Programme – przewiduje trzy poziomy współpracy: Premium ( jeśli partner osiąga minimalny obrót roczny w wysokości 2,5 tys. euro), Expert (minimalny obrót 25 tys. euro) oraz Business Solutions Dealer – dla tych partnerów, dla których większe znaczenie ma zdobywanie wiedzy i umiejętności technicznych niż wysokość obrotów. Wszyscy uczestnicy programu mogą korzystać z informacji na specjalnym portalu Lexmark PartnerNet, materiałów marketingowych wspomagających sprzedaż, newsletterów itp. oraz brać udział w promocjach. Partnerzy Premium dostają nagrody rzeczowe, partnerzy Expert – bonusy, proporcjonalnie do uzyskanego obrotu. Poza tym mogą uczestniczyć w różnych eventach, np. w 2012 r. – w spotkaniu i szkoleniu przy okazji otwarcia Stadionu Narodowego w Warszawie i meczu Polska – Portugalia, który odbył się 29 lutego. Dlaczego resellerom opłaca się przystąpić do programu partnerskiego Lexmarka? ZDANIEM RESELLERA Andrzej Bieluga, dyrektor Oddziału Lublin w A4 Polska Potrzeby firm naszych klientów nieustannie ewoluują. Od dłuższego czasu szukaliśmy producenta, który uzupełni naszą ofertę o urządzenia wielofunkcyjne oraz drukarki laserowe. Przyglądaliśmy się wielu markom pod kątem funkcji, wsparcia, wartości dodanych, a przede wszystkim kosztów eksploatacji, i oferta Lexmarka wydała nam się najciekawsza. Współpracujemy z nim od prawie dwóch lat. Początki wymagały dużego zaangażowania. Musieliśmy szybko nauczyć się poruszania w nowej strukturze, nowych produktach oraz usługach. Osobą bardzo pomocną był nasz opiekun ze strony producenta – Marcin Pawłowski. W krótkim czasie otrzymaliśmy dużą daw- – Partner Lexmarka, w odróżnieniu od przedsiębiorstw współpracujących z innymi producentami, nigdy nie musi konkurować bezpośrednio z dostawcą, który ma często własną sieć sprzedaży – zapewnia Józef Lis, Product Manager w polskim oddziale Lexmarka. TRZY POZIOMY WSPÓŁPRACY Jak dołączyć do programu partnerskiego Lexmarka? Wystarczy zarejestrować się na stronie http://www.reseller.lexmark.pl, by uzyskać status Registered i dostęp do pełnej oferty, cennika, porównywarki drukarek oraz otrzymywać najświeższe informacje o promocjach i nowościach. Zarejestrowani resellerzy mogą również tworzyć – korzystając z narzędzi na portalu – własne wzory ulotek, z własnym logo. Każdej z zarejestrowanych firm jest przydzielany opiekun. Po dokonaniu pierwszych zakupów i rozpoczęciu współpracy reseller otrzymuje kę informacji, podczas intensywnego cyklu szkoleń dla działu handlowego, a przede wszystkim dla serwisu. Z pewnością mogę określić współpracę jako bardzo udaną. Jednak najważniejszą korzyścią dla nas są nowoczesne aplikacje, zintegrowane z urządzeniami MFP, zmieniające urządzenia w całe rozwiązania. Wkrótce rozpoczyna się produkcja nowej linii sprzętu przeznaczonego tylko dla partnerów BSD/LVP, z którego sprzedażą wiążemy duże nadzieje. Dzięki niemu nasza oferta stanie się nieporównywalna i wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom klientów. Nie bez znaczenia we współpracy z Lexmarkiem jest poziom cen materiałów eksploatacyjnych. Ponadto mile wspominamy szkolenie w siedzibie Lexmarka w Niemczech, w Dietzenbach. Było to coś więcej niż możliwość zdobycia wiedzy z dziedziny najnowszych rozwiązań biurowych. Naszym życzeniem byłoby jedynie zwiększenie stanów magazynowych u dystrybutorów. 33 www.crn.pl JÓZEF LIS Product Manager w polskim oddziale Lexmarka Nasze oczekiwania zapewne nie różnią się od oczekiwań innych producentów. Wspieramy resellerów w sprzedaży – oferujemy bezpłatne narzędzia uatrakcyjniające ofertę, wspomagamy rozwój partnerów i ułatwiamy osiąganie zysków. Bardzo cenimy lojalność. Naszym celem jest dotarcie do jak najszerszego grona resellerów oraz kontynuowanie współpracy z obecnymi partnerami na jak najlepszych dla obu stron warunkach. Program partnerski Lexmarka cały czas ewolu- odpowiedni dla swojego poziomu partnerstwa status i właściwy rodzaj wsparcia Lexmarka, a im wyższy poziom osiągnie, tym większe zyska przywileje. Status Premium zapewnia korzystanie z narzędzi ułatwiających sprzedaż. Resellerzy mogą kupować produkty w specjalnych cenach, uczestniczyć w programie lojalnościowym i zbierać punkty wymienialne na rozmaite nagrody, w tym urządzenia przydatne w codziennej pracy. Reseller na poziomie Expert odnosi wieleu korzyści związanych z ofertą czy dostępem do Solution Center, ułatwiającego oferowanie klientom bardziej spersonalizowanych rozwiązań, a także ma okazję zdobyć certyfikat Lexmark Value Print Partner i możliwość oferowania kontraktów rozliczanych na podstawie liczby drukowanych stron. Wspierany jest przez przydzielonego opiekuna handlowego Face to Face (F2F). Po podpisaniu umowy i wykonaniu założonego planu sprzedażowego otrzymuje również dodatkową gratyfikację. NOWOŚĆ: PARTNERSTWO BSD, CZYLI WARTOŚĆ DODANA Novum w działającym od kilku lat Channel Value Programme jest rozbudowa dotychczasowego programu dla dilerów o statusie Lexmark Value Programme i nadanie mu nazwy BSD. Głównym celem programu w odniesieniu do partnerów BSD jest zapewnienie im dodatkowych korzyści, wynikających z tego, że ich działalność nie polega jedynie na sprzedaży pudełek. BSD są partnerami o wyższych kwalifikacjach, dzięki czemu uzyskują dodatkowe profity. – Chodzi zwłaszcza o korzystanie z linii urządzeń przeznaczonych wyłącznie dla nich oraz do materiałów eksploatacyjnych oferowanych w specjalnych cenach i kompatybilnych tylko z tymi urządzeniami. Ponadto partnerzy będą mogli instalować u swoich klientów odpłatne i darmowe aplikacje pobierane z wirtualnego centrum rozwiązań Lexmarka, a także oprogramowanie do zarządzania flotą drukarek, o nazwie Lexmark Fleet Manager. Aplikacja ta umożliwia automatyczny odczyt liczników zainstalowanych urządzeń i upraszcza rozliczanie oraz fakturowanie – wyjaśnia Józef Lis. uje, bo obserwujemy rynek i wsłuchujemy się w głosy partnerów. Od 2003 r. prowadziliśmy – wielokrotnie nagradzany i doceniany przez resellerów – Klub Liderów Lexmark. Po ujednoliceniu zasad na całym świecie wprowadziliśmy Channel Value Programme, który jeszcze bardziej wspiera partnerów w ich codziennej pracy. Aby pomóc resellerom efektywniej sprzedawać sprzęt oraz materiały eksploatacyjne Lexmarka, wzbogaciliśmy portal CVP w nowe funkcje. Dzięki niemu mogą korzystać ze specjalnych promocji i ofert gotowych materiałów marketingowych, takich jak broszury, prezentacje produktów czy instrukcje, materiały do pobrania, cenniki itd. Ponadto za pośrednictwem narzędzia Centrum Komunikacyjnego – intuicyjnego interfejsu typu „drag-and-drop” – diler z łatwością stworzy i wyśle własne wiadomości z informacjami o promocjach Lexmarka. Wspomniana linia produktowa obejmuje 26 różnych modeli – od monochromatycznych laserowych drukarek z niższej półki do kolorowych urządzeń wielofunkcyjnych wykorzystywanych przez całe działy przedsiębiorstw. Ponadto partnerzy BSD mogą korzystać ze szkoleń serwisowych i oferować wsparcie w swoim imieniu (poza świadczeniem typowych usług wynikających ze standardowej gwarancji producenckiej Lexmarka). Dodatkowych informacji na temat programu BSD udziela Marcin Pawłowski ([email protected]). 34 WRZUTKA Z AUTU CRN nr 12/13/2012 Co dalej z Facebookiem? Firma Marka Zuckerberga, mimo chwilowych zawirowań wizerunkowych, ma wciąż niezłe perspektywy rozwoju. Dobrze, że żaden ze znanych mi polskich inwestorów z naszej branży nie zapisał się na akcje Facebooka, bo by trochę dołożył. Czy to oznacza, że po ostatnich i historycznych wpadkach firm IT notowanych na polskiej giełdzie już czegoś się nauczyliśmy i jesteśmy bardziej wyczuleni na słabe sygnały, zwłaszcza płynące z kręgów doradców i ekspertów inwestycyjnych? A może ja znam „niewłaściwych” ludzi? Według mnie najlepiej byłoby, gdyby odpowiedź na pierwsze pytanie brzmiała: „tak”, a na drugie: „nie”. Ale oczywiście nie ma pewności, że taka jest rzeczywistość. No dobrze, ale jak to się ma do Facebooka? Jeśli zgodnie z zasadami wpajanymi na dziesiątkach szkoleń, oddzielimy przedmiot od podmiotu, łatwiej będzie dostrzec, że Facebook to znakomite narzędzie wykorzystywane przez bez mała miliard użytkowników. Firma Marka Zuckerberga, mimo chwilowych zawirowań wizerunkowych, ma wciąż niezłe perspektywy rozwoju. Generuje zdrowy profit na poziomie lekko poniżej 30 proc. przychodu (tylko pozazdrościć!). Jak potoczą się jej losy, to kwestia kreatywności i wizjonerstwa jej managementu. Jeśli nie ulegnie presji finansistów, jeśli słuchać będzie postulatów użytkowników, zaspokajać w pierwszej kolejności ich potrzeby, a nie potrzeby Wall Streat, możemy być spokojni o jej przyszłość. Ma ogromne zasoby, których jeszcze nikomu nie udało się w przeszłości komercyjnie spożytkować. Czy znajdzie sposób na ich wykorzystanie, z zachowaniem oczekiwanego i niezbędnego poziomu prywatności? Ma na to realną szansę. I to w tym całym zamieszaniu jest najważniejsze. I like it! Fot. Marek Zawadzki Od pewnego czasu nie tylko branżę IT nurtuje pytanie: ile wart jest Facebook? Ja w tym felietonie nie udzielę na nie odpowiedzi i niekoniecznie dlatego, że po prostu jej nie znam. Przyczyna jest inna i najlepiej ilustruje ją cytat z niezapomnianego skeczu kabaretu Tey z 1981 r., pod tytułem „Na tyłach sklepu warzywnego”. To tam na pytanie Laskowika, udającego reportera reżimowej TVP: „Ile dziennie bombek pani robi?” Smoleń, grający pracownicę fabryki, odpowiada pytaniem: „A dla kogo jest ten wywiad?”. Bo zazwyczaj osoba i intencje pytającego różnicują to, co będzie uznane za odpowiedź właściwą. W przypadku Facebooka czego innego spodziewa się spekulant giełdowy szukający szansy na szybki i relatywnie łatwy zysk, czego innego przeciętny Kowalski, który dzięki tej platformie społecznościowej skutecznie i z zadowoleniem komunikuje się ze swym otoczeniem. Oczywiście kilka tygodni temu sensacją samą w sobie był fakt największego wartościowo IPO w historii giełdy NASDAQ. Wycena też była rewelacją: 104 mld dol. za firmę generującą „ledwie” 1 mld dol. zysku. Któżby nie marzył o takiej gratce? Któż nie chciałby na taki deal się załapać? Tylko skąd się to wzięło? Czy to miało realną podstawę? Tu odpowiedź jest oczywista: wycena i wszystko, co stało się w związku z debiutem Facebooka na giełdzie, to konsekwencja chciwości i pazerności tych, którzy na prostych ludziach, kojarzących Facebook z czymś fajnym, pozytywnym i wartościowym, chcieli zbyt szybko zarobić. To wszak te same pobudki, które leżały u początków kryzysu wywołanego bankructwem Lehman Brothers i trapiącego cały czas strefę euro niebezpieczeństwa „Grexitu”. W sumie to większe czy mniejsze przekręty. Wycena Facebooka to konsekwencja chciwości i pazerności. IRENEUSZ DĄBROWSKI Budując siły napędowe Mądrzejszego Świata: Jak szybko jesteś w stanie wykryć i wyeliminować zagrożenia punktów końcowych? (Wybacz, spóźniłeś się). Błędy w konfiguracji. Brakujące aktualizacje oprogramowania. Niezgodności ze standardami bezpieczeństwa. Wszystko to stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Twojej infrastruktury i jej punktów końcowych – takich jak serwery, laptopy i urządzenia mobilne. W średniej wielkości przedsiębiorstwach może to doprowadzić do kosztownych przerw w usługach, utraty danych czy naruszenia przepisów. To dlatego IBM Tivoli Endpoint Manager oferuje ciągły wgląd w bezpieczeństwo punktów końcowych, automatycznie eliminuje zagrożenia i utrzymuje nieprzerwaną zgodność ze standardami bezpieczeństwa, jednocześnie odciążając ludzi i budżet. Zobacz, jak to działa. Ciągłość gotowości i aktualizacji: Rozwiązanie IBM automatycznie aktualizuje punkty końcowe i dostarcza patche niezbędne do utrzymania bezpiecznej konfiguracji. Łatwość wdrożenia i zarządzania: Partnerzy Handlowi IBM gwarantują wsparcie od momentu wdrożenia i pomogą zidentyfikować i wyeliminować ewentualne braki w zakresie obsługi rozwiązania. Dopasowanie do Twoich potrzeb: Dodatkowe funkcje zarządzania punktami końcowymi – takie jak zarządzanie energią i analiza oprogramowania – są łatwe do dodania. IBM Tivoli Endpoint Manager for Security and Compliance Już od 163 PLN brutto rocznie *Powyższa cena została podana na podstawie kursu wymiany 1 EUR = 4,29 PLN Zadzwoń pod numer 800 166 534 lub odwiedź ibm.com/software/pl/tivoli/solutions/endpoint by skontaktować się z Partnerem Handlowym IBM. Średniej wielkości firmy są siłą napędową mądrzejszego świata. Oznacza zgodność punktu końcowego z wewnętrzną polityką bezpieczeństwa. Nie oznacza zgodności z przepisami prawnymi i nie daje gwarancji bezpiecznego środowiska. Oferta może zostać zmieniona, przedłużona lub wycofana bez wcześniejszego ostrzeżenia. Prosimy skontaktować się z autoryzowanymi Partnerami Handlowymi IBM lub przedstawicielami IBM w celu uzyskania szczegółowych informacji. Wszelkie prawa zastrzeżone. IBM, logo IBM, ibm.com, Smarter Planet i ikona planety są zarejestrowanymi znakami towarowymi International Business Machines Corporation w Stanach Zjednoczonych i/lub innych krajach. Aktualna lista znaków towarowych IBM dostępna jest na www.ibm.com/legal/copytrade.shtml. © International Business Machines Corporation 2012. CRN 197X265 Tivoli OK.indd 1 146//12 10:51 AM