O szkole słów kilka ………………… refleksje z okazji Dnia

Transkrypt

O szkole słów kilka ………………… refleksje z okazji Dnia
O szkole słów kilka ………………… refleksje z okazji
Dnia Edukacji Narodowej ☺
Wywiady z nauczycielami i uczniami przeprowadziły uczennice należące do Koła
Dziennikarskiego przy ZSOiT:
Karolina Miernik, Ewa Rudź, Ewa Zajkowska, Magdalena Żero.
Wywiad z mgr Beatą Zadykowicz dyrektorem naszej szkoły.
Czy pamięta Pani swój pierwszy dzień pracy w szkole? Jaki on był?
Zaczynałam pracę w szkole podstawowej, długo czekałam na ten dzień, dlatego że zawód
nauczyciela był moim wymarzonym zawodem. Uczyłam na początku klasy 4,5,6. Po pracy
w szkole podstawowej przeniosłam się właśnie do naszej szkoły i zauważyłam wielką
różnice, dlatego że tam na korytarzach w podstawówce był szum, huk, dzieci ganiały się,
a tu była cisza. Dostałam na samym początku klasę 5 technikum , bo kiedyś taka była.
Panowie mieli po 20 lat, miałam również klasy zawodówki gdzie mieli po 17,18,19 lat,
to była zupełnie inna praca. Ale pierwszy dzień w podstawówce, jak i w naszej szkole
wspominam bardzo sympatycznie, ponieważ na swojej drodze spotykałam dobrych ludzi,
którzy mi pomagali. Nie jest się nauczycielem od razu, bycia nauczycielem tez trzeba się
nauczyć, trzeba zrozumieć, że najpierw jest wychowanie młodzieży a potem kształcenie.
Spotkałam tu wielu ludzi, którzy byli moimi przewodnikami, jednym z nich był mój
poprzednik pan dyrektor Gogol.
Co Pani sądzi o uczniach naszej szkoły, szczególnie o klasach pierwszych?
Ogólnie młodzi ludzie są sympatyczni, weseli, uważam ze uczniowie naszej szkoły są
bardzo mądrymi ludźmi i umieją dokonywać prawidłowych wyborów w swoim życiu.
Pierwsze klasy, powiem tak: zawsze przyglądamy się szczególnie im, wiemy że lubicie
zaszaleć, bo każdy chce jakby zaznaczyć swoją obecność w tej szkole, ale cieszę się ,
że umie wybrać to, co dobre. Wszyscy nauczyciele mówią o pierwszych klasach ,ze
jesteście sympatyczni, mili, że wiecie czego chcecie w życiu i ze przyszliście się tu
naprawdę uczyć.
Czy widzi Pani różnicę między młodzieżą, z którą pracowała Pani na początku
kariery zawodowej a obecną?
Jest wielka różnica, ponieważ ja zaczynałam uczyć ponad 20 lat temu, wiec młodzież miała
wtedy mniej rozrywek, więcej uwagi poświęcała nauce. Bo wy wychowujecie się już
w innej rzeczywistości, macie więcej do dyspozycji, rodzice wam więcej dają, ale ogólnie
powiem tak: zawsze lubiłam dzieci i młodzież, różnice pokoleniowe nie stwarzały mi
problemu .
Czy Pani zdarza się zjeść coś w sklepiku szkolnym?
W tym roku zjadłam jedną bułeczkę, bo byłam głodna. Kawiarenka jest bardzo
sympatyczna, nadaje się na okienka. Jest czysto, schludnie. Miło i sympatycznie.
Jeżeli macie pomysły, żeby był inny towar w sklepiku, możecie to nam powiedzieć, my to
przekażemy dla pani ze sklepiku, wtedy ona będzie wam sprowadzała to, co jest
potrzebne.
1
Wywiad z uczennicami klasy IV T
Jak wyglądał Twój pierwszy dzień w szkole?
Pierwszego dnia, gdy zobaczyłyśmy szkołę poczułyśmy, że musimy tu być. Kiedy
zobaczyłyśmy swoją klasę, bardzo się ucieszyłyśmy widząc tak wspaniałych ludzi.
Najwspanialsze było to, że przydzielono nam tak niesamowitą wychowawczynię, która
zawsze nas wysłucha, doradzi i pocieszy. Dziękujemy Pani Kasi Walendziak.
Jak oceniasz kadrę pedagogiczną?
Nasi nauczyciele są bardzo wymagający, gdyż to nam pomaga w nauce. Przygotowują nas
do życia w tym trudnym społeczeństwie. Więcej komentować tego nie będziemy, gdyż
spotkała nas przykrość w IV klasie.
Co podoba Ci się w szkole, a co nie?
Wreszcie został rozpoczęty remont naszej zabytkowej szkoły. Dziękujemy naszej Pani
Dyrektor. W szkole panuje miły nastrój i ciepła atmosfera. Ku naszemu zaskoczeniu
spotkałyśmy przystojnych i młodych chłopaków z pierwszych klas. W szkole jedynie nie
podoba nam się to, że trzeba zmieniać obuwie.
Czy często jadasz w sklepiku szkolnym?
Nasz sklepik szkolny odpowiada każdemu, gdyż można tam dobrze zjeść i posiedzieć. Lecz
czasem jest ciasno, bo nasza szkoła powinna posiadać więcej miejsca w sklepiku. Możemy
tam porozmawiać i poplotkować, lecz czasem zostawiamy tam całe swoje kieszonkowe.
Wywiad z Panią Anna Domańską kierownikiem kształcenia
zawodowego.
Czy pamięta Pani swój pierwszy dzień w szkole? Jak on wyglądał ?
Tak, pamiętam. Pamiętam to, że uczeń zwrócił się do mnie ,,Pani Profesor'' , ale ja byłam
tuż po studiach i nie wiedziałam, że to do mnie, odwróciłam się i rozglądając się
próbowałam znaleźć tego profesora.
Co sądzi Pani o uczniach naszej szkoły, szczególnie o klasach pierwszych ?
W tym roku akurat nie uczę klas pierwszych, ale generalnie, kiedy uczyłam pierwszaków,
a później klasy 4 i 5 to obserwowałam i nazywałam to takim ,,cudem'' przemiany ucznia
w dorosłego człowieka. Bardzo lubię młodzież i pracę z nią.
Czy dostrzega Pani różnice miedzy młodzieżą z którą pracowała Pani na
początku swojej kariery, a teraz?
Z reguły młodzież jest taka sama, zdarzają się jednak przypadki takich psotników,
co przeszkadzają na zajęciach i rozrabiają. Podsumowując, moim zdaniem nic się nie
zmieniło i młodzież jest taka sama.
Czy jada Pani w naszym sklepiku szkolnym?
W tamtym roku z przyjemnością zajadałam się parówkami w chrupiącym cieście, prosiłam
o dużą porcję sosu, ale teraz staram się przynosić swoje kanapki z pomidorkiem i
warzywami, po to aby złapać trochę mniej kalorii
2
Wywiad z Radosławem Racławem I A
Jak wyglądał Twój pierwszy dzień w szkole ?
<śmiech> Pierwszego dnia nie było mnie, kiedy przyszedłem to kiepsko było. Mówiąc
szczerze nie spodobało mi się tu . Jest tu mnóstwo ludzi, którzy się nie szanują i nie dbają
o swoja przyszłość.
Co sądzisz o kadrze pedagogicznej?
Nauczyciele są w porządku, chcą nas nauczyć najlepiej jak mogą, za to uczniowie wręcz
przeciwnie, są do siebie samych i innych bezczelni i chamscy. Oczywiście nie mówię
o wszystkich, lecz często zdarzają się takie przypadki.
Co Ci się podoba w naszej szkole a co nie ?
Powiem tak: ,, Dla mnie nic się tu nie podoba, jestem bo muszę ''
Czy jadasz w sklepiku szkolnym?
Tak, jadam w sklepiku. Jest tu duży wybór, lecz pamiętam kiedy to kupiłem hamburgera
i kotlet był lekko niedogrzany, a bułka gumowa.
Wywiad z p. Sakowicz
Jak wyglądał Pani pierwszy dzień w pracy?
Autentycznie nie pamiętam swojego pierwszego dnia pracy w szkole. Pamiętam tylko to,
że nie mogłam znaleźć sal, biegałam z jednej do drugiej .Miałam zajęcia w 11,znajdowała
się ona parterze, a pozostałe były wyżej, np. sala 8 itp. Na początku to był problem
Co sądzi Pani o uczniach naszej szkoły, szczególnie o klasach pierwszych?
Dużo by opowiadać, ale w skrócie powiem, że wyczuwa się różnicę między uczniami,
którzy np. uczą się juz drugi rok w naszej szkole, a uczniami, którzy przychodzą z
gimnazjum, ponieważ mają takie dziwne nawyki, które my się staramy zmienić
(rozwydrzenie, rozpieszczenie) myślą ze wszystko się im należy. Pierwsza klasa jest po to
aby pokazać pierwszoklasistom, gdzie jest ich miejsce, a w drugiej klasie wszystko się
będzie układać i fajnie się już z nimi pracuje.
Czy widzi Pani różnicę miedzy młodzieżą ,z którą pracowała Pani na początku
kariery zawodowej , a obecną?
Nie widzę różnicy, bo jako nauczyciel długo nie pracuję , wiec wszystkie pierwszaki są takie
same.
Czy jada Pani w sklepiku szkolnym ?
Niestety , zdarza się, te dmuchane kanapki wcale nie są dobre, raz zjadłam hot-doga.
A ceny są zabójcze.
3
Wywiad z Pauliną Pleskowicz 1 a
Czy pamiętasz swój pierwszy dzień w szkole? Jak on wyglądał ?
Pamiętam, ten dzień , wyglądał on tragicznie, nie miałam pojęcia kto był z mojej klasy,
gdyż nikogo nie znałam. Nie miałam pojęcia o zasadach, które obowiązują w tej szkole,
ani prawach ,jakie tu panują Prawdę mówiąc było beznadziejnie, dopiero po pewnym
czasie, kiedy to wszystko ogarnęłam, poznałam reguły tej szkoły i swoich rówieśników
z klasy, zaczęło być zabawnie. Zapoznałam się z ludźmi , z którymi spędzę wiele dni za
tymi murami.
Co sadzisz o kadrze pedagogicznej ?
Nie wszyscy nauczyciele mnie uczą , wiec nie miałam okazji poznać każdego z nich, lecz
Ci, co mnie uczą są w porządku. Pani od języka rosyjskiego jest lekko przerażająca, ale
da się z nią dogadać.
Co Ci się podoba w naszej szkole, a co nie ?
Jedyna rzeczą, która mi się nie podoba, jest brak umiejętności opanowania się wśród
starszych klas.
Co jadasz w sklepiku szkolnym ?
Sklepik jest spoko. Jem tam zupki, bardzo lubię kanapki, dobre są pączki; smaczne
i zawsze świeże.
Wywiad z Łukaszem Grzybowskim uczniem klasy III f
Jak wyglądał Twój pierwszy dzień w szkole?
Super! Trochę dziwnych ludzi w szkole. Poza tym ładna szkoła.
Jak oceniasz kadrę pedagogiczną?
Życzliwie! Mili nauczyciele, czasami śmieszni.:)
Co podoba Ci się w szkole, a co nie?
Koleżanki mi się podobają.
Czy często jadasz w sklepiku szkolnym?
Do sklepiku nie chodzę.
4