Reklamy wideo przekonują internautów
Transkrypt
Reklamy wideo przekonują internautów
44-46_video:m_i_m 2008-01-29 12:46 Page 44 TRENDY INTERNET Reklamy wideo przekonują internautów Internauci pokochali filmiki reklamowe. Uważają, że są bardziej pomysłowe, zrozumiałe i ciekawsze, a co najważniejsze fot. Irina Tisch enko |Dreamstime – bardziej przekonujące od pozostałych reklam internetowych R eklamy wideo coraz śmielej wchodzą do sieci. Obecnie stanowią jedną z najszybciej rozwijających się form e-marketingu. Ten trend potwierdza raport firmy eMarketer, zajmującej się analizą internetowego rynku reklam. Wynika z niego, że choć dzisiaj na reklamę wideo w sieci wydaje się wciąż stosunkowo niewiele (około 5 proc. wszystkich wydatków na internetowy marketing), to jednak dynamika wzrostu budżetów na reklamowe spoty wideo jest imponująca. W 2006 r. za e-reklamy wideo w USA zapłacono 410 mln dol., czyli o 82 proc. więcej niż rok wcześniej. Dla porównania: jak wynika z badań przeprowadzonych przez IAB i PricewaterhouseCoopers, w tym samym czasie ogólne wydatki na reklamę internetową wzrosły w USA o 34 proc. BADANIA EMARKETERA DOTYCZĄ wprawdzie rynku amerykańskiego, jednak moda na wideo zawitała także do Polski. Potwierdza to Marta Tamioła, new business manager w agencji interaktywnej HYPERmedia. – Przez ostatnie dwa lata byliśmy świadkami szybkiej ewolucji informacji w mediach cyfrowych. Najwięksi polscy wydawcy z powodzeniem wykorzystują na swoich portalach formy relacji wideo online. Upowszechniająca się w internecie transmisja wideo jest dowodem na rozwój nowych technologii komunikacji, opartych na transmisji szerokopasmowej – mówi Tamioła. Podkreśla, że internetowi reklamodawcy konsekwentnie powiększają udział tego rodzaju przekazów w swoich budżetach. eMarketer prognozuje, że w 2008 r. Wraz z upowszechnieniem się szerokopasmowego internetu coraz popularniejsze będą także reklamy wideo wydatki na reklamę wideo będą stanowić 6 proc. całej kwoty, przeznaczanej w Stanach Zjednoczonych na reklamę online – Polski rynek reklamowy jest na tyle dojrzały, aby szybko zaadaptować ten trend – uważa Tamioła. Przykładem jest konsultacja online – narzędzie marketingowe, udostępnione kilka miesięcy temu przez agencję HYPERmedia marce Olay (Procter & Gamble). Pozwala ono na dobór kosmetyków dostoso- 44-46_video:m_i_m 2008-01-29 12:46 Page 45 Reklamy wideo, które zapamiętujemy Z badania Gemiusa wynika, że internauci w Polsce najczęściej zapamiętują w internecie reklamy wideo telefonii komórkowej (58 proc.), samochodów (57 proc.), usług finansowych (54 proc.), rozrywki – muzyka, książki, film, itp. (50 porc.) oraz usług turystycznych (45 proc.). Najrzadziej zapadały w pamięć reklamy wideo poświęcone artykułom farmaceutycznym (18 proc.), produktom spożywczym (22 proc.) oraz kampaniom społecznym (24 proc.). Najpopularniejsze strony z materiałami wideo* (w proc.) 67 61 43 41 39 36 Inte ria Wrz uta .pl Wp .pl9 Goo gl e vide o TVN 24. pl One t You Tu be 29 Źródło: Gemius, listopad 2007 sumenckiej materiałów wideo w internecie, przeprowadzone w listopadzie 2007 r. przez firmę badawczą Gemius na zlecenie domu mediowego Value Media. Był to zarazem pierwszy w Polsce raport, który prezentował odbiór reklamy wideo w sieci. Aż 90 proc. respondentów Gemiusa potwierdziło, że miało kontakt z materiałami wideo w internecie, a wśród nich 73 proc. Telewizyjna reklama z głodem Snickersa jest bardzo wyważona. W reklamie wideo, emitowanej w internecie, głód ma już wzwód. Tak rubaszna wersja nie miałaby szans na emisję w telewizji spotkało się z internetową reklamą wideo. – Prawie dwie trzecie internautów, którzy kiedykolwiek mieli kontakt z materiałami wideo, przynajmniej raz otrzymało od kogoś link do strony z zawartością wideo, a ponad 60 proc. oglądało te materiały w towarzystwie rodziny lub znajomych – wyjaśnia Robert Hałacz, kierownik ds. kluczowych klientów w Gemius SA. Ponadto, według badania, co drugiemu internaucie zdarzyło się przesłać komuś link do treści wideo, a co trzeci komentował je na stronie lub forum internetowym. Zdaniem Hałacza, w dobie Web 2.0 to internauci w głównej mierze decydują o treściach, jakie czytają, i o tym, z kim oraz w jakiej formie się komunikują. A wedle ich deklaracji najbardziej atrakcyjnym sposobem dostarczenia informacji jest właśnie przekaz wideo. – Jest to więc siłą rzeczy doskonała forma reklamy, która jak żadna inna jest w stanie „przemówić” zarówno słowem, jak i obrazem do wyobraźni potencjalnego klienta. O sile i znaczeniu profesjonalnie przygoto- fot. Corbis wanych do wieku, rodzaju skóry i upodobań klientek. Koncepcja konsultacji opiera się na interaktywnym filmie, w którym porad kosmetycznych udziela główny konsultant marki. Kobiety, zainteresowane ofertą Olay, odpowiadają na pytania eksperta, co wpływa na finalną rekomendację zestawu kosmetyków. Z konsultacji korzysta dziś ponad dwa tysiące kobiet miesięcznie. Zdaniem Bartłomieja Wyszyńskiego, dyrektora ds. strategii w agencji interaktywnej Artegence, najlepszym dowodem na dojrzałość internetowego rynku wideo w Polsce jest fakt, że funkcjonuje już polska wersja YouTube. – Wideoreklamy są dość powszechne, pewne ograniczenie stanowić może jedynie dostęp do szerokopasmowego internetu. Wraz z upowszechnianiem się tej technologii coraz popularniejsze będą także reklamy wideo – twierdzi Wyszyński. Przedstawicieli branży reklamy internetowej szczególnie cieszy, że internauci zaakceptowali tę formę przekazu. Potwierdzają to wyniki badania dotyczącego oceny kon- Do głosu dochodzi pokolenie, dla którego pierwszym medium jest internet, i to ono będzie determinowało rozwój tej formy komunikacji, kosztem popularności innych form wanych reklam, ale również amatorskich filmików, świadczy chociażby fakt, iż jest to jedyna forma przekazu, którą internauci przesyłają między sobą lub też zamieszczają na specjalnie do tego przeznaczonych stronach www, tworząc tym samym społeczności – podkreśla Hałacz. W OPINII MARTY TAMIOŁY DUŻĄ ZALETĄ reklamy wideo, różniącą ją znacząco od spotu TV, jest możliwość zastosowania mechanizmów interakcji w trakcie przekazu. – Wi- deo online pozwala na personalizację treści, co pokazują m.in. konsultacje Olay. Coraz popularniejsze stają się spoty wideo, kręcone na potrzeby marketingu wirusowego. Internauci uwielbiają przesyłać sobie linki do humorystycznych, nietypowych i kontrowersyjnych filmów – mówi Tamioła. Z drugiej strony badanie Gemiusa pokazało, że wszystkie rodzaje reklam pojawiających się w internecie zostały ocenione gorzej niż reklamy telewizyjne. Aż 56 proc. badanych uważa, że internetowe luty 2008 45 44-46_video:m_i_m 2008-01-29 12:46 Page 46 TRENDY INTERNET fot. Corbis ców. Co więcej, stan prawny w Polsce pozwala twórcom reklam internetowych „obejść” wiele spraw, które są nie do zrealizowania w innych mediach – podkreśla Nowak. A reklamodawcy potrafią to wykorzystać, co potwierdza również Wyszyński. – Przykładowo: spot z głodem Snickersa w telewizji jest bardzo wyważony. Tymczasem w internetowej reklamie wideo głód ma już wzwód. Taka wersja nie miałaby szans na emisję w telewizji, bo jest zbyt rubaszna. Internet to narzędzie bliższe ludziom, choć jednocześnie można narzekać, że pełno w nim kalumni i wulgarności. Mimo wszystko jest jednak prawdziwszy – mówi Wyszyński. Dostrzega on jednak problem zbytniej inwazyjności reklam wideo, emitowanych w internecie. – Na szczęście reklamodawcy już zwrócili na to uwagę, o czym świadczy chociażby fakt, że coraz więcej reklam jest emitowanych w ten sposób, że najpierw prezentowany jest tylko obraz i dopiero po najechaniu kursorem na reklamę słychać głos – dodaje. A jak wynika z badań Gemiusa, na ocenę reklam w internecie wpływa dość istotnie sposób emisji przekazu. Internauci najbardziej nie lubią reklam w wyskakującym okienku na stronach www reklamy wideo są irytujące (51 proc. ma takie zdanie o reklamach telewizyjnych). Ten fakt stanowi wyzwanie dla twórców reklam internetowych i powinien zmotywować ich do tworzenia przekazów, które będą jak najmniej denerwujące i inwazyjne. Zdaniem Jarosława Nowaka, dyrektora PR w Value Media, internetowy film reklamo- 46 luty 2008 wy powinien być zdecydowanie krótszy niż telewizyjny. – Jak pokazują nasze badania, optymalny czas jego trwania to 10-15 sekund – twierdzi Nowak. Reklamując produkt w internecie i tak można sobie pozwolić na o wiele więcej niż w telewizji. – Spot wideo w sieci powinien być zdecydowanie odważniejszy niż reklama w TV, ponieważ skierowany jest do zupełnie innych odbior- INTERNAUCI NAJBARDZIEJ NIE LUBIĄ reklam w wyskakującym okienku na stronach www oraz tych, pojawiających się przed materiałem wideo, który chcą obejrzeć. Okazuje się, że zdecydowanie lepiej oceniają reklamę wideo umieszczoną na stałe na stronie internetowej lub link do reklamy przysłany mailem. Co jednak najbardziej istotne dla potencjalnych reklamodawców, spoty wideo w sieci uważane są za bardziej pomysłowe, interesujące, zrozumiałe i przekonujące do zakupu określonego produktu, niż pozostałe reklamy internetowe. Dlatego też przedstawiciele branży internetowej nie mają wątpliwości, że coraz więcej kampanii reklamowych, przeprowadzanych w sieci, będzie wykorzystywać tę formę przekazu. Zdaniem Jarosława Nowaka dziś coraz bardziej staje się widoczne, że rozwój internetu zmierza w kierunku synergii i integracji mediów w środowisku online. – Mamy już radio internetowe, coraz popularniejsza staje się TV internetowa i gazety online. Te Reakcja na reklamy w internecie (w proc.) Od razu zamykam, blokuję reklamę 54 Oglądam reklamę do końca 2 Trudno powiedzieć 2 Oglądam fragment i decyduję o jej obejrzeniu lub zamknięciu 42 Źródło: Gemius, listopad 2007 wszystkie elementy tworzą wirtualne środowisko komunikacji. Wydaje się, że integracja mediów będzie kierunkiem dominującym. Nie można też zapominać o bardzo ważnym kontekście socjologicznym. Do głosu dochodzi pokolenie, dla którego pierwszym medium jest internet, i to ono będzie determinowało rozwój tej formy komunikacji, kosztem popularności innych form – twierdzi Nowak. Potwierdza to Marta Tamioła: – Agencja HYPERmedia przygotowała już kilka kampanii wykorzystujących reklamę wideo, m.in. dla telewizorów Bravia (Sony), dla Indesitu, ForumFilm, Continentala czy Skody. Rezultaty końcowe zdecydowanie pokazują, że internauci lepiej odbierają reklamy wideo niż np. tradycyjne formy banerowe. Z kolei Bartłomiej Wyszyński zwraca uwagę, że ta forma reklamy ma już dziś ogromne znacznie dla branży filmowej. – Na upowszechnienie na pewno mają szansę materiały, które są po prostu interesujące – mówi Wyszyński. Na YouTube funkcjonuje kanał, w którym publikowane są trailery filmów, wprowadzane do kin przez dystrybutora United International Pictures. – Same zapowiedzi „Shreka” obejrzało około miliona osób – dodaje Wyszyński. W emitowanych w sieci spotach wideo drzemie ogromny potencjał. Tylko od poziomu kreatywności twórców będzie zależało, czy zostanie odpowiednio wykorzystany. Marek Jaślan