Jesteście z nami już 20 lat. Dziękujemy!
Transkrypt
Jesteście z nami już 20 lat. Dziękujemy!
Region Gda ski NSZZ „Solidarno http://www.solidarnosc.gda.pl Jeste cie z nami ju 20 lat. Dzi kujemy! „B dziemy dokumentowa wydarzenia z ycia Zwi zku, konflikty, rado ci i kłopoty towarzysz ce naszej rzeczywisto ci. Postaramy si doradza , informowa , krytykowa (konstruktywnie) i pokrzepia ‒ to fragment wst pu od redakcji skierowanego do Czytelników pierwszego numeru „Magazynu Solidarno , wydanego w kwietniu 1994 r. To ju 20 lat. Mamy nadziej , e nasi Czytelnicy potwierdz , i dotrzymali my słowa. „Magazyn Solidarno był efektem pomysłu Jacka Rybickiego, pełni cego wtedy funkcj przewodnicz cego Zarz du Regionu Gda skiego NSZZ „Solidarno , który negatywnie oceniał kondycj ówczesnych mediów. Tak wtedy pisał: „Dzisiaj wyzwolone z cenzorskich okowów mass media prze ywaj wszystkie trudno ci wieku komercji ‒ agresja, podatno na wpływy, pogo za sensacj , brak odró nienia komentarza od informacji, czy wreszcie ‒ niestety ‒ operowanie półprawdami ‒ to tylko niektóre z przypadło ci, których skutki nie omin ły równie naszego Zwi zku . Alternatyw dla Czytelnika miał by „Magazyn Solidarno . Kiedy przewodnicz cym ZRG został Janusz niadek, a potem Krzysztof Do la, idea tworzenia pisma dla zwi zkowców była nadal kontynuowana. W ci gu 20 lat byli my wiadkami, relacjonowali my i komentowali my dla Pa stwa przeobra enia polskiego systemu gospodarczo-społecznego oraz wa ne dla Polski wydarzenia, w tym m.in. przyst pienie do Unii Europejskiej. W tym czasie „Solidarno musiała odpowiedzie na nowe oczekiwania jej członków wobec samego Zwi zku oraz zmieniaj cej si rzeczywisto ci społeczno-gospodarczej i politycznej Polski. My tak e starali my si by rzetelnymi obserwatorami i komentatorami tych zmian. 1/6 Region Gda ski NSZZ „Solidarno http://www.solidarnosc.gda.pl Zawsze interesowały nas sprawy społeczne, dlatego pisali my o bezrobociu, pi tnowali my umowy na czarno, a potem zjawisko umów mieciowych. Niestety, musieli my niejednokrotnie pokazywa zakusy rz du na zmiany w kodeksie pracy i ustawie o zwi zkach zawodowych. Relacjonowali my akcje zwi zkowe, manifestacje i pikiety, które podejmowali my w obronie praw pracowniczych i ogólnospołecznych. Wa ne s dla nas katolickie korzenie „Solidarno ci . Byli my z Ojcem wi tym Janem Pawłem II podczas jego pielgrzymek w Polsce, ale tak e relacjonowali my pielgrzymki ludzi „Solidarno ci do Rzymu i na Jasn Gór . Dokumentowali my wizyty i rozmowy z wieloma znamienitymi osobami, byli w ród nich m.in.: abp Tadeusz Gocłowski, abp Sławoj Leszek Głód , p. Lech Kaczy ski, prof. Gary S. Becker, laureat Nagrody Nobla z dziedziny ekonomii za rok 1992, Czesław Miłosz, noblista z 1980 r., Ryszard Kukli ski w 1998 r., Jacek Taylor, obro ca w procesach politycznych, p. Maciej Pła y ski, Jarosław Kaczy ski, socjolog prof. Jadwiga Staniszkis, ekonomista Stefan Portet, ekonomista prof. Ryszard Bugaj, prawnik prof. Jakub Stelina, socjolog prof. Marek Latoszek, senator RP Grzegorz Bierecki. Cieszyło nas, kiedy mogli my pokazywa dobre przykłady z ycia zwi zkowych organizacji zakładowych i dobrze funkcjonuj cych zakładów pracy, które zatrudniaj pracowników na godnych warunkach. Jedn z naszych stałych publikacji s reporta e z działalno ci komisji 2/6 Region Gda ski NSZZ „Solidarno http://www.solidarnosc.gda.pl zakładowych. Pisali dla nas m.in.: Leszek Biernacki (pierwszy redaktor naczelny), Ewa Tomaszewska, Mira Mossakowska, Barbara Szczepuła, Wiesława Kwiatkowska, Jarosław Wierzchołowski, Marta Pióro, El bieta Banecka, Dorota Trela-Godzwon, komentował rzeczywisto rysunkami Marian Matocha, którego zast pił Jan Dobosz, fotografowali: Maciej Kostun, Janusz BałandaRydzewski oraz Wojciech Milewski i Paweł Glanert, ci dwaj ostatni współpracuj z nami do dzi . Obecnie „Magazyn Solidarno kierowany przez Małgorzat Ku m redaguj : Artur S. Górski, Adam Chmielecki i Olga Zieli ska, opracowaniem graficznym zajmuje si Ryszard Ku ma, a kolporta em i rozliczeniami finansowymi Roman Stegart. Współpracuj z nasz redakcj : Maria Giedz, która oprowadza nas po regionie, prawnicy dr Waldemar Uziak, Maria Szwajkiewicz, Tomasz Gryczan, Łukasz Sulej, udzielaj cy wielu przydatnych porad prawnych. I dzisiaj, niestety, wi kszo mediów przedstawia zafałszowany obraz rzeczywisto ci. A my nadal na naszych stronach pi tnujemy przypadki łamania praw pracowniczych, krytykujemy naganne poczynania władzy. Ale tak e staramy si by z Wami poprzez pokazywanie naszego ycia zwi zkowego, przypominanie historii Zwi zku i Polski, przedstawianie pogl dów ciekawych ludzi. Jeste my wdzi czni naszym przyjaciołom, którzy s z nami od tylu lat. Szczególnie podzi kowa chcemy organizacjom zwi zkowym, które prenumeruj „MS dla swoich członków, niektórzy dla wszystkich. ‒ „Magazyn potrzebuje Pa stwa przyja ni i yczliwo ci. Tylko z pomoc Pa stwa mo emy by lepsi ‒ to apel, kierowany do Czytelników pierwszego numeru w kwietniu 1994 r. Chcieliby my, aby cie ‒ Drodzy Czytelnicy ‒ i dzi potraktowali go jako nadal aktualny. Redakcja Mówili na łamach „Magazynu Solidarno Lech Kaczy ski „Gdyby my porównali walk o miejsce w nowej strukturze społecznej do biegu na 10 kilometrów, to ludzie zwi zani z władz ‒ współpracownicy i pracownicy słu b specjalnych, ludzie aparatu partyjnego, dyrektorzy wielkich przedsi biorstw, oczywi cie nie wszyscy ‒ startowali do tego biegu od razu z 7. kilometra. Gdyby i mnie przyszło ciga si z rekordzist wiata, a jestem przecie 45-letnim niewysportowanym panem, to gdybym startował z 7. kilometra, wygrałbym z łatwo ci . Ci ludzie byli w sposób zasadniczy uprzywilejowani . (MS 2/1994) 3/6 Region Gda ski NSZZ „Solidarno http://www.solidarnosc.gda.pl Gary S. Becker „Aby wej na cie k stabilnego i zrównowa onego wzrostu gospodarczego, nale y szybciej wzmaga inwestycje w kapitał ludzki ni w kapitał rzeczowy. Kapitał ludzki pa stwa to przede wszystkim wykształcenie i kondycja zdrowotna obywateli . (MS 4/95) Czesław Miłosz o wykorzystaniu jego poezji na pomniku Poległych Stoczniowców: „Zwrócono si wtedy do mnie z pro b o specjalny tekst, który mo na by umie ci na pomniku. Wybrałem werset jedenasty psalmu 29. w moim tłumaczeniu, który został umieszczony na murze obok . (MS 7/8 1996) Abp Tadeusz Gocłowski „NSZZ „Solidarno odegrał epokow rol nie tylko jako ruch społeczny (bardziej ni zwi zek zawodowy). „Solidarno stała si antytez komunistycznej „walki klas przez swój charakter bezkrwawej walki z bł dn ideologi . (MS 2/1994) Jarosław Kaczy ski „Jest nam potrzebny społeczny i polityczny pakt. Tego paktu nie mo na zawrze z partiami postkolonializmu, bo one chc utrzyma stan obecny, w którym b dziemy sfer upadku, emigracji, podrz dnej produkcji i taniej propagandy. Nie powtarzajmy bł dów z XVIII w. Polska ju raz nie wykorzystała szansy na jesieni 1989 r., bo znaczna cz elit opozycji z czasów PRLu była uzale niona od drugiej strony . (MS 9/2013) Janusz niadek „Musimy przede wszystkim zabiega nie tylko o poparcie członków Zwi zku, ale i Polaków w ogóle. Dzi ki temu chciałbym poprawia skuteczno pozostałych działa : pozyskiwania członków Zwi zku, skutecznej obrony kodeksu pracy i szeroko rozumianej godno ci i poczucia bezpiecze stwa naszych zwi zkowców, które zostało definiowane jako główna misja NSZZ „Solidarno . (MS 10/2002) Krzysztof Do la 4/6 Region Gda ski NSZZ „Solidarno http://www.solidarnosc.gda.pl „Kontakty z komisjami zakładowymi uwa am za jedno z podstawowych swoich zada . Zamierzam spotyka si z kilkoma organizacjami zakładowymi w miesi cu. Równie członków prezydium b d starał si zach ci , aby ka dy z nich odwiedził przynajmniej jedn komisj dziennie . (MS 12/2002) Han DONGFANG, przywódca chi skiej Autonomicznej Federacji Pracowników (WAF), który za swoj działalno zwi zkow był wi ziony i torturowany, a w ko cu specjalnie zara ony gru lic . Tak to opisywał: „Znalazłem si w ród ludzi nieleczonych i skazanych w ten sposób na mier . Z powodu osłabienia głodówk i chorob oł dka bardzo szybko si zaraziłem. Gdy byłem w stanie krytycznym, władze wi zienia przestraszyły si jednak, e umr w wi zieniu. Byli przekonani, e ju konam i po 22 miesi cach aresztu wypu cili mnie na wolno . (MS 4/1994) Gienadij Bykow, przewodnicz cy białoruskich zwi zków zawodowych „Kontakty z „Solidarno ci daj bardzo du o białoruskim zwi zkom zawodowym. Podczas kryzysu w sierpniu 1995 r., gdy u nas trwały strajki, białoruski rz d planował masowe aresztowania naszych działaczy zwi zkowych, jednak po protestach zorganizowanych przez „Solidarno oraz inne zachodnie zwi zki zawodowe, odst piono od tych zamiarów . (MS 3/1996) John Monks, sekretarz generalny EKZZ „Gdyby nie to, co zdarzyło si w Gda sku w 1980 r., dzi 10 nowych pa stw nie mogłoby wst pi do Unii Europejskiej. Polski Sierpie był pocz tkiem ko ca Europy powojennej . (MS 3/2004) Stefan Portet „Polska gospodarka niew tpliwie si rozwija, ale fundamenty tego rozwoju s zewn trzne. Mam wra enie, e Polska od wielu lat jedzie na gap . Bo je li nie byłoby funduszy europejskich, rynku niemieckiego, zagranicznego przemysłu samochodowego, to polska gospodarka nie miałaby si na czym rozwija . Minister Rostowski jest fantastycznym piarowcem. Udało mu si wmówi w czasie kryzysu, e obecny rz d prowadził jak polityk ograniczenia wydatków publicznych. Polska nale y do tych krajów w Europie, w których jest obecnie najwi kszy deficyt bud etowy . (MS 2/2011) 5/6 Region Gda ski NSZZ „Solidarno http://www.solidarnosc.gda.pl Abp Sławoj Leszek Głód „Trzeba powiedzie jasno ‒ zwi zki zawodowe s umocowane ustawowo i nie tylko maj prawo, ale i obowi zek zabiera głos w sprawach publicznych, nie tylko w kwestiach pracowniczych. „Solidarno to etap drogi ku odmianie losu, ku naprawie ojczyzny. „Solidarno w 2012 r. nale y rozpatrywa w trzech płaszczyznach ‒ rzeczywistej, jako zwi zek wiata pracy, w sferze moralno-etycznej, jako idea i duch, oraz po trzecie ‒ w kategorii muzealno-kombatanckiej . (MS 7/8/ 2012) Prof. Ryszard Bugaj „Wydaje si , e Zwi zek jest na dobrej cie ce. Powoli przywracany jest jego presti . Coraz wi cej jest ludzi, którzy maj wiadomo , e zwi zek zawodowy jest teraz tu potrzebny. I nie jest tylko muzealnym zabytkiem, jak wielu chciałoby przyj , aby jego działania ograniczały si do akademii z okazji kolejnych rocznic, i eby nie zajmował stanowiska w bie cych sprawach. Tak nie powinno by . Mimo bolesnych do wiadcze , zwi zek zawodowy musi w jaki sposób wraca na scen ycia publicznego . (MS 1/2013) Prof. Jakub Stelina „Nieszcz ciem jest, e ludzie dali sobie wmówi , e lepsza byle jaka praca ni adna. Do czego nas to prowadzi? Dzi praca za 1000 złotych brutto na umow mieciow jest szczytem marze , a za chwil b dzie to praca za 900 złotych. Gdzie jest granica? . (MS 10/2013) Prof. Jadwiga Staniszkis „To zbyt niskie płace, nieskorelowane z wy szym wzrostem wydajno ci. Cynicznie niskie stawki za godzin , kilkana cie razy ni sze ni w Niemczech, daj ce płace poni ej płacy minimalnej miesi cznej, co przyspiesza emigracj i przyczynia si do kryzysu systemu emerytalnego. Do tego nieozusowane umowy mieciowe dla co trzeciego zatrudnionego i niskie, na minimalnym zryczałtowanym poziomie, składki tzw. samozatrudnionych. Elastyczny czas pracy zostawia w kieszeniach wła cicieli firm ogromne pieni dze. Towarzyszy temu niespotykany wyzysk ludzi pracy poprzez niepłacenie za nadgodziny . (MS 12/2013) "Magazyn Solidarno " nr 4/2014 6/6 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)