WOLFGANG S W tym numerze:
Transkrypt
WOLFGANG S W tym numerze:
„Wolfgang” nr 2 (2012/2013) 18 grudnia 2012 Cena: 1 zł WOLFGANG Słów kilka od Naczelnego W tym numerze: Spotkanie z milionerem (s.2) Kino polityczne: „Pokłosie” (s.2) Filmy na święta (s. 3-4) „Kevin sam w domu” „Listy do M” „To właśnie miłość” Seriale: „Czas honoru” (5) WOŚP – pomagajcie, bo warto! Wywiad z Jurkiem Owsiakiem Weihnachtszauber in Zürich Okiem Pawła Kamińskiego, czyli o stereotypach Relacja z wizyty w Muzeum Powstania Warszawskiego Święta tuż tuż. Powoli wszyscy zaczynamy świąteczne przygotowania. Szaleństwo prezentowe, ozdoby, lampki. Oceny i szkoła schodzą na dalszy plan, ponieważ w święta chcemy skupić się wyłącznie na bliskich. Z okazji zbliżającego się Bożego Narodzenia chciałabym w imieniu redakcji i swoim złożyć wszystkim czytelnikom gorące i serdeczne życzenia: spełnienia marzeń, zdrowia oraz radości na każdy dzień. Niech te święta będą dla Was wyjątkowe! W świątecznym numerze przygotowaliśmy dla Was recenzje najbardziej znanych filmów o tematyce bożonarodzeniowej oraz pokazaliśmy jak święta obchodzą nasi zachodzi sąsiedzi. Magdalena Zwolak zachęci wszystkich do wzięcia udziału w zbiórce pieniędzy na rzecz WOŚPu oraz po ktrótce opisze nam, jak wyglądało spotkanie z Piotrem Kaszubskim. Święta to idealny czas, aby nieść radość innym! Redaktor Naczelny Paulina Mitek 1 „Wolfgang” 18 grudnia 2012 „Pokłosie“-czyli atak na polską dumę narodową? Spotkanie z milionerem W środę 21 listopada odbyło się u nas w szkole spotkanie z 20-letnim milionerem Piotrem Kaszubskim. Młody biznesmen opowiedział nam o swojej drodze do sukcesu, jak doszedł do miliona. Droga nie była łatwa. Już w wieku 13 lat pracował w stajni, następnie rozwinął hodowlę świerszczy w Polsce, tłumaczył z j. angielskiego, pracował u duńskich milionerów pieląc w ogródkach, grał w wielu reklamach polskich i zagranicznych oraz teledysku Kayah „Za późno”. Udzielił nam również rady, jak możemy zarobić dużo pieniędzy. Piotrek powiedział, że najlepiej jest zarabiać robiąc to co się najbardziej kocha. Zaznaczył, że bardzo ważna jest promocja i reklama. Podstawą sukcesu jest oszczędność. Czasem trzeba oddać coś małego, żeby otrzymać potem w zamian coś wspaniałego. Zachęcał nas do dołączenia do grupy FM Group, która zajmuje się sprzedawaniem kosmetyków i perfum. Jest to jeden ze sposobów na pierwsze zarobki. Film Władasława Pasikowskiego pt. „Pokłosie” inspirowanego historią pogromu Żydów w Jedwabnem opowiada historię dwóch braci Franka(Ireneusz Czop) i Józka(Maciej Stuhr) Kalinów . Pierwszy z nich po 20 latach życia na emigracji postanawia odwiedzić brata. Chce również dowiedzieć się dlaczego mieszkańcy wsi są wrogo nastawieni do jego rodziny.Gdy, dowiaduje się że powodem niechęci są skupowane przez Józka żydowskie płyty nagrobne, próbuje przekonać go do zaprzestania .tej działalności W końcu jednak staje po stronie brata, pragnąc rozwikłać zagadkę związaną z własnością ziemi ich ojca. „Pokłosie” ze strony gatunkowej jest naprawdę dobrym thrillerem. Buduje napięcie i wywołuje u widza szereg silnych emocji. Główni bohaterowie zagrali na wysokim poziomie.Dzięki aktorom jak i dynamicznym zdjęciom widz mógł bez trudu wczuć się w przedstawione wydarzenia. Samo jednak przesłanie filmu, według mnie, jest zbyt drastyczne. Myślę, że niepotrzebne były takie sceny jak chociażby końcowe ukrzyżowanie. Z drugiej strony być może reżyser poprzez tego rodzaju obrazy chciał uświadomić Polaków, że w naszej historii były także wydarzenia przepełnione nietolerancją i obojętnością na ludzkie cierpienie. Dzieło Pasikowskiego wywołało wiele kontrowersji, jednak myślę, że chęć pokazania pewnego rodzaju zachowania ludzi w sytuacjach ekstremalnych jest jak najbardziej na miejscu Zapytaliśmy go również o jego edukację i karierę szkolną. Okazało się, że zmieniał szkołę aż 3 razy z powodu konfliktów z nauczycielami. Zawsze miał swoje zdanie i bronił go, nie potrafił dostosowywać się do reguł. Pomyślnie zdał maturę oraz egzamin na prawo jazdy. Obecnie nie studiuje ze względu na dużą ilość pracy, jednak jeszcze chętnie wybierze się na studia. Pojawiło się również pytanie o klinikę medycyny estetycznej „Estinity”, której jest właścicielem. Jak wpadł na ten pomysł. Nasz gość zauważył, że dzisiaj wygląd ma ogromne znaczenie, ludzie chcą wyglądać pięknie i młodo. Jest to modne. Czuł, że będzie na to popyt. Nie mylił się. Niebawem otwiera drugą klinikę „Estinity 2” w Centrum Warszawy. Na końcu spotkania zrobiliśmy zdjęcie grupowe oraz krótki filmik na pamiątkę. Na spotkaniu młody milioner przekazał nam mnóstwo pozytywnej energii i wiary we własne możliwości oraz marzenia. Jakub Gołaś Magdalena Zwolak 2 „Wolfgang” 18 grudnia 2012 Filmy na święta „To właśnie miłość” Bardzo modne stało się spędzanie świąt przed telewizorem, dlatego postanowiliśmy przygotować dla was kilka recenzji najbardziej znanych filmów „na święta”. Co takiego szczególnego zawierają w sobie te produkcje, jakie przesłania ze sobą niosą oraz co sprawia, że skupiają prze telewizorami miliony widzów? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć. Gatunek: komedia romantyczna Produkcja: USA, Wielka Brytania Premiera w Polsce: 2003r. Reżyseria: Richard Curtis Aktorzy m.in: Alan Rickman Hugh Grant Liam Neeson Colin Firth Emma Thompson Keira Knightley „Kevin sam w domu“ Film jest złożony z wielu, niekiedy powiązanych ze sobą historii, które jednak mają wspólny mianownik - miłość, w różnych jej barwach. Gatunek: film familijny Produkcja: Stany Zjednoczone Premiera na świecie: 10.11.1990 roku Premiera w Polsce : 25.12.1992 roku Reżyseria: Chris Columbies Aktorzy: Macaulay Culkin, Joe Pesci, Catherine O'Hara, Daniel Stern, John Heard Akcja rozpoczyna się pięć tygodni przed Świętami Bożego Narodzenia. Poznajemy bohaterów w momencie rozpoczęcia lub zakończenia jakiegoś okresu w ich życiu. Pisarz przyłapuje ukochaną kobietę na zdradzie z własnym bratem. Żeby wyleczyć złamane serce, wyjeżdża do Francji, gdzie poznaje Portugalkę z którą pomimo bariery językowej zaczyna łączyć go uczucie. Świeżo upieczony premier zakochuje się od pierwszego wejrzenia w jednej z swoich pracownic. Harry, wzorowy mąż Karen i ojciec dwójki dzieci, zaczyna fascynować się swoją młodą asystentką Mią. Świeżo upieczona mężatka, Juliet błędnie interpretuje zimny dystans, jaki ma w stosunku do niej najlepszy przyjaciel jej męża .Daniel traci ukochaną żonę i zostaje sam ze swoim 11-letnim pasierbem Sam'em. Punktem kulminacyjnym tych historii jest dzień Bożego Narodzenia. Bohaterowie w tym dniu są gotowi do większych poświęceń i odwagi. Uświadamiają sobie co tak naprawdę w życiu jest dla nich najważniejsze. Świąteczna atmosfera ociepla film i skłania do refleksji. Film uświadamia, że każdemu z ludzi jest przydzielona inna droga i inne znaczenie miłości w życiu. Pokazuje, że każdego człowieka czekają gorzkie jak i szczęśliwe chwile, a co najważniejsze, są tak samo potrzebne. ,,Kevin sam w domu” to film z bardzo dobrą grą aktorską oraz świetnym scenariuszem. Według mnie jest on najlepszym i najbardziej zabawnym ze współczesnych filmów świątecznych. Małżeństwo Mc Callisterów planuje spędzić święta Bożego Narodzenia wraz z całą rodzinną we Francji. W dniu wyjazdu wszyscy budzą się później z powodu zerwanych linii energetycznych. W całym zamieszaniu rodzina zapomina o ośmioletnim synku Kevinie (Macaulay Culkin). Chłopiec, obudziwszy się, jest bardzo zadowolony z faktu, że został sam w domu. Pod nieobecność rodziców może robić wszystko, na co ma ochotę. Niestety, dom obserwują złodzieje Marv (Daniel Stern) oraz Harry (Joe Pesci), którzy w noc wigilijną planują się włamać do Mc Callisterów. Kevin orientuje się w porę i postanawia zrobić wszystko , aby złoczyńcy nie dostali się oni do domu. Jego pomysłowość jest niezwykła… Według mnie ten film stał się już tradycją w naszej telewizji, ponieważ puszczany jest w święta Bożego Narodzenia niemal co roku. Jednak co roku ogląda go bardzo dużo osób, co pokazuje, że „Kevin sam w domu” to naprawdę doskonała komedia rodzinna, która wciąż potrafi rozbawić nas swoimi świetnymi gagami. Ola Skłodowska Inga Wiśniewska 3 „Wolfgang” 18 grudnia 2012 „Listy do M.” przekonamy się, że w natłoku obowiązków i serwowanego nam przesz media hedonistycznego wzoru życia, warto zadbać o najbliższych oraz otworzyć się na potrzeby innych, by poczuć radość dawania siebie. Na szczególne słowa uznania zasługują scenarzyści (Karolina Szablewska i Marcin Baczyński), ponieważ scenografia i ścieżka dźwiękowa "Listy do M." są wisienką na torcie. Arkadia wygląda na ekranie jak Harrods, a Warszawa może pretendować do miana najelegantszej stolicy świata. Gatunek: Komedia rom. Produkcja: Polska premiera:10 listopada 2011 (Polska) 10 listopada 2011 (świat) reżyseria: Mitja Okorn scenariusz: Karolina Szablewska, Marcin Baczyński Aktorzy: Maciej Sztur Roma Gąsiorowska Tomasz Karolak Agnieszka Dygant Piotr Adamczyk Święta to doskonały czas, aby zatrzymać się i zastanowić się nad własnym życiem. Warto postawić sobie pytanie, czy w natłoku codziennych obowiązków nie zapominamy o tym co najważniejsze. „Listy do M.” to wspaniały pomysł na wspólne spędzenie świątecznych wieczorów i przypomnienie sobie o wartościach, które powinny być naszymi priorytetami. Film słowiańskiego reżysera Mitja Okorna udowodnił, że Polacy są w stanie nakręcić komedię romantyczną, którą da się oglądać. Mimo że polska produkcja nie dorasta do pięt filmowi „To właśnie miłość”, na którym jest wzorowana, to myślę, że spełnia oczekiwania widza. Film oglądany w święta, pod kocem, z kubkiem gorącego kakao w ręku, będzie idealnym dopełnieniem błogiego nastroju. Paulina Mitek Zasadnicza akcja „Listów do M”. rozgrywa się w jeden z najbardziej niezwykłych dni w roku, w Wigilię. Jednak o dziwo główni bohaterowie nie przeżywają już typowych staropolskich Wigilii w gronie rodzinnym. Każdy z nich jest sam. Pogoń za pieniędzmi i karierą odebrała im okazję do spędzania czasu z drugą osobą i spotęgowała tęsknotę za tytułową „M” – za MIŁOŚCIĄ. I to za miłością rozumianą na wszelkie sposoby: do partnera, do dziecka, do rodziców. Listy do M” – to film, na którym można się pośmiać, bo gagi i teksty w wykonaniu Tomasza Karolaka, Piotr Adamczyka, Agnieszki Dygant czy Katarzyny Bujakiewicz są dobrze napisane i świetnie zagrane. Bo to film, na którym łzy wycisną wam sceny zwłaszcza w wykonaniu Wojciecha Malajkata, Agnieszki Wagner, Macieja Sztura. Bo są chwile, gdzie w trzecioplanowych rolach zagrali Beata Tyszkiewicz i Leonard Pietraszak pokazując najwyższy kunszt aktorstwa i czyniąc ze swoich epizodów perełki. W końcu po raz kolejny 4 „Wolfgang” Wizyta w Muzeum Powstania Warszawskiego Dnia 12.11.12r. klasa pierwsza A była na wycieczce w muzeum powstania. Przewodnik Marcin Miros dokładnie opowiedział o losach powstania Warszawskiego oraz powstania w Gettcie Warszawskim, oto krótkie streszczenie wycieczki. Powstanie w Gettcie Warszawskim. Getto powstało w 1940 roku na terenie Muranowa i Woli oraz częściowo na terenie Śródmieścia. Nad gettem władzę sprawował główny organizator SA, jednak getto miało swojego przedstawiciela w postaci Przewodniczącego Rady Żydowskiej (Judenratu) Adama Czerniakówa a następnie Marka Lichtenbauma. Getto liczyło około 400-450 tyś osób. Żydzi umierali głównie z powodu chorób oraz głodu. Pierwsza Wielka Akcja Likwidacyjna Żydów miała miejsce 22.07.42r, gdy wywieziono około 300 tyś. Żydów, głównie do Treblinki. Był to obóz koncentracyjny w płd. części Gubernatorstwa. Po tej akcji getto zostało zmniejszone, a teren na płn. od Leszna został włączony do strefy ''aryjskiej''. W dniach 18-22.01.43r. doszło do kolejnej akcji wywożenia Żydów, tym razem Niemcy napotkali opór ze strony Żydów. Ostatecznie akcja powiodła się a w getcie zostało ok. 50-60 tyś. Żydów. 19.04.43r. oddziały niemiecki wkroczyły do getta, aby ostatecznie wyeliminować Żydów. Wybuchło powstanie. Żydzi stawili opór, zmieniła się władza w SS, przejął ją Jurgen Stroop który sukcesywnie umniejszał skalę powstania, a 18 grudnia 2012 następnie je stłumił. Zakończyło się ono 16.05.43r. Po upadku Powstania w Gettcie nastąpiła eksterminacja Żydów, wywożono ich do obozów koncentracyjnych bądź zabijano ''na miejscu''. Powstanie Warszawskie. Jesienią 1943 roku stało się jasne, że Polska zostanie wyzwolona z rąk okupantów przez Armię Czerwoną, a nie jak zakładano przez Aliantów z zachodu. Negatywne nastawienie Stalina do Polski przejawiało się między innymi zerwaniem stosunków dyplomatycznych z Rządem na uchodźctwie czy kwestionowanie granic terytorialnych polski przed II WŚ. Przywódcom mocarstw Anglosaskich zależało głównie na pozostaniu w sojuszu z ZSRR przeciwko niemcom, przez co Linia Curzona ustalona na konferencji w Teheranie 28.11-01.12.1943 roku była dla Polski niekorzystna. Przygotowanie powstania rozpoczęło się od ''Akcji Burza'', polegała ona na akcjach dywersyjnych na tyłach oddziałów niemieckich, gdy te będą spychane na zachód przez Armie Czerwoną. Gdy Armia Czerwona wkroczyła do Polski ujawniły się władze cywilne, czyli Polskie Państwa Podziemne. Ze względu na działania sowietów w polsce, którzy włączali polskich żołnieży do armii ZSRR lub wywozili ich do łagru podjęto decyzje o powstaniu. Latem '44 roku gdy front wschodni był już blisko rozpoczęto przygotowania do powstania. 21.07. Komendant Główny AK wydał wstępną zgodę na powstanie. Ostatecznie wybuchło ono 01.08.1944 roku o godzinie 17. Była to godzina ''W''. Zakończyło 5 się 03.10.1944 roku częściowym sukcesem powstańców. Udowodnili oni, że są w stanie walczyć z okupantami, jednak pomoc ze strony aliantów była zbyt mała. Niedokładne i zbyt małe zrzuty powietrzne ze strony Wlk. Brytanii oraz jeden ze strony Stanów Zjednoczonych były niewystarczające, przez co uzbrojenie powstańców pozostawiało wiele do życzenia. Ostatecznie Powstanie miało znaczenie symboliczne. Porównanie Powstań. Zasięg powstania w gettcie obejmował Muranów i Wolę natomiast powstawnie warszawskie objęło całą Warszawe. Żydzi spróbowali oswobodzić się w kwietniu 1943 roku, natomiast cała Warszawa w sierpniu 1944 roku. Pomoc dla Żydów była znikoma, stanowiło ją jedynie wyrycie dziury w murze przy ulicy Bonifaterskiej oraz dostarczenie małej ilości broni. Znaczenie powstania w gettcie było jedynie symboliczne, dlatego wsparcie ze strony AK było minimalne. Jeśli chodzi o Powstanie Warszawskie było ono zatwierdzone przez AK i władze podziemne. Miało na celu uwolnienie Warszawy spod okupantów i niedopuszczenie do tego, aby ZSRR przejęło władzę w Polsce. Pomoc ze strony aliantów była niewystarczająca, podobnie jak pomoc AK w powstaniu w getcie. Zarówno Polacy jak i Żydzi udowodnili w czasie II Wojny Światowej, że są narodem zjednoczonym i pragnącym wolności. Michał Czerniszewski „Wolfgang” 18 grudnia 2012 bardzo dobrze odtworzone, dzięki czemu możemy zobaczyć, jak wyglądały. Czas honoru- sezon 5 W tej serii „Czasu honoru” losy bohaterów toczą się po zakończeniu II wojny światowej. Dla wielu jest to moment, na który czekali od wielu lat. Moment, który oznacza upragnioną wolność oraz koniec mąk i cierpień . Jednak dla naszych głównych bohaterów nie jest to koniec wojny… Bardzo łatwo jest zauważyć pewien paradoks całego serialu. Wystarczy spojrzeć na byłego męża jednej z bohaterek – Karola, który Jeszcze w poprzedniej serii akcja serialu rozgrywała się za czasów okupacji niemieckiej, gdzie głównymi bohaterami byli polscy żołnierze z formacji Cichociemni. W ich role wcielają się młodzi i znani aktorzy – Maciej Zakościelny, Jakub Wesołowski, Jan Wieczorkowski i Antoni Pawlicki. Ich zadaniem była walka z okupantem oraz honorowa służba jeszcze za czasów okupacji niemieckiej donosił Gestapo na Polaków. Po wojnie pracuje jako oficer Armii Czerwonej, pomagając w odnalezieniu Cichociemnych. Ta postać to przykład osoby, która pomagając wrogowi polskiemu zdradzała swoją ojczyznę, niezależnie od tego, czy krajem rządziły Niemcy czy Związek Radziecki. W piątym sezonie spotykamy się zarówno z miłością, jak i nienawiścią. Tęsknotą, bólem, smutkiem, ale także z radością, humorem i nadzieją. Jest to serial który uczy zarówno historii, jak i życia oraz cenionych przez ówczesnych ludzi wartości. ojczyźnie. Jednak sezon piąty opowiada o tym co działo się zaraz po Powstaniu Warszawskim. Pokazuje jak Warszawa legła w gruzach, jak wielu ludzi próbowało odnaleźć swoich najbliższych. Czasem się udawało, ale czasem spotykano się z zawodem, gdy dostało się informację, że ktoś z rodziny leży w kostnicy… Jeszcze na samym początku serii dowiadujemy się o kapitulacji Niemiec. Związek Radziecki wygrywa wojnę i przejmuje władzę w Polsce. Polacy są uradowani. Od tylu lat czekali na koniec tych okrutnych czasów! Jednak wtedy nie zdawali sobie sprawy z tego, że właśnie teraz nastaną niewiele gorsze chwile…. Myślę, iż jest to serial godny polecenia. Chętnych zapraszam na stronę tvp.pl, gdzie można obejrzeć wszystkie odcinki za darmo. W przyszłym roku na jesieni odbędzie się premiera kolejnego sezonu na TVP 2. Miłego seansu! Nasi bohaterowie doskonale o tym wiedzieli. Nawet o tym, że pomimo skończonej wojny, Polska nie jest jeszcze wolnym krajem. Dlatego na nowo zaczyna się walka. Walka o honor i ojczyznę. W tym celu, młodzi alianci po powrocie do Warszawy próbują za wszelką cenę odnaleźć się i działać we współpracy. Szukają także swoich bliskich znajomych i członków rodziny. Codziennie spotykają się z niebezpieczeństwem i ryzykiem. Klaudia Wojtczak W serialu możemy dostrzec niesamowitą grę aktorską czarnych charakterów. Sposób zachowania, mówienia oraz wyraźna stanowczość budzą grozę zarówno w widzu, jak i w niektórych bohaterach filmu. Mundury radzieckich wojskowych zostały 6 „Wolfgang” 18 grudnia 2012 Woodstock występuje wiele zespołów polskich i zagranicznych. Do tej pory na tym festiwalu zagrali m.in. Hey, Dżem, T.Love, Projekt Republika, Guano Apes, Die Toten Hosen, Killing Joke, WOŚP Niebawem odbędzie się 21 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 13 stycznia 2013r. wolontariusze wyruszą z puszkami na ulice w całej Polsce. Tegoroczny finał jest zadedykowany wszystkim ludziom w podeszłym wieku chorym na choroby przewlekłe. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu na wyposażenie w sprzęt szpitali geriatrycznych i zakładów opiekuńczoleczniczych. Fundacja zwraca uwagę na wzrost liczby osób w podeszłym wieku, które potrzebują pomocy. Orkiestra w efekcie 21. Finału planuje zakupić urządzenia takie jak: łóżka o regulowanej wysokości z zabezpieczeniami, materace przeciwodleżynowe, statywy mobilne do kroplówek, ssaki elektryczne i akumulatorowe, pompy infuzyjne i pompy żywieniowe, sprzęt rehabilitacyjny typu rotory kończyn dolnych i górnych, tory do nauki chodzenia, czy rowery treningowe. Fundacja działa już od 21 lat. Jej celem jest ratowanie życie chorych osób, w szczególności dzieci oraz promocja zdrowia i profilaktyki zdrowotnej. Ten cel realizuje poprzez zakup niezbędnego sprzętu dla szpitali z pieniędzy zebranych podczas Wielkiego Finału WOŚP. Swoja działalnością wsparli m.in. Kardiochirugię Dziecięcą, Ratowanie życia dzieci z chorobami nerek oraz z wadami wrodzonymi. Prowadzi również ogólnopolskie programy medyczne takie jak: Program Leczenia i Zapobiegania Retinopatii Wcześniaków czy Program Leczenia Osobistymi Pompami Insulinowymi Kobiet Ciężarnych z Cukrzycą. Organizacja ta realizuje program edukacyjny dotyczący udzielania I Pomocy w szkołach podstawowych pt. „Ratujemy i Uczymy Ratować”. WOŚP organizuje również największy otwarty europejski festiwal muzyczny Przystanek Woodstock. Beatstekas. Całą działalnością dyryguje Jerzy Owsiak – dziennikarz radiowy i telewizyjny, założyciel fundacji WOŚP. Tak komentuje on przyczyny powstania funacji: „Co skłoniło Pana do stworzenia Orkiestry? Uznałem, że można zrobić fajny program telewizyjny, że można dzięki muzykom rockowym pomóc Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Wymyśliliśmy z kolegą program telewizyjny, namówiliśmy Telewizję Polską, żeby to zrobiła i miał to być jeden raz. Ale trzeba było się rozliczyć i to spowodowało kolejne razy. Zawsze temat był profesjonalnie dobrany i konkretny, mamy dużo doświadczenia. Wychodzi to dobrze. Podstawowym impulsem była współpraca z telewizją.” Z pewnością Finał WOŚP jest najpiękniejszym wydarzeniem w Polsce o którym warto mówić. Uświadamia nam, jak ważne jest to, aby nie być obojętnym wobec innych. Warto pomagać innym, bo być może kiedyś to my będziemy potrzebować ich pomocy. Magdalena Zwolak Przystanek Woodstock to ogromny letni festiwal muzyczny odbywający się na przełomie lipca i sierpnia w Polsce. Na każdym Przystanku 7 „Wolfgang” 18 grudnia 2012 oparte było o telewizję. Fundacja powstała 3 miesiące po pierwszym Finale. Co chciałby Pan jeszcze osiągnąć? Jurek Owsiak: Osiągnąłem już wiele - produkuję programy telewizyjne, prowadzę audycję radiową, stworzyłem Fundację WOŚP. Chcę jak najlepiej robić swoje, chcę życie przeżyć jak najbardziej kolorowo. Chciałbym również nauczyć się mówić w jakimś innym języku, chcę poszerzać w ogóle swoją wiedzę, to dla mnie bardzo ważne. Kult nauki nie jest głupi, ale trzeba poszerzać wiedzę, gimnastykować mózg. Czy chciałby Pan coś w swoim życiu zmienić? Jurek Owsiak: Nie, nie chciałbym nic zmienić. Oczywiście każdy człowiek ma jakieś wady, ale te wady też go kształtują. Ciągle się przyglądam innym i chcę od nich brać to, co najlepsze. Nie oznacza to jednak, że nie pasuje mi to, co robię i chciałbym coś zmienić. Może gdybym był w twoim wieku, pilnie bym się uczył języka obcego… Co chciałby Pan powiedzieć naszym czytelnikom? Jurek Owsiak: Bardzo ważne są wszystkiego rodzaju marzenia, więc warto myśleć o przyszłości w najlepszych słowach, mierzyć jak najdalej. Życie jest takie, że może wszystko się zdarzyć i jeśli coś nam nie wyjdzie, nie znaczy to, że nic nam nie wyjdzie w życiu. Trzeba iść do przodu. Trzeba jak najwięcej korzystać z pogodnego życia. Działać absolutnie pozytywnie, nie myśleć o rzeczach negatywnych jak używki czy narkotyki. Wszelkiego rodzaju ruch w tę stronę to kompletny kanał i przed tym przestrzegam! Ale kreujcie przyjaźnie między sobą i nie budujcie życia na podszeptach, plotkach, obmawianiu. Za to organizujcie jak najwięcej spotkań i bycia ze sobą. Wasz wiek jest jedynym momentem beztroskiego szaleństwa… Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów. Wywiad z Jurkiem Owsiakiem Działa już od 21 lat. Wspiera głównie chore dzieci poprzez zakup sprzętu medycznego z pieniędzy uzbieranych podczas finału. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, na pewno jest Wam znana. Fundację tę założył Jurek Owsiak, który opowie nam o tym, dlaczego właściwie postanowił stworzyć WOŚP oraz da nam receptę na sukces. Ostatni Finał Orkiestry zakończył się wielkim sukcesem. Niebawem rusza kolejny. Jaka udaje się Panu tak wiele osiągać? Jurek Owsiak: Wszystko robimy bez ściemy, wszystko robimy solidnie. Bardzo lubimy muzykę rockową, która jest wokół nas i nie tylko. Pracujemy w miłej atmosferze, ludzie chcą z nami coś robić i nam pomagać. Nie rozmieniamy się na drobne, mamy jeden konkretny temat, realizujemy go przez cały rok, dążymy z determinacją do osiągnięcia celu. Łatwiej go można wtedy osiągnąć i ludzie mają do nas większe zaufania. Co skłoniło Pana do stworzenia Orkiestry? Jurek Owsiak: Uznałem, że można zrobić fajny program telewizyjny, że można dzięki muzykom rockowym pomóc Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Wymyśliliśmy z kolegą program telewizyjny, namówiliśmy Telewizję Polską, żeby to zrobiła i miało to być tylko 1 raz. Ale trzeba było się rozliczyć i to spowodowało kolejne razy. Zawsze temat był profesjonalnie dobrany i konkretny, mamy dużo doświadczenia. Wychodzi to dobrze. Podstawowym impulsem była współpraca z telewizją. Kto Pana wspierał? Jurek Owsiak: Na samym początku robiłem to z partnerem telewizyjnym, Walterem Chełstowskim. Miał on duże doświadczenie w produkcji telewizyjnej. Spotkaliśmy się w gmachu TVP i razem przygotowaliśmy mój pierwszy, telewizyjny program. Na początku Orkiestrę wsparło kilkanaście tysięcy młodych ludzi, którzy zbierali pieniądze. Było ich nie więcej niż 30 tysięcy. Głównie byli to słuchacze muzyki rockowej, bardzo kolorowi, nieszablonowi. Ludzie im zaufali, zbiórka się udała i tak to się zaczęło. Wtedy nie było nawet Fundacji, wszystko Rozmawiała Magdalena Zwolak 8 „Wolfgang” 18 grudnia 2012 częściowej prawdy, a wręcz ją zakrywają. Tworzą uprzedzenia, przez które, nie wybieramy się do niektórych krajów albo nie spotykamy się z danymi osobami. Jak by wyglądało nasze życie bez stereotypów? Ludzie byliby dla siebie milsi? Nikt nie byłby prześladowany? Każdy byłby postrzegany taki, jaki jest? Na to pytanie odpowiedzmy sobie sami. Okiem Pawła Kamińskiego, czyli o stereotypach. Wracając ostatnio komunikacją miejską do domu, spostrzegłem śpiącego chłopaka. Za nim siedziały dwie starsze panie, które miały na głowie charakterystyczne „moherowe berety”. Mimo głośno puszczanej muzyki ze słuchawek, chcąc czy nie chcąc usłyszałem, co te dwie panie o śpiącym chłopaku mówiły. Przeszło wiele epitetów na jego temat, od tego, że pochodzi z patologicznej rodziny do tego, że handluje narkotykami w szkole. Pomijam fakt, że zachowanie tych pań nie było na wysokim poziomie, to uświadomiły mi jedną rzecz. Często kierujemy się stereotypami. I to aż za bardzo. Ze stereotypami spotykamy się na każdym kroku. Od stereotypów o danym narodzie po stere-otypy o ludziach w danym wieku, sub-kulturach. Świadomie czy też nie korzystamy z nich lub je popieramy. Na pierwszy ogień weźmy przykład ludzi bezdomnych. Ile to razy nie daliśmy im symbolicznej złotówki, przeszliśmy obok nich, gdy żebrali, nie pomogliśmy, nie oferowaliśmy pomocy. W takich momentach mówiliśmy sobie: „pewnie zbiera na piwo”, „na pewno pijany”, „pewnie zasłużył sobie”. Zapewne teraz wielu z Was, drodzy czytelnicy, stwierdzi: Ależ ja pomagam, zawsze wrzucam, chociaż złotówkę. Ja oczywiście w to wierzę. Przecież każdy z nas zawsze coś wrzuca, nigdy nie przechodzimy obok bezdomnych, ubogich, zawsze jesteśmy skorzy do pomocy. A codziennie umiera paru bezdomnych ulicy. Ale my im Weihnachtszauber in Zürich Zürich ist die Haupstadt der Schweiz und die gröBte Stadt in der Schweiz. Es hat etwa 300 000 Einwohner. Zurich ist eine Stadt mit einer sehr reichen Geschiste. Die Stadt wurde während des Romischen Reiches gegründet. Bekannte Leute wie Goethe oder Einstein besuchten die Stadt. Lenin lebte hier. Zürich ist nicht eine Stadt für Banker, Geschäftsleute, jeder wird hier etwas interresant findet . Zürich bietet etwas für jeden. Im Zürich befinden sich die gröBsten Banken, namhaften Firmen, die gröBste Börse. In der Hauptstadt der Schweiz gibt es viel zu sehen. Es ist gut eine Kunsthaus Galerie mit Gemälde, Skulpturen aus allen Epoken zu besuchen. Wir können das Grossmünster, das älteste Kirche in der Stadt besuchen. Vom Turm kann man die Alpen sehen. Man kann nicht die Altstadt vergessen. Es gibt viele schöne und malerische Gassen. Dann gehen wir zum Bahnhofstraße. Das ist eine der teuersten Straße in Zürich, gibt es hier viele Geschäfte mit teuren Kleidern, Schmuck, Uhren. Am Abend wimmelt die Stadt von Leben. Nightclubs, Pubs am Limmet Fluß sind die ganze Nacht geöffnet. Viele Einwohner und Touristen eine freie Zeit auf dem Lindenhofplatz in der Altstadt verbringen. In der Adventszeit die Attraktion sind Kinderchöre singende Weihnachtslieder in speziellen Strukturen in Form von Weihnachtsbäumen. Der größte Weihnachtsmarkt findet in der Halle des Bahnhofs statt. Dort kann man Weihnachtsschmuck, Schweizer Spezialitäten kaufen. Es gibt auch die größte in Zürich Weihnachtsbaum, dekoriert mit Kristallen von Swarovski. Die Schweiz ist nicht ein langweiliges Land, im Gegensatz zu Stereotypen, ist Zürich eine Stadt für alle mit einem perfekten Klima für den Urlaub und Weihnachten. Paweł Jastrzębski „pomagamy”. Drugim najczęstszym stereotypem, który często popieramy nieświadomie są stereotypy o mieszkańcach różnych państw. O każdym kraju chodzą stereotypy, my, Polacy, jesteśmy uważani przez siebie samych za złodziei, kiedy za granicą uważają nas za bardzo pracowitych ludzi. I w który stereotyp tu wierzyć? Najlepiej w żaden, ale z tym bywa różnie. I tak oto Amerykanie są otyci, Niemki są brzydkie, Francuzi są zapatrzeni w siebie, a Włosi to homoseksualiści. Ale przecież my nie tworzymy stereotypów i nie wiemy skąd te poglądy się wzięły. Rozmyślając dłużej o stereotypach doszedłem do wniosku, że tak naprawdę na każdy temat krążą stereotypy. Nie ma rzeczy, nie ma osoby, o której nie byłoby stereotypów. W tym miejscu powstaje pytanie. Po co nam w ogóle stereotypy? Często nie pokazują nam nawet 9 „Wolfgang” 18 grudnia 2012 Gazetka szkolna „Wolfgang” Skład redakcji: Maja Zdrojewska Marta Bardłowska Paweł Kamiński Katarzyna Łaziuk Paulina Policewicz Wiktoria Warda Szymon Starnawski Paweł Jastrzębski Jan Wieczorek Ewelina Kęcik Paulina Kotlarska Karolina Bryk Martyna Kostyrka Paulina Mitek Karolina Sobotka Aleksandra Skłodowska Inga Wiśniewska Aleksandra Witek Klaudia Wojtczak Redaktor naczelny: Paulina Mitek Zastępca redaktora: Jakub Roguski Technik: Tomek Szymanderski- Pastryk Opiekunowie: Prof. Edmund Szakalicki Prof. Zbigniew Stępień Prof. Ryszard Szkutnik Prof. Katarzyna Konecka Konsultacje techniczne: Prof. Włodzimierz Kowzanowicz WESOŁYCH ŚWIĄT, DRODZY CZYTELNICY! 10