SZKOŁA PODSTAWOWA Wyprawa myszki Dzień, w którym
Transkrypt
SZKOŁA PODSTAWOWA Wyprawa myszki Dzień, w którym
SZKOŁA PODSTAWOWA Wyprawa myszki Dzień, w którym szarobura myszka zdecydowała się wyjrzeć ze swej maciupeńkiej norki, był dżdżysty i ponury. Drżąc ze strachu, rozejrzała się dookoła i sprawdziła, czy w pobliżu nie drzemie jej nieprzejednany wróg, biało-czarny kocur. Nie robiąc żadnego hałasu, przebiegła szybciutko przez przyprószony kurzem korytarz. Niemalże na paluszkach weszła do kuchni przez otwarte na oścież drzwi. Spojrzała nieśmiało przed siebie i chyżo podbiegła do stołu. Z trudem, nieco posapując, wdrapała się na lekko spróchniałe krzesło, a stamtąd zwinnie wskoczyła na modrzewiowy, niedawno oheblowany, stół. Zauważywszy w rogu kawałek żółtego sera, pomyślała sobie: „Co za wspaniały widok! Nie na co dzień mam przecież takie szczęście". Nasza myszka zajęła się teraz szybkim spożywaniem tego niecodziennego rarytasu. Pochłonięta bez reszty tą czynnością, nie zauważyła, że na parapecie, nieopodal doniczki z zieloniutką rzeżuchą, leży kot. Ze znudzoną miną przyglądał się poczynaniom myszki i w ogóle nie zamierzał na nią polować. Dziś obchodził swoje urodziny i dlatego nie chciał uprzykrzać jej życia. Nie wypada bowiem w takim dniu być dla innych nieuprzejmym. Tekst opracował: Maciej Równicki