Aktualności ISBNika znajdziesz na Facebooku - biblioteka@wsb
Transkrypt
Aktualności ISBNika znajdziesz na Facebooku - biblioteka@wsb
Informator Sekcji Bibliotek Niepaństwowych Szkół Wyższych Zarządu Głównego Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich R. 8, z. 20 (224): poniedziałek, 27 maja 2013 roku -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Aktualności ISBNika znajdziesz na Facebooku !!!! http://www.facebook.com/pages/ISBNik-informator-Sekcji-bibliotek-nsw-ZGSBP/268166269865948 Delegaci na Krajowy Zjazd Delegatów Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich, Warszawa 7-8 czerwca 2013 roku Z grona bibliotekarzy niepaństwowych szkół wyższych delegatkami na Zjazd SBP zostały: ● kol. Bogumiła Urban – Biblioteka Wyższej Szkoły Bankowej, Wydział Zamiejscowy w Chorzowie ● kol. Elżbieta Budnik – Olsztyńska Szkoła Wyższa (tzw. delegat rezerwowy). ● Gościem Zjazdu będzie dr Stefan Kubów, przewodniczący Sekcji niepaństwowych szkół wyższych ZG SBP. Więcej informacji o przygotowaniach do Zjazdu Stowarzyszenia znajdziesz tutaj: http://www.sbp.pl/kzd2013 Źródło: Ogólnopolski portal bibliotekarski SBP, data dostępu 26.05.2013 KONFERENCJE BRANŻOWE I NAUKOWE – zapowiedzi Biblioteka Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu zaprasza na jubileuszową XV Ogólnopolską Konferencję Bibliotek Wyższych Szkół Niepublicznych w Polsce. Jako pomysłodawcy i inicjatorzy idei organizowania dorocznych konferencji dla bibliotekarzy uczelni niepublicznych cieszymy się, że ponownie możemy gościć uczestników w murach naszej uczelni. Liczymy, że szeroki zakres tematyczny konferencji zachęci do uczestnictwa pracowników z wszystkich typów bibliotek. Celem konferencji jest wymiana poglądów na temat budowania i utrzymywania szeroko pojętych relacji z klientem (zewnętrznym oraz wewnętrznym). Przykładowe zagadnienia tematyczne: 1. Relacje z klientami wewnętrznymi (studenci, pracownicy naukowi, bibliotekarze, działy uczelni): ● badania klienta, ● budowanie efektywnego zespołu, ● zarządzanie pracownikami, ● zakłócenia w relacjach (stres, mobbing). 2. Relacje z klientami zewnętrznymi: ● relacje z dostawcami (księgarze, wydawcy, hurtownicy, dostawcy programów i baz danych, prenumeratorzy, darczyńcy, introligatorzy), ● relacje z pośrednikami (inne biblioteki, organizacje, stowarzyszenia, mass media). 3. Narzędzia komunikacji z klientem: ● nowoczesne serwisy społecznościowe (blogi, facebook, twitter i inne), ● extranet, ● kontakt bezpośredni (asertywność), ● poczta elektroniczna, telefon, komunikatory internetowe. 1 Zgłoszenia referatów wraz z abstraktem należy przesyłać drogą elektroniczną na adres [email protected] do 15 czerwca 2013 roku. Komitet Organizacyjny dokona wyboru referatów w terminie do 15 lipca 2013 roku i poinformuje autorów o swojej decyzji droga elektroniczną. Pełną treść zaakceptowanego referatu należy przesłać do 31 lipca 2013 roku a jego prezentację multimedialną do końca sierpnia. Organizatorzy zobowiązują się do wydrukowania i przesłania publikacji pokonferencyjnej do końca roku. Szczegółowe informacje programowe i organizacyjne znajdziesz na stronie Konferencji, dokument online: http://www.wsb.pl/poznan/xv-ogolnopolska-konferencja-bibliotek-wyzszych-szkolniepublicznych-w-polsce, data dostępu 25.05.2013 NOWOŚCI WYDAWNICZE E-learning w bibliotece – Bibliotheca Nostra nr 4 / 2012 Najnowszy nr 4 (30) 2012 (E-learning w bibliotece) jest dostępny w Śląskiej Bibliotece Cyfrowej. Zapraszamy do czytania: http://www.sbc.org.pl/dlibra/docmetadata?id=66959&from=publication Źródło: Biblioteheca Nostra: Śląski kwartalnik naukowy, data dostępu 23.05.2013 Przestrzenie biblioteki : o symbolicznej, fizycznej i społecznej obecności instytucji Przestrzenie biblioteki : o symbolicznej, fizycznej i społecznej obecności instytucji / Tomasz Kruszewski. Toruń : Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, 2012. – 525 s. : il. (gł. kolor.) ; 24 cm. Rozprawa Habilitacyjna / Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Bibliogr. s. 489-501. Indeks. Biblioteka niewątpliwie ma w sobie coś magicznego – niezwykłą atmosferę. Przekraczając jej próg, od razu czujemy, że jest to miejsce wyjątkowe. I nawet jeśli nigdy nie zastanawialiśmy się nad powodami tego doznania, zazwyczaj od razu przy wejściu udziela się nam nastrój pewnego rodzaju podniosłości. Dlaczego? Czy to skutek często monumentalnej architektury budynków bibliotek? Czy obcowania z księgozbiorem – budzącym szacunek źródłem wiedzy? Czy po prostu wynik stosowania się przebywających tam ludzi do tabliczki „Prosimy o ciszę”? Nie tylko. Tomasz Kruszewski w swojej rozprawie habilitacyjnej bardzo dokładnie przeanalizował wszystko to, co sprawia, że biblioteki są tak wyjątkowymi miejscami. Autor do biblioteki ma niemal stosunek personalny – jakby była ona rozumnym, rozwijającym się samodzielnie bytem, czerpiącym niejako „życie” od osób, które ją stworzyły i które w niej przebywają. Biblioteka ma według niego swój język – quasi-język – za pomocą którego tworzy przekazy (ten temat poruszany był już we wcześniejszych pracach z semiotyki i antropologii kulturowej). Zdaniem autora, obdarzona jest ona „duchem”, specyficzną aurą wpływającą na jej „tożsamość”. Czasem ta personifikacja wydaje się przesadą, nadmiarem „magii” i „uduchowienia”. Ale celem autora było tu pokazanie biblioteki w przestrzeni symbolicznej. Na aurę biblioteki bardzo duży wpływ mają jednak jej fizyczne aspekty. Badacz bardzo dokładnie przeanalizował różne style architektoniczne bibliotek, ich położenie w przestrzeni fizycznej miasta i w otoczeniu społecznym. Wędrówkę po bibliotece zaczyna od opisów gmachów, elewacji frontowych, wejść głównych. Następnie przedstawia idee projektowania wnętrz bibliotek i doboru wyposażenia. Omawia typy czytelników i osób „odwiedzających” te instytucje, a także zachowania pracowników oraz systemy zarządzania bibliotekami. Kruszewski zebrał naprawdę imponujący materiał badawczy – opisy i ilustrację bibliotek z całego świata, zarówno tych o klasycznej architekturze, jak i nowoczesnej. Jego zdaniem nowoczesne biblioteki tracą swoją nobliwość. Obecnie mają być maksymalnie funkcjonalnymi miejscami zdobywania informacji, wypoczynku i rozrywki. Coraz bardziej upodabniają się do przestrzeni biurowych i handlowych. W nowoczesnej bibliotece nie czujemy nastroju skupienia i pokory wobec wiedzy. Mamy czuć zadomowienie, swobodę, relaks. Symbo- 2 liczny kres przeszłości bibliotek to – jak pisze autor – czas rewolucji mediów elektronicznych i narodzin społeczeństwa informacji. Jaka w takim razie przyszłość czeka biblioteki? Czy przekształcą się one w muzea, jak to prorokują nowoczesne społeczeństwa, takie jak amerykańskie? Czy potrzeba funkcjonalności przemieni je w „żyjące biblioteki”, czyli „miejsca spotkań z ciekawymi ludźmi”? W Danii coraz popularniejsze są „kombajny usługowe”, które łączą pod jednym dachem i w jedną instytucję bibliotekę publiczną lub szkolną z domem kultury, galerią sztuki i salą koncertową. Niechętny rewolucjom autor książki tłumaczy jednak: „Biblioteki zmieniają się w czasie, próbując nadążyć za potrzebami jednostki. Lecz o ile forma biblioteki jest zmienna, o tyle jej „duch” jest trwały i niezbędny”. Książka Kruszewskiego przeznaczona jest dla koneserów tematu. Przez recenzentów określona została jako nowatorska i jedna z najbardziej ambitnych prac humanistycznych w polskiej literaturze naukowej. JZJ Źródło: Forum Akademickie, data dostępu 25.05.2013 W tym niezwykłym czasie W tym niezwykłym czasie. Początki transformacji polskiego rynku książki (1989-1995) / Bogdan Klukowski, Marek Tobera. Warszawa: Wydawnictwo Akademickie Sedno, 2013,– 286 s.; ISBN 978-83-63354-38-1 Książka W tym niezwykłym czasie. Początki transformacji polskiego rynku książki (1989–1995) przedstawia wydarzenia i problemy tego rynku w początkowych latach transformacji. Na podstawie obszernej kwerendy archiwalnej (pierwszy raz wykorzystano w takim zakresie w pracy naukowej archiwum Polskiej Izby Książki), niepublikowanych opracowań oraz literatury przedmiotu, w tym prasy branżowej, a także doświadczeń wynikających z obserwacji uczestniczącej – obaj autorzy brali czynny udział w życiu wydawniczym tego czasu – została przedstawiona bogata panorama zdarzeń dotyczących wydawnictw, dystrybucji – hurtu i księgarstwa, prasy branżowej oraz organizacji zrzeszających podmioty aktywne w sektorze wydawniczym. Autorzy analizują również podstawowe wyzwania prawno-biznesowe wynikające z dynamiki zmian ustrojowo-kulturowych, jakie dokonywały się w Polsce. Odwołują się zarówno do danych statystycznych (zebranych w kilku tabelach), jak i do dyskusji, które toczono na scenie wydawniczej. Rozważane są zagadnienia „masy upadłościowej” po epoce minionej, najważniejsze problemy doby przełomu politycznego i gospodarczego, żywiołowy, ale i twórczy chaos rodzącego się rynku, niepowtarzalne szanse i niebezpieczne pułapki. Zaprezentowano m.in. początki działalności Polskiej Izby Książki, negocjacje w sprawie stawki podatku VAT na sprzedaż książek, pierwsze inwestycje w Polsce zagranicznych potentatów. W tle wskazano najważniejsze sprawy zachodzące w sferze książkowej krajów dawnego bloku sowieckiego. Dużo uwagi autorzy poświęcili upadkowi Składnicy Księgarskiej i problemom sprzedaży książek w sieci księgarń, interesująco została pokazana samoorganizacja branży wydawniczej, sukcesy i porażki w działaniach poszczególnych organizacji na rzecz różnych segmentów instytucjonalnego środowiska książki. Pokazane zostały również sylwetki osób najbardziej aktywnych w działaniach na rzecz branży i najczęściej zabierających publicznie głos: wydawców, hurtowników, księgarzy, dziennikarzy piszących o książkach i ich autorach (nie zabrakło odniesień do twórców, których dzieła były wydawane i sprzedawane w największych nakładach i stawały się medialnymi wydarzeniami w tym czasie). Zasadniczo narracja dotyczy zagadnień ujętych w cezurze czasowej zawartej w tytule, ale autorzy odwołują się również do spraw sprzed 1989 roku, jak i po 1995 roku, tam gdzie ułatwia to zrozumienie przedstawionych zjawisk i problemów. Reprodukowane dokumenty i zdjęcia uzupełniają tekst dzieła i przybliżają klimat minionego czasu. Książka powinna zaspokoić zarówno oczekiwania czytelników zawodowo zajmujących się szeroko rozumianą branżą wydawniczą, jak i zaciekawić osoby czytające książki – daje niepowtarzalną okazję zajrzenia do „kuchni” wydawniczego świata w jednym z najciekawszych okresów jego najnowszej historii. Pliki do pobrania ● Spis treści: http://www.wydawnictwosedno.pl/pdf/W%20tym%20niezwyklym_spis%20tresci.pdf ● Indeks: http://www.wydawnictwosedno.pl/pdf/W%20tym%20niezwyklym_%20indeks.pdf Zamówienia realizuje księgarnia internetowa Wydawnictwa Akademickiego „Sedno”, dokument online: http://www.wydawnictwosedno.pl/w-tym-niezwyklym-czasie-poczatki-transformacji-polskiego-rynkuksiazki-1989-1995-detail, data dostępu 23.05.2013 3 Z ŻYCIA SEKCJI Kultura w bibliotekach Powoli wyhamowuję moja aktywność konferencyjną, polegającą na udziale z wystąpieniem w postaci referatu lub prezentacji. Jeszcze kilka lat temu zaliczałem ich pięć lub więcej rocznie. Rok temu byłem na trzech, a w tym zaplanowałem dwie. Jedną właśnie mam za sobą. Była to siódma już doroczna Bałtycka Konferencja „Zarządzanie i Organizacja Bibliotek” [http://www.progman.com.pl/aktualnosci-opis,293], zorganizowana przez moją niedawną studentkę, a dziś już bliską habilitacji doktor Maję Wojciechowską [http://www.polonistyka.fil.ug.edu.pl/?id_cat=324&id_art=963], pełniącą funkcję przewodniczącej Komisji Zarządzania i Marketingu Bibliotek w Stowarzyszeniu Bibliotekarzy Polskich. Pierwsze sześć konferencji miały miejsce w Wyższej Szkole „Ateneum” w Gdańsku, gdzie Maja kierowała biblioteką uczelnianą. I niemal we wszystkich brałem udział. Już w zeszłym roku czuło się, że to była ostatnia konferencja w tym miejscu, gdyż nowy zarząd uczelni najwyraźniej nie docenia biblioteki. Miarka się przebrała, gdy obecny rektor uznał, że to on będzie redaktorem monografii konferencyjnej. Dlatego też tegoroczna konferencja odbyła się na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie Maja wykłada już od kilku lat kształcąc i dokształcając bibliotekarzy. Znalazła tu dobry klimat dla swojej aktywności i być może, gdy się zhabilituje stworzy katedrę lub przynajmniej odbuduje zakład bibliotekoznawstwa. Twórca Zakładu Nauki o Książce na tym wydziale, a mój Mistrz, prof. Karol Głombiowski [http://stefanku1.blog.onet.pl/2011/11/05/moi-mistrzowie-zycia-2karol-glombiowski/] zmarł bowiem w pewnym sensie „bezpotomnie”. Wypromował bowiem dość wielu doktorów, ale ci gdańscy doktorzy nie zdążyli uzyskać habilitacji i przejąć po nim schedy. Majka ma szanse, bo jest młoda i ma zdolność skupiania wokół siebie ludzi z pasją naukową. Miejsce konferencji sprawiło, że i jej tematyka stała się bliższa humanistyce niż naukom społecznym. Poświęcona była bowiem bibliotece jako miejscu dla kultury i nauki. Ale niemal wszystkie wygłoszone referaty lub prezentacje dotyczyły kulturotwórczej funkcji bibliotek. Jak zwykle wygłoszone referaty miały różny poziom merytoryczny, obok takich, zdyscyplinowanych problematycznie, metodologicznie i konstrukcyjnie, były takie, które owszem zawierały oryginalne spostrzeżenia, a także takie, które mogłyby służyć za informację na stronie domowej dowolnej biblioteki. Wystarczyłoby tylko zmienić nazwę biblioteki, daty i liczby. Miałem kiedyś taki problem redagując tom materiałów konferencyjnych, że jak przyszło podać niektóre teksty do druku, to nie bardzo było co. same okrągłe zdania bez treści. Redaktor materiałów z tej konferencji będzie miał podobny zgryz. Podobały mi się niektóre referaty w pierwszej sesji, poświęcone bibliotekom za granicą, będące wynikiem wyjazdów naukowych i gruntownych studiów literaturowych, zwłaszcza te wygłoszone przez dr hab. Mariolę Antczak z Łodzi oraz dr Agnieszkę Wandel z Wrocławia. Jak zwykle zaciekawiła wszystkich dr Agnieszka Łobocka z Wrocławia, która skupiła się tym na kwestii biblioteki jako tzw. „trzeciego miejsca” (po domu i pracy) na przykładzie bibliotek publicznych. Z zaciekawieniem wczytam się w pełny tekst tego, co o kulturze organizacyjnej bibliotek (w powiązaniu z kulturą narodową) przedstawił mgr Marcin Pędich z Białegostoku. W przerwie na kawę po przedostatniej sesji najżywiej dyskutowano nad prezentacją Kiriakosa Chadzipenditisa z Wrocławia, który z werwą i swadą mówił o bibliotecznym Erosie, na podstawie tekstów kultury popularnej, głównie w Internecie. Gdyby autor podszedł do owych tekstów z większym dystansem, bardziej te teksty zróżnicował, byłbym gotów uznać jego prezentację za jedną z najbardziej wartościowych. Dyskutowaliśmy o tym w drodze do domu i mam nadzieję, że Kiriakos uwzględni nasze wspólne wnioski w ostatecznej wersji tekstu. A na razie zebrał zaproszenia do wygłoszenia swej prezentacji w kilku bibliotekach w całej Polsce. Nie wysłuchałem wszystkich wystąpień, bo skorzystałem z okazji zwiedzenia nowego gmachu gdańskiej Biblioteki Uniwersyteckiej oraz spotkania mieszkających w Trójmieście przyjaciół. Więc być może były i inne wartościowe prezentacje. W programie było i moje wystąpienie na temat mistrzostwa w zawodzie, na przykładzie naszej profesji. Miał to być wstęp teoretyczny do planowanych badań jakościowych, oparty na literaturze profesjologicznej oraz na własnych refleksjach wynikających z felietonów o moich mistrzach, które zamieszczałem przez ponad rok na moim blogu. Ale żeby móc zaprezentować w ostatniej sesji musiałbym wracać do domu nocnym pociągiem. Stanęło więc na tym, że będzie tylko artykuł w monografii konferencyjnej. A za rok zaprezentuję wyniki badań empirycznych. Teraz - za dwa tygodnie - czeka mnie udział w kolejnym Krajowym Zjeździe delegatów Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich. Wiedza wyniesiona z wystąpień na konferencji w Gdańsku dała mi impuls do zabrania tam głosu w sprawach związanych z zatrudnieniem bibliotekarzy, zwłaszcza w bibliotekach publicznych. Na tle tej sieci bibliotek w innych krajach europejskich bibliotekarstwo publiczne można uznać za stanowczo zaniedbane przez państwo. Woli ono bowiem inwestować w zatrudnianie urzędników państwowych i samorządowych. Stefan Kubów Źródło: Blog Stefana Kubowa, data dostępu 23.05.2013 4 Wysoka ocena dla Biblioteki Polska Komisja Akredytacyjna wysoko ocenia działania bibliotekarzy Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Łodzi. Bibliotekarze stanowiący młody, dynamiczny zespół, dokładają starań, by rozwijać się naukowo i zawodowo w swojej dziedzinie. Biorą udział w konferencjach, warsztatach, szkoleniach itp., a także są autorami publikacji z zakresu bibliotekoznawstwa. W roku akademickim 2011/2012 Biblioteka WSP była organizatorem ogólnopolskiej konferencji naukowej „Kreatywność i innowacje w bibliotece naukowej”. Na wysoką ocenę funkcjonowania Biblioteki WSP wpływa również i to, że świadczy ona usługi informacyjne, polegające m. in. na: opracowywaniu tematycznych zestawień literatury, odpowiadających potrzebom środowiska, przygotowywaniu wykazów źródeł elektronicznych, przeznaczonych dla pedagogów, tworzeniu instrukcji i wskazówek dla użytkowników, dotyczących działalności bibliotek, informowaniu o interesujących wydarzeniach kulturalnych, oświatowych, odbywających się głównie na terenie województwa łódzkiego, a także o konkursach, szkoleniach skierowanych do studentów i osób zainteresowanych problematyką społeczną i edukacyjną, przygotowywaniu wykazów dni, w których obchodzone są święta, związane tematycznie z programami kształcenia w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Łodzi, udzielaniu odpowiedzi na kwerendy Użytkowników, tworzeniu Centralnej Bazy Publikacji (źródło informacji o publikacjach polskich i zagranicznych afiliowanych przy Wyższej Szkole Pedagogicznej w Łodzi) – od roku akademickiego 2011/2012. Jest także organizatorem imprez i konkursów, związanych z programem kształcenia w WSP. Jest to wyjątkowo interesująca i rzadko do dzisiaj spotykana koncepcja pracy biblioteki uczelnianej. Cytowany powyżej tekst jest fragmentem raportu z wizytacji przeprowadzonej przez Zespół Oceniający Polskiej Komisji Akredytacyjnej dokonanej 16 i 17 listopada 2012 roku na kierunku „pedagogika” Źródło: Biblioteka WSP, Łódź, data dostępu 24.05.2013 INFORMACJE DLA FACHOWCÓW Rząd przyjął założenia projektu zmian prawa o szkolnictwie wyższym Wiedza zdobyta np. podczas szkoleń czy praktyki zawodowej ma być uznawana na uczelniach; dzięki temu można będzie skrócić studia - to jedno z przyjętych we wtorek przez rząd założeń do zmian w Prawie o szkolnictwie wyższym. O decyzji Rady Ministrów poinformowało CIR w przesłanym PAP komunikacie. „To ważne dopełnienie reformy, którą wprowadziliśmy w życie w październiku 2011 roku.(...) W reformie szkolnictwa wyższego z 2011 roku uwzględniliśmy bardzo szeroki pakiet prostudenckich rozwiązań – od efektywnego systemu stypendialnego po możliwość oceniania wykładowców. Uznaliśmy jednak, że prawa studentów wymagają jeszcze mocniejszego ustawowego umocowania. Dlatego też w przyjętych założeniach przewidzieliśmy bezwzględny zakaz wszelkich opłat, które nie znalazły się w umowie między studentami i uczelnią, a także rozporządzenie o zasadach wydatkowania przez uczelnie pieniędzy, które budżet państwa przekazuje na stypendia socjalne i stypendia rektora. Te środki muszą być pod szczególnym nadzorem – powinny trafiać bezpośrednio do studentów, bez zbędnych opóźnień, co niestety w niektórych uczelniach miało miejsce” - napisała minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka na rządowym blogu. W ramach proponowanych przez resort nauki regulacji, osoby, które wiedzę i umiejętności zdobywały poza uczelnią - a więc np. podczas szkoleń czy praktyki zawodowej, efekty swojej edukacji będą mogły potwierdzić na uczelniach. Dzięki temu, jeśli zechcą podjąć studia, nie będą musiały uczestniczyć we wszystkich zajęciach. Rozwiązanie to ma ułatwić dostęp do studiów osobom pracującym – będą mogły one uzupełnić kwalifikacje i zdobyć dyplom. „Pamiętajmy, że nowoczesna Europa widzi dziś studenta trochę inaczej, aniżeli my w Polsce przywykliśmy go postrzegać. To nie tylko młody człowiek tu po maturze, szukający swojej recepty na życie. Europejski student doskonali się przez całe życie, a wiodące europejskie uczelnie prześcigają się w budowaniu dla niego oferty na miarę oczekiwań. To dla polskich uczelni ogromne wyzwanie, bo w kształceniu ustawicznym są dziś niestety w europejskim ogonie” - napisała Kudrycka. Za sprawą nowych przepisów wprowadzony ma być podział na uczelnie akademickie - które specjalizować się będą w badaniach naukowych - i uczelnie, które mają przygotować do wykonywania zawodu. Obecnie taki podział jest nieformalny i płynny. Nowe przepisy mają wprowadzić podział, według kryterium uprawnień do przyznawania stopnia doktora. Wydziały uczelni, które tych uprawnień nie mają, będą mogły uruchomić wyłącznie studia o profilu praktycznym. Nowe przepisy nakładają też na uczelnie obowiązek organizowania co najmniej trzymiesięcznych praktyk zawodowych na kierunkach studiów o profilu praktycznym. 5 Minister Kudrycka, nawiązując do propozycji zróżnicowania misji uczelni, oceniła - na blogu że w Polsce potrzeba zarówno uczelni tych akademickich, nastawionych na badania naukowe i angażujących w nie studentów, jak i uczelni zawodowych, nastawionych na jak najlepsze przygotowanie młodych do wyzwań rynku pracy. „Zawodowe nie znaczy gorsze. Rola i prestiż takich uczelni rośnie w świecie, który od Korei Południowej, przez Stany Zjednoczone po Europę dotkliwie odczuwa problem zagrożenia młodych bezrobociem. Dziś dla wszystkich jest jasne, że zawodowa edukacja to skuteczna walka z +jobless generation+” - napisała Kudrycka. Przewidziano także możliwość wprowadzenia tzw. studiów dualnych, czyli zapewniających kształcenie w uczelni na przemian z odbywaniem praktyk. Rząd chce też umożliwić prowadzenie wspólnych studiów interdyscyplinarnych nie tylko przez wydziały tej samej uczelni, ale też między uczelniami. Według projektowanych przepisów, pracami dyplomowymi będą mogły być nie tylko prace pisemne, ale także opublikowane artykuły, czy np. prace projektowe. Prace dyplomowe – przed obroną – będą musiały być sprawdzone z wykorzystaniem programu antyplagiatowego, a po obronie - trafią do ogólnopolskiego repozytorium. Nowe przepisy pozwolą też na studiach drugiego stopnia zwiększyć maksymalną liczbę semestrów z 4 do 5. Do publicznej wiadomości mają być podawane listy informujące o zakończonych oraz toczących się postępowaniach w sprawie zawieszenia i cofnięcia uprawnień do prowadzenia kierunku studiów oraz likwidacji uczelni. Takie rozwiązania mają chronić studentów i osoby idące na studia przed niską jakością kształcenia. Usprawniona ma być procedura uruchamiania i zawieszania kierunków studiów oraz likwidacji uczelni niepublicznych. Pewne zmiany planowane są też w postępowaniu dyscyplinarnym wobec nauczycieli akademickich naruszających prawo lub obowiązki służbowe. Doprecyzowane mają być przepisy, z poprzedniej reformy systemu nauki, m.in. dotyczące konkursu „Diamentowy Grant” (laureaci mieliby ułatwiony dostęp do studiów doktoranckich) i stypendiów rektora (szansę na stypendium zyskają studenci pierwszego roku studiów na podstawie wyników egzaminów maturalnych). Przewidziano też rozszerzenie zakresu danych przekazywanych przez uczelnie do systemu informacji o szkolnictwie wyższym POL-on. Na razie gromadzi on m.in. informacje o wszystkich kierunkach studiów czy o uprawnieniach jednostek do nadawania jednostek naukowych na uczelniach publicznych i niepublicznych. POL-on przejąć ma zadania przekazywania przez uczelnie danych do GUS. „Rząd proponuje otwarcie drogi na studia dla osób z dużym doświadczeniem zawodowym lub wiedzą po specjalistycznych kursach i szkoleniach. Oczekuje też, że zróżnicowanie uczelni na akademickie i zawodowe, lepsze powiązanie programów studiów z rynkiem pracy oraz obowiązkowe trzymiesięczne praktyki na studiach o profilu praktycznym zwiększą szanse młodych na rynku pracy i poprawią jakość studiów. Jednocześnie skuteczniejsza walka z plagiatami prac dyplomowych i naukowych oraz sprawniejsze postępowania dyscyplinarne wobec wykładowców naruszających prawo wzmocnią rzetelność i etos akademicki w uczelniach. Osiągnięciu tych celów służą szczegółowe rozwiązania zawarte w założeniach do projektu noweli ustawy o szkolnictwie wyższym. Dopełnią one reformę szkolnictwa wyższego, która weszła w życie 1 października 2011 roku” - podsumowano w komunikacie CIR. Źródło: PAP - Nauka w Polsce, data dostępu 22.05.2012 Tłokiński: nowy podział uczelni nie odda prawdziwej sytuacji Resort nauki chce wprowadzić podział na uczelnie zawodowe i akademickie, ale ten pomysł nie odpowiada prawdziwej sytuacji w polskim szkolnictwie wyższym - komentuje szef Konferencji Rektorów Zawodowych Szkół Polskich, prof. Waldemar Tłokiński. We wtorek rząd przyjął przygotowane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego założenia do projektu nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Za sprawą nowych przepisów wprowadzony ma być podział na uczelnie akademickie - które specjalizować się będą w badaniach naukowych - i uczelnie, które mają przygotować do wykonywania zawodu. Obecnie taki podział jest nieformalny i płynny. Nowe przepisy mają wprowadzić podział według kryterium uprawnień do przyznawania stopnia doktora. Wydziały uczelni, które tych uprawnień nie mają, będą mogły uruchomić wyłącznie studia o profilu praktycznym. „Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) i Konferencja Rektorów Zawodowych Szkół Polskich (KRZaSP) wypowiedziały się na ten temat jednoznacznie - pomysł wprowadzania nomenklatury, która dzieli w ten sposób uczelnie jest chybiony” - mówi w rozmowie z PAP przewodniczący KRZaSP, prof. Tłokiński, rektor Ateneum - Szkoły Wyższej w Gdańsku. Zaznacza, że już wprowadzone ostatnimi reformami Krajowe Ramy Kwalifikacji zakładały tworzenie kierunków mających określone profile - a więc np. profil praktyczny czy ogólnoakademicki. „Jeśli przyjmiemy zasadę, że kierunki mają swoje profile, to po co jeszcze etykietyzować szkoły wyższe?” pyta przewodniczący KRZaSP. Według niego o rzeczywistym obrazie uczelni świadczyć będą prowadzone w niej kierunki, realizowane profile kształcenia oraz uprawnienia do nadawania stopni. „Z góry narzucona +czapa+ nomenklaturowa (podział na uczelnie akademickie i zawodowe PAP) nie wyjaśnia wiele (...). Wszystkie uczelnie wyższe kształcą do zawodu, który jest przecież różnorodny” - argumentuje Tłokiński. 6 „Wielka szkoda, że resort nauki nie bierze pod uwagę wyraźnie i jednoznacznie sformułowanego na piśmie w formie uchwał stanowiska środowiska reprezentowanego przez KRASP i KRZaSP oraz Radę Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego, szczególnie wobec jałowości konsultacji społecznych” – stwierdza rozmówca PAP. Źródło: PAP - Nauka w Polsce, data dostępu 23.05.2013 Porozmawiajmy o historii książki Dorota Sochocka: Gdyby ktoś zapytał czym jest historia, a czym książka, myślę, że odpowiedź nie sprawiłaby pytanym trudności. Gdyby jednak zapytano o historię książki, sprawa nie byłaby już taka prosta. Bo czym tak właściwie jest? Gabriel Peignot w jednym ze swoich najsłynniejszych dzieł, pisząc o bibliologii, podzielił ją na kilka działów: dyplomatykę – naukę o pismach, bibliopojeję, czyli wiedzę o tworzeniu książek, typografię – naukę o drukarstwie oraz bibliopolię, oznaczającą naukę o księgarstwie. Chociaż nazewnictwo jest już od dawna nieaktualne, szczególnie ta ostatnia nazwa zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Bo czy można trafniej nazwać naukę o księgarstwie, niż wykorzystując nazwę starożytnego greckiego księgarza – bibliopolii? Żaneta Kubic: Skoro już zaczęłaś od “wielkiego dzwonu”, czyli bibliologii, to trzeba od razu uczciwie powiedzieć, że bibliologia przestała się mieścić sama w sobie i od co najmniej dekady próbuje się przedefiniować. Pojawiają się nowe propozycje, jak choćby promowana przez prof. Krzysztofa Migonia “kultura książki”. Dorota: Czasami mam wrażenie, że to nawet nie kwestia przedefiniowania, ale po prostu zdefiniowania. Określenia nie tylko nazwy, ale obszaru tego, czym ta nauka chciałaby i powinna się zajmować. Problem dotyka też historii książki, o której mamy dzisiaj rozmawiać. Tak na marginesie, nie podoba mi się nazwa “historia książki”, wydaje się zbyt wąska. Ale też nie odnajduję określenia, które potrafiłoby oddać, czym tak naprawdę jest ten dział nauki, który nas tak fascynuje. Całą dyskusję znajdziesz na portalu Bibliosfera, dokument online: http://artykuly.bibliosfera.net/2013/05/porozmawiajmy-o-historii-ksiazki/, data dostępu 20.05.2013 Stan czytelnictwa w Polsce. Wspólna sprawa – debata na Targach Książki Za wspólny problem uznali kolejne już bardzo słabe wyniki badań czytelnictwa w Polsce uczestnicy debaty, jaka odbyła się podczas Warszawskich Targów Książki w piątek, 17 maja. Na sali panowała zgoda, że podejmowane działania naprawcze nie mogą ograniczać się do najefektywniejszych nawet programów Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bowiem, obok bibliotek, decydującą rolę odgrywają tu również szkoły oraz samorządy, a także polityka fiskalna państwa (VAT na książki). W dyskusji, zorganizowanej przez Bibliotekę Narodową i Polską Izbę Książki, wzięli udział Grzegorz Gauden (dyrektor Instytutu Książki), prof. Michał Komar, (wiceprezes ZAiKS); dr Paweł Kuczyński (Collegium Civitas, Zespół ds. Konsultacji Społecznych Polskiego Towarzystwa Socjologicznego), dr Tomasz Makowski (dyrektor Biblioteki Narodowej), dr Józef Skrzypiec (socjolog, kulturoznawca, prezes wydawnictwa Bellona) i Tomasz Szponder (psycholog, prezes wydawnictwa Rebis). Spotkanie prowadziła red. Justyna Sobolewska z „Polityki”. Wprowadzeniem do debaty była prezentacja dr. Romana Chymkowskiego, kierownika Instytutu Książki i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej, poświęcona najnowszym wynikom badań czytelnictwa (za 2012 rok). Badacz poinformował, że ponad 60% Polaków w ciągu ostatniego roku nie przeczytała ani jednej książki, a liczba czytelników aktywnych (którzy przeczytali więcej niż 6 książek) stanowi zaledwie 11%. Zdaniem dr. Chymkowskiego najbardziej charakterystycznymi zjawiskami są spadek czytelnictwa wśród osób z wyższym wykształceniem oraz widoczny wpływ na czytelnictwo uwarunkowań rodzinnych – najwięcej czytają ci, których rodzice także są aktywnymi czytelnikami. ● Pobierz raport Biblioteki Narodowej „Społeczny zasięg książki w Polsce w 2012 roku”, dokument online: http://bn.org.pl/download/document/1362741578.pdf Źródło: Biblioteka Narodowa, data dostępu 20.05.2013 7 Wybrano najlepsze książki akademickie i naukowe w konkursie ACADEMIA Książka „Diagnostyka obrazowa. Układ nerwowy ośrodkowy” zdobyła nagrodę główną w konkursie na najlepszą książkę akademicką i naukową ACADEMIA 2013. Nagrody wręczono w piątek [17 maja 2013 roku] w stolicy w trakcie 7. edycji Targów Książki Akademickiej i Naukowej. Zwycięską książkę, pod redakcją naukową prof. Jerzego Waleckiego, wydało Wydawnictwo Lekarskie PZWL. Była najlepszą w tegorocznej edycji konkursu ACADEMIA wśród ok. 70 zgłoszonych pozycji naukowych, podręczników akademickich, monografii, serii wydawniczych i tłumaczeń. Do konkursu mogli przystąpić wszyscy polscy wydawcy, mający w swojej ofercie książki akademickie i naukowe. Nagrodą główną dla zwycięskiego wydawnictwa jest czek, który pokryje koszty wydruku 150 tys. stron. Oprócz nagrody głównej, na targach przyznano Nagrodę Rektora Politechniki Warszawskiej za najlepszą książkę techniczną o charakterze dydaktycznym. Zdobyła ją pozycja „Ogniwa Słoneczne. Budowa, technologia i zastosowanie”, autorstwa dr hab. inż. Grażyny Jastrzębskiej, wydana przez Wydawnictwa Komunikacji i Łączności. Równoległa nagroda Rektora Uniwersytetu Warszawskiego dla najlepszej publikacji akademickiej w dziedzinie nauk społecznych i humanistycznych trafiła natomiast do Wydawnictwa Uniwersytetu w Białymstoku za książkę „Wykluczeni - wychodźstwo, kraj. Studia z antropologii emigracji XX wieku (idee, osobowości, instytucje)” Violetty Wejs-Milewskiej. Wydawnictwu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu - wydawcy książki „Drewno w budowie maszyn” autorstwa Macieja Sydora - przyznano nagrodę TECHNICUS za najlepszą książkę techniczną w konkursie organizowanym przez Federację Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT. Podczas inauguracji targów wręczono również nagrody w 2. edycji konkursu ECONOMICUS „Dziennika Gazety Prawnej” za najlepszą książkę ekonomiczną. ECONOMICUS to nagroda redakcji „Dziennika Gazety Prawnej” przyznawana wydawcom oraz autorom, których publikacje z zakresu ekonomii i gospodarki wyróżniają się na tle konkurencji wysokim poziomem merytorycznym i edytorskim. Nagrodę w kategorii „najlepsza książka szerząca wiedzę ekonomiczną” zdobyła opublikowana przez Książkę i Prasę książka Jana Toporowskiego pt. „Dlaczego gospodarka światowa potrzebuje krachu finansowego”. Tytuł najlepszego poradnika ekonomicznego otrzymała książka „Nadużycia w przedsiębiorstwie” Wiesława Jasińskiego, wydana przez Poltext. Nagroda za najlepsze tłumaczenie zagranicznej książki ekonomicznej przypadła Media Rodzinie, wydawcy „Pułapek myślenia” (autorstwa Daniela Kahnemana, psychologa i laureata Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii). Tłumaczem był Piotr Szymczak. Wręczono też Nagrody im. prof. Jerzego Skowronka, przyznawanej autorom i wydawcom w dziedzinie historii i archiwistyki. Nagrodę przyznano ex aequo dwóm wydawnictwom, które opublikowały albumy związane ze 150 rocznicą powstania styczniowego. „Powstanie styczniowe” pod red. Aliny Jurkiewicz-Zejdowskiej wydały wspólnie Bellona, NCK i Muzeum Wojska Polskiego przy okazji wystawy o powstaniu styczniowym, otwartej w Muzeum Wojska Polskiego w styczniu 2013 roku. W książce omówiono przebieg walk, siły obu stron, kwestię uzbrojenia i umundurowania powstańców. Drugi album - pod takim samym tytułem - pod redakcją Tadeusza Skoczka opublikowała oficyna wydawnicza Proszówki wraz z Muzeum Niepodległości w Warszawie. Książka ukazuje dziedzictwo powstania styczniowego w sztuce. Jury uznało, że obie książki są skierowane do szerszego odbiorcy. Targi organizowane przez Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Oficynę Wydawniczą Politechniki Warszawskiej i Murator EXPO zorganizowano w tym roku wraz z Warszawskimi Targami Książki na Stadionie Narodowym. Potrwają do niedzieli, bierze w nich udział blisko 20 wystawców wydawców publikacji naukowych i podręczników akademickich oraz książek popularnonaukowych. Źródło: PAP - Nauka w Polsce, data dostępu 19.05.2013 Znamy Najpiękniejsze Książki Roku 2012 W piątek, 17 maja 2013 roku, drugiego dnia IV Warszawskich Targów Książki odbywających się na Stadionie Narodowym, rozstrzygnięto najstarszy polski konkurs wydawniczy - Najpiękniejsze Książki Roku. Aż dwie nagrody przyznano książce „All that jazz” Ryszarda Horowitza. All That Jazz (okładka książki) Nagrody Honorowe konkursu Najpiękniejsze Książki Roku przyznano firmie Kartki Przestrzenne za „oryginalne przestrzenne rozwiązanie książki +Architektura 3D. Poznań+ Joanny Wystańskiej-Woźny, Przemysława Woźnego i Magdaleny Czapnik” oraz Ryszardowi Horowitzowi za „wspaniałe i oryginalne zdjęcia do albumu +All that jazz+” gromadzącego fotografie legend polskiego i amerykańskiego jazzu, które artysta fotografował w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Książka z fotografiami Horowitza wydana przez Agencję Reklamową Padjas otrzymała też jedną z dwu nagród dla albumów. Drugą z nagród w tej kategorii przyznano 8 książce poświęconej jednemu z najciekawszych polskich twórców filmów animowanych Piotrowi Dumale. Album „Dumała” opublikowało wydawnictwo słowo/ obraz terytoria. W kategorii „podręczniki” także przyznano dwie nagrody - dla pracy zbiorowej „Fajrant. Ala ma pióro - warsztaty projektowania krojów pisma inspirowanych kaligrafią” (ASP w Katowicach) i trzytomowej pracy „Przepisy 2013” (Od Nowa). Zwycięzcą w kategorii „książki matematyczne, przyrodnicze, techniczne i medyczne” jest praca zbiorowa „Looking for a Challenge?” wydana przez Wydział Matematyki UW, a wśród pozycji dla dzieci i młodzieży - książka o Fryderyku Chopinie „Zdrów chłopczyna” z ilustracjami Bohdana Butenki (Narodowy Instytut im. Fryderyka Chopina). W 53. Konkursie PTWK Najpiękniejsze Książki Roku 2012 wzięły udział 83 firmy wydawnicze, które nadesłały 158 tytułów. Jury pod przewodnictwem Józefa Wilkonia nominowało do nagród i wyróżnień 80 książek, z których wybrano tegorocznych laureatów. W kategoriach „literatura piękna”, „książki humanistyczne”, „Słowniki, encyklopedie i leksykony”, „katalogi, wydawnictwa bibliofilskie” nagród nie przyznano. Organizowany przez Polskie Towarzystwo Wydawców Książek konkurs na Najpiękniejsze Książki Roku jest najstarszym polskim konkursem wydawniczym. W tym roku odbył się po raz 53. (PAP) Źródło: Onet.kultura.pl, data dostępu 19.05.2013 Wydawca – ginący zawód? Drugiego dnia targów [4. Warszawskich Targów Książki, 16.05.2013] ogłoszono wstępne wyniki badania rynku książki organizowanego przez Polską Izbę Książki i Bibliotekę Analiz we współpracy z Warszawskimi Targami Książki oraz Targami Książki w Krakowie i pod patronatem Instytutu Książki. Jak ważne jest to badanie mówił Włodzimierz Albin, prezes Polskiej Izby Książki. Przekonywał, że celem projektu jest ustanowienie stałego monitoringu podstawowych wskaźników rozwoju rynku książki. Brak danych z rynku jest poważną przeszkodą dla wszystkich przedsiębiorców tej branży w prawidłowym zarządzaniu i planowaniu. – Coraz częściej, my wydawcy, mamy poczucie, jakbyśmy byli ginącym zawodem – mówił Łukasz Gołębiewski, prezes Biblioteki Analiz, firmy przeprowadzającej badanie. Musimy ścigać się z kompetencjami takich gigantów jak Google czy Apple, wzrasta rola mediów cyfrowych. Poza tym tani druk cyfrowy sprawa, że teraz każdy może wydawać co chce i jak chce. 2012 rok to był kolejny słaby dla branży rok. Przychody wydawców w stosunku do ubiegłego roku spadły o 1,5 proc. i wyniosły 2,67 mld zł. Liczba wydanych tytułów w ubiegłym roku była rekordowa – 27060, więcej o 9 proc. od roku ubiegłego. Nastąpił natomiast ogromny spadek nakładów – o 19 proc. Średni nakład drukowanej książki wyniósł 3987 egz. (w 2011 roku 4912 egz.). To wszystko oznacza, że okazjonalne, niskonakładowe publikacje zaczynają dominować ilościowo na rynku. Zdaniem wydawców, którzy wzięli udział w badaniu, na stan rynku wydawniczego w ostatnich latach najbardziej negatywnie wpłynęło przede wszystkim wprowadzenie podatku VAT, a także: wydłużanie terminów płatności przez głównych dystrybutorów, nadpodaż taniej książki na rynku, koncentracja na rynku wydawniczym i dystrybucyjnym, nielegalne kopiowanie oraz brak ustawy o książce. W drugiej części spotkania omówiono najczęściej pojawiające się w ankietach postulaty – oczekiwania wydawców wobec Polskiej Izby Książki, by ratować rynek wydawniczy. Za najważniejsze działanie uznano wprowadzenie ustawy o książce (regulacji związanej ze stałymi cenami i rabatami handlowymi). Wydawcy nadal mogą brać udział w badaniu rynku, wysyłając wypełnione ankiety, które dostępne są na stronie www.rynek-ksiazki.pl. Na Targi Książki w Krakowie przygotowany zostanie pełny raport wraz z analizą trendów. Źródło: Warszawskie Targi Książki, data dostępu 20.05.2013 Przeczytaj artykuł prawniczy! Rynek mediów cyfrowych z roku na roku rośnie w siłę. W dobie web 2.0 i 3.0 gdzie użytkownicy Internetu chętnie kreują treści w Internecie, a liczne algorytmy tę treść analizują, by później przedstawić pewne obrazy populacji/użytkowników rodzą się nowe zagrożenia i problemy natury prawnej. Ile możemy dowiedzieć się o osobie śledząc jej aktywność tylko w samych mediach społecznościowych? W jaki sposób możemy zarazić urządzenia złośliwym oprogramowaniem korzystając z mediów społecznościowych? Jakie są granice wolności wypowiedzi prasowej w kontekście prawa do prywatności osób pełniących funkcje publiczne? Na te pytania mogą nam pomóc odpowiedzieć artykuły opublikowane w kwartalniku naukowym Przegląd Prawa Technologii Informacyjnych [http://www.ictlaw.umk.pl/] wydawanego na licencji Creative Commons przez Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Bożena Michalska-Benarek Źródło: EBiB: tymczasowy portal Elektronicznej Biblioteki, data dostępu 25.05.2013 9 Larum czytelnicze nad Szewską Nic oficjalnie nie wiemy, ale czytelnicy największej wrocławskiej filii bibliotek publicznych przy ulicy Szewskiej coś wywąchali. Założyli nawet specjalny profil na Facebooku [https://www.facebook.com/events/12544046432565 9/] w obronie filii. Zaczyna się on tak. Niepewny jest los Filii 57 Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu. Biblioteka zajmuje lokale, które przypisane są do dwóch bram. Jedna należy do miasta, druga do Agencji Mienia Wojskowego. Ta ostatnia upomniała się o swoje pomieszczenia i traktuje bibliotekę jako lokal komercyjny, domagając się opłaty za użytkowanie. Na razie nie są prowadzone rozmowy z AMW, a miasto nie podjęło decyzji o przyszłości Filii 57. Możliwa jest likwidacja, przeniesienie księgozbioru do podziemi Mediateki lub zmniejszenie o połowę lokum. Filia 57 działa bardzo prężnie, jest jedyną w mieście Biblioteką Turystyczną. Odbywa się tam festiwal Równoleżnik Zero, spotkania z autorami, działa Dyskusyjny Klub Książki. Z księgozbioru liczącego ok. 70 tysięcy woluminów, korzysta ponad 15 tysięcy czytelników! Są to nie tylko mieszkańcy Wrocławia, ale także przyjezdni pracujący w okolicy i studenci. Nieustannie pojawiają się raporty o niskim poziomie czytelnictwa w naszym kraju. Jednak są jeszcze osoby, które chcą czytać książki, a nie zawsze stać ich na zakup nowych pozycji. Dlatego wymyślono biblioteki, których zalet chyba nie trzeba reklamować. Likwidacja bibliotek utrudnia dostęp do dóbr kultury. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca nigdzie, w szczególności w Europejskiej Stolicy Kultury. Świadczy to też o braku szacunku dla czytelników i pracowników Filii 57. O powyższej sprawie zostaną poinformowane media, rozgłos może pomóc uratować Filię 57 i doprowadzić do dialogu. Warto poczytać pierwsze głosy młodych czytników. Niektóre nawet zabawne, jak ten w którym biblioteka przy Szewskiej kojarzy się z wiejskim domem kultury. Biedna dziewczyna, urodzona zapewne po roku 1990., która o domach kultury ma takie samo pojęcie jak o prawdziwych barach mlecznych. Inni zabierający głos wypowiadają się o charakterze mediatek i niektórych bibliotekach osiedlowych. Na bibliotekę przy Szewskiej w poprzednich latach wielu podnosiło rękę.Jakoś się ostała, chociaż na przykład najstarsza biblioteka prywatna na placu Solnym, przekształcona w filię jednak stała się po pewnym czasie smutną i pustą galerią sztuki. Szybkimi krokami zbliża się czas kiedy Wrocław będzie Europejską Stolicą Kultury. A może do dotychczasowych dodać jeszcze jednego kuratora, tym razem od bibliotek. Mamy nawet dobrego kandydata. Nie chcemy podawać nazwiska, nie chcemy go spalić… Źródło: rYtrobaki, data dostępu 23.05.2013 ________________________________________________________________ Od redaktora Zajrzyj koniecznie na stronę internetową naszej Sekcji: http://biblioteka.wsbnlu.edu.pl/biuletyn.html, którą redagują koleżanki i koledzy z Biblioteki Wyższej Szkoły Biznesu - National Louis University w Nowym Sączu. Prośba o wzajemność... Będę wdzięczny niezmiernie za aktywne redagowanie naszego elektronicznego informatora, czyli o nadsyłanie informacji: ● o planowanych konferencjach i seminariach naukowych (wraz z adresem strony internetowej); ● o spotkaniach metodycznych i warsztatowych; ● o nowościach wydawniczych (będę wdzięczny za elektroniczną wersje okładki oraz spisu treści); ● o sposobie ich bezpłatnego pozyskania lub o warunkach zakupu; ● o zakończonych badaniach naukowych, w tym o zakończonych przewodach doktorskich i habilitacyjnych; ● o innych faktach, które można zamieścić w kronice dokumentującej działalność naukowo-badawczą bibliotek niepaństwowych szkół wyższych. 101 Zapewniam rozpowszechnienie informacji w formie niniejszego informatora Sekcji Bibliotek Niepaństwowych Szkół Wyższych Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich – ISBNik. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam Wojciech Rozwadowski Bieżące informacje znajdziesz na Facebooku: http://www.facebook.com/pages/ISBNik-informator-Sekcji-bibliotek-nsw-ZGSBP/268166269865948?sk=wall ISBNik: Informator Sekcji Bibliotek Niepaństwowych Szkół Wyższych Zarządu Głównego Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska http://creativecommons.org/licenses/by/3.0/pl/ Adres redakcji ISBNika. Redaktor: Wojciech Rozwadowski. Adres redakcji: ul. Renesansowa 13 lok. 38 01-905 Warszawa, tel. 503.382.910, email: [email protected], [email protected]. Stale współpracują: Stefan Kubów (Biblioteka Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu); Ryszard Turkiewicz – emeRyTowany starszy kustosz z Wrocławia; Henryk Hollender (Biblioteka Uczelni Łazarskiego), Barbara Zieleniecka (Biblioteka Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu). Redaktor „ISBNika – informatora Sekcji Bibliotek Niepaństwowych Szkół Wyższych Zarządu Głównego Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich” dokłada wszelkich starań, aby nie rozsyłać niechcianej poczty. Uprzejmie informujemy, iż Państwa adres email został pozyskany bezpośrednio z Państwa strony internetowej lub z oficjalnych i ogólnie dostępnych baz danych i w związku z tym, w myśl art.10 par. 2 Ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku, o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. 2002 144.1204) niniejszy email nie stanowi przesyłki mającej znamiona spamu. Jeżeli jednak nie życzycie sobie Państwo dalszych informacji na temat naszej oferty prosimy o odpowiedź z NIE w tytule. 111