Zobacz - Wielton

Transkrypt

Zobacz - Wielton
WYDARZENIA
Innowatory WPROST
Nowe zezwolenie od ŁSSE - 02
PRODUKTY Graficzny konfigurator wywrotek- 02
Premiery na IAA - 05
LUDZIE
Jak uporządkowana księga - 06
Poranek z english tea - 07
Od „malucha” do naczepy - 08
kość oferowanych produktów. Produktów, które
w swojej klasie są jednymi z najlżejszych na rynku
nie tracą jednocześnie walorów wytrzymałościowych. Za przykład niech posłuży rodzina super
lekkich wywrotek „Super Light”, naczepa kurtynowa czy nagrodzona naczepa przeznaczona do
transportu drogowo – szynowego „Huckepack”.
Charakteryzuje się specjalnymi rozwiązaniami
pozwalającymi załadować ją na wagon kolejowy.
Wielton jak do tej pory jest jedynym producentem takich naczep w Polsce i jednym z niewielu
w Europie.
Wielton nie zamierza zwalniać tempa. Planowana jest inwestycja 20 milionów złotych w budowę nowego Centrum Badawczo-Rozwojowego.
Honorową Nagrodę Mecenasa Innowacji otrzymał prof. Andrzej Wojtowicz, chirurg stomatolog,
implantolog, wykładowca Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Innowatory Wprost przyznano po raz czwarty.
Galę uświetnił koncert Natalii Kukulskiej i nazywanego „europejskim ambasadorem smooth jazzu” Marcina Nowakowskiego.
WIELTON I NN OWATO R E M
W czwartek 23 października na uroczystej gali Wprost w Warszawie, Wielton otrzymał nagrodę Innowator Wprost 2014, przyznawaną najbardziej innowacyjnym i najlepiej rozwijającym
się przedsiębiorstwom. W imieniu firmy statuetkę odebrał Mariusz Golec - wiceprezes zarządu
Wielton S.A.
Jak podkreślali prowadzący - zgłoszeń do konkursu było tak dużo, że trzeba było użyć specjalnego programu. Żartowali, że został zainstalowany w słynnym ostatnio laptopie swojego naczelnego Sylwestra
Latkowskiego.
Spośród 500 firm, do nagrody nominowano 39. Statuetki Innowatorów otrzymało 16 z nich - najlepszych w poszczególnych sektorach gospodarki. W kategorii przemysł nagrody wręczył Jarosław Pachowski, przewodniczący rady nadzorczej AWR „Wprost”. Otrzymały je Avon Operations Polska i Wielton. Wiceprezes Mariusz Golec dziękował za nagrodę w imieniu Zarządu i Rady Nadzorczej Wielton S.A.
Mamy 17 lat i jesteśmy tak naprawdę nieletni i znaleźliśmy się w tak znamienitym gronie. Działamy w
branży automotiv budujemy naczepy i nie byłoby nas
tutaj gdyby nie młody, dynamiczny zespół, któremu dedykuje tę nagrodę - powiedział M. Golec odbierając
statuetkę Innowatora.
Nominację do Innowatorów Wielton otrzymał m.in.
za naczepę typu huckepack. Jak podkreślano w uzasadnieniu, najważniejszym kierunkiem działalności
Wielton jest stały rozwój, a przede wszystkim dbanie
o najwyższą jakość produktów, poprzez inwestycje
w najlepszych specjalistów, jak również nowoczesne
technologie produkcji. Od 10
lat Wielton sukcesywnie
realizuje plan automatyzacji i
robotyzacji
produkcji. Zastosowanie znajdują tutaj roboty spawalnicze,
lakiernicze, w pełni zautomatyzowany magazyn
blach, z którego w cyklu automatycznym materiał trafia na linię cięcia laserowego. Takie ułożenie procesu gwarantuje wysoką i powtarzalną ja-
Listopad miesiącem
Volume Master
Listopad Wielton zakończył z bardzo dobrym
wynikiem sprzedaży zestawów przestrzennych Volume Master. Na rynek polski i zagraniczny trafi w sumie 150 produktów z Wieltonu.
Zestawy przestrzenne są dedykowane do transportu paletowego. Volume Master z Wieltonu charakteryzują
się dużą ładownością – do 120,06 M3. Posiadają
certyfikat bezpieczeństwa VDI – DIN EN 12642 XL
i certyfikat do przewozu opon TUV DIN EN 12642.
50 egzemplarzy zestawów trafi na polski rynek,
pozostałych sztuk zakupił jeden z największych
przewoźników na Słowacji – firma STD DONIVO.
Współpracę z Wieltonem przewoźnik rozpoczął
w czerwcu tego roku od zakupu 21 zestawów.
Zachęcony bezawaryjnym użytkowaniem i dobrą współpracą, złożył kolejne, pięć razy większe
zamówienie.
W zestawach przejazdowych zastosowano kilka
nowych rozwiązań: przykrycie drzwi przejazdowych z dodatkową osłoną dachu, która zapobiega przeciekaniu, oraz ocynkowanie wszystkich
ram.
Firma STD DONIVO to jedna z największych firm
transportowych na Słowacji. Powstała 22 lat
temu z połączenia sił firm STD i DONIVO. Obecnie
po zakupie zestawów przejazdowych z Wieltonu
będzie posiadać ponad 600 pojazdów transportowych.
02
Działamy!
Konfigurator
wywrotek online
Niepozorny dokument w szarej okładce z numerem 172, który Zarząd Wieltonu odebrał 9
października podczas uroczystości w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, to przypieczętowanie inwestycji wartej 30 milionów
złotych i prawie 30 nowych miejsc pracy.
Pierwszy w Polsce…Pierwszy w Europie graficzny konfigurator wywrotek – on-line.
Zezwolenie z rąk Wicepremiera, Ministra Gospodarki Janusza Piechocińskiego odebrali Jarosław
Andrzej Szczepek – prezes Zarządu Wielton S.A.,
wiceprezes Tomasz Śniatała i wiceburmistrz Wielunia Janusz Pamuła.
Podczas uroczystości w siedzibie ŁSSE, połączonej z piknikiem integracyjnym dla inwestorów i
partnerów strefy, wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński wyraził swoje zadowolenie, że wśród firm otrzymujących zezwolenia
są przedsiębiorcy zagraniczni, ale największą
radość budzi obecność w tym gronie firm krajowych. Jako wzór firm z powodzeniem szukających nowych rynków zbytu wymienił właśnie
Wielton. Zwrócił uwagę na odważną, aktywną
działalność spółki w odległych krajach.
W sumie w ŁSSE wręczono 22 zezwolenia na
działalność w ramach strefy. Inwestorzy zainwestują łącznie 1 065 902 195 PLN i utworzą prawie
1800 nowych miejsc pracy.
Dla Wieltonu to drugie zezwolenie na działalność
w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Poprzednie – na działalność produkcyjną, handlową i usługową – firma otrzymała w 2007 roku. W
ramach nowego zezwolenia, Wielton realizując
projekt inwestycyjny rozbuduje swoje moce produkcyjne o nowoczesny park maszynowy, dzięki
któremu wzrośnie efektywność produkcji i zatrudnienie o 30 osób.
WYDARZENIA
NOWOŚCI
Oszczędza czas klienta, pozwala na zaprojektowanie produktu dokładnie dopasowanego do
jego potrzeb…KONFIGURATOR FIRMY WIELTON.
To pierwszy na rynku europejskim graficzny
konfigurator stworzony tak, by był przyjazny dla
użytkownika. Kilkoma prostymi krokami prowadzi klienta przez cały proces konfigurowania naczepy. Po raz pierwszy, i jako pierwsi, pozwalamy
klientowi zdalnie i samodzielnie skonfigurować
wywrotkę. Może to zrobić w każdej wolnej chwili,
gdziekolwiek się znajduje.
Klient jest konstruktorem własnego produktu. Z
dostępnych elementów układa wywrotkę, która
będzie dopasowana do rodzaju przewożonego
towaru. Program jest stworzony w oparciu o opinie klientów, ich zapotrzebowanie, które zgłaszali podczas rozmów z handlowcami Wieltonu.
Konfigurator umożliwia projektowanie wywrotki
w taki sposób, by na każdym etapie tego procesu
wyliczać masę produktu. Klient ma więc możliwość rezygnacji lub zamiany wariantów wyposażenia czy konstrukcji, aż do momentu, w którym
uzyska optymalną dla niego wagę wywrotki. Ma
do dyspozycji setki możliwych konfiguracji, od
wyboru aluminiowej czy stalowej skrzyni wywrotki, poprzez wybór kubatury, długości ramy,
grubości podłóg, po opcje wyposażenia np. wybór marki opon czy rodzaju felg.
Konfiguracja może być zachowana przez klienta lub wysłana handlowcowi do wyceny. Inteligentne oprogramowanie kieruje dokument do
właściwego handlowca, a poprzez unikalny kod
klient ma możliwość powrotu do konfiguracji w
dowolnym czasie i modyfikacji zapisanych w nim
danych.
Ponadto oprogramowanie automatycznie dobiera język obsługi, w zależności od kraju w jakim znajduje się osoba, która właśnie z niego
korzysta. Nie wyklucza to jednak wyboru innego
języka. Obecnie dostępny jest do obsługi język
polski, angielski i rosyjski.
Docelowo powstanie 10 wersji językowych oprogramowania. Podobnie, planowane jest rozszerzenie konfiguratora na inne rodzaje naczep.
Robert Spychała - specjalista ds. obsługi klienta:
Prace nad konfiguratorem trwały ponad cztery
miesiące. Staraliśmy się stworzyć oprogramowanie
proste w obsłudze, a jednocześnie tak inteligentne,
by przy jednym kliknięciu dostarczało jak najwięcej niezbędnych informacji. Konfigurator powstał
m.in. po to by pomóc handlowcom w ich pracy.
Konfigurator pomaga klientowi na początkowym
etapie procesu zakupu. Pozwala mu samodzielnie
wybrać najlepszy dla niego produkt z całej gamy
wywrotek Weight Master. Największą zaletą konfiguratora – poza samą możliwością konfiguracji,
jest to, że klient może poznać masę swojej wywrotki. Cała linia wywrotek Weight Master była projektowana z myślą o zmniejszeniu masy własnej tych
produktów. Tę ideę wprowadza w życie ten konfigurator. Na bieżąco pokazuje klientowi, jaki wpływ
na masę mają poszczególne elementy i wyposażenie wywrotek. Pozwala mu poeksperymentować z
tą masą. Wybraną konfigurację można zapisać na
naszym serwerze i wrócić do niej w każdej chwili.
Taką zapisaną konfigurację można podejrzeć na
smartfonie czy tablecie, bo konfigurator działa na
urządzeniach mobilnych.
Jest pomysł, żeby zrobić taki konfigurator dla naczep kurtynowych, które mają o wiele więcej możliwości konfiguracji niż wywrotki Weight
Master. Na chwilę obecną zbieramy opinie
i uwagi klientów odnośnie obecnie wprowadzonego konfiguratora.
Czy konfigurator ułatwi pracę handlowcom?
Lucjan Krzyk – dyrektor oddziału handlowego Wielton w Mikołowie:
Konfigurator zdecydowanie ułatwi nam
pracę. Dzięki niemu handlowiec szybciej
może realizować zamówienie a klient
oszczędza swój czas – co w biznesie jest
niezwykle ważne. Z handlowcem rozmawia już o tym konkretnie wybranym modelu i jego
szczegółach. Co ważne - konfigurowanie naczepy
w taki sposób i możliwość uzyskania naczepy w
różnych konfiguracjach wymiarowych, potwierdza
innowacyjność i elastyczność naszej firmy. Wcześniej nie było takiej możliwości.
Jak do nowego oprogramowania odnoszą się
klienci?
Lucjan Krzyk: Klienci, którzy podejmowali próby
konfigurowania naczepy pod swoje potrzeby nie
mieli z programem większych problemów. Szybko
można nauczyć się jego obsługi. Klienci docenili
fakt, że przy każdej opcji wyposażenia (np. zbiorniki powietrza, nogi podporowe/zrzutowe itd.) jest
podana masa własna tego wyposażenia w kg.
Czy handlowcy nie obawiają się podobnych
nowinek technicznych? Czy może się okazać
że za jakiś czas oprogramowanie zastąpi handlowca?
Lucjan Krzyk: Bez handlowca transakcja nie może
dojść do skutku, to on wycenia produkt, proponuje
dodatkowe rozwiązania, rabaty a co najważniejsze jest doradcą, który doskonale zna i klienta i produkt.
Konfigurator postrzegamy jako dodatkowe narzędzie w pozyskiwaniu i obsłudze klienta, narzędzie,
które oceniam jak najbardziej pozytywnie.
Jak wynika z mojego doświadczenia, a także ankiet
wśród klientów - relacje interpersonalne z klientami determinują ich wybór dostawcy. To znaczy, jeśli
handlowiec jest zaangażowany i obsługuje klienta
zarówno przed, jak i po sprzedaży, to takie działanie buduje świadomość klienta. Świadomość, że
klient ma do czynienia z partnerem , na którego
może liczyć w każdej sytuacji . A Konfigurator nigdy
nie będzie w stanie tego wykonać.
J. Kurowski i M. Sosnowska
WIELTON JEST LIDEREM NA RYNKU POLSKIM W
SPRZEDAŻY WYWROTEK. OSTATNIO – BARDZO DOBRZE PRZYJĘTA LINIA BARDZO LEKKICH ALUMINIOWYCH WYWROTEK WEIGHT MASTER – OŻYWIŁA
SPRZEDAŻ TYCH PRODUKTÓW NA RYNKU POLSKIM.
odbierasz - odpoczywasz
Pięć miesięcy temu punkt odbioru naczep na
Widoradzu przeszedł niewielki remont. Nowe,
estetyczne wnętrza wyposażyliśmy także w
udogodnienia dla kierowców, którzy odbierają u nas zamówione naczepy czy zestawy.
Czas mija im szybciej gdy korzystają z dostępnych tu: tabletu i sieci WiFi. Sprawdziliśmy,
jak dzisiaj kierowcy postrzegają to miejsce.
Oczekiwanie na naczepy czy zestawy kierowcy
łączą często z wymuszoną przepisami pauzą.
Chętnie korzystają wówczas z dostępnej dla nich
kuchni i strefy wypoczynku z telewizorem, czasopismami i dostępem do internetu.
Kierowcy, którzy przyjeżdżają do nas od lat, od
razu zauważyli różnicę. Odnowione wnętrza i sprzęt
dostępny dla nich. Mamy tu także specjalną tablicę, na której zawieszamy zdjęcia kierowców. Służy
nam do tego tablet i podłączona do niego drukarka do zdjęć. Początkowo musieliśmy ich namawiać
do fotografii, teraz sami pytają czy mogą je zrobić. I
tak oto nasza tablica wypełnia się. – mówi Tomasz
Dudek Kierownik Magazynu Wyrobów Gotowych na Widoradzu.
W ciepłym i jasnym pomieszczeniu jest też cb
radio. Choć najchętniej kierowcy korzystają z tabletu i WiFi.
Zmiany są na lepsze. Jest cieplej i weselej. A do
tego mogę komunikować się z żoną za pomocą dostępnego tutaj internetu. – chwali Iwan i dodaje:
Urządzenia to jedno, ale najważniejsi są ludzie.
Dzięki załodze, która tu pracuje zawsze miło upływa czas. Nie dość że profesjonalni, to po prostu dobrzy, weseli ludzie.
Dziennie na Widoradzu pojawia się od 5 do 30
kierowców. Bywa, ze w jednej chwili jest ich tu
kilkunastu. Wówczas jest jak w internacie – śmieje się Tomek Dudek. Kolejka do kuchni, do toalety.
Rozmowy, muzyka, śmiech.
Punkt odbioru naczep na Widoradzu czynny jest
od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00
do 18.00. Są też dyżury w soboty do 12.00. Często
– kierowcy znając to miejsce – stają tu na dłuższe
przerwy. Korzystają wówczas z zewnętrznego
parkingu, który jest oświetlony i monitorowany.
Od września w Zespole Szkół Zawodowych
nr 2 w Wieluniu działa klasa patronacka Wieltonu w zawodzie Mechanik-monter maszyn i
urządzeń. Zarząd Wieltonu poszukując najlepszych pracowników na rynku, postanowił
zadziałać w długim terminie – chce zbudować solidne zaplecze kadrowe już na etapie
kształcenia zawodowego.
Jednym ze stałych bywalców punktu odbioru
naczep jest Iwan z Ukrainy. Młody, energiczny,
radosny człowiek jest ulubieńcem tutejszego
personelu. Zawsze ma dla nich miłe słowo, żart
czy anegdotę. Przyjeżdża do Wielunia od 5 lat.
Zna miasto jak własną kieszeń. Pracuje dla Wielton – Ukraina. I trasy Polska – Wschód pokonuje
bardzo często.
- Ta szkoła kształci ludzi, którzy mają marzenia i
dążą do tego by je realizować – mówił wiceprezes Wielton S.A. Mariusz Golec. Wskazywał także na dążenia szkoły do uzyskania tytułu Szkoły
Nowoczesnych Technologii, w której to zdobyciu
chce pomóc Wielton.
Wielton zainwestował w to przedsięwzięcie 250
tys. zł, pozostałą kwotę z 320 tys. zł. przekazało
Starostwo Powiatowe w Wieluniu.
juniorzy
WIELTONU
Dzsiaj kierowca TIRa to człowiek nowoczesny,
wyposażony w mnóstwo gadżetów. Trzeba zerwać
z mitem pana z brzuszkiem i w dresach. Nawet gps
to już nie jest małe pudełeczko, tylko dobrej jakości
laptop czy notebook. Kierowcy w ten sposób komunikują się z rodziną i światem. Są na bieżąco – wiedzą co dzieje się w kraju i na świecie. Dlatego to co
im proponujemy bardzo przypadło im do gustu. –
mówi Tomek Dudek.
03
Podczas inauguracji roku szkolnego w ZSZ nr 2
obecni byli uczniowie i ich rodzice, nauczyciele
a także władze wojewódzkie i lokalne. Marszałek
Województwa Łódzkiego Witold Stępień wspominał o powrocie do szkolnictwa zawodowego,
o łączeniu praktyki z nowymi technologiami. Wojewoda Łódzki Jolanta Chełmińska wskazywała
na kreatywność ziemi wieluńskiej, której kolebką
jest właśnie ZSZ nr 2. Nawiązała tym samym do
wątków osobistych, które pojawiły się podczas tej
uroczystości. Mariusz Golec – wiceprezes Wielton
S.A. jest absolwentem tej szkoły i jako jej wychowanek podpisał umowę na współpracę między
Wieltonem a szkołą ZSZ nr 2 i prowadzenie przez
wieluńskiego producenta naczep i przyczep klasy patronackiej. Absolwentami tej samej szkoły
są także założyciele firmy Wielton: Krzysztof Tylkowski i Ryszard Prozner. Także Przewodniczący Rady Nadzorczej Paweł Szataniak, który był
kiedyś najlepszym uczniem tej szkoły. Podczas
inauguracji roku szkolnego zadeklarował ufundowanie nagrody dla najlepszego ucznia ZSZ nr
2 – dwutygodniowy pobyt w Oxford University,
który łączy naukę z wypoczynkiem.
W klasie patronackiej naukę rozpoczęło 24
uczniów. Chętnych było dwa razy więcej. Należało wykazać się nie tylko dobrymi wynikami w
nauce, ale też odpowiednim zachowaniem i kulturą osobistą. Tworząc klasę patronacką, szkoła
zyskuje możliwość kształcenia uczniów w nowoczesnej firmie, tym samym wspólnie z Wieltonem
będzie pomagać swoim wychowankom w zbudowaniu najlepszej z możliwych ścieżek kariery.
- Oceny syna pozwalały na to, by starał się o przyjęcie do technikum, ale on nie chciał. Gdy tylko usłyszał, ze powstaje klasa patronacka Wieltonu mówił
że właśnie tam złoży dokumenty – mówi Waldemar Kubiak, tata Tomka – ucznia klasy patronackiej i jednocześnie pracownik Wieltonu.
- Tata pracuje w Wieltonie, ja też chciałem. Przekonało mnie to, że nauka tutaj daje duże prawdopodobieństwo zatrudnienia. My naprawdę mamy
praktyczną naukę zawodu – tutaj w klasie wyposażonej w robota do spawania czy na produkcji w
Wieltonie. Bardzo mi się podoba. To był dobry wybór – mówi Tomek.
Dodatkowym atutem dla młodych, przyszłych
pracowników Wieltonu, będą praktyki w najlepszych firmach kooperujących z firmą, możliwość
udziału w zagranicznych targach. Uczniowie
będą korzystać z autorskiego programu nauczania, a od drugiego roku nauki będą otrzymywać
wynagrodzenie. Klasa dla uczniów została specjalnie zaprojektowana tak, by była funkcjonalna. Wewnątrz znajduje się m.in. naczepa Wielton
i robot spawalniczy ufundowany przez kooperującą z Wieltonem firmę Valk Welding.
Tekst: Magdalena Sosnowska
04
WYDARZENIA
05
WYDARZENIA
Polski akcent na IAA w Hanowerze
Koniec września to czas, kiedy Wielton S.A.
prezentuje się na największych na świecie
międzynarodowych targach przemysłowych
IAA w Hanowerze. Kolejny raz polski producent naczep i przyczep zajął miejsce w hali nr
27 pośród największych przedstawicieli tej
branży na świecie. Wielton reprezentowała
silna grupa, operująca kilkoma językami.
W ostatnich latach WIELTON konsekwentnie
buduje markę silnego, nowoczesnego producenta, obecnego na ponad 30 rynkach i już w
pierwszym dniu targów pojawiły się nowe oferty współpracy, które wkrótce tę liczbę skorygują.
Z roku na rok rośnie sprzedaż naczep i przyczep
Wieltonu w Niemczech. To mocny argument
przemawiający za obecnością polskiego producenta na Targach w Hanowerze.
Marek Kotowski; Trans-Serv GmbH & Co. KG
Niemcy
Jeżeli chodzi o wymiar handlowy, to były to bardzo udane targi. Rozesłaliśmy przed targami zaproszenia do wszystkich naszych klientów, wielu z
nich nas odwiedziło.
Zainteresowanie nowych klientów było duże. Odbyliśmy wiele rozmów i przyjęliśmy zapytania ofertowe, które realizujemy sukcesywnie. Wiele z nich
dotyczy inwestycji planowanych już na rok 2015.
Większość odwiedzających ok. 60-70 % to nasi stali
klienci, którzy planują zakup pojazdów w najbliższych miesiącach, widać już efekt naszej wieloletniej pracy na rynku niemieckim.
Bezpośrednio po targach w pierwszych dwóch,
trzech tygodniach spłynęło do nas już kilkanaście
zamówień na pojazdy.
zykiem niemieckim, i to był dobry krok, bo w pierwszych dniach na naszym stoisku pojawiło się wielu
klientów z Niemiec. Zdecydowanie więcej niż dwa
lata wstecz, było odwiedzających z Polski.. Udało
się nawiązać ciekawe kontakty handlowe z klientami z Afryki i Azji Centralnej. To ciekawe i ważne
rynki dla nas. Wcześniej skupialiśmy się na handlu
ze Wschodem Europy, ale od pewnego czasu prowadzimy działania też w innych kierunkach i obsługujemy coraz więcej rynków. Obecnie jesteśmy
mocno aktywni w Europie Centralno – Południowej, Zachodniej. W sumie eksportujemy do ponad
30 krajów, a nasze produkty można zobaczyć w tak
egzotycznych miejscach jak Burkina Faso, Nowa
Kaledonia czy Dominikana.
Jak wygląda dzień dyrektora eksportu na targach?
Od 9:00 jestem na stoisku wraz z naszymi pracownikami i dealerami. Zawsze są tematy, które trzeba omówić, zwłaszcza z tymi, których widujemy
rzadko - 2-3 razy w roku. Oczywiście jak pojawia
się Klient czy Partner wówczas przedstawiamy mu
naszą ofertę, oprowadzamy po stoisku, opowiadamy o produktach. Mamy też spotkania zaplanowane przed targami u nas, bądź na stoiskach naszych
kontrahentów. Jest to dobra okazja by omówić
wszystkie ważne dla nas tematy, ponieważ masz
wszystkich w jednym miejscu przez prawie 10 dni.
Na targach klienci mają okazję zobaczyć produkt
z bliska.
Czy zwykle są to ogólne rozmowy o ofercie,
czy dyskusje o szczegółach technicznych?
Na targach można spotkać osoby, które działają
w transporcie, ale nie mają na co dzień styczności
ze sprzętem, bo na przykład zarządzają logistyką
lub sprawami finansowymi. Są też tacy, którzy siedzą za kółkiem ciągnika i obsługują naczepy na co
Naczepa wywrotka stalowa
typu half-pipe 26 m3 NW3S26SHPKSL48.
Podwozie:
Konstrukcja podwozia wywrotki wykonana jest ze stali wysokowytrzymałej z osiami o obciążeniu technicznym do 9000kg. Dostępne zawieszenia SAF, BPW i DC – do wyboru przez Klienta. Zderzak tylny
- zgodny z regulaminem 58, składany, przystosowany do pracy z rozściełaczami mas bitumicznych –
stalowy lub aluminiowy.
Naczepa kurtynowa typu MEGA RYNNA do przewozu
intermodalnego (drogą, koleją oraz promami Ro-Ro)
Konfiguracje transportowe:
Optymalna rynna do przewozu m.in. stali w kręgach. Wysokość siodła w wagonie 88 cm.
Skrajnia tunelu P 400. Oznakowanie (kodyfikacja) potwierdzające dopuszczenie naczepy do transportu kolejowego. Pojazd posiada certyfikat zgodności z wymaganiami UE – CoC (Certificate of Conformity), certyfikat XL wg
EN-12642 a także certyfikaty na przewóz: napojów, opon, stali w arkuszach i kręgach.
Konstrukcja:
Konstrukcja podwozia przystosowana do transportu na wagonach typu: e, f, g, i. Rama ze stali o wysokiej wytrzymałości S700. Podłoga ze sklejki wodoodpornej o podwyższonej wytrzymałości (30mm). 4 punkty chwytania
„grab handles” (po 2 na stronę) umożliwiające pionowy załadunek naczepy na wagon oraz prom, oznaczone żółtym kolorem na bokach naczepy (zgodnie z normą UIC 596-5). Po 4 uchwyty promowe na stronę umożliwiające
zabezpieczenie naczepy na promie. Zawieszenie rozłączne dedykowane do załadunku pionowego. Podnoszony
tylny zderzak ze wspomaganiem, składa się po kontakcie z przeszkodą i zabezpiecza przed uszkodzeniem podczas osadzania naczepy w wagonie, czy podczas manewrowania na terminalach załadunkowych lub w trakcie
wjazdu na prom. Plandeka boczna wyposażona jest w 24 klamry z podwójnym zabezpieczeniem i oznaczona
numerem identyfikacyjnym ILU. 5 tonowe uchwyty mocowania ładunku po 7 sztuk na stronę oraz 14 par 2 tonowych uchwytów wewnątrz naczepy w zależności od zamówienia. Dodatkowo obrzeże boczne wyposażone
w system „safety lock” do zabezpieczenia ładunku. 4 dodatkowe miejsca do montażu kłonic. Wytrzymałość konstrukcji potwierdzona została przez zewnętrzną jednostkę certyfikującą TUV Nord, a dopuszczenie naczepy do
transportu koleją zrealizowano z firmą DB Schenker.
Wyposażenie:
Osie i zawieszenie SAF lub BPW o obciążeniu technicznym 9000kg, felgi stalowe lub aluminiowe z ogumieniem
445/45 19,5’’ w zależności od zamówienia. Dwuzakresowe nogi podporowe JOST. Wzmocniona tablica przyłączeniowa zamontowana jest na ścianie przedniej i chroniona gumowymi odbojami (wymagania Ro-Ro). 4 gniazda
i 4 słupy pionowe w przedniej części podłogi. Odboje gumowe na tylnym obrzeżu chronią rygle zamykające
drzwi. Dodatkowo – zastosowane rollstopy chroniące tylną cześć naczepy przed uszkodzeniem. W celu usunięcia
lodu, wody oraz innych zanieczyszczeń z dachu naczepy - możliwość zastosowania sytemu AIRPIPE. Uchwyt na
deski stelażowe pod ramą naczepy.
Skrzynia:
Skrzynię ładunkową cechuje nowoczesny design o zmiennym przekroju. Poszycie podłogi oraz ścian z
trudnościeralnej stali Hardox HB 450. Grubość podłogi 4 mm, gładka bez podłużnic i poprzeczek. Ściany o grubości 3 mm. Tylne zamknięcie to klapa do czoła z opcjonalnym, dokręcanym zsypem i otworem
zsypowym.
Niewątpliwym atutem wywrotki jest szeroki wachlarz konfiguracji elementów wyposażenia podwozia
i nadwozia. Można wybierać pomiędzy stalowymi i aluminiowymi: obręczami kół, zderzakiem tylnym,
zbiornikami powietrza, siłownikami hydraulicznymi dwóch wiodących producentów, typem nóg podporowych, rodzajem oświetlenia: żarówkowym lub LED. Manualnie lub automatycznie otwierany dach.
MASA WŁASNA WYWROTKI
O KUBATURZE 26m3 - 5530 kg
W NAJLŻEJSZEJ KONFIGURACJI
Naczepa podkontenerowa
z wysuwnym przodem i tyłem NS3P45R2M2
Konfiguracje transportowe:
Naczepa przystosowana jest do transportu najpopularniejszych typów kontenerów morskich bez konieczności uzyskania dodatkowych zezwoleń na przejazd ponadgabarytowy.
Dostępne są dwie wysokości siodła: 1170 mm i 1090 mm.
Podwozie naczepy posiada wysuwane elementy tj. przód, tył oraz zderzak, które ustawiane są w wymaganych pozycjach w zależności od rodzaju przewożonych kontenerów.
Konstrukcja:
Rama modułowa wykonana z wysoko wytrzymałych stali. Wysuw części przedniej i zderzaka tylnego
realizowany ręcznie, wysuw części tylnej realizowany pneumatycznie lub mechanicznie w zależności
od zamówienia.
Wyposażenie:
Dostępne osie i zawieszenia SAF, BPW, DC – do wyboru przez Klienta. Dodatkowe gniazdo na czop.
Kompozytowy odbój boczny i mocowanie lamp tylnych. Elementy ruchome cynkowane ogniowo.
Przewody elektryczne i pneumatyczne w elementach wysuwnych umieszczone w prowadnikach łańcuchowych. W opcji – aluminiowe nogi zrzutowe i aluminiowe zbiorniki powietrza. Kosz na koło zapasowe i skrzynka narzędziowa.
Rozmowa z Andrzejem Mowczanem, dyrektorem ds. eksportu Wielton S.A.
Tegoroczne targi uważam za udane dla nas. Pokazaliśmy nasze nowe produkty, poznaliśmy ciekawych ludzi, zrobiliśmy kolejny krok w naszym rozwoju na rynkach exportowych.
W tym roku zdecydowanie zwiększyliśmy ilość personelu na stoisku, zwłaszcza tych posługujących ję-
dzień. Każda z tych osób ma swoją wiedzę o produkcie, i każda ich uwaga jest warta naszego czasu
i może być ciekawa. Może na przykład zaowocować nowym rozwiązaniem, które wykorzystamy
w produkcji naszych naczep. Takie historie już się
zdarzały.
MASA WŁASNA – 7.300 kg.
MASA WŁASNA W NAJLŻEJSZEJ KONFIGURACJI – 5.050 kg.
06
LUDZIE
Pierwszy tysiąc *Jak uporządkowana księga
W SCANI PETER
Zaczęli od dwóch aut w 1995 roku - z fascynacji i potrzeby lokalnego rynku. Dzisiaj flota
Regesty założonej przez braci Rafała i Zbigniewa Kwiecień liczy 210 ciągników i 230 naczep.
Mimo upływu lat widać podobieństwo do tamtych czasów: ich osobiste zaangażowanie i ich
rodzin w prowadzenie firmy przynosi efekty.
Regesta to jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na rynku transportowym. Nie tylko w Polsce. A bracia Rafał i Zbigniew Kwiecień
są przykładem dobrze zgranego biznesowego
teamu.
Po trzech latach współpracy między firmą
Wielton a Scanią Peter, ilość dostarczonych
zabudów osiągnęła blisko tysiąc sztuk.
Kontrakt na dostawy zabudów wywrotek dla
Scanii na rynek rosyjski Wielton S.A. podpisał na
początku 2011r. Zabudowy dostarczane są jako
kity montażowe bezpośrednio na linię produkcyjną w zakładzie Scanii w Petersburgu.
Seryjne dostawy do Petersburga poprzedziły
długie przygotowania do projektu, włącznie z
produkcją prototypowych konstrukcji i opracowaniem szczegółów logistyki.
Paweł Madziara, Kierownik Sprzedaży Działu
Zabudów Wywrotek:
Nowoczesny szaro-czerwony budynek siedziby
Regesty w Pińczowie ma zaledwie dwa lata. Długa sala konferencyjna w stonowanych kolorach
to zaaranżowana z niezwykłą dbałością o szczegóły przestrzeń. Na stole woda i napoje z lokalnych przedsiębiorstw. Bo choć Regesta to firma
znana w Europie, to jej właściciele podkreślają jej
polski kapitał i swoją historię w tym mieście.
Pińczów leży w woj. świętokrzyskim. Przebiegają tędy dwie drogi wojewódzkie: 766 i 767. Nie
umkną uwadze przejeżdżające tędy czerwone
ciężarówki z niebieskimi plandekami z napisem
Regesta. To największy tutejszy pracodawca.
Zatrudnia 350 osób – wszystkie mają wynagrodzenie powyżej średniej krajowej i żadna nie ma
umowy śmieciowej. Bo szefowie tworzą takie warunki pracy, w jakich sami chcieliby pracować. Są
otwarci, ale jak podkreślają – wszędzie potrzebny jest zdrowy rozsądek.
Zbigniew Kwiecień to szef, którego wszędzie widać – jest na placu przy ciężarówkach czy w serwisie. Nic nie umknie jego uwadze – sam przez
wiele lat był kierowcą ciężarówki, zna cienie i
blaski tego zawodu. Rafał Kwiecień odpowiada
za sprawy organizacyjne, finansowe i handlowe.
Naczepy z
Wieltonu są
bardzo dobre
jakościowo i
technologicznie, a zarazem
konkurencyjne cenowo.
Są produktem w 100%
polskim. Tak
naprawdę kupując naczepy Wieltonu mamy spokój – bo wiemy,
ż e nie będziemy mieć przestoju przez naprawy –
mówi Rafał Kwiecień.
Regesta specjalizuje się także w przewozach „Just
in Time”, czyli dostawach dla przemysłu motoryzacyjnego oraz w transporcie złomu stalowego
luzem naczepami typu wywrotka, wyprodukowanych w Wieltonie. Ważną częścią działalności
firmy są usługi magazynowo - logistyczne. W ciągu dwóch lat spółka chce wybudować centrum
logistyczne o powierzchni 36 tys. metrów kwadratowych.
Sukces? To że jesteśmy marką rozpoznawalną w
kraju i Europie, że Regesta specjalizuje się w transporcie dla najbardziej wymagających klientów globalnych.
To jednak nie czas na szampana.
Francuskiego, 5 litrowego szampana dostałem
od brata w 2001 roku kiedy urodziła się moja córka.
Nie mieliśmy czasu żeby go spróbować. Czeka na
odpowiedni moment – zaznacza Rafał Kwiecień.
Trudno go jednak wyznaczyć, bo firma wciąż się
Scania jest globalną firmą z ponad stuletnią historią. Obecnie działa w Europie, Ameryce Południowej, Azji, Afryce i Australii. Sieć sprzedaży i
serwisy Scania obejmują ponad sto krajów, a zakłady produkcyjne znajdują się m.in. w Europie i
Ameryce Południowej. W swojej ofercie posiada
samochody ciężarowe, autobusy i silniki przeznaczone do użytku przemysłowego, do napędzania statków oraz do wytwarzania mocy.
rozwija. Niedawno zawarła umowy z operatorami portowymi i armatorami morskimi. Jest jedną
z nielicznych w Polsce, która oferuje międzynarodowy transport morski. Firma ma swoje oddziały
w Tychach, Gdyni, Wrocławiu, Miastku i Tarnowie.
Planuje otwarcie kolejnych. Utworzyła też spółkę
zależną w Hamburgu z oddziałem w Bremen.
Od lewej: Włodzimierz Masłowski, Rafał Kwiecień, Zbigniew Kwiecień
Mimo, że firmą kierują bracia to trudno im się
umówić na rozmowę – każdy z nich w rozjazdach:
u klientów, w oddziałach firmy. Często konsultują
się telefonicznie. Jeśli są to sprawy strategiczne
dla spółki - decyzje zawsze podejmują wspólnie.
Firmę założyli w 1995 roku. Na początku wozili
płyty kartonowo - gipsowe dla Nidy-Gips. Dzisiaj specjalizują się w transporcie stali w kręgach.
Stąd we flocie firmy głównie naczepy z tzw. coilmuldą. Wszystkie z Wieltonu. Przez ostatnie 10
lat Regesta kupiła w Wieltonie ponad 440 sztuk
naczep. Regularnie wymienia flotę. Dzisiaj ma
210 ciągników siodłowych (z czego połowa posiada normę emisji spalin Euro 6 i połowa Euro 5)
i 230 naczep. To jeden z najmłodszych i najnowocześniejszych taborów w środkowej Europie.
inspiruje
EURO TRADE LTD to znany diler naczep i
przyczep na terenie Węgier, która powstał w
1991 roku. Oprócz sprzedaży pojazdów firma
oferuje części zamienne, opony i serwis pojazdów ciężarowych. Ma rozbudowaną sieć
sprzedaży na terenie całych Węgier a także
oddziały w Słowacji, Rumunii i Serbii.
EURO TRADE LTD od początku współpracy z
Wieltonem sprzedał ponad 70 produktów firmy
z Wielunia.
Rozmawiała Magdalena Sosnowska
Poranek z english tea
Właściciel Eurotrade – Attila zbudował silne partnerstwo z przedstawicielami branży motoryzacyjnej, na przykład Iveco i Mercedesa. W 2013 r.
do partnerów dołączył Wielton.
Swoją współpracę z Wieltonem po targach IAA:
Spotkaliśmy się na Targach w Hannowerze.
Czasem o nawiązaniu współpracy decyduje cena,
innym razem wiele czynników, o naszej zdecydowali ludzie. Ich otwartość i profesjonalne podejście
do klienta. Rozmawialiśmy wówczas z Andrzejem
Mowczanem – dyrektorem eksportu i Włodzimierzem Masłowskim- wiceprezesem Wieltonu. Przekonali nas. Pojechaliśmy do Wielunia, zobaczyliśmy jak wygląda produkcja, poznaliśmy produkt
z bliska i podpisaliśmy kontrakt. Jesteśmy bardzo
zadowoleni ze współpracy. – mówi Attila Szucs
właściciel Eurotrade.
Attila budzi respekt przy pierwszym poznaniu.
Wysoki, postawny mężczyzna z dłuższymi włosami waży każde słowo. Spokojny, uważnie słucha
swoich rozmówców. W biznesie jest od lat. Choć
dopiero po dłuższej rozmowie okazuje się, ze
jego życiowa droga mogła potoczyć się inaczej.
Ale nie jestem szefem gabinetowym – podkreśla. Cenie sobie bezpośrednie kontakty z pracownikami i klientami – dodaje.
Scania od samego początku wysoko zawiesiła
poprzeczkę w zakresie wymagań jakościowych, kierując się zasadą „0% tolerance”. Zabudowy i ramy
sprawdzane są bardzo wnikliwie, przy wykorzystaniu dedykowanych stanowisk. Sprostaliśmy wymaganiom i po okresie wdrożenia rozpoczęliśmy kilkuletnią jak dotąd współpracę. Praca ze Scanią dużo
nas nauczyła i pozwoliła na sukcesywne wdrażanie
niektórych rozwiązań stosowanych przez Scanię, a
przez to podnoszenie jakości naszych produktów,
nie tylko w obszarze tego projektu.
Sztuka
Za rok Regesta skończy 20 lat. Jeszcze będzie
czas na podsumowania, ale z całą pewnością
można powiedzieć, że Regesta to dobrze zorganizowany, z powodzeniem funkcjonujący gospodarczy mocarz nie tylko tu w Pińczowie, ale w
Polsce i całej Europie.
W czasach gdy zaczynaliśmy każdy pomysł był
dobry. Dziś liczy się oryginalność, determinacja,
konsekwencja, ciężka praca – mówią zgodnie bracia.
Czego im potrzeba najbardziej? W tej kwestii też
są zgodni: stabilności polskiego prawa i prostych
zasad, które ułatwiłyby prowadzenie biznesu nie
tylko im, ale większości przedsiębiorców z branży
transportowej.
*Regest – z łac. regestum – księga do zapisywania.
LUDZIE
Przez 2 lata po pracy
chodziłem na próby i
koncertowałem z grupą The Killers. Założyliśmy ją z przyjaciółmi.
Ja grałem na gitarze i
śpiewałem. Dziś już nie
mam tyle czasu, ale kolega gra cały czas więc
jak uda mu się mnie
namówić, to dołączam
do nich na krótkie jam
session. – z uśmiechem
wspomina Attila.
Jestem inżynierem z wykształcenia, ale zawsze
ciągnęło mnie do sztuki. Interesowałem się malarstwem współczesnym. W 1991 roku zorganizowałem dużą wystawę w Holandii, na której prezentowałem nowoczesne malarstwo węgierskie. Spośród
80 obrazów sprzedałem 50. To był moment w którym postanowiłem zająć się biznesem, ale ze sztuki
do końca nie zrezygnowałem.
Zamiłowanie do sztuki widać gołym okiem. Ściany firmy zdobią obrazy malarstwa nowoczesnego. Kiedy wyjrzymy przez okno biurowca – widzimy naczepy Wieltonu na placu firmy.
Ale są też inne ciekawostki o Attili:
07
które dzisiaj z powodzeniem wykorzystuje w mojej
pracy: zorganizowanie, oddziaływanie na grupy ludzi, szybkie podejmowanie decyzji czy wystąpienia
publiczne.
Szkolenia wojskowe pochłaniały dużo czasu, ale
jakoś udawało się je godzić z pracą.
Pamiętam jak kiedyś po wyjściu ze strzelnicy zauważyłem kilka nieodebranych połączeń z biura.
Oddzwoniłem i okazało się, ze musze pilnie podjechać do klienta. Nie zdążyłem się przebrać. Podjechałem do Niego w mundurze wojskowym. Jego
mina był bezcenna. I sprawę załatwiłem od ręki śmieje się Norbert.
Ze służby w Narodowych Siłach Rezerwowych
zrezygnował kilka miesięcy temu. Wszystko wyjaśnia zdjęcie, które stoi na biurku, na którym
młody tata tuli nowonarodzonego syna. Wojsko
przegrało z małym Piotrem Bonawenturą Staniszewskim.
Ma swój codzienny rytuał – rano herbata z
mlekiem – English tea – jak mówi Norbert, kilka dobrych słów do załogi i dopiero zaczyna
prace. Norbert Staniszewski – szef oddziału
handlowego Wielton S.A. w Gdańsku jest handlowcem o wielu umiejętnościach. Potrafi nie
tylko skutecznie negocjować ale też celnie
strzelać…
W biurze Wieltonu na ul. Lubowidzkiej 43 tuż
przy obwodnicy, poza Norbertem pracują jeszcze dwie osoby: Besmi i Piotrek.
Piotrek pracuje od roku. Najlepiej przedstawił się
spośród kandydatów na swoje stanowisko. I do
tego wyszukuje ciekawostki z branży, którymi
czasem zaskakuje i szefa i klientów.
Wcześniej oddziałem w Gdańsku kierował brat
Norberta – Tomasz Staniszewski. Do dziś na parapecie biura stoi jego pamiątkowy puchar, który otrzymał w podziękowaniu od firmy. A było
za co. Niemal co druga podkontenerówka, która
stoi na terminalach w Gdyni i Gdańsku jest właśnie z Wieltonu. Norbert godnie zastąpił brata. W
2012 roku zajął 3 miejsce w rankingu sprzedaży.
Przyznaje jednak, że kiedyś konkurencja była
mniejsza a klient też kupował dostępny produkt.
Besmi to tak naprawdę zdrobnienie od imienia Ibtisam. Bo drobna dziewczyna z kręconymi
ciemnymi włosami urodziła się w Syrii. Nie mówi
jednak bardzo dobrze w tym języku. Gdy miała
rok, rodzice zabrali ją i brata do Polski. Ibtisam w
jej języku znaczy „uśmiech” i idealnie oddaje charakter naszej koleżanki z Gdańska.
Dzisiaj nasi klienci szukają różnic w szczegółach
między naszym produktem a pojazdem konkurencji, oczekują wykonania specyficznego dla siebie –
zaznacza Norbert.
Norbert to spokojny, otwarty handlowiec. Ukończył Marketing i Zarządzanie na Politechnice Śląskiej. Od 1999 roku jest związany z branżą motoryzacyjną – najpierw jako pracownik DAF-a,
dziś jest odpowiedzialny za sprzedaż Wieltonu w
oddziale w Gdańsku. Ukończył szkołę Podchorążych Rezerwy Szkolenie SPR – najpierw w Olsztynie, potem w Szczecinie.
To doświadczenie niewątpliwie zmieniło moje
podejście do polskiej armii. Zawsze fascynowała
mnie tematyka militarna. Pochłaniały mnie książki Jamesa Jones’a, Jaroslava Haska czy Ericha Remarqua, Ale uległem tez negatywnej opinii o polskim wojsku, dopóki nie zasiliłem jego szeregów.
Wyniosłem stamtąd sporo nowych umiejętności,
Mama jest Polką, tata Syryjczykiem, a poznali się
w Czechach – śmieje się Besmi.
Lubi swoją pracę. Szefa i kontakt z klientem. A
jeśli akurat nie ma w biurze Norberta i Piotra –
ona odpowiada na techniczne pytania klientów
i pokazuje naczepy, które stoją na placu tuż przy
biurowcu.
Oddział Gdańsk
ul. Lubowicka 43, 80-174 Gdańsk.
t: 508 130 132, e: [email protected]
08
LUDZIE
Od „malucha” do naczepy
Marek Kotowski. 52 lata. Z wykształcenia technik samochodowy. W Niemczech od 28 lat. Od 1992 roku z
powodzeniem prowadzi w Frechen firmę spedycyjno
– transportową Trans-Serv GmbH & Co. KG. W Wieltonie znany z operatywności, otwartości i pozytywnego
nastawienia do ludzi i biznesu.
Trans-Serv GmbH & Co. KG sprzedaż naczep Wielton, a tym
samym wprowadzenie polskiej marki na rynek niemiecki
rozpoczął jesienią 2005 roku. Wielton był wówczas nieznany w Niemczech.
Szukając alternatywy do naczep niemieckich, zwróciłem
uwagę na te zgrabne i nowocześnie wykonane polskie naczepy jeżdżące głównie na polskich numerach rejestracyjnych.
Po wejściu Polski do UE zaczęło się ich pojawiać coraz więcej
na niemieckich autostradach. Pierwsze naczepy z Wielunia
zakupiliśmy na potrzeby własnej spedycji. Były to pojazdy
standardowe tzw. Naczepy firanki. Okazało się, że prawie niczym nie ustępują produktom niemieckim. Wielton, to była
moja „druga miłość od pierwszego wejrzenia”. Pierwsza to
oczywiście moja żona – śmieje się Marek Kotowski. Dobre bo
polskie - pomyślałem wówczas z biciem serca. Postanowiłem,
że spróbujemy rozwinąć sprzedaż tych pojazdów w Niemczech. Chciałem trochę udowodnić, ze hasło Polak potrafi to
nie taki pusty frazes...
Pomysł Marka został przyjęty w Wieluniu z entuzjazmem,
ale i niedowierzaniem. Wówczas Wielton sprzedawał swoje produkty głownie w kraju i w Rosji, to były główne rynki
docelowe. Niemcy są największym rynkiem naczep i przyczep w Europie.
Marek Kotowski - pierwszy z prawej
Rynek tutejszy jest prawie w 85% w rękach niemieckich
producentów. Sprzedaż jakiegokolwiek produktu w Niemczech jest przez samych Niemców porównywana „do kąpieli
w basenie pełnym rekinów”. Tylko naprawdę wysokiej jakości, wartościowe i atrakcyjne cenowo produkty maja szansę
się przebić. Naczepy i przyczepy z Wielunia należą do takich
produktów. Dlatego sprzedaż „Wieltonek” stała się dla mnie
„drugim dzieckiem”. Proponujemy naszym klientom wsparcie przy organizowaniu finasowania lub leasingu pojazdów.
Nasz klient może liczyć na pełne wsparcie z naszej strony pod
każdym względem czyli Value Added full Services. To wszystko sprawia, ze jesteśmy poważanym partnerem w branży.
MS: Jak odbierane są polskie produkty w Niemczech?
Marek Kotowski: Naczepy z Wielunia mają bardzo dobrą opinię wśród naszych niemieckich klientów. Jest
to bardzo ważne, bo jesteśmy wciąż na etapie zdobywania rynku. Wielton jako bardzo młoda firma jest na
dobrej drodze do zaistnienia w Niemczech jako jeden
z czołowych producentów przyczep i naczep. Już teraz jesteśmy pod względem nowych dopuszczeń do
ruchu w czołówce importerów pojazdów tego typu
czyli o masie powyżej 18 ton. Po zmianach jakie zaistniały w ostatnich miesiącach na geopolitycznej mapie Europy, cieszy nas większe zainteresowanie władz
firmy naszym rynkiem. Sprzedaż naczep i przyczep
to bardzo trudny biznes. Klient wymaga za każdym
razem coraz to nowszych technologii oraz bogatego
wyposażenia opcjonalnego pojazdu. Sprzedaż towaru z przysłowiowego wieszaka nie daje szans na
długoterminowy sukces. Coraz większe zainteresowanie naszymi naczepami, doprowadziło do tego, ze
rozwijamy sieć sprzedaży za pośrednictwem nowych
dealerów na terenie całych Niemiec. Na targach w Hanowerze będą nam towarzyszyć sprzedawcy naszych
partnerów z terenu całych Niemiec i z Austrii. Wielton
rośnie w siłę!
MS: Jak prowadzi się biznes w Niemczech?
Marek Kotowski: Niemcy są świetnym, tolerancyjnym
i otwartym dla biznesu krajem. Przykładem tego jest
tytuł lidera eksportu w świecie. Po dalszych studiach
w Niemczech na Wydziale Sportu na Uniwersytecie w
Kolonii, gdzie studiowałem rehabilitacje, gdy okazało
się, że na prace w zawodzie nie ma zbyt wielu ofert
na rynku pracy, postanowiłem otworzyć własną firmę
spedycyjno-transportowa. To było 22 lata temu. Po 6
miesiącach zatrudniłem pierwszego pracownika, był
nim rodowity Niemiec, Holger, który przepracował u
mnie blisko 20 lat. Obecnie moja firma zatrudnia ponad 40 osób. Mamy również swój oddział spedycji w
Polsce, w którym zatrudniamy blisko 20 osób. W ten
sposób wróciłem częściowo do kraju.
MS: A dlaczego wyjechałeś?
Marek Kotowski: Jestem z wyksztalcenia technikiem
samochodowym. Pracowałem w Fabryce Samochodów Małolitrażowych FSM w Tychach. Montowałem i
kontrolowałem nasze popularne „Maluchy” czyli Fiaty
126p. Po 13 grudnia 1981 jako 19 latek brałem udział
w strajku okupacyjnym w FSM Tychy. Pracowałem
również jako nauczyciel nauki jazdy w szkole fabrycz-
Jako nauczyciel wf-u staram
się każdą wolną
chwilę spędzić
na rowerze. Jeżdżę rocznie ok.
5000 - 6000 km
rocznie na rowerze wyścigowym.
nej FSM i nauczyciel wychowania fizycznego. Skończyłem AWF Katowice. Jestem magistrem wychowania fizycznego.
Wyjechałem z kraju, ponieważ po stanie wojennym
nie widziałem dla siebie i swojej rodziny żadnej perspektywy dalszego rozwoju i życia w zniewolonym
i biednym kraju jakim była wówczas Polska. Mój
wyjazd byl formą protestu przeciw gwałtom jakich
dokonano na polskim społeczeństwie. Nie chciałem
w tym uczestniczyć i żyć niepewny jutra. Miałem
wówczas 25 lat, żonę i 3 letniego syna. Czasami nie
mieliśmy chleba na sobotę i niedzielę, bo jedyna w
mieście piekarnia nie była w stanie wypiec dostatecznej ilości pieczywa dla blisko 200 tysięcznego miasta.
To było dla mnie nie do zaakceptowania i postanowiliśmy wraz z żoną, że spróbujemy swojego szczęścia
na Zachodzie. To był rok 1986. Żona wraz z synem
wyjechała na zaproszenie rodziny. Ja wymknąłem sie
z tego systemu przez Szwecję, Norwegię i Danie do
Niemiec. O zmianie systemu nikt wówczas nie myślał,
ani w to nie wierzyl. Wydawało się, że tak będzie już
zawsze... tak biednie i beznadziejnie w tej naszej kochanej Polsce.
MS: Co robisz w wolnym po pracy, masz hobby?
Marek Kotowski: Sport jest moją pasją. Jako naczyciel
wf-u staram się każdą wolną chwilę spędzić na rowerze. Jeżdżę rocznie ok. 5.000 – 6-000 km na rowerze
wyścigowym. Biorę udział w wyścigach amatorów
takich jak „Tour de Polone amatorów” lub wyścig dookoła Kolonii. Wcześniej grałem w piłkę nożną. Startowałem również w zawodach w triathlonie olimpijskim (1,8 km pływanie, 40 km rower, 10 km bieg).
Rozmawiała Magdalena Sosnowska.
Wielton w Lidze Mistrzów
Pod takim hasłem w dniu 18.10 2014 r., Wielton był organizatorem spotkania integracyjnego z właścicielami firm
transportowych z regionu lubuskiego.
To był pierwszy raz rozgrywany w Polsce, w Zielonej Górze, Finał World Speedway League. Po pasjonującej walce o każdy
punkt, pierwsze miejsce zajęła drużyna Piraterny Motala ze Szwecji. Drugie miejsce Poole Piraters –Wielka Brytania , trzecie
Falubaz- Polska , i czwarte Esbjerg Motorsport- Dania. Była to pierwsza edycja Ligi Światowej w Polsce.
Polskim zawodnikom kibicowali przedstawiciele 10 zaproszonych przez Wielton firm przewozowych.
Po unowocześnieniu produkcji w Wieltonie i wprowadzeniu produktów lekkich, odpowiednio wyposażonych i
przystosowanych do warunków zachodnio-europejskich,
Wielton stał się poważnym i uznanym na zachodzie producentem.
W tym roku Trans-Serv GmbH & Co. KG odnotował wzrost
sprzedaży w granicach 20%. Łącznie, do tej pory, jako jedyny dealer pojazdów drogowych w Niemczech, firma Marka
Kotowskiego sprzedała blisko 400 naczep i przyczep marki Wielton o łącznej wartości rynkowej ponad 9 milionów
Euro. Poza sprzedażą naczep zajmuje się również logistyką produktów czyli dostawą zakupionych naczep na adres
klienta. Organizuje tzw. After-Sales-Management: sprzedaż części zamiennych, obsługę posprzedażną, serwis naczep we własnym warsztacie. Niemiecki dealer wyróżnia
się spośród kontrahentów Wieltonu aktywnymi działaniami promocyjnymi. O firmie Trans-Serv GmbH & Co. często
można przeczytać w niemieckiej prasie fachowej. Zespół
Marka Korowskiego jeździ także na targi branżowe i wystawy.
Wydawca: Wielton S.A., ul. Baranowskiego 10a, 98-300 Wieluń, Publikacja bezpłatna
Redaktor Naczelny: Magdalena Sosnowska. Redakcja: Jacek Kurowski, Swietłana Wilczkiewicz, Maciej Kaczor, Paweł Madziara, Rafał Pokorski, Rafał
Łuczak, Tomasz Księżarek
Zdjęcia: Wojciech Robakowski, Wojciech Krawczyk, Rafał Pokorski, Rafał Łuczak.
Skład i łamanie: Rafał Pokorski

Podobne dokumenty

Zobacz - Wielton

Zobacz - Wielton Efekt pracy naszych 30 inżynierów to nieustanne poszerzanie i doskonalenie oferty Wieltonu. To słuchanie potrzeb klienta. Produkty, na które na pewno warto zwrócić uwagę to:

Bardziej szczegółowo