GOSPODARKA NARODOWA

Transkrypt

GOSPODARKA NARODOWA
GOSPODARKA
NARODOWA
9
(241)
Rok LXXX/XXI
wrzesień
2011
s. 77-102
Krzysztof KALISIAK*
Małgorzata SZREDER*
Kaja BIAŁOWĄS*
Finansowy i niefinansowy zwrot z edukacji
Wprowadzenie
Od czasu rozwinięcia teorii kapitału ludzkiego w latach siedemdziesiątych
XX wieku [Becker, 1964], [Mincer, 1974], [Schultz, 1961] edukacja jest tematem
często poruszanym wśród ekonomistów. Z uwagi na fakt, że człowiek z punktu
widzenia współczesnej teorii zarządzania uważany jest za najcenniejszy element przedsiębiorstwa, to kapitał ludzki stanowi istotny czynnik determinujący
wzrost gospodarczy, a wskaźniki skolaryzacji często służą za składową indeksów
dobrobytu. Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami [Becker, 1964], [Ehrlich,
2007] gwałtowny rozwój USA w połowie poprzedniego stulecia w dużo większym stopniu wynikał z podniesienia poziomu edukacji niż z postępu technologicznego, co pozwoliło USA w XX wieku wyprzedzić pod względem PKB
per capita dominującą w uprzednim stuleciu gospodarkę Wielkiej Brytanii.
Z drugiej strony inwestycja w kapitał ludzki może być rozpatrywana sama
w sobie jako sposób alokacji zasobów mający w przyszłości przynieść jednostce
wymierne korzyści.
*
Autorzy są współpracownikami Zakładu Wspomagania i Analizy Decyzji, Instytut Ekonometrii,
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, e-mail: K. Kalisiak – [email protected], M. Szreder
– [email protected], K. Białowąs – [email protected]. Artykuł wpłynął
do redakcji w lipcu 2011 r.
78
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
W tej pracy autorzy ograniczą się do analizy indywidualnego finansowego
i niefinansowego zwrotu z edukacji, a więc badany będzie kapitał ludzki w tym
drugim, mikroekonomicznym ujęciu. Obszarami interesującymi autorów są
zarówno sposób, w jaki potencjalne korzyści determinują decyzje edukacyjne
jednostek, jak i czynniki, które wpływają na wysokość zysku osiąganego z inwestycji we własny rozwój.
Celem niniejszego artykułu jest zaprezentowanie najważniejszych prac
dotyczących finansowego i niefinansowego zwrotu z edukacji na poziomie
akademickim z rozróżnieniem na kierunki studiów. Autorzy poddają analizie
teoretyczne opracowania i empiryczne badania poświęcone determinantom
decyzji edukacyjnej warunkowanej zwrotem z wyższego wykształcenia. Rozważania są prowadzone poprzez pryzmat wyboru jednej z dostępnych ścieżek kształcenia na poziomie akademickim, co oznacza, że przenoszą uwagę
z wertykalnego zróżnicowania zwrotu z edukacji, któremu poświęcona jest
większość publikacji dotyczących kształcenia się, na horyzontalne rozróżnienie.
Pozwala to na uszczegółowienie analizy, dostrzeżenie problemów badawczych
i sformułowanie nowych hipotez, których weryfikacji powinny być poświęcone
kolejne artykuły.
Drugim zasadniczym rozszerzeniem autorów jest równoważne traktowanie
pieniężnego i niepieniężnego zwrotu z edukacji. Badanie wyboru ścieżki studiów nie może być bowiem ograniczone do finansowych zwrotów z edukacji,
o czym świadczą rankingi popularności kierunków i uczelni. Zdaniem autorów,
wiele pozapłacowych czynników, takich jak na przykład prawdopodobieństwo
znalezienia pracy w zawodzie, większy prestiż społeczny, możliwości rozwoju
zawodowego czy styl życia związany z daną profesją, mają co najmniej taki
sam, jeśli nie większy wpływ na decyzje edukacyjne niż oczekiwana wysokość
zarobków. Dlatego obok przeglądu literatury, w której omawiany jest zwrot
finansowy, autorzy skupili uwagę na analizie jego niepieniężnego odpowiednika.
Artykuł został podzielony na trzy rozdziały, które stanowią przegląd literatury dotyczącej omawianego zagadnienia. W pierwszym autorzy prezentują
najważniejsze ustalenia poczynione w literaturze w zakresie finansowego zwrotu
z edukacji. Obok omówienia współczesnych koncepcji determinant pieniężnego
zwrotu z wykształcenia wyższego, wysnutych w oparciu o rozszerzone równanie mincerowskie, przedstawiają hipotezy badawcze, do których prowadzi
rozróżnienie na ścieżki kształcenia. Kolejny rozdział został przeznaczony na
prezentację badań indywidualnego niefinansowego zwrotu z edukacji. Rozważania na temat niepieniężnego zwrotu z edukacji wieńczy lista najważniejszych
składowych go warunkujących wraz z problemami badawczymi. Ostatni rozdział
został poświęcony na krótkie podsumowanie.
Prezentowany artykuł jest częścią szerszego badania styku rynku pracy
z rynkiem edukacyjnym prowadzonego w ramach subsydium MISTRZ „Przez
edukację do gospodarczego wzrostu. Dynamika kapitału ludzkiego w sieciach
społecznych i technologicznych”. Autorzy pragną podziękować Fundacji na rzecz
Nauki Polskiej za wsparcie projektu.
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
79
Finansowy zwrot z edukacji
Przegląd literatury
Zasadnym wydaje się rozpocząć analizę finansowego zwrotu z edukacji od
jego zdefiniowania. Kontynuacja wniosków z poczynionego na początku artykułu
wstępu, a zatem rozpatrywanie edukacji jako swoistej inwestycji, prowadzi
poprzez analogię od rentowności szacowanej na podstawie zysku finansowego do
utożsamienia tego pojęcia po prostu z uzyskiwanymi zarobkami. Pojęcie „płaca”
wymaga jednak doprecyzowania, ponieważ analizować można wynagrodzenie
roczne, miesięczne, tygodniowe czy też stawki godzinowe. Warto zaznaczyć, że
różnice pomiędzy wykorzystywanymi ramami czasowymi pomiaru nie polegają
jedynie na przeskalowaniu wartości uzyskiwanych zarobków. W zależności od
sposobu mierzenia należy bowiem w różny sposób uwzględnić ilość czasu
poświęcanego na pracę zarobkową (wymiar czasu pracy). Ponadto do dochodu
z pracy poza płacą zasadniczą zalicza się również premie, wynagrodzenia za
pracę w godzinach nadliczbowych, dodatki stażowe, płace uzupełniające i inne
świadczenia (np. służbowy samochód, telefon, ubezpieczenie zdrowotne), co
bardzo utrudnia proste oszacowanie uzyskiwanego wynagrodzenia. Oczywiście
to od autorów i od celu badania zależy, w jaki sposób będą wyliczane płace
i czy należy się ograniczyć jedynie do płacy zasadniczej, czy też włączyć do
analizy otrzymywane dodatki. Zwykle jednak dane, które naukowcy mają do
dyspozycji, zmuszają ich do wykorzystania najprostszego oszacowania.
Chociaż w literaturze dominują analizy skupione jedynie na finansowym
aspekcie zwrotu z edukacji, to stanowi to nieco zawężone i uproszczone podejście do mierzenia opłacalności uzyskanego wykształcenia ze względu na różne
warunki pracy, jak i zmieniającą się sytuację na rynku pracy. W celu przeprowadzenia pełnego badania zwrotu z edukacji konieczne jest uwzględnienie
zarówno jego pieniężnej, jak i niefinansowej strony. Należy jednak podkreślić, że
specyfika zysków niefinansowych polegająca chociażby na ich niewymierności
powoduje, że obie części wymagają odrębnych analiz i narzędzi modelowania,
uniemożliwiając objęcie badaniem jednocześnie obu aspektów zwrotu z edukacji.
Punkt wyjścia do badań dotyczących zwrotu z edukacji stanowi zwykle
równanie Mincera (znane w literaturze jako tzw. Human Capital Earnings
Function) opierające się na log-liniowej zależności pomiędzy płacami a liczbą
lat poświęconych na naukę [Mincer, 1958, 1974]. Standardowa postać równania
Mincera wygląda tak:
ln E i = b0 + b1 S i + b2 Ti + b3 T i2 + BX i
gdzie:
Ei – godzinowa stawka wynagrodzenia,
Si – liczba lat poświęconych na edukację,
Ti oraz T i2 – odpowiednio staż pracy i staż w kwadracie,
Xi – wektor pozostałych zmiennych objaśniających.
(1)
80
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
Równanie szacuje się zazwyczaj na podstawie danych indywidualnych, co
pozwala uniknąć obciążenia wynikającego z doboru próby. Zmiennymi, oprócz
liczby lat poświęconych na edukację, są doświadczenie oraz doświadczenie
w kwadracie. Doświadczenie mierzy się za pomocą liczby przepracowanych lat.
Za zmienną objaśnianą zwykle przyjmuje się płace szacowane na podstawie
stawek tygodniowych bądź godzinowych. Rozkład logarytmów tych ostatnich
jest bardzo zbliżony do rozkładu normalnego. Często niestety swoboda doboru
ram czasowych, na podstawie których szacujemy zarobki, jest ograniczona
dostępnością, a raczej brakiem danych [Card, 1999]. Ponadto możliwe jest
wykorzystanie modelu do badań przekrojowych na poziomie makro, co pozwala
na analizę tzw. społecznego zwrotu z edukacji na podstawie danych, m.in.
o średniej liczbie lat edukacji.
Zgodnie z klasyczną teorią mikroekonomii zwrot z edukacji najłatwiej mierzyć przez wysokość zarobków lub ich potencjalny wzrost, traktując wybór
obszaru dalszej nauki jako zwykłą decyzję inwestycyjną. Literatura bogata jest
w przykłady empirycznych oszacowań prywatnego finansowego zwrotu z edukacji (najczęściej otrzymywane wyniki mieszczą się w granicach 6-10%), które
opierają się na równaniu mincerowskim lub na wyliczeniu dynamicznej stopy
zwrotu [Arias, McMahon, 2001]. Wśród najnowszych przykładów odnajdziemy
badanie przeprowadzone przez Acemoglu i Angrista [1999] w oparciu o dane
dotyczące rynku pracy białych mężczyzn mieszkających w Stanach Zjednoczonych Ameryki, które dowiodło, że dodatkowy rok nauki powoduje przeciętny
wzrost zarobków o około 7% w zależności od przyjętego wariantu modelu,
podczas gdy społeczny zwrot z edukacji jest zaniedbywany. W analogicznym
przedsięwzięciu Blundell, Dearden, Goodman i Reed [2000] oszacowali stopę
zwrotu z ukończenia studiów wyższych w Wielkiej Brytanii na 17% wśród
mężczyzn i aż 37% wśród kobiet. Na wyższy finansowy zwrot z edukacji kobiet
wskazuje również praca Brunello, Comi i Lucifora [2000], którzy ocenili, że
każdy kolejny rok nauki wiąże się z procentowym przyrostem godzinowej
stawki wynagrodzenia wynoszącym odpowiednio 6,2% i 7,5% wśród mężczyzn
i kobiet. Badanie zostało przeprowadzone w oparciu o dane z włoskiego rynku
pracy, ale, jak zaznaczają jego autorzy, zaprezentowane wyniki są typowe dla
wszystkich krajów Europy. Z punktu widzenia autorów tego artykułu szczególnie interesujące wydaje się opracowanie Carda [1999], który uzależnił stopę
zwrotu z każdego kolejnego roku nauki od ukończonego kierunku studiów
wyższych.
Zauważmy, że zaprezentowana w równaniu 1 postać funkcyjna modelu
pozwala zbadać wertykalne zróżnicowanie zarobków, a zatem uzależnione
od osiąganego poziomu edukacji, ponieważ parametr stojący przy zmiennej S wyraża średni procentowy przyrost wynagrodzenia danego pracownika
w związku z dodatkowym rokiem edukacji przy innych warunkach stałych.
Model oparty na równaniu Mincera zakłada stały zwrot z każdego dodatkowego
roku edukacji (założenie o stabilności parametru stojącego przy zmiennej S).
Stanowi to dosyć duże, choć powszechnie stosowane, uproszczenie. Dlatego
też pojawiły się w literaturze wątpliwości podważające zasadność traktowania
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
81
każdego dodatkowego roku edukacji jednakowo. Jednym ze sposobów korekty
tego założenia jest uwzględnienie w modelu informacji, czy dana osoba ukończyła uczelnię. Występowanie premii płacowych w przypadku lat, które wiążą
się z uzyskaniem dyplomu, określa się w literaturze mianem sheepskin effect
[Card, 1999]. Badaniem tego efektu zajmowali się m.in. Park [1994], a także
Heckmann, Lochner i Todd [2003] i, co warte podkreślenia, wyciągnęli oni
odmienne wnioski. Heckmann, Lochner i Todd w swojej pracy zastosowali
nieparametryczne metody szacowania zwrotu edukacji i wzięli pod uwagę
takie czynniki, jak wysokość czesnego czy też podatki od dochodu. W kwestii
premii płacowych stwierdzili występowanie w Stanach Zjednoczonych istotnie
wyższych zwrotów z edukacji w przypadku dwunastu i szesnastu lat nauki,
które wiążą się tam z ukończeniem kolejnych etapów edukacji. Podobne wyniki
otrzymali już wcześniej Jaeger i Page [1996], którzy jako pierwsi przeprowadzili
badanie na dokładniejszych danych niż ich liczni poprzednicy [Hungerford,
Solon, 1987], [Belman, Heywood, 1991]. Posiadając informacje na temat respondentów dotyczące nie tylko lat edukacji, ale również uzyskanych dyplomów, nie
musieli imputować danych dotyczących posiadanych dyplomów w zależności
od przeciętnego czasu potrzebnego do jego uzyskania. Uniknęli w ten sposób
obciążenia wyników, wynikającego z faktu, iż jednostki nie zawsze kończą
szkoły w przewidzianym na to okresie. Park zauważył natomiast pewną nieliniowość występującą w modelu, szczególnie dla 16 lat edukacji. Nie uważa
jednak, iż jest ona spowodowana szczególnie wysokimi zwrotami związanymi
z takim okresem nauki, ale wyjątkowo małymi różnicami pomiędzy czternastoma i piętnastoma latami edukacji.
Do równania mincerowskiego można włączyć dodatkowe zmienne, które we
wzorze reprezentuje wektor X. Dzięki temu równanie umożliwia wielowątkowe
rozważania na temat tego, co tak naprawdę determinuje płace, czyli od czego
zależy zwrot z inwestycji w rozwój własny. Dlatego też literatura dotycząca
tego zagadnienia jest aż tak obszerna. Ekonomiści zazwyczaj w ten sposób
mierzą wpływ umiejętności i innych indywidualnych charakterystyk jednostki na
poziom płac, takich jak np. znajomość języków czy nawet wygląd zewnętrzny
[Biddle, Hamermesh, 1998]. Umiejętności w naturalny sposób determinują
zwrot z edukacji, zaś uwzględnienie zmiennych jakościowych odnoszących się
do płci czy też wyglądu zewnętrznego może świadczyć o odchyleniach od
normy wynikających z dyskryminacji pracowników. Są to czynniki standardowo włączane do analizy na podstawie równania Mincera. Warto pamiętać, że
w podobny sposób można badać rolę czynników nie dotyczących cech badanej
jednostki, tylko otoczenia, jak np. popyt na pracę w danym regionie, poziom
rozwoju gospodarczego danego kraju, stopień skolaryzacji itp.
Taką analizę wpływu bezrobocia na zwrot z edukacji przeprowadzili Ammermueller, Kuckulenz i Zwick [2009]. Rozpoczynając badanie, autorzy nie byli
pewni, jakiego kierunku zależności należy się spodziewać pomiędzy popytem
na pracę wykwalifikowaną a poziomem płac. Z jednej strony większy popyt
polepsza pozycję negocjacyjną pracowników wykwalifikowanych, z drugiej
zaś naraża na bezrobocie tych o mniejszych kwalifikacjach. Ammermueller,
82
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
Kuckulenz i Zwick do swojej analizy włączyli poziom bezrobocia w regionie,
a także iloczyn tej stopy bezrobocia oraz liczbę lat spędzonych na edukacji.
Ich praca stanowi swoistą syntetyczną analizę zwrotu z edukacji na poziomie
mikro i makro. Wyniki jednoznacznie wskazują, że wyższe bezrobocie w regionie
obniża poziom przeciętnie uzyskiwanych zarobków. Średnio wzrost bezrobocia o 1% odpowiada za spadek zwrotu z jednego dodatkowego roku edukacji
o 0,005 punktu procentowego przy innych warunkach niezmiennych. Co więcej,
wbrew przewidywaniom oraz poglądom rozpowszechnianym w literaturze, okazało się, że cykl koniunkturalny silniej dotyka zarobki bardziej wykształconych
pracowników. O ile, zgodnie z założeniami, lepiej wykształceni pracownicy są
mniej wrażliwi na zmiany stopy bezrobocia, to dużo bardziej uzależnione od
zmian popytu są ich realne wynagrodzenia.
W kontekście wpływu popytu na pracę na wysokość wynagrodzenia mierzącego zwrot z edukacji należy wspomnieć o zyskującym ostatnio na popularności
zagadnieniu postępu technicznego faworyzującego kwalifikacje. W ogólności
zjawisko to polega na tym, że wzrost dochodu trafia głównie w ręce tych, którzy
potrafią wykorzystać postęp technologii i globalizację, a więc w ręce uzdolnionych i wykształconych pracowników. Istnieją dwa popularne uzasadnienia
tzw. skill-biased technological change. Jedno z nich zakłada, że w produkcji
wykorzystuje się coraz bardziej zaawansowane technologie, wymagające od pracowników większych umiejętności [Sanders, ter Weel, 2000]. Zgodnie z drugim
natomiast, przemysł, który kładzie nacisk na umiejętności, podlega w większym
stopniu postępowi technicznemu i dlatego też rozwija się szybciej w porównaniu z innymi rodzajami działalności. Warto zauważyć, że obie te teorie nie
wykluczają się, ale stanowią wzajemne uzupełnienie i pomagają w zrozumieniu
tego zjawiska. Sama idea postępu technologicznego faworyzującego kwalifikacje
zyskała na popularności z powodu empirycznych obserwacji, które wskazują
na gwałtowne pogorszenie się sytuacji pracowników nisko wykwalifikowanych
na rynku pracy (głównie w państwach rozwiniętych). Badania wskazują, że na
przestrzeni lat nie tylko płace pracowników wykwalifikowanych rosły szybciej
niż płace pracowników niewykwalifikowanych, ale także ci ostatni są dużo
bardziej zagrożeni bezrobociem, jako że popyt na ich umiejętności spada.
Zagadnienie skill-biased technological change można łatwo powiązać z kwestią niedopasowania na rynku pracy, znaną w literaturze anglojęzycznej jako
job mismatch. Choć należy się spodziewać, że zjawisko to ma wiele przyczyn,
to na pewno istotnie wpływa na nie również wspomniany wyżej postęp technologiczny faworyzujący kwalifikacje. Nierównowaga pomiędzy popytem na
wykwalifikowaną i niewykwalifikowaną siłę roboczą, która wynika z gwałtownie rozwijającej się technologii oraz rosnącego zapotrzebowania na dobra
zaawansowane technologicznie, może prowadzić do nasilenia się zjawiska niedopasowania kwalifikacji oraz popytu na rynku pracy [Manacorda, Petrongolo,
1999]. Można spodziewać się, że w znacznej mierze wynika to z faktu, iż
zmiany technologiczne, które warunkują strukturę popytu na pracę w danym
momencie, jednocześnie wpływają na decyzje edukacyjne ludzi, którzy na rynku
pracy pojawią się za ok. 5 lat. Oznacza to, iż postęp oddziałuje na podaż
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
83
i popyt w podobny sposób, jednakże nie w tym samym czasie. Warto dodać,
że nie zawsze niedopasowanie wpływa na wzrost bezrobocia w danej gałęzi
i wywołuje presję na obniżkę płac. Zazwyczaj w literaturze wyróżnia się kilka
rodzajów niedopasowania i tak np. Budria i Moro-Egido [2008] opisują trzy
takie kategorie: pracujący w zawodzie innym niż wyuczony, ale równie wymagającym, pracujący oczekujący większych wyzwań, ale jednocześnie korzystający
z nabytych umiejętności oraz pracujący poniżej kwalifikacji, niewykorzystujący
wykształcenia. Zgodnie z wynikami badania, jedynie w ostatniej grupie można
zanotować niższe płace.
Z nieco innej strony zjawisko niedopasowania bada w swoim artykule Robst
[2007]. Skupia się przede wszystkim na jednostkach, które posiadają wyższe
wykształcenie niż wykorzystują w pracy. Analizuje przyczyny podjęcia pracy
niezgodnej z kwalifikacjami w zależności od płci, zróżnicowanie zarobków
w zależności od płci oraz z powodu podjęcia niewyuczonego zawodu. Autor
bardzo trafnie kategoryzuje motywy ludzi decydujących się na pracę nie w zawodzie, wyszczególniając czynniki związane z popytem (brak pracy) i podażą
(płaca i awans, zainteresowania, warunki pracy, lokalizacja, status rodzinny
itp.). Zgodnie z wynikami, mężczyźni jako powód pracy poniżej kwalifikacji
zazwyczaj podają czynniki związane z karierą (płaca i awans, zainteresowania), zaś wybór kobiet jest często po prostu ograniczony (np. status rodzinny,
lokalizację i godziny pracy). Niedopasowanie wiąże się z niższymi płacami
średnio o 8,9% i 10,2% odpowiednio wśród kobiet i mężczyzn. Należy jednak
podkreślić, że różnice w płacach istotnie zależą od powodu, dla którego dana
osoba podjęła pracę niezgodną z kwalifikacjami. Gdy weźmiemy pod uwagę
czynniki podażowe wynikające z ograniczenia wyboru (przez np. lokalizację), to
zarobki są niższe nawet o prawie 30% dla mężczyzn i ponad 20% dla kobiet,
natomiast gdy powodem są czynniki związane z karierą zarobki są średnio
wyższe niż pracujących w zawodzie.
Bardzo szerokim obszarem badań dotyczących różnic płacowych są analizy
pokrótce już omawianych czynników, które można uznać za dyskryminujące.
Zaliczamy do nich płeć, rasę czy też przynależność do mniejszości imigranckiej.
W tym wypadku kierunek odchyleń jest znany, ponieważ statystyki jednoznacznie
wskazują, że mężczyźni, biali nie-latynosi oraz rodowici mieszkańcy uzyskują
wyższe dochody. Istotne jest natomiast zbadanie przyczyn tego zjawiska. Graham i Smith [2005], zajmujący się zagadnieniem zarobków kobiet i mężczyzn
w sektorze nauki i techniki, zauważyli, że ok. 70% zróżnicowania płac można
wytłumaczyć modelem uwzględniającym takie czynniki, jak wykształcenie,
doświadczenie, umiejętności itp. Oznacza to, że ponad 30% tej zmienności
wynika z różnego traktowania pracowników w zależności od płci. Zgodnie
z rezultatami ich badań, w sektorze nauki i techniki występowanie zachowań
dyskryminacyjnych jest o wiele rzadsze niż w pozostałych branżach, ponieważ
tam niewytłumaczone przez model pozostaje ok. 70% zmienności.
Warte odnotowania badanie przeprowadzili również Jones i Gates [2004],
którzy zajmowali się zróżnicowaniem płac w sektorach zdominowanych przez
kobiety na podstawie zarobków pielęgniarzy i pielęgniarek. Autorzy pokazali,
84
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
że płace mężczyzn są średnio o ok. 2,7% wyższe niż płace kobiet. Rezultat ten
wskazuje, że różnice między dochodami są o ok. 10% mniejsze, niż wynika
to ze wcześniejszych badań Kalista [2002]. Ponadto nie udało się im również
jednoznacznie stwierdzić, czy zaobserwowane różnice są efektem dyskryminacji. Badanie różnic między płciami, czyli tzw. gender gap, często stanowi
rozszerzenie prac, które skupiają się na analizie innych czynników, co poniekąd wiąże się z łatwym dostępem do danych, jako że pytanie o płeć stanowi
obowiązkowy element każdej ankiety. Wspominani wcześniej Ammermueller,
Kuckulenz i Zwick [2009] badając wpływ bezrobocia na poziom płac również
sprawdzili, jak się kształtuje w zależności od płci. Ich wyniki wskazują, że
płace mężczyzn podlegają silniejszym wahaniom spowodowanym wielkością
bezrobocia.
Warto zwrócić uwagę, iż wszelkie analizy dotyczące zwrotów z edukacji są
w dużym stopniu zróżnicowane geograficznie. Przede wszystkim badania są
prowadzone na danych indywidualnych, a zatem możliwa jest dokładna analiza
tego zjawiska dla małych obszarów. Ponadto, kiedy zwrócimy uwagę na to,
jak wiele różnych zmiennych można umieścić w równaniu Mincera, łatwo się
domyślić, że będą one w różnym stopniu, a może i nawet w różnym kierunku
oddziaływały na poziom wynagrodzenia w zależności od miejsca prowadzenia badania. Przede wszystkim chodzi o różnice w otoczeniu wynikające ze
zróżnicowania poziomu gospodarczego, specjalizacji poszczególnych obszarów,
a także specyficznych cech kulturowych.
Przekrojowe badanie zwrotów z edukacji przeprowadzili m.in. Denny, Harmon i Lydon [2002], którzy w swoim artykule najpierw wykazali, że istnieją
różnice w zwrocie z edukacji pomiędzy krajami, a następnie zajmowali się
wyjaśnieniem ich przyczyn. Należy zaznaczyć, że tego typu badania są ograniczone poprzez dostępność danych, ponieważ niezmiernie trudno jest stworzyć
porównywalną próbę. Autorzy w swojej pracy wykorzystali badania TSERu1
przeprowadzone w ramach projektu Public Funding and Private Returns to
Education, które dostarczają bardzo dokładnych danych. Wyniki, choć mogą
być uważane za bardziej wiarygodne, nie odbiegają szczególnie od rezultatów
uzyskanych wcześniej przez Trostela, Walkera i Woolleya [2002]. W ogólności
można zaobserwować nieco niższe zwroty z edukacji dla krajów skandynawskich i nieco wyższe dla Wielkiej Brytanii i Irlandii. Ponadto w niektórych
krajach można odnotować istotnie wyższe zwroty z edukacji dla kobiet niż dla
mężczyzn, zaś różnice te są mniejsze w państwach, gdzie udział kobiet w życiu
zawodowym jest wysoki (m.in. kraje skandynawskie). Ważniejszą część pracy
stanowi jednak badanie przyczyn zaobserwowanych różnic. Denny, Harmon
i Lydon jako zmienne objaśniające różnice w zwrotach z edukacji między krajami wykorzystują czynniki odnoszące się do sytuacji ekonomicznej kraju (PKB
per capita, zagraniczne inwestycje bezpośrednie i cła) oraz jakość szkolnictwa
(m.in. średnia liczba lat edukacji, udział ludzi, którzy ukończyli szkołę średnią,
stosunek liczby uczniów do nauczycieli, wydatki na edukację, płace nauczycieli
1
Targeted Socio-Economic Research.
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
85
itp.). Wyniki dla zmiennych związanych ze szkolnictwem nie są jednoznaczne
i prowadzą do różnych wniosków w zależności od tego, czy opieramy się na
analizie regresji dwóch czy wielu zmiennych. Natomiast uzyskane parametry
przy zmiennych odnoszących się do sytuacji gospodarczej wskazują, że zwroty
z edukacji maleją wraz ze wzrostem aktywności zawodowej ludności oraz PKB
per capita. Wyniki te są zgodne w oszacowaniami uzyskanymi w innych pracach, ponieważ już Psacharopoulos [1994] kilka lat wcześniej wykazał, że stopa
zwrotu z inwestycji w edukację spada wraz z rozwojem produktu narodowego
na mieszkańca. Warto dodać, że praca Psacharopoulosa uwzględniała zarówno
dane dotyczące prywatnego, jak i społecznego zwrotu z edukacji i stanowiła
próbę syntezy analizy na poziomie mikro i makro.
Wnioski i pytania badawcze
Nie jest przypadkiem, że większość przytoczonych pozycji abstrahuje od
różnic w zarobkach obserwowanych wśród absolwentów różnych kierunków
studiów. Chociaż literatura naukowa dotycząca finansowego zwrotu z edukacji
jest bardzo szeroka, to w głównej mierze skupia się na wertykalnym zróżnicowaniu dochodów i ewentualnych odchyleniach wynikających ze swoistej
dyskryminacji. Oczywiście jest to bardzo ważny obszar badań, jednakże wyniki
specjalnie nie dziwią, ponieważ wyższe, szersze wykształcenie jest pozytywnie
skorelowane z płacami i produktywnością. Płynące zaś z takich badań wnioski,
choć cenne, są ograniczone. Stwierdzenie, że w edukację należy inwestować
jest zbyt ogólne i stanowi jedynie punkt wyjścia do kolejnych pytań „jak inwestować?”, „w co inwestować?”, „z jakim ryzykiem wiąże się inwestycja w konkretnym obszarze?”. Dlatego ważne z punktu widzenia zarówno jednostki, jak
i państwa jest znalezienie konkretnej odpowiedzi na pytanie, w co inwestować,
jakie branże rozwijać i wspierać. Zwrot z edukacji w zależności od kierunku
studiów w oczywisty sposób wydaje się być pytaniem istotnym zarówno z punktu
widzenia jednostki, jak i społeczeństwa. Z jednej strony państwo jest zainteresowane tym, żeby kapitał ludzki był dostosowany do potrzeb przedsiębiorstw,
co w konsekwencji przekłada się na wzrost gospodarczy, a z drugiej – człowiek
pragnie zmaksymalizować swój zwrot z inwestycji, jaką jest edukacja.
Warto zatem ponownie przyjrzeć się wymienionym wyżej pracom pod kątem
horyzontalnego zróżnicowania dochodów i luk potencjalnie tworzących nowe
obszary badawcze.
Pierwszym zagadnieniem, jakie się w tym kontekście nasuwa, jest występowanie premii płacowych w przypadku konkretnych kierunków. Technicznie
rzecz biorąc, analiza taka byłaby bardzo prosta, wymagałaby bowiem jedynie dołączenia do wektora X zmiennych zero-jedynkowych odpowiadających
za poszczególne kierunki. Chociaż występowanie różnic w zarobkach wśród
absolwentów studiów wyższych wydaje się intuicyjne oraz praktycznie potwierdzone, to jego wytłumaczenie nie jest tak proste jak w przypadku wertykalnego
zróżnicowania dochodów. Różnice w poziomie wykształcenia łatwo powiązać
z produktywnością, trudno natomiast obronić argument, że absolwenci np.
86
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
uczelni humanistycznych są średnio mniej produktywni niż absolwenci studiów
politechnicznych. Wydaje się, że w przypadku horyzontalnej niejednorodności
wynagrodzeń kluczową rolę odgrywają czynniki zewnętrzne, do których można
zaliczyć popyt zgłaszany przez przedsiębiorstwa, konkurencję (częściowo warunkowaną również poprzez liczbę i rodzaj uczelni wyższych w regionie), sytuację
gospodarczą kraju na tle innych państw oraz względem okresów poprzednich,
a także decyzje polityczne.
W kontekście różnic płacowych pomiędzy kierunkami studiów jednym z wyjaśnień może być analogia do zjawiska skill-biased technological change. Idea
postępu technologicznego faworyzującego umiejętności oraz jej wpływ na popyt
na pracę oraz wynagrodzenia może być przetransponowana na porównanie
zwrotów z edukacji pomiędzy różnymi kierunkami studiów. W takim wypadku
należałoby przyjąć, że rozwój gospodarek kreuje popyt na konkretne umiejętności, np. przy gwałtownym rozwoju technik komputerowych oraz telekomunikacji
tworzy ogromne zapotrzebowanie na inżynierów i informatyków. Wówczas
niskie bezrobocie, a nawet zbyt niska podaż na rynku pracy specjalistów konkretnego rodzaju, będzie stymulować wzrost płac. Nie można powiedzieć, że
występuje uprzywilejowanie ludzi wykształconych, ponieważ sprawa polega na
tym, że niektórych specjalistów jest po prostu dużo, a innych brakuje. Chodzi tu
o pewne odchylenie wynikające nie z wertykalnego zróżnicowania wykształcenia
wśród pracowników, zaś z horyzontalnego podziału. Rosnący popyt na danych
specjalistów, czy też po prostu ich zbyt niska podaż, zgodnie z prostymi prawami
popytu i podaży wywiera presję na wzrost płac. Tacy pracownicy po pierwsze
znajdują się na dobrej pozycji negocjacyjnej, jeśli chodzi o zarobki, po drugie
– nie są zagrożeni bezrobociem. Ponadto postęp technologiczny faworyzujący
kwalifikacje spowodował nadmiar niewykwalifikowanej siły roboczej na rynku
oraz wolniejszy wzrost zarobków tej grupy roboczej. Należałoby się spodziewać,
że taka reakcja rynku wywoła presję na zdobywanie coraz wyższych kwalifikacji
a zarazem wzrost podaży potencjalnych pracowników umysłowych. Nie da się
jednakże ukryć, że nie wszystkie kierunki cieszą się jednakową popularnością
(np. porównanie kierunków technicznych i społecznych). Można by zaryzykować stwierdzenie, że niektóre dziedziny są po prostu trudniejsze i sprawdzić,
czy ich ukończenie wiąże się z premią płacową oraz czy nie wynika ona po
prostu z nadwyżki popytu.
Następnym naturalnym rozszerzeniem analizy dochodów uwzględniającym
podział na kierunki studiów jest badanie występowania czynników określanych
wcześniej jako dyskryminujące. Można się spodziewać, że w pewnych branżach
dyskryminacja ze względu na płeć czy też przynależność etniczną występuje
silniej niż w innych. Dyskryminację płacową kobiet można zaobserwować na
przykład w zawodach zdominowanych przez mężczyzn. Należałoby zadać sobie
pytanie, czy dominacja mężczyzn ugruntowała przeświadczenie o gorszych
kwalifikacjach kobiet w danej dziedzinie i związane z tym niższe płace, czy też
nieuzasadnione niższe zarobki odstraszają kobiety od podjęcia pracy w danej
branży. Ponadto we wspomnianym już artykule Jonesa i Gatesa [2004] sugeruje
się, że nie jest to zależność symetryczna i zarobki mężczyzn w branżach zdo-
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
87
minowanych przez kobiety nie są wcale niższe. Obserwując uprzywilejowanie
mężczyzn w kontekście dochodów, można się zastanawiać, czy występuje ono
w przypadku wszystkich branż wymagających studiów wyższych, czy też może
istnieją kierunki, po których kobiety miałyby szansę na równouprawnienie.
Rezultaty wskazujące na niesprawiedliwość dochodową, zarówno w odniesieniu
do płci, pochodzenia czy też niepełnosprawności powinny być ze szczególną
uwagą przeanalizowane przez państwo.
W kontekście postępującej mobilności siły roboczej oraz otwierania granic należałoby również rozszerzyć analizę zwrotu edukacji o podział zarówno
według kierunków, jak i obszarów geograficznych. Taka analiza mogłaby stanowić uzupełnienie badań dotyczących popularności danych kierunków studiów
czy też bezrobocia, a także przepływów migracyjnych spowodowanych względami zarobkowymi. Dysproporcje w wynagrodzeniu w sąsiadujących krajach
czy też krajach otwartych na specjalistów z zagranicy mogłyby jednocześnie
prowadzić do zmian demograficznych, jak i odchyleń na rynkach edukacyjnych.
Nietrudno sobie wyobrazić, że młodzi ludzie podejmujący decyzje odnośnie do
edukacji wyższej biorą pod uwagę nie tylko wynagrodzenie, które mogą potencjalnie otrzymać w ojczyźnie, ale również status zawodowy danego specjalisty
w innych krajach, rozważając tym samym emigrację.
Ważnym elementem analizy zwrotu z edukacji, aczkolwiek wiążącym się
z wieloma komplikacjami, jest również wymiar czasu. W skali makro czas jest
uwzględniany pośrednio podczas badania postępu technologicznego faworyzującego kwalifikacje. Zjawisko to jest modelowane w odniesieniu do przeszłości na bazie analizy porównawczej i, pomimo dokładnego badania przyczyn
i skutków, trudno jest formułować w związku z nim precyzyjne oczekiwania co
do przyszłych zarobków, a to ta kwestia z punktu widzenia jednostki wydaje
się najbardziej istotna. Szczególnie w przypadku, gdy nie wiadomo czy ze
względu na związany ze skill-biased technological change wzrost presji na posiadanie dyplomu i związany z tym spadek podaży wykwalifikowanych pracowników fizycznych nie będziemy mieć do czynienia ze zjawiskiem odwrotnym.
W odniesieniu do analizy zwrotu z edukacji w skali mikro uwzględniającej
przebieg czasu warto by natomiast zwrócić uwagę na zmiany uzyskiwanych
zarobków, które dotyczą każdej jednostki, w miarę jak wydłuża się jej obecność na rynku pracy. To drugie ujęcie dotyczy rozkładu dochodu w czasie,
a zatem porusza zagadnienie, jak kształtują się zarobki tuż po studiach, a jak
w późniejszym okresie oraz jak zmienia się istotność czynników determinujących poziom dochodów. Można więc oceniać, co w danej branży jest bardziej
istotne – wykształcenie czy doświadczenie. Zasadnym jest również twierdzić,
że na wynagrodzenie bezpośrednich absolwentów w większym stopniu wpływa
wykształcenie, a mniej doświadczenie, i że radykalnie się to zmienia wraz
z upływem lat, co oznacza, że po raz kolejny poddawane w wątpliwość jest
założenie o stabilności parametrów równania mincerowskiego.
Podsumowując rozważania na temat finansowego zwrotu z edukacji, należy
zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Literatura dotycząca tego zagadnienia jest
bardzo szeroka i skupia się na badaniu wpływu charakterystyk jednostki na
88
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
uzyskiwane wynagrodzenie. Rozszerzenia analiz o czynniki zewnętrzne koncentrują się na skutkach bezrobocia na danym obszarze bądź też popularnych
zagadnieniach job-mismatch oraz skill-biased technological change. Badania
zróżnicowania dochodów wśród osób na tym samym poziomie wykształcenia
stanowią mniejszość. W odniesieniu do równania mincerowskiego, szczególnie w przypadku badania absolwentów szkół wyższych – w takich analizach
maleje wpływ zmiennych odpowiadających za liczbę lat nauki, co w oczywisty
sposób wynika z przeniesienia uwagi z wertykalnego zróżnicowania dochodów
na horyzontalny. W ogólności analiza z uwzględnieniem podziału na kierunki
studiów jest po prostu uszczegółowieniem badań zwrotu z edukacji, co oznacza,
że stanowi ich powtórzenie dla zdezagregowanych danych. Warto jednakże
podkreślić, że modelowanie dochodów z uwzględnieniem ich zróżnicowania
według kierunku studiów daje dużo większe możliwości wnioskowania. W odniesieniu do materialnej zachęty nie tylko potwierdza bowiem intuicję, sugerując,
że nauka się opłaca, ale również podpowiada w kontekście mniej oczywistych
pytań dotyczących tego, czego się uczyć.
Niefinansowy zwrot z edukacji
Przegląd literatury
Celem tej części artykułu jest omówienie zagadnień dotychczas poruszanych
w periodykach naukowych w zakresie badania indywidualnego niefinansowego
zwrotu z edukacji. Poniższy przegląd literatury zostanie uzupełniony spostrzeżeniami autorów, które w zamierzeniu posłużą za bazę do budowy modelu
wyjaśniającego decyzję edukacyjną podejmowaną przez agentów w odniesieniu
do wyboru jednej spośród wyróżnionych grup kierunków oferowanych przez
szkoły wyższe.
W niniejszym rozdziale szczególną uwagę poświęcono zaś możliwości
mierzenia wyróżników niefinansowego zwrotu z edukacji z uwagi na fakt, że
skompletowanie potrzebnych danych dotyczących absolwentów szkół wyższych
może nastręczyć wielu trudności.
Centralną osią tego rozdziału będzie teza, że wśród determinant wyboru
kierunku edukacji znajduje się nie tylko finansowy zwrot z edukacji mierzony
przyrostem oczekiwanego wynagrodzenia związanym z każdym kolejnym rokiem
nauki, na którym koncentrują się współczesne badania ekonometryczne (np.
[Andersson, 2009]), ale także, często niewymierne, czynniki niefinansowe. Autorzy zakładają więc, że oczekiwany niefinansowy zwrot z kształcenia się na
danym kierunku będzie stanowił podstawę do podejmowania decyzji edukacyjnych na poziomie akademickim. W swoim przeglądzie literatury Botelho i Pinto
[2004] wykazują, że dotychczasowe badania dotyczące oczekiwanego zwrotu
z edukacji koncentrują się jedynie na wysokości zarobków. Przeprowadzane
wśród studentów ankiety zawierają pytania tylko o spodziewaną przyszłą płacę
w zależności od długości stażu pracy lub poziomu wykształcenia (np. [Smith,
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
89
Powell, 1990], [Menon, 1997a, 1997b], [Brunello, Lucifora, Winter-Ebmer,
2001]), a ich autorzy skupiają się na dociekaniu, czy studenci przeceniają, czy
też niedoceniają wartości własnej edukacji.
Takie podejście wydaje się być niewystarczające do właściwego wyjaśnienia
determinant i procesu podejmowania decyzji edukacyjnej, o czym świadczą
rankingi popularności kierunków i uczelni. Największego finansowego zwrotu
można się spodziewać z kierunków ekonomicznych, inżynierskich i związanych
z naukami ścisłymi, zaś zasadniczo najniższy zwrot wykazują kierunki humanistyczne, artystyczne, ale także część z dziedziny nauk społecznych (choć
pewne różnice są obserwowane między zwrotami mężczyzn i kobiet (por.
[Harkness, Machin, 1999], [Bratti, Naylor, Smith, 2006])). Jeżeli przyjąć, że
decyzja o wyborze kierunku jest podejmowana tylko na podstawie oczekiwanego
wzrostu przeciętnej pracy związanej z każdym kolejnym rokiem pracy, a więc
na podstawie oszacowań pochodzących z typowego równania mincerowskiego,
struktura popularności grup kierunków powinna być inna od obserwowanej
w Polsce (por. [Ministerstwo Nauki..., 2010]). Ten wniosek stanowi bezpośrednią
przesłankę do poniższej analizy niefinansowego zwrotu z edukacji.
Kontynuując spostrzeżenia z poprzedniego paragrafu, należy podkreślić, że
ze względu na m.in. niedoskonałość mechanizmów rynkowych (nieefektywność
rynku pracy), prawodawstwo i indywidualne cechy charakteru czy predyspozycje, poziom wynagrodzenia często nie odzwierciedla wszystkich czynników
wpływających na użyteczność czerpaną przez agenta z wykonywanej pracy,
a więc również nie może w całości tłumaczyć decyzji w zakresie wyboru ścieżki
kształcenia. Już na wstępie zauważmy, że dla młodego człowieka niemniej
istotne znaczenie niż poziom wynagrodzenia będą miały perspektywy znalezienia pracy i wieloletniego zatrudnienia będące funkcją wewnątrzgałęziowej stopy
bezrobocia, a także możliwość rozwoju zawodowego, prestiż społeczny, styl
życia, stres – wszystkie związane z wykonywaniem pracy zgodnej w podjętym
kierunkiem kształcenia. Co więcej, łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której
dany zawód wiąże się z przymusem emigracji zarobkowej lub natychmiastową
koniecznością przekwalifikowania wynikającymi z braku popytu na dany typ
wykształcenia.
Zaprezentowane przykłady świadczą, że potrzebne jest uwzględnienie bodźców nieprzekładających się na wysokość płacy, ale korygujących użyteczność
czerpaną z zatrudnienia, a przez to determinujących wybór ścieżki kształcenia.
Podstawowy przegląd czynników składających się na niefinansowy i społeczny
zwrot z edukacji, a także badań im poświęconych, znajduje się w pracy Wolfe,
Haveman [2001], którzy wyrażają pogląd, że nierynkowe efekty wykształcenia
dorównują tym czysto ekonomicznym. Ponadto w artykule proponują prostą
procedurę pieniężnej wyceny nierynkowego zwrotu ze studiów.
Wśród najczęściej badanych czynników, które zdaniem autorów przy właściwej interpretacji mogą stanowić składowe niefinansowego zwrotu z edukacji,
znajduje się zagrożenie bezrobociem. Ammermueller, Kuckulenz i Zwick [2009]
we wspomnianym wcześniej artykule postulują wprowadzenie do równania mincerowskiego, obok kolejnych charakterystyk umiejętności związanych z podażą
90
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
pracy, również zmiennych określających stan popytu na pracę, jako istotnych
w objaśnianiu zmienności płac. Wyjaśniają, że podczas szoków popytowych
zmienia się pozycja negocjacyjna pracownika w zależności od jego wykształcenia, ponieważ fluktuacji podlega rynkowa wycena jego wiedzy (por. [Devereux,
2004], [van Ours, Ridder, 1995]). W efekcie tego zwrot z edukacji jest determinowany przez to, z której fazy cyklu koniunkturalnego pochodzą dane wykorzystane w badaniu. Ammermueller, Kuckulenz i Zwick na podstawie danych dotyczących niemieckiej gospodarki argumentują, że reakcja poziomu płac i stopy
zatrudnienia na np. recesję gospodarczą jest silniejsza w przypadku dobrze
wykształconych osób, choć próba teoretycznego wyjaśnienia tego mechanizmu
daje sprzeczne wnioski2. Badanie empiryczne wskazuje, że fluktuacje zarobków
dotyczą przeważnie mężczyzn, gdyż kobiety podczas gospodarczego kryzysu
w obliczu obniżenia wynagrodzenia decydują się opuścić rynek pracy. Warto
jednak zauważyć, że, choć statystycznie istotne, estymowane zmiany poziomu
wynagrodzenia są niewielkie (rzędu setnych części punktu procentowego), co
w przypadku rozróżnienia ścieżek edukacyjnych na poziomie akademickim
praktycznie uniemożliwia właściwe oszacowanie ryzyka przez podejmującego
decyzję edukacyjną. Stanowi to podstawę przypuszczenia, że lokalna sytuacja
na rynku pracy może być ważną determinantą wyboru kierunku kształcenia na
poziomie akademickim, choć nie będzie oddziaływać drogą wysokości wynagrodzenia, a raczej jakościową kategorią zatrudniony – niezatrudniony, będącą
miarą ryzyka podjęcia edukacji w konkretnym obszarze.
Arrazola i Hevia [2008] zwracają uwagę, że zwrot z edukacji może być
błędnie szacowany, jeżeli w estymacji równania mincerowskiego nie bierze
się pod uwagę osób pozostających bez pracy, a tym samym nieotrzymujących wynagrodzenia (por. [Gronau, 1974], [Heckman, 1974]), jak np. w Bratti,
Naylor i Smith [2006]. Z powyższego wynika, że samo wyższe prawdopodobieństwo znalezienia pracy, czyli otrzymywania jakichkolwiek dochodów, jest
zwrotem (niefinansowym) z edukacji. W empirycznym badaniu, opartym na
danych hiszpańskiego rynku pracy, Arrazola i Hevia potwierdzają słuszność
koncepcji rozbicia efektu wywieranego przez każdy kolejny rok nauki na część
oddziałującą bezpośrednio na przeciętne wynagrodzenie (z uwagi na wyższą
produktywność lepiej wyedukowanego agenta) i część wywierającą wpływ na
prawdopodobieństwo w ogóle bycia zatrudnionym, która przekłada się na
wyższą średnią płacę. Otrzymane przez nich oszacowania są zgodne z teoretycznymi przypuszczeniami – dłuższy o rok czas nauki powoduje zwiększenie
szans na zatrudnienie, a więc powinien być interpretowany jako dodatkowa
forma zwrotu z edukacji. Według autorów tego artykułu podobne rozróżnienie
można uczynić w przypadku wyjaśniania decyzji edukacyjnej w zależności od
bezrobocia wśród absolwentów konkretnej grupy kierunków.
Z punktu widzenia przyszłego absolwenta uczelni wyższej ważna jest nie
tylko wysokość spodziewanego przyrostu jego pensji wynikająca z każdego
2
Szersze omówienie tego problemu znajduje się w rozdziale poświęconym teoretycznym podstawom badania finansowego zwrotu z edukacji na poziomie akademickim.
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
91
kolejnego roku nauki, ale także wariancja tego parametru będąca miarą ryzyka
z podjęcia studiów w danym obszarze. Wprowadzenie do równania mincerowskiego zmiennych jakościowych, które pozwalają wyróżnić oczekiwany
finansowy zwrot z edukacji dla poszczególnych grup kierunków, powinno być
uzupełnione analizą zmienności wysokości spodziewanych korzyści z ukończenia danej ścieżki studiów. Badania w tym zakresie zostały przeprowadzone
na podstawie danych dotyczących kanadyjskiego rynku pracy przez Finnie
i Frenette [2003], którzy oprócz oszacowania różnicy w zarobkach w zależności od skończonego kierunku wyznaczyli przeciętną absolutną różnicę między
faktycznym a wynikającym z estymacji dochodem. Dla każdej z podgrup przygotowali również analogiczne miary niepewności co do zarobków w przyszłości w oparciu o przewidywania absolwentów. Typowy błąd oszacowania waha
się w przedziale odpowiednio 21%-26% i 23%-27% wśród mężczyzn i kobiet.
Najniższe odchylenie wynagrodzenia cechuje absolwentów studiów informatycznych i technicznych (dotyczy szczególnie mężczyzn) oraz medycznych (kobiety).
Największa zmienność wyróżnia pracowników z dyplomem studiów humanistycznych i artystycznych. Dla Finnie i Frenette zaskoczeniem był średni poziom
błędu w oszacowaniach zwrotu z kierunków ekonomicznych, których absolwenci
według nich powinni cechować się zbliżonymi osiąganymi korzyściami. Z tego
badania należy wyciągnąć wniosek, że duże różnice w zarobkach absolwentów studiów humanistycznych i artystycznych mogą stanowić uzasadnienie do
podjęcia nauki w tym obszarze przez najzdolniejszych pomimo najniższego
(średniego) oczekiwanego zwrotu.
W wyniku bezprecedensowego wzrostu liczby absolwentów szkół wyższych
w ostatnich kilkudziesięciu latach podniosło się ryzyko występowania wśród
pracowników zjawiska polegającego na niedostosowaniu poziomu kwalifikacji
do pełnionych obowiązków. Taka sytuacja ma bezpośrednie przełożenie nie
tyle na spadek otrzymywanego wynagrodzenia w stosunku do typowej pensji
absolwenta o podobnych kwalifikacjach, ale raczej na weryfikację słuszności podjętej decyzji edukacyjnej. Ponadto przyszły absolwent może czerpać
dodatkową (oprócz płynącej z wynagrodzenia) użyteczność z wykonywania
pracy, do której jest odpowiednio przygotowany. Groot, van den Brink [2000]
tłumaczą zjawisko przejściowych zbyt dużych kompetencji (ang. overeducation)
brakiem nabytych zdolności/umiejętności, doświadczenia czy treningu, a także
zakłóceniami kariery, które korygują produktywność pracownika. Na uwagę
zasługują jednak przede wszystkim przyczyny niezależne od zatrudnionego, do
których Groot i van den Brink zaliczają przede wszystkim cykl koniunkturalny
(mierzony poziomem bezrobocia). Według autorów warte empirycznego zbadania jest przypuszczenie, że cykliczne wahania poziomu produkcji mogą mieć
różne przełożenie na absolwentów poszczególnych grup kierunków, co znajduje
uzasadnienie w niejednolitych wysokościach stóp bezrobocia obliczanych dla
konkretnych zawodów.
W literaturze porusza się również zagadnienie signalling, czyli traktowania
wykształcenia nie jako sposobu na zwiększenie poziomu kwalifikacji, które przekładają się na poprawę efektywności, ale jako znaku świadczącego o potencjale
92
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
przyszłego pracownika. Oczywiście można przyjąć, że wrażenie wywierane
przez uzyskane wykształcenie jest złudne i stanowi podstawę do błędnej decyzji, jednak supozycja, że występuje silna korelacja między rodzajem zdobytego
dyplomu a produktywnością pracy wydaje się być uzasadniona, zwłaszcza gdy
założymy, że koszt zdobywania wykształcenia jest niższy dla osób o wyższej
produktywności [Harmon, Oosterbeek, Walker, 2003]. Stąd wynika, że korelacja
między wysokością zarobków a długością lat nauki może mieć dwa odrębne
wytłumaczenia. Harmon, Oosterbeek i Walker wykazują, że miarą wartości
wykształcenia jako sygnału jest różnica między zwrotem z edukacji wśród
zwykłych pracowników wobec osób samozatrudnionych lub różnica między
zwrotami zatrudnionych w sektorze prywatnym wobec pracujących w sektorze
publicznym. Z oszacowanych przez nich modeli wynika, że tak zdefiniowana
siła zjawiska jest stosunkowo mała, choć warto zauważyć, że wśród kobiet
dwukrotnie wyższa (0,0264 wobec 0,0131 wśród mężczyzn). Estymacja według
innego podejścia do wyceny efektu signalling, polegająca na włączeniu do
równań mincerowskich zmiennych wyrażających bezpośrednie miary zdolności
absolwentów (wyniki uzyskane z testu matematyki i języka angielskiego), nie
różni się zasadniczo od poprzedniej – w dalszym ciągu wpływ omawianego
zjawiska był niewielki. Według autorów ważne byłoby zbadanie, jaki nacisk na
zjawisko signalling wywiera wybór kierunku. Utarte opinie o dużych różnicach
w poziomie trudności i wymaganiach między poszczególnymi kierunkami mogą
mieć znaczący wpływ na decyzję edukacyjną przyszłych studentów.
Uzupełnieniem analizy powyższego zagadnienia wydaje się być zbadanie
zjawiska niedopasowania wykonywanego zawodu do odebranego wykształcenia (job mismatch) omówione we wspomnianej już pracy Robsta [2007],
które może wynikać np. ze złej rynkowej wyceny wartości dyplomu, ale także
z poruszanego już problemu zbyt dużych/małych kompetencji (ang. overeducation). W tej części pracy omówiony zostanie przypadek, w którym poziom
edukacji, mierzony liczbą lat poświęconych nauce, jest właściwy, jednak jej
kierunek nie odpowiada pracy (Sloane [2003] podaje przykład anglisty pracującego jako statystyk). Autorom wydaje się zasadne pytanie, czy pewne kierunki wiążą się z większym prawdopodobieństwem pracy w zawodzie nieodpowiadającym odebranemu wykształceniu, a także czy zwiększone ryzyko
takiego zjawiska jest odbierane negatywnie przez przyszłych studentów przy
podejmowaniu decyzji edukacyjnej, ponieważ może wiązać się np. z niższym
wynagrodzeniem lub poczuciem dyskomfortu. W swojej pracy Robst pokazuje,
że w nieodpowiedniej branży (według własnego uznania) pracuje około 20%
absolwentów, ukończenie kierunków związanych z informatyką, architekturą,
ekonomią oraz studiami technicznymi, medycznymi i bibliotecznymi pociąga
za sobą mniejsze narażenie na omawiane zjawisko (podobny efekt wywołuje
uzyskanie wyższego poziomu wykształcenia tj. kolejnego stopnia studiów),
a także, że niedopasowanie rzeczywiście przekłada się na niższe pensje. Jedną
z hipotez, które stanowią teoretyczną podstawę do badania niefinansowego
zwrotu, i która została potwierdzona przez Robsta, jest podejrzenie, że płacowy wymiar zjawiska niedopasowania jest wyższy wśród kierunków, które
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
93
wyrabiają szczególne umiejętności (tzn. takie, które są wykorzystywane jedynie
w konkretnej domenie). Ważnym czynnikiem przy podejmowaniu edukacji może
być możliwość transferu nabytych zdolności między obszarami zastosowań.
Wrażliwi na ryzyko ludzie mogą kosztem niższej pensji wybierać te kierunki,
które pozwolą im łatwiej odnaleźć się na zmiennym rynku pracy, gdy nie ma
gwarancji zatrudnienia w danej dziedzinie.
Podsumowanie dyskusji o istotności ryzyka w decyzjach edukacyjnych stanowi empiryczna weryfikacja hipotezy o występowaniu dodatniej korelacji między zwrotem z nauki a ryzykiem związanym z podjęciem studiów wyższych
przeprowadzona przez Pereirę i Martinsa [2001]. Ideę badania konstytuuje
przeniesienie elementów teorii portfelowej i modelu CAPM (ang. Capital Asset
Pricing Model) na grunt edukacji, co jest spójne z ugruntowanym w literaturze
postrzeganiem kształcenia jako inwestycji. Zaproponowaną przez nich miarą
niepewności związaną z kształceniem na poziomie akademickim jest różnica
między oszacowaniami współczynników zmiennej „edukacja” w równaniu mincerowskim estymowanym dla grup 10% najlepiej i 10% najgorzej zarabiających
absolwentów. Głównym rezultatem badania było wykrycie statystycznie istotnej,
odwrotnie proporcjonalnej, relacji między ryzykiem a zwrotem finansowym.
Podejście zgodne z koncepcją autorów zaproponowała Varga [2006]
w oparciu o rozważania teoretyczne Mingat i Eicher [1982], która przyjęła,
że przyszli studenci, podejmując wybór kierunku z uwagi na ograniczenia
w naborze wyższych uczelni, biorą pod uwagę oprócz zarobków netto także
prawdopodobieństwo dostania się na określone studia kształtowane przez liczbę
aplikacji, fakt czy studia są subwencjonowane przez państwo, a także preferencje związane z obszarem nauki. Jak zauważa Varga, podany model warto
uzupełnić spodziewanym prawdopodobieństwem ukończenia studiów. Z jej
badań wynika, że studenci przykładają mniejszą wagę do wysokości finansowego zwrotu z edukacji, a większą do prawdopodobieństwa dostania się na
preferowany kierunek. Ponadto uczniowie o niższej szansie bycia przyjętym do
grona studentów częściej optują za tymi obszarami, które gwarantują gorsze
wynagrodzenie, podczas gdy przyszli słuchacze studiów płatnych są skłonni
wybierać najbardziej dochodowe kierunki.
Hartog i Oosterbeek [1998], krytykując podejście do badania zwrotu z edukacji koncentrujące się wyłącznie na wymiarze płacowym, analizowali decyzje
edukacyjne w świetle zdrowia, akumulacji majątku oraz szczęścia (rozumianego
jako ogólna satysfakcja płynąca z jakości życia). Jak zaznaczają w przeglądzie
literatury, z poprzednich badań wynika, że edukacja jest głównym czynnikiem
objaśniającym poziom zdrowia, np. ze względu na lepsze nawyki żywieniowe
czy świadomość konieczności zasięgania porad lekarskich. Podobne wyniki
otrzymują Hartog i Oosterbeek, choć, jak zaznaczają, brak monotoniczności
badanej zależności może być wynikiem zagrożeń zawodowych powiązanych
z poziomem i typem wykształcenia, szczególnie na poziomie akademickim.
Absolwenci studiów wyższych mogą pracować zarówno w dobrych (biuro),
jak i niebezpiecznych warunkach (np. inżynierowie). Stąd decyzja edukacyjna,
co do wyboru obszaru kształcenia, pociąga za sobą efekty uboczne w postaci
94
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
wpływu na zdrowie. Również w wypadku wpływu edukacji na akumulację
majątku oszacowany efekt nie jest monotoniczny. Wykształcenie w najwyższym
stopniu przekłada się na bogactwo wśród absolwentów szkół średnich, podczas
gdy standardowo oszacowane równanie mincerowskie mimo wszystko wykazuje
dodatni zwrot z każdego kolejnego roku nauki. Analogiczne wnioski płyną
z analizy korelacji między szczęściem a wykształceniem. Hartog i Oosterbeek
podkreślają, że absolwenci szkół wyższych średnio nie należą do najzdrowszych,
najbogatszych i najszczęśliwszych, w ich pracy zabrakło jednak rozróżnienia na
grupy kierunków studiów. Dopuszczenie braku liniowości w modelu pozwoliło
na wychwycenie niespodziewanych zależności.
Podobne rozważania prowadzą Oreopoulos i Salvanes [2009], stawiając
tezę, że edukacja wpływa nie tylko na produktywność agenta, ale kształtuje
jego życie w wielu niezależnych wymiarach, wśród których rynek pracy nie
jest najważniejszy, a przez to determinuje szczęście jednostki. Według przedstawionych przez nich badań, absolwenci uczelni wyższych przyznają się do
bycia szczęśliwymi średnio 5 punktów procentowych częściej niż absolwenci
szkół średnich. Wyłączenie efektu pieniężnego na estymowany poziom zadowolenia obniża powyższe oszacowanie jedynie o połowę. Stąd płynie wniosek,
że ukończenie studiów może oddziaływać na szczęście pozafinansowymi ścieżkami. Do niepieniężnego zwrotu z edukacji Oreopoulos i Salvanes zaliczają
czynniki takie, jak uprzednio już wspomniane zadowolenie płynące z pracy
czy prawdopodobieństwo pozostawania niezatrudnionym, ale także zazwyczaj
pomijane w badaniach ekonometrycznych suplementy do pensji w formie dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego lub pakietu opcji. Ponadto stwierdzają, że
odebrane wykształcenie oddziałuje na decyzje dotyczące zdrowia, małżeństwa,
a także sposobu wychowywania dzieci, czy preferencje (np. wobec przestępczości albo zaufania). Oreopoulos i Salvanes wymieniają nawet tak trudne do
uchwycenia składniki zwrotu, jak poprawa cierpliwości, nabycie umiejętności
krytycznego myślenia, zdolność organizacji czasu, uznanie wzbudzane przez
konkretny zawód czy zadowolenie płynące z samego faktu studiowania. Jednak
z punktu widzenia tematu artykułu szczególnie ciekawe wydają się jakościowe
różnice między typowymi pracami wykonywanymi przez absolwentów poszczególnych grup kierunków. W tym kontekście Oreopoulos i Salvanes wspominają
o wartości społecznych interakcji w środowisku pracy, wyzwaniach stawianych
w ramach pełnionych obowiązków i nabytym doświadczeniu. Co znaczące,
znajdują badanie statystyczne (The Occupational Information Network), które
zawiera powyższe charakterystyki, co umożliwia przeprowadzenie statystycznej analizy danych. Ponadto warto zastanowić się, czy jedne kierunki studiów
w większym stopniu pomagają studentom rozwijać umiejętności społeczne
stanowiące tak ważną składową niefinansowego zwrotu z edukacji. W swoim
artykule Oreopoulos i Salvanes rozważają również negatywne skutki związane
z edukacją na poziomie akademickim, do których zaliczają wzmożony stres,
odpowiedzialność, delegacje służbowe. Argument obrazujący, jak wielką rolę
w decyzji edukacyjnej odgrywa niefinansowy zwrot, można odnaleźć w pracy
Easterlina [1995], który dowodzi, że poziom szczęścia nie zależy w prosty
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
95
sposób od pieniędzy, ale raczej od postrzegania majątku innych i subiektywnego poczucia zamożności, co wskazuje, że decyzja edukacyjna nie będzie
determinowane jedynie przez pieniężny przyrost pensji.
W dotychczasowych badaniach przeprowadzanych na danych dotyczących
polskiego rynku pracy (np. [Strawiński, 2008b]) koncentrowano się głównie
na typowym, mierzonym przyrostem wynagrodzenia wynikającym z kolejnego
roku nauki, finansowym wymiarze decyzji edukacyjnej. Celem tych prac było
przede wszystkim porównanie stopy zwrotu z kształcenia na poziomie akademickim w Polsce z analogicznymi wartościami pochodzącymi z państw
Europy Zachodniej, ale także krajów rozwijających się, w tym zweryfikowanie twierdzenia, że w krajach rozwiniętych gospodarczo zwrot z edukacji jest
niższy (por. [Psacharopoulos, 1994]). W tak szacowanych modelach koszt alternatywny podjęcia decyzji edukacyjnej był rozpatrywany jedynie jako utrata
wynagrodzenia w czasie trwania nauki, do którego dodawano koszt samych
studiów oraz utrzymania. Korzyści były zaś mierzone różnicą wynagrodzenia
między osobami z wyższym i średnim wykształceniem, korzyściami społecznymi lub wzrostem produktywności [Strawiński, 2005]. Takie podejście, jak
wykazano w tej części przeglądu literatury, można uznać za niekompletne.
Równocześnie Strawiński zwraca uwagę na ważny problem w badaniu zwrotu
z edukacji, a mianowicie dużą rozpiętość między momentem podejmowania
decyzji dotyczącej studiów (w szczególności np. wyboru obszaru kształcenia
na poziomie edukacyjnym) a uzyskaniem pierwszych korzyści. Fakt ten należy
powiązać z uprzednio omawianymi zagadnieniami ryzyka nieukończenia studiów, niedopasowania kwalifikacji, a także potencjalnych zmian na rynku
pracy.
Wnioski i pytania badawcze
W tym rozdziale omówiono najważniejsze zagadnienia poruszane w literaturze poświęconej badaniu niefinansowych składników zwrotu z edukacji.
Autorzy starali się pokazać, że do prawidłowego wyjaśnienia decyzji edukacyjnej,
jaką podejmują przyszli studenci w zakresie wyboru ścieżki kształcenia, nie
wystarczy nawet najdokładniejsze zbadanie oddziaływania wykształcenia na
pensje absolwentów. Najprostszym potwierdzeniem tak postawionej hipotezy
jest konstatacja, że studenci nie wybierają tych kierunków, które zapewniają
najwyższy pieniężny zwrot z edukacji [Ministerstwo Nauki..., 2010]. Choć
niemały wpływ na decyzję o wyborze obszaru kształcenia może mieć przejściowa moda w gronie kandydatów, wśród czynników społeczno-psychologicznych można odnaleźć takie, które w mierzalny sposobów determinują wybór
agentów. Warto zauważyć, że traktowanie edukacji jako inwestycji pociąga za
sobą nie tylko stosowanie tradycyjnego aparatu narzędziowego zaczerpniętego
z finansów, ale także z współczesnego dorobku ekonomii behawioralnej, zwłaszcza części obejmującej heurystykę. Zatem odpowiedzią na pytanie: dlaczego
to nie działa? jest analiza dodatkowych czynników branych pod uwagę przez
studentów.
96
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
Na podstawie literatury i własnej analizy problemu autorzy utworzyli listę
najważniejszych składowych warunkujących zwrot z edukacji wraz z problemami badawczymi, które ich dotyczą:
• stopa bezrobocia, konkurencja na rynku pracy w zawodach, które przypisane są do konkretnego obszaru kształcenia, a także problem mismatch.
Zachodzi bowiem wątpliwość, czy w sytuacji niedopasowania wykonywanej
pracy do nabytych na studiach umiejętności i wiedzy wynagrodzenie jest
adekwatną miarą zwrotu z edukacji. Aby poradzić sobie z tym zagadnieniem,
można badać zróżnicowanie zwrotu z edukacji w obrębie zawodów powiązanych z jednym kierunkiem. Ponadto zasadne wydaje się twierdzenie, że
w przypadku niektórych kierunków główną trudność może stanowić samo
znalezienie pracy, a nie to, czy jest dobrze płatna. Z drugiej strony łatwo
wyobrazić sobie obszar kształcenia powiązany z grupą zawodów „pewnych”,
czyli taki, który gwarantuje zatrudnienie, ale w zamian za niższą pensję.
Prowadzi to do myślenia o zwrocie z inwestycji edukacyjnej w ramach
nowej kategorii, a mianowicie „wartości oczekiwanej” pieniężnego zwrotu
z wykształcenia, czyli wynagrodzenia ważonego prawdopodobieństwem znalezienia pracy wyznaczonym przez stopę bezrobocia dla poszczególnych
zawodów;
• ryzyko związane z wyborem i jego percepcja wśród kandydatów. W tej kategorii największą uwagę należy zwrócić na niepewność związaną z dostaniem
się na dany kierunek studiów, a także prawdopodobieństwo jego terminowego
nieukończenia lub nieodwracalnego przerwania toku kształcenia. Kandydat,
podejmując decyzję edukacyjną, bierze pod uwagę fakt, czy jego zdolności
i wiedza wystarczają do zaliczenia studiów. Innymi słowy, rozpoczynanie
nauki na zbyt trudnym w stosunku do możliwości kierunku jest z punktu
widzenia agenta nieracjonalne, nawet jeżeli zwrot finansowy jest w tym
przypadku szczególnie wysoki. Ponadto konieczne jest uwzględnienie rozrzutu płac w danym sektorze jako miary niepewności związanej z podjęciem
zatrudnienia w danej branży. W nawiązaniu do poprzedniego punktu należy
tutaj wymienić również ryzyko zbyt dużych kompetencji (ang. overeducation)
w stosunku do wykonywanej pracy. Zauważmy, że omawiany rodzaj ryzyka
może występować jako waga finansowego zwrotu z edukacji;
• styl życia i zdrowie. Poszczególne zawody wiążą się z różnymi, często
skrajnie odmiennymi warunkami pracy. Część pociąga za sobą rozmaite
wymagania takie, jak nierzadkie podróże służbowe czy wręcz długotrwałe
delegacje (np. dyplomacja) lub brak stałego miejsca pracy (np. konsultanci
przemysłowi), które stanowią dodatkowy (niepieniężny) koszt. Oprócz tego
niektóre zajęcia wymagają poświęcania ponadwymiarowej ilości czasu, co
skutkuje brakiem możliwości pogodzenia pracy z życiem prywatnym (praca
w biznesie, prowadzenie własnej działalności gospodarczej), wynikającym
bądź to z liczby godzin pracy w tygodniu, bądź braku sposobności wzięcia
urlopu wypoczynkowego w pożądanym okresie. Z kolei zatrudnienie w roli
pracownika naukowego, choć nie wiąże się z ponadprzeciętnie wysokimi
zarobkami, pozwala realizować życiowe pasje. Wreszcie niektóre zawody
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
97
oddziałują negatywnie na stan zdrowia (np. inżynier), jedną z głównych
składowych kapitału ludzkiego. Pomijanie tak nakreślonych zależności
prowadzi do błędnych wniosków co do słuszności podejmowanej decyzji
edukacyjnej. Głównym problemem tej kategorii jest fakt, że część czynników jest niemierzalna, a ich ocena zależy bezpośrednio od indywidualnych
preferencji jednostki, a zatem wymaga specjalnie przygotowanych badań
statystycznych;
• tempo deprecjacji wiedzy zdobytej na studiach przekładające się na
konieczność dokształcania lub podnoszenia kwalifikacji, a nawet całkowitego przekwalifikowania. Dodatkowa edukacja stanowi źródło kosztów
finansowych, jak i barierę w przypadku powrotu do zawodu po przerwie.
Przymus dokształcania poza miejscem pracy wiąże się z ponadplanowym
wysiłkiem, który, jeżeli nie znajduje odzwierciedlenia w wyższej pensji, może
zniechęcać do kształcenia się w danym obszarze. Ta kategoria związana jest
silnie z zawodami, których wykonywanie opiera się głównie na znajomości
aktualnie obowiązujących przepisów (np. księgowość);
• terytorialne różnice w zwrocie z edukacji – emigracja zarobkowa. Zagadnienie
wiąże się pytaniem, czy dany obszar kształcenia zapewnia szczególnie wysoki
zwrot pieniężny, jeżeli agent zdecyduje się na poszukiwanie pracy za granicą.
Kwestia zróżnicowania zwrotu z edukacji z danego kierunku w zależności
od kraju powinna być badana w odniesieniu do problematyki mobilności
społecznej w ogóle lub mobilności osób kształcących się;
• środowisko pracy, przez co należy rozumieć komfort psychiczny zatrudnienia w danej grupie zawodów, przyjemność czerpaną z pracy, a także
możliwość wystąpienia społecznych interakcji. Kandydaci na studia wyższe
zwracają uwagę na perspektywy rozwoju zawodowego w danej branży,
możliwość rozwoju osobistego (np. umiejętności miękkich), prestiż, jaki
będzie wzbudzać wykonywana przez nich praca, jak również na wyzwania,
które będą napotykać w codziennych zadaniach. Zagadnienie estymy, która
jest wzbudzana przez zawód, powinno być uzupełnione o analizę w kontekście budowania marki (rodzaj dyplomu), a więc rozumienia wykształcenia
tylko jako sygnału, a nie narzędzia do podnoszenia produktywności. Warto
dodać, że wartość dyplomu na rynku pracy może być powiązana z jakością uczelni, która go wydaje, w większym stopniu niż konkretny kierunek.
Jakość środowiska pracy jest determinowana przez standardy higieniczne,
zagrożenie dla zdrowia (ewentualne koszty leczenia) i stres;
• autoteliczna wartość edukacji w obszarze zgodnym z zainteresowaniami
agenta i użyteczność płynąca z samego faktu studiowania danego zagadnienia. Choć ważna z punktu widzenia podejmującego decyzję, jest to kategoria
niezwykle trudna do wykorzystania w badaniach empirycznych.
Powyższa lista nie wyczerpuje zagadnienia niefinansowego zwrotu z edukacji, stanowi jednak w połączeniu z przeglądem literatury syntezę badań i punkt
wyjścia do konstrukcji modelu wyjaśniającego decyzję edukacyjną. Na zakończenie zasygnalizowane zostaną pytania badawcze, które wymagają odpowiedzi,
jednak nie mieszczą się w ramach tego artykułu. Badania empiryczne wskazują,
98
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
że zwrot z edukacji nie zależy od uzyskiwanych ocen na studiach. Zastanawiające jest, czy wynika to z tego, że uczelnie źle uczą, czy raczej doświadczenie
zdobyte w pracy i osobowość są znaczenie ważniejsze od wyników w nauce.
Ponadto rozważyć należy problem miarodajności ocen. W kontekście tematu
artykułu ciekawe wydaje się pytanie, czy pracodawcy szukają ludzi o jakichś
cechach, które są skorelowane z wyborem kierunku, a nie nauczonych, wreszcie
czy są kierunki, w przypadku których ten czynnik jest istotny.
Inne zagadnienia, które wymagają dokładniejszego zbadania, obejmują efekt
rozprzestrzeniania się wiedzy, czyli oddziaływania dobrze wykształconych absolwentów na przyrost wiedzy słabiej wykwalifikowanych, a także efekt spill-over,
a więc weryfikację twierdzenia, że lepiej wykształceni pracownicy obniżają
podaż ludzi o niskich kwalifikacjach, co powoduje wzrost ich płac (zagadnienie zostało częściowo omówione w poprzednim rozdziale przy okazji opisu
zjawiska postępu technologicznego faworyzującego kwalifikacje).
Osobną kategorię problemów do wyjaśnienia stanowią zachowania uniwersytetów w obliczu zmian strukturalnych w popycie na pracę, a mianowicie czy
te zmiany przykładają się na rynek edukacyjny i prowadzą do dostosowania
oferty kształcenia przez wyższe uczelnie. Zastanowienia wymaga odpowiedź
na pytanie, czy uniwersytety oferują takie kierunki, które zapewniają wysoki
pieniężny zwrot z edukacji, czy też może te, na które studenci zgłaszają popyt.
Wreszcie warte zbadania są korelacje pomiędzy strukturą kierunkową studiów
a poziomem rozwoju gospodarczego, charakterystykami rynku pracy, wielkością
sektora R&D.
Uwagi końcowe
Z przeprowadzonego przeglądu literatury wynika, że naukowcy skupiają się
nadmiernie na wertykalnym zróżnicowaniu dochodów, co sprawia, że rezultaty analiz nie przynoszą głębszego zrozumienia problemu ponad to intuicyjne
zgodne z postrzeganiem edukacji jako inwestycji: szersze wykształcenie i kolejne
lata nauki są dodatnio skorelowane z przyrostem dochodu. Wynikające stąd
twierdzenie, że należy lokować w edukację jest owszem prawdziwe, ale niewystarczające do wyjaśnienia podejmowanych przez agentów decyzji edukacyjnych. Autorzy postulują zwrócenie większej uwagi na analizę horyzontalną,
co umożliwiłoby modelowanie indywidualnych wyborów, a także szacowanie
zewnętrznego (społecznego) zwrotu z edukacji. Jednak koncentrowanie się na
różnicach w wysokości zarobków również wydaje się być niewystarczające do
właściwego wyjaśnienia determinant i procesu podejmowania decyzji edukacyjnej. W ramach tak rozumianych rozważań należy podjąć starania o włączenie
do badań na równym poziomie, obok finansowego zwrotu, indywidualnego
niefinansowego zwrotu z edukacji. Wykazano, że nie można właściwie objaśnić
decyzji edukacyjnej bez uwzględnienia efektów niepieniężnych, które wedle
przeprowadzanych szacunków dorównują znaczeniu finansowym.
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
99
Warto również podkreślić, że choć literatura zajmuje się tematyką wpływu
wykształcenia na płacę od prawie półwiecza, to nadal wiele podstawowych
pytań pozostaje bez odpowiedzi. Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że wartość
kapitału ludzkiego stale rośnie, to ta konstatacja przekłada się na znaczenie przyszłych badań w omawianym kierunku. Wreszcie, z uwagi na właściwą alokację
zasobów w celu maksymalizacji dobrobytu społecznego, decyzja, w co należy
inwestować w zakresie edukacji, jest kluczowa nie tylko dla jednostek, ale dla
całych społeczeństw. Ponadto zauważmy, że oszacowania modelu, zbudowanego
na podstawie zaprezentowanego przeglądu literatury a objaśniającego decyzję
edukacyjną w zakresie wyboru ścieżki kształcenia na poziomie akademickim, są
ważne zarówno z punktu widzenia konkretnego agenta, jak i polityki państwa,
np. w odniesieniu do sposobu subsydiowania systemu edukacji, w tym oddziaływania na studentów dodatkowymi bodźcami w celu zapewnienia pożądanej
struktury kierunków dla zapewnienia wyższego poziomu dobrobytu.
Bibliografia
Acemoglu D., Angrist J., [1999], How large are the social returns to education? Evidence from
compulsory schooling laws, NBER Working Papers Series, nr 7444.
Ammermueller A., Kuckulenz A., Zwick T., [2009], Aggregate unemployment decreases individual
returns to education, „Economics of Education Review”, 28(2), 217-226.
Andersson A.E., [2009], Returns to Higher Education, CESIS Electronic Working Paper Series,
nr 163.
Arcidiacono P., [2004], Ability sorting and the returns to college major, „Journal of Econometrics”,
121(1-2), 343-375.
Arias O., McMahon W.W., [2001], Dynamic rates of return to education in the U.S., „Economics
of Education Review”, 20(2), 121-138.
Arrazola M., de Hevia J., [2008], Three measures of returns to education: An illustration for the
case of Spain, „Economics of Education Review”, 27(3), 266-275.
Becker G., [1964], Human Capital: A theoretical and empirical analysis, with special reference to
education, Columbia University Press, New York.
Belman D., Heywood J., [1991], Sheepskin effects in the returns to education: An examination of
women and minorities, „Review of Economics and Statistics”, 73(4), 720-724.
Berger M.C., [1988], Predicted future earnings and choice of college major, „Industrial and Labor
Relations Review”, 47(3), 418-429.
Biddle J., Hamermesh D., [1998], Beauty, Productivity and Discrimination: Lawyers, „Journal of
Labor Economics”, 16(1), 172-201.
Blundell R., Dearden L., Goodman A., Reed H., [2000], The returns to higher education in Britain:
Evidence from a British cohort, „Economic Journal”, 110(461), 82-89.
Botelho A., Pinto L.C., [2004], Students’ expectations of the economic returns to college education:
results of a controlled experiment, „Economics of Education Review”, 23(6), 645-653.
Bratti M., Naylor R., Smith J., [2006], Different returns to different degrees? Evidence from the
British Cohort Study 1970, „Warwick Economic Research Papers”, nr 783.
Brunello G., Comi S., Lucifora C., [2000], The Returns to Education in Italy: A New Look at the
Evidence, IZA Discussion Papers Series, nr 130.
Brunello G., Lucifora C., Winter-Ebmer R., [2001], The wage expectations of European college
students, IZA Discussion Papers Series, nr 299.
100
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
Budria S., Moro-Egido A.I., [2008], Education, educational mismatch, and wage inequality: Evidence
for Spain, „Economics of Education Review”, 27(3), 332-341.
Card D., [1999], Education and Earnings, [w:] (red.) Ashenfelter O., Card D., „Handbook of
Labor Economics”, 3, 1801-1863.
Denny K.J., Harmon C.P., Lydon R., [2002], Cross Country Evidence on the Returns to Education:
Patterns and Explanations, CEPR Discussion Papers, nr 3199.
Devereux P., [2004], Cyclical quality adjustment in the labormarket, „Southern Economic Journal”,
70(3), 600-615.
Easterlin R., [1995], Will raising the incomes of all increase the happiness of all?, „Journal of
Economic Behavior and Organization”, 27(1), 35-47.
Ehrlich I., [2007], The mystery of human capital as engine of growth, pr why the US became the
economic superpower in the 20th century, NBER Working Papers Series, nr 12869.
Finnie R., Frenette M., [2003], Earning differences by major field of study: evidence from three
cohorts of recent Canadian graduates, „Economics of Education Review”, 22(2), 179-192.
Graham J.W., Smith S.A., [2005], Gender differences in employment and earnings in science and
engineering in the US, „Economics of Education Review”, 24(3), 341-354.
Gronau R., [1974], Wage Comparisons – a selectivity bias, „Journal of Political Economy”, 82(6),
1119-1143.
Groot W., van den Brink H.M., [2000], Overeducation in the labor market: a meta-analysis,
„Economics of Education Review”, 19(2), 149-158.
Harkness S., Machin S., [1999], Graduate earnings in Britain, Department for Education and
Employment, Research Brief, RB95.
Harmon C., Oosterbeek H., Walker I., [2003], The returns to education: microeconomics, „Journal
of Economic Surveys”, 17(2), 115-156.
Hartog J., Oosterbeek H., [1998], Health, wealth, and happiness: Why pursue a higher education?,
„Economics of Education Review”, 17(3), 245-256.
Heckman J., [1974], Shadow prices, market wages and labor supply, „Econometrica”, 42(4),
679-694.
Heckman J.J., Lochner L.J., Todd P.E., [2008], Earnings Functions and Rates of Return, NBER
Working Papers Series, nr 13780.
Hungerford T., Solon G., [1987], Sheepskin effects in returns to education, „Review of Economics
and Statistics”, 69(1), 175-177.
Jaeger D.A., Page M.E., [1996], Degrees Matter: New Evidence on sheepskin effects in the returns
to education, „Review of Economics and Statistics”, 78(4), 733-740.
Jones C.B., Gates M., [2004], Gender-based wage differentials in a predominantly female profession:
observations from nursing, „Economics of Education Review”, 23(6), 615-631.
Kalist D.E., [2002], The Gender Earnings Gap in the RN Labor Market, „Nursing Economics”,
20(4), 155-162.
Mahseredjian S., Cannings K., Montmarquette C., [2002], How do young people choose college
majors?, „Economics of Education Review”, 21(6), 543-556.
Manacorda M., Petrongolo B., [1999], Skill mismatch and unemployment in OECD countries,
„Economica”, 66(262), 181-207.
Menon M.E., [1997a], Perceived rates of return to higher education in Cyprus, „Economics of
Education Review”, 16(4), 425-430.
Menon M.E., [1997b], Perceived economic benefits of higher education: the case of Cyprus, „Education
Economics”, 5(1), 53-62.
Mincer J., [1958], Investment in human capital and personal income distribution, „Journal of
Political Economy”, 66(3), 281-302.
Mincer J., [1974], Schooling, experience and earnings, NBER, New York.
Mingat A., Eicher J.C., [1982], Higher education and employment markets in France, Higher
Education, 11(2), 211-220.
Krzysztof Kalisiak, Małgorzata Szreder, Kaja Białowąs, Finansowy i niefinansowy zwrot...
101
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Departament Nadzoru i Organizacji Szkolnictwa
Wyższego Informacja o wynikach rekrutacji na studia na rok akademicki 2009/2010 w uczelniach
nadzorowanych przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz uczelniach niepublicznych,
http://www.nauka.gov.pl, [data pobrania: 18.01.2010].
Oreopoulos P., Salvanes K.G., [2009], How large are returns to schooling? Hint: Money isn’t everything, NBER Working Paper Series, nr 15339.
Ours van J., Ridder G., [1995], Job matching and job competition: Are lower educatedworkers at
the back of job queues?, „European Economic Review”, 39(9), 1717-1731.
Park J.H., [1994], Returns to schooling: a peculiar deviation from linearity, Princeton University
Working Papers, nr 335.
Pereira P.T., Martins P.S., [2001], Is there a Return-Risk Link in Education?, IZA Discussion
Papers, nr 321.
Psacharopoulos G., [1994], Returns to Investment in Education: A Global Update, World
Development, 22(9), 1325-1343.
Robst J., [2007], Education, College Major, and Job Match: Gender Differences in Reasons for
Mismatch, „Education Economics”, 15(2), 159-175.
del Rossi A.F., Hersch J., [2008], Double your major, double your return?, „Economics of Education
Review”, 27(4), 375-386.
Sanders M., ter Weel B., [2000], Skill-biased technical change: theoretical concepts, empirical
problems and a survey of the evidence, DRUID Working Paper, nr 00-8.
Schultz T.W., [1961], Education and Economic Growth, [w:] (red.) Henry N.B., Social Forces
Influencing American Education, University of Chicago Press, Chicago.
Sloane, [2003], Much ado about nothing? What does the over-education literature really tell us?,
[w:] Buechel F., de Grip A., Mertens A., Overeducation in Europe: Current issues in theory
and policy.
Smith H.L., Powell B., [1990], Great expectations: variations in income expectations among college
seniors, „Sociology of Education”, 63(3), 194-207.
Staniec F.O., [2004], The Effects of Race, Sex, and Expected Returns on the Choice of College Major,
„Eastern Economic Journal”, 30(4), 549-562.
Strawiński P., [2005], Zwrot z inwestycji w wyższe wykształcenie w Polsce, Uniwersytet
Warszawski.
Strawiński P., [2008a], Zewnętrzny zwrot z wykształcenia, artykuł konferencyjny, Warsaw
International Economic Meeting.
Strawiński P., [2008b], Changes in return to higher education in Poland 1998-2005, MPRA
Paper.
Trostel P., Walker I., Woolley P., [2002], Estimates of the economic return to schooling for 28
countries, „Labour Economics”, 9(1), 1-16.
Varga J., [2006], The role of labour market expectations and admission probabilities in students’
application decisions on higher education: the case of Hungary, „Education Economics”, 14(3),
309-327.
Wolfe B., Haveman R., [2001], Accounting for the social and non-market benefits of education, [w:]
(red.) OECD i HRDC, The contribution of human and social capital to sustained economic
growth and well-being, International Symposium Report.
102
GOSPODARKA NARODOWA Nr 9/2011
FINANCIAL AND NON-FINANCIAL RETURNS ON EDUCATION
Summary
The article offers an overview of research reports concerned with financial and
non-financial returns on education at the university level depending on the course of
study. In the main body of the article, special emphasis is placed on a shift of focus
from vertical income disparities – which are at the center of most research reports
– to horizontal returns on higher education. This enabled the authors to come up with
new research hypotheses. In addition to discussing ideas related to the contemporary
determinants of monetary return on education, using an expanded Mincer equation,
the authors tackle problems related to different education paths at the university level.
Taking into account exclusively financial factors when trying to explain educational
decisions is insufficient, according to the authors, which explains why, in their article,
they focus extensively on non-financial returns on education. The study shows that the
choice of education path cannot be explained properly without considering non-monetary
effects, which, according to the estimates made by the authors, are as important as
financial ones. Moreover, based on existing research reports and their own analysis
of the problem, the authors compiled a list of the most important factors determining
non-financial returns on education along with research problems related to them. The
presented review of the literature is a basis for building a model explaining educational
decisions in choosing a path of study at the university level. Estimates of the structural
parameters of such a model are important from the perspective of both a specific
agent and state policy, the authors say, for example with regard to the way in which
the education system is subsidized and how additional incentives are used to ensure
the desired student mix at each course. The authors take into account differences
in earnings among graduates from different fields of study and also consider nonmonetary returns on education in their analysis. This makes it possible to explain, in
a comprehensive manner, the determinants of the decision-making process in education,
the authors conclude.
Keywords: higher education, return on education, Mincer equation

Podobne dokumenty