Biopolityka: „biologia polityki” czy „polityka życia

Transkrypt

Biopolityka: „biologia polityki” czy „polityka życia
Biopolityka: „biologia polityki” czy „polityka życia biologicznego”
StBob 2 (2010) s. 111-121
Biopolityka:
„biologia polityki”
czy „polityka życia biologicznego”
Artur Filipowicz SJ
Collegium Bobolanum, Papieski Wydział Teologiczny
Warszawa
Biopolityka zadomowiła się w globalnym dyskursie politologicznym.
Na wielu uczelniach w Europie, Ameryce czy w Azji prowadzone są programy badawcze z zakresu biopolityki. Wykłada się ją na wydziałach nauk
społecznych i politycznych. Rośnie liczba specjalistycznych publikacji.
W Polsce to w dalszym ciągu terra incognita.
1. Biopolityka jako „biologia polityki”
Dla wielu politologów – głównie anglosaskich – biopolityka to po prostu
„biologia polityki”. Czyli próba stosowania wiedzy, paradygmatów i metod
wypracowanych w naukach biologicznych do badania zjawisk politycznych
i społecznych1.
Po raz pierwszy tak rozumianego terminu „biopolityka” użył M. Roberts w 1938 r2. Systematyczne prace nad „biologią polityki” kontynuował
L. K. Caldwell w 1964 r3. Począwszy od lat siedemdziesiątych ubiegłego
wieku „biologia polityki” zyskuje zainteresowanie Międzynarodowego
Towarzystwa Nauk Politycznych (IPSA). W 1975 r. IPSA powołuje, działającą
do dzisiaj, Grupę Roboczą do spraw Biopolityki, poświęcając biopolityce
odrębny numer swego pisma „International Political Science Review”4.
Por. R. Pettmann, Biopolitics and International Values: Investigating Liberal Norms, New York 1981, s. 43.
2
Por. M. Roberts, Biopolitics. An Essay in Phisiology, Pathology and the
Politics of Social and Somatic Organisms, London 1938.
3
Por. L. K. Caldwell, Biopolitics: Science, Ethics, and Public Policy, „The
Yale Review” 1964 nr 56, s. 1-16.
4
Por. R. D. Masters, Politics as a Biological Phenomenon, „Social Science
Information” 1975 nr 2, s. 7-13.
1
111
Artur Filipowicz SJ
Wśród polskich politologów biopolitykę rozumianą jako „biologię
polityki” prezentuje w swojej monografii pt. Decydowanie polityczne
Z. J. Pietraś5. Autor stwierdza, że biopolityka stanowi „układ wyjaśniający
osobowość polityczną decydentów, ich relacje oraz emocje, a, tym samym,
całe stosunki polityczne”6. Celem analiz biopolitycznych jest określenie
z jednej strony ogólnych czynników biologicznych wpływających na postawy,
zachowania i osobowość politycznych decydentów. Z drugiej zaś biopolityka
bada cechy biologiczne konkretnego polityka (m.in. zdrowie, płeć, wiek,
zmęczenie i rytmy biologiczne), wpływ czyników zewnętrznych na jego
osobowość i postępowanie, mających charakter naturalny (m.in. ciśnienie
atmosferyczne, temperatura powietrza, wilgotność, zanieczyszczenie, poziom
telnu, dostęp do żywności) czy też pochodzący od ludzi (m.in. gniew, strach,
przygnębienie, pobudzenie emocjonalne). Wreszcie zaś biopolityka analizuje
formy komunikacji werbalnej i pozawerbalnej, wpływające na podejmowane
przez niego decyzje polityczne7.
2. Biopolityka jako „polityka życia biologicznego”
112
We współczesnej filozofii politycznej, przyjmuje się odmienne rozumienie biopolityki. Koncentruje się uwagę nie tyle na „biologii polityki”,
ile na „polityce życia biologicznego”.
Prekursorem tak interpretowanej biopolityki jest M. Foucault, który
ponad 35 lat temu tworzy teoretyczne podstawy współczesnej biopolityki8
W jego przekonaniu władza polityczna – począwszy od końca XVIII w.,
wspierana wiedzą z zakresu nauk biomedycznych – staje się władzą-wiedzą
nad życiem. Biowładzą. „Należałoby mówić – stwierdza Foucault – o »biopolityce« dla określenia zespołu poczynań wprowadzających życie i jego
mechanizmy w dziedzinę trzeźwych kalkulacji i z władzy-wiedzy tworzących
czynnik przekształcenia ludzkiego bytu”9.
W przekonaniu M. Foucault, każdy suweren, aż do czasów późnego
średniowiecza, sprawował władzę nad losem poddanych. Miał prawo skazywania ich na śmierć lub pozostawienia przy życiu10. Od XIV w. aż do wybuchu
rewolucji francuskiej władza monarchy nad życiem ogniskuje się wokół
kontrolowania życia obywateli. Od końca XVIII w. następuje reorientacja
Por. Z. J. Pietraś, Decydowanie polityczne, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa-Kraków 1998, s. 301-319.
6
Tamże, s. 301.
7
Por. tamże, s. 303-319.
8
Por. M. Foucault, Historia seksualności, tłum. B. Banasiak i in., Czytelnik,
Warszawa 1995, s. 118-139; tenże, Trzeba bronić społeczeństwa. Wykłady
w Collège de France, tłum. M. Kowalska, Wydawnictwo KR, Warszawa 1998.
9
Por. tenże, Historia seksualności, s. 125.
10
Por. tamże, s. 119.
5
Biopolityka: „biologia polityki” czy „polityka życia biologicznego”
sprawowanej przez władzę polityczną władzy nad ludzkim życiem. „Rzec
można, iż miejsce starego prawa do zadawania śmierci lub pozostawienia
przy życiu zajęła moc zachowania przy życiu lub wtrącania w śmierć”11.
Owo zachowanie przy życiu polega zasadniczo na ingerowaniu we wszelkie
procesy życia. Konkretnie zaś na dyscyplinowaniu, modyfikowaniu, optymalizowaniu i wytważaniu życia według ustalonych przez biowładzę celów
i przyporządkowanych im strategii12.
Sprawowanie władzy nad życiem obywateli – jak zauważa Foucault –
przybiera dwie podstawowe formy. Pierwszą z nich jest „anatomopolityczna
władza nad ciałem” – czyli polityka ciała jednostki, polegająca na badaniu,
analizowaniu, kontrolowaniu, dyscyplinowaniu, modyfikowaniu i optymalizowaniu składników oraz funkcji ciała ludzkiego. Drugą formą sprawowania
władzy nad życiem jest „biopolityka populacji” – czyli polityka nie tyle już
biologicznego ciała jednostki, lecz całego gatunku Homo sapiens. Owa władza
nad ciałem-gatunku – analogicznie do władzy nad ciałem jednostki – skupiła
się na na interwencjach i kontrolowanych regulacjach dotyczących rozmnażania, narodzin, śmierci, stanu zdrowia, ciągłości życia oraz długowieczności
ludzkiej populacji. Współczesna biowładza zmierza nie tyle do zabijania
życia, ile dominowania nad życiem we wszystkich jego przejawach13.
Byt i dobrostan fizyczny, psychiczny i społeczny, produktywne życie
społeczne i ekonomiczne obywateli zostały więc złożone w ręce biowładzy,
która przyjęła za swój priorytet zarządzanie zdrowiem jednostki i populacji.
Biopolityka ma po prostu służyć „poprawianiu” ewolucji gatunku ludzkiego.
Korygowaniu biologicznej natury człowieka za pomocą minimalizowania
czynników zakłócających jej dobrostan.
Powinny temu sprzyjać odpowiednie decyzje i strategie polityczne
podejmowane przez biowładze a prowadzące do wyeliminowania głównych
problemów populacyjnych. I tak zmniejszeniu przyrostu naturalnego ma
służyć reglamentacja antykoncepcji, aborcji, sztucznych technik reprodukcji,
macierzyństwa zastępczego, diagnozy preimplantacyjnej i prenatalnej oraz
eutanazji. Zredukowaniu problemów żywnościowych – tworzenie rzywności modyfikowanej genetycznie (GMO). Profilaktyce oraz leczeniu chorób
fizycznych i umysłowych ma przeciwdziałać upowszechnianie neurofarmakologii, terapii genowej linii zarodkowej, terapii z wykorzystaniem komórek
macierzystych, klonowanie terapeutyczne i reprodukcyjne. Wreszcie, dużej
śmiertelności wywoływanej pandemiami chorób zakaźnych ma położyć kres
promowanie zasad higieny.
Tamże, s. 121.
Por. Ch. C. Lemert, G. Gillan, Michel Foucault. Teoria społeczna i transgresja, tłum. D. Leszczyński, L. Rasiński, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa-Wrocław 1999, s. 110.
13
Por. M. Foucault, Historia seksualności, s. 122.
11
12
113
Biopolityka: „biologia polityki” czy „polityka życia biologicznego”
sprawowanej przez władzę polityczną władzy nad ludzkim życiem. „Rzec
można, iż miejsce starego prawa do zadawania śmierci lub pozostawienia
przy życiu zajęła moc zachowania przy życiu lub wtrącania w śmierć”11.
Owo zachowanie przy życiu polega zasadniczo na ingerowaniu we wszelkie
procesy życia. Konkretnie zaś na dyscyplinowaniu, modyfikowaniu, optymalizowaniu i wytważaniu życia według ustalonych przez biowładzę celów
i przyporządkowanych im strategii12.
Sprawowanie władzy nad życiem obywateli – jak zauważa Foucault –
przybiera dwie podstawowe formy. Pierwszą z nich jest „anatomopolityczna
władza nad ciałem” – czyli polityka ciała jednostki, polegająca na badaniu,
analizowaniu, kontrolowaniu, dyscyplinowaniu, modyfikowaniu i optymalizowaniu składników oraz funkcji ciała ludzkiego. Drugą formą sprawowania
władzy nad życiem jest „biopolityka populacji” – czyli polityka nie tyle już
biologicznego ciała jednostki, lecz całego gatunku Homo sapiens. Owa władza
nad ciałem-gatunku – analogicznie do władzy nad ciałem jednostki – skupiła
się na na interwencjach i kontrolowanych regulacjach dotyczących rozmnażania, narodzin, śmierci, stanu zdrowia, ciągłości życia oraz długowieczności
ludzkiej populacji. Współczesna biowładza zmierza nie tyle do zabijania
życia, ile dominowania nad życiem we wszystkich jego przejawach13.
Byt i dobrostan fizyczny, psychiczny i społeczny, produktywne życie
społeczne i ekonomiczne obywateli zostały więc złożone w ręce biowładzy,
która przyjęła za swój priorytet zarządzanie zdrowiem jednostki i populacji.
Biopolityka ma po prostu służyć „poprawianiu” ewolucji gatunku ludzkiego.
Korygowaniu biologicznej natury człowieka za pomocą minimalizowania
czynników zakłócających jej dobrostan.
Powinny temu sprzyjać odpowiednie decyzje i strategie polityczne
podejmowane przez biowładze a prowadzące do wyeliminowania głównych
problemów populacyjnych. I tak zmniejszeniu przyrostu naturalnego ma
służyć reglamentacja antykoncepcji, aborcji, sztucznych technik reprodukcji,
macierzyństwa zastępczego, diagnozy preimplantacyjnej i prenatalnej oraz
eutanazji. Zredukowaniu problemów żywnościowych – tworzenie rzywności modyfikowanej genetycznie (GMO). Profilaktyce oraz leczeniu chorób
fizycznych i umysłowych ma przeciwdziałać upowszechnianie neurofarmakologii, terapii genowej linii zarodkowej, terapii z wykorzystaniem komórek
macierzystych, klonowanie terapeutyczne i reprodukcyjne. Wreszcie, dużej
śmiertelności wywoływanej pandemiami chorób zakaźnych ma położyć kres
promowanie zasad higieny.
Tamże, s. 121.
Por. Ch. C. Lemert, G. Gillan, Michel Foucault. Teoria społeczna i transgresja, tłum. D. Leszczyński, L. Rasiński, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa-Wrocław 1999, s. 110.
13
Por. M. Foucault, Historia seksualności, s. 122.
11
12
113
Artur Filipowicz SJ
Biopolityczne strategie biowładzy w demokratycznym państwie prawa
znajdują swe ukonkretnienie, a zarazem legitymizację, w systemie prawnym14.
Biowładza tworzy w tym celu odpowiednie normy prawne regulujące zdrowie
fizyczne, psychiczne i społeczne oraz zwiekszające poziom jakości życia
populacji. Tworzy bioprawo.
Analiza bioprawa Unii Europejskiej czy Rady Europy (Konwencja
o Ochronie Praw Człowieka i Godności Istoty Ludzkiej w Kontekście Zastosowań Biologii i Medycyny: Konwencja o prawach człowieka i biomedycynie
– Konwencja z Oviedo; 1997 r.) pozwala na wysunięcie następującej tezy:
współczesna biopolityka, a w konsekwencji bioprawo zostały zdominowane
przez kwestie medyczne. Oznacza to, iż biopolityka stała się faktycznie biopolityką medyczną, biowładza – biowładzą medyczną, a bioprawo – bioprawem
medycznym. Następuje polityzacja medycyny i konsekwentnie medykalizacja
polityki, medykalizacja biowładzy oraz medykalizacja bioprawa. Przyczyn
tego stanu, w moim przekonaniu, należy upatrywać w błędnym rozumieniu
bioetyki, stanowiącej fundament metabiopolitycznych i metabioprawnych
rozstrzygnięć.
3. Bioetyka jako metabiopolityka
114
Okazuje się bowiem, że bioetyka uprawiana w Stanach Zjednoczonych
i Europie nie jest w pełni bioetyką lub jest bioetyką jedynie nominalnie. Zazwyczaj bowiem ogranicza się ją do kwestii medycznych i definiuje następujaco: „Bioetyka to wyspecjalizowana część filozoficznej etyki szczegółowej,
ustalająca oceny i normy moralne w stosunku do ingerencji w życie ludzkie
w granicznych sytuacjach jego powstawania, trwania i śmierci”15.
Tak rozumiana bioetyka nie jest więc żadną autonomiczną dyscypliną
naukową, lecz jedynie subdyscypliną filozoficzną – konkretnie szczególową
etyką filozoficzną (sic!). Wielu uważa, że początków bioetyki należy doszukiwać się w czasach Hipokratesa, zaś problemami bioetycznymi zajmowały
się dawniej etyka medyczna, filozofia medycyny, deontologia medyczna czy
etyka filozoficzna.
Bioetyka jednak nie powstała w czasach Hipokratesa. Zajmuje się nie
tylko kwestiami medycznymi. Nie jest subdyscypliną filozoficzną. Nie jest tyl Por. D.G. Guillén, Democracia y bioética, w: J. R. Acosta Sariego, Bioética
para la sustentabilidad, Centro Félix Varela, La Habana 2002, s. 170.
15
Por. T. Biesaga, Bioetyka, w: A. Muszala (red.), Encyklopedia Bioetyki.
Personalizm chrześcijański, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 20072, s. 63-64. Zob. także A. R. Jonsen, The birth of bioethics, „Hastings Centre Report” 1993 nr 6, s. 1-4; T. Ślipko, Granice życia. Dylematy
współczesnej bioetyki, WAM, 19942, s. 16; W. T. Reich, Modelli di bioetica.
Potter e Kennedy Institute a confronto, w: G. Russo (red.), Bioetica fondamentale e generale, Società Editrice Internazionale, Torino 1995, s. 27-45.
14
Biopolityka: „biologia polityki” czy „polityka życia biologicznego”
ko etyczną oceną badań prenatalnych, przerywania ciąży, sztucznych technik
reprodukcji, klonowania, eutanazji, transplantacji czy inżynierii genetycznej.
Bioetyka bowiem jest autonomiczną dyscypliną naukową.
3.1. Geneza bioetyki
Jako nowa dziedzina wiedzy bioetyka powstaje na początku lat siedemdziesiątych za sprawą Van Rensselaera Pottera, profesora onkologii w
McArdle Laboratory Department of Oncology University Wisconsin Medical
School w Madison16. Od 1962 r. Potter prowadzi badania nad przetrwaniem
gatunku ludzkiego. W 1970 i 1971 r. wystęuje z propozycją stworzenia nowej dyscypliny wiedzy, którą określił mianem bioetyki. Koncepcja bioetyki
zostaje przez Pottera szczególowo przedstawiona – dziś, niestety, przez wielu
bioetyków zapomniana – w dwóch programowych publikacjach: Bioethics.
Bridge to the Future (1971) oraz Global Bioethics. Building on the Leopold
Legacy (1988).
W XX w., w przekonaniu Pottera, doszło do oddzielenia wiedzy biologicznej od wiedzy humanistycznej. Science i Humanities, odseparowane
od siebie, żyją własnym życiem. Owa separacja może prowadzić ludzkość
do zagłady. Sama bowiem wiedza biologiczna jest wyłącznie wiedzą, natomiast nie jest jeszcze mądrością. Oderwana od aksjologii staje się źródłem
„niebezpiecznej wiedzy”, bowiem promując ideę rozwoju osoby ludzkiej
w kategoriach dobrobytu materialnego i dobrostanu fizycznego, zagraża
przetrwaniu gatunku i biosfery. Istnieje zatem nagląca potrzeba zdefiniowania
takich wartości, które opierając się na ważniejszych uogólnieniach biologicznych, wpłynęłyby na polepszenie jakości życia jednostki i społeczeństwa,
przyczyniając się tym samym do przetrwaniu ludzkiej populacji17. Temu
celowi ma właśnie służyć bioetyka.
Van Rensselaer Potter (1911-2001) urodził się w South Dakota w USA.
W 1933 r. ukończył studia z zakresu chemii w University Wisconsin-Madison. Pięć lat później uzyskał stopień doktora. W latach 1938-1939 pracował
w zespole naukowo-badawczym Instytutu Biochemii w Sztokholmie.
W 1940 r. przeniósł się do Uniwersytetu w Wisconsin, gdzie w 1947 r.
został powołany na stanowisko profesora onkologii, a następnie dyrektora
McArdle Laboratory. V. R. Potter był członkiem kilku prestiżowych towarzystw naukowych, m.in. American Society of Biological Chemists, National Academy of Science, American Associacion for Cancer Research czy
British Association for Cancetr Research, American Society of Cell Biology.
W 1971 r. wydał pierwszą książkę – manifest, poświeconą bioetyce: Bioethics. Bridge to the Future. W anstępnych latach rozwijał własną koncepcję
bioetyki, dookreślająć jej status epistemologiczny. W 1988 r. opublikował
kolejną książkę Global Bioethics. Building on the Leopold Legacy (1988)
i ok. 40 artykułów na temat bioetyki.
17
Por. V. R. Potter, Bioethics, „BioScience” 1971 nr 21, s. 1088.
16
115
Artur Filipowicz SJ
3.2. Istota bioetyki
116
Istotę bioetyki można przedstawić w następujacy sposób. Otóż dla
istnienia ludzkości kluczowe staje się pytanie o relacje zachodzące między
naturą człowieka a kosmosem. Decyzje polityczne zazwyczaj ignorują ten
problem. Koncentrują się na dobrostanie jednostki, zapominając, że żyje
ona w określonym środowisku społecznym i biologicznym. Stanowi istotną
część biosfery.
Między człowiekiem a środowiskiem zachodzą nieustanne interakcje.
Sprzężenia. Zachowanie jednostki, wpływa na inną jednostkę. Zachowania
grupy wpływają na populację. Dochodzi do interakcji między jednostkami
i populacjami. Zarazem jednak jednostka i populacja wchodzą w interakcje ze
środowiskiem naturalnym. Człowiek oddziałuje na środowisko, a środowisko
na człowieka. Człowiek zazwyczaj eksploatuje środowisko naturalne, które
ma okreśłoną wyporność. Nie jest studnią bez dna.
Poznanie i zrozumienie relacji zachodzących między jednostką a środowiskiem jest na wagę złota. Cenę stanowi tutaj przetrwanie życia na Ziemi.
Dlatego Potter definiuje bioetykę jako naukę o przetrwaniu18. Zauważa jednocześnie, iż jest ona czymś więcej niż tylko wiedzą. Jest mądrością. Z tego też
względu nadaje jej nazwę „bioetyka”, „aby wyszczególnić dwa najważniejsze
składniki, tak bardzo potrzebne w zdobywaniu nowej mądrości: [którymi są]
wiedza biologiczna i ludzkie wartości”19. Ludzie bowiem potrzebują nowej
mądrości, dzięki której będą zdolni wykorzystać wiedzę z zakresu nauk
o życiu do własnego przetrwania i polepszenia jakości ludzkiego życia20.
Przetrwanie gatunku Homo sapiens nie jest dane raz na zawsze, a rozwój
ludzkości nie jest zagwarantowany sam z siebie. W przeszłości istniało wiele
organizmów, które wyginęły. Nie pomogła im w przetrwaniu ani adaptacja
fizjologiczna (przystosowanie się do zmieniających się warunków otoczenia:
zanieczyszczenie, hałas, odżywianie, stres itp.), ani ewolucja biologiczna
(przekazanie zmian adaptacyjnych następnemu pokoleniu). Żadne bowiem
prawa biologiczne nie gwarantują przetrwania życia na Ziemi21. Zapewnić je
może jedynie adaptacja kulturowa. Oznacza ona taki sposób postępowania
Por. tamże, s. 25.
„I therefore propose the term Bioethics in order to emphasize the two most
important ingredients in achieving the new wisdom that is so desperately
needed: biological knowledge and human values”; tamże, s. 2. Zob. także
tenże, Humility with Responsability – A Bioethic for Oncologists: Presidential Address, „Cancer Research” 1975 nr 35, s. 2297.
20
Por. tenże, Bioethics. Bridge to the Future, Englewood Cliffs, Prentice-Hall
Inc., New Jersey 1971, s. 1.
21
Por. tamże, s. 26; zob. V. R. Potter, D. A. Baerreis, K.R. Symon, The Purpose and Function of the University, „Science” 1970 nr 167, s. 1590-1593.
18
19
Biopolityka: „biologia polityki” czy „polityka życia biologicznego”
człowieka, który opierając się na wiedzy biologicznej, skutkowałby zmianą
jego dotychczasowych interakcji z biosferą, która go otacza i w której egzystuje22.
Przy zachowaniu oczywistych różnic istniejących między naturą
a kulturą można dostrzec jednak pewne podobieństwa. Dotyczą one elementarnych zasad, dzięki którym możliwe jest przekazywanie życia na poziomie
biologicznym (DNA) oraz przekazywanie paradygmatów aksjologicznych
na poziomie kultury (idee, pojęcia).
Cząsteczka kwasu deoksyrybonukleinowego charakteryzuje się następującymi cechami: dostarczanie informacji, replikacja, mutacja, rekombinacja
oraz ekspresja. Podobnie idee lub pojęcia zostają wyrażone na zewnątrz
przez wypowiadane słowa, a następnie powielone w kulturze za pomocą
języka mówionego, pisanego czy symbolicznego, dzięki czemu odbywa się
ich replikacja. Nie jest to jednak proces w pełni zaplanowany i uporządkowany. Na każdym etapie mogą pojawić się błędy. Nowo powstałe pojęcia
oraz idee muszą zawierać informacje odmienne od idei i pojęć pierwotnych,
by mogły wpływać na zmianę dotychczasowego sposobu zachowania się
człowieka i środowiska. Zmiany pożądane z adaptacyjnego punktu widzenia
zostają następnie utrwalone w formie wzorców kulturowych i przekazane
następnym pokoleniom23.
Czysto mechaniczne odtworzenie utrwalonych idei lub pojęć przez
nowe pokolenie nie jest jednak w stanie zainicjować ewolucji kulturowej.
Dopiero ich mutacja oraz replikacja, zachodząca w sferze psychoduchowej
człowieka, może zapoczątkować ewolucję kulturową24. Wypada podkreślić,
iż, dostarczanie informacji, jej ekspresja i powielanie są elementami porządku w procesie przekazywania idei czy też pojęć. Mutacja i rekombinacja
stanowią natomiast elementy zakłóceń w ich percepcji, interpretacji oraz
replikacji25. Zarówno bowiem idee jak i pojęcia, tworzące kulturę, podlegają
stałej modyfikacji. Dzięki owym zakłóceniom, towarzyszącym psychicznej
aktywności człowieka, możliwa jest dopiero ewolucja kulturowa, a w ślad
za nią postęp naukowy26.
Paralelność właściwości cząsteczki DNA oraz idei czy pojęcia pozwala
też na wskazanie analogii między ewolucją biologiczną i kulturową. Pierwsza z nich zachodzi wówczas, gdy istniejąca molekuła DNA – w wyniku
rekombinacji lub mutacji materiału genetycznego, poprzedzonej replikacją
i ekspresją – ulega przemianie w nową cząsteczkę DNA, powodując jednocze
24
25
26
22
23
Por. V. R. Potter, Bioethics. Bridge to the Future, s. 24-26.
Por. tamże, s. 19.
Por. tamże, s. 108.
Por. tamże, s. 62.
Por. tamże, s. 107.
117
Artur Filipowicz SJ
śnie utrwalenie nowej informacji genetycznej. Podobnie ewolucja kulturowa
odbywa się wówczas, gdy istniejąca idea – w wyniku mutacji lub rekombinacji
– przyczynia się do powstania nowej idei. Świadomość przebiegu przemian
fizjologicznych i ewolucyjnych, wywołanych koniecznością dostosowania się
do otoczenia, jest nieodzowna do zainicjowania ewolucji kulturowej, która
przebiega analogicznie do ewolucji biologicznej27.
Zmiana dotychczasowego sposobu zachowania się człowieka względem
środowiska zależy więc od tego, w jaki sposób będzie on korygował swoje
postępowanie w zależności od warunków otoczenia. Przyszłość ludzkiej populacji zależy więc od obecnych wyborów etycznych. Ich podstawą powinna
być nowa aksjologia dotycząca życia człowieka i całej biosfery28.
3.3. Metoda bioetyki
118
Uprzywilejowaną metodą kreowania adaptacji kulturowej, a tym samym
metodą bioetyki jest metoda biosystemowa – biocybernetyka.
Każdy żywy organizm można rozpatrywać jako skomplikowany system, składający się z podsystemów, między którymi zachodzą wzajemne
relacje. Na ich przebieg wpływają nie tylko części składowe systemu, lecz
także środowisko zewnętrzne. Organizm pozostaje więc w bezpośrednim
związku z otoczeniem za pośrednictwem swych receptorów, a niezależnie od
tego środowisko wywiera na organizm wpływ przez różne bodźce: klimat,
odżywianie, promieniowanie czy hałas.
Zmiany zachodzące w środowisku zewnętrznym mogą wywołać zmiany
wewnątrzustrojowe. Organizm dysponuje wieloma sposobami przeciwdziałania skutkom tych zmian. Wiele z nich opiera się na zasadzie sprzężenia zwrotnego. Sprzężenie zwrotne ujemne zachowuje w systemie stan równowagi,
natomiast dodatnie powoduje jego zakłócenie29. Aktywacja i dezaktywacja
poszczególnych rodzajów sprzężeń zwrotnych jest regulowana przez sam
organizm, który zmierza do zachowania stanu homeostazy30.
Celem bioetyki jest wyjaśnienie związków, zachodzących między obserwowalnymi reakcjami organizmu jednostki lub populacji a obserwowalnymi
bodźcami, dostarczanymi przez otoczenie. Wykorzystuje się w tym celu cybernetyczną metodę „czarnej skrzynki”. Metoda black box ma zastosowanie
w sytuacji, gdy dla obserwatora są dostępne jedynie wielkości wejściowe
i wyjściowe systemu, zaś struktura wewnętrzna układu oraz zachodzące
Por. tamże, s. 36.
Por. tenże, Global Bioethics: Building on the Leopold Legacy, Michigan
State University Press, East Lansing 1988, s. VIII.
29
Por. tenże, Bioethics. Bridge to the Future, s. 170-172.
30
Por. tamże, s. 173.
27
28
Biopolityka: „biologia polityki” czy „polityka życia biologicznego”
w niej procesy pozostają nieznane. Przez obserwację i rejestrację bodźców
i reakcji można wnioskować o zmianach zachodzących w organizmie31.
Człowiek, oddziałując na otoczenie, wywołuje w nim określone zmiany. Środowisko także oddziałuje na człowieka. Jednostka, przez wybór
określonego postępowania, może albo przystosowywać się do wymogów
otoczenia, albo adaptować otoczenie do własnych potrzeb. Istotną rolę
w tym przypadku odgrywa cel, któremu służą jej konkretne zachowania oraz
zachowania całej populacji32.
Przyszłość ludzkości zależy więc nie tylko od mechanizmów biologicznych, lecz także od kultury tworzonej przez człowieka. Różne sposoby
postępowania są bowiem wypadkową natury biologicznej i kultury symbolicznej, społecznej, politycznej, gospodarczej i religijnej. Ostatecznie jego
zachowaniem kierują ogólne wzorce, dotyczące poszczególnych kategorii
działania, które są utrwalane i przechowywane w kulturze, rozumianej jako
zespół pozagenetycznych mechanizmów kontrolnych33.
Podstawowym wzorcem zachowania się człowieka jest przetrwanie
gatunku ludzkiego. Opierając się na tym wzorcu, powinien on przetwarzać
zewnętrzne bodźce informacyjne oraz podejmować konkretne decyzje34.
Sprzyjać temu powinny wspólne prace badawcze przedstawicieli nauk
przyrodniczych i humanistycznych, a dotyczące roli sprzężeń zwrotnych,
zachodzących między człowiekiem a środowiskiem na poziomie biologicznym i kulturowym. Współpraca przedstawicieli Science i Humanities ma
sprzyjać zwiększeniu naukowej wiedzy, dotyczącej mechanizmów kierujących adaptacją fizjologiczną, ewolucyjną i kulturową, a także ustalić takie
parametry przetrwania, które przyczyniłyby się do wytworzenia optymalnego
środowiska dla przeżycia ludzkiego gatunku35.
W poszukiwaniu nowych paradygmatów aksjologicznych ważne jest nie
tylko przestrzeganie przez uczonych naukowej procedury metodologicznej.
Istotne są także określone cechy charakteru badaczy. Zdobywanie wiedzy
aksjologicznej wymaga bowiem od nich twórczej wyobraźni, samodzielności myślenia, intelektualnej niezależności, roztropnej oceny i analizy
Por. tenże, Biocybernetics and Survival, „Zygon. Journal of Religion and
Science” 1970 nr 5, s. 229-246.
32
Por. tamże.
33
C. Geertz, The Impact of the Concept of Culture on the Concept of Man,
w: J. R. Platt (red.), New Views of the Nature of Man, University of Chicago
Press, Chicago 1965, s. 123; zob. także V. R. Potter, Man and His Future,
„Science” 1966 nr 154, s. 273-274.
34
Por. tenże, Bioethics. Bridge to the Future, s. 38-39.
35
Por. tamże, s. 130.
31
119
Artur Filipowicz SJ
faktów biologicznych, akceptacji odmiennych poglądów oraz umiejętności
współpracy36.
Celem bioetyki jest zatem zdobycie bioetycznej mądrości, która wpływając na zmianę dotychczasowych zachowań jednostki i społeczeństwa,
generowałaby ewolucje kulturową akceptowalną z punktu widzenia przetrwania życia na Ziemi37.
4. Neobiopolityka?
120
Bioetyka nie powinna być redukowana do kwestii medycznych (bioetyka medyczna). Bioetyka to także bioetyka ekologiczna. Decydenci polityczni
zdają się ignorować kwestie środowiskowe. Podejmowane przez nich decyzje
dotyczą zazwyczaj problemów medycznych. Nierzadko są one wypadkową
opinii aksjologiczno-etycznych społeczeństwa lub kalkulacji sondażowych,
nie zaś wnikliwym badaniem zjawisk dotyczących życia. Analizą pozytywnych i negatywnych konsekwencji, jakie niosą ze sobą określone decyzje biopolityczne. Konsekwencji krótkoterminowych i długofalowych dla jednostki,
gatunku Homo sapiens i biosfery. Nie można bowiem efektywnie zapobiegać
i eliminować problemów biomedycznych bez uwzględniania skutków, jakie
mogą z tego wyniknąć dla środowiska, agrokultury, ekonomii, polityki czy
światopoglądowych przekonań konkretnego człowieka lub całej populacji.
Uważam, że niewłaściwe rozumienie bioetyki charakterystyczne dla
dzisiejszych naukowców, sprowadziło samą bioetykę na manowce. Doprowadziło do polaryzacji bioetycznych stanowisk. Nie jest ona – wbrew
intencjom twórcy bioetyki – miejscem dialogu w obronie życia38. Stała się
areną nieusuwalnych sporów biomedycznych, toczonych między bioetykami
o proweniencji teleologicznej i deontologicznej. Ci pierwsi w rozstrzyganiu
sporów bioetycznych zwracają wyłącznie uwagę na przewidywane skutki
podejmowanych działań biomedycznych. Drudzy natomiast wartościują te
działania jako dobre lub zł, niezależnie od powodowanych przez nie konsekwencji39.
Brak konsensusu wśród bioetyków sprawia, że niestabilna jest sama
biopolityka, która za sprawą M. Foucaulta wyewoluowała w biopolitykę medyczną o silnym zabarwieniu eugenicznym. Najmniej stabilne jest bioprawo,
Por. tenże, Emeritus Professors Can, Assistant Professors Mustn’t, „Faseb
Journal” 1993 nr 7, s. 255.
37
Por. tenże, Global Bioethics as a Secular Source of Moral Authority for
Long-Term Human Survival, „Global Bioethics” 1992 nr 5, s. 7-9.
38
Por. tenże, Global Bioethics with Humility and Responsibility, „Studia
Bobolanum” 2003 nr 4, s. 103-104.
39
Por. B. Chyrowicz, Argumentacja we współczesnych debatach bioetycznych, w: W. Galewicz (red.), Etyczne i prawne granice badań naukowych,
Universitas, Kraków 2009, s. 13-20.
36
Biopolityka: „biologia polityki” czy „polityka życia biologicznego”
które jako bioprawo medyczne inkorporuje eugeniczne założenia biowładzy
i skonfliktowaną wewnętrznie bioetykę.
Być może nadszedł czas, by dokonać syntezy analiz M. Foucaulta
i Van R. Pottera oraz zapoczątkować naukową refleksję biopolitologiczną,
w której biopolityka nie będzie rozumiana jako forma ingerowania biowładzy w procesy powstawania, trwania i końca ludzkiego życia, podyktowana
doraźnymi celami politycznymi, lecz jako wyraz okazywania szacunku
i troski dla każdego człowieka i całej biosfery.
Biopolitics: „the biology of politics” or „the biology
of political life”
Summary
The article begins with the explanation of the term „biopolitics”, present in the
global discussion of contemporary political science, although in Poland still remaining
terra incognita.
For many political scientists – mainly the Anglo-Saxon - biopolitics is nothing more
but the biology of politics i.e. an attempt to apply knowledge, paradigms and methods
developed in biological sciences to research political and social phenomena. Biopolitics
as „biology of politics” is engaged in biogenetic conditioning of political behaviour, personalities of decision-makers (politicians) and the influence of physiological factors on
political attitudes and behaviours. Contemporary political philosophy adopts a different
understanding of biopolitics. It concentrates its attention not on „biology of politics” but
on the „politics of biological life”. The precursor of such an interpretation of biopolitics is
Michael Foucault. It is him, who in mid-seventies of 20th century, created the theoretical
foundation for contemporary biopolitics. According to him, beginning with 17th century,
political power supported by the accomplishments of the medical knowledge, became
the power-knowledge over life. Biopower.
According to the author, the improper understanding of bioethics, characteristic for
contemporary scientists, has led the bioethics itself astray and has led to the polarization
of bioethical attitudes. It is not - as the creator of bioethics originally intended – a place
for a dialogue for protection of life. It became an arena for an outlook war. This makes
biopolitics even more unstable and owing to Michael Foucault it has evolved into medical
biopolitics of a strong eugenic tone. Biolaw is the least stable. The medical biolaw incorporates the eugenic preconceptions of biopower and the internally conflicted bioethics.
It is probably time now to synthesise the analyses of M.Foucault and Van R. Potter
and commence an academic „bio-political science” assessment in which biopolitics will
not be understood as an interference of biopower in the processes of creation, duration
and termination of human life instructed by tentative political goals but as an expression
of respect and care for the life of every individual and the biosphere as a whole.
121

Podobne dokumenty