52 SETKA W BIEL SZWAJCARIA!!! Po raz 52 odbyła się w
Transkrypt
52 SETKA W BIEL SZWAJCARIA!!! Po raz 52 odbyła się w
52 SETKA W BIEL SZWAJCARIA!!! Po raz 52 odbyła się w szwajcarskim Biel/Bienne największa setka świata. W tegorocznym święcie biegów w tym francuskim kantonie szwajcarskim wystartowało ponad 2500 zawodników. Tradycyjnie na starcie nie zabrakło Polaków. W tym roku reprezentacja Polski była skromniejsza (13 zawodników), w tym 10 śmiałków na 100 kilometrów, a wśród nich 3 zawodników Podbeskidzia. Weteranem w Polskiej ekipie był Wiktor Kuśmierek z Opola, który w Szwajcarii ukończył 23 biegi na 100 km. Jako drugi na liście uczestników z długoletnim stażem był Czesław Mędrala z Bielska – Białej, który w tym roku ukończył 18 setkę, o rok młodszy ma staż w Biel weteran Dudek, który ma ogólnie największą ilość przebiegniętych supermaratonów – aktualnie 58, oraz 52 klasyczne maratony. Najmniejszy staż z grona biegaczy Podbeskidzia ma Henryk Kołasiński, który w Biel wystartował po raz trzeci. Jak co roku ekipa nasza zamieszkała w schronie, których w neutralnej Szwajcarii jest dużo. Wraz z nami zamieszkali Czesi, Słoweńcy i Chorwat, ekipy tych krajów również były liczebnie skromniejsze. Po raz siedemnasty naszymi zawodnikami opiekowała się rodzina Marty i Bogdana Maleszewski, którzy od początku przyjaźni z Bacą Dudkiem corocznie czekają na przyjazd zawodników z Polski. Wieczorem na starcie żegnają biegaczy, by z samego rana witać ich na mecie po przebiegnięciu 100 kilometrów. W tym roku pogoda przed startem nie napawała optymizmem, kropił deszcz w oddali słychać było groźną burzę, ale jakaś opatrzność czuwała nad biegaczami, gdyż na trasie zawodnicy nie mieli problemów z pogodą. Jak co roku po przywitaniu w różnych językach i odliczaniu, punktualnie o godzinie 22.00 wyruszył barwny peleton na 100-kilometrową nocną trasę. Przez pierwszy kilometr na czele znajdowali się dwaj zawodnicy w biało czerwonych barwach z flagą w ręku – to Krzysiek czupryna z Katowic i Edward Dudek z Radziechowskiego Bacy. Dudek po przebiegnięciu w sprinterskim tempie ulicami miasta, wśród szpaleru kibiców i Polonii, zorientował się, że to tempo to dla niego na jego wiek już jest za szybkie, jednak nie mógł nagle się zatrzymać. Zaczął zwalniać stopniowo, jednak okazało, że i tak było już za późno. Pomimo doświadczenia, jakie posiada, musiał zapłacić frycowe – Krzysiek młodszy i lepiej przygotowany pobiegł do przodu. Jednak i on musiał odczuć trudy tego szybkiego tempa, bo na metę przybiegł z 40 minutowym opóźnieniem od planowanego czasu biegu. Najlepiej z Polaków tym razem pobiegł Zenek Stępień z Kielc, który był w swej kat. na miejscu szóstym. Heniek Kolasiński (15), Edward Dudek (22), a Czesław Mędrala wśród 60-latków był 23. Bardzo dobrze spisał się patrol wojskowy Mariusz Szostak reprezentujący czerwone berety z Bielska – Białej wraz z Aleksandrem Borkowskim z marynarki wojennej ze Świnoujścia, zajmując zdecydowanie pierwsze miejsce drużynowo na 100 km. Wyjazd Edwarda Dudka sponsorowała Akuna Polska Sp. z o.o. Baca