świadomość ludzi - recepta na bieżące wyzwania polskiej gospodarki
Transkrypt
świadomość ludzi - recepta na bieżące wyzwania polskiej gospodarki
Dagmara Golba ŚWIADOMOŚĆ LUDZI - RECEPTA NA BIEŻĄCE WYZWANIA POLSKIEJ GOSPODARKI Zmiany, zmiany, zmiany…. Szykują się zmiany – takie hasło słyszymy w dzisiejszych czasach niemalże wszędzie. Używają go politycy, pracodawcy, przedsiębiorcy, dziennikarze i zwykli obywatele – krótko mówiąc prawie każdy. Zastanówmy się wiec co to jest zmiana i do czego ona prowadzi. Według Słownika języka polskiego zmiana to „fakt, że ktoś staje się inny lub coś staje się inne niż dotychczas”. Skutkiem dokonujących się zmian są więc zazwyczaj zaburzenia dotychczasowej stabilnej sytuacji, niepewność i konieczność dostosowania się do nowych warunków. Współczesny świat zmienia się w bardzo szybkim tempie, to co jeszcze przed chwilą było normą, dobrze znanym i już zaakceptowanym faktem, w następnej minucie może być już przestarzałe, niemodne lub też po prostu okazać się nieprawdą. Zmiany są zjawiskiem, którego nie sposób uniknąć, dlatego istotne jest aby do ich skutków podchodzić jak do wyzwań, nie zaś jak do problemów. Dlaczego? Bo problem przeszkadza, utrudnia, ma za zadanie nie dopuścić do osiągnięcia celu. Natomiast wyzwanie powinno być szansą, na osiągniecie lepszych efektów, na przekłucie go w sukces. Powinno się z odwagą stawiać czoła wyzwaniom, ponieważ dzięki nim możemy się rozwijać, iść na przód. Wszystkie te zmiany i wyzwania nie omijają także gospodarki. Ostatnie lata to światowy kryzys gospodarczy, który mimo iż zapoczątkowany w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej szybko swoim zasięgiem objął także i inne kontynenty. Wydarzenia te są potwierdzeniem, że obecnie gospodarki wszystkich państw są od siebie zależne, a cała globalna gospodarka to system naczyń połączonych. Coraz częściej sytuacja w jednym państwie ma istotny wpływ na wiele innych krajów, nawet jeśli są one oddalone od siebie o tysiące kilometrów, a zwłaszcza jeżeli problemy gospodarcze dotykają światowych liderów, lokomotywy postępu, innowacji i ekonomii. Kryzys gospodarczy to nie jedyny problem współczesnego świata. Kolejnym aspektem są coraz bardziej nasilające się konflikty zbrojne, zwłaszcza w rejonie Bliskiego Wschodu, wojna domowa w Syrii, niepokoje w Egipcie – to wszystko, a także ewentualne zaangażowanie wojsk Stanów Zjednoczonych w Syrii może stać się początkiem długotrwałego konfliktu, który swoim zasięgiem objąć może cały rejon. Oczywiście, skutki tych wydarzeń będą odczuwalne na całym świecie, a więc i w Polsce. Zmiany kursów walut, rosnące ceny ropy naftowej mogą w znacznym stopniu podnieść ceny paliwa, a więc i koszty funkcjonowania polskich przedsiębiorstw, a także i koszty życie zwykłych obywateli. Osłabienie lub umacnianie się złotego w stosunku do innych walut zapewne doprowadzi do wahań w bilansie polskiego handlu zagranicznego, a także do zmian w kosztów importerów i eksporterów. W ostatnim czasie na polski handel zagraniczny ma wpływ również postawa Rosji, wzmożone kontrole i opinie rosyjskich instytucji, a także ewentualne embargo na polskie mięso oraz owoce i warzywa, na pewno wpłynie negatywnie na sytuacje polskich eksporterów, dla których rynek wschodni jest największym rynkiem zbytu. Sytuacja, w której ten kierunek zbytu zostanie zamknięty lub też zmniejszone zostaną zamówienia może doprowadzić do poważnych kłopotów finansowych polskich wytwórców. Również i sytuacja w Unii Europejskiej nie jest już tak stabilna. Wiele państw ucierpiało w wyniku kryzysu. Konieczność oszczędności, pomocy innym państwom, takim jak chociażby wciąż zagrożona bankructwem Grecja, czy walcząca z bezrobociem – zwłaszcza wśród młodych – Hiszpania, ma istotny wpływ na kształtowanie się budżetu Unii, a także wymaga podjęcia specjalnych kroków i dostosowań przez państwa członkowskie. I mimo, że premier ogłosił ostatnio na Forum Ekonomicznym w Krynicy koniec kryzysu gospodarczego w Polsce, to na pewno jego skutki będą nadal odczuwalne. Jednakże nie tylko sytuacja na świecie ma wpływ na gospodarkę naszego kraju, bardzo istotna jest również sytuacja wewnętrzna w gospodarce, która oceniana jest przez Polaków coraz lepiej. Z badań przeprowadzonych przez CBOS wywnioskować można, że w lipcu zarówno poziom życie, jak i sytuacja w firmach oceniana była wysoko, a Polacy już nie tak bardzo obawiali się utraty pracy. Badania te potwierdzają dane statystyczne, z których wynika, że sytuacja polskich firm jest coraz bardziej pozytywna, a bezrobocie od wiosny co miesiąc spada.1 Oczywiście, wzrost możliwości sezonowego zatrudnienia latem ma na pewno znaczący wpływ na tendencje spadkowe bezrobocia, a okres jesienno – zimowy może znów przynieść wzrost tego wskaźnika ekonomicznego. 14% pytanych przez CBOS ocenia sytuacje gospodarczą w Polsce jako dobrą, natomiast 44% - źle. Wydawać by się mogło, że nie są to zbyt optymistyczne wyniki, jednak na tle opinii Czechów, Słowaków i Węgrów są to najlepsze oceny. Również i warunki materialne swoich gospodarstw domowych Polacy oceniają najlepiej (40% uznaje je za dobre, 16% - za zła).2 Pomimo panującego wśród nas optymizmu, wielu obywateli nie jest zadowolonych z sytuacji gospodarczej w kraju. Szczególnie w obliczu reformy OFE ogłoszonej ostatnio przez rząd, czy też największego od lat deficytu budżetowego. Jak widać tak świat, jak i Polska ciągle się zmieniają i na pewno czeka nas jeszcze wiele wyzwań we współczesnej gospodarce. Jak sobie z nimi poradzić? Zapewne każdy inaczej odpowie na to pytanie, a jego odpowiedź uzależniona będzie od sytuacji materialnej, pozycji społecznej, czy też pracy jaką wykonuje. Inaczej odpowie przedsiębiorca i pracodawca, inaczej opozycyjny polityk, przedstawiciel rządu, a jeszcze inaczej uczeń. Pewne jest jedno – to nie koniec wyzwań, najważniejsze jednak aby podejmować racjonalne działania, które pozwolą na wykorzystanie szans z nich płynących lub też maksymalnie złagodzą ewentualne szkody. Jak więc radzić sobie z bieżącymi wyzwaniami polskiej gospodarki? 1 Na podstawie danych zawartych w artykule „Węgier, Czech, Słowak pełni niepokoju, a Polak to … mistrz optymizmu”, Patrycja Maciejewicz, Gazeta Wyborcza, s. 1 [30.08.2013r.] 2 Ibidem Dobra sytuacja gospodarcza zależy w dużej mierze od postawy przedsiębiorców, ich pracy i chęci do podejmowania dodatkowych aktywności, czy też zatrudniania nowych pracowników. W Polsce ponad 99% przedsiębiorstw to mikroprzedsiębiorstwa, najmniej jest natomiast dużych firm, które zatrudniają powyżej 250 osób. Ważne jest więc aby zapewnić dogodne warunki dla małych firm, zarówno tych nowopowstałych, jak i już istniejących. Jak więc można pomóc polskim firmą? Jedną z dróg jest na pewno ograniczenie biurokracji i zmniejszenie kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw. Wysokie opłaty, składki na ubezpieczenia społeczne, czy też podatki mogą stanowić poważny problem, szczególnie dla małych firm, gdyż w wielu przypadkach bardzo trudno wypracować im środki w takiej wysokości, aby po opłaceniu wszystkich zobowiązań wynikających z postanowień prawodawców, można było wygospodarować jeszcze zysk dla właściciela, nie mówiąc już o środkach finansowych na wynagrodzenia dla pracowników, czy też wprowadzanie innowacji. Kolejny aspekt to biurokracja, na ten problem spojrzeć należy z dwóch stron. Po pierwsze przepisy ustaw, które zmuszają przedsiębiorców do wypełniania wielu wniosków, pism, czy też po prostu w wielu przypadkach są niezrozumiałe lub też wykluczają się nawzajem. Z drugiej zaś strony urzędy to ludzie tam pracujący i to od ich podejścia do petentów bardzo wiele zależy. Urzędnicy powinni chętnie udzielać rad oraz wraz z przedsiębiorcami (czy też zwykłymi obywatelami), którzy zwracają się do nich z wnioskami, powinni poszukiwać najlepszych rozwiązań. Co więcej, powinni zdawać sobie sprawę, że taka praca jest ich obowiązkiem, nie zaś oczekiwać od petentów prezentów, czy też innych gratyfikacji za poświęcony czas. Na szczęście dzięki rozwojowi nowych technologii, takich jak chociażby Internet, przedsiębiorcy mają łatwiejszy dostęp do urzędów, szczególnie dzięki takim platformą jak ePUAP, czy też mogą szybciej zdobywać niezbędną wiedzę, doszkalać się – między innymi dzięki stronom internetowym Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Wszystkie te inicjatywy mogą w znacznym stopniu ułatwić funkcjonowanie firmom, niestety są one mało znane i mało promowane. Przydatna byłaby więc kampania społeczna informująca o możliwościach jakie dają te formy komunikacji z urzędami, doszkalania się, czy też rozszerzania swoich kwalifikacji i kompetencji. Ważne jest również aby nie utrudniać firmą funkcjonowania, oczywiście są takie działania, do których podjęcia przedsiębiorstwa są zobligowane, co nieznaczny, że na każdym etapie wykonywania zadania przedsiębiorcy powinni dostarczać potwierdzenia, czy też oświadczenia o wykonywaniu tych kroków. Nie należy jednak zapominać o losowym kontrolowaniu firm i surowym karaniu tych, które fałszują lub składają nieprawdziwe oświadczenia, trzeba jednak pamiętać, że nie chodzi tu o postępowanie według zasady słynnego serialowego doktora, który mówił, że wszyscy kłamią. Warto raczej kierować się obowiązującą w polskim wymiarze sprawiedliwości zasadą domniemania niewinności. Wydawać by się mogło, że największym problem polskich firm są wysokie podatki, ja jednak uważam, że poważniejszym wyzwaniem jest postawa urzędów wobec przedsiębiorców i fakt, że niestety w wielu przypadkach w znacznym stopniu utrudniają im funkcjonowanie. Należy więc walczyć z nieuczciwością w instytucjach państwowych, czy też unikaniem obowiązków i prywatnymi preferencjami urzędników, które niejednokrotnie nie wynikają z obiektywnych pobudek, ale z osobistych sympatii. Kolejnym bieżącym wyzwaniem polskiej gospodarki są kwestie związane z zatrudnianiem pracowników, a przede wszystkim tzw. umowami śmieciowymi, czyli umową o dzieło lub też umową zlecenie, które w odróżnieniu od umowy o pracę nie nakładają na pracodawcę obowiązku pokrywania składek na ubezpieczenie społeczne lub inne świadczenia, dzięki czemu zmniejszają jego koszty. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem tego problemu wbrew pozorom nie jest opodatkowanie wyżej wspomnianych umów, ale budowanie świadomości Polaków. Współcześnie należy zdawać sobie sprawę, że PRL-owska zasada Czy się stoi, czy się leży dniówka się należy nie jest już aktualna, a niepewność na rynku praca wymusza nie tylko mobilność zawodową, uczciwość wobec pracodawcy i zaangażowanie w pracę, ale także świadome zarządzanie swoimi finansami. Pracownicy powinni zadawać sobie sprawę, że jeżeli decydują się na podpisanie umowy śmieciowej, nawet wysokie wynagrodzenie nie gwarantuje im stabilnej przyszłości. Należy propagować idee oszczędzania i świadomego inwestowania zgromadzonych środków, tak aby zagwarantować sobie stabilną finansowo przyszłość. Konieczne jest informowanie o obowiązku ubezpieczenia się lub też odkładania pieniędzy na ewentualne leczenie, działania takie najlepiej propagować już w szkołach prowadząc zajęcia z przedsiębiorczości oraz ucząc dzieci właściwego zarządzania swoimi środkami i przekazując im podstawową wiedzę o możliwościach inwestowania i przechowywania swoich oszczędności. Ale nie skupiajmy się tylko na pracownikach, potrzebni są bowiem także odpowiedzialni pracodawcy, świadomi swojej roli w społeczeństwie, pracodawcy, którzy nawet oferując umowę śmieciową będą kierowali się etycznymi zasadami, nie zaś chęcią wykorzystania pracownika. Niestety nadal w Polsce w wielu środowiskach istnieje przyzwolenie na korupcje, która nie dość, że niemoralna i nieuczciwa, zazwyczaj prowadzi tylko do coraz to większych oczekiwań ze strony otrzymującego, często bez podejmowania jakichkolwiek działań na rzecz osoby, która łapówkę przekazuje. Korupcja, która jest przestępstwem, na pewno nie pomaga polskiej gospodarce, w wielu przypadkach wręcz ma negatywne skutki dla przedsiębiorstw, które zamiast przeznaczać pieniądze na wprowadzanie innowacji, wydają je na łapówki. Korupcja prowadzi również do nieuczciwej konkurencji i nie daje szans na rozwój uczciwym firmom, negatywnie wpływając także na mechanizm rynkowy i wolny rynek. Ważna dla polskiej gospodarki jest również postawa przedsiębiorców wobec społeczności lokalnych, środowiska naturalnego i wartości etyczne przez firmy reprezentowane, ogólnie mówiąc idea biznesu społecznie odpowiedzialnego. CSR służy nie tylko społeczności, ale także firmom, które wspomagając lokalne inicjatywy budują zaufanie i lojalność klientów. Co więcej, wszystkie fundusze i działania CSR unowocześniają Polskę i pomagają zwiększyć jej konkurencyjność na arenie międzynarodowej. Pozwalają także mieszkańcom małych miejscowości uwierzyć w siebie i uczą ich przedsiębiorczości, co z pewnością pozytywnie wpływa na polską gospodarkę, między innymi pozwalając zmniejszać bezrobocie. Nie bez znaczenia jest również postawa rządzących i polityków, którzy powinni na arenie międzynarodowej działać na rzecz przedsiębiorstw oraz promować Polskę i polskie wyroby. Również i w kraju ważna jest wiedza o produktach pochodzenia krajowego oraz o ich przewadze nad zagranicznymi odpowiednikami. Pomocne są w tym kampanie, takie jak Dobre bo polskie, które zwiększają świadomość Polaków i ich wiedzę na temat wyrobów rodzimych firm. Trzeba zdawać sobie sprawę, że kupując produkty pochodzenia krajowego pomagamy naszym przedsiębiorcom, którzy zwiększając swoje dochody mogą również pomagać lokalnym społecznością i zwiększać zatrudnienie. Podsumowując najlepszą receptą na bieżące wyzwania polskiej gospodarki jest zwiększanie wiedzy obywateli, propagowanie i wspieranie polskich firm, organizowanie kampanii i informowanie o najważniejszych kwestiach związanych z gospodarką. Należy uczyć Polaków dobrych nawyków takich jak oszczędzanie i racjonalne inwestowanie swoich pieniędzy oraz odpowiedzialności za swoje finanse. Powinno się kłaść nacisk na organizowanie szkoleń z zakresu finansów, przedsiębiorczości lub też podatków i zagadnień związanych z prowadzeniem własnej firmy, tak dla bezrobotnych, jak i dla wszystkich chętnych bez względu na wiek. Podstawą jednak powinny być lekcje przedsiębiorczości w szkołach – nie tylko w szkołach średnich, ale już podstawowych i gimnazjalnych, podczas których najmłodsi poprzez zabawę będą uczyć się dobrych nawyków i prawidłowych zachowań, tak aby w przyszłości mogli świadomie podejmować decyzję i brać odpowiedzialność za swoje czyny. Kończąc, uważam że podstawową i jedyną receptą na bieżące wyzwania polskiej gospodarki jest budowanie świadomości Polaków, ich wiedzy i uczciwości oraz próba zmiany mentalności części społeczeństwa. Jeżeli nie zostanie ukształtowana odpowiednia postawa tak przedsiębiorców, pracodawców, polityków, urzędników, pracowników – wszystkich obywateli wiele przedsięwzięć ma małe szanse na powodzenie. Należy pamiętać, że to od nas - Polaków zależy zarówno sytuacja nas samych, jak i sytuacja w kraju. Należy uczyć Polaków już od najmłodszych lat odpowiedzialnego zarządzania swoimi finansami, brania odpowiedzialności za swoje czyny i uczciwości, odważnego mówienia nie złym nawykom, bo jeżeli nie zmienimy swojego sposobu myślenia i nie zwiększymy wiedzy o finansach, gospodarce o zarządzaniu własnymi pieniędzmi i jeśli nie weźmiemy odpowiedzialności za gospodarkę, nie poradzimy sobie tak z bieżącymi, jak z przyszłymi wyzwaniami. Ekonomia to bowiem nauka społeczna, a gospodarka dotyczy ludzi, w końcu przedsiębiorstwa to ludzie, urzędy to ludzie, pracodawcy i pracownicy to też ludzi, więc to od ludzi zależy przyszłość i ludzie tak jak wszystko wokół zmienia się, zadbać należy tylko aby były to zmiany na lepsze.