załączniku
Transkrypt
załączniku
„… cierpienie może być przetworzone nie tylko w sztukę ale i w życie.” Francie Shapiro 23 lutego został ustanowiony Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją – W Polsce ten dzień został ustanowiony przez Ministerstwo Zdrowia w 2001 roku. Ideą święta jest upowszechnienie wiedzy na temat depresji i zachęcenie do leczenia. Najczęściej wymieniane objawy depresji to: obniżenie nastroju, zmniejszenie albo zanik odczuwania radości i przyjemności, częściej odczuwany lęk i niepokój. W skrajnych przypadkach depresja może doprowadzić do samobójstwa. Depresja jest chorobą. Czasem, w trudnych sytuacjach, przeżywamy kryzysy, którym towarzyszą stany depresyjne i zachowania samobójcze. Czy istnieje metoda, narzędzie, które pozwolą przeciętnemu człowiekowi rozpoznać, że ma do czynienia z kryzysem? W kilku krokach przedstawimy, jak można to robić? Po pierwsze, należy uznać, że funkcjonowanie człowieka odbywa się w pięciu obszarach: obszar myśli, obszar uczuć, obszar intencji, obszar działań, obszar wrażeń. Obszary te, jak system naczyń połączonych, przenikają się i wpływają na siebie wzajemnie. Pierwszym skutecznym narzędziem, pozwalającym rozpoznać, jaki proces toczy się w drugim człowieku i jaki stan wywołuje (radość versus smutek) jest obserwacja obszarów. OBSZARY PRZYKŁADOWE REAKCJE, CHARAKTERYZUJĄCE CZŁOWIEKA W TRUDNEJ SYTUACJI, które możemy zaobserwować myśli "to koniec", "beznadzieja", "to niesprawiedliwość", "o co chodzi?", "dlaczego?", "dłużej nie wytrzymam", "chyba zwariuję", "musi być jakieś wyjście", "chaos", "co jeszcze może mi się przydarzyć?", "jestem do niczego", "to moja wina", "co inni pomyślą?", "nie ma wyjścia” uczucia złość, żal, lęk, smutek, strach, wściekłość, rozpacz, zwątpienie, bezsilność, osamotnienie, poczucie izolacji, ból, bezradność, poczucie winy, wstyd, poczucie zagrożenia, nadzieja, zwątpienie, apatia, tęsknota intencje "skończyć z tym", "uciec", "zawalczyć", "schować się", "rozwiązać", "postarać się nie pławić w emocjach", "znaleźć pomoc", "zobojętnieć", "zaakceptować", "pogodzić się z tym", "nie zawieść pomimo wszystko", "zrobić coś by się skończyło” działania "wycofuję się", "proszę o pomoc", "podejmuję ryzyko", "rozmawiam", "organizuję pomoc", "tłumaczę się", "czekam", "zdobywam informacje", "nie daję poznać po sobie", "uczę się nowych rzeczy", "walczę", "uciekam” wrażenia spięcie, zmęczenie, bezsenność, płacz, suchość w gardle, dławienie, pocenie się, kołatanie serca, rozkojarzenie, drżenia, tiki, zaburzenia łaknienia, mimowolne ruchy, ucisk w żołądku, gorąco - zimno, duszność, poczucie ciężaru rąk i nóg, wrażenie ciężaru na klatce piersiowej, ból głowy Opracowano w Zespole Służby Medycyny Pracy i BHP TYDZIEŃ WALKI Z DEPRESJĄ W Służbie Więziennej 23-29-2015 r. 1 Obserwacja, poznanie opisanych obszarów funkcjonowania człowieka, pozwala wyrobić sobie subiektywny pogląd, na temat stanu, w jakim znajduje się dana osoba i spróbować ocenić, czy osoba ta osoba zagraża sobie i innym. Poniżej przedstawiono zestaw zachowań, wskazanych versus zakazanych do zastosowania wobec osoby zagrożonej samobójstwem. WSKAZANIA W KONTAKCIE Z OSOBĄ ZAGROŻONĄ SAMOBÓJSTWEM prowokować i zachęcać do „wygadania się”, tworzyć atmosferę pełnej akceptacji (osoby zagrożonej samobójstwem), otwarcie podejmować temat, zadawać pytania, ocenić zagrożenie – myśli, plany, fantazje, kontrolować sytuację, wydobywać, podkreślać „mocne strony” i zasoby wewnętrzne osoby, odwoływać się do wcześniej przeżytych trudnych sytuacji, z którymi osoba sobie poradziła skutecznie, zorganizować system wsparcia, pokazywać tymczasowość sytuacji, otwierać perspektywy, możliwości, kierować do specjalisty – konkretnej osoby (uprzedzonej o sytuacji), wezwać pomoc lekarską. PRZECIWWSKAZANIA W KONTAKCIE Z OSOBĄ ZAGROŻONĄ SAMOBÓJSTWEM zbyt szybkie oceniane – tzw. etykietowanie, powoływanie się na własny system wartości, lekceważenie problemów osoby zagrożonej samobójstwem, zbyt szybkie kończenie kontaktu – ze względu na brak czasu, ograniczanie czasu spotkania, rozmowy, zadawanie pytań w formie „przesłuchania”, wymuszanie zobowiązań, podejmowania decyzji, dokonywania wyborów, używanie sloganów w stylu „wszystko będzie dobrze”, „to nie jest aż taki problem”, „weź się w garść” itp., dawać „dobrych rad”, wzbudzanie poczucia winy, ujawnianie własnych negatywnych stanów emocjonalnych – np.: zniecierpliwienia, zniechęcenia, złości itp., zostawianie osoby bez opieki, pomocy, obiecywanie podjęcia nierealnych działań na rzecz osoby zagrożonej samobójstwem. W dalszej części przedstawiono praktyczne zastosowanie narzędzia, jakim jest „koło świadomości” opisane przez N. Newfielda, szefa Centrum Terapii Rodzin Wydziału Medycyny Behawioralnej Uniwersytetu Zachodniej Virginii1. Jest to proste, ale bardzo efektywne narzędzie do identyfikacji 1 Richard K. James, Burl E. Gilliland „Strategie interwencji krzyzsowej”, Wyd. PARPAMEDIA, Warszawa, 2010 Opracowano w Zespole Służby Medycyny Pracy i BHP TYDZIEŃ WALKI Z DEPRESJĄ W Służbie Więziennej 23-29-2015 r. 2 i różnicowania treści psychicznych pojawiających się w związku z doświadczaniem jakiejś sytuacji problemowej w pięciu obszarach funkcjonowania: myśli, uczuć, intencji, działań i wrażeń. Codziennie kontaktujemy się z ludźmi – bliskim, współpracownikami i tymi, spotkanymi przypadkiem, w sklepie, urzędzie, w komunikacji miejskiej. Każdy jest inny, każdy ma swoją historię. Każdy do czegoś dąży, albo właśnie zagubił się na swojej drodze. Jedni okazują radość, inni smutek, u innych możemy zobaczyć pasję, jest też stres, zniecierpliwienie. Takie emocje pojawiają się jako rezultat myśli – jak myślisz, tak się czujesz i tak działasz. Co to oznacza? Mamy wpływ na to, co myślimy, czujemy i jak się zachowujemy, ale mamy też wpływ na myśli, emocje i działania innych. Jeżeli o sobie, innych ludziach, świecie zewnętrznym myślimy nieprzychylnie i jest to myślenie ciągłe, towarzyszące nam bez przerwy, chronicznie, to konsekwencją będą uporczywe napięcia emocjonalne, obniżenie nastroju, stany depresyjne, przemęczenie i przeciążenie psychiczne, a w konsekwencji obniżenie poczucia własnej wartości. Takie negatywne myślenie jest szkodliwe dla naszego zdrowia psychicznego, życia osobistego i zawodowego, dlatego nie tylko można ale i trzeba się temu przeciwstawiać. Często wręcz nakręcamy się w negatywnym myśleniu. Od myślenia „szef mnie nie lubi” poprzez „zablokuje mój awans” do „nie ma sensu starać się w pracy, bo i tak nic dobrego mnie nie czeka”. Od negatywnego myślenia generującego przykre uczucia prosta droga do destrukcyjnego zachowania: rezygnacji, poddania się, ucieczki. Takie myślenie może stać się „samospełniającą przepowiednią”. Gdy uwierzymy, że szef nie darzy nas sympatią i złamie naszą karierę, dojdziemy do wniosku, że nie warto się starać. Następne, co nas spotka w pracy, to będzie rzeczywiście „rozmowa dyscyplinująca”. Możemy też wpływać na to, jak myślą inni ludzie – wystarczy uważnie słuchać, tego, co mówią i odpowiednio reagować. Słuchanie i słyszenie – na pozór podobne słowa – w relacjach międzyludzkich mają zupełnie inne znaczenie. Słuchanie można porównać do słuchania radia w samochodzie podczas jazdy, czy pobieżnego oglądania telewizji śniadaniowej przy porannej kawie. Słyszenie to aktywna postać słuchania, która objawia się całkowitym skupieniem swojej uwagi na tym, co mówi i jak mówi nasz rozmówca. W przypadku kontaktów z osobami w kryzysie, w depresji – słowa mają szczególne znaczenie. Każdy może zachorować na depresję, każdy może też popełniać błędy w obchodzeniu się z taką osobą. Warto zwracać uwagę na to, co mówimy, dobierać słowa ostrożnie i z rozwagą. Każde nieprzemyślane zdanie, rzucone w złości, może sprawić, że ktoś poczuje się znacznie gorzej, mimo, że tego nie chcemy. NIE MÓW: Dlaczego należy unikać „pewnych” tekstów: Zawsze znajdzie się ktoś, kto ma gorzej niż ty. Gdy człowiek z depresją upadł już na samo dno, leży na ziemi i nie może się podnieść, naprawdę żadnym, pocieszeniem i wsparciem jest dla niego zdanie, że jest ktoś, kto ma gorzej. Może to tylko pogłębić negatywne myśli i poczucie winy, że skoro w opinii innych powinno być mi „dobrze”, a ja się czuję jak zdeptany śmieć, to coś musi być ze mną nie tak. Nikt nigdy nie mówił, że życie jest sprawiedliwe. Truizm. Opracowano w Zespole Służby Medycyny Pracy i BHP TYDZIEŃ WALKI Z DEPRESJĄ W Służbie Więziennej 23-29-2015 r. 3 Przestań się nad sobą użalać. Chyba jedno z najgorszych zdań, jakie można usłyszeć będąc w depresji. To nie jest użalanie się nad sobą. To jest poważna choroba, która wymaga leczenia. Więc masz depresję. Nie jest tak z Tobą zawsze? Nie, to choroba, stan przejściowy, ale niezwykle trudny i skomplikowany do pokonania. Nie potrzebuję, żebyś mnie jeszcze wgniatał w ziemię. Spróbuj nie być taki depresyjny /smutny/ zdołowany. Nie mogę. Nie potrafię. Nie da się. Dopóki nie będę się leczyć, dopóki leki nie zaczną działać, dopóki nie przejdę psychoterapii i dopóki moja dusza nie zacznie się sklejać w jeden kawałek, nie potrafię się cieszyć i uśmiechać na siłę. To Twoja wina. Kompletna nieprawda. To nie moja wina. To wina choroby, zaburzeń w moim mózgu, stresu, braku odporności, skłonności genetycznych itp. Na pewno nie moja. Przecież nie chcę cierpieć katuszy. Nie jestem masochistą. Wierz mi, wiem co czujesz, mam depresję co kilka dni. Oj nie… Nie masz… Gdybyś miał depresję, prawdziwą depresję, zaburzenie psychiczne, a nie chwilowy smutek, to wiedziałbyś, że takich zdań się nie wypowiada, bo one tylko pogarszają poczucie beznadziei i niezrozumienia. Sądzę, że Twoja depresja jest sposobem na ukaranie nas. Kolejne zdanie wpędzające w ogromne poczucie winy. W pierwszych stadiach choroby nie da się nic poradzić na wszechogarniające poczucie smutku, człowiek chce tylko leżeć w ciemności, prawdopodobnie modli się o to, by się nie obudzić następnego dnia, jest smutny, płacze i nie chce mu się nawet pójść umyć zębów. On nie karze nikogo za to. Nie robi tego specjalnie. Nie masz już dość? Ciągle tylko JA, JA, JA! I znów. Poczucie winy, że wszyscy się skupiają na osobie chorej. A ona czasem po prostu chce zniknąć. Próbowałeś herbaty rumiankowej? Tak, herbaty rumiankowej, alkoholu, czekolady, smakołyków, sportu, masaży, książek, kąpieli relaksacyjnych, ale nic nie pomaga na chorobę. Na poważne zaburzenie. Potrzebne są leki, psychoterapia, pomoc najbliższych. Największą krzywdę robimy sobie, gdy nie jesteśmy (nie chcemy być) świadomi tego, co w nas się dzieje. Nie wiemy, jakie mamy myśli, nie czujemy własnych uczuć, zamykamy się na doznania z naszego ciała. Każdy człowiek, aby móc kontaktować się z innymi, posiada również umiejętność kontaktu z samym sobą. Być w kontakcie ze sobą, to zdawanie sobie sprawy z tego, co dzieje się w moim ciele, jakie uczucie i emocje przeżywam, co myślę, co robię oraz umiejętność różnicowania tych zjawisk. OBSZAR: Myśli Żyjemy wśród ludzi i codziennie musimy dokonywać oceny tego, co się dzieje i adekwatnie do tej oceny reagować – dzieje się to na poziomie naszych myśli. Czasem samemu trudno jest „zebrać myśli”. Moje myśli to obszar, do którego inni ludzie mają bardzo ograniczony dostęp. To, czy podzielimy się swoimi myślami z drugim człowiekiem, czy też zachowamy je tylko dla siebie, zależy od nas samych. W pewnych sytuacjach dostęp do „cudzych” myśli może mieć wpływ na awans, np. kiedy osoba oceniana zamieni myśli na słowa i dokona autoprezentacji przed przełożonym dokonującym oceny. Myśli osoby skrajnie zdesperowanej wyrażone słowami zapewnią bezpieczeństwo w jednostce, mogą też wpłynąć na zdrowie i życie (np. uratować życie desperatowi). Opracowano w Zespole Służby Medycyny Pracy i BHP 4 TYDZIEŃ WALKI Z DEPRESJĄ W Służbie Więziennej 23-29-2015 r. Jak dotąd nikt nie odkrył skutecznego sposobu odczytywania cudzych myśli, i choć są osoby, które wierzą, że jesteśmy w stanie porozumiewać się bez słów, nasza mowa jest nadal podstawową formą komunikacji i sposobem przekazywania myśli innym ludziom. Nasz mózg nie lubi pustki, a w związku z tym, że nie zawsze mamy możliwość poznania cudzych myśli, dokonujemy interpretacji czyjegoś zachowania w oparciu o dostępne, często niekompletne, informacje i dane. Takie czytanie w myślach, reagowanie w oparciu o własne domysły na temat drugiej osoby nieuchronnie prowadzi do pomyłek i błędów - tak powstają nieporozumienia, konflikty, kłótnie, czy tragedie. Aby lepiej zrozumieć reakcję innej osoby i uchronić się przed popełnieniem błędu, warto zweryfikować swoje przekonania na temat danej sytuacji. Podstawowa zasada w komunikowaniu się - upewnij się, że dobrze rozumiesz, co się dzieje. Umiejętność ta nie jest nam wszystkim naturalnie dana, wielu z nas musi się jej nauczyć. Szczególna odpowiedzialność spoczywa na przełożonych. To oni muszą wiedzieć, jak komunikować się (a to oznacza dużo więcej niż tylko „rozmawiać”) z osobą, której powierzają obowiązki i za którą są odpowiedzialni w miejscu pracy / służby. Czasem zdarza się, że nie słyszymy tego, co mówi do nas druga osoba. Oto bariery utrudniające słuchanie, bardzo dobrze opisane w literaturze: Przerywanie – stanowi ryzyko zamknięcia rozmowy (relacji) i dostępu do ważnych informacji. Poprawianie – zniekształcenie wypowiedzi przez dostosowanie go do swojej interpretacji. Dopowiadanie – zgadywanie intencji rozmówcy (nie musi być trafne). „Wiem swoje” – założenie odbiorcy, że nadawca nic ciekawego nie wniesie. Myślę sobie” – dialog wewnętrzny prowadzony w czasie wypowiedzi innej osoby. Porady – niepotrzebne, jeśli rozmówca ich nie oczekuje. Rutyna – założenie, że w typowych sprawach wszyscy zwracają się z tym samym. „Mam swoje stanowisko” – wcześniej przygotowany schemat rozmowy. Słuchanie selektywne – ignorowanie wypowiedzi sprzecznych z przekonaniami odbiorcy. Jak zatem poznać obszar myśli drugiego człowieka? Najprościej poprzez otwartą rozmowę, w której jest miejsce i czas, by powiedzieć o swoich odczuciach i swoim rozumieniu sytuacji, a potem dać szansę na przedstawienie punktu widzenia drugiej stronie. Taka bezpośrednia rozmowa niestety nie zawsze jest możliwa. Do głosu dochodzą też często silne emocje, które dodatkowo utrudniają obiektywny osąd sytuacji i wpływają na selektywny odbiór i przetwarzanie informacji. Myśli to nasza, całkowicie subiektywna interpretacja tego co się dzieje, przekonania, sądy o rzeczywistości. Myśli pozwalają nadać sens (znaczenie) temu, co dzieje się „tu i teraz”. Błędne założenia będą generowały błędne wnioski. Wskazówki zawarte w tej broszurze mogą ci pomóc właściwie odczytać czyjeś zachowanie, odgadnąć czyjeś myśli, ale niestety nie gwarantują, że nigdy się nie pomylisz. Każdemu z nas zdarza się czasem zareagować w oparciu o niezbyt trafną interpretację cudzych zachowań i przypuszczeń na temat tego, co ktoś pomyślał, ale na szczęście w wielu przypadkach to, co się dzieje dalej (później), stanowi weryfikację i kolejną okazję do korekty naszych przekonań i działań. OBSZAR: Wrażenia. Komunikując się ze światem i ze sobą używamy naszych zmysłów i od ich wrażliwości zależy odbiór wrażeń doznań z ciała. Najważniejsze wrażenia jakie docierają do naszej świadomości są wzrokowe, słuchowe, smakowe, węchowe, dotykowe, termiczne, stawowe, mięśniowe, równowagi ciała Opracowano w Zespole Służby Medycyny Pracy i BHP TYDZIEŃ WALKI Z DEPRESJĄ W Służbie Więziennej 23-29-2015 r. 5 i ustrojowe2. Wrażenia, czyli to wszystko, co odbieramy naszymi zmysłami, co widzimy, czujemy, dotykamy, co płynie do nas z naszego ciała, często stanowi pierwszą interpretację (ocenę) zdarzenia (sytuacji, w której znajdujemy się) w kategorii zagrażający versus nie zagrażający. Inaczej mówiąc, są to odczucia - reakcje fizjologiczne ciała – np. głód, drętwienie jakiejś części ciała (nogi, karku), ból pleców spowodowany pracą na stojąco, czy też uczucie chłodu wynikające z obniżenia temperatury otoczenia. Do wrażeń zaliczamy również pierwotne silne reakcje fizjologiczne (np. walka – zastygnięcie - ucieczka) spowodowane bodźcem zewnętrznym, stanowiącym zagrożenie dla naszego życia, albo też możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb biologicznych (ślinienie na widok i zapach pożywienia, pobudzenie seksualne na widok i dotyk drugiej osoby, odruch wymiotny na zapach zepsutego pożywienia albo widok znienawidzonego człowieka). Wrażenia mogą uruchamiać łańcuch reakcji (emocje, myśli, działania). OBSZAR: Emocje. Emocja to reakcja fizjologiczna ciała na myśl, w którą wierzymy, że jest prawdziwa. Naturalnie dążymy do przyjemnych emocji a uciekamy od nieprzyjemnych. W potocznym języku dzielimy emocje na dobre i złe. Mają swoją dynamikę, dlatego też bezustannie zmieniają swój charakter i intensywność. Są nietrwałe i zmienne w przeciwieństwie do uczuć, które są trwałe, stałe i zawsze obecne w nas. Uczucia są bezwarunkowe3 - tzn. one po prostu są. Nie ma ani złych ani dobrych emocji. One po prostu są, zawsze prawdziwe. Możemy odczuwać sympatię (miłość) do kogoś kto nas krzywdzi, co wydaje się być absolutnie pozbawione sensu, możemy odczuwać radość w sytuacji, która jest dla nas bardzo niekorzystna, co jest po prostu idiotyczne, możemy akceptować najtrudniejsze sytuacje życiowe i zachować spokój w obliczu zagrożenia. Możemy odczuwać wdzięczność za porażkę i za każde nieprzyjemne doświadczenie życiowe. Przyglądając się i nazywając własne emocje, akceptujemy nasze uczucia, naszą emocjonalność. Według jednego z badaczy emocji Paula Ekmana4 emocje podstawowe to: strach, złość, smutek, radość, wstręt i zaskoczenie, gdyż są one doświadczane i rozpoznawane przez wszystkich ludzi. Inne emocje, o których nie można tego powiedzieć są, jego zdaniem, mieszanką emocji podstawowych, a ich wyrażanie zależy od czynników kulturowych. Uczucia stanowią naszą emocjonalną reakcję na to, co dzieje się w nas i wokół nas. Emocje stanowią źródło energii do działania. Negatywne mają tendencje do tzw. zalegania, czyli odkładania się. Teraźniejsze zdarzenia mogą stanowić wyzwalacz tamtych, dawnych emocji. Podniesiony głos przełożonego nie jest głosem dominującej osoby ważnej w przeszłości (matki, ojca). To przeszłość wywołuje te uczucia, które zostały „zamrożone” w ciele. Ważne jest, by niezależnie od teraźniejszych okoliczności pozostać świadomym swoich uczuć, spokojnie je nazywać i akceptować, a w efekcie wybierać (panować nad nimi). Emocje mogą być również indukowane, czyli wywoływane przez inną osobę, która przeżywa silne emocje. Emocje wpływają na to, jak jesteśmy postrzegani przez otoczenie. Wpływają także na nasze postawy i interpretację rzeczywistości. Przykład negatywnych emocji to: złość, lęk, poczucie niższości, winy, zawstydzenia. 2 http://pl.wikipedia.org/wiki/Wrażenia 19-02-2015 możemy mieć do nich dostęp bez względu na to co się dzieje w naszym życiu i w świecie zewnętrznym 4 Ekman, P., Davidson, R.J.(red) (1998). Natura emocji. Gdańsk: GWP. 3 Opracowano w Zespole Służby Medycyny Pracy i BHP TYDZIEŃ WALKI Z DEPRESJĄ W Służbie Więziennej 23-29-2015 r. 6 OBSZAR: Intencje. Intencje są świadomym procesem umysłowym, aktywnością umysłu, która pojawia się w obliczu jakiegoś problemu, sytuacji. W wyniku tego procesu pragnienia przekształcają się w potencjalny plan działania. Intencja jest „czymś”, co chcę zrobić w danym momencie. Intencje są często trudne w identyfikacji z powodu wpływu, jaki na nas wywierają intencje innych ludzi. Często mamy różne intencje, które pozostają ze sobą w konflikcie. Intencje mają bardzo silny wpływ na działanie, nadając mu kierunek. Na przykład: „chcę skończyć z tym” albo „chcę zacząć wszystko od nowa”. OBSZAR: Działania Działania, czyli to co robimy i co mówimy. Przeważnie jesteśmy świadomi tego, co robimy jednak nie zawsze. Czasem jednak nie jesteśmy świadomi naszych działań – zazwyczaj wtedy, gdy towarzyszą nam silne emocje. Często nie bierzemy pod uwagę konsekwencji naszych zachowań i mocy, jaką mają do uruchamiania reakcji innych osób. Toksyczne postawy i zachowania obronne w reakcji na przemoc5 Walka opór, bunt, odwet, agresja wykłócanie się, skarżenie chęć zemsty, zawieranie sojuszów kłamstwo, łamanie zasad Ucieczka choroba, alkohol, narkotyki przejadanie się, głodzenie strach, nieśmiałość ignorowanie, milczenie Rezygnacja uległość, bezradność, płacz przymilanie się, lizusostwo rezygnacja z wykonywania pracy odejście z pracy Przykład sytuacji zaczerpniętej z książki Andrzeja Jacka Blikle „Doktryna jakości. Rzecz o skutecznym zarządzaniu” – opisującej amerykańskich jeńców wojennych, których warunki panujące w koreańskich obozach jenieckich doprowadzały do zamachów samobójczych. Koreańskie obozy jenieckie W koreańskich obozach dla amerykańskich jeńców wojennych więźniowie nie byli bici, nie pracowali zbyt ciężko, nie byli też głodzeni. Mimo to poziom śmiertelności wynosił wśród nich 38% ― największy, jaki zna historia wojen prowadzonych przez Amerykanów. Gdy po wyzwoleniu Czerwony Krzyż zaoferował im możliwość niezwłocznego skontaktowania się ze swoimi bliskimi, bardzo wielu z nich odmówiło. Jedno i drugie zjawisko było wynikiem psychologicznego prania mózgu, jakiemu byli poddawani więźniowie. Składał się na nie następujący program: nakłanianie do donosicielstwa w celu rozbicia więzów międzyludzkich ― donosicielom oferowano drobne nagrody, samokrytyka w celu zrujnowania poczucia wartości własnej i godności ― każdy musiał powiedzieć przed grupą, co zrobił w życiu złego i czego nie zrobił dobrego, choć mógł, niszczenie lojalności wobec dowódców i ojczyzny, usuwanie wszelkiego psychologicznego wsparcia ― więźniom dostarczano jedynie te listy od rodzin, które zawierały złe wiadomości. Częstą przyczyną śmierci żołnierzy stała się nowa choroba psychiczna polegająca na rezygnacji z życia. Zapadających na nią żołnierzy koledzy nazywali rezygnantami (ang. give-up-ties). Taki człowiek siadał w kącie, nakrywał głowę kocem i umierał w ciągu dwóch dni. 5 A.J. Blikle „Doktryna jakości. Rzecz o skutecznym zarządzaniu”, Wyd.: HELION, Gliwice, 2014 Opracowano w Zespole Służby Medycyny Pracy i BHP TYDZIEŃ WALKI Z DEPRESJĄ W Służbie Więziennej 23-29-2015 r. 7 Działania profilaktyczne – dbałość o dobre relacje zawodowe Siedem norm pozytywnych opisanych w książce Andrzeja Jacka Blikle „Doktryna jakości. Rzecz o skutecznym zarządzaniu”, niech stanowi podsumowanie niniejszej broszury. Jest to jednocześnie katalog zachowań, wartych naśladowania, które budują warunki satysfakcjonujących relacji: 1. Słuchaj i daj czas na przedstawienie problemu. 2. Oferuj dobrodziejstwo wątpliwości — gdy sprawy idą źle, sprawdź, jak jest, zanim wyciągniesz negatywne wnioski. 3. Dotrzymuj zobowiązań i obietnic. 4. Zauważ każdy sukces, nawet mały — pogratuluj. 5. Buduj mosty, zamiast budować ściany. 6. Nie siedź stale w biurze, przejdź się wśród podwładnych. 7. Pomagaj rosnąć i dojrzewać swoim podwładnym. I pamiętaj o tym, co mówi Marek Kosewski6, że ludzie nie dzielą się na złych i dobrych — wszyscy bywamy czasami źli i czasami dobrzy. W sytuacjach emocjonalnie trudnych to, jak mówimy, jest zwykle ważniejsze od tego, co mówimy - jak radzić sobie w takich sytuacjach? 1. Postępuj tak, aby twój rozmówca nie musiał się bronić. 2. Zanim rozpoczniesz trudną rozmowę, postaraj się zobaczyć w twoim rozmówcy człowieka. 3. Zamiast mówić komuś, jaki jest, skup się na skutkach jego działania. 4. Zamiast mówić o tym, że coś jest źle, porozmawiajmy o tym, co może być lepiej. Powodzenia we wszelkich działaniach na rzecz walki z depresją. Materiał został przygotowany przez uczestnika szkolenia „Psychologiczna interwencja kryzysowa” realizowanego przez w ramach Programu NMF 2009-2014, moduł 3.2 „Stres znany i oswajany” 6 Kosewski Marek, Wartości, godność i władza. Dlaczego porządni ludzie czasem kradną, a złodzieje ujmują się honorem, Wizja Press & IT, Warszawa 2008. Opracowano w Zespole Służby Medycyny Pracy i BHP TYDZIEŃ WALKI Z DEPRESJĄ W Służbie Więziennej 23-29-2015 r. 8