www .tygodnikprzeglad.pl
Transkrypt
www .tygodnikprzeglad.pl
www.tygodnikprzeglad.pl Nr 38 (872) 19-25.09.2016 Cena 5,80 zł (w tym 8% VAT) ISSN: 1509-3115 Indeks: 353299 9 771509 311607 CYTATY Andrzej Skworz, redaktor naczelny Zawsze dawaliśmy się wodzić politykom za nos, ale w 2016 r. robimy już z siebie idiotów (o dziennikarzach). „Press” Tomasz Raczek, krytyk filmowy Nie umiem sobie wytłumaczyć, dlaczego dopuszczono do premiery dzieło tak chrome, nieudane i nieprofesjonalnie wykonane (o filmie „Smoleńsk”). tomaszraczek.pl Andrzej Seweryn, aktor, dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie Adam Michnik zawsze mówił, że jestem skromnym człowiekiem. „Dziennik Gazeta Prawna” Dorota Kolak, aktorka Konkursy na dyrektorów teatrów to zwykle fikcja. Prawie zawsze z góry wiadomo, kto wygra. „Duży Format” MÓJ PRZEGLĄD Jerzy Domański Był „Miś”, jest Misiewicz Ile trzeba było czasu, by hasło wyborcze PiS o czekającej nas dobrej zmianie zmieniło się w parodię i obiekt dowcipów? Jeszcze nie ma roku od wygranej w wyborach i przejęcia, w wyniku dość szczęśliwego zbiegu przypadków, pełnej władzy w państwie. Ale przejąć to jedno, a dobrze rządzić – drugie. To zadanie przerasta kolejne partie wygrywające wybory. Nie inaczej jest z PiS, które szybko zaczęło się potykać o własne kadry. Nastało po partii, która nie miała z kim przegrać, ale tak uprawiała politykę kadrową, że wielu wyborców wolało zagłosować na kogokolwiek, byle odsunąć od władzy PO i jej nominatów. Protegowani PO wyglądali i działali, jakby wyszli spod jednej sztancy. Tysiące elegantów w drogich ubraniach i w drogich samochodach, tak powiązanych towarzysko, że interesy robili prawie wyłącznie między sobą. A głównym polem ich działania było państwo i samorządy. Cwani, kompletnie bezideowi, ale sprawni w rozgrywkach, skutecznie ogrywali państwo, które zresztą często reprezentowali im podobni. Państwo prawie nigdy nie wychodziło dobrze na tych relacjach. A że Polska to w sumie nieduży kraj, wielu Polaków widziało te przekręty i zgrzytało zębami. Nie protestowali więc, gdy przyszło PiS ze swoją dobrą zmianą i w kilka miesięcy wymiotło ekipy obsadzone przez PO i PSL. A jaki jest tego efekt? Okazało się znowu, że co zmiana władzy, to z kadrami gorzej. Jeszcze większe rozpasanie i prywata, a kompetencje nominowanych to z lupą w ręku trzeba badać. Tyle że społeczeństwo, na które tak się psioczy, mocno się zmieniło i szybko dostrzega, że ktoś próbuje je okpić. I to bez znieczulenia. Bez udawania, że są jakieś konkursy na stanowiska. Co więc Polacy widzą? Falę niczym nieograniczonego kumoterstwa, które oblazło wszystkie firmy podlegające władzy państwowej. PiS pobiło już nie tylko rekord kraju w szybkości zawłaszczania państwa, ale też rekord mierzony skalą niekompetencji ludzi powoływanych na stanowiska w zarządach i radach nadzorczych. A efektem brutalnej rywalizacji paru grup interesów, które walczą między sobą o wpływy w PiS, będą kolejne fale czystek. Za wypadającymi z gry politykami polecą ci, których zdążyli oni ulokować na stanowiskach. A później kolejni. Karuzela kadrowa będzie się kręcić. Nie zdoła jednak przykryć złych skutków obsadzania stanowisk swoimi ludźmi. Wiernymi i lojalnymi, ale bez pojęcia. Władza, która nie rozumie, że tak już nie da się w Polsce rządzić, szybko przejdzie do historii. I z pewnością nie będą to chlubne karty. Bo życie to nie komedia. Był kiedyś „Miś” Barei, a dziś jest Misiewicz Macierewicza. Widzicie państwo różnicę? Faule B Ą KOWS KI A w niedzielę jak kto chce Trwa bitwa o handel. Wspierana przez biskupów Solidarność chce, aby w niedziele sklepy były zamknięte. Kto się wyłamie, pójdzie do więzienia! Popiera to pani premier i jej zastępca wizjoner. Przerażony stanem państwowej kasy minister finansów nieśmiało proponuje: spróbujmy raz w miesiącu. Większość konsumentów jest przeciw zakazowi, podobnie znaczna część pracowników handlu. OPZZ uważa, że handlowcy, jeśli chcą, mogą pracować w niedzielę, ale tego dnia muszą lepiej zarabiać. Na Węgrzech premier Orbán rok po wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele wycofał się z pomysłu. Powodem było niezadowolenie społeczne. Podobno PiS analizuje, na ile ucierpią jego notowania po zamknięciu sklepów, i kombinuje, jak przerzucić ten problem na opozycyjne samorządy, a jednocześnie nie podpaść sojusznikom. Weekendowe zakupy i niedzielne msze integrują rodziny. I to rodziny powinny decydować, jak spędzą ten wolny dzień. 19-25.09.2016 PRZEGLĄD 3 w numerze KRAJ 8 Klęska liberalnych elit – rozmowa z dr. hab. Janem Sową 13 Oswajanie lęków Uchodźcy wolą Guben od Gubina 16 Życie w nieludzkich czasach Czekamy na „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego 40 Grom na własnym garnuszku Szkoła w rękach dyrektora 44 Krzysztof Miller 1962-2016 HISTORIA 20 Proletariat w obronie Warszawy Zapomniani bohaterowie września ZAGRANICA 24 W Kolumbii umilkły strzały Kres wojny domowej 28 Przetrącony kręgosłup Korespondencja z Niemiec 30 Ground Zero 2016 15 lat po 11 września MEDIA 34 Witold Graboś Sąd (ostateczny?) nad mediami POLEMIKA 36 Naukowiec z pustego nie naleje Po patent pod górkę Ofiara? To nie ja – rozmowa z Juliette Binoche 46 KULTURA 50 OBSERWACJE Muraloza Klęska urodzaju PRZEGLĄD ZWIĄZKOWY 38 Nowy budżet – stare problemy KULTURA 46 Ofiara? To nie ja – rozmowa z Juliette Binoche 48 Qulturalia 56 Orgia Witkacy i kobiety 66 Błysk – młoda sztuka w Katowicach OBSERWACJE 50 Muraloza Klęska urodzaju PSYCHOLOGIA 58 Mężczyznę też może boleć głowa – rozmowa z Michałem Pozdałem FELIETONY I KOMENTARZE 3 Jerzy Domański Był „Miś”, jest Misiewicz 19 Jan Widacki Reprywatyzacja 27 Tomasz Jastrun Pranie duszy 43 Ludwik Stomma Inka 58 PSYCHOLOGIA Mężczyznę też może boleć głowa – rozmowa z Michałem Pozdałem Projekt: Iza Mierzejewska Fot. Jacek Domiński/Reporter/East News, materiały prasowe