Manewrowanie samochodem z przyczepą

Transkrypt

Manewrowanie samochodem z przyczepą
fot. Barbara Jajko
jazda z przyczepą
lekcja 6
Dla niektórych kierowców to
jedna z najmniej przyjemnych
rzeczy, jakie trzeba wykonać
w trakcie jazdy samochodem
z przyczepą. Niestety,
wszystkich to czeka.
Dariusz Jajko
Manewrowanie samochodem z przyczepą
Wszyscy ustawiamy swoją przyczepę na kempingu czy w miejscu biwakowania. Manewrujemy
zestawem, gdy ustawiamy go na parkingu – czasami trzeba cofnąć pomiędzy autobusy czy samochody ciężarowe. Nie wspomnę już o nawracaniu
całym zestawem.
Trening
Manewrowanie jest jednak... proste. Naprawdę!
Trzeba tylko uwierzyć w swoje umiejętności oraz
praktykować. Przy nawracaniu nie iść na łatwiznę
i nie rozpinać zestawu, obracając przyczepę ręcznie, ale właśnie na przekór wszystkim i wszystkiemu
próbować manewrować całym zestawem.
Najlepszym treningiem jest wyjazd na plac czy
też pusty parking i ćwiczenie manewrów. To daje
rezultaty, uwierzcie mi.
Jak manewrować
Mamy dwa sposoby manewrowania samochodem z przyczepą. Część kierowców wykorzystuje
do tego celu lusterka, część natomiast zabiera się
do manewrowania przez prawe ramię. Oba sposoby są prawidłowe.
Kilka rad
• przed rozpoczęciem manewrowania dobrze
ustaw lusterka oraz wysokość siedziska fotela
samochodowego. Często widzi się kierowców,
którzy zbyt nisko siedzą w samochodzie, przez co
mają zmniejszone pole widzenia.
• przy manewrowaniu z zabudowanym zaczepem
ze stabilizatorem należy rozluźnić, ale nie rozpinać
zaczep, aby nie było niepotrzebnych tarć okładzin.
Łatwiej też się wtedy wykonuje manewry.
• w starszych zaczepach należy zablokować hamulec najazdowy poprzez założenie zapadki.
• dobrze jest wyjść z samochodu i wizualnie utwierdzić się, że nic nam nie stoi na przeszkodzie w celu
wykonania odpowiedniego manewru.
• dobry pilot to połowa sukcesu! W końcu wspólnie
podróżujecie, więc wykorzystajcie to.
Łamanie się zestawu
Rozpoczynając manewrowanie do tyłu, pamiętajmy o kierunkach. Jak często spotyka się kierowców mylących prawą stronę z lewą. Każdy ruch
kierownicą w odwrotnym kierunku niż planowany
powoduje łamanie się przyczepy w odwrotnym
kierunku, niż planujemy prowadzić przyczepę. Dlaczego? Zobaczmy na przykładzie.
Zestaw stoi w linii prostej i chcesz cofnąć na
miejsce parkingowe.
Usiądź wygodnie, wyreguluj lusterka w taki
sposób, abyś widział obrys przyczepy. Teraz zerkasz
w lusterka – ustal jednak, które jest priorytetowe.
Każdy gwałtowny ruch głową dekoncentruje Cię,
dlatego jedno lusterko powinno być tym głównym.
Jak jesteś pewien, że zmieścisz zestaw w planowanym miejscu, patrz tylko w to jedno lusterko, czasem tylko zerkaj w drugie w celu potwierdzenia, że
nic nie stoi na przeszkodzie. Skręcając kierownicą
w prawo, przyczepa zakręca w lewo i odwrotnie
– kręcąc kierownicą w lewo, przyczepa prowadzi się do prawej strony. Z kręceniem kierownicy
obchodź się delikatnie, wystarczy mały ruch i już
zestaw jest złamany, czego skutkiem mogą być
zbite klosze lamp w samochodzie lub zgnieciony
zderzak. Musisz wyczuć, ile możesz kręcić, aby nie
złamać zestawu.
Z lewej i prawej
Wjeżdżając przyczepą np. do garażu usytuowanego z lewej strony, wykorzystaj boczne okno,
wychyl głowę tak, abyś widział przyczepę. Prawą
rękę wykorzystaj do kręcenia kierownicą.
To w zasadzie jest jeden z najprostszych manewrów cofania, gorzej z wjazdem do garażu usytuowanego z prawej strony.
Łamiąc delikatnie zestaw nie widzisz miejsca, gdzie chcesz wprowadzić przyczepę. Musisz
wspomóc się obrotem głowy przez prawe ramię.
Wystarczy przejechać ze dwa, trzy metry i możesz
powrócić do korzystania z lusterek bocznych. Zestaw powinien już być widoczny w całości. Widząc
cały zestaw ułożony w linii prostej, przestań niepotrzebnie kręcić kierownicą. To jest bowiem kolejny
błąd wielu kierowców. Każdy niepotrzebnie wykonany ruch kierownicą odbija się zmianą położenia
zapiętej przyczepy.
Znam takich kierowców, którzy ustawiają zestaw w linii prostej i - nie kręcąc kierownicą - obserwując przez lewe i tylko lewe lusterko przyczepę
(dlaczego tylko jedno lusterko, napisałem wcześniej) ruszają do tyłu z całym impetem. Proszę mi
uwierzyć, że robi to wrażenie, gdy na biegu wstecznym samochód z przyczepą porusza się z szybkością ok. 30 km/h i nie łamie się.
Cofając samochodem z przyczepą przez prawe
ramię, widzimy jedynie przednią ściankę przyczepy.
Wykonujemy manewr cofania na wyczucie. Dlatego
w tym przypadku tym bardziej powinniśmy przed
rozpoczęciem manewru wyjść z samochodu i wizualnie rozpoznać teren. W tym przypadku obecność
pilota jest jak najbardziej wskazana. Wykonując manewr powinniśmy obserwować, jak zachowuje się
przyczepa. Każdy nieuzasadniony ruch kierownicą
odbije się na zmianie kierunku jazdy przyczepy, na
co powinniśmy odpowiednio szybko zareagować.
Jeszcze raz ćwiczenia
W obu przypadkach, aby dojść do wprawy,
trzeba ćwiczyć. Podobnie jest w sytuacji, kiedy
spadnie pierwszy śnieg. Dobrze jest pojechać na
pusty parking i wykonać kilka kontrolowanych ślizgów. Zróbmy to samo przed pierwszym wyjazdem
z przyczepą: pojedźmy na parking i wykonajmy kilka manewrów, w szczególności: jazdę do tyłu. Efekt
będzie murowany!
Z turystycznym pozdrowieniem
Dariusz Jajko
Autor jest m.in. Mistrzem (2002 r.)
i Wicemistrzem (2003 r.) Polski w Jeździe
Samochodem z Przyczepą,
a od 2004 roku przewodniczy jury konkursu.
31