Motywacyjne przesłanki powodzenia w

Transkrypt

Motywacyjne przesłanki powodzenia w
Zeszyty naukowe nr 4
2006
Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Bochni
Krystyna Piotrowska – Breger
Motywacyjne przesłanki powodzenia
w podejmowaniu i realizacji zadań
1. Wprowadzenie
Każdy człowiek staje w ciągu swojego życia w obliczu formułowania celów, określania zadań i bardziej lub mniej udanych form ich realizacji. We wczesnej młodości są one proste, z upływem lat coraz bardziej złożone. Na ich kształt,
stopień trudności wpływają nie tylko konkretne sytuacje, czy wiek jednostki, ale
wszelkie składowe osobowości, w tym zwłaszcza poziom inteligencji, zainteresowania, zdolności, system wartości i potrzeb, charakter czy samoocena. Bez
wchodzenia szczegółowo w ocenę wymienionych elementów osobowości istotne wydaje się zwrócenie uwagi na ostatni z wymienionych składowych, tj. samoocenę. Pozwala ona adekwatnie do własnych możliwości określać cele, które człowiek ma zamiar zrealizować. Tylko adekwatna samoocena jest gwarantem
powodzenia. Zawyżona samoocena powoduje, że ludzie wyznaczają sobie cele
zbyt trudne, którym nie będą mogli sprostać. Zaniżona samoocena natomiast powstrzymuje człowieka nie tylko przed wysiłkiem, ale „ każe” mu wierzyć, że sobie nie poradzi, że zadanie przekroczy jego możliwości. Być może taki człowiek
nigdy nie będzie mógł rozwinąć skrzydeł, zmierzyć się z sobą, a w konsekwencji osiągnąć w życiu sukces.
Jednym z bardzo istotnych zadań stawianych sobie przez człowieka i determinujących częstokroć przebieg jego życia jest podjęcie studiów. Od wielu lat
funkcjonuje w Polsce znaczna liczba niepublicznych uczelni oferujących duży
wachlarz kierunków studiów. Jedną z nich jest Wyższa Szkoła Ekonomiczna
w Bochni. Szkoła ta miała swoją pierwszą inaugurację w roku 2001. Jej otwarcie
spotkało się nie tylko z dużym zainteresowaniem mieszkańców miasta i okolicy,
ale okazało się niezwykle trafną decyzją założycieli, pomimo faktu, że Bochnia
jest położona blisko wielkiego centrum akademickiego, jakim jest Kraków.
Wydawać by się mogło, że młodym ludziom będzie imponować studiowanie
właśnie w Krakowie i nie dostrzegą, wręcz zignorują nowopowstałą uczelnię.
Tymczasem już pierwszy nabór pokazał, że założyciele wyszli naprzeciw oczeki-
104
waniom kandydatów na licencjata, a może i w przyszłości magistra ekonomii.
Bochnia, miasto o powierzchni 30 km² z 30. tysiącami mieszkańców jest stolicą powiatu. Zamieszkuje go niemal 100 tysięcy osób na 650 km². W jego skład
wchodzi 9 gmin. Powiat ma dobrze rozwiniętą sieć komunikacyjną, służbę zdrowia, infrastrukturę służącą rekreacji i turystyce, wiele bibliotek, domów kultury, kilka obiektów muzealnych, sieć banków. Na terenie powiatu bocheńskiego funkcjonuje 70 szkół podstawowych i gimnazjów, 23 szkoły średnie i zawo1
dowe, 2 szkoły policealne . Tę znaczną liczbę szkół średnich opuszcza każdego
roku spora liczba młodych ludzi, z których część decyduje się na podjęcie pracy w oparciu o zdobyte już doświadczenie. Wielu jednak absolwentom nie wystarcza świadectwo maturalne. Postanawiają kontynuować edukację bezpośrednio po ukończeniu szkoły średniej albo dojrzewają do takiej decyzji już w trakcie
pracy zawodowej. I to zwłaszcza dla tej drugiej grupy osób szczególnie atrakcyjna stała się możliwość studiowania w miejscu zamieszkania i pracy zawodowej.
Formalnym założycielem Szkoły jest grupa osób będąca równocześnie inicjatorami i udziałowcami Sp. z o.o.- Edukacja Ekonomiczna. Wyższa Szkoła
Ekonomiczna w Bochni jest szkołą niepaństwową. Figuruje w rejestrze szkół
wyższych na mocy decyzji Ministerstwa Edukacji Narodowej podjętej 7 września 2000 roku. Rozpoczęła swoją działalności w nietypowym terminie, bo w semestrze letnim 2001 roku oferując wówczas wyłącznie studia w trybie zaocznym
na jedynym jak dotąd kierunku Finanse i Bankowość. W następnym roku akademickim 2001/2002 uruchomiono już oprócz studiów zaocznych także studia
dzienne. Aktualnie studenci mogą zdobywać wiedzę i pisać prace licencjackie na
następujących specjalnościach – Finanse Publiczne, Bankowość, Rachunkowość
oraz Informatyka w Finansach i Rachunkowości.
Nauczyciele akademiccy WSE rekrutują się z krakowskich wyższych
uczelni - Akademii Ekonomicznej, Politechniki Krakowskiej, Uniwersytetu
Jagiellońskiego, Akademii Pedagogicznej, Akademii Górniczo-Hutniczej.
W skład kadry nauczycielskiej wchodzą także osoby zatrudniane w rozmaitych
instytucjach finansowych, publicznych, bankach.
Dyplom ukończenia Szkoły upoważnia absolwenta nie tylko do kontynuowania studiów uzupełniających magisterskich w uczelniach takich jak Akademia
Ekonomiczna, czy Szkoła Główna Handlowa, ale także umożliwia kontynuowanie studiów na każdym ich etapie w jakimkolwiek kraju Unii Europejskiej z uwagi na przystosowanie programu studiów do wymagań Europejskiego Systemu
Transferu Punktów.
105
2. Wykład na temat skutecznej motywacji
Program studiów obejmuje, oprócz przedmiotów kierunkowych, także przedmioty pomocnicze, takie jak: języki obce, geografię, metodologię studiowania czy psychologię. Ostatni z wymienionych o pełnej nazwie „Skuteczna motywacja szansą na sukces” zawiera elementy psychologii ogólnej i społecznej.
Wykład ten został przygotowany pierwotnie przed kilku laty dla studentów krakowskiej Akademii Ekonomicznej, studentów szczególnych, bo zamierzających
podjąć pracę w rozmaitych dziedzinach - między innymi w gospodarce, bankowości, ubezpieczeniach, biznesie. Charakter tego typu pracy wiąże się ze znaczną odpowiedzialnością, chęcią bycia najlepszym, koniecznością podejmowania decyzji o różnym stopniu trudności, umiejętnością analitycznego myślenia i szeregu innych zdolności intelektualnych. Praca taka wiąże się z wszechobecnym stresem. Motywująco, ale i stresująco działa na wielu studentów sam fakt studiowania
w prestiżowej uczelni, możliwość uzyskania naukowego stypendium, którego wysokość jest zależna od średniej ocen, branie pod uwagę ewentualności bycia dostrzeżonym przez przyszłego pracodawcę jeszcze w trakcie studiowania. W tej sytuacji przydatnym może się okazać posiadanie wiedzy na temat procesów motywacyjnych, by właściwie funkcjonować, podejmować skuteczne działania.
Psychologom wiadomo, że zarówno niski poziom motywacji, jak i zbyt wysoki nie
zaowocują dobrym wykonaniem postawionego zadania. Stąd to studentom przydatna jest nie tylko elementarna wiedza na temat złożoności procesu motywacyjnego,
ale i szereg praktycznych rad wspierających ich w drodze do osiągnięcia życiowego
i zawodowego sukcesu. Wykład wzbudził zainteresowanie krakowskich studentów.
Uznałam więc, że może okazać się pomocny także studentom bocheńskiej Szkoły.
Wykład obejmuje elementarne zagadnienia z zakresu procesów poznawczych, omawia umiejętność zachowania asertywnego, stres, jego pozytywne
i negatywne konsekwencje, istotę sukcesu, jego elementarne składowe, rodzaje
stawianych celów, czynniki umożliwiające ich realizację, porażki, ich przyczyny,
sposoby radzenia sobie z nimi, ale przede wszystkim na wykładzie są omawiane
procesy regulacyjne, czyli emocje i motywacja. Niektóre z zagadnień dla lepszego ich zilustrowania są uzupełniane filmami.
Wykład jest nietypowy z uwagi na swoją formę. Treści przekazywane ex cathedra przeplatane są dyskusją, zadaniami wykonywanymi w trakcie wykładu
i zadawanymi do domu, by do nich wrócić i poddać analizie na kolejnym wykładzie, pytaniami i zagadnieniami dawanymi do przemyślenia. Wszystkie te treści, ćwiczenia, zadania, mają dostarczyć wiedzy na temat procesu motywacyjnego, właściwego z nich korzystania, mają ukazać drogi prowadzące do sukcesu – od mądrego gospodarowania czasem przez umiejętny dobór celów i środków ich realizacji, rozumienia i kontrolowania własnych emocji, staranny dobór
ludzi, którymi się otaczamy, adekwatny sposób zachowania w relacjach z nimi.
106
Są to główne cele, które wykład powinien osiągnąć.
Już na pierwszym spotkaniu postanowiłam wprowadzić studentów w „nastrój” wykładów, prosząc o przedstawienie się nowopoznanym kolegom poprzez
podanie imienia, którego używają ( nie zawsze imię nadane przez rodziców jest
akceptowane przez noszącą je osobę), rodzaju ukończonej szkoły średniej, miejsca i charakteru pracy ( jeżeli pracują ) i czegoś jeszcze o sobie, np. hobby. Taki
początek przełamuje niepokoje towarzyszące zwykle adaptacji do nowych warunków, ułatwia ją, wzbudza wzajemne zainteresowanie, wreszcie czyni uczelnię miejscem przyjaznym studentom. Po wzajemnej prezentacji studenci mogli
zadawać sobie pytania stanowiące niejako jej uzupełnienie. Następnie byli proszeni o udzielenie anonimowo odpowiedzi na kilka pytań, między innymi na temat motywacji podjęcia studiów, wyboru uczelni, rozumienia terminu „sukces”.
Powrócę do tego w dalszej części tekstu.
3. Złożoność procesu motywacyjnego
Na temat znaczenia motywacji w życiu człowieka ukazało się wiele publikacji. Pisano o nich z różnych punktów widzenia, przeprowadzono i nadal są
prowadzone badania mające odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących motywów zachowań człowieka, podejmowania przez niego działań w rozmaitych życiowych sytuacjach. Jakże wiele czynników składa się na to, że u jednych ludzi
daje się zauważyć niespożyte wręcz siły wkładane w realizację zadań postawionych samym sobie lub przez inne osoby, przezwyciężanie narastających trudności aż do pomyślnego finału. U innych osób natomiast obserwuje się zniechęcenie, rezygnację przy niewielkiej nawet przeszkodzie, która pojawia się przy
realizacji zadania. Ba, wielu ludzi, obawiając się porażki, nie próbuje nawet zweryfikować swoich możliwości i nie podejmuje działań, które są w sferze ich zdolności i umiejętności.
Jak to się dzieje, jakie czynniki motywują ludzi do znaczących zmian własnej osobowości, np. podjęcia walki z jakimś rujnującym ich i najbliższych nałogiem? Czasem odpowiedź może być banalnie prosta, ktoś dostrzega konieczność
zmian, rozumie ich niezbędność i pozytywne konsekwencje tych zmian. Inni jednak w podobnej sytuacji pozostają niewzruszeni, popadając w coraz to większe
kłopoty, trwając np. w alkoholiźmie, poważnych rodzinnych kłopotach. Można
posłużyć się jeszcze innym przykładem – pytaniem. Jakie motywy zaistniały
w przypadku osoby, która po utracie bliskiej jej osoby zmieniła lub wypracowała niektóre cechy charakteru, np. życzliwość, cierpliwość, empatię, dotąd niewidoczne w jej zachowaniu? Czy zmiana ta dokonała się wyłącznie na bazie poczucia winy wobec już nieobecnej w jej życiu osoby, czy też samokrytycznego podejścia do siebie, brakującego dotąd?
Motywacja jest procesem niezwykle skomplikowanym i fascynującym, pro-
107
cesem regulacji, od którego zależy kierunek ludzkich czynności oraz ilość energii, jaką człowiek jest w stanie przeznaczyć na realizację konkretnego zadania.
(J. Reykowski, 1977, s.18). Pełni funkcję sterującą naszym zachowaniem.
Słuszne wydaje się możliwie najlepsze poznanie procesu motywacyjnego,
prawidłowości nim rządzących, aby podejmować właściwe decyzje i skutecznie
działać. Dysponując odpowiednią wiedzą, człowiek może sobie zapewnić optymalną sytuację, tzn. stawiać użyteczne cele przy równoczesnym prawdopodobieństwie ich osiągnięcia. Zabezpiecza to przed porażką. Innymi słowy należy
podejmować takie działania, które acz o wysokim stopniu trudności, są możliwe do wykonania.
W tym kontekście nie można zlekceważyć niebezpiecznych treści na temat
tzw. pozytywnego myślenia. Celowo napisałam – tzw. - ponieważ wielu jego entuzjastów, takich jak D. Cornegie, (1997) N. V. Peale, (1995) J. Murphy (1997)
podawanymi sloganami, przykładami, pozwalają przeciętnemu człowiekowi
uwierzyć, że nie ma przed nim żadnych granic, że każde, absolutnie każde marzenie jest w stanie zrealizować, pokonać wszystkie przeszkody. Wystarczy chcieć.
Jest to oczywistą nieprawdą. Nie może zostać graczem NBA osoba o wzroście
150 cm, nie zostanie zatrudniona jako modelka dziewczyna z wyraźnym fizycznym defektem, nie może studiować dyrygentury osoba pozbawiona słuchu muzycznego, nie może pracować na wysokości osoba cierpiąca na lęk wysokości.
O tym już tego typu bałamutne opracowania nie wspominają. Istnieją więc ograniczenia, których nie można zlekceważyć, nie można nie zauważyć, że stanowią
barierę nie do pokonania. Mogą być natomiast realizowane inne cele, których
stopień trudności będzie dostosowany do możliwości jednostki. Niezwykle ważne jest więc, by każdy człowiek był świadom swoich możliwości w takim samym
stopniu, jak i swoich ograniczeń, Wówczas prosty wzór M = f (U. P) nabiera na2
prawdę głębokiego sensu.
Według E. Fromma (2000) ludzie są z natury leniwi, bierni. Podejmują działania z uwagi na konieczność zaspokojenia własnych potrzeb, chęci uzyskania
korzyści materialnych, bądź ze względu na strach przed karą za niewywiązywanie się z poleconego im przez innych zadania. Głównym źródłem motywacji
rzeczywiście są potrzeby. Niezaspokojona potrzeba, podobnie jak zadanie, które
człowiek ma wykonać, wyzwala tzw. napięcie motywacyjne, które obniża się lub
zanika z chwilą osiągnięcia zamierzonego celu.
Generalnie rzecz biorąc, wyróżnia się dwa rodzaje potrzeb – biologiczne,
których zaspokojenie jest niezbędne do normalnego funkcjonowania każdego
człowieka oraz potrzeby psychiczne. Tych jest wiele i pomimo, że są ważne, nie
są niezbędne do życia w odróżnieniu od potrzeb biologicznych. Występują w zależności od wielu okoliczności i indywidualnych różnic pomiędzy ludźmi.
Cel główny i szereg pomocniczych celów, które sobie człowiek stawia w życiu, stanowią wg T. Mądrzyckiego (1996) jego plan życiowy. Powoduje to, że ak-
108
tywność człowieka jest ukierunkowana i dobrze zorganizowana. Ważne jest przy
tym, aby cele dobrze rozkładać w czasie. Jest to istotny warunek powodzenia.
W tworzeniu celów, a zwłaszcza ich realizacji, człowiek często poszukuje wsparcia innego człowieka lub instytucji. Zdaniem Z. Zaborowskiego (1994) owo
wsparcie to jest specyficzna forma interakcji społecznej, wymiana informacji, są
to środki działania, wsparcie emocjonalne. Cele stawiane sobie przez człowieka
i zadania stawiane mu przez innych pełnią funkcję integrującą osobowość jednostki, rozwijająca ją. Pozwala to jednostce, na co zwraca uwagę W. Łukaszewski
(1984), na między innymi stawanie się bardziej aktywną, odpowiedzialną za
skutki swoich działań, stopniowe przekonywanie się o możliwości wpływu na
wiele zdarzeń, podejmowanie działań w wyniku obmyślonych przez siebie planów, nie zaś ich realizację wyłącznie pod czyjeś dyktando.
Nie ma tu miejsca na omówienie wszystkich potrzeb, które ludzie posiadają, celów które zamierzają zrealizować. Jedną z nich często występującą w życiu znacznej liczby ludzi jest potrzeba sukcesu. Warunki społeczno-ekonomiczne, w jakich aktualnie żyjemy, obligują wręcz do podejmowania rozmaitych działań mających zapewnić człowiekowi życiowy sukces. Pragnienie sukcesu przekłada się na jasno stawiane cele, gotowość do wysiłku i wyrzeczeń, wytrwałość
w działaniu aż do ich osiągnięcia. Czasem może to być coś więcej, niż tylko realizacja postawionego celu. Według A. Adlera (1986) motywacja może przybrać
postać dążenia do doskonałości.
Wiele osób, jak pisze J. Reykowski (op. cit.), doświadczenie „osiągania sukcesu” wynosi z domu. Rodzice stawiają dzieciom najpierw proste zadania do wykonania. Z czasem skala ich trudności i sposób ich wykonania są podnoszone.
Rozwija to u człowieka potrzebę osiągnięć. Przejawem jej jest właśnie pragnienie
sukcesu. Jest on określany jako „(...) „mechanizm samopobudzający do ciągłego
pięcia się w górę i rywalizowanie z innymi lub z samym sobą”. (J. Reykowski,
op.cit., s.187). Wydaje się, że osiąganie sukcesu przychodzi łatwiej osobom z odpowiednio wysokim poczuciem własnej wartości, które to „(...) można traktować
jako psychologiczny mechanizm mający doniosły wpływ regulacyjny na zachowanie się człowieka”. (J. Reykowski op. cit., s. 201). Może się to przełożyć na
podejmowanie przez osoby o wysokim poziomie własnej wartości działań wymagających wiary w siebie, gotowości do wydatkowania większej ilości energii
i czasu przy realizacji postawionych zadań, umiejętności radzenia sobie z sytuacjami trudnymi. Poczucie własnej wartości zaczyna się kształtować od wczesnego dzieciństwa. Nie są to jedyne okoliczności sprzyjające lub utrudniające jego
zaistnienie. Człowiek wchodzi w coraz to nowe środowiska – szkoła, organizacje pozaszkolne, kontakty rówieśnicze, w których realizuje różne cele. Jest oceniany. Te doświadczenia mogą również podnieść lub obniżyć poczucie własnej
wartości jednostki. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z zależności występujących między ową wczesną aktywnością ocenianą przez innych (rodzice, nauczy-
109
ciele, rówieśnicy) w rozmaitych zresztą formach, a zamiarami; nawet nie samym
działaniem jeszcze, które zamierzają podjąć dopiero w jakiejś przyszłości. Niskie
oceny, krytyka otoczenia, niemal zawsze przekładają na lęki, obawy, a wręcz rezygnację z zamierzeń, które jednostka planowała podjąć. Część osób, pomimo
owej psychicznej bariery powstrzymującej od działania, rzuca samym sobie wyzwanie. Inni jednak rezygnują przekonani, że jedynym efektem ich działania będzie porażka. Na podstawie własnych obserwacji i doświadczeń psychoterapeuty mogę stwierdzić, że w dzisiejszych czasach przeszkodą często deklarowaną
przez młodych ludzi, z którą jest się im trudno uporać w wyścigu do osiągnięcia
szeroko rozumianego sukcesu, jest właśnie zaniżone poczucie własnej wartości.
Być może było tak już wcześniej, ale poprzedni system nie prowokował tak, nie
stwarzał tylu szans dla młodych, ile daje się zauważyć aktualnie. Równocześnie
rodzi się pokusa, by osiągnąć jak najwięcej w możliwie jak najkrótszym czasie.
I tu ujawnia się umiejętność odraczania gratyfikacji w czasie, co nie jest sprawą
łatwą, zwłaszcza w odniesieniu do młodych ludzi. Opanowanie tej umiejętności,
jak pisze Mądrzycki (1996) wiąże się z odpornością na doraźne pokusy, poziomem inteligencji, odpowiedzialnością.
Człowiek w swoim życiu podejmuje rozmaite zadania, o różnym stopniu
trudności, czasem na krawędzi własnych możliwości. Niezwykle przydatnym
3
a powszechnie nieznanym jest jedna z prawidłowości procesu motywacyjnego
znana w psychologii jako drugie prawo Yerkesa – Dodsona. Zgodnie z nim w przypadku zadania łatwego największą sprawność działania osiąga się przy dużym poziomie motywacji, natomiast w przypadku zadania trudnego przeciwnie
– przy niskim poziomie motywacji (J. Reykowski, op.cit., s. 82). Prawidłowość
ta wydaje się paradoksalna. W istocie swej jest jednak niezwykle trafna. Z jednej
strony pozwala właściwie podejść do zadania, to znaczy w odniesieniu do zadania prostego wręcz banalnego, należy zintensyfikować motywację, bo w innym
przypadku nie zostanie ono wykonane. Z drugiej strony natomiast należy obniżyć
poziom motywacji, gdy ma się do wykonania zadanie skomplikowane, wymagające dużego nakładu pracy, koncentracji, spokojnej atmosfery. Wywieranie presji
na samego siebie lub przez innych ludzi zaburza prawidłowy przebieg procesów
myślenia, podnosi poziom stresu, co wprowadza zagrożenie dla prawidłowego
wykonania postawionego celu, co więcej, może to się zakończyć porażką.
Podsumowując można stwierdzić, że przy realizacji własnych celów lub zadań postawionych jednostce przez innych przydatna wydaje się znajomość procesu motywacyjnego, prawidłowości nim rządzących, bo ułatwia to świadome
korzystanie ze swoich psychicznych i fizycznych możliwości, a w szczególnych
przypadkach pracę nad poczuciem własnej wartości, właściwe określenie celów,
odpowiednie rozkładanie ich w czasie, umiejętność odraczania gratyfikacji, czy
wreszcie dobór optymalnego poziomu motywacji.
110
4. Analiza wyników badań
Jak w tym kontekście prezentują się wypowiedzi badanych studentów
WSE.
Są to młodzi ludzie u progu studiowania, podjęcia ważnego życiowego etapu, który ma ich przygotować do szeregu zmian zarówno w życiu osobistym jak
i zawodowym. Chodzi tu o ich wypowiedzi na temat motywacji, sukcesu, ponoszonych porażek. Badania dające na ten temat odpowiedzi prowadziłam na początku każdego roku akademickiego począwszy od pierwszego naboru na studia
czyli od 2001 roku. Objęto więc nimi studentów z pięciu naborów, łącznie w liczbie 508 osób. (tab.1)
Tab.1 Studenci objęci badaniami
Płeć
Rok
naboru
Forma
studiów
2001 Zaoczne
2001/ Zaoczne
2002 Dzienne
2002/ Zaoczne
2003 Dzienne
2003/ Zaoczne
2004 Dzienne
2004/ Zaoczne
2005 Dzienne
Liczba
przyjętych
Łącznie
Z. i Dz.
85
123
45
86
31
77
15
87
20
--------
przyjęci
168
117
92
107
61
88
29
66
21
47
9
62
8
K
objęci
badaniami
M
%
przyjęci
objęci badaniami
%
59
75
28
63
18
42
8
57
7
69,4
44,6
16,7
53,8
15,4
45,6
8,7
53,3
6,5
24
35
16
20
10
30
6
25
12
24
27
12
16
8
26
5
23
10
28,2
16,1
7,1
13,7
6,8
28,3
5,4
21,5
9,3
Łącznie
objęci
badaniami
%
83
97,6
142
84,5
105
89,7
81
88,0
97
90,6
Badani studenci odpowiadali na kilka pytań, między innymi na temat motywacji studiowania
1. Dlaczego podjął Pan(-i) decyzję o studiowaniu?
2. Dlaczego wybrał Pan(-i) WSE w Bochni?
Najczęstsze odpowiedzi to:
większa szansa na uzyskanie atrakcyjnej pracy, uzyskanie dyplomu wyższej
uczelni, możliwość osiągnięcia lepszej pozycji w życiu, zapotrzebowanie na ludzi wykształconych, brak zawodu, bo ukończyli L.O., sprawdzenie siebie, chęć
podniesienia własnej wartości, ale także - okazja do poznania innych ludzi, odroczenie służby wojskowej, czy zachowanie rodzinnej renty. Wśród osób studiujących zaocznie pojawiły się ponadto takie uzasadnienia podjęcia studiów, jak zrealizowanie wieloletnich marzeń, wymogi pracodawcy.
111
Zdecydowanie najczęstsza odpowiedź na kolejne pytanie – dlaczego wybrali bocheńską WSE - potwierdziła słuszność decyzji założycieli szkoły, a mianowicie studenci wskazywali na bardzo dogodną lokalizację. Pochodzą oni bowiem
przede wszystkim z Bochni lub okolic miasta. Jako kolejne uzasadnienie wyboru badane osoby podawały dobrą reputację szkoły, np. „znajomi ukończyli i są
zadowoleni”, „słyszałem, że szkoła jest na bardzo dobrym poziomie”. Inna grupa studentów dokonała wyboru WSE, ponieważ ukończyła liceum ekonomiczne
i uznała, że chce kontynuować profil dotychczasowego wykształcenia. Kolejne
uzasadnienia to: zapotrzebowanie na ekonomistów, kierunek zbieżny z zainteresowaniami, przydatny dla prowadzenia rodzinnej firmy, ale też niemożność dostania się na Akademię Ekonomiczną lub inną uczelnię w Krakowie, niezbyt wygórowane czesne, brak egzaminów wstępnych.
Niektórzy studenci wpisywali czasem kilka motywów wyboru bocheńskiej
uczelni. Taka kolejność wyboru, jeśli chodzi o drugi z wymienionych motywów,
pojawiła się oczywiście z upływem lat funkcjonowania uczelni. Kończy ją coraz
4
więcej osób i dobra o niej opinia zatacza szersze kręgi .
Drugim zagadnieniem, na temat którego studenci się wypowiadali, było rozumienie przez nich terminu „ sukces”. Zapytałam ich między innymi
1. Co to jest według Pana(-i) sukces?
2. Kim jest człowiek sukcesu?
3. Czy każdy może osiągnąć sukces?
4. Dlaczego ponosimy porażki?
Odpowiedzi na pytania dotyczące sukcesu skłaniają do pewnych refleksji.
Zdecydowana większość osób traktuje sukces bardzo konkretnie, ale jako coś,
czego generalnie jeszcze nie osiągnęli, ale do czego dążą. Oto czym jest dla badanych studentów sukces: ukończeniem studiów, uzyskaniem ciekawej i dobrze
płatnej pracy, szczęśliwą rodziną, znacznym majątkiem, wygraniem rajdu samochodowego, wysokim kierowniczym stanowiskiem, założeniem własnej firmy.
Są też wypowiedzi mniej konkretne, np. spełnienie marzeń, spełnienie się, bycie
kimś, wybicie się, ułożenie sobie życia, zadowolenie z życia, coś do czego człowiek powinien dążyć i wypowiedzi bardzo ogólne – zrealizowanie postawionych
planów, realizacja życiowych celów.
A jak sukces jest definiowany?
Według N. Sillamy (1994, s. 281), autora Słownika psychologii, sukces to
„szczęśliwy finał jakiegoś przedsięwzięcia” i dodaje, że „każdy człowiek potrzebuje sukcesu ; jest on wyznacznikiem osobistej wartości jednostki”. Niemal identycznie definiuje sukces Słownik języka polskiego (1995, t. III, s. 342) jest to
„udanie się czegoś, pomyślny wynik jakiegoś przedsięwzięcia (....)”
Podane odpowiedzi wskazują, że studenci rozumieją pojęcie „sukces” i wy-
112
raźnie odnoszą go do swojego życia, do swoich planów na przyszłość.
Jeżeli chodzi o widzenie przez nich „człowieka sukcesu” to z jednej strony
podają sytuacje, gdzie można takich ludzi znaleźć, np. jest to osoba mająca dobrze płatną pracę, posiadająca wysoką pozycję społeczną, spełniona w swoim życiu taka, która doszła do wszystkiego własnymi siłami. Z drugiej strony badani
studenci wyliczają cechy niezbędne do osiągnięcia sukcesu. Wymieniane są tutaj
najczęściej: dobre wykształcenie, odpowiedzialność, otwartość, samodzielność.
Rzadziej jednak podają takie cechy, jak: wytrwałość, konsekwencja w działaniu,
umiejętność samooceny.
Na kolejne pytanie - czy każdy może osiągnąć sukces – zdecydowana większość badanych studentów odpowiedziała twierdząco. Niewiele tylko osób było
odmiennego zdania. Uzasadnili swoją wypowiedź następująco: niewystarczająca motywacja, brak wytrwałości, brak wsparcia bliskich osób, brak niezbędnych
pieniędzy.
Ostatnie pytanie odnosiło się do ponoszonych przez ludzi porażek. To, czy
ludzie w obliczu pojawiających się przeszkód wzmogą wysiłek, by je przezwyciężyć, czy też zaniechają dalszego działania, zależy od „poczucia własnej skuteczności” jak to nazywają niektórzy psycholodzy. Osoby o wysokim poczuciu
własnej skuteczności napotkana trudność lub uzyskany niski wynik własnego
działania będzie mobilizować do dalszego wysiłku, kolejnych prób. Natomiast
osoby, u których poczucie własnej skuteczności jest niskie, porażka prowadzi
do rozczarowania, załamania, rezygnacji z dalszego działania. Są one niepewne
swoich możliwości, stosują niewłaściwe metody pracy, bardziej koncentrują się
na ewentualnej porażce niż na skutecznym działaniu.
Przyczyny niepowodzeń można podzielić na wewnętrzne i zewnętrzne.
Czynniki wewnętrzne leżą po stronie osoby realizującej postawione cele. Są to
między innymi – niedostatek wiedzy, rozmaitych zdolności, też intelektualnych,
niewłaściwy dobór zadań (chodzi o ich stopień trudności), brak chęci działania,
a także brak cech charakteru odpowiedzialnych za powodzenie, zwłaszcza takich
jak konsekwencja i wytrwałość w działaniu.
Czynniki zewnętrzne tkwią zwykle w zadaniu, które człowiek zamierza realizować. Może ono być zbyt trudne. Zewnętrzne przyczyny niepowodzeń mogą
tkwić także w ludziach, z którymi przyszło jednostce współpracować, bądź w samej sytuacji, w której zadanie jest wykonywane, np. brak odpowiedniego sprzętu.
Badani studenci w odpowiedzi na postawione im pytanie wymienili wiele
przyczyn prowadzących do porażek. Były to przede wszystkim przyczyny wewnętrznej natury, a mianowicie: brak wytrwałości w działaniu, zbyt mała wiara
w siebie, lęk przed ryzykiem, niewłaściwa – zbyt niska lub za wysoka motywacja, brak doświadczenia. Stwierdzono też, że są po prostu nieuniknione. Prawie
nikt nie zwrócił uwagi na przyczyny, które mogą tkwić w warunkach, w jakich
zadanie jest realizowane. Stosunkowo niewielu badanych studentów upatrywało
113
powodów niepowodzeń w niewłaściwym działaniu lub jego braku ze strony innych osób, czy też samych zadaniach, które mają być realizowane.
W odpowiedziach na powyższe pytania nie ma szczególnych różnic pomiędzy wypowiedziami studentów studiów dziennych i zaocznych, stąd nie rozdzielano ich w analizie wyników.
5. Podsumowanie
Jak widać, niezwykle przydatna może się okazać wiedza na temat procesu
motywacyjnego. Umożliwia ona nie tylko ustalenie przez człowieka w różnych
okresach jego życia rozmaitych celów, stawiania zadań, ale także podejmowanie
najwłaściwszych dróg ich realizacji. Oczywiście przydatna, czy wręcz niezbędna
jest znajomość własnych możliwości, która zezwala na odpowiedni dobór zadań
o właściwym stopniu trudności. Niebezpieczna jest bowiem wiara w moc tzw.
pozytywnego myślenia, które każe człowiekowi lekceważyć niemożliwe do ominięcia progi, co niemal zawsze prowadzi do pojawienia się kompleksów, obniżenia poczucia własnej wartości, depresji, żeby wymienić najczęstsze tego konsekwencje. Należy się więc uczyć kierowania własną motywacją, rozwijania, jak
nazywają to niektórzy psycholodzy - inteligencji motywacyjnej. Tylko mądra
motywacyjnie osoba będzie w stanie właściwie wykorzystywać swoje możliwości. Stąd wydaje się sensowne omawianie tych zagadnień ze studentami u progu
ich ważnego kroku, jakim jest studiowanie, aby mogli osiągać życiowe i zawodowe sukcesy, unikać porażek.
114
Bibliografia
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
Adler A., Sens życia, PWN, Warszawa 1986.
Cornegie D., Jak przestać się martwić i zacząć żyć, Świat Książki, Warszawa 1997.
Fromm E., Mieć czy być, Rebis, Poznań 2000.
Łukaszewski W., Szanse rozwoju osobowości, Książka Wiedza, Warszawa 1984.
Mądrzycki T., Osobowość jako system tworzący i realizujący plany, Gdańskie
Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 1996.
Murphy J., Potęga podświadomości. Księga wewnętrznego i zewnętrznego
rozwoju, Świat Książki, Warszawa 1997.
Peale N. V., Moc pozytywnego myślenia, Studio EMKA, Warszawa 1995.
Reykowski J., Z zagadnień psychologii i motywacji, WS i P, Warszawa 1977.
Sieczka G., Rola Starostwa Powiatowego w realizacji planu zagospodarowania przestrzennego na przykładzie powiatu bocheńskiego, Bochnia 2004,
Praca licencjacka.
Sillamy N., Słownik psychologii, Książnica, Warszawa 1994.
Słownik języka polskiego, ( red.) Szymczak M., PWN, Warszawa 1995.
Zaborowski Z., Współczesne problemy psychologii społecznej i psychologii
osobowości, Profi, Warszawa, 1994.
115
Przypisy
1
2
3
4
Podane dane zaczerpnęłam z pracy licencjackiej G. Sieczki, Rola Starostwa Powiatowego w realizacji zagospodarowania przestrzennego na przykładzie powiatu
bocheńskiego, Bochnia 2004.
M – motywacja, U – użyteczność celu, P – prawdopodobieństwo jego osiągnięcia.
Przed zaprezentowaniem na wykładzie drugiego prawa Yerkesa – Dodsona, bo o nim
tu mowa, zadaję zwykle studentom pytanie – jaki poziom motywacji ich zdaniem jest
potrzebny do rozwiązania zadania trudnego a jaki, gdy mamy do czynienia z zadaniem
prostym. Niemal zawsze słyszę odpowiedź, że zadanie trudne wymaga wysokiego
poziomu motywacji, łatwe zaś niskiego.
Wśród odpowiedzi zebranych od młodzieży, która rozpoczęła studia w bieżącym roku
akademickim tj. 2005/2006 znalazłam kolejne tego potwierdzenie. Oto wypowiedzi
– „nie widzę sensu studiowania w Krakowie na takiej samej uczelni skoro WSE jest na
miejscu i równie dobrze przygotuje mnie do pracy zawodowej”, „znajomi polecili mi
tę szkołę”, „ słyszałem, że ma wysoki prestiż”, „są w tej szkole kierunki, które trudno
spotkać w innych”.
Ich wypowiedzi nie zostały jeszcze opracowane. Zaprezentowane powyżej stanowią
tylko mały tego wyjątek.