DZIECI A TV
Transkrypt
DZIECI A TV
Andrzej Wronka DZIECI A TV Uwagi wstępne Poniższy materiał jest luźnym zebraniem kilku faktów i przemyśleń na temat wpływu długotrwałego oglądania TV na dziecko. Stanowi zbiór w miarę luźnych myśli i spostrzeżeń zaczerpniętych z literatury. jego rozwinięcie można znaleźć w audycji: Dziecko w świecie baśni czy haosu? dr Hanna Karaś, Andrzej Wronka, wyemitowanej w Radio Maryja z cyklu Audycje dla rodziców i małżonków, 31 maja 2005 r. (audycja jest zarchiwizowana na http://data.andrzejwronka.net/www/audio/2005.05.31RM_dziecko_w_swiecie_basni.mp3 i można ją ściągnąć w mp3. lub przesłuchać online >>> W zebranych materiałach mówimy często o wpływie długotrwałego przebywania, oglądania TV, nie mniej jednak uwagi te w wielu wypadkach można zastosować do innych mediów: gry komputerowe, Internet itp. 1. Długotrwałe oglądanie TV a zdrowie. Badania pokazują, że dzieci coraz dłużej oglądają telewizję, niejednokrotnie 4 godz. lub dłużej dziennie[1]. W dni wolne od szkoły i świąteczne 20% dzieci spędza 6 i więcej godz. przed telewizorem[2]. Konsekwencję tego jest przeznaczania mniejszej ilości czasu na naukę, zabawę z rówieśnikami, czytanie, hobby itp. Codzienny, wielogodzinny kontakt dzieci z telewizją, video, komputerem budzi niepokój lekarzy okulistów, neurologów, ortopedów zauważających związek między długotrwałym przesiadywaniem przed szklanym ekranem a różnymi schorzeniami. Okuliści zwracają uwagę na wzrost zachorowalności na schorzenia narządu wzroku powodowany m. in. nieprawidłowym odbiorem przez dzieci telewizji. Zmniejszenie czasu poświęcanego przez dzieci na zabawy, gry ruchowe, przebywanie na powietrzu stwarza możliwość rozwoju różnych stanów chorobowych układu kostnego. Badania przeprowadzone we Włoszech dowiodły, że długotrwałe przebywanie przed szklanym ekranem powoduje zaburzenia przemiany materii. Wzrasta poziom cholesterolu, dochodzić może do zmniejszenia masy mięśni, otyłości, obniżenie sprawności fizycznej itp. Zauważono także, iż telewizja powoduje rozwój chorób alergicznych poprzez nadmierne przeciążenia narządów zmysłowych. Na to niebezpieczeństwo szczególnie narażone są dzieci[3]. Z kolei lekarze neurolodzy podkreślają niekorzystne zmiany w systemie nerwowym dziecka. Wpływ na to mają sceny grozy, przemocy, gwałtów. 2. Natłok informacji, chaos i dysharmonia. Do stanu chaosu wprowadza dziecko często ilość i forma przekazywanych informacji wizualnych, słuchowych, kreowanych wrażeń emocjonalnych. Wielość kanałów, charakter wielu programów, bajek i gier komputerowych w krótkim czasie wprowadza ogrom bardzo różnicowych treści: radosne, śmieszne i straszne, smutne, głębsze i płytki, ważne i błahe. Młody odbiorca jest zasypywane natłokiem różnych informacji. W konsekwencji dziecko nie potrafi przez dłuższy czas koncentrować się na treściach trudniejszych, wymagających zaangażowania procesów myślenia, wyobraźni, wysiłku intelektualnego. Telewizja „wyręcza” dziecko w jego wyobrażeniach. Kiedy widać obraz, ruch, dźwięk, komentarz zanika potrzeba wyobraźni. Inaczej jest gdy sami rodzice przekazują dziecku określone wiadomości, opowiadają im historie, bajki, baśnie itp. Telewizja i rzeczywistość wirtualna w dużym stopniu kształtują – co warto podkreślić – słownictwo, i mowę dziecka. Wpływają na żargon, sposób wyrażania: mówienia i pisania dziecka. Są to wszystko wpływy na sferę poznawczą dziecka[4]. Rzeczywistość wirtualna silnie wpływa także na sferę emocjonalną dziecka. Szczególnie negatywny echem odbijają się sceny przemocy, gwałtu, morderstw, walk, sceny erotyzmu i perswazji. Wywołują nie tylko napięcia emocjonalne, strach, lęk lecz przyczyniają się do postrzegania przyszłości świata w kategorii walki i brutalizmu. Wyrabiają przekonanie o potrzebie przebiegłości, cwaniactwa, stosowania siły. Reakcje uczuciowe zależne są od tego jak dane sceny zostały ukazane, jaki towarzyszył im kontekst, atmosfery wychowawczej i środowiska w jakim dziecko się wychowuje, częstotliwości ich oglądania itp.[5] Szczególnie duży wpływ zaznacza się w sferze zachowania dzieci. Rzeczywistość wirtualna kreuje wzorce, zachowania, modele postaci, z którymi młody widz często się utożsami. Pamiętając, że często są to sceny i bohaterowie mający do czynienia z przemocą. Badania wykazały, że amerykańskie dzieci zanim skończą 14 rok życia obejrzą 11 tysięcy morderstw ekranowych (badania z początku lat siedemdziesiątych). Podobna sytuacja rysuje się obecnie w Polsce. Pamiętać należy, ze dziś należy dodać sceny przemocy nie tylko z filmów i bajek telewizyjnych, lecz także z gier komputerowych. Poważnym elementem wpływającym na dzieci jest reklama telewizyjna. Kształtować może niepożądane cechy charakteru: egoizm, pożądliwość, gromadzenie za wszelką cenę dóbr materialnych. Wiele reklam jest adresowanych do dzieci i z udziałem dzieci, które są w niej wykorzystywane[6]. Andrzej Wronka Por. J. Izdebska, Rodzina, dziecko, telewizja. Szanse wychowawcze i zagrożenia telewizji, Białystok 2001, s.213. [1] M. Braun-Gałkowska, Wpływ telewizyjnych obrazów przemocy na psychikę dziecka, w: Biuro Studiów i Analiz Senatu, Dzieci a telewizja. Próba oceny oddziaływania, Warszawa 1995. [2] [3] Por. J. Izdebska, dz. cyt., s.216-217. [4] Por. tamże, s.220-221. [5] Por. tamże, s.224-225. Por. tamże, s.229-230; P. Kossowski, Dziecko a reklama telewizyjna, „Problemy OpiekuńczoWychowawcze” 3 (1994). [6]