Rachel Ruysch: Martwa natura To byłby zapomniany skrawek raju

Transkrypt

Rachel Ruysch: Martwa natura To byłby zapomniany skrawek raju
Rachel Ruysch: Martwa natura
To byłby zapomniany skrawek raju:
owoce, kwiaty, nawet owady pokryły się
meszkiem ciepłego zielonkawego światła.
To byłoby dno oceanu z elipsami roślin
falującymi niczym koniki morskie i jajeczkami
winogron przypominającymi złożoną ikrę.
To byłby ogród zakochanych, gdzie brzoskwinie
o zaróżowionej skórze i delikatnych rowkach
przypominają pośladki z pieprzykiem biedronki.
To byłby zapomniany skrawek raju
gdyby nie śliska jaszczurka w rogu
obrazu z językiem obnażonym jak skalpel.
Jacek Karolak
www.stowarzyszenietworcze.pl

Podobne dokumenty