Rosyjsko-chińskie stosunki gospodarcze w okresie transformacji
Transkrypt
Rosyjsko-chińskie stosunki gospodarcze w okresie transformacji
Dymitr Ogonowski Warszawa, 5 lutego 2009 r. Autoreferat rozprawy doktorskiej pt. Rosyjsko-chińskie stosunki gospodarcze w okresie transformacji ustrojowej napisanej pod kierunkiem prof. dr hab. Igora Timofiejuka 1. Wstęp W gospodarce światowej lat 90-tych obserwowaliśmy zjawisko nie spotykane dotąd w takich rozmiarach, obejmujące Europę Środkową, Wschodnią a także znaczne obszary Azji, a mianowicie zjawisko transformacji ustrojowej. Przyczyn tego zjawiska jest wiele ale ogólnie za najważniejszą z nich można uznać bankructwo systemu gospodarki centralnie planowanej w warunkach współczesnego, zinformatyzowanego, opartego na wiedzy i postindustrialnego świata. Wprawdzie chińska reforma została rozpoczęta w końcu lat 70-tych ale w latach 90tych i na początku XX w. nastąpiło jej znaczne przyspieszenie i właściwie można było się dopiero wówczas przekonać o trwałym i nieodwracalnym sukcesie a także rynkowym charakterze. Wśród krajów objętych powyższą transformacją, właściwie tylko dwa, ze względu na swój potencjał, mogą w pojedynkę pretendować do odgrywania mocarstwowego charakteru. Są nimi: Rosja i Chiny. Wynika to z ich wielkości terytorialnej, potencjału ludnościowego, a także wielkości posiadanych zasobów naturalnych. (Chiny posiadają 1,3 mld ludności, 9,6 mld km2 terytorium oraz PKB w 2008 o wielkości 7792,7 mld USD. Rosja natomiast liczy 142 mln ludności, 17 mld km2 powierzchni a w 2008 wytworzyła PKB o wielkości 1699,6 mld USD.) Zarówno Rosja, jak i Chiny, chciałyby pretendować do odgrywania mocarstwowej pozycji w świecie nie tylko o militarnym i politycznych charakterze, ale również gospodarczym. Zresztą we współczesnym świecie rozwój nowoczesnego potencjału wojskowego, nie jest możliwy, bez dbałości o rozwój gospodarczy. Bowiem nawet koncentracja zasobów ludzkich i materialnych, na cele militarne, typu stalinowskiego, realizowana również w maoistowskich Chinach, pomijając jej niehumanitaryzm, nie dałaby we współczesnym świecie już takich rezultatów, jak w przeszłości. Bowiem zmieniły się znacznie technologie wojenne. Czynniki jakościowe odgrywają w nich niewspółmiernie większą rolę od ilościowych. Zatem we współczesnym kraj, chcący utrzymać swoją mocarstwowość militarną musi jednocześnie dbać o swój ogólny potencjał ekonomiczny, będący w stanie sprostać wymaganiom gospodarki światowej. Elity polityczne Rosji i Chin, to rozumieją. Stąd w obu tych krajach odgórnie został zainicjowany proces transformacji. W Chinach wprawdzie były to na początku eksperymentalne reformy w latach 80-tych a w Rosji świadome działanie władz na fali rozpadu gospodarki centralnie planowanej (a także rozpadu państwa związkowego) na początku lat 90-tych. Rosja i Chiny zatem w zamierzeniach dążą do budowy gospodarek mogących podołać współczesnym wyzwaniom świata, co pozwoliłoby im zachować mocarstwowe pozycje. Rodzi się tu jednak wiele pytań. Na ile sprzyjające temu celowi, warunki geograficzne i demograficzne, zostaną wykorzystane? Przebudowa systemu gospodarczego jest bowiem procesem bardzo trudnym i związanym z ogromnymi kosztami społecznymi. Rosja i Chiny są krajami sąsiednimi. Zatem ciekawym zagadnieniem jest również to, jak transformacja systemowa, wraz z innymi czynnikami, wpływa na skalę i jakość wzajemnych powiązań. Na ile przebudowa struktur gospodarczych obu krajów sprzyja wzrostowi wzajemnych powiązań handlowych i inwestycyjnych? Można też odpowiedzieć na pytanie – dlaczego współpraca Rosji i Chin, pomimo jej odbudowy na początku XXI w., jest niewielka jak na kraje sąsiednie, w stosunku do ich potencjału? Również bardzo ciekawym zagadnieniem jest przyszły charakter rosyjsko-chińskiej współpracy gospodarczej, w tym to czy Rosja, wbrew swoim zamierzeniom, dla Chin będzie również surowcowym zapleczem? I czy czynnikiem hamującym w tym względzie jest jedynie możliwe wyczerpanie się rosyjskich surowców energetycznych w pierwszej połowie obecnego wieku? Oczywiście nowe poszukiwania geologiczne są prowadzone. Jednak Rosja, jeżeli nie zdąży poprawić innowacyjności swojej gospodarki, to prawdopodobnie będzie na marginesie gospodarki światowej. Bowiem przy obecnym tempie eksploatacji, jej wykryte zasoby surowców energetycznych, praktycznie wyczerpią się w połowie obecnego wieku. W pracy doktorskiej podjąłem próbę odpowiedzi na powyższe pytania badawcze, związane zarówno z transformacją ustrojową Rosji i Chin, jak i też na jej wpływem na relacje wzajemne. Oczywiście miałem na celu analizę pod kątem spraw ekonomicznych. Jednak są to kraje, w których czynniki instytucjonalne a w szczególności polityczne, mają kluczowe zagadnienie dla gospodarki, o wiele większe niż ma to miejsce w Stanach Zjednoczonych czy UE. Zatem praca dla wyjaśnienia zagadnień ekonomicznych, musiała silnie wkraczać w badanie sfery politycznej, kulturalnej i społecznej. Głównym celem pracy jest wykazanie, iż mimo zamierzonym celom, w stosunkach z Chinami, Rosja również staje się głównie źródłem zaopatrzenia w surowce, nie tylko energetyczne, oraz importerem tanich dóbr konsumpcyjnych. Na początku lat 90-tych nie było wiadomo, jaki charakter będzie miała odbudowywana po dziesięcioleciach przerwy, współpraca gospodarcza pomiędzy obu krajami. Rosja miała w planach być partnerem dominującym, a przynajmniej równorzędnym. Uważała, że umożliwi jej to posiadany kapitał ludzki, dzięki któremu o wiele łatwiej niż Chiny dostosuje się do wymagań współczesnej gospodarki światowej. W rzeczywistości okazało się, że gospodarka Rosji po kilkunastu latach transformacji, nadal wykazuje się znikomą innowacyjnością. Posiada w związku z tym niewiele branż zaawansowanych technologicznie, w których może być konkurencyjna. Podstawową gałęzią jest tu oczywiście przemysł zbrojeniowy. W tej dziedzinie Rosja jest atrakcyjnym partnerem dla krajów azjatyckich, zwiększających swój potencjał militarny, a jednocześnie nieraz skonfliktowanych ze światem zachodnim. Natomiast w cywilnych dziedzinach wytwórczości Rosji bardzo niewiele udało się znaleźć nisz rynkowych w Chinach. Tu nie jest w stanie sprostać światowej konkurencji. Bowiem producenci z krajów wysoko rozwiniętych dawno oswoili chiński rynek, często przenosząc tam swoją produkcję, wykorzystując tanią siłę roboczą. Ważną cechą rosyjsko-chińskich stosunków gospodarczych jest ich silne uzależnienie od bezpośrednich uzgodnień administracyjnych. Jest to związane z tradycją historyczną oraz z systemami w obu krajach. Chiny są w tej chwili gospodarką dwusystemową. W okresie transformacji zbudowały nowoczesny sektor, działający na zasadach rynkowych, zorientowany głównie na współpracę azjatycką oraz ze Stanami Zjednoczonymi i innymi państwami wysoko rozwiniętymi. Natomiast współpracą technologiczną z Rosją zainteresowany jest odziedziczony po maoistowskich czasach, niewydolny przemysł ciężki w płn.-wsch. prowincjach, budowany przy udziale radzieckich specjalistów. Przemysł ten stanowi jednak ciężar dla gospodarki Chin i jest podtrzymywany przez państwo ze względów społecznych. Tu pojawiają się pewne możliwości współpracy. Jednak przemysł ten funkcjonuje zupełnie na innych zasadach, niż nadpacyficzny, urynkowiony, nowoczesny przemysł chiński, który jest praktycznie wyłączony ze współpracy z Rosją. W związku z tym, prawie cały eksport Rosji do Chin jest uzgodniany administracyjnie, obejmuję on bowiem: sprzęt wojskowy, surowce oraz technologie energetyczne i inne, związane z funkcjonowaniem przemysłu, zbudowanego w czasach Mao. O rozmiarach rosyjskiego eksportu do Chin decydują zatem porozumienia międzyrządowe. Ponieważ relacji polityczne w ostatnich czasach znacznie się poprawiły, uregulowano między innymi całkowicie przebieg granicy, stanowiącej poważne zatargi w przeszłości, rosyjski eksport do Chin w pierwszych latach XXI w,, charakteryzował się wysoką dynamiką. Celem pracy była również odpowiedź na pytanie: czy możliwy był do zastosowania chiński wariant reform w ZSRR Gorbaczowa oraz w poradzieckiej Rosji. Odpowiedź na to pytanie jest negatywna. Bowiem Chiny na początku reform były krajem agrarnym. Maoistowski przemysł ciężki, zbudowany przy udziale radzieckich specjalistów, miał enklawowy charakter. Zatem na chińską reformę należy spojrzeć również jako na pierwotną industrializację. Przywiązanym do komun chłopom nadano właściwie wolność osobistą, pozwolono na samodzielną uprawę ziemi (bez formalnej własności) i sprzedaż produktów na rynku, z możliwością akumulacji kapitału i jego inwestycji w innych rodzajach wytwórczości. Jednocześnie oczywiście rozpoczął się okres zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Chinach, co spowodowało powstanie w tym kraju, nowoczesnego, zorientowanego na eksport przemysłu. To ostatnie rozwiązanie próbowano wprawdzie wprowadzać w Rosji, tworząc również specjalne strefy ekonomiczne. Ale na przeszkodzie stanęły czynniki biurokratyczne, a także mimo wszystko większe wymagania rosyjskiej siły roboczej odnośnie standardów zatrudnienia. Rosja poradziecka była krajem uprzemysłowionym. Tu wystąpił problem, obciążenia gospodarki, energo – materiałochłonnym przestarzałym przemysłem. O pierwotnej industrializacji, jak w Chinach, nie mogło więc być mowy. Innym celem pracy jest wykazanie podstawowego błędu reformy Gajdara, jakim był brak programu demonopolizacji gospodarki i przeprowadzenia reform strukturalnych, nie licząc źle przeprowadzonej, z wieloma nadużyciami zmiany struktury własności. W rosyjskiej gospodarce uwolniono ceny, co oczywiście jest posunięciem słusznym w celu likwidacji niedoborów towarowych, bez opracowania kompleksowego programu demonopolizacji i restrukturyzacji mikroekonomicznej przedsiębiorstw. Zaowocowało to słynną hiperinflacją na początku lat 90-tych. 2. Struktura i tezy rozprawy Praca składa się ze wstępu, pięciu rozdziałów i zakończenia. Rozdział I Specyfika rosyjskiej gospodarki omawia czynniki instytucjonalne oraz strukturę rosyjskiej gospodarki, szczególnie z punktu jej znaczenia dla kierunków i wielkości handlu zagranicznego. Rozdział ten poświęcony jest również ocenie możliwego przyszłego znaczenia Rosji w gospodarce światowej. Najważniejszy wniosek jest taki, iż Rosji stała surowcowa specjalizacja, zarówno na odcinku europejskim, jak i azjatyckim, w pierwszej połowie XXI w., oraz całkowita marginalizacja po wyczerpaniu się zasobów surowców energetycznych. Jedynym ratunkiem może być znaczna poprawa innowacyjności rosyjskiej gospodarki. Na początku XXI w. Rosja znalazła się w fazie trwałego wzrostu gospodarczego, zachwianego dopiero w ostatnim kwartale 2008 r., w związku ze światowym kryzysem, ale okresu tego moja praca już objęła. Jednak był to tzw. wzrost doganiający. Ze środków ze sprzedaży surowców, Rosja była w stanie zakupić technologie zachodnie, zwiększające wydajność pracy, a tym samym oddziaływujące pozytywnie na wzrost. Jednak w Rosji nie następowała w tym okresie dalsze umacnianie się infrastruktury rynkowej. Został zachowany, powstały w latach 90-tych, system klanowo-oligarchiczny. Nie zmieniają tego faktu pewne sprawy karne przeciwko niektórym oligarchom. System taki, związany z silnie wertykalnym systemem władzy, nie sprzyja pobudzaniu oddolnych inicjatyw gospodarczych. Również oligarchowie nie są specjalnie zainteresowani finansowaniem innowacyjności rosyjskiej gospodarki. Na przeszkodzie również stoją przeszkody mentalne i niska kultura przedsiębiorczości. Zatem zagrożenie marginalizacją Rosji w gospodarce światowej, po wyczerpaniu się jej zasobów surowców energetycznych, jest w pełni realne. Wówczas, pomimo swojej terytorialnej wielkości, byłaby również partnerem niewiele znaczących dla Chin. Temu niekorzystnemu scenariuszowi Rosja jest w stanie zapobiec. Zaniechała jednak w ostatnim czasie przeprowadzania dalszych reform instytucjonalnych, zadowalając się wysokimi zyskami z handlu surowcami. Drugi rozdział poświęcony jest Specyfice gospodarki chińskiej. Chiny deklarują budowę tzw. „socjalistycznej gospodarki rynkowej”. W rzeczywistości jest hasło czysto propagandowe. Chiny są krajem o jednym z najbardziej zróżnicowanych dochodach ludności, a zabezpieczenia socjalne są na bardzo niskim poziomie. Powstał tam system gospodarki mieszanej. Zachowano dawny przemysł z epoki maoistowskiej, wprawdzie z próbami jego reformowania, a jednocześnie w okresie reform zbudowano zupełnie nowe sektory gospodarki, zorientowane na eksport. W Chinach nigdy nie przeprowadzano zamierzonej transformacji ustrojowej, jak w Rosji, czy w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Prowadzono jedynie stopniowo eksperymentalne reformy, rozszerzając ich zakres przedmiotowy a nieraz też terytorialny (reformy przeprowadzane pierwotnie w specjalnych strefach) w przypadku ich sukcesu. Chiński często dwucyfrowy wzrost gospodarczy (w 2008 r. wprawdzie wyniósł jedynie 8 % ale i tak wykazał się odpornością na kryzys) jest przedmiotem szerokiego zainteresowania w świecie. Jednak jest to typowy wzrost o charakterze ekstensywnym, wykorzystujący ogromny potencjał demograficzny kraju, a także relatywnie niskie wymagania Chińczyków. Jednak kraj liczący 1,3 mld ludzi nawet przy swojej niskiej innowacyjności, i wykorzystywaniu prawie wyłącznie zewnętrznych źródeł nowoczesnych technologii, w ciągu najbliższego dziesięciolecia prawdopodobnie całkowicie zdominuje wiele branż w gospodarce światowej i nie będzie to dotyczyło wyłącznie dziedzin pracochłonnych, jak tekstylia itp. W 2005 r. Chiny wytwarzały 13,6 % światowego PKB a Stany Zjednoczone – 20,7 %1. Zauważana ostatnio większa odporność gospodarki chińskiej na kryzys (pomimo pewnych załamań w branżach eksportujących do USA) przyśpieszy czas, w którym Chiny staną się krajem o największym potencjale ekonomicznym na świecie. Rozdział III Porównanie transformacji gospodarczej Rosji i Chin ma na celu wykazanie różnic i podobieństw obu krajów w okresie reform a także wskazanie przyczyn efektywności drogi chińskiej i całkowitego krachu gospodarczego Rosji w latach 90-tych, a także odbudowy jej gospodarki na początku XXI w., w której ceny surowców energetycznych były czynnikiem sprzyjającym, ale błędny jest pogląd, że jedynym, który umożliwił Rosji wejście na ścieżkę szybkiego wzrostu. W tym okresie nastąpiło w Rosji jednak pewne ulepszenie systemu prawnego, zwiększającego przejrzystość w tym zakresie. Zlikwidowano np. rozbieżności prawa federalnego i miejscowego. Zmniejszyło to samowolę urzędników 1 Dane z T. Białowąs – Dynamika gospodarcza i wzrost znaczenia Chin w gospodarce światowej, Współczesna Gospodarka Światowa, wyd. U.M.C.S., Lublin 2005 r., str. 307 niższego szczebla. Jednak niedoskonałość systemu prawnego jest najważniejszą cechą wspólną transformacji ustrojowej Rosji i Chin, poza czynnikami wiążącymi się z wielkością geograficzną obu krajów. Innym ważnym czynnikiem, związanym z podobieństwem, jest zapoczątkowanie reform odgórnie przez najwyższe gremia partii komunistycznej. Wg amerykańskiego ekonomisty Kleina, to właśnie reforma chińska zainspirowała Gorbaczowa, do rozpoczęcia „pierestrojki”. Jednak przy porównaniu rosyjskiej i chińskiej transformacji przeważają zarówno obiektywne, jak i związane z działalnością władz, różnice. Oprócz wspomnianej we wstępie agrarnej struktury chińskiej gospodarki na początku reform, należy przede wszystkim zaznaczyć cechy mentalne. Dotyczą one zarówno wyższego kierownictwa KPCh, jak i zwykłych Chińczyków. Cechy mentalne i kulturowe mają bardzo ważne znaczenie, warunkujące sukces reform. Chiny przesiąknięte są duchem konfucjanizmu. Stąd powolne i stopniowe przeprowadzenie reform przez kierownictwo KPCh, a także o wiele większa akceptacja przez poszczególnych Chińczyków swojego miejsca w społeczeństwie. To ostatnie zagadnienie dotyczy czynnika społecznego, a nie politycznego. W Chinach oczywiście są dysydenci, którzy chcieliby odsunąć od władzy rządzącą partię komunistyczną, jednak większości Chińczyków, o wiele łatwiej zaakceptować swoje życiowe położenie i miejsce w społeczeństwie, niż ma to miejsce w Europie, w tym również nawet w Rosji. Stąd częste są przypadki kilkunastogodzinnej pracy fizycznej dziennie za równowartość jednego dolara. Pod względem rezultatów reform różnice były szczególnie widoczne w latach 19902000, kiedy to rosyjski PKB spadł w tym okresie o 33 %, podczas, gdy chiński wzrósł 2,7 razy. Na początku XXI w. rosyjska gospodarka wykazywała się dość dużą dynamiką. PKB Rosji w latach 2000-2007 wzrósł o około 50 %. Jednak Chiny w analogicznym okresie zwiększył swój PKB o 197 %2. Co do skutków reform Rosja i Chiny również całkowicie różnią się pod względem obserwowanych poziomów inflacji. Oficjalne dane chińskiego urzędu statystycznego pokazują na niewielką inflację, poza latami 1993-1994. W Chinach zachowano w wielu dziedzinach państwową kontrolę nad cenami a jeszcze nawet w latach 90-tych w niektórych prowincjach zachowano racjonowanie pewnych towarów. Można zatem stwierdzić, że w Chinach nie w pełni przeprowadzono reformy rynkowe. Elementy dawnego systemu są coraz słabsze ale nadal istnieją. Do tej pory istnieją kartki na wyroby piekarnicze, co gwarantuje niskie ceny dla najbiedniejszej ludności. Jednak w ostatnich latach, mimo wszystko inflacja w Chinach wystąpiła. W bieżącym 2009 r., w związku z kryzysem, jest prognozowana przez rząd na ponad 5,5 %. Chociaż w styczniu tego roku osiągnęła rekordowy poziom 7,1 % w skali rocznej. W Rosji natomiast wystąpiła hiperinflacja, związana z uwolnieniem cen w zmonopolizowanej gospodarce, która zbiegiem lat słabła (z nagłymi ponownymi wzrostami w związku z kryzysem 1998 r. i obecnym), jednak znacznie przewyższała chiński poziom. Rozdział IV Cechy stosunków rosyjsko-chińskich analizuje współpracę dwustronną. Jednocześnie jest tam spojrzenie, umieszczające ową współpracę w kontekście stosunków gospodarczych dużych państw tzw. „doganiającego rozwoju”. Są to kraje, które same mają niewielkie znaczenie w tworzeniu światowych technologii. Wyjątkiem jest Rosja ale tylko w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego. Natomiast kraje te w ostatnich dekadach (Rosja w ostatniej dekadzie) weszły na ogół na ścieżkę szybkiego wzrostu. To w połączeniu z ich potencjałem terytorialnym i demograficznym czyni ich mocarstwami. Do tej grupy można zaliczyć zarówno typowe kraje rozwijające się, jak Brazylię, korygujące swój umiarkowany 2 Dane dla Chin obliczone na podstawie: China Statistical Yearbook 2008, str. 41 etatyzm Indie, jak i transformujące się: Chiny oraz Rosję. Dla nich wszystkich głównym partnerem są kraje wysoko rozwinięte, z których importują technologię, co umożliwia im stopniowe gonienie krajów wysoko rozwiniętych w ich poziomie rozwoju. Ale jednocześnie kraje te silnie chciałyby ze względów politycznych zacieśniać współpracę pomiędzy sobą, przez co, jak uważają, stałyby się silniejsze wobec swoich głównych partnerów. Stąd ich wzajemna współpraca gospodarcza jest często silnie inspirowana lub wręcz uzgadniana przez władze państwowe. Jak dotąd wielkich postępów tym krajom w dywersyfikacji współpracy nie udało się osiągnąć. Z tym, że niektórych z nich, jak Chiny czy Indie, Rosja jest bardzo atrakcyjnych partnerem ze względu na swoje technologie wojskowe. Co się tyczy samego handlu rosyjsko-chińskiego, to można stwierdzić, że właściwie na początku XXI w. następowała jego odbudowa, po wielu dekadach przerw, spowodowanych na początku konfliktem ideologicznym i granicznym z lat 60-tych, z kulminacją w starciu na Ussuri w 1969 r. Z kolei ich odbudowa nie postępowała specjalnie w latach 90-tych, pomimo poprawy stosunków politycznych, z powodu załamania gospodarczego Rosji. W latach 20012005 rosyjsko-chińskie obroty handlowe wzrosły z 7,25 mld USD do 20,3 mld USD a więc o 280 %. Warto również zaznaczyć stałą nadwyżkę handlową Rosji w okresie moich badań (utraconą w 2007 r.) ale jest to związane głównie z jej surowcową specjalizacją, chociaż znaczenie mają tu również dostawy rosyjskiego sprzętu wojennego do Chin.. Tak np. w 2005 r. wyniosła ona 5,8 mld USD.3 Rozdział V Ekonomiści i politolodzy o przyszłości współpracy rosyjsko-chińskiej analizuje badania na ten temat naukowców z obu krajów, a także ze Stanów Zjednoczonych. Często niestety poglądy polityczne autorów zakłócają czystość analizy merytorycznej. Natomiast warto podkreślić, że przytłaczająca większości ludzi, badających tą problematykę, zgadza się, co do dużej niewykorzystanej komplementarności obu gospodarek, co spowoduje zacieśnienie współpracy w przyszłości. Jednocześnie panuje zgodność, co do tego, że będzie postępował napływ chińskiego kapitału do Rosji. Z tym, że przedstawiciele różnych krajów akcentują w tym względzie interesy swoich ojczyzn. Chińczycy podkreślają, że dysponują ogromną siłą roboczą, która z powodzeniem będzie wykorzystywana na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Rosjanie traktują współpracę gospodarczą z Chinami jako element ogólnego strategicznego partnerstwa, który ma zapewnić istnienie wielobiegunowego świata. A z kolei Amerykanów niepokoi rosyjsko-chińska współpraca w dziedzinach militarnych. 3. Podejście metodologiczne W pracy doktorskiej badałem, które z dwóch mocarstw będzie silniejszym partnerem, mogącym dyktować warunki współpracy oraz czerpać z niej największe korzyści, a także to: czy udział Chin w strukturze handlu zagranicznego Rosji trwale wzrośnie w ciągu najbliższego dziesięciolecia. Sprawdzałem hipotezę o tym, iż Chiny trwale zmienią geografię kierunków współpracy gospodarczej Rosji. W okresie prowadzonych badań, obserwując rozwój gospodarki i handlu Chin, a także jego wzrastające zapotrzebowanie na surowce naturalne i inne produkty ziemi, doszedłem do wniosku, że niemożliwe jest, by udział Chin w handlu zewnętrznym Rosji był tak relatywnie niski. Zatem nastąpi dalsze umacnianie się pozycji Chin wobec Rosji. Z tym, że w okresie prowadzonych przeze mnie badań, nie przewidziałem światowego kryzysu gospodarczego, który negatywnie wpłynął na rosyjskochińską wymianę handlową i na rozwój ekonomiczny obu krajów. Jednak, pomimo 3 Russia in figures 2006 –wyd. Federal State Statistics Service, Moskwa, str. 428 możliwego przejściowego załamania, znaczenie Chin dla Rosji jako partnera gospodarczego, z pewnością wzrośnie w XXI w. Praca oparta jest na publikacjach zwartych oraz artykułach w czasopismach ekonomicznych, dotyczących relacji rosyjsko-chiński, transformacji ustrojowej w obu krajach oraz literaturze teoretycznej, dotyczącej międzynarodowych stosunków gospodarczych. Wykorzystano również dane, zawarte w rosyjskich, chińskich oraz ONZ-towskich rocznikach statystycznych oraz w internecie. Starałem się ustalić, które z naukowych teorii handlu zagranicznego, mogą wyjaśniać rosyjsko-chińską wymianę handlową. Na pewno jest nią teoria kosztów absolutnych. Bowiem jest to handel głównie międzygałęziowy. Rosja dysponująca rudami metali, surowcami energetycznymi, zasobami leśnymi (drewno) eksportuje je do Chin. Również w dziedzinie technologii wojskowych, ze względu na ukształtowaną historycznie strukturę swojej gospodarki, dysponuje przewagą absolutną. Natomiast Chińczycy wysyłają do Rosji głównie towary użytku powszedniego, jak odzież, zabawki itd. Ze względu na tanią siłę roboczą dysponują również w tych dziedzinach przewagami pod względem kosztów absolutnych produkcji nad Rosją. Teoria kosztów względnych nie może być zastosowana do badania przyczyn rosyjskochińskiej wymiany handlowej w makroskali. W przyszłości jednak, wraz z postępem technologicznym w Chinach, może to się zmienić. Bowiem Chińczycy w coraz większym stopniu zainteresowani są inwestowaniem w filie swoich przedsiębiorstw w Rosji. Wprawdzie w tej chwili głównie w celu pozyskiwania surowców, np. w przemysł drzewny. Jednak wraz z rozwojem technologicznym chińskie inwestycje w Rosji będą się zwiększały. Będzie to sprzyjać rozwojowi kooperacji wewnątrzgałęziowej, częściowo opartej również na niższych kosztach względnych partnera. Natomiast teorie, związane z obfitościami zasobów, wyjaśniają handel rosyjsko-chiński. Bowiem Chiny są wyposażone w czynnik pracy w o wiele większym stopniu niż Rosja. Z kolei Rosja jest obficiej wyposażona w surowce oraz w technologie wojskowe. Główny wniosek pracy stwierdzający, iż Rosji również na odcinku chińskim nie udaje się unikać surowcowej specjalizacji w odbudowywanym po latach handlu, oparty jest danych statystycznych samej wymiany dwustronnej oraz na tym, iż w Rosji w pierwszej dekadzie transformacji nastąpił wręcz regres technologiczny a na początku XXI nastąpiła niewielka poprawa w tym zakresie. Natomiast Chiny, mimo, iż są importerem technologii z krajów wysoko rozwiniętych, to pod względem innowacji w tej chwili zdecydowanie wyprzedzają Rosję. Wprawdzie powstały światowy kryzys gospodarczy może dokonać znacznych korekt w istniejących trendach rozwojowych. Kraje, które lepiej poradzą sobie z jego skutkami, zwiększą swoje znaczenie w gospodarce światowej. Jednak jest on połączony obecnie z bieżącym spadkiem cen surowców energetycznych, co uszczupli środki finansowe Rosji, a tym samym utrudni jej modernizację. W pracy wykorzystano też niektóre wskaźniki jak np. współczynnik Giniego, pokazujący rozmiar rozwarstwienia dochodów ludności, zarówno w Rosji (0,42), jak i w Chinach (0,48). Można na tej podstawie stwierdzić, że oba transformujące się mocarstwa, zrezygnowały całkowicie z dbania o dawniej zakładaną przez socjalizm równość dochodów społecznych i wytworzyły system, który stał się ich przeciwnością. Wynika to oczywiście również z ich zacofania rozwojowego w stosunku do krajów wysoko rozwiniętych ale też z udanego przechwycenia majątku narodowego przez dawną w Rosji a istniejącą w Chinach przemysłową nomenklaturę partyjną. 4. Podsumowanie W konkluzji końcowej można stwierdzić, że Rosja i Chiny na początku XXI w., po dekadach zastoju, dynamicznie odbudowują współpracę gospodarczą, głównie handlową, gdyż powiązania inwestycyjne mają na razie niewielki rozmiar. Jednak głównymi dla nich partnerami są kraje wysoko rozwinięte. A ich wzajemna współpraca stanowi jedynie dopełnienie, które ma wzmacniać ich pozycję w świecie. Jednak Rosji nie udało się wykorzystać chińskiego rynku dla masowego zbytu swojej produkcji przemysłowej. Wyjątek stanowią technologie wojskowe i być może w najbliższej przyszłości nieliczne dziedziny cywilne, jak energetyka. Jednak wbrew intencjom Rosji Chiny są nią zainteresowane głównie jako potencjalne ogromne źródło surowców, w tym energetycznych. Bowiem wraz z rozwojem gospodarczym zapotrzebowanie wzrasta oraz jako rynek zbytu dla swojej produkcji towarów bytowych. W okresie prowadzonych przeze mnie badań było już właściwie pewne, że Rosja, mimo utrzymującej się w tamtym czasie dużej nadwyżki handlowej, nie będzie już partnerem dyktującym warunki współpracy. Ciekawe jest natomiast czy Chinom uda się swój rozwój o charakterze ekstensywnym, związany z wykorzystaniem potencjału demograficznego, w XXI w. zamienić na rozwój intensywny, oparty na własnym potencjale badawczym i rozwojowym. W okresie transformacji (w Chinach nazywanej wyłącznie reformami) poczyniono pewne postępy w tym zakresie. Chińczycy mają coraz lepiej wykształcone i coraz liczniejsze kadry techniczne. Na razie służą one głównie adaptacji do krajowej gospodarki zagranicznej myśli technicznej. Jednak Chiny mają ambicję, to zmienić a wiele założeń rozwojowych, od czasu Denga im się udaje realizować. Niewykluczone więc, że w XXI w. osiągną cele i w tym zakresie. Wówczas, jeżeli Rosja nie będzie chciała mieć podobnego statusu technologicznego wobec Chin, jak ma wobec krajów wysoko rozwiniętych, musi usunąć wiele barier rozwojowych, nie tylko takich jak np. infrastruktura drogowa itp., ale przede wszystkim usprawnić funkcjonowanie swojego aparatu państwowego i wykształcić u niego nawyki, przystosowane do funkcjonowania gospodarki rynkowej. Drugi najważniejszy wniosek dotyczący odbudowy rosyjsko-chińskiej wymiany handlowej, jaki można wysnuć, jest jej silne uwarunkowanie polityczne. Poprawa relacji dwustronnych spowodowała deklaracje na najwyższym szczeblu władz Rosji i Chin, dotyczące masowego zwiększania wymiany handlowej. I ową szybką dynamikę udało się w ostatnich latach utrzymywać. Chociaż jest sprawą otwartą, jaki wpływ na nią wywrze światowy kryzys gospodarczy? Zależy to również od polityki władz ChRL. Jednak zapewne nadal będą dążyły one do dalszego wzmocnienia potencjału obronnego. A najbardziej wygodnym źródłem zaopatrzenia w technologie wojskowe, pozostanie Rosja, chociażby ze względów cenowych. Bowiem możliwe jest, że kraje wysoko rozwinięte zdejmą nałożone po wypadkach w czerwcu 1989 r. w Pekinie, sankcje w tym zakresie. Należy również zaznaczyć zróżnicowanie regionalne, zarówno Rosji, jak i Chin, pod względem zainteresowania kierunkami geograficznymi zagranicznej współpracy ekonomicznej. Większość chińskiego eksportu do Rosji pochodzi z regionów płn.-wsch. Są to słabo rozwinięte regiony. Chińczycy zdominowali handel zagranicznych rosyjskich regionów dalekowschodnich. Bowiem Japończycy są mniej zainteresowani współpracą z Rosją, zarówno ze względów ekonomicznych, jak i politycznych. Chińczycy docierają ze swoimi towarami również do europejskiej części Rosji, jednak tam oczywiście dominującej pozycji przynajmniej w ciągu najbliższego dziesięciolecia mieć nie będą. Rosji grozi rozbicie ekonomiczne, na część dalekowschodnią zintegrowaną ekonomicznie z Chinami i na część europejską zorientowaną na współpracę z Europą. Obszar Syberii Zachodniej stanowi natomiast źródło surowców energetycznych, wysyłanych obecnie do Europy. Natomiast z mniej eksploatowanej dotychczas Syberii Wschodniej budowany jest ropociąg do Chin. Co się tyczy przyszłości modelu ekonomicznego Rosji i ChRL, to pomimo postępującej globalizacji, w dającej się przewidzieć przyszłości, nie będzie to model kapitalizmu amerykańskiego, ani też europejska społeczna gospodarka rynkowa. W deklaracjach Rosja dąży do drugiego wariantu a ChRL głoszą tzw. „socjalistyczną gospodarkę rynkową”. Globalizacja wywrze wprawdzie wpływ na wszystkie dziedziny życia gospodarczego. Wpływ członkostwa w WTO wymusza pewne ujednolicenia w wielu obszarach, przede wszystkim pośrednio, gdyż kraje muszą poprawiać konkurencyjność swoich gospodarek. Pod względem samych tylko czynników ekonomicznych, można by było przyjąć hipotezę, że Chiny są we wczesnym stadium rozwoju kapitalizmu a globalizacja wymusi jego szybszą czasowo ewolucję niż w Stanach Zjednoczonych czy Europie Zach. W przypadku Rosji zagadnienie to jest trudniejsze. Dotyczy problemu naprawy wadliwej industrializacji a nie pierwotnej industrializacji. Nigdy wcześniej (przed końcem XX w.) rozwój kapitalizmu nie dotyczył kraju uprzemysłowionego. Jednak zarówno w Rosji, jak i w Chinach na przeszkodzie do wytworzenia się jednolitego systemu gospodarczego, stoją głównie czynniki pozaekonomiczne – polityczne i społeczne. Przy tym nawet ewentualna utrata władzy przez KPCh, nie zniweluje zakorzenionej przez wieki odrębności chińskiej kultury politycznej i ekonomicznej od Zachodu. Wpływ globalizacji w dużym stopniu ujednolici zasady współpracy gospodarczej z zagranicą. Nastąpi to na skutek zarówno formalnych wymogów WTO, jak i zdominowanie tej dziedziny zapewne przez podmioty transnarodowe, Przedsiębiorstwa będące własnością światowych korporacji najbardziej upodobniają się do siebie. Oczywiście menagerowie prowadzą odmienną politykę, dostosowaną do warunków lokalnych, stąd zróżnicowania płacowe. Tu jednak też pojawia się pole do pewnej odmienności. Np. również ze względu na wymogi ubezpieczeniowe koszt pracownika jest o wiele droższy w Europie niż w Chinach. Możliwe jest to nie tylko z przyczyn ekonomicznych ale również społecznych i politycznych. Zatem odmienności pozostaną nawet w obszarach ściśle związanych z rynkiem globalnym. Pomimo, iż w przyszłości standardy socjalne w Chinach zapewne się poprawią, to jednak zawsze opisana we wstępie azjatycka tradycja kulturowa, będzie oddziaływać na większą zdolność do ciężkiej pracy za niskie wynagrodzenie. Zarówno w Rosji, jak i w ChRL w ciągu najbliższych dziesięcioleci, nie powstanie model gospodarki anglosaskiej, ani nadreńskiej, ani też japońskiej. I to nie tylko ze względu na różne poziomy rozwoju oraz zagadnienia strukturalne. Przy tym trzeba zaznaczyć, że Rosja i ChRL, to dwa odrębne modele transformujących się gospodarek. Mają wprawdzie pewne obszary wspólne, jak np. problem przedsiębiorstw przemysłowych, odziedziczonych po okresie „realnego socjalizmu”. W tym zakresie problemy transformacji są podobne. Jednak są również wspólne obszary dla systemu chińskiego i innych azjatyckich krajów Dalekiego Wschodu, jak np. gospodarka proeksportowa, związana z wykorzystaniem kapitału zagranicznego i pracowitej, taniej siły roboczej. Rodzaj popytu na poszczególne rodzaje produktów konsumpcyjnych z kolei będzie przybliżał Rosję do krajów zachodnich. Różnice w tym zakresie wynikają głównie z zamożności a nie z odmiennych gustów. Co się tyczy przyszłego modelu rosyjskiej gospodarki, to prawdopodobnie rola powiązań nieformalnych, zawsze pozostanie tam większa niż w krajach zachodnich. Sprawą ciekawą jest: czy globalizacja osłabi w przyszłości system klanowo-oligarchiczny? W tej chwili integracja z rynkiem światowym wzmacnia ten system. Więc w przypadku utrzymywania się surowcowej specjalizacji gospodarki rosyjskiej nie należy oczekiwać jego erozji. Jednak wykrytych zasobów ropy naftowej i gazu w tym kraju, przy ich obecnym tempie wydobycia, wystarczy na ok. 25 lat.4 Prawdopodobne jest odkrycie nowych źródeł w przyszłości, jednak Rosja będzie musiała zmienić swoją strukturę eksportową, bądź zostanie całkowicie zmarginalizowana w przyszłej gospodarce globalnej. Drugiego wariantu będzie się starała uniknąć. System klanowo-oligarchiczny jest poważną przeszkodą na drodze do modernizacji. Bowiem w warunkach rosyjskich nie sprzyja finansowaniu i wdrażaniu najnowszych technologii do produkcji. Jednak warunki społeczno-polityczne Rosji nie sprzyjają likwidacji systemu klanowo-oligarchicznego. Zbyt silnie są tam zakorzenione powiązania nieformalne stykające gospodarkę z polityką. W miarę globalizacji władza będzie musiała podejmować działania w kierunku osłabiania systemu klanowo-oligarchicznego, bowiem inaczej Rosja nie podoła konkurencji światowej. Pozostaje kwestią otwartą na ile Rosji uda się podołać wyzwaniom współczesnej gospodarki światowej i zmienić charakter swojej dotychczasowej surowcowej specjalizacji? Jednak rosyjskiego modelu kapitalizmu, z licznymi powiązaniami nieformalnymi, procesy globalizacji, w ciągu najbliższych dziesięcioleci, nie zlikwidują. Co się tyczy modelu chińskiego, to należy podkreślić, iż ChRL nie uważa, że buduje kapitalizm, tylko tzw. „socjalistyczną gospodarkę rynkową” Rzeczywistość odbiega jednak znacząco od założenia jego twórcy. W czerwcu 1984 r. Deng Xiaoping twierdził: „Chętnie widzimy u siebie obce kapitały i obcą technikę, przy czym zarządzanie jest też pewnego rodzaju techniką. Czy może to zagrozić socjalizmowi? Sądzę, że nie, gdyż socjalistyczna gospodarka jest u nas głównym sektorem. Ekonomiczna baza socjalizmu jest potężna i obcy kapitał wartości kilkudziesięciu czy nawet kilkuset miliardów dolarów nie rozmyje naszych fundamentów socjalizmu. Ponadto przestrzegamy socjalistycznej zasady podziału, nie dopuszczamy do polaryzacji”5 W rzeczywistości kapitał zagraniczny zbudował w Chinach od podstaw alternatywną gospodarkę a polaryzacja majątkowa jest o wiele większa niż w krajach zachodnich. Globalizacja wymusza dalszą deregulację i dostosowywanie się w pewnych zakresach do standardów światowych. Jednak chiński model rzeczywiście nigdy nie będzie identyczny z zachodnim. W ramach globalizacji oba te systemy będą ze sobą rywalizować. W obecnym czasie zdecydowanie wygrywa system euro-atlantycki. Jednak w miarę dalszych sukcesów rozwojowych Chin wpływ modelu euro-atlantyckiego może zostać ograniczony. Nawet przedsiębiorstwa zachodnie działające w tym kraju muszą uwzględniać w swojej działalności lokalne kolektywne wartości społeczne, wywodzące się z kultury ryżowej. Zresztą zjawisko konieczności uwzględniania miejscowej specyfiki przez korporacje transnarodowe występuje wszędzie.6 Jednak Chiny są kulturą szczególnie odmienną od zachodniej. Pod względem funkcjonowania wielu rynków finansowych i towarowych zapewne upodobnią się do świata zachodniego. Jednak odmienności dotyczyć będą samego sposobu wytwórczości i rynku siły roboczej, a także wpływu systemu politycznego na gospodarkę. Zatem globalizacja będzie osłabiać różnice pomiędzy różnymi krajami ale w dającej się przewidzieć przyszłości ich nie zniweluje. Zatem zarówno rosyjsko-chińskie stosunki gospodarcze, jak i systemy gospodarcze Rosji i Chin, najlepiej wyjaśnić w podejściu instytucjonalnym. Jednocześnie należy podkreślić słabość obu państw w tym zakresie. Niedorozwój i niesprawność instytucji, obsługujących gospodarkę rynkową, jest piętą achillesową obu krajów, mimo ich dynamicznego rozwoju w objętych moją pracą latach przed obecnym kryzysem. 4 G. Javlinskij – Pierspiektivy Rossii, wyd. Gallea-Print, Moskwa 2006 r. Deng Xiaoping – Chiny na drodze reform w XXI w., wyd. Adam Marszałek, Toruń 2007 r., str. 192 6 zob. A. Dylus – Globalizacja – refleksje etyczne, wyd. Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 2005, str. 94 5