Nie uciekaj przed Izebel!

Transkrypt

Nie uciekaj przed Izebel!
Nie uciekaj przed Izebel!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Nie uciekaj przed Izebel!
David Wilkerson
August 2, 1993
Bóg pragnie, aby ka?dy wierz?cy w pe?ni panowa? nad swoim ?yciem - poprzez moc i si?? Ducha ?wi?tego. Biblia
wyra?nie stwierdza, ?e nasze ?ycie powinno by? kierowane przez Pana. Dawid za?wiadczy?: "Ci, którzy ufaj?
Panu, nie zawiod? si?" (zob. Psalm 22:5).
Jednak twoje ?ycie nie b?dzie pod kontrol?, je?li jeste? opanowany przez ducha strachu, po??dliwo?ci,
przygn?bienia lub depresji. Je?eli nieustannie jeste? bombardowany uczuciami bezwarto?ciowo?ci albo my?lami o
poddaniu si? - wtedy twoje ?ycie nie jest pod kontrol?!
Je?li opis którejkolwiek z tych rzeczy pasuje do ciebie, modl? si?, aby Duch ?wi?ty za pomoc? tego kazania
pochwyci? twoj? dusz? - i wla? w ni? ducha walki. Bóg chce, aby? stan?? naprzeciw diab?a - aby odzyska? ca?e
terytorium które utraci?e? na jego rzecz!
Chc? wam pokaza? jak jeden z najpot??niejszych, ?wi?tych ludzi w ca?ej Biblii, straci? na pewien czas kontrol? nad
swoim ?yciem - i jak z powrotem j? odzyska?. Jest to historia o Eliaszu!
Bóg nakaza? temu pot??nemu prorokowi zebra? razem 450 proroków Baala i 400 proroków Aszery na szczycie
Góry Karmel. Zamierza? zrobi? zawody - "zagra? w otwarte karty" z diab?em! Chodzi?o o to, kto zas?u?y na
uwielbienie - poga?scy bogowie czy Bóg Jahwe.
Pami?tacie, ogie? Ducha ?wi?tego zst?pi? z nieba, poch?aniaj?c ofiar? na o?tarzu Eliasza i wysuszaj?c dwana?cie
wiader wody. Kiedy niezdecydowani wierz?cy zobaczyli co si? sta?o, upadli na twarze i oddali chwa?? Panu!
Potem ci ludzie wpadli w ?wi?t? w?ciek?o?? - poniewa? oszukano ich! Bezwarto?ciowe ba?wochwalstwo trzyma?o
ich w niewoli. Wzi?li wiec tych 850 poga?skich kap?anów i zabili ich wszystkich!
Tymczasem, Eliasz powiedzia? królowi Achabowi: "Przygotuj si? na deszcz!" Prorok wyszed? na szczyt góry i
modli? si? o pot??ny deszcz, który zako?czy? susz?. Potem Duch Bo?y zst?pi? na niego - i Eliasz bieg? przed
rydwanem Achaba przez szesna?cie mil, w drodze powrotnej do pa?acu w Jezreel!
Pismo mówi: "Eliasza za? ogarn??a moc Pana" (1 Królewska 18:46). Rzeczywi?cie, ?aden cz?owiek nie móg?by
czego? takiego dokona?, gdyby Duch Bo?y nie spoczywa? na nim w pot??ny sposób.
Osobista bitwa Eliasza rozpocz??a si? przy bramie Jezreel!
Kiedy Eliasz doszed? do Jezreel, zatrzyma? si? przed bram? miejsk? i nie wchodzi? do ?rodka. Reprezentuje on
miejsce, w którym wielu z nas jest w tej chwili - na zewn?trz przed bramami z?a, w oddzieleniu od grzechu, poza
zasi?giem wszystkich wrogów.
Do tego momentu Eliasz ca?kowicie panowa? nad swoim ?yciem. By? podniesiony na duchu, nie ba? si?, by?
gorliwy dla Boga i nienawidzi? ba?wochwalstwa. Jego modlitwy zwyci??y?y - ?adne z jego s?ów nie pozosta?o nie
spe?nionym. Bóg u?y? go w najpot??niejszy sposób w ca?ej jego s?u?bie. Eliasz swoimi w?asnymi r?kami
wstrz?sn?? mocami piek?a!
Nie wiemy, co Eliasz my?la?, kiedy usiad? przed bram? miejsk?. Wiemy jednak, ?e "by? cz?owiekiem podobnym
do nas" (Jakuba 5:17). By? poddany nami?tno?ciom takim jak my, by? w pe?ni cz?owiekiem, pomimo tego co
dopiero dokona?.
Wierz?, i? Eliasz oczekiwa?, ?e Bóg doko?czy dzie?a które rozpocz?? - niszcz?c wszelkie ba?wochwalstwo w
kraju! Prawdopodobnie my?la?: "By? mo?e ci sprawiedliwi, którzy widzieli zst?puj?cy ogie? powstan? i wyrzuc?
Izebel z jej pa?acu. Ona teraz z pewno?ci? jest w strachu. Chyba pakuje teraz swoje sakwy i zamawia rydwan.
"Na ulicach mog? wybuchn?? zamieszki. Ludzie b?d? potrzebowali rady proroczej, kiedy wszystko zawrze. Musz?
tam by?!"
Page 1 of 6
Nie uciekaj przed Izebel!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Czekaj?c tak poza miastem w oczekiwaniu Bo?ego ruchu, Eliasz czu? si? bardzo wa?ny, bardzo potrzebny - i
pot??ny w Bogu. Umi?owani, mo?ecie jednak do?wiadczy? czego? takiego jak Eliasz na Górze Karmel - burz?c
warownie, zwyci??aj?c w modlitwie, wyrywaj?c dusze z pazurów szatana - i zaraz potem do?wiadczy? wielkiego
upadku!
Najbardziej newralgiczny moment w twoim ?yciu chrze?cija?skim to ten, kiedy do?wiadczysz wielkiego zwyci?stwa.
Wielu pastorów, ewangelistów i zwyk?ych ludzi pot??nie u?ywanych przez Boga upad?o, poniewa? stali si?
nieostro?ni i zadowoleni z siebie w swojej godzinie mocy. My?leli, ?e doszli do takiego miejsca w Bogu, w którym
nie s? ju? nara?eni na ataki - ?e mog? poradzi? sobie ze wszystkim bez problemu.
Jednak rozgniewany diabe? ruszy? na pierwszy znak ich zadowolenia z siebie. Wstrzykn?? w ich umys?y duchow?
pych? - a oni upadli, poniewa? nie byli przygotowani!
Ta sama pycha by?a w Eliaszu! Prawdziwa zawarto?? jego serca wysz?a pó?niej, kiedy ukry? si? w pieczarze na
górze Choreb:
"Gorliwie stawa?em w obronie Pana, Boga Zast?pów, gdy? synowie izraelscy porzucili przymierze z tob?, poburzyli
twoje o?tarze, a twoich proroków wybili mieczem. Pozosta?em tylko ja sam, lecz i tak nastaj? na ?ycie moje, aby mi
je odebra?" (1 Królewska 19:10). Eliasz mówi?: "Jestem jedyny w swoim rodzaju, Panie. Jestem jedynym w Izraelu,
który walczy dla ciebie!"
W tej historii s? dwie bitwy!
Bitwa na Górze Karmel nigdy nie toczy?a si? pomi?dzy Eliaszem a Izebel - by?a to bitwa pomi?dzy Bogiem a
diab?em! Eliasz by? pe?en Ducha Bo?ego, a Izebel by?a op?tana przez szatana. By?a to bitwa pomi?dzy si?ami
piek?a a Bo?ym cia?em zebranym na ziemi!
Jest to rodzaj walki, w jaki wi?kszo?? z nas jest w tej chwili zaanga?owana. Jest to bitwa o moralno??, bitwa
pomi?dzy ko?cio?em Jezusa Chrystusa a zwolennikami niegodziwo?ci - zwolenników aborcji, pornografii,
handlarzy narkotykami, dumnych homoseksualistów, bezbo?nych polityków.
Jednak w historii Eliasza widzimy równie? tocz?c? si? osobist? bitw?. Jest to bitwa pomi?dzy diab?em a samym
Eliaszem! Szatan mówi: "By? mo?e przegra?em bitw? o ko?ció?. Ale teraz zajm? si? m??em Bo?ym!"
W tej historii Izebel reprezentuje szatana. Wszystko co robi?a by?o dyktowane przez diab?a. Ona by?a jego
narz?dziem, za pomoc? którego zamierza? sprowadzi? na Izrael zamieszanie, nieporz?dek i ba?agan. S?uchajcie,
jak opisuje j? s?owo Bo?e:
"Lecz mam ci za z?e, ?e pozwalasz niewie?cie Izebel, która si? podaje za prorokini?, i naucza, i zwodzi moje s?ugi,
uprawia? wszetecze?stwo ... I da?em jej czas, aby si? upami?ta?a, ale nie chce si? upami?ta? we wszetecze?stwie
swoim. Przeto rzuc? j? na ?o?e, a tych, którzy z ni? cudzo?o??, wtr?c? w ucisk wielki, je?li si? nie upami?taj? w
uczynkach swoich" (Objawienie 2:20-22).
Izebel jest typem diab?a - rozpustna, bez upami?tania. Ona reprezentuje zwodniczego ducha, który teraz dzia?a na
?wiecie, pragn?c wprowadzi? zamieszanie w Bo?ym domu. Celem tego ducha jest ograbienie ko?cio?a z ca?ego
?wi?tego uwielbienia oddawanego Ojcu. Stara si? odci?gn?? wierz?cych od uwielbiania Boga z czystego serca!
"Achab opowiedzia? Izebel wszystko to, co uczyni? Eliasz i jak kaza? wybi? mieczem wszystkich proroków Baala"
(1 Królewska 19:1). Izebel s?ucha?a jak Achab opowiada? o cudownym ogniu spadaj?cym na o?tarz Eliasza ... jak
ludzie upadli na ziemi? w podziwie i strachu przed Bogiem ... i jak zabili jej 450 proroków Baala i 400 proroków
Aszery!
Nagle twarz Izebel zrobi?a si? czerwona z gniewu. (To diabe? powsta? w niej!). Powiedzia?a: "By? mo?e straci?am
wszystkich swoich kap?anów. By? mo?e straci?am mi?o?? i uwielbienie, którego oczekiwa?am od ludu Bo?ego.
Jest to druzgoc?cy cios dla wszystkich moich planów.
"Lecz teraz zabior? si? za Eliasza! Ca?? swoj? uwag? skieruj? na tego s?ug? Bo?ego, który spowodowa? takie
spustoszenie w moim królestwie. Nie wa?ne co mo?e si? sta? - chc? dopa?? tego cz?owieka!"
Page 2 of 6
Nie uciekaj przed Izebel!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
W tym momencie Eliasz siedzi poza miastem, rozwa?aj?c Bo?e sprawy - nienaganny, zwyci?ski, bez ?adnej
bezbo?nej my?li w swoim umy?le. Wtedy nagle, jakby znik?d, pojawia si? pos?aniec szatana z poselstwem z
piek?a! "Wtedy Izebel wyprawi?a go?ca do Eliasza z takim poselstwem: To niechaj uczyni? bogowie i niechaj to
sprawi?, ?e jutro o tym czasie uczyni? z twoim ?yciem to samo, co sta?o si? z ?yciem ka?dego z nich" (19:2).
Szatan grozi?: "Eliaszu, jeste? prawie ?e martwy! Za daleko si? posun??e? - i teraz bitwa toczy si? pomi?dzy mn? a
tob?. Dochrapa?e? si? - jeste? martwy!"
Umi?owani, Bóg celowo pozwoli? na to osobiste wyzwanie! I dla tej samej przyczyny ka?dy pobo?ny, oddany Bogu
wierz?cy, musi do?wiadczy? tej samej walki!
Widzicie, powsta? przeciwko pracownikom niegodziwo?ci to jedna sprawa. Kiedy widzicie si?y z?a dzia?aj?ce w
Ameryce - s?dziów usuwaj?cych imi? Boga ze szkó?, lekarzy zabijaj?cych niemowl?ta, lesbijki nauczaj?ce ze
zborowych kazalnic - wiecie, ?e szatan dzia?a przeciwko ca?emu cia?u Chrystusa. I jest to zbiorowa walka.
Jednak kiedy stajesz twarz? w twarz z rozgniewanym diab?em - a on chce ci? dopa?? osobi?cie - to zupe?nie inna
sprawa. ?ciga ci? osobi?cie, poniewa? uczyni?e? co? dla Królestwa Bo?ego - wstrz?sn??e? piek?em!
To by?o k?amstwo, ?e Izebel mog?a zabi? Eliasza!
Diabe? u?ywa k?amstw i strachu, aby próbowa? przej?? w?adz? nad ?yciem wierz?cych. I tak post?pi? z Eliaszem!
Po pierwsze, Izebel przysi?g?a na bogów, którzy w?a?nie okazali si? bezsilni. Eliasz mnie musia? si? niczego
obawia? od tych bogów. Ponadto, Bóg otoczy? Swego s?ug? rydwanami ognia i zast?pami anio?ów. Prorok nie by?
w ?adnym niebezpiecze?stwie!
Ale Eliasz nie my?la? o tych rydwanach. Nie my?la? te? o Bogu, który by? z nim na Górze Karmel - Tym, który
równie? móg? mu pomóc w jego osobistej bitwie.
Nie - Eliasz spanikowa?! Pismo mówi: "Zl?k? si? wi?c i ruszy? w drog?, aby ocali? swoje ?ycie" (werset 3). W ci?gu
zaledwie kilku godzin przeszed? od ?wi?tej odwagi, pewno?ci i w?adzy - do strachu, rozpaczy i zdezorientowania!
Musicie zrozumie?, ?e diabe? nie móg?by zabi? Eliasza. Tylko Bóg trzyma klucze ?ycia i ?mierci. Ponadto, szatan
nie chcia? zabi? Eliasza - poniewa? wiedzia?, ?e ?mier? jedynie popchn??aby go w Bo?? obecno?? i poza jego
zasi?g!
Pomimo tego, zaledwie dwadzie?cia cztery godziny od wielkiego zwyci?stwa Eliasza, prorok siedzia? na pustyni
pod krzakiem ja?owca, lamentuj?c: "Mam ju? dosy?! Nie wytrzymam ju? d?u?ej. Chc? umrze?!" "Sam za? poszed?
na pustyni? o jeden dzie? drogi, a doszed?szy tam, usiad? pod krzakiem ja?owca i ?yczy? sobie ?mierci" (werset
4).
Pytam was - czy jeste?cie pod krzakiem ja?owca? Czy jeste?cie wyko?czeni, zdezorientowani, pozbawieni kontroli
nad w?asnym ?yciem? Czy odesz?a ca?a wasza si?a - wszystkie zwyci?stwa przemin??y, a wkrad? si? strach i
rozpacz? Czy kiedykolwiek powiedzia?e?: "Dosy?, Panie - chc? umrze?!"
Jeremiasz do?wiadczy? takiej samej wielkiej bitwy!
Prorok Jeremiasz by? ?wi?tym m??em Bo?ym. By? sprawiedliwy, nienaganny, nic nie zanieczyszcza?o jego ?ycia.
Ten cz?owiek wydawa? si? tak pe?en w?adzy:
"Ale Pan jest ze mn? jak gro?ny bohater; dlatego moi prze?ladowcy padn? i nie b?d? gór?. B?d? bardzo
zawstydzeni, ?e im si? nie powiod?o, w wiecznej ha?bie, niezapomnianej ... ?piewajcie Panu, chwalcie Pana, gdy?
wybawi? dusz? biednego z mocy z?o?ników" (Jeremiasza 20:11-13).
To brzmi jak s?owa cz?owieka, który jest pe?en wiary i zwyci?stwa. Jednak wkrótce s?yszymy narzekanie
zdezorientowanego, przera?onego, przygn?bionego proroka! Wygl?da na to, ?e Jeremiasz równie? siedzi pod
krzakiem ja?owca:
"Przekl?ty dzie?, w którym si? urodzi?em; dzie?, w którym mnie porodzi?a moja matka, niech nie b?dzie
b?ogos?awiony! Przekl?ty m??, który przyniós? mojemu ojcu radosn? wie??: Urodzi? ci si? ch?opiec - i tym bardzo
go ucieszy?. Niech z tym dniem b?dzie jak z miastem, które Pan bezlito?nie zburzy?! ... Za to, ?e nie u?mierci?
Page 3 of 6
Nie uciekaj przed Izebel!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
mnie w ?onie, aby mi moja matka sta?a si? grobem, a jej ?ono wiecznie brzemienne" (wersety 14-17).
Ten ?wi?ty m?? Bo?y mówi?: "Dlaczego mnie nie zabili kiedy tylko si? urodzi?em? Gdybym tylko móg? umrze? w
?onie!" Co by?o powodem tak nag?ej zmiany jego nastawienia?
Diabe? uderzy? prosto w niego - poprzez Paszchura, naczelnego nadzorc?, który go wych?osta? i wtr?ci? do
wi?zienia!
Jeremiasz popad? w rozdwojenie: "Namówi?e? mnie, Panie, i da?em si? namówi?; pochwyci?e? mnie i
przemog?e?. Sta?em si? po?miewiskiem na co dzie?, ka?dy szydzi ze mnie" (werset 7). Chcia? powiedzie?:
"Musze wykonywa? Twoj? wol?, Panie, poniewa? Ty jeste? silniejszy ode mnie. Kiedy jednak ka?esz mi
prorokowa?, nic si? nie spe?nia! Ka?dy szydzi ze mnie!"
Drogi ?wi?ty, zadam ci pytanie - czy chodzisz w ?wi?to?ci i sprawiedliwo?ci przed Bogiem? Czy twoje serce
nastawione jest na s?uchanie Go i mi?owanie Go? Czy jeste? gorliwy dla Boga - chodz?c zgodnie z Jego moc? i w
pe?nej ?wiat?o?ci, któr? ci da??
Pozwól, ?e ci? ostrzeg? - mo?liwe jest, ?e w pewnym okresie rzeczy wymkn? ci si? spod kontroli! Nieprzyjaciel
podejdzie ci? w chwili twojego najwi?kszego b?ogos?awie?stwa - z powodu tego, co uczyni?e? z jego królestwem!
Wszyscy wiemy, ?e narkomani, alkoholicy i bezbo?ni ludzie nie kontroluj? swojego ?ycia. Wielu jednak
sprawiedliwych ludzi równie? przechodzi przez okresy, kiedy uciekaj? przed diab?em, nie kontroluj?c swojego
?ycia. W?a?ciwie to niewielu z nas mo?e powiedzie? za Nehemiaszem: "Czy cz?owiek taki jak ja ma ucieka??...
Nie (uciekn?)" (Nehemiasza 6:11). Wi?kszo?? z nas ju? ucieka?a, tak jak Eliasz!
By? mo?e teraz prze?ywasz atak - siedzisz pod krzakiem ja?owca, oszo?omiony i zdezorientowany. Mówisz w
swoim sercu: "Panie, mam ju? dosy?. Zabierz mnie do domu!"
Drogi ?wi?ty Bo?y, chc? ci pokaza? jak odzyska? z powrotem od diab?a kontrol? nad swoim ?yciem - jak odzyska?
utracone na jego rzecz terytorium!
Oto trzy rzeczy, które Duch ?wi?ty wskaza? mi w tej sprawie:
1. Musisz pami?ta?, ?e Bóg jest z tob? - nawet podczas twojej ucieczki!
Bóg jest z tob? podczas ka?dego ataku nieprzyjaciela. On ci? nigdy nie opu?ci i nie zostawi!
Eliasz by? w najg??bszej rozpaczy - zupe?nie zdezorientowany, pe?en obaw, gotowy poda? si?. Lecz Bóg spojrza?
na niego w jego przygn?bieniu i pos?a? mu prywatnego anio?a - aby by? jego lokajem i kucharzem!
Pismo mówi: "Potem po?o?y? si? i zasn?? pod krzakiem ja?owca. Lecz oto dotkn?? go anio? i rzek? do niego:
Wsta?, posil si?! A gdy spojrza?, oto przy jego g?owie le?a? placek upieczony i dzban z wod?. Posili? si? wi?c i
znowu si? po?o?y?.
"Lecz anio? przyszed? po raz drugi, dotkn?? go i rzek?: Wsta?, posil si?, gdy? masz dalek? drog? przed sob?.
Wsta? wi?c i posiliwszy si?, szed? w mocy tego posi?ku czterdzie?ci dni i czterdzie?ci nocy" (1 Królewska 19:5-8).
Czy kiedykolwiek podano ci tak od?ywczy posi?ek, ?e dzia?a? przez czterdzie?ci dni? To dopiero by? posi?ek!
Oto co wed?ug mnie Pan powiedzia? anio?owi, zanim pos?a? go do Eliasza:
"B?d? z nim cierpliwy! On jest zraniony, zdezorientowany, pe?en pyta?. My?li, ?e chce umrze?, ale tak naprawd?
chce ?y?. Czuje si? bezu?yteczny, nie maj?cy przysz?o?ci. Ale Ja wci?? go kocham! Mam dla niego o wiele wi?cej
pracy do wykonania w Moim królestwie.
"Wkrótce obudz? jego ducha. Ty, w mi?dzyczasie, nakarm go dobrze - od?wie? go! I powiedz mu, ?e czeka go zbyt
d?uga droga. Nie mo?e jej pokona? bez pokarmu, który ja mu przygotuj?!"
Dzi?ki Bogu, ?e anio? powiedzia? to Eliaszowi! To prawda - droga jest dla nas wszystkich zbyt daleka! Nie mo?emy
jej przeby?. Dlatego te? Bóg da? nam to S?owo - i jest to lepsze ni? jakikolwiek anio?! On mówi: "Id? do Mojego
S?owa - jedz i pij . Tam znajdziesz ca?? si?? której potrzebujesz aby przej?? przez to do?wiadczenie!"
Page 4 of 6
Nie uciekaj przed Izebel!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
2. Odzyskanie w?adzy wymaga s?uchania cichego, ?agodnego g?osu Pana!
G?os Ducha zada ci to samo pytanie, jakie zada? Eliaszowi: "Co tu robisz, Eliaszu?" (1 Królewska 19:9).
Bóg mówi? do swego s?ugi: "Jak d?ugo b?dziesz pozwala? diab?u k?ama?? Kiedy obudzisz si? i powiesz: 'Do??
tego g?upstwa!' Czas przeciwstawi? si?, kontratakowa? - przej?? w?adz?!"
By? mo?e Pan mówi to samo w tej chwili do ciebie: "Dlaczego si? tutaj chowasz, ?yj?c w strachu i depresji? Jak
d?ugo b?dziesz na to pozwala?? Nie musisz si? obawia? - Ja nigdy ci? nie opu?ci?em. Wsta?! Twoja praca dla
mnie nie jest jeszcze wykonana. Wyjd? z tej jaskini smutku i winy!"
Bóg musia? zada? Eliaszowi to pytanie dwa razy. Za pierwszym razem Eliasz odpowiedzia?, ?e jego ?wi?to?? i
gorliwo?? przysporzy?y mu problemów: "Panie, oni zabili wszystkich Twoich proroków. Ja jeden pozosta?em - i
mnie te? chc? zabi?!"
Lecz Bóg zada? to pytanie ponownie - poniewa? Eliasz nie powiedzia? ca?ej prawdy! Widzicie, Bogu chodzi?o o to,
co by?o g??boko w sercu Eliasza - prawdziw? przyczyn?, dla której jego duch i dusza by?y przygn?bione. To by?o
to:
"Bo?e, pozwoli?e? diab?u zbli?y? si? do mnie! Pozwoli?e? mu n?ka? mnie, zabra? mi moj? rado??, przestraszy?
mnie. A ja nie zas?u?y?em na takie traktowanie! By?em ?wi?ty, pos?uszny, robi?em wszystko co mi kaza?e?. I po
wszystkich moich modlitwach, kazaniach i pos?usze?stwie, musz? jeszcze toczy? najwi?ksza bitw? mojego ?ycia!"
Czy stan twojego ducha pasuje do tego opisu? Wykonywa?e? Bo?? wol? i Bo?e dzie?o najlepiej jak umia?e?,
odda?e? Jezusowi ca?? swoj? si?? i energi? - a jednak upad?e? pod atakiem diab?a!
Pan przychodzi teraz do ciebie, pytaj?c: "Dlaczego jeste? taki przygn?biony - dlaczego tak panikujesz? Dojd?my do
sedna sprawy. Jaki jest prawdziwy problem poza tym wszystkim? On chce, aby? przyzna? si?, co naprawd? jest w
twoim sercu: "Bo?e, nie zas?u?y?em na ten atak nieprzyjaciela, przecie? tak bardzo stara?em si? podoba? Ci si?!"
By? mo?e ju? wyla?e? przed Bogiem swoje serce w ten sposób. Czy jednak powiedzia?e? Mu ca?? reszt?, to, co
jest g??boko wewn?trz:
"Ju? do?? mam wszystkich lekcji, Panie! Nie chce si? ju? wi?cej uczy?. Jestem tutaj aby po prostu czyni? Twoj?
wol? - zwyci??a? dla Ciebie, zbawia? dusze. Pozwól mi tylko to czyni? a potem odej?? do domu do chwa?y!"
Umi?owani, w tym tkwi sedno rzeczy, to jest ca?y problem: Jeste?my zm?czeni uczeniem si? Bo?ych dróg!
My?limy: "Czy nigdy nie nadejdzie taka chwila, kiedy b?d? móg? usi??? i wiedzie?, ?e diabe? jest pokonany? Czy
moje bitwy kiedykolwiek si? sko?cz??"
Nie - Bóg ma inny plan! Oto on: "Kiedy nauczysz si? jak przeciwstawi? si? diab?u, on ucieknie od ciebie!" (zob.
Jakuba 4:7).
Mo?esz powiedzie?: "To ju? wiem!" Lecz wielu chrze?cijan my?li, i? przeciwstawianie si? diab?u oznacza szydzenie
z niego - krzyczenie, próbowanie odstraszy? go. Ale to nie przynosi efektu!
Bóg mówi tutaj o czym? zupe?nie innym. Mówi: "Jak mo?esz nauczy? si? przeciwstawia? si? szatanowi, je?li nie
pozwol? mu podej?? do ciebie, rycz?c i gro??c? On nie jest wytworem twojej wyobra?ni - jest realnym diab?em! A
ty musisz nauczy? si? da? mu odpór!"
Ludzie zawodowo zajmuj?cy si? w??ami - ci, którzy uzyskuj? jad grzechotników do celów medycznych - podczas
szkolenia musz? zej?? prosto do do?u z w??ami. Jest to jedyny sposób, aby pozbyli si? strachu! I jest to jedyny
sposób aby pozna? zwyczaje w??ów - jak si? poruszaj? i dzia?aj?.
Umi?owani, Bóg chce postawi? was w dole - aby?cie stan?li twarz? w twarz z diab?em! Chce, aby?cie us?yszeli
zr?czne k?amstwa nieprzyjaciela i jego ryk, po to by nauczy? si? jak da? mu odpór. Chce was nauczy? jak sta?
mocno na nogach - aby spokojnie przetrwa? puste grzechotanie szatana!
Pismo mówi na temat archanio?a Micha?a: "Tymczasem archanio? Micha?, gdy z diab?em wiód? spór i uk?ada?
Page 5 of 6
Nie uciekaj przed Izebel!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
si? o cia?o Moj?esza, nie o?mieli? si? wypowiedzie? blu?nierczego s?du, lecz rzek?: Niech ci? Pan pot?pi" (Judy
9). Micha? mówi? bez l?ku: "Nie mam czasu bawi? si? z tob?, diable. Mam prac? do wykonania. Pan si? tob?
zajmie!"
3. Odzyskasz kontrol?, kiedy zaczniesz rozumie? dlaczego Bóg pozwoli? ci znosi? t? osobist? bolesn? bitw?!
Po pierwsze, Bóg dopuszcza wystawienie ci? na prób?, poniewa? chce ci? uczyni? "diab?o-odpornym". Nie
oznacza to, ?e nie b?dziesz ponownie zaatakowany. B?dziesz jednak przeszkolony, aby wytrwa?! To wszystko jest
cz??ci? Jego przygotowania do wy?szej s?u?by, wi?kszego namaszczenia, lepszej u?yteczno?ci w Jego królestwie.
Ponadto, Pan próbuje wzmocni? ci? na wypadek zasadzek diab?a. On wychowuje sobie cia?o wierz?cych, którzy
zmierzyli si? z szatanem, którzy zostali wzmocnieni - i którzy znaj? jego sposoby i nie boj? si? go! Bóg mówi: "Kiedy
zrozumiesz dlaczego przez to przechodzisz, odzyskasz kontrol? nad utraconym terenem. Znów b?dziesz mia?
w?adz? - poprzez moc Ducha ?wi?tego!"
Gdy sko?czy?o si? do?wiadczenie Eliasza, ju? nigdy nie ucieka?. Mia? teraz poczucie kierunku - by? spokojny w
swoim duchu. Widzicie, Bóg mia? zamiar pos?a? go do narodów, aby wzbudzi? królów, przywódców i proroków!
Bóg mu powiedzia?: "Id?, udaj si? w drog? powrotn? ... nama?cisz Chazaela na króla nad Aramem ... a Jehu ... na
króla nad Izraelem ... Elizeusza za? ... na proroka na twoje miejsce" (1 Królewska 19:15-16). Eliasz otrzyma?
?wie?? moc namaszczenia. Znów mia? w?adz?!
"Odszed? wi?c stamt?d" (werset 19). Eliasz wyszed? z pieczary aby czyni? Bo?? wol?! Nie musia? wylewa? potoku
?ez. Nie - po prostu us?ysza? S?owo Pa?skie!
Umi?owani, jedynym sposobem diab?a na was jest strach. A wy musicie otrz?sn?? si? z niego w wierze! Musicie
powiedzie?: "Nie poddam si?. Bóg da mi ?wie?e namaszczenie z nieba - On chce mnie u?y?!"
Czy wierzycie, ?e Bóg nie sko?czy? z wami - ?e uczy ci? i ?wiczy dla lepszych rzeczy? On chce do ciebie
przemówi? w twojej pieczarze przygn?bienia. Chce ci powiedzie? co robi? i gdzie i?? - chce ciebie wyprowadzi?!
Powsta? wi?c ze swojej rozpaczy - otrz??nij wi?zy strachu i depresji! Odejd? ze swojej pieczary. Odkryjesz, ?e w
chwili gdy wstaniesz i wyjdziesz, sp?ynie namaszczenie! Amen!
Download PDF [1]
Links
[1] http://sermons.worldchallenge.org/printpdf/3896/
Page 6 of 6

Podobne dokumenty