Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486

Transkrypt

Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
Co to jest RU 486 i jak działa? RU 486, znany także jako mifepristone, jest syntetycznym
środkiem sterydowym zrobionym z norethindronu, aktywnego składnika implantów Norplant.
Jego jedynym działaniem jest wywołanie aborcji do 49 dnia ciąży i do tego działania RU 486
została zarejestrowana przez Administrację Żywienia i Leków (FDA).
W większości przypadków środek ten jest nieużyteczny, chyba że w połączeniu z silną
prostaglandyną jaką jest misoprostol, który powoduje skurcze, w wyniku czego nienarodzone
dziecko jest wydalane z łona matki. Misoprostol jest zarejestrowany pod nazwą Cytotec i jest stosowany do leczenia wrzodów
układu pokarmowego. Kobiety, które decydują się na taką aborcję, muszą przyjść trzykrotnie do
kliniki, aby zabieg był kompletny.
Nieścisłe jest określanie RU 486 jako tabletki „ranek-po” (MAP-morning after pill). Tabletki MAP
nie są stosowane 49 dni po ostatniej miesiączce.
RU 486 poprzez zablokowanie działania kobiecego hormonu ciążowego progesteronu sprawia,
że dziecko w fazie prenatalnej umiera z głodu, a także sprawia, że wyściółka macicy odkleja
się.
„Koktajl lekowy”, mówią Trzy Feministki
Trzy popierające aborcje feministki, prof. Janice G. Raymond, dr Renate Klein oraz Lynette J.
Dumble, dokonały przeglądu literatury dotyczącej RU 486 i zauważyły, że w trakcie stosowania
tego środka duża liczba kobiet potrzebowała leków przeciwbólowych, a niektórym podawano
wcześniej antybiotyki, aby zapobiec infekcjom. Napisały one, że "W świetle zapewnień, iż
dzięki RU 486 mamy prostą metodą aborcji dokonywaną przez łyknięcie tabletki, chcemy
podkreślić jej skomplikowanie, jakie objawia się w efekcie kumulacyjnym, który dokonuje się
przez zastosowanie swoistego koktajlu leków: RU 486 + prostaglandyny + środki
przeciwbólowe + leki wspomagające + antybiotyki" [RU 486: Misconceptions, Myths and
Morals, published September, 1991, str. 47].
1 / 11
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
Te feministki zapostulowały wycofanie środka RU 486 z rynku ze względu na
niebezpieczeństwo, jakie stwarza on dla zdrowia kobiet. Stwierdziły: "Staje się jasnym, że
komplikacje, takie jak krwawienie lub ból, są bardzo często inaczej określane przez naukowców
jak przez same kobiety" [j.w. str. 41]. Zauważyły, że we wszystkich badaniach kobiety
odczuwały ból, ale zaniżały jego wielkość do kategorii "mały do średniego".
"Niewypowiedzianą informacją jest tutaj fakt, że ten ból był przewidziany... ból który byłby
nienaturalny / nie do zniesienia dla mężczyzn, jest naturalny i do wytrzymania dla kobiet"
[j.w. str. 43].
Autorki dodały: "Po przeanalizowaniu literatury na temat komplikacji, staje się jasnym, iż
działanie środowiska medycznego, które próbuje wmówić nam, że te skutki uboczne są
minimalne i do zaakceptowania dla kobiet, zasługuje na miano nieetycznej praktyki
medycznej" [j.w. str. 47].
RU 486 - Ryzyko i komplikacje
Nagłe skutki uboczne RU 486 obejmują: długie i obfite krwawienie, nudności, silne skurcze,
bóle głowy, biegunkę, wysypki na skórze, reakcje alergiczne oraz wymioty.
Krwawienie trwa zazwyczaj do 10 dni, ale może też przeciągnąć się do 44 dni. Pewna kobieta,
która uczestniczyła w badaniach w Iowa powiedziała reporterowi magazynu TIME w grudniu
1994, że czuła się "jak odkręcony kran. Strumień krwi lał się bez przerwy".
Przewodnicząca Planned Parenthood w Iowa powiedziała kobietom, że ta krew, którą widzą, w
przypadkach aborcji chirurgicznej jest widziana jedynie przez lekarzy. Jedna kobieta, prawie
umarła podczas prób w Iowa po tym jak straciła prawie połowę swojej krwi. Jeśli nie byłaby
blisko pokoju i nie otrzymała natychmiast pomocy medycznej, wykrwawiłaby się na śmierć.
Jeden do 2% kobiet w Europie i Stanach Zjednoczonych uczestniczących w próbach
klinicznych potrzebowało leczenia szpitalnego z powodu krwotoków. W próbach prowadzonych
w USA 9% kobiet krwawiło ponad 30 dni. Jeden procent krwawiło ponad 60 dni. 4 z 2000
kobiet, które poddały się temu zabiegowi potrzebowało transfuzji krwi, a 25 nagłej pomocy w
pogotowiach ratunkowych, a nawet leczenia szpitalnego.
2 / 11
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
Podczas badań klinicznych nad skutecznością RU 486 około 5% kobiet doświadczyło niepełnej
aborcji. Kiedy zdarza się taka sytuacja, potrzebna jest aborcja chirurgiczna. Takie niepełne
aborcje mogą spowodować zakażenie, bezpłodność, a nawet śmierć.
Sponsor, a zarazem właściciel patentu RU 486 - Population Council, twierdzi, że jedna na 50
kobiet będzie krwawiła i będzie wymagała interwencji chirurgicznej, aby temu zapobiec. Jedna
na 100 kobiet będzie potrzebowała leczenia szpitalnego, a dla 8% kobiet metoda ta będzie
nieskuteczna.
Prostaglandyny same w sobie są znane z ich potencjalnych śmiercionośnych efektów
ubocznych [Alan Riding, “Frenchwoman’s Death Is Linked to Abortion Pill and a Hormone,” New
York Times, April 10, 1991].
W Europie zanotowano dwa ataki serca i jeden przypadek śmierci. [Dr. Y. M. Kervran, “RU 486:
Rousell addresse une lettre aux gynecologues des centres d’IVG (RU 486: Rousell Addresses
A Letter to Abortion Center Gynecologists),” Le Quotidien DuMedicin (Medical Daily), April 30,
1990, p. 11; Martine Laronche, “Les contre-indications de 1’IVG par voie medicamenteuse
pourraient etre elargies (Contraindications for abortion by medication could be expanded),” Le
Monde, April 10, 1991].
Jeśli RU 486 byłaby lekiem ratującym życie, takie ryzyko byłoby dopuszczalne, jednakże
aborcja jest przygnębiająco wybiórczym procesem , który nie może usprawiedliwić jej
zażywania.
Producent Cytotecu zabrania stosowania tego leku przez kobiety w ciąży
Producent Cytoteku - leku stosowanego w chorobie wrzodowej, napisał do lekarzy 23 sierpnia
2003 roku przestrzegając, że lek ten nie powinien być zażywany przez kobiety w ciąży.
Producent ostrzegał: "Poważne skutki miały miejsce, kiedy kobiety w ciąży mimo wskazań
na ulotce zażywały ten lek. Skutki obejmowały: śmierć matki lub płodu, hiperstymulacja mięśnia
macicy, pęknięcia bądź perforacje, które wymagały… leczenia chirurgicznego, usunięcia
macicy, albo [innego leczenia]…a także długie i obfite krwawienia oraz wstrząs" RU 486
jest nieskuteczna jeśli nie jest zażywana razem z Cytotekiem.
3 / 11
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
Były aborcjonista ostrzega kobiety przed niebezpieczeństwami dotyczącymi ich oraz ich
urodzonych dzieci
Dr. Bernard Nathanson, znany były aborcjonista, który współtworzył Narodową Ligę Praw
Aborcji National Abortion Rights Action League NARAL, a także były dyrektor największej kliniki
aborcyjnej w Nowym Yorku - Centrum Reprodukcji i Zdrowia Seksualnego, ostrzega przed RU
486, która stanowi wielkie niebezpieczeństwo dla kobiet go przyjmujących.
Dr. Nathanson twierdzi, że przeprowadził w swoim życiu 60 000 aborcji. Po wykonaniu nagrania
wideo "Niemy Krzyk", które pokazuje na USG reakcje dziecka, w trakcie aborcji,
zaprzestał swojej działalności i w późniejszym czasie nawrócił się na chrześcijaństwo.
Dr. Nathanson twierdzi, że tak naprawdę wprowadzenie na rynek RU 486 było podyktowane
polityką Administracji Leków i Żywności FDA, a nie przez wzgląd na zdrowie publiczne.
Nathanson ujawnia swoje obawy, iż upośledzenia mogą zostać odziedziczone przez dzieci
urodzone przez kobietę zażywającą w przeszłości RU 486, gdyż mamy tu do czynienia ze
środkiem działającym na układ rozrodczy kobiety, który o czym musimy być świadomi wywiera
efekty transgeneracyjne (Od red: wywiera wpływ na zdrowie potomstwa).
Potencjalna chemiczna bomba - RU 486 ma właściwości chemiczne podobne do DES
(Diethylstilbestrol), który był podawany w przeszłości kobietom, w celu hamowania nadmiernych
krwawień, a także zapobiegania poronieniom.
U niektórych dzieci kobiet stosujących DES, rozwinęły się deformacje narządów rozrodczych,
niektóre także zachorowały na raka.
Kolejną możliwością jest to, że kobiety które zażyły RU 486 nie stosują tej „terapii” do końca i
decydują się na utrzymanie ciąży. Mogą one doświadczyć poważnych deformacji czaszki u
swojego dziecka.
Dr. Nathanson mówi: "RU 486 sama w sobie nie jest groźna dla kobiet, jednakże aby
zadziałała musi być brana razem z Cytotekiem, który jest groźny". Ostrzegł, że
prostaglandyna - Cytotec może powodować astmę lub ją zaostrzyć.
4 / 11
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
Dr. Nathanson wskazał, że celem działania Cytoteku jest wyrzucenie dziecka z łona matki, ale
ponieważ często jest to działanie nieefektywne, jajo płodowe bardzo często niepełnie odkleja
się od macicy co kończy się krwawieniem. "Wiele z tych kobiet krwawi długimi godzinami
w domu, doświadczając silnych skurczy i kończąc w pogotowiach ratunkowych".
Nathanson powiedział, że nawet wtedy kiedy kobieta nie wydali całego płodu zanim pójdzie do
domu, musi ona pokazać jego resztki lekarzowi, który zajmuje się jej aborcją. Zapytał: „I teraz
zastanówmy się jak 17-letnia dziewczyna wytrzyma wybieranie z toalety pełnej skrzepów krwi i
innych obrzydliwości wyciąganie resztek maleńkiego płodu i przyniesienie go do lekarza?”
Dodał też: „Oni chcą rozdawać ten środek w szkołach, i wiele dzieci, a także i dorosłych będzie
stosowało tą metodę jako metodę antykoncepcyjną [źródło: NewsMax; October 9, 2000].
Wyniki stosowania RU 486 w Europie
The New England Journal of Medicine (Od red: angielski dziennik medyczny) opublikował w
maju 1993 roku wyniki europejskich badań nad RU 486. Po czterech godzinach od podania
drugiego leku - prostagladyny - tylko w 59% przypadków ciąża została usunięta zanim kobieta
opuściła klinikę. Jedna czwarta aborcji dokonała się w ciągu kolejnych 24 godzin. Około 2%
kobiet przeszło niepełną aborcję, co oznacza, że lekarz musiał wykonać chirurgiczny zabieg
usunięcia ciąży poprzez rozszerzenie szyjki i wyłyżeczkowanie jamy macicy. Około 1% w ogóle
nie poroniło po przyjęciu RU 486, a aborcja jednej z pacjentek miała miejsce dopiero w 12 dniu
po opuszczeniu kliniki.
Tekst Ustnego oświadczenia Administracji Leków i Żywności FDA ogłoszonego na publicznym
zebraniu 19 lipca 1996 przed Komisją Doradczą Leków Zdrowia Seksualnego (The
Reproductive Health Drugs Advisory Comittee) przez Joel Brind, Ph.D., Professor of
Endocrinology, Department of Natural Sciences, Baruch College of the City University of New
York, New York, NY 10010:
„Po ponad trzech i pół rocznym okresie, kiedy wysłałem przedstawicielowi Komisji - panu
Kesslerowi szczegółowy list podsumowujący literaturę naukową dotyczącą związku aborcji z
5 / 11
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
rakiem piersi, zostały zebrane dodatkowe bardzo ważne informacje co pozwala jeszcze raz
spojrzeć na ten temat w znacznie ostrzejszym świetle. Do dnia dzisiejszego opublikowano 30
raportów opisujących 24 osobne badania epidemiologiczne, podające specyficzne dane na
temat aborcji i występowaniem raka piersi. Dziewiętnaście z 24 badań potwierdziło zwiększone
ryzyko raka piersi, 12 zrobiło to z uwzględnieniem naukowej ważności statystycznej. Opierając
się na wiedzy datującej się od 1957 roku można postawić kilka ważnych konkluzji:
1) Tylko aborcje dokonane sztucznie - nie poronienia - są związane ze zwiększonym ryzykiem
zachorowania na raka piersi. Biologiczna różnica pomiędzy tymi dwoma zjawiskami jest
oczywista: Większość poronień samoistnych charakteryzuje się niedostateczną ilością
wydzielanego przez jajniki estradiolu. Jeśli chodzi o aborcję, to właśnie nadmiar estradiolu we
wczesnym okresie ciąży zwiększa ryzyko zachorowania na raka.
2) Aborcja zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi samodzielnie nie licząc ryzyka
związanego z odkładaniem ciąży na okres późniejszy. Wczesna ciąża donoszona do końca
zmniejsza ryzyko. Ponieważ aborcja usuwa ten chroniący kobiety efekt, można śmiało
powiedzieć iż w dwukrotny sposób zwiększają ryzyko dla nie mających jeszcze dzieci młodych
kobiet.
3) Zwiększone ryzyko raka związane z aborcją nie może być wytłumaczone przez ustawione,
nieobiektywne badania. Jedyne badanie, które zaprzecza stwierdzeniom powyżej zostało
wykonane na kobietach twierdzących, że przeszły aborcję, podczas gdy takie zdarzenie nie
miało miejsca w ich życiu. Badanie wykorzystujące rzeczywiste dane wskazało 90% wzrost
ryzyka.
4) Istnieje silny związek pomiędzy aborcją, a rakiem piersi u kobiet z historią tej choroby w
rodzinie. Związek ten udowodniły dwa badania opublikowane w 1994 roku.
5) Nie ma dowodu na to iż wcześnie wykonana aborcja farmakologiczna stwarza mniejsze
ryzyko niż aborcja chirurgiczna. Żadne z przeprowadzonych badań, które szczegółowo zajęły
się pierwszym trymestrem ciąży nie znalazło znacznej różnicy pomiędzy aborcjami wykonanymi
przed i po 9 tygodniu ciąży. Endokrynologiczne badania potwierdzają tą relację: Estradiol
zaczyna zwiększać swój poziom juz w kilka dni po poczęciu. Niestety brak czasu uniemożliwia
mi na podanie bardziej szczegółowych wyników. Jednakże wraz z moimi kolegami z Centrum
Medycznego Penn State Hershey, napisaliśmy "Szczegółowy raport i meta-analizę” tego
problemu, który można znaleźć w październikowym numerze Journal of Epidemiology and
6 / 11
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
Community Health. Ponieważ magazyn ten może być obłożony embargiem, mogę rozdać kopie
dla chętnych.
Czy w procesie zatwierdzania środków: mifepristone i misoprostolu, rak piersi kiedykolwiek
pojawił się jako faktor ryzyka? W samej rzeczy, wysoka, pozytywna korelacja pomiędzy aborcją
a rakiem piersi, którą opisaliśmy w naszej metaanalizie domaga się, aby kobiety dowiedziały się
o potencjalnym ryzyku. Takie ostrzeżenia powinny być dawane kobietom podejmującym się
aborcji w Louisiana, Mississippi i Montana, gdzie jest to ustawowym obowiązkiem. Więcej takich
praw wciąż oczekuje na przegłosowanie.
Kończąc, nie mówię tutaj o żadnych prawach życia dla płodu, ale jedynie o życiu i zdrowiu
kobiet, które powinny wiedzieć o ryzyku związanym z aborcją. Jakkolwiek w krótkich badaniach
RU 486 może wydawać się bezpiecznym i szybkim sposobem na usunięcie ciąży, w
długofalowych badaniach może wykazać on iż tysiące kobiet zachoruje na raka piersi, ponieważ
zażywały RU 486. Jeżeli Agencja (FDA) zatwierdzi ten lek tak jak zażyczył sobie tego
Population Council i doprowadzi do legalnego zażywania go przez kobiety, to wtedy straci ona
swój sens. Ponieważ FDA odrzuci swój cel chronienia życia amerykańskich kobiet zagrożonych
przez dystrybutorów niebezpiecznych leków. Dziękuję bardzo za uwagę.”
"Przerażająca męka psychologiczna"
Eduard Sakiz, prezes Roussel Uclaf, były producent i dystrybutor RU 486, powiedział w
wywiadzie z 1 lipca 1990 roku: "Jeśli chodzi o efekty poronne, RU 486 wcale nie jest
prostym środkiem. A tak naprawdę jest on bardziej skomplikowany niż technika aborcji
próżniowej... a kobieta, która chce zakończyć swoją ciążę, musi później żyć długo z tą
przerażającą męką psychologiczną związaną z tą drugą techniką.” [wywiad dla La Monde (1
sierpień, 1990), opublikowany w Guardian Weekly (Wielka Brytania, 19 sierpień, 1990)]
Jak już wiadomo zastosowanie RU 486 nie jest "bezpieczną, łatwą i prywatną"
aborcją, jak twierdzą zwolennicy tej metody. Takie aborcje mogą wydarzyć się publicznie.
Aborcje spowodowane przez RU 486 bardzo często nie zaczynają się wtedy kiedy kobieta
opuści klinikę. Dlatego mają one miejsce gdziekolwiek, czy to w domu, pracy, publicznych
toaletach bądź też sklepie spożywczym. To na pewno ma wielki wpływ na psychikę kobiety,
która zmuszona jest do oglądania szczątek swojego nienarodzonego dziecka.
7 / 11
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
Ironicznie, Roussel-Uclaf, posiada nieprzyjemny, ale prawdziwy związek z nazistowskim
holocaustem. Firma ta była w przeszłości częścią firmy I.G.Farben (Od red: zmieniono po
wojnie nazwę na Hoechst) produkującej chemikalia używane w komorach gazowych podczas II
Wojny Światowej.
Producenci RU 486 w komunistycznych Chinach
Producent RU 486, Danco, który znajduje się w Nowym Yorku podpisał porozumienie z fabryką
w Chinach w sprawie produkcji RU 486, znanego jako mifepristone. Środek ten będzie
sprzedawany pod nazwą własną Mifeprex. Do niedawna Danco utrzymywało w sekrecie nazwę
producenta środka. Odkryto, że Hua Lian Pharmaceutical Co., który produkuje RU 486 dla
chińskich kobiet, będzie go produkowało także dla amerykanek.
Fundacja Rockefellera i Concept Foundation, która znajduje się w Bangkoku, pomógł tej
chińskiej firmie farmaceutycznej odnowić swój sprzęt, a także wyszkolić ludzi, tak aby spełniała
ona międzynarodowe wymogi potrzebne do eksportu leków.
Chiny są w czołówce krajów dostarczających skażone lekarstwa i pojawiają się zastrzeżenia, że
FDA nie będzie mogła kontrolować jakości sprowadzanego środka. Która pokrzywdzona
amerykanka będzie mogła wytoczyć proces i sądzić chińską firmę farmaceutyczną o
jakiekolwiek uchybienia w produkcji leku? Umowa wypracowana przez Danco, Population
Council, a także FDA jest diaboliczna.
Chiny są krajem przymusowej aborcji i sterylizacji. Dla Population Council, który zajmuje się
prawami sprzedaży środka bardzo to pasuje. Danco spodziewa się 34.2 milionowych wpływów
ze sprzedaży [Wall Street Journal, 5 wrzesień, 2000].
Administracja Leków i Żywności odrzuciła środki ochronne
W kilka miesięcy przed wydaniem pozwolenia na wprowadzenie na rynek RU 486 przez FDA w
Stanach Zjednoczonych 30 września 2000 roku, agencja ta zastanawiała się nad wieloma
środkami ochronnymi dla kobiet. Zostały one jednak odrzucone. Fakt, iż były one rozpatrywane
8 / 11
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
przez FDA oznacza, że agencja ta miała wątpliwości co do bezpieczeństwa RU 486.
Przemysł aborcyjny sprzeciwiał się temu twierdząc, iż te środki ochronne mogą być uciążliwe i
tylko nieliczne kobiety będą miały dostęp do RU 486. Inaczej mówiąc, ochrona zdrowia kobiet
nie jest w dobrym interesie biznesu aborcyjnego.
W 1996 roku członkowie komisji FDA, którzy zastanawiali się nad wprowadzeniem na rynek RU
486 byli przerażeni, gdy dowiedzieli się, że sponsor tego leku Population Council planował
szkolić niemedyczny personel do podawania RU 486, a także aby przeprowadzać potrzebne w
zaistniałych przypadkach aborcje chirurgiczne, w sytuacjach gdy RU 486 nie zadziałałaby.
Niektóre z odrzuconych przez FDA środków bezpieczeństwa to:
1) Narodowy rejestr lekarzy autoryzowanych do podania leku;
2) Kontrola dystrybucji RU 486;
3) Zawężenie wydawania pozwoleń dla lekarzy mogących przepisać ten środek do lekarzy:
a) posiadających kwalifikacje do przeprowadzenia chirurgicznej aborcji,
b) umiejących używać USG, aby określić wiek ciąży, oraz aby nie podawać leku kobietom z
ciążą pozamaciczną,
c) którzy mają gabinet w odległości godziny drogi do najbliższego pogotowia ratunkowego w
nagłych przypadkach wymagających natychmiastowej hospitalizacji,
9 / 11
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
4) zebranie wywiadu o historii zdrowia kobiety przed podaniem RU 486.
Plan Legislacyjny Lekarzy-Kongresmenów chroniący zdrowie kobiet
Tom Coburn, lekarz ginekolog-położnik a także senator Tim Hutchinson ogłosili, że legislacja
Agencji Leków i Żywności (FDA) była krytyczna, gdyż organizacja ta wydała autoryzację
rozpowszechniającą sprzedaż RU 486 uginając się pod wpływem nacisku przemysłu
aborcyjnego i ich chęci ułatwienia dostępu do aborcji. FDA nie wydała żadnych przepisów
przewidujących stosowanie tego środka. "FDA pozwoliła, aby nie-lekarz mógł podać RU
486 bez żadnych dodatkowych kwalifikacji albo certyfikatu pozwalającego na takie
działanie" powiedział Coburn. Zapytał on też, jak FDA ostrzega ciężarne matki, przed
poważnymi efektami Cytoteku takimi jak śmierć, albo poważne uszkodzenie macicy.
Celem legislacji jest "ochrona kobiet zagrożonych przez nieadekwatne postępowanie
FDA, wobec kobiet zażywających RU 486". Akt „Zdrowie pacjenta i bezpieczeństwo RU
486” ma "kodyfikować a także wzmacniać projekty dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa
pacjentów przedstawione przez FDA, kiedy zatwierdziła ona RU 486", powiedział Coburn.
Jako lekarz, który przyjął 3500 porodów, a także wykonywał aborcje w przypadku zagrożenia
życia matek, dr Coburn tłumaczy iż prawo legislacyjne ma bronić matki przed lekkomyślnym i
politycznie poprawnym zachowaniem FDA, które zaakceptowało wprowadzenie na rynek RU
486 bez adekwatnych środków bezpieczeństwa, przed wyborami prezydenckimi w 2000 roku.
Legislacja ta mówi, że lekarz podający "mieszankę leków” ma być wyszkolony do
przeprowadzenia aborcji chirurgicznej, a także ma posiadać przywilej rejestracji pacjentów w
najbliższym szpitalu.
Będzie on/ona musiał/a:
1) zajmować się przypadkami niekompletnej aborcji i być w stanie przeprowadzić aborcję
metodą łyżeczkowania (podczas testów klinicznych 5% kobiet, które zażyły RU 486 przed
upływem 7 tygodni od ostatniej miesiączki wymagało chirurgicznej aborcji);
10 / 11
Rodzina katolicka - Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU 486
sobota, 13 czerwca 2009 14:31
2) być prawnie zdolnym i wyszkolonym do przeprowadzania aborcji;
3) potrafić używać USG do określenia wieku ciąży, a także do ew. diagnozy ciąży
pozamacicznej; jest bowiem niezwykle niebezpieczne podanie RU 486 kobiecie w ciąży
pozamacicznej;
4) być wyszkolonym do podawania "mieszanki leków";
5) mieć przywilej rejestracji pacjentów w najbliższym szpitalu, aby leczyć komplikacje takie jak
nadmierne krwawienie [źrodło:Associated Press; 4 październik, 2000].
Informacje opublikowane dzięki uprzejmości pani Karen Malec przewodniczącej stowarzyszenia
Coalition on Abortion/Breast Cancer.
Źródło: RU-486, wszystko co powinnaś wiedzieć
11 / 11