Limanowa

Transkrypt

Limanowa
PIELGRZYMKA ROMÓW
19 września 2010 roku w Limanowej już po raz XXV odbyła się Międzynarodowa
Pielgrzymka Romów. Tradycyjnie do pielgrzymki dołączył tabor z zabytkowymi bryczkami i
wozami cygańskimi. Do sanktuarium MB Bolesnej w Limanowej pielgrzymi pokonali
pięciokilometrową trasę z Łososiny Górnej. Mszy Świętej w limanowskiej bazylice przewodniczył
bp tarnowski – Wiktor Skworc, podczas której Romowie przyjęli sakramenty. Po zakończeniu
Eucharystii rozpoczął się Przegląd Romskich Zespołów Folklorystycznych.
Biskup w czasie homilii ukazywał podobieństwa narodu polskiego i romskiego, zwłaszcza
te, utkwione w okresie II wojny światowej, kiedy systemy totalitarne niszczyły człowieka i narody.
Zarówno Polacy, jak i Romowie na przestrzeni wieków byli dyskryminowani i prześladowani na tle
narodowościowym i religijnym. Apelował, że musimy się modlić, aby ogrom zła i nienawiści nie
zniszczył w człowieku poczucia jego wyjątkowości, gdyż każdy z nas stworzony jest na obraz i
podobieństwo Boga. Każdy bez wyjątku człowiek ze swej natury jest powołany do bycia osobą we
wspólnocie. Wspólnota różnorodnych kultur i narodów wzajemnie się przenikających musi
odkrywać prawdę o sobie, o swojej tożsamości i oryginalności, a zarazem wnosić w ogół
społeczeństwa dobro wypracowane przez tradycję i zwyczaje. Solidarność i jedność międzyludzka
to nauka żywej Ewangelii wnoszącej światło, tam gdzie jest mrok i nieporozumienie. „Jest jeden
Bóg, jedna wiara, jeden chrzest…” wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Boga, który jest Miłością. Ta
miłość winna ukierunkowywać nas do stawania się człowiekiem, a tym bardziej uczniem samego
Chrystusa. Matka Boża Bolesna, patronująca limanowskiej bazylice jest również patronką ofiar
przemocy. Każda ofiara przemocy i dyskryminacji, ma „u Matki Bolesnej w Limanowej duchowy
azyl; powinna także otrzymać kolejne wsparcie i pomoc ze strony braci i sióstr, czcicieli Matki
Bożej”. W swym przejmującym wizerunku – niech budzi wyrzuty sumienia u tych wszystkich,
którzy zamiast miłości bliźniego sieją nienawiść i przemoc.
W tych duchu Hierarcha odniósł się również do palących problemów Mniejszości Romskiej
we Francji, mówił m. in.: „społeczeństwo francuskie, które dziś usuwa Romów ze swoich granic
powinno się uczyć od społeczeństwa romskiego o wartości jaką jest rodzina i szacunek do ludzi
starszych. Wartości, które posiada i pielęgnuje tradycja romska powinny być wzorem dla
mieszkańców Limanowej, Polski i Europy”.
Biskup nawiązał również do świadectwa życia patrona Romów – błogosławionego Zefiryna,
który jak mówił był osobą mającą dar rozwiązywania konfliktów i problemów. Błogosławiony
Zefiryn jest potrzebny również w dzisiejszych czasach, gdyż w obliczu trudności, konfliktów i
problemów trzeba widzieć i szukać dróg rozwiązania, opartych na prawdzie i miłości. Te drogi mają
zmierzać ku jedności, ukazując, że każdy bez wyjątku człowiek jest dzieckiem jednego Boga.
Fundamentem spajającym narody czy kultury jest miłość Chrystusa. Chrystus uczy, abyśmy byli
jedno – ut unum sint. Słowa, które stanowiły istotę Modlitwy Jezusa, są zawsze aktualne.
Zefiryn Gimenez-Malla, męczennik z Hiszpanii, beatyfikowany przez Jana Pawła II w 1997
roku. Żył na przełomie XIX/XX wieku. Był analfabetą. Sakrament małżeństwa zawarł jako 51-letni
człowiek. Wcześniej łączył go z żoną ślub romski. Zaangażował się w życie religijne, był nawet
katechetą cygańskich dzieci, dyrygentem chóru i zelatorem kółka różańcowego. Komuniści
hiszpańscy aresztowali go w 1936 roku, bo stanął w obronie kapłana maltretowanego przez
powstańcze bojówki. Kuszono go uwolnieniem, jeśli sprofanuje różaniec. Odmówił. Został
rozstrzelany. Od trzech lat trwa peregrynacja obrazu błogosławionego Męczennika wśród romskich
domów w Polsce, a także w Norwegii, Niemczech i Szwecji. W najbliższym czasie obraz
błogosławionego Zefiryna będzie peregrynował w naszej Archidiecezji.
Pielgrzymki, a szczególnie ta limanowska, która odbyła się w tym roku już po raz 25, to
przede wszystkim okazja do przyjęcia przez Romów sakramentów, począwszy od chrztów i
Komunii św., po bierzmowania i śluby. Przez te lata znaczna grupa Romów przyjęła sakramenty
święte. Podczas ostatniej pielgrzymki bp Skworc pobłogosławił trzy pary małżeńskie, udzielił trójce
dzieci Pierwszej Komunii Świętej oraz udzielił sakramentu bierzmowania grupie młodzieży
romskiej. Bywają takie sytuacje, w których następuje tak zwany ślub cygański. I to on wzbudza
niejednokrotnie najwięcej kontrowersji ze względu na młody wiek małżonków. Do dzisiaj zdarza
się, choć już coraz rzadziej, że zawierają go nawet 14-latkowie, a to jest niezgodne z polskim
prawem. Ślubowi romskiemu przewodniczy starszy Rom. Młodzi ślubują sobie wierność przed
Bogiem i rodzicami. - Choć ma on pewne elementy styczne z sakramentalnym odnośnie do
przyzwolenia dwojga stron, nie jest to jednak sakrament, bo brak rytu kościelnego i szafarza,
podkreślał ks. Stanisław Opocki, krajowy duszpasterz Mniejszości Romskiej.
W duszpasterstwie należy przede wszystkim zaakceptować odrębność kulturową Romów. To są piękne tradycje odwołujące się do wierności, rodzinności, solidarności, szacunku dla
starszych i zmarłych. Do jednych z najcięższych z przestępstw, grożących wydaleniem ze
społeczności, należy m.in. uwiedzenie żony Roma. - Przysięga wierności zobowiązuje do końca
życia. Ale jeśli dochodzi do rozwodu, co zdarza się bardzo rzadko, małżonkowie nie decydują o
tym sami, lecz ich rodzina, a niekiedy Rada Romów. Dbałość o więzy rodzinne przejawia się
również we wspólnych spotkaniach. W romskich rodzinach do świątecznego stołu siada kilkanaście
czy nawet kilkadziesiąt osób.
Na terenie Dolnego Śląska, według danych statystycznych, mieszka około 5 tysięcy Romów,
którzy w zależności z jakiej części przybyli do naszej Ojczyzny, dzielą się na różne grupy.
Większość z nich, w dzisiejszych trudnych czasach, poszukuje pracy zagranicą naszego kraju.
Największym skupiskiem Romów jest Wrocław, zamieszkują jego różne osiedla. Większość
mieszka na wrocławskim Brochowie, gdzie lokalne duszpasterstwo raz w miesiącu sprawuje
Eucharystię. Duszpasterstwo Mniejszości Romskiej Archidiecezji Wrocławskiej zostało powołane
dekretem Metropolity w listopadzie ubiegłego roku. Przepisy Kodeksu Prawa Kanonicznego
zobowiązują biskupa diecezjalnego, by troszczył się o wszystkich wiernych powierzonych jego
pieczy, bez względu na ich wiek, pozycję czy narodowość, zarówno o stałych mieszkańców, jak i o
tych, którzy czasowo przebywają na jego terytorium, okazując apostolską troskę także wobec tych,
którzy z racji warunków swego życia, zwłaszcza odrębności kulturowej i społecznej, nie mogą
wystarczająco korzystać ze zwyczajnej formy pasterzowania. Ze względu na rozproszenie Romów,
a także ze względu na sytuację społeczno-ekonomiczną tej mniejszości etnicznej (cechuje ją
wysokie bezrobocie i brak wykształcenia) oraz jej specyficzną kulturę często Romowie narażeni są
na wykluczenie społeczne i dyskryminację. Podejmując działania duszpasterskie trzeba z dużą
delikatnością postępować wobec tej etnicznej grupy. Udało wypracować się ze wszystkimi
instytucjami rządowymi, samorządowymi i pozarządowymi wspólny plan pomocy i objęcia
potrzebą troską Romów. Duszpasterstwo przede wszystkim ma za zadanie jednoczyć środowisko
Romów, dbać o ich rozwój duchowy i sakramentalny. Odbyły się już dwie pielgrzymki do
sanktuariów Maryjnych na terenie naszego kraju. Romowie z zaufanie podchodzą do swego
duszpasterza, który dba o uregulowanie życia sakramentalnego. Przy współpracy z różnymi
instytucjami życia publicznego pragniemy utworzyć Centrum Kultury Romskiej na Brochowie.
Uczestnicząc w życiu codziennym, udzielając sakramentów, spotykając przy różnych okazjach tj.
festiwale i koncertach, można zauważyć, jak ważna jest kultura i tradycja romska. Jak wiele
możemy od nich się nauczyć, w myśl tego, co mówił Sługa Boży Jan Paweł II, że naród nie może
odcinać się od korzeni, od fundamentów.
Po przeżyciu XXV Międzynarodowej Pielgrzymki Romów w Limanowej, wymienieniu
doświadczeń w prowadzeniu duszpasterstwa, ks. Opocki, pragnie, aby we Wrocławiu peregrynował
obraz bł. Zefiryna. Do obrazu dołączony jest film i książka o bł. Zefirynie. Chcemy, aby Romowie
zapoznali się z jego postacią, oraz uwierzyli, że Rom też może być święty.
Romowie coraz bardziej czują się w Kościele jak u siebie. Jeśli poczują się w pełni,
wzbogaci to Kościół, oraz samych Romów. Katolicka wspólnota wiary, jako że jest katolicka, czyli
powszechna, otwarta jest dla wszystkich. To także przestrzeń, gdzie mogą leczyć się różne rany i
wzajemne uprzedzenia Polaków i Romów - dzieci jednego Boga.

Podobne dokumenty