spis treśœci - e

Transkrypt

spis treśœci - e
20-26.10.2014, numer 43
NOWY FILM SMARZOWSKIEGO
Tak zaczęła się rzeź
SPOŁECZEŃSTWO
ie można zrobić filmu, który zadowoli wszystkich. Mam swoją opcję, swoją prawdę i jej się
trzymam – mówi Wojciech Smarzowski.
– Jestem Polakiem i robię film z polskiej
perspektywy.
Tak reżyser „Wołynia” ucina spekulacje,
czy kręcony właśnie film o rzezi nacjonalistów ukraińskich na polskiej ludności cywilnej nie zaszkodzi stosunkom między
naszymi krajami. Mówi szybko, krótkimi zdaniami, jakby szkoda mu było czasu i energii na tłumaczenie, wyjaśnianie
niuansów. Czy film będzie brutalny? – Będzie taki, jaki musi być. Czy pokaże akcje
odwetowe Polaków na Ukraińcach? – Tak.
Kogo będzie uwierał? – Nie interesuje
mnie robienie filmów błahych.
– Konsultowałem ten film z wieloma
środowiskami, już nie stać mnie na wątpliwości. Jestem zaprogramowaną maszyną, mam 70 dni na planie. Dzisiaj myślę,
jak zrobić scenę na rynku w miasteczku,
jutro w chacie Macieja Skiby, głównego
bohatera...
– Zaskakuje mnie, że aspirację do wyjaśnienia prawdy wygłasza nie historyk, lecz
reżyser. Nie wierzę w film fabularny mający ambicję wypowiedzenia prawdy na poziomie narodowym. Jako dzieło sztuki film
może oddać prawdę jednostki ludzkiej
– mówi Oksana Zabużko, pisarka ukraińska, laureatka nagrody Angelusa za powieść „Muzeum porzuconych sekretów”.
N
Kresowiacy: wreszcie doczekamy się filmu o rzezi
na naszych rodzinach. Ukraińcy: to będzie szkoła nienawiści,
to służy tylko Rosji. Wojciech Smarzowski kręci „Wołyń”.
Rozmawia JACEK TOMCZUK, zdjęcie PAWEŁ KRZYWICKI
WOJCIECH SMARZOWSKI
na planie filmu „Wołyń”,
Kazimierz Dolny,
15 października 2014 r.
Ja aktorów nie chwalę
Żeby nakręcić 2 sceny, do Kazimierza
Dolnego zwieziono 13 koni, 115 statystów i 95 osób ekipy. Mały Rynek na kilkanaście godzin zamienił się w miejskie
targowisko z czasów II wojny światowej.
Biegają dzieci, trwa handel z wozów konnych i prowizorycznych kramów na specjalnie rozłożonym błocie, które zakryło
betonowe płyty. Wszystko pod kontrolą mężczyzn w przebraniach ukraińskich
i niemieckich żołnierzy.
Asystenci chodzą po planie i zbierają papierki po batonach, puste butelki, by
nie weszły w kadr. Statyści już piątą godzinę czekają na ujęcie, coś muszą jeść. Konie robią kupy, nikt nie sprząta, im więcej,
tym lepiej. Jesteśmy na Wołyniu.
Na wozach kapusta, jabłka, dynie, marchew, słoma do sienników, chrust na
opał. Na kramach: kasze, groch, biały ser,
gliniane garnki.
28
Newsweek 20 - 26. 10 . 20 14
028-032_NW_43.indd 28-29
14-10-18 00:29
WOJCIECH SMARZOWSKI
Robię film z polskiej perspektywy
– tak reżyser „Wołynia” ucina
spekulacje, czy film o rzezi nacjonalistów
ukraińskich na polskiej ludności cywilnej
nie zaszkodzi naszym stosunkom z Ukrainą
28
SPOŁECZEŃSTWO
LUDZIE
ADAM NAWAŁKA
LUDZIE
Kulturalny
despota
Mógłbym powiedzieć, że trener Nawałka jest
despotą. Tylko po co. Ten facet poświęcił nam
wszystko. Jego życie poza piłką? Nie istnieje
– mówi jeden z reprezentantów Polski.
ANNA SZULC
iedy w sobotę 11 października
piłkarska reprezentacja Polski
wygrała z Niemcami, selekcjoner Adam Nawałka nie poszedł spać. Siedział ze swoim sztabem aż do bladego
świtu i analizował. Wszystko: atak i obronę, lewe skrzydło i prawe, podania dłuższe i krótsze. Błędy taktyczne i strategiczne.
Wreszcie gole.
Trzy dni później selekcjoner znów siedział do rana. Tym razem rozwałkowywał ze swoimi ludźmi zakończony właśnie
remisem mecz Polski ze Szkocją.
– Przed meczem potrafi przesiedzieć nad
analizami dobę, czasem nawet dwie, prawie ciurkiem. Ma hopla na punkcie zestawiania danych, obliczeń, pomiarów,
wykresów. Wszystko rozbiera na czynniki
pierwsze – tłumaczy Tomasz Włodarczyk,
FOT. ŁUKASZ DEJNAROWICZ/FORUM, ANDRZEJ RYBCZYŃSKI/PAP
K
szef działu piłkarskiego w „Przeglądzie
Sportowym”.
Nawałka siedzi, a kiedy zgłodnieje, zamawia pizzę, bo lubi kuchnię włoską.
Właściwie lubi wszystko, co włoskie, a najbardziej piłkę. Kiedy odwiedza w Rzymie
swojego wujka zakonnika, spędza niemal
cały czas na Stadio Olimpico. I w Polsce,
i we Włoszech cappuccino pije zawsze o 17.
– We wszystkim jest perfekcjonistą – dodaje Włodarczyk.
Nos do młodych
Zawsze tak było. Kiedy wiele lat temu
wciągnął go tenis, przy domu w rodzinnej
Rudawie pod Krakowem wybudował kort
tenisowy. Kiedy niespełna rok temu został
selekcjonerem i zajął się kompletowaniem
drużyny, jeździł po całej Polsce, prawie co-
SPOŁECZEŃSTWO
dziennie był na jakimś meczu, przetestował ponad pięćdziesięciu zawodników.
– Zarzucano mu, że szuka nie tam, gdzie
trzeba. Wśród ligowych przeciętniaków,
którzy do kadry się nie nadają. Z kolejnych
meczów towarzyskich niewiele wynikało.
Wszystko odpaliło last minute – przypomina Włodarczyk. I dodaje, że podobną
taktykę miał kiedyś najsłynniejszy polski
trener, Kazimierz Górski.
– Nawałka ma sporo z Górskiego, na
przykład nosa do młodych, nieznanych
nikomu zawodników – potwierdza Michał Listkiewicz, były prezes PZPN. Jako
przykład podaje Krzysztofa Mączyńskiego, który strzelił gola w meczu ze Szkocją.
– Jeszcze tydzień temu wszyscy się śmiali,
że Adam tego dziwnego gościa spod ziemi
wytrzasnął – przypomina.
A Nawałka wytrzasnął Mączyńskiego
z Chin, ale znał go już wcześniej, z Górnika Zabrze.
Michał Listkiewicz uważa, że selekcjonera kadry można porównać do szkockiej
whisky, takiej z najlepszej półki. – To Chivas Regal wśród polskich trenerów. Światowiec. Elegancki, z dobrymi manierami,
znający języki, śledzący nowinki w światowej piłce. Do tego inteligentny, oczytany.
I jeszcze słucha bluesa.
Po ostatnich dwóch meczach o Nawałce w środowisku piłkarskim mówi się albo
dobrze, albo wcale. Ludzie ze sztabu reprezentacji grzecznie odmawiają komentarzy
lub nie odbierają telefonów. A inni? – Mógłbym powiedzieć, że Nawałka jest despotą. Mógłbym. Tylko po co, skoro za jego
KARIERA
• Debiutował w ekstraklasie
21 maja 1975 roku. Grał
w Wiśle Kraków
FOT. XXXXXXXXXXXXX
• Reprezentant Polski
i uczestnik mistrzostw świata w 1978 roku w Argentynie
• Od 2013 roku selekcjoner
reprezentacji Polski
w piłce nożnej mężczyzn
34
35
Newsweek 2 0 - 2 6 . 1 0 . 2 0 1 4
Newsweek 2 0 - 2 6. 1 0 . 2 0 1 4
034-037_NW_43.indd 34-35
14-10-18 00:27
34
PERYSKOP
6
Polska, Świat, Sawka
POLSKA
14 Afera podsłuchowa – Markowi Falencie, głównemu
podejrzanemu, grunt usuwa się spod nóg. Biznesowy partner
zaczął sypać, a dwaj współpracownicy usłyszeli zarzuty
prokuratorskie
18 Wybory samorządowe – Chodziło o to, aby brać swoje
sprawy w swoje ręce, ale idea ulotniła się i zostało tylko
administrowanie – mówi prof. Marcin Król
SPOŁECZEŃSTWO
22 Pieniądze w rodzinie – W polskich małżeństwach
nie ma spokojnych rozmów o kłopotach finansowych.
Za to łatwo się pokłócić o pieniądze
28 „Wołyń” – Nie można zrobić filmu, który zadowoli wszystkich.
Mam swoją opcję, swoją prawdę i jej się trzymam
– mówi reżyser Wojciech Smarzowski
34 Adam Nawałka – Trener polskiej kadry to despota, pracocholik
i pasjonat. Jego życie poza piłką nożną nie istnieje
38 Poznań – Rządzi tu cenzura obyczajowa i kościelni hierarchowie.
Mówi się, że nad miastem zawisł mentalny wąs
44 Synod a Kościół w Polsce – W naszym Kościele nurt liberalny
jest właściwie nieobecny. A nurt konserwatywny jest zdziczały
– uważa prof. Tadeusz Bartoś, filozof, publicysta, były zakonnik
ŚWIAT
54 Rosja – Putin wie, że trzeba przykręcić śrubę obywatelom
narzekającym na puste półki. Ale najpierw musi wytępić resztki
wolności słowa – zaczął od likwidacji Memoriału
58 Barack Obama – Elektorat ma go dość. Jeśli wierzyć sondażom,
za dwa tygodnie demokraci przegrają wybory do Kongresu
62 Europa – Jeszcze na początku tego roku wydawało się, że
najgorsze mamy za sobą. Dziś już nikt w to nie wierzy. Anemiczny
wzrost gospodarczy znowu zmienił się w stagnację
BIZNES
66 Stadion Narodowy – Od przyszłego roku wreszcie nie będziemy
S
SELEKCJONER
musieli do niego dopłacać. A w oficjalnej nazwie obiektu pojawi
się marka dużej polskiej firmy
Może to nie jest
M
70 Bernie Ecclestone – Sprzedaje Formułę 1 temu, kto więcej
drużyna marzeń, ale
d
zapłaci. Ostatnio najwięcej płacą naftowi szejkowie i dyktatorzy
ttrener Adam Nawałka
NAUKA
dał nam nadzieję,
d
80 Malowidła naskalne – Te z indonezyjskich jaskiń mogą być
żże nasza narodowa
jednymi z najstarszych dzieł sztuki w historii człowieka
rreprezentacja wreszcie 86 Gluten – Nie ma żadnych dowodów, że wystarczy przestać go
w
wygra
jeść, żeby schudnąć. Co gorsza, ta dieta może być szkodliwa
KULTURA
KULTURA
RÓD COPPOLÓW RZĄDZI W KINIE
FRANCIS FORD COPPOLA z wnuczką
Gią, która jak sławny dziadek także
postanowiła zostać reżyserem, 2005 r.
Dzieci ojca
chrzestnego
na plany swoich produkcji, i kręcił „Czas
apokalipsy”.
Tytuł dzieła, nakręconego na podstawie „Jądra ciemności” Josepha Conrada,
nieźle koresponduje z okolicznościami
jego powstawania. Tajfun, który zniszczył
kosztowną scenografię i katastrofalnie
opóźnił zdjęcia, niemal śmiertelny zawał
serca wówczas 36-letniego Martina Sheena, grającego główną rolę, Marlon Brando
(który zdążył już pobrać milion dolarów
zaliczki) grożący odejściem z produkcji,
jeśli termin jego pojawienia się na planie
będzie wciąż się przesuwał – to tylko kilka
przeciwności losu, z którymi Coppola musiał się zmierzyć w czasie kręcenia dzieła
swego życia.
Największy problem stanowiły jednak pieniądze. Coppola, podobnie jak
inni twórcy tak zwanego Nowego Hollywood: George Lucas, Woody Allen, Steven Spielberg czy Martin Scorsese, chciał
wyzwolić się od wielkich hollywoodzkich
studiów i robić autorskie filmy. Budżet na
„Czas apokalipsy” zgromadził sam, częściowo z zysków z „Ojców chrzestnych”,
w większości z pożyczek. – Pod koniec
lat 70. byłem winien Chase Manhattan
Bankowi dwadzieścia pięć milionów dolarów – przyznał niedawno w jednym z wywiadów. – Ale wtedy wydawało mi się, że
jestem niezniszczalny. Że tak samo łatwo, jak straciłem te pieniądze, mogę je
odzyskać.
Kolejny po „Czasie apokalipsy” projekt
to założona przez Coppolę firma produkcyjna. Zoetrope Studios wzięły się za film
„Ten od serca”. Musicalowy melodramat
– w założeniu murowany frekwencyjny hit
– okazał się straszliwą klapą.
To wtedy Coppola zdecydował, że pieniądze musi zarabiać poza filmem, aby
zachować artystyczną niezależność. – Pamiętam, jak moja Sofia jako nastolatka
przyszła do mnie z żalami, że nie potrafi
zdecydować, kim zostać w życiu: projektantką mody, malarką, a może fotografką.
Powiedziałem jej: doskonal każdą z tych
profesji. Specjalizacja nie jest dziś w cenie. Nie wiadomo, jaki zestaw umiejętności przyda ci się za chwilę – wspominał
Już czwarte pokolenie tej rodziny podbija
amerykański show-biznes. „Palo Alto” Gii Coppoli,
wnuczki Francisa Forda, to murowany hit startującego
właśnie we Wrocławiu 5. American Film Festival.
KAROLINA PASTERNAK
106-108_NW_43.indd 106-107
Od bankruta do potentata
Gia, podobnie jak wcześniej Sofia Coppola, wcale nie chciała podążać rodzinną
ścieżką. Zajmowała się modą, stylizacją,
studiowała fotografię. Do tego, żeby stanąć za kamerą, namówił ją aktor James
Franco. Podsunął jej zbiór swoich opowiadań „Palo Alto”, który miał lada moment ukazać się w druku. Nie ma przecież
lepszego sposobu na promocję książki niż
nakręcenie filmu na jej podstawie. Zwłaszcza gdy za kamerą staje wnuczka autora
„Czasu apokalipsy”.
Wszystko zaczęło się w roku 1975.
Pierwsza część „Ojca chrzestnego” (1972)
przyniosła Francisowi niebotyczną sławę. Nakręcona zaraz po nim „Rozmowa”
(1974) Złotą Palmę w Cannes. Po „Ojcu
chrzestnym II” (1974), który łączył sukces frekwencyjny z artystycznym, o reżysera biły się wszystkie wielkie wytwórnie.
Coppola jednak nie tylko nie przeniósł
się z San Francisco do Los Angeles, ale
– żeby trzymać siebie i rodzinę z dala od
Hollywood – kupił w Rutherford, w słynącej z produkcji wina dolinie Napa, posiadłość i ponad sześćset hektarów ziemi.
Gdy w 1977 r. wyszła stamtąd pierwsza
butelka wina, Coppola był na Filipinach
z żoną i dziećmi, które zawsze zabierał
FOT. XXXXXXXXXXXXX
T
– będzie miał polską premierę na startującym 21 października we Wrocławiu
5. American Film Festival, imprezie prezentującej widzom mniej znane oblicze
amerykańskiego kina.
FOT. J. VESPA/WIREIMAGE/GETTY IMAGES
o się staje piękną rodzinną tradycją! – tak Francis Ford Coppola skomentował nominację do
Oscara dla swojego syna Romana ( jako
dziecko zagrał małego Sonny’ego Corleone w drugiej części „Ojca chrzestnego”).
Dodajmy – dwudziestą czwartą nominację
na koncie rodziny. Nie wszystkie przyniosły statuetki, ale oscarowa kolekcja Coppolów i tak jest imponująca. Sam Francis
Ford zdobył pięć statuetek. Po jednej mają
na koncie: jego ojciec Carmine (za muzykę do „Ojca chrzestnego”), córka Sofia (za
scenariusz „Między słowami”) i bratanek
Nicolas, który – by uniknąć oskarżeń o nepotyzm – zmienił nazwisko z Coppola na
Cage (zdobył Oscara za rolę w „Zostawić
Las Vegas”).
Obserwacja drzewa rodzinnego Coppolów przypomina przechadzkę po nowojorskim Williamsburgu – tam wszyscy są lub
przynajmniej usiłują być artystami. Talia Shire, siostra Francisa Forda? Aktorka
– m.in. żona Rocky’ego w słynnym cyklu
z Sylvestrem Stallone. Jej dzieci? Matthew
Shire – scenarzysta, Jason Schwartzman
– aktor i muzyk, Robert Schwartzman
– wokalista zespołu Rooney. Dwaj bratankowie Coppoli są aktorami, trzeci jest reżyserem. Właśnie dołączyła do tego grona
reprezentantka czwartego już pokolenia
Coppolów robiących karierę w show-biznesie – wnuczka Francisa Forda, córka
jego młodo zmarłego syna Gian-Carla,
28-letnia Gia. Jej świetny reżyserski debiut
– opowiadające o dorastaniu „Palo Alto”
106
107
Newsweek 2 0 - 2 6 . 1 0 . 2 0 1 4
Newsweek 2 0 - 2 6. 1 0 . 2 0 1 4
106
C
COPPOLOWIE
R
Razem w rodzinie
m
mają 24 nominacje
d
do Oscara. Teraz
zza kamerą stanęła
w
wnuczka Francisa
F
Forda – Gia. Jej „Palo
Alto” to świetny film
A
14-10-18 00:27
Okładka: Marek Szczepański, Buena Vista Images/Getty Images, Thinkstock (2)
2
Newsweek 2 0 - 2 6. 1 0 . 2 0 1 4
94 Olga Tokarczuk – W „Księgach Jakubowych” opuszczam
pozycje egocentryczne, zostawiam siebie na boku, piszę
o ludziach i dla ludzi – mówi znana pisarka
98 Jacek Dehnel – W najnowszej powieści „Matka Makryna”
przywołuje postać zakonnicy Makryny Mieczysławskiej,
która zauroczyła naszych wielkich romantyków
102 Zygmunt Miłoszewski – Deklaruje, że żegna się z kryminałem.
Szkoda, bo „Gniew” to najlepsza jego powieść
106 Klan Coppolów – Już czwarte pokolenie podbija amerykański
show-biznes. „Palo Alto” wnuczki Francisa Forda, Gii,
to murowany hit American Film Festival we Wrocławiu
FELIETONY
10
51
52
112
Grzegorz Markowski/Krzysztof Materna – Niewysłane listy
Zbigniew Hołdys – Święta
Marcin Meller – Sprężyna narodowa
Magda Gessler – Policzki, policzki…

Podobne dokumenty