Przez pryzmat czasu... I przystanek: Lubno.

Transkrypt

Przez pryzmat czasu... I przystanek: Lubno.
Przez pryzmat czasu... I przystanek: Lubno.
Autor: Marzena Kaźmierczak
Adres:
http://www.wrotalubuskie.eu/PL/647/277/Przez_pryzmat_czasu____I_przystanek__Lubno/k/
Przez pryzmat czasu... I przystanek: Lubno.
Jest jedną z najstarszych wsi regionu, o której świadczą dokumenty wskazujące na jej istnienie już
w 1243 roku. W tym roku niejaki rycerz Włost miał sprowadzić do Lubna templariuszy. W 1853
roku podczas kopania studni przypadkowo odkryto tu pokłady węgla brunatnego, który
eksploatowano na potrzeby własne wsi do czasów I wojny światowej.
Właśnie skończyłam czytać książkę Anne Rise -€“ kolejną z cyklu "Dzieje czarownic z Mayfair". Zaczęłam przeglądać strony w Internecie szukając opinii innych, czytających jej książki. Wiedźmy, duchy, stosy, kobieta na białym koniu pojawiająca się w lesie w Lubnie… Gdzie? W Lubnie? Przecież to kilka kilometrów od Gorzowa. Zmieniłam temat poszukiwań w sieci:
Lubno, Stanowice, Kiełpin… prawie 40 miejsc w naszym województwie, które posiadają mroczne historie, niektóre z oddechem Hitlera w tle… Przeszukałam strony w poszukiwaniu historii i zdjęć z tych miejsc. Długo nie zastanawiając się sporządziłam "mapę" i zamierzam odwiedzić wszystkie z tych miejsc.
Lubno (niem. Liebenow) - wieś w województwie lubuskim, leżąca niespełna 14 km od Gorzowa Wlkp., w gminie Lubiszyn. Jest jedną z najstarszych wsi regionu, o której świadczą dokumenty wskazujące na jej istnienie już w 1243 roku. W tym roku niejaki rycerz Włost miał sprowadzić do Lubna templariuszy. W 1853 roku podczas kopania studni przypadkowo odkryto tu
pokłady węgla brunatnego, który eksploatowano na potrzeby własne wsi do czasów I wojny światowej.
Niedaleko, obok Kościółka jest wejście do Parku krajobrazowego, o powierzchni 5,5 ha, w którego już z daleka spoglądają na nas mroczne ruiny neogotyckiego Pałacu z XIX wieku. Właściciel majątku o nazwisku Treichel , podobnie jak jego rodzina i cała służba, był zadeklarowanym nazistą. Zmarł jednak dość wcześnie, nie dożywając II wojny światowej w wieku 37 lat.
Na temat jego, dwa lata młodszej żony, Celiny Treichel, możemy znaleźć sprzeczne informacje. Jedna mówi o tym, że popełniła samobójstwo następnego dnia obwiniając się poniekąd za śmierć męża. Druga natomiast mówi, że zobaczyła we śnie, jaka przyszłość czeka jej piękny zamek. Nie jest jednoznacznie podane, dlaczego Celina popełniła samobójstwo. Osierociła tym
samym trójkę dzieci, które zaadoptowała jej siostra. Po niezwykle wystawnych uroczystościach pogrzebowych, ciągnięty końmi karawan zawiózł trumny na mały rodowy cmentarzyk, znajdujący się w jednej z alejek parku.
Dziś samo założenie parkowe jest niezwykle trudne do odczytania. Ogrodzony żerdziami cmentarzyk znajduje się w lesie i właściwie bardzo trudno do niego dotrzeć. Podobno zwłoki zostały stamtąd zabrane, pozostały jednak trzy tablice nagrobne. Wśród nich ta należąca do Celiny i Karola von Treichelów - ciekawa chociażby z tego względu, że â - w nawiązaniu do
pradawnych zwyczajów germańskich - daty urodzin i śmierci oznaczono na niej znakami runicznymi. Galopującą na koniu Celinę, odzianą w białe, powłóczyste szaty, podobno można spotkać w parkowych alejkach w jasną, księżycową noc - tak opowiadają mieszkańcy Lubna. A czy to prawda?? Sprawdzę.
Źródło:
www.lubiszyn.pl, Lubiszyńskie Wieści - gazetka gminna
www.polskaniezwykla.pl/web/place/23995,lubno-zagubiony-w-lesie-cmentarzyk-rodowy.html
www.ziemialubuska.pl/563,530,,.html
www.wikipedia.org
Tekst: http://www.mygorzow.pl/
strona 1 / 2
Przez pryzmat czasu... I przystanek: Lubno.
Autor: Marzena Kaźmierczak
Adres:
http://www.wrotalubuskie.eu/PL/647/277/Przez_pryzmat_czasu____I_przystanek__Lubno/k/
strona 2 / 2
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)