156KB - Ewa Warta

Transkrypt

156KB - Ewa Warta
W Cztery Oczy |
i zagranicą (Berlin). W filmie towarzyszą jej takie znakomitości jak: nieżyjący
już niestety Jerzy Nowak (była to jego ostatnia rola filmowa), Jerzy Trela,
Piotr Pilitowski oraz wspomniany wcześniej Leopold Kozłowski. Obsada
ta daje gwarancję wysokiego kunsztu artystycznego. Film był emitowany
dwukrotnie w Telewizji Kraków i trzykrotnie 7 i 8 marca tego roku
w TV Po­lo­nia. Był też jednym z tematów spotkania w audycji “Kawa czy
Herbata” (również 8 marca), wzbu­dzając spore zainteresowaniu widzów.
Znalazł się on również jako płyta DVD na półkach sklepów Empik i Media
Markt.
opub­li­ko­wa­nej po latach przez zespół na swojej
stronie internetowej, była przekonana, że śpiewa
ją rodowita Rosjanka. Innym razem, już w trakcie
własnej kariery, po koncercie muzyki żydowskiej,
z repertuarem wy­konywanym w większości
w języku jidysz, przybyła publiczność nieomal
wmawiała jej, że jest Żydówką, że to niemożliwe,
aby “obcy” mógł tak wiernie i przekonująco
śpiewać.
I w tym momencie dochodzimy do kolejnego
zdarzenia, determinującego w pewnym stopniu
artystyczny profil artystki. Pewnego razu,
jeszcze ze “Słowiankami”, przebywała na
tournée w Izraelu, gdzie została dostrzeżona
jako wielka indywidualność wśród zespołu.
To zaowocowało indywidualnym zaproszeniem
do ponownego przyjazdu. Pragnąc przygotować,
ku radości słuchaczy, kilka oryginalnych piosenek
żydowskich, a niezależnie też za­ins­pi­ro­wa­na
poruszającym pięknem tej muzyki, postanowiła
pogłębić swoją wiedzę w tym temacie.
Po powrocie do Krakowa nawiązała współpracę
z Leopoldem Kozłowskim - wta­jem­niczonym
znanym jako “ostatni klezmer Europy”. Pan
Leopold, widząc młodzieńczy zapał, a może też
bratnią duszę, bez­in­te­re­sow­nie poświęcił się
wprowadzeniu młodej adeptki sztuki wokalnej
w fascynujący świat muzyki żydowskiej, w której
liczy się emocja i klimat. Nie mógł trafić lepiej!
Efekty bardzo szybko dały o sobie znać. W tym
samym czasie, owa “sesja szkoleniowa” zbiegła
się z pracą amerykańskich dokumentalistów, który
poszukiwali śladów żydowskich w historii Europy.
W ramach tej niecodziennej współpracy powstał
film o Leopoldzie Kozłowskim, zatytułowany nie
inaczej, jak właśnie “Ostatni Klezmer Europy”.
W tym filmie Pani Ewa, chcąc nie chcąc, stała
się drugim bohaterem, dając popis swoich
wokalnych umiejętności. Nominacja do Oscara
w kategorii filmów dokumentalnych potwierdziła
wielkość wschodzącej gwiazdy.
Ewa Warta
-Śmietana
Ewa Warta-Śmietana jest absolwentką
wokalistyki na Akademii Muzycznej w Krakowie.
Jej na­uczyciele to znani pedagodzy muzyczni.
Karierę solową rozpoczęła w zespole Pieśni
i Tańca UJ Słowianki, występując w nim w
repertuarze folkloru narodów słowiańskich na
58 |
całym świecie. Jak wspomina, była to ciężka, lecz
owocna szkoła radzenia sobie z wielojęzycznością
kultury muzycznej – tak, aby słu­cha­cze nie
tylko rozumieli, ale czuli artystyczny przekaz
emocjonalny wokalistki. Jako anegdotę, Pani
Ewa przytacza historię Rosjanki, która oglądając
wykonanie przezeń rosyjskiej pieśni ludowej,
| W Cztery Oczy
Pani Ewa, poza działalnością kulturalną jako Prezes Fundacji, prowadzi
szeroką działalność społeczną i charytatywną, wspomagając młodych ar­
tys­tów polskich oraz chore dzieci.
Ostatnim wyrazem jej kreatywności i bogatych talentów jest najnowsze
dzieło – musical “Cuda Rebego”, do którego napisała scenariusz,
ułożyła choreografię i reżyserię. Prapremiera tego widowiska odbyła się
9 czerwca tego roku w Sy­na­godze Tempel, w ramach projektu kulturalnego
“Synagogi Nocą” i okazała się ogromnym suk­cesem. Zaproszenia rozeszły
się natychmiast, widzowie nagrodzili artystów burzą oklas­ków. Premiera
medialna spektaklu odbędzie się w Warszawie, a występy przewidziane
są zarówno w całej Polsce, jak i zagranicą.�
Alois Rostek w filmie "Tych miasteczek nie ma już"
S.A. i współprodukcji Aloisa Rostka z firmy Rosco Polska Sp. z o.o. W rezultacie
powstało widowisko, przedstawiające, za pomocą pięknych pieśni i zdjęć, folklor
i życie Gminy Żydowskiej na krakowskim Kazimierzu w czasie międzywojnia.
Film pokazywał ich tragedię w czasie II wojny światowej, a także powikłania
jej członków w czasach współczesnych. Jest to widowisko pełne wrażliwości,
humoru, radości, tragedii, ale i pięknych uczuć. Pani Ewa, grając główną rolę
Rebeki Goldman, która przyjechała do Krakowa, aby odzyskać spadek po
Babci, swoim śpiewem zachwyciła widzów na pokazach zamkniętych w kraju
Zdjęcia: archiwum Rosco Polska
Dalszy rozwój kariery przebiegał pod znakiem
licznych podróży zagranicznych. Wymienić można
takie kraje, jak Austria, Węgry, Rosja, USA,
Kanada, Niemcy, Chiny, Szwecja, Izrael i inne.
W każdym z nich zbierała ap­lau­zy, dając widzom
ra­dość słuchania, poznawania kultury muzycznej
z najwyższej półki i w zna­komitym wy­ko­na­niu.
Kolejnym etapem rozwoju zawodowego stało się
założenie w 2002 roku Fundacji Pomocy Ar­tystom
Polskim – CZARDASZ, która z powodzeniem działa
do dziś. Aczkolwiek, poświęcenie się działalności
menadżerskiej nie zamknęło kreatywnych
ambicji Pani Ewy. Poszukując nowych wyzwań
postanowiła zmierzyć się z trudnym światem pro­
duk­cji autorskich.
Ten cel doprowadził do powstania w 2011 roku
filmu – widowiska muzycznego “Tych mias­teczek
nie ma już” w reżyserii Grzegorza Styly. Produkcja
była możliwa dzięki spon­so­rin­gowi firmy ENEA
| lato 2013|
| 59