mavic helium
Transkrypt
mavic helium
Ś wieża, chrupiąca bułka z prawdziwym śmietankowym masłem, fasolka szparagowa z wiórkami masła… a może jajecznica na maśle?… Jest wiele potraw, które nie sposób wykonać bez dodatku PRAWDZIWEGO masła. Właśnie! Ale co nim jest? „Świat Konsumenta” podaje, iż jedynie 1 na 9 produktów przebadanych na naszym rynku kwalifikuje się do nazwy „masło”. Przerażające, prawda? Nazwa masło jest zastrzeżona dla produktów bez domieszek tłuszczów roślinnych, o określonej minimalnej zawartości tłuszczu. Masło to produkt otrzymywany przez zmaślenie wydzielonej z mleka śmietanki. Zawiera 82-83% tłuszczu, 15-16% wody, 0,8-1,3% suchej masy beztłuszczowej. W tym 0,5% laktozy, 0,4-0,7 białka i 0,1-0,16 składników mineralnych, także witaminy A, D, E, K oraz produkty działania mikroorganizmów - kwas mlekowy, acetoina i aldehyd octowy. Na naszym rynku znajdują się cztery grupy masła: ekstra, delikatesowe, wyborowe i stołowe. Pierwsze trzy rodzaje nie mogą zawierać mniej tłuszczu niż 80%, a wody więcej niż 16%. Masło stołowe nie ma mniej niż 73,5% tłuszczu i więcej wody niż 24%. Masło ekstra i delikatesowe są najlepsze, mają delikatny smak i aromat. Nie wolno do nich dodawać więcej niż 2% soli. Mamy także masło „śmietankowe”, produkowane z nieukwaszonej śmietanki, różniące się smakiem, zawartością tłuszczu i laktozy. Dzięki takiej technologii oba gatunki różnią się nie tylko smakiem, ale również zawartością tłuszczu i laktozy. Z powodu naturalnego ukwaszenia śmietany masło ekstra zawiera mniej laktozy (niespełna 1%), zaś masło śmietankowe około 2-3%. Extra jest więc znacznie zdrowsze nie tylko dla osób z nietolerancją laktozy, ale także dla osób starszych i chorych. Masło śmietankowe jest natomiast bardziej cenione z uwagi na walory smakowe. Masło dostarcza dużych ilości cholesterolu (od 220 do 250 mg/100 g produktu), więc dzienna porcja powinna być ograniczona do 15-20 gramów. Masłem nie powinny smarować pieczywa osoby z podwyższonym poziomem cholesterolu, chorujące na miażdżycę i nadciśnienie. Nadwaga i otyłość również wykluczają jedzenie masła. Jedna łyżka (ok. 20 g) odmiany ekstra to 147 kcal i 16,5 g tłuszczu! Uwaga, absolutnie nie wolno smażyć na maśle! Pod wpływem wysokiej temperatury powstają rakotwórcze związki, między innymi „cuchnąca” akroleina! Taki tłuszcz należy natychmiast zutylizować. Rozgrzanym masłem można natomiast polać gotową potrawę, a także przygotować szybką i delikatną jajecznicę. Z uwagi na fakt, że masło jest idealnym tłuszczem zwierzęcym, zawierającym krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe - zalecane jest małym dzieciom oraz osobom z problemami żołądkowymi. Według wytycznych Instytutu Matki i Dziecka, masło powinno być planowane w diecie dzieci do lat 7. Zalecenie takie związane jest także z naturalnie występującymi w maśle witaminami oraz brakiem w nim izomerów trans. Również dla kobiet w ciąży oraz karmiących bardziej odpowiednie będzie masło, bowiem wspomniane izomery wykazywać mogą teratogenne działanie na płód. Analizując skład kwasów tłuszczowych, ponad 60% to nasycone, 33% jednonienasycone, a odsetek WNKT jest znikomy. Owszem - tłuszcze nasycone są niebezpieczne dla naszego zdrowia, ale nie aż tak - jak tłuszcze trans! Spożycie masła na świece wynosi 4,4-4,2 kg/osobę/rok i jest dwa razy mniejsze, niż spożycie margaryn. ZALETY: witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, smak i naturalny zapach, łatwostrawność, krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe. WADY: duża zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych, wysoki poziom cholesterolu, ciężko jest je rozsmarować, szybko jełczeje. Tekst: mgr inż. Karolina Kozela, technolog żywienia. fot. Jacek Niemiec Maratony MTB to obecnie najpowszechniejsza forma sportowej rywalizacji dla użytkowników rowerów górskich. Na imprezach tego typu melduje się nawet czasem 1500 startujących! A warto wiedzieć, że przecież po raz pierwszy w naszym kraju maraton na rowerach górskich został rozegrany właśnie w Szklarskiej Porębie podczas I festiwalu w 1997 roku. Na przełomie tysiącleci była to największa tego typu impreza w naszym kraju - przejazdy po Karkonoszach były wielką atrakcją dla kolarzy górskich - profesjonalnych i amatorów. Tegoroczne ściganie w otulinie Karkonoskiego Parku Narodowego odbędzie się na dwóch dystansach - Piccolo (jedna pętla) i Grande (dwie pętle). Zapraszamy maratończyków we wszystkich kategoriach wiekowych - od juniorów po mastersów. Po zawodach i dekoracjach tradycyjna impreza kulinarna - Pasta Party! Więcej informacji na stronie 76 oraz www.festiwalrowerowy.pl. Ekwipunek MAVIC HELIUM Cena: 489 zł Moje pierwsze „profesjonalne” ubranie rowerowe było z lycry i jakoś sentyment do materiałów z tej rodziny i klasycznego kroju kolarskiego mi pozostał. Mam luźne spodenki do jazdy w terenie, które jednak ubieram bez entuzjazmu, kiedy jest chłodniej, na krótki dystans, lub kiedy wiem, że będą jakieś zdjęcia albo mogę się narazić na ostracyzm towarzystwa. W naprawdę trudne warunki, na maraton lub kiedy jest gorąco, jakoś wolę obcisłe, dobrze oddychające ubrania. W spodenkach kolarskich zwracam największą uwagę na rodzaj, jakość i wszycie wkładki. Nie mogę pogodzić się z brakiem szelek i będącym tego konsekwencją widokiem „przedziałka hydraulika”, jakim raczą mnie od czasu do czasu bardziej trendy osobnicy w tanich szortach. Po latach jeżdżenia w raczej lowendowych ciuchach postanowiłem zaszaleć i spróbować czegoś z najwyższej półki. Spodenki Mavic Helium to najdroższa pojedyncza cześć garderoby, oprócz garnituru, jaką miałem dotychczas na sobie. Francuzi zdają się sugerować, że to wynik litanii technologii i patentów, dzięki którym spodenki powstały. Lista z trudem mieści się na dołączonych zawieszkach. Ergo 3D Pro Insert to wkładka o 3 gęstościach i 4 grubościach gąbki. Ergo Grip to nowe podejście do ściągaczy na nogawkach. Nie ma ściskających mięśnie i żyły gumek. Podjeżdżanie hamują nadruki „M” z silikonu i klinowate wstawki ze specjalnego, luźno tkanego i lekko uciskającego materiału z przodu na udach. Hot Ride to technologia regulowania temperatury, którą trudno mi jednoznacznie zidentyfikować w konkretnym miejscu gatek, ale zdaje się działać nieźle mimo tego. Na koniec Sleek Power to bardzo gładki materiał, z którego wykonane jest całe „poszycie”. Spodenki nadają się moim zdaniem równie dobrze na szosę, jak i w teren. Jakość wkładki jest niewiarygodna. Przejścia między rodzajami gąbki i grubościami zaznaczono w dość efektowny sposób przypominający poziomice na modelu architektonicznym. Na tyłku oczywiście tego nie widać (chyba, że ktoś się gapi z bliska), ale za to ma się wrażenie, że siodło doznało awansu o co najmniej jedną klasę cenową. Płaskie szwy, siatkowe szelki i plecy oraz delikatne przejścia pomiędzy materiałami zainteresowałyby niejednego drag queen, ale na szczęście czego nie widać, tego nie wstyd. Silikonowy nadruk i elastyczne kliny nieźle trzymają nogawki. Trzeba je jednak precyzyjnie ułożyć przy ubieraniu. Kliny są dwuwarstwowe, zawinięte na dolnej krawędzi nogawki. Warstwy nie są ze sobą zszyte, więc każda próba poprawienia spodenek jedną ręką podczas jazdy kończy się przesuwaniem materiału względem drugiej warstwy, a nie ciała. Tekst: Maciek Machowski przewiewne, doskonałe na temperaturę >25°C brak gumek uciskających nogi nogawki jednak trochę podjeżdżają Budowa 4,5 Działanie 5 Opłacalność 3,2 Ocena końcowa 4,5 Modele porównywalne Primal P3 - XO Ignition Bib wielopanelowa konstrukcja, materiał: 100% Lycra z antybakteryjnymi i hipoalergicznymi włóknami z jonami srebra, ażurowe szelki, elastyczna w czterech kierunkach wkładka typu E6 CARBON PRO o własnościach hipoalergicznych i antybakteryjnych, cena: 649 zł. Specialized BG Pro SL Bib Short unikalna kombinacja materiału podwójnej gęstości Fieldsenspor z lekką pianką redukują ucisk w kluczowych miejscach, bezszwowa konstrukcja, szelki z siateczki, panele wentylacyjne z siateczki, cena: 449 zł. bi ke Boa r d # 8 s i er p i eń 2 010 61