ukasz_Ulatowski__Ostatnia_
Transkrypt
ukasz_Ulatowski__Ostatnia_
1 Łukasz Ulatowski, Ostatnia polsko – fińska konferencja ewidencyjna: Helsinki, 30 maja – 1 czerwca 1939 roku – notatka dla Pana Szefa Sztabu Głównego Współpracy pomiędzy Warszawą a Helsinkami na polu wywiadu nie poświęcono dotychczas odrębnej monografii. W literaturze dotyczącej działalności dwójki w latach 1921 – 1939 można odnaleźć jednak nieco informacji na jej temat. Andrzej Pepłoński, pionier badań historii wywiadu polskiego w okresie międzywojennym na odcinku sowieckim, tajnej kooperacji polsko – fińskiej, jak i wymianie informacji ewidencyjnych o Sowietach pomiędzy oboma Sztabami, poświęcił nieco miejsca w swej podstawowej pracy Wywiad Polski na ZSRR 1921 – 1939. Informacje zawarł w dwóch podrozdziałach książki: o działalności placówek „Wschodu” na terenie Państw Bałtyckich oraz o kontaktach wywiadowczych pomiędzy Polską a Łotwą, Estonią i Finlandią1. Janusz Ciechanowski temat podejmował dwukrotnie. Po raz pierwszy wyniki swych ustaleń badawczych przedstawił na konferencji naukowej w Słupsku w listopadzie 2005 r.2. Po kilku latach powrócił do tematu w książce prezentującej sumę stosunków polsko – fińskich w okresie międzywojennym. Kilkunastostronicowy rozdział Wywiad polski i fiński – przesłanki współdziałania, nie tylko tytułem nawiązuje do wcześniejszego wystąpienia, gdyż powiela w zasadzie dotychczasowe ustalenia autora. Daleki jest zatem od wyczerpania zagadnienia – Ciechanowski nie dokonał pogłębionej analizy bilateralnej kooperacji i pominął kilka węzłowych problemów – brak jest choćby szerszych informacji o poruczniku Stanisławie Łaniewskim w kontekście jego pracy wywiadowczej (placówka „Fin”), nie ma też słowa o współpracy radiowywiadowczej, nie wspomniana jest także, choćby jednym zdaniem helsinska placówka „Tenis” sytuowana tamże przez Referat „Zachód”3. Należy podkreślić, że obaj autorzy skoncentrowali swe rozważania na latach dwudziestych, pomijając z zasadzie kolejną dekadę. Z tego też powodu zapewne nie odnotowali konferencji oficerów wywiadu obu państw w Helsinkach na przełomie maja i czerwca 1939 r. O konferencji helsinskiej wspomniał natomiast ostatnio Piotr Kołakowski4. Podstawę trójzdaniowej wzmianki stanowiła relacja majora dypl. Antoniego Rawicza – Szczerbo, ostatniego kierownika Referatu OdeB i dyslokacji – kluczowego, najważniejszego ogniwa ewidencyjnego Samodzielnego Referatu „Rosja”5. Spisana wnet po zakończonej Kampanii Polskiej, gdy, wydawałoby się, większość szczegółów winna znajdować się w pamięci oficera, zawiera kilka znaczących różnic w stosunku do notatki z 21 czerwca 1939 r. („ściśle nie pamiętam” – podkreślał Rawicz – Szczerbo). Stąd też przytoczona przez Kołakowskiego, za relacją oficera, liczba stu dwudziestu dwu dywizji strzeleckich6, którymi, według fińskiego wywiadu, dysponować mieli Sowieci, różni się od tej ujętej w informacji o konferencji przeznaczonej dla generała brygady Wacława Stachiewicza (być może Rawicz – Szczerbo podał liczbę przewidywanych sowieckich dywizji strzeleckich czasu mob., jednak kwestii tej nie określił dokładnie). 1 Andrzej Pepłoński, Wywiad Polski na ZSRR, Warszawa 1996, s. 138 – 148, 177 – 187. Por. idem, Wywiad a dyplomacja II Rzeczypospolitej, Toruń 2004, s. 193 – 195, 197. 2 Janusz Ciechanowski, Przesłanki współpracy wywiadów Polski i Finlandii w latach 1918 – 1939, [w:] Polski wywiad wojskowy 1918 – 1945. Materiały pod redakcją: Piotra Kołakowskiego i Andrzeja Pepłońskiego, Toruń 2006, s. 215 – 226. 3 Janusz Czechowski, Polska i Finlandia. Stosunki dwustronne w latach 1918 – 1939, Toruń 2009, s. 199 – 214. 4 Piotr Kołakowski, Czas próby. Polski wywiad wojskowy wobec groźby wybuchu wojny w 1939 roku, Warszawa 2012, s. 303. 5 Wojciech Włodarkiewicz, Referat Ordre de Bataille i dyslokacji Samodzielnego Referatu „Rosja” Oddziału II SG w relacji mjr. dypl. Antoniego Rawicza – Szczerbo, „Przegląd Historyczno – Wojskowy”, IV (LV)/ 3 (198), 2003, s. 97 – 118. 6 Włodarkiewicz, Referat, s. 106. 2 Kołakowski nie sprecyzował przy tym daty odbycia się konferencji – „w połowie 1939 r.” – podał ogólnikowo autor ze Słupska7. Współpracy wywiadowczej pomiędzy oboma państwami poświęcił dwie strony tekstu – omówił przy tym zawarte w marcu 1930 r. porozumienie dotyczące wymiany materiałów ewidencyjnych o Sowietach8. ---oooOOOooo--W połowie lat dwudziestych Oddział II Sztabu Generalnego był pożądanym partnerem dla innych służb – „posiadamy wywiad, z którym współpraca może być cenna” – notował pułkownik SG Ignacy Matuszewski, attache wojskowy w Rzymie, uzyskane opinie na temat dwójki9. Podejmowana ówcześnie nader chętnie przez wywiad polski współpraca, nie tylko ewidencyjna, ze Sztabami obcymi na odcinku sowieckim, została u progu kolejnej dekady znacznie ograniczona – „polska szkoła wywiadu” zaczęła wykazywać dobitnie swą wyższość, a Oddział II zyskał stopniowo prymat nad pozostałymi służbami zaangażowanymi na Wschodzie, przewyższając je zarówno ilością, jak i jakością posiadanych materiałów oraz przede wszystkim wypracowaną i przyjętą własną, niepowtarzalną metodą pracy. Prowadzona dotychczas kooperacja, szczególnie ta z Bukaresztem, stała się dla Warszawy nieefektywną. Konstatowano przy tym nierzadko, że „kolaboracja jest nieszczerą”, a dwójka nazbyt często zyskiwała „dowody fałszywej gry”10. Pewną rekompensatę dawała jeszcze na przełomie dzięsięcioleci, potencjalna możliwość rozwinięcia z terenów państw zaprzyjaźnionych własnej akcji na Wschód – ograniczonej i bardzo przy tym niechętnie widzianej przez gospodarzy. Niezadowolenie, z niewspółmiernych do polskiego zaangażowania efektów współdziałania, potęgowane było dodatkowo z powodu nie przestrzegania przez kooperantów sztywnych zasad, których respektowania wymagała dwójka. Zbyt lekko traktowana przez partnerów wywiadowcza lojalność wyrażała się niejednokrotnie w przekazywaniu dalej informacji pozyskanych z Warszawy, które, w drodze kolejnych wymian, zwykły powrać do Oddziału II z innych źródeł11. Prym wiedli w tym zakresie Rumuni znani w Europie handlarze na wtórnym rynku wymiany wywiadowczych informacji – z naszej strony „brak zaufania [wobec nich] idzie [już] tak daleko, że jesteśmy skąpi nawet w dawaniu wiadomości [...], nauczeni smutnym doświadczeniem, że [...] dawanymi im wiadomościami handlują zupełnie bezwstydnie” – pisał major dypl. Franciszek Demel, szef ewidencji, po kolejnym spotkaniu w 1932 r.12. Wywiad polski zaczął kierować się regułą ściśle przestrzeganą od tej pory – „podamy posiadane przez nas informacje – żądamy wzajemności” – pisał podpułkownik dypl. Tadeusz Pełczyński na marginesie notatki w sprawie przyjazdu do Centrali francuskiego oficera wywiadu13. „Polska nie jest ekspozyturą obcych polityk i interesów” – podkreślał w tym czasie podpułkownk dypl. Roman Michałowski, attache 7 Kołakowski, Czas, s. 303. Kołakowski, Czas, s. 301. Por. Pepłoński, Wywiad a dyplomacja, s. 197. 9 Ignacy Matuszewski do [Jerzego Ferka – Błeszyńskiego] w Warszawie: Objet: tymczasowe sprawozdanie o rozmowach, Rzym, 19 maja 1926 (Attache Militaire a la Legation de Pologne Rome, Nr 750/ Ściśle Tajne). 10 Tadeusz Schaetzel do [Tadeusza Piskora] w miejscu: Raport o stanie prac O. II., Warszawa, 31 stycznia 1929 (Sztab Generalny, Oddział II., Nr 6481/ II. Inf. TO.). 11 Por. Adam Przybylski: Prace Sam. Ref. R. w 1933 r., [Warszawa], 30 stycznia 1934 [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. 12 Franciszek Demel: Sprawozdanie z konferencji w Bukareszcie, Warszawa, 30 czerwca [1932] [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. 13 Franciszek Demel do [Tadeusza Pełczyńskiego] w miejscu: Przyjazd kpt. lot. franc. Donzeau do Warszawy, Warszawa, 7 maja 1931 (Sztab Główny, Oddział II.) [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. 8 3 wojskowy w Bukareszcie14. Począwszy od 1933 r. możliwości efektywnej współpracy zostały poddane dodatkowym ograniczeniom – „miarodajne czynniki, kierujące polityką, wykazują dążenie do izolowania się i usamodzielnienia od wpływów obcych, przeto i wywiad, jako jedna z funkcji organizmu politycznego państwa, musi ustosunkować się do problemów międzynarodowych z punktu widzenia wybranej linii kierunkowej. Wywiad nasz zaczyna dążyć do odseparowania się od współpracy z wywiadami obcymi” – mówił porucznik Jerzy Niezbrzycki, kierownik Referatu „Wschód” w maju 1934 r. na odprawie z kapitanem Jerzym Radomskim, kierownikiem placówki „P.2” w Tallinie15. Wywiad nie mógł działać w oderwaniu od zasadniczych cech charakteryzujących politykę równowagi – samodzielność, która stanowiła „przeciwieństwo „klientalnej” zależności od wielkich mocarstw”, była jedną z nich16. Zgodnie z przyjętymi zasadami, w latach następnych, aż po sam wybuch wojny we wrześniu 1939 r., stosunki ze Sztabami obcymi, były „utrzymane wyłącznie w zakresie wymian ewidencyjnych, urzeczywistnianych w postaci rzadkich [...] konferencji”17. W latach trzydziestych Warszawa była zawsze stroną wyraźnie poinformowaną lepiej o Wschodzie, osiągała wyniki wyższe, prowadziła analizy głębsze, co też w konsekwencji doprowadziło do ścisłego ograniczenia kooperacji, także na gruncie ewidencyjnym i do zmiany formy periodyczych konferencji – z wymiany materiałów przepracowanych szybko zrezygnowano na korzyść barteru suchych danych, by wreszcie przejść jedynie do dyskusji nad interesującymi obie strony zagadnieniami. Innymi zasadami nie mogły charakteryzować się w latach trzydziestych wywiadowcze kontakty Warszawy i Helsinek. Stanowiły one ponadto funkcję relacji obu państw z Berlinem, polskich ocen wartości wywiadu fińskiego, jak i doświadczeń płynących z pierwszego dziesięciolecia, które wymusiły konieczność wprowadzenia ścisłych, dodatkowych ograniczeń w zakresie kooperacji Sztabów. Finowie w dwudziestoleciu międzywojennym nie szczędzili Polakom dowodów sympatii – „Nastrój w stosunku do Polski przychylny. Daje się wyczuwać ponadto żywy antagonizm w stosunku do Sowietów i nici sympatii (zadzierzgnięte w czasie walk o niepodległość przez 27 batalion strzelców) do Niemiec – notował major dypl. Albin Habina, szef sztabu Dowództwa 28 Dywizji Piechoty, po zakończeniu stażu na Północy – W czasie pożegnania mnie przez pułk gwardii karelskiej wygłosił serdeczne przemówienie (po niemiecku, to jest językiem, którym przeważnie posługiwaliśmy się) dowódca pułku pułkownik Laatikainen, podkreślając, że jeżeli kiedyś skierujemy swe bagnety na wschód, to możemy być pewni, że i na dalekiej północy pułk karelskiej gwardii uczyni to samo”18. Wobec Sowietów stosunek Finów niezmiennie streszczał się „w dwóch słowach: obawa i odraza” – raportował kapitan dypl. Marian Chodacki – zaś „interesy zarówno przyszłej Finlandii jak i Sowietów są rozbieżne zarówno pod względem politycznym, tak i ekonomicznym, jak wreszcie i wojskowym. Do zbliżenia zaś kulturalnego nie ma żadnych realnych podstaw. Ponadto zaś istnieje niezmiernie silnie rozwinięty antagonizm do Rosji, bez względu na jej ustrój. Wobec takiego stanu rzeczy nie może być mowy o żadnym zbliżeniu nawet w odległej przyszłości”19. Wektor polityki zagranicznej Finlandii ukierunkowany był jednak na zachodniego sąsiada Polski, łączność cementował tradycyjny związek części elit wojskowych obu krajów, wynikający wprost z 14 Polskie Dokumenty Dyplomatyczne 1932. Redaktor Krzysztof Kania, Warszawa 2011, s. 180, dok. 72: 18 marca, notatka attache wojskowego w Bukareszcie o rozmowie z posłem Włoch (fragment). 15 Sprawozdanie ze spotkania z kierownikiem placówki P. – 2, [maj 1934], OIISG, CAW. 16 Marek Kornat, Polityka równowagi 1934 – 1939. Polska między Wschodem z Zachodem, Kraków 2007, s. 50. 17 Sprawozdanie ze spotkania z kierownikiem placówki P. – 2, [maj 1934], OIISG, CAW. 18 Albin Habina do [Tadeusza Pełczyńskiego] w miejscu, Warszawa, grudzień 1937 (Mjr dypl. Habina Albin Piotr, Szef Sztabu 28. D. P. Warszawa, L. dz. 1145/ Tj. 37/ Tajne). 19 Marian Chodacki do [Tadeusza Pełczyńskiego] w Warszawie, Helsingfors, 20 lutego 1930 (Attache Wojskowy przy Poselstwie Polskim w Helsingforsie, L. 57/ T. O. 30/ Tajne). 4 braterstwa broni podczas Wojny Światowej20, ponadto policje polityczne obu krajów kooperowały w ścisłym kontakcie (zagadnienie to studiował pod koniec lat trzydziestych Włodzimierz Popławski, kierownik ryskiej placówki „Łotysz”) – fiński cywilny kontrwywiad „postawiony jest dobrze, wzoruje się na [kontr]wywiadzie niemieckim i w wielu wypadkach agenci policji politycznej pracują nie tylko dla Finlandii, lecz i dla Niemiec”21. Warszawa spoglądała na te powiązania bardzo niechętnie będąc najzupełnie słusznie przekonaną, że wyniki polsko – fińskiej współpracy w krótkiej drodze znajdą się na biurkach analityków niemieckiego wywiadu wojskowego – lojalność Helsinek wobec Berlina wykazana została została nie raz już w latach dwudziestych – w kwietniu 1925 r. przedstawiciele Sztabu fińskiego uczestniczyli jako obserwatorzy w konferencji wywiadowczej Polski, Łotwy i Estonii. „Wiadomości z [niej] [...] przedostały się z Finlandii do Niemiec – notował pułkownik pSG inż. Michał Bajer, szef Oddziału II Sztabu Generalnego – przy czym stało się to z powodu niedyskrecji Finlandczyków”, którzy pragną obecnie przystąpić do współpracy i uczestniczyć w spotkaniu w grudniu 1925 r., jednak „ze względu na możliwość skompromitowania naszego wywiadu, jest [to] niepożądane”22. Wywiad fiński „jest zdecydowanie orientacji niemieckiej” – podkreślał w 1929 r. polski ekponent w Tallinie23. 20 Porucznik Jan Lemański, pomocnik attache wojskowego w Helsingforsie, „jako oficer legionowy szczególnie dobrze był widziany przez jaegrów, nadających tu bezwzględnie przeważające zabarwienie korpusowi oficerskiemu, nienawidzą oni wszystkiego co rosyjskie, nie mają zaufania do swoich wyższych oficerów rosyjskiego pochodzenia i czują się zbliżonymi głównie do tych kolegów z bratnich armii, którzy sprawy swojej niepodległości widzieli w walce przeciwko Rosji” – meldował rotmistrz Adam Romer, attache wojskowy w Finlandii, do Centrali. Adam Romer do [Ignacego Matuszewskiego] w Warszawie, Helsingfors, 9 lutego 1922 (Attache Wojskowy przy Poselstwie Polskim w Helsingforsie, Nr 3022). Uwagi Romera przyjęto do wiadomości w Sztabie Generalnym, lecz do Helsinek posłany został oficer wywodzący się z byłej armii rosyjskiej – rotmistrz pSG Aleksander Łubieński Wojnę Światową spędził w szeregach 13 włodzimierskiego pułku ułanów Jego Imperatorskiej Wysokości Wielkiego Księcia Michała Mikołajewicza. Z pułkiem tym związany był sentymentem Carl Gustav Mannerheim, który dowodził nim w latach 1909 – 1911 stacjonując w Mińsku Mazowieckim. 21 [Stanisław Gano]: Informator o fińskiej sile zbr. 1. I. 1935., Helsinki, [przed 7 marca 1935] (Poselstwo Polskie w Helsingforsie, Attache Wojskowy, L. dz. 21/ 35 T. O.). 22 [Michał Bajer]: Udział Finlandii w konferencji wywiadowczej Polski i państw Bałtyckich, Warszawa, [10] października 1925 (Ministerstwo Spraw Wojskowych, Sztab Generalny, Oddział II, Nr 4467/ II. Inf. N. T. O./ Ściśle tajne trzymać pod zamknięciem!/ Bardzo Pilne). „Melduję, że finlandzkie Ministerstwo Spraw Zagr[anicznych] oświadczyło posłowi [Tytusowi] Filipowiczowi, iż tamtejszy Sztab Generalny jest bardzo rozgoryczony tym, że nie został zaproszony na grudniową konferencję wojskową w Warszawie oraz tym, że od Polski nie otrzymuje żadnych wywiadowczych informacji, jednocześnie finlandzkie MSZ oświadczyło, że rząd i Sztab Gen[eralny] pragną powrotu bliskich stosunków szczególnie w zakresie współpracy wywiadowczej” – raportował w tej sprawie major SG Konrad Libicki. Depesza szyfrowa attache wojskowy Helsingfors Licz 404 z 18 stycznia 1926. 23 [Józef Kwieciński] „Zygmunt Zieleński” do [Aleksandra Niedzińskiego] w [Warszawie], [Tallin], 27 maja 1929 (Placówka „P – 2”, L. dz. 241/ 29). Nb. z Finami porozumiewano się właśnie po niemiecku. Był to jedyny język, w którym obie strony mogły swobodnie wymienić opinie, gdyż fińskiego w dwójce, a rosyjskiego i francuskiego w Sztabie fińskim – na dostatecznie wysokim poziomie – nie znano: „Celem należytego wykorzystania materiału wywiadowczego otrzymanego w drodze wymiany ze Sztabu fińskiego, proszę o poczynienie starań dostarczania go Oddziałowi II [...] w języku dostępnym dla naszych oficerów. Materiał ten otrzymywany dotychczas w języku fińskim nastręcza wiele trudności do przełożenia go na język polski z powodu braku odpowiedniego tłumacza. Najdogodniej byłoby, aby materiał ten był tłumaczony w attachacie na język polski”. Ludwik Bociański do [Konrada Libickiego] w Helsinkach: Materiał zamienny z Fińskiego Sztabu Gen. – tłumaczenie na język polski, Warszawa, 25 5 U progu lat trzydziestych kooperacja wywiadowcza pomiędzy Warszawą a Helsinkami znajdowała się w głębokim kryzysie. Po odwołaniu z terenu porucznika Stanisława Łaniewskiego i ostatecznym zlikwidowaniu 1 października 1928 r. agend placówki „S.3” (do 30 września 1928 r. jako „Fin”, z dniem 1 października wszystkie placówki na Wschodzie zmieniły kryptonimy) podtrzymywany przez lata bezpośredni kontakt pomiędzy wywiadem polskim a fińskim został definitywnie zerwany. Decyzja o zakończeniu działalności polskiej placówki podjęta została co najmniej z kilku powodów. Kryzys w relacjach wywiadowczych zapoczątkowany w kwietniu 1927 r. ujawnieniem rzeczywistego zaplecza Organizacji „M” i rewelacjami – także o Oddziale II – ogłoszonymi w tej sprawie przez Kasatkina wobec oficerów fińskiego wywiadu, spowodował taktyczne zawieszenie współpracy – Helsinki ograniczyły kontakt z Warszawą poniżej niezbędnego minimum24, a o trudnościach w dostępie do miejscowego Sztabu meldował polski attache wojskowy25. Tymczasem konstatowane na Północy przesunięcia jednostek sowieckich w obrębie graniczącego z Finlandią Leningradzkiego Okręgu Wojskowego – łącznie z niemal pewnym naciskiem Londynu na odnowienie łączności – wymusiły na tamtejszym Sztabie weryfikację dotychczasowego stanowiska i wysunięcie propozycji ponownej kooperacji, wzbogaconej o nowe elementy. Warszawa nie była zainteresowana udzieleniem Finom wnioskowej zgody na rozwinięcie przez nich akcji wywiadowczej na Wschód z terytorium Polski – Helsinki widziały własną placówkę w okolicach Wilna. W razie jej nie utworzenia, o poziomie dwustronnej zażyłości, dawać miał świadectwo oficer łącznikowy fińskiego wywiadu afiliowany przy Centrali Oddziału II. W zamian ich Sztab skłaniał się ku udzieleniu eksponentowi polskiego wywiadu, żądanych od dawna, znacznie szerszych niż dotychczas koncesji na swym terenie – Finowie mieli dopuścić możliwość werbunku agentów i wydać zgodę na przerzucanie ich przez własną granicę na teren sowiecki. Polska placówka z łącznikowej stać się miała także i wywiadowczą w ścisłym znaczeniu tego słowa. Propozycje zacieśnienia kooperacji złożne w kwietniu 1928 r. podczas wizyty w Warszawie majora SG Erika Malmberga, szefa Oddziału V Statystycznego Departamentu II Sztabu (Wydział Wywiadowczy fińskiej dwójki), pozostały ostatecznie nie przyjęte, gdyż właśnie sugerowana przez Sztab fiński zasada wzajemności nie mogła zostać zaakceptowana przez Oddział II. W planach nakreślonych przez Malmberga upatrywano z miejsca także inspiracji nader aktywnego na Północy wywiadu angielskiego – Albion po zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Sowietami w maju 1927 r. gwałtownie poszukiwał wszelkich kanałów informacyjnych. Oficer fiński wydawał się kandydatem idealnym do wypełnienia tego rodzaju misji: syn Angielki, ojczyznę swej matki odwiedzał regularnie. Jego związki z Tajną Służbą wydawały się naturalne i oczywiste26. Złożona już maju 1928 r. rewizyta w Helsinkach majora SG Adama Studenckiego, szefa Wydziału Wywiadowczego i majora Michała Talikowskiego, kierownika Referatu „Wschód”, doprowadziła do pozornego wyrówniania poziomu dwustronnych relacji i wyświetlenia intencji Sztabu fińskiego27, jednak, poza niechęcią do wiązania się z Londynem w drodze pośredniej poprzez Helsinki, o oddaleniu złożonych propozycji mogły zadecydować ówczesne opinie ewidencji. Oddział II nader nisko zwykle oceniał wartość merytoryczną otrzymywanych materiałów wywiadowczych na tematy sowieckie. Sumaryczna ocena dostarczonych przez Sztab fiński informacji, potwierdziła tylko dotychczasowe zapatrywania w tym zakresie: „inspiracja GPU”, „ordynarna inspiracja” „bujania sfabrykowane na zasadzie prasy albo wprost przez GPU”, „dziwić się można, że września 1926 (Ministerstwo Spraw Wojskowych, Sztab Generalny, Oddział II, Nr 3887/ II./ Inf./ B. T. O./ Ściśle tajne trzymać pod zamknięciem!). 24 Por. Tadeusz Schaetzel do [Tadeusza Piskora] w miejscu: Raport o stanie prac O. II., Warszawa, 31 stycznia 1929 (Sztab Generalny, Oddział II., Nr 6481/ II. Inf. TO.). 25 Pepłoński, Wywiad a dyplomacja, s. 193. 26 Por. Adam Studencki do [Mariana Chodackiego] w Helsinkach, Warszawa, 16 kwietnia 1928 (Sztab Główny, Oddział II, L. 624/ II. Inf. B. T. O./ Natychmiast). 27 Por. Pepłoński, Wywiad, s. 180, 181. 6 Sztab fiński bierze tego rodzaju rzeczy, przecież inspiracja jest, aż nadto przejrzystą. Czy nie byłoby wskazane zwrócić im uwagę na inspirowanie ich przez GPU?” – pisał głęboko poirytowany major SG Adam Studencki w notatce z października 1928 r., przeznaczonej dla polskiego attache w Helsinkach28. Wszystkie powyższe elementy w kompozycji sprawiły, że przewidziany na następcę Łaniewskiego porucznik Marcin Freyman nie został już wysłany do Helsinek (budżet „S.3” wypłacany był nadal (do czerwca 1930 r. włącznie) w zredukowanej wysokości attache wojskowemu, który przejął jedyne źródło informacji ocenione przez Oddział II jako nader wartościowe – „T” („Tranzyt”) dostarczał pierwszorzędnych informacji na temat sowiecko – niemieckich kontaktów handlowych). Zainicjowana jeszcze wiosną 1928 r. wymiana materiałów radiowywiadowczych również nie satysfakcjonowała Warszawy, gotowej i w tym wypadku wycofać się z nieefektywnej i nic nie wnoszącej współpracy, która ponadto przez Finów nie była „traktowana serio, a nadesłane opracowanie jest kopią naszego [...] – pisał podpułkownik dypl. Tadeusz Pełczyński do kapitana dypl. Mariana Chodackiego – proszę o omówienie całokształtu współpracy w dziedzinie RW z szefem Oddziału II [...] fińskiego, celem skierownia jej na właściwe tory”, gdyż „dotychczasowe wyniki [...] są w najwyższym stopniu niezadawalające, ponieważ za materiał bardzo dobry nie otrzymujemy w zasadzie żadnej rekompensaty”29. Wydaje się, że powrotu do zawieszonej kooperacji wypatrywały obie strony (w 1929 r. z półprywatną wizytą przebywał w Helsinkach pułkownik dypl. Tadeusz Schaetzel, szef Oddziału II – „oni na tym kontakcie są stroną zyskującą na wiadomościach” – sprawę ujął przy tej okazji bodaj najtrafniej30). Stąd też 29 marca 1930 r. ustalone zostały „wytyczne dla współpracy informacyjnej w odniesieniu do ZSRR” – pisano – w luźnej niemal notatce, nie zaś w podpisanej przez obie strony umowie, o podjęciu zinstytucjonalizowanego współdziałania – „Wytyczne te nie mają dla żadnej z obu stron mocy obowiązującej, lecz stanowią jedynie syntezę obustronnych dezyderatów, których przestrzeganie – w miarę możności i posiadanych środków – winno być dążeniem zainteresowanych stron”. Współpraca realizować się miała poprzez organizowanie periodycznych, odbywających się dwa razy w roku spotkań delegowanych oficerów wywiadu – „przedyskutowanie syntetyczne ujętych problemów” zastąpić miało trwale suchą „wymianę materiału „surowego”, która praktykowana dotychczas dawała „tylko częściowe i niezadawalające wyniki”31. Zadzierzgnięta nić porozumienia nigdy nie była silna – wywiad polski nie dążył do sporządzania jednobrzmiących zapisów przebiegu dyskusji. W dwójce unikano nawet słowa „konferencja” dla opisania dwustronnych spotkań: „Nazywam je rozmowami [...], gdyż nosząc charakter raczej półoficjalnych spotkań, nie powinny, zdaniem moim, znaleźć nawet zewnętrznego wyrazu w formie kompletnego protokołu z obszernymi załącznikami, protokół zawierałby jedynie krótkie stwierdzenie, na piśmie, że przedstawiciele II – gich Oddziałów Sztabów odnośnych wojsk, na podstawie wspólnej wymiany zdań i ewentualnie materiałów, uzgodnili swoje poglądy na takie to a takie kwestie i ustalili następujące wytyczne co do zakresu poszukiwań na przyszłość i metod współpracy”. Polscy oficerowie nie poruszali kluczowych zagadnień dotyczących armii sowieckiej, w zasadzie sprowadzając rozmowy do technicznej 28 [Adam Studencki]: Ocena materiałów placówki z dnia 22. X. 1928 roku, [Warszawa], 31 października 1928 („S. 3”). 29 Tadeusz Pełczyński do [Mariana Chodackiego] w Helsinkach: Współpraca ze Sztabem Gen. fińskim w dziedzinie R. W., Warszawa, 14 lutego 1929 (Sztab Generalny, Oddział II, L. 6703/ II. Inf./ Tylko przez oficera!). Por. Marian Chodacki do [Tadeusza Schaetzla] w Warszawie, Helsinki, 20 listopada 1928 (Attache Wojskowy przy Poselstwie Polskim w Helsingforsie, L. dz. 306/ 28); Marian Chodacki do Franciszka Pokornego w Warszawie, Helsinki, 7 marca 1929 (Attache Wojskowych przy Poselstwie Polskim w Helsingforsie, Nr 62/ 29); Tadeusz Schaetzel do [Mariana Chodackiego] w Helsinkach: Materiał R. W. dla Szt. Gen. Finl., Warszawa, 14 września 1929 (Licz. 6221/ II. Inf. R.). 30 Tadeusz Schaetzel do [Tadeusza Piskora] w miejscu: Raport o stanie prac O. II., Warszawa, 31 stycznia 1929 (Sztab Generalny, Oddział II., Nr 6481/ II. Inf. TO.). 31 Por. Kołakowski, Czas, s. 301. 7 wymiany informacji z zakresu ugrupowania i dyslokacji – „bezwarunkowo [...] należy wykluczyć tematy, dotyczące przewidywań mobilizacyjnych i koncentracyjnych, względnie związane z kalkulacjami operacyjnymi”32. Pierwsze lata po podpisaniu wytycznych charakteryzowała duża dynamika spotkań: do Helsinek w lutym 1931 r. udał się podpułkownik dypl. Józef Englicht, zastępca szefa Oddziału II wraz z majorem dypl. Stanisławem Gano, szefem Wydziału IIa33, po niespełna roku – w styczniu 1932 r. – oficerowie wywiadu spotkali się w Warszawie34, a w listopadzie 1932 r. do Helsinek wyjechał pułkownik dypl. Teodor Furgalski, szef Oddziału II, któremu towarzyszyli podpułkownik dypl. Stefan Mayer, szef Wydziału Wywiadowczego oraz major dypl. Franciszek Demel, szef Wydziału Ewidencyjnego. Wizyta miała na celu „nawiązanie osobistego kontaktu” i „omówienie współpracy międzysztabowej na odcinku wyw[iadowczo] – ewidencyjnym”35. Kolejne spotkanie w październiku 1933 r. w Warszawie, zorganizowane przy okazji wizyty w Polsce generała Hugo Östermana, głównodowodzącego armią fińską36, rozwiało wszelkie nadzieje dwójki na otrzymanie wartościowego materiału, wprawdzie „dużo dobrej woli i szczerości wykazał przedstawiciel Sztabu fińskiego, merytorycznie jednak nie wniósł nic nowego” – notował major dypl. Adam Przybylski II37, ponownie „strona polska górowała, tak pod względem ilości, jak i jakości [dostarczonego] materiału” z Leningradzkiego, jak również północnego wycinka Białoruskiego Okręgu Wojskowego38. Aktywa i możliwości wywiadu fińskiego były w porównaniu z tymi, którymi rozporządzał Oddział II niewielkie. U progu lat trzydziestych Centrala – Departament II (Oddział II) Statystyczno – Zagranicznych Sztabu Generalnego (pułkownik SG Per Wilhlem Zilliacus) obejmowała trzy Oddziały (Biura) – IV Zagraniczne (podpułkownik SG Ilmari Relander, ewidencja), V Statystyczne (podpułkownik SG Erik Malmberg, wywiad), VI Bezpieczeństwa (major Otto Pöysti, kontrwywiad). Finowie posiadali niewielką sieć attaches wojskowych: w Warszawie, Bukareszcie i Pradze (podpułkownik SG Antero Svensson), w Tallinie i Rydze (siedziba Helsinki) (podpułkownik SG Ilmari Relander), w Londynie (pułkownik Carl Aejmelaeus – Aelmä), w Paryżu i Brukseli (podpułkownik SG Ilmari Martola), w Berlinie (podpułkownik SG Runar Lilius), w Moskwie (major Erkki Puomi) oraz w Sztokholmie, Oslo i Kopenhadze (major Edwin Rosenbröijer). Położenie Finlandii, nader długa granica lądowa z Sowietami pozornie stwarzały dogodne możliwości do rozwinięcia z jej terenu szerszej akcji skierowanej na Wschód, jednak ogromne trudności 32 Franciszek Demel: Rozmowy ewidencyjno – wyw z Bałtami. Podróż Szefa OII, mjr Demla i ppłk Mayera do Rygi, Tallina i Helsinek, Warszawa, 27 października 1932 (Sztab Główny, Oddział II, L. dz. 13211/ II/ Pilne!). 33 Józef Englicht do [Tadeusza Pełczyńskiego] w miejscu: Raport z podróży do Finlandii, Warszawa, 18 lutego 1931 (Ppułk. dypl. Englicht, Oddział II Szt. Gł.) [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. 34 Protokół konferencji przedstawicieli Oddziału II Sztabu Generalnego fińskiego i Oddziału II Sztabu Generalnego polskiego w Warszawie dn. 14/ 16. I. 32. [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. Jest to tłumaczenie fińskiego protokołu (w języku niemieckim) przebiegu konferencji. 35 Józef Englicht: Podróż Szefa O. II Szt. Gł do Łotwy, Estonii i Finlandii, Warszawa, 25 października 1932 (Sztab Główny, Oddział II) [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. 36 Wincenty Sobociński: Sprawozdanie z pobytu w Polsce generała Ostermana, głównodowodzącego armią finlandzką w czasie od 28. X. – 1. XI. 1933 r., Warszawa, 8 listopada 1933 (Sobociński Wincenty mjr dypl., Oddział II. Szt. Głw.) [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. 37 Adam Przybylski: Prace Sam. Ref. R. w 1933 r., [Warszawa], 30 stycznia 1934 [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. 38 Adam Przybylski: Sprawozdanie z prac za 1933 r. i pierwszy kwartał 34 r. oraz plan prac na 34/ 35, [Warszawa], [kwiecień 1934] (Sztab Główny, Oddział II, Sam. Ref. „Rosja”) [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. 8 komunikacyjne pogłębiające się ku północy39, ciężkie warunki klimatyczne panujące przez wiele miesięcy w roku, redukowały potencjał do wąskiego odcinka na południu, skutecznie ponadto blokowanego przez sowieckich pograniczników. W połowie lat trzydzietych do Centrali (Oddział IV i V) przydzielonych było dziewięciu oficerów i dwóch urzędników – tłumaczy. Referat „Wschód” Oddziału IV prowadził ewidencję sił i zasobów sowieckich, Referat „Zachód” przepracowywał pozostałe armie, z tego więcej uwagi poświęcano Szwedom, Estończykom, Łotyszom i Polakom. Oddział V prowadził wywiad ofensywny, który „ze względu na brak środków [...] postawiony jest dość słabo i skierowany wyłącznie tylko przeciw Ros[ji] Sow[ieckiej]” – major dypl. Stanisław Gano meldował do Warszawy40. Finowie najwięcej informacji pozyskiwali z placówki w Leningradzie, resztę z przedstawicielstwa dyplomatycznego w Moskwie. Szczegółowemu rozpoznaniu podlegał Leningradzki Okręg Wojskowy i Flota Bałtycka, inne posiadane „wiadomości są bardzo pobieżne”. Wojskowi pozbawieni zostali ponadto możliwości działalności defensywnej w szerszym wymiarze, Oddział VI został rozwiązany, a całość spraw związanych z ochroną państwa przejęła bardzo skuteczna policja polityczna41. 39 Por. [Józef Kwieciński] „Zygmunt Zieleński” do Wydziału Wywiadowczego Oddziału II Sztabu Głównego w Warszawie, [Tallin], 3 lutego 1930 (Placówka „P – 2”, L. dz. 159/ 29). 40 Wywiadowczy kunszt Malmberga ceniono w Warszawie nie wysoko – po śmierci podpułkownika na stanowisko szefa wywiadu ofensywnego wyznaczony został major Erkki Puomi – raportował Gano – „swojego czasu był attache wojskowym w Moskwie i orientuje się nieźle w sprawach sowieckich. W pracy wywiadowczej zupełnie jeszcze nie wyrobiony. Mam wrażenie, że w każdym razie będzie lepszy od Malmberga, chociażby z tego względu, że pije niechętnie. Dość inteligentny i nastawiony na wielki szacunek dla naszego wyw[iadu] i k[ontr]w[ywiadu], można z nim robić”. Stanisław Gano do [Stefana Mayera] w Warszawie, Helsinki, 14 grudnia 1934 (Poselstwo Rzeczypospolitej Polskiej w Helsinkach, Attache Wojskowy, L. dz. 174/ 34 T. O.). 41 „Od chwili wykrycia afery szpiegowskiej [Vilho] Pentikäinena, rozpoczeła się walka o głos decydujący w sprawach k[ontr]w[ywiadu] między O[ddziałem] II [...] i policją polityczną – pisał Gano – Walka ta, z początkowej formy podjazdowej przeszła następnie na teren oficjalny w specjalnej komisji, powołanej do ustalenia projektu zasad”. Do komisji wszedł szef fińskiej dwójki, delegat Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i przedstawiciel policji politycznej, wywiad wojskowych „był jak najlepszej myśli – sądził, że O[ddział] II stanie się czynnikiem decydującym”, tymczasem – kontynuował polski attache wojskowy – „obecnie sprawa jest już rozstrzygnięta – policja polityczna wygrała stuprocentowo! Charakterystyczne, jak źle O[ddział] II orientował się w sytuacji i jak małą rolę odgrywa w terenie” – podkreślał. Ustalony został ścisły podział pracy kontrwywiadowczej – od 1 stycznia 1935 r. całość spraw przejęła policja polityczna, pozostawiając fińskiemu Oddziałowi II prawo pracy kontrwywiadowczej jedynie w odniesieniu do wojskowych pozostających w służbie czynnej. „Na losie ustawy zaważyły podobno stosunki z [francuską] Suretee Generale i przyjazd zastępcy szefa tej organizacji w związku z aferą Pentikäinena” – pisał w innym miejscu Gano. Pokłosiem afery szpiegowskiej było postawienie przed sądem majora Gustava Rosenströma (Kustaa Rautsuo), szefa wojskowego kontrwywiadu, „pod zarzutem bezczynności”. Materiały obrony przygotowywał Oddział II traktując sprawę prestiżowo, „w związku z tym przygotowaniem zetknąłem się z dość zabawną propozycją – meldował Gano – Szef O[ddziału] II powiedział mi w jednej z rozmów, że major R[osenström] zaproponował, by prosić mnie o napisanie charakterystyki porównawczej możliwości wywiadu fińskiego i sowieckiego i wykorzystać to opracowanie do celów obrony”, jednak szef fińskiego wywiadu nie chcąc, by nazwisko polskiego attache wspominane było w kontekście afery, propozycję odrzucił, ponadto napisanie opracowania wiązałoby się także z umożliwieniem Gano głębszego wglądu w tajemnice własnego wywiadu, do czego z pewnością nie chciał i nie mógł dopuścić. Zwrócił się za to do majora z prośbą o spotkanie z Rosenströmem i jego doradcą prawnym w celu przedyskutowania wielu aspektów sprawy, a polski attache przystał na tę propozycję. Stanisław Gano do [Stefana Mayera] w Warszawie, Helsinki, 14 grudnia 1934 (Poselstwo Rzeczypospolitej Polskiej w Helsinkach, Attache Wojskowy, L. dz. 174/ 34 T. O.). 9 Znane w Warszawie metody pracy wywiadu fińskiego, polegające na przyjętym przez Helsinki „rumuńskim” modelu, nie mogły skłaniać Oddziału II do podniesienia poziomu zaufania wobec partnera z Północy. „Cały wywiad jest oparty na wymianie materiałów i Sztab Generalny stara się korzystać z jak największej ilości źródeł obcych państw” – pisał Gano. Finowie otrzymywali „dużą ilość materiału” od Niemców, Anglików, Estończyków i Łotyszy oraz attaches państw obcych42. Sztab fiński – podkreślał polski attache wojskowy – „w zamian udziela nie tylko wiadomości otrzymane ze źródeł własnych, lecz i otrzymane od państwa obcego o ile wie, że wymiana pomiędzy tymi państwami nie nastąpi bezpośrednio, np. wiadomości otrzymane ze źródeł szwedzkich lub niemieckich są udzielane Anglikom, wiadomości od Francuzów Niemcom. W ten sposób wywiad fiński nie mając dostatecznych środków własnych, stara się zużytkować aparaty wywiadowcze jak największej ilości państw, ażeby móc informować, sprawdzać i wymieniać. System ten daje dobre rezultaty i jest najmniej kosztowny, niekiedy jednak wywołuje nieprzyjemne dla Sztabu Generalnego komplikacje, jak np miało miejsce niedawno temu, gdy Anglicy otrzymali od Sztabu fińskiego pewne dokumenty o Ros[ji] Sow[ieckiej], które jakoby pochodziły ze źródła fińskiego, w rzeczywistości zaś zostały na miesiąc wcześniej przez Anglików udzielone Estończykom” 43. Tląca się ledwie współpraca w połowie lat trzydziestych ponownie zamarła, konferencje przestały odbywać się (Warszawa nie widziała celowości ich organizowania), łącznikiem Centrali z Finami stał się 42 Związki wywiadowcze pomiędzy Państwa Bałtyckimi były bardzo silne, a periodyczne konferencje konspirowane nawet (a może przede wszystkim?) przed Oddziałem II: „Placówka nasza [„P.2”] nie była o tym oficjalnie zawiadomiona i dowiedziała się przez stosunki osobiste” – pisał porucznik Jerzy Niezbrzycki w raporcie na temat informacyjnego spotkania Finów i Łotyszy z Estończykami w Tallinie w listopadzie 1931 r. Przedstawiciele Szabu fińskiego „nie dali [jednak] żadnych wiadomości o Rosji, [o] których by Sztab estoński, a tym bardziej nasz nie wiedział”. [Jerzy Niezbrzycki] do [Tadeusza Pełczyńskiego] w miejscu: Konferencja Szefów O. II. Państw Nadbałtyckich, Warszawa, 11 grudnia 1931 (Sztab Główny, Oddział II, L. 7940/ II. Inf. W.). Dwójka działała jednak z pełnym profesjonalizmem dążąc do wyświetlenia łączących Bałtów relacji: „Specjalnie ważne dla nas jest rozgryzienie współpracy Estonów w sensie wywiadowczym z Finlandią i Łotwą” – pisał Niezbrzycki w instrukcji dla kapitana Jerzego Radomskiego w Tallinie. Jerzy Niezbrzycki do [Jerzego Radomskiego] w [Tallinie], [Warszawa], 13 listopada 1932 (1717/ 32/ p.). 43 [Stanisław Gano]: Informator o fińskiej sile zbr. 1. I. 1935., Helsinki, [przed 7 marca 1935] (Poselstwo Polskie w Helsingforsie, Attache Wojskowy, L. dz. 21/ 35 T. O.). „Należy przestudiować na nowo organizację pracy naszej placówki miejscowej i jej współpracy z czynnikami est[ońskimi] i fiń[skimi] – z przejrzenia niektórych raportów mogłem stwierdzić, że jeden i ten sam materiał wspólnie zdobyty czy na miejscu odstąpiony jest potem „sprzedawany” centralom, które go znów wzajemnie między sobą wymieniają jako własny lub posyłają innym swym placówkom jako informacyjny. Piszę to na korzyść naszej placówki, nie na korzyść sojuszników” – raportował kierownik placówki „P.2” z Tallina. [Jerzy Radomski] „Jerzy Krajewski” do [Jerzego Niezbrzyckiego] „Ryszarda Wagnera” w [Warszawie], [Tallin], 10 lutego 1934 (641/ 34). Major dypl. Stanisław Gano dążył, jeśli nawet nie do przerwania niekorzystnych praktyk, to przynajmiej do ich ograniczenia: „Nasz Wydział Wywiadowczy posiada placówkę łącznikową przy Sztabie est[ońskim], która przeprowadza wymianę z Estami. Uwzględniając bliską współpracę Sztabu est[ońskiego] z fińskim, należy przypuszczać, że nasze materiały docierają następnie i do Finów. Dla uzyskania możliwości bezpośredniego zużytkowania tych materiałów, sądzę, że wskazane by było, by Ref[erat] „Wschód” zaopatrywał w nie równocześnie z placówką tallińską i mnie. Dla przeprowadzenia tego, należałoby, by materiały, które przedkładam Panu Pułkownikowi przeszły do studiów w drodze przez Referat „Wschód”, który równocześnie z przygotowaniem mat[eriału] wymiennego mógłby przeprowadzić i kontrolę lojalności Estów” – pisał w tej sprawie z Helsinek do szefa Oddziału II. Stanisław Gano do [Teodora Furgalskiego] w Warszawie, Helsinki, 6 kwietnia 1934 (Poselstwo Rzeczypospolitej Polskiej w Helsinkach, Attache Wojskowy, L. dz. 53/ 34 T. O.). 10 Referat „Wschód”44 – „wartość [otrzymywanego] [...] materiału podważa to, że trudno jest ustalić, które z informacji stanowią element istotnie nowy, a które są jedynie odbiciem naszych własnych informacji” – uwypuklał major dypl. pil. Stanisław Szczekowski, kierownik Samodzielnego Referatu „Rosja”, problemy ewidencji spowodowane nową formą kontaktów45. Warszawa zawiesiła w tym czasie nawet przesyłanie do Helsinek materiałów pochodzących z radiowywiadu. Współpracę w tej dziedzinie odbudowano jednak bez zwłoki, licząc się jednak zapewne z tym, że ze strony fińskiej nie popłynie nad Wisłę wartościowy, równorzędny materiał – „Proponuję stałą wymianę surowego materiału radiowywiadowczego w postaci odpisów dzienników stacyjnych i pomiarów goniometrycznych – pisał pułkownik dypl. Tadeusz Furgalski do majora dypl. Stanisława Gano, polskiego attache wojskowego w Helsinkach – Wymiana taka może odbywać się raz w miesiącu, przy czym w zamian za materiał radiowywiadowczy z fińskich placówek podsłuchowych nadsyłać będę takiż sam materiał z [2] plutonu radiotelegraficznego w Lidzie”46. 44 W zachowanych księgach materiałówek Referatu „Wschód” odnotowanych zostało dwadzieścia trzy raportów przekazanych ze Sztabu fińskiego (w rubryce zawierającej kryptonim placówki wpisane zostało – „Helsinki”, kryptonim źródła – „Sztab fiński”) do Samodzielnego Referatu „Rosja” (numery „materiałówek”: 2208, 2209, 2210, 2211, 2212, 2213, 2214, 2215, 2216, 2217, 2218, 2219, 2220, 2221, 2222, 2223, 2224, 2225, 2226, 2227, 2228, 2229, także 1595). W dzienniku podawczym Działu (Podreferatu, Referatu) OdeB i dyslokacji Referatu (Samodzielnego Referatu) „Rosja” z lat 1932 – 1936 odnotowanych zostało siedem raportów (pakietów dokumentów?) pozyskanych ze Sztabu fińskiego (numery „elementów własnych”: 3766, 3767, 3768, 3770, 4104 „materiały z konferencji” w 1933 r., 4843, 5061 „OdB i dyslokacja armii sowieckiej”) („elementy własne” nie są w tym wypadku tożsame z „materiałówkami”). Wnioskując z zapisów w dzienniku, aktywność attache fińskiego w Warszawie, na tle dobijających się wciąż do Sztabu Głównego Japończyków, Estończyków, a także Francuzów, była żadna, a z Helsinek, w drodze poprzez polskiego attache wojskowego, nie otrzymaliśmy ani jednego materiału z tego działu pracy ewidencji sowieckiej (w dzienniku ujęta jest ogromna liczba raportów pochodzących od attache w Moskwie i Tokio) (być może jednak działalność attache zawiera się w „materiałówkach” „Wschodu”). O działaniach Referatu „Wschód” na terenie Finlandii w latach trzydziestych wiadomo stosunkowo niewiele. Intrygujące informacje na ten temat znajdują się w jednym z pism porucznika Jerzego Niezbrzyckiego, który przekazując do ewidencji pozyskane z Północy opracowania, opatrzył je następującym komentarzem: „Materiały powyższe zostały uzyskane z pominięciem zasady wzajemności i wymiany, ponieważ jednak istnieje koncepcja wykorzystania ich w celach konstrukcji i rozszerzenia naszej sieci wywiadowczej na tamtejszym terenie, proszę Pana Majora o specjalnie skrupulatną ocenę ich wartości jako takiej. Sprawa przydatności tego materiału w stosunku do posiadanych przez nas wiadomości, czy też zawartości w nim nowych dokumentów, grałaby dla nas rolę drugorzędną. Chodziłoby wywiadowi o ocenę informacji w każdym dziale z punku widzenia sumarycznej wartości możliwości źródeł i ich wykorzystania przez wywiad fiński” – pisał do majora dypl. Adama Przybylskiego II. Przekazane materiały, które zyskały stopień najwyższej tajności, przekazane miały zostać także do dyspozycji attache w Helsinkach – notował kierownik Referatu „Wschód” – „z zastrzeżeniem, że nie mogą one być in extenso podane Finlandczykom, a jedynie w miarę potrzeb, wynikających z miejscowych stosunków naszego attache ze Sztabem fińskim, podawane w ustnych rozmowach lub w krótkich notatkach”. Jerzy Niezbrzycki do [Adama Przybylskiego] w miejscu, Warszawa, 24 kwietnia 1934 (1162/ II. Inf. W. T. O.). Ówczesny attache, którym był major dypl. Stanisław Gano, bez wątpienia człowiek „Wschodu”, szczególnie wyczulony był na punkcie możliwości zawiązania wszelkich wywiadowczych konstrukcji – przed wyjazdem w teren kilka lat spędził w Centrali Oddziału II, gdzie prowadził Referat „Wschód”, a następnie Wydział IIa Wywiadowczy. 45 Stanisław Szczekowski: Sprawozdanie z prac za okres budżetowy 1934/ 35 oraz plan prac na 1935/ 36 r., Warszawa, 15 marca 1935 (Sztab Główny, Oddział II, Sam. Ref. „Rosja”, L. dz. 155/ R). 46 Teodor Furgalski do Stanisława Gano w Helsinkach: Współpraca Rw. z Finlandią, Warszawa, [27 lutego 1934] (Sztab Główny, Oddział II, L. dz. 6346/ II. B. S. T. O.). Zob. Stefan Mayer do [Władysława 11 Kontakt ze Sztabami Państw Bałtyckich w drodze poprzez Referat „Wschód”, nadmierne przez to „odseparowanie [ewidencji] [...] od współpracy z wywiadami obcymi” w Samodzielnym Referacie „Rosja” postrzegano niekorzystnie – „praktykowane uprzednio konferencje międzysztabowe, eliminowały przeważnie ten czynnik niepewności, gdyż osobiste omawianie poszczególnych faktów i zagadnień pozwalało na zorientowanie się w pochodzeniu informacji” – pisał major dypl. pil. Stanisław Szczekowski47. Z nominacją nowego attache wojskowego w Halsinkach Sztab Główny upatrywał możliwość powrotu do periodycznych spotkań z fińskimi oficerami wywiadu: „Według dawniejszych zobowiązań międzysztabowych przewidziane były raz na pół roku konferencje informacyjne na temat ZSRR kolejno w Warszawie i Helsinkach – pisał generał brygady Janusz Gąsiorowski, Szef Sztabu Głównego w instrukcji dla podpułkownika dypl. Władysława Łosia – Umowa ta od pewnego czasu nie jest realizowana. W ciągu jeszcze tego lata zamierzam wysłać dwóch delegatów do Helsinek, aby wrócić do systemu stałych półrocznych konferencji”. Łoś miał pozostawać aktywnym łącznikiem pomiedzy oboma służbami: „Poza udziałem w konferencjach tego typu ma Pan Major zadanie pośredniczenia w wymianie materiałów informacyjnych o Rosji. W tym celu polecam Panu utrzymać bliski kontakt z OII Sztabu fińskiego i interesować się stanem ich wiadomości o Rosji”48. Łosiowi udało przełamać się impas w stosunkach i w lutym 1936 r. do Helsinek udał się podpułkownik dypl. Józef Englicht oraz major dypl. pil. Stanisław Szczekowski, którzy zostali przyjęci przez pułkownika SG Antero Svenssona, szefa fińskiego wywiadu oraz majora SG Erkki Puomi, szefa Wydziału Wywiadowczego. „Konferencja odbyła się w nastroju daleko idącej życzliwości oraz chęci dostarczenia przez Sztab fiński całego dorobku swej pracy. Okres trzech dni, dla wyczerpania programu konferencji, okazał się niewystarczającym” – pisał w sprawozdaniu Łoś. Polski attache wojskowy pośredniczył ponadto w przekazywaniu materiałów radiowywiadowczych „[co] daje mi sposobność do częstego bywania w fińskim Sztabie i prowadzenia rozmów na temat Rosji”. Finowie nie czerpali jednak korzyści z materiałów Biura Szyfów „z powodu braku odpowiednio wyszkolonego i dość licznego personelu technicznego”. W związku z tym zwrócili się do Warszawy „o dostarczanie [...] rozwiązań uzyskanych przez Sztab polski” (dwójka – poza znacznym i znaczącym wsparciem kryptologów japońskich – nie zdecydowała się na dokonanie transferu własnej myśli w tym zakresie). Oddział II otrzymał w zamian z Helsinek niewiele, gdyż cały przesłany do Warszawy materiał ograniczyl się do „jednorazowej przesyłki uzyskanego przez fińskie stacje podsłuchowe materiału radiowywiadowczego”. Finowie zgłosili wobec majora dypl. Łosia prośbę o „przeszkolenie fińskiego oficera Oddziału II [...] w zagadnieniach kontrwywiadu i zabezpieczenia tajemnicy państwowej w oddziałach wojskowych” oraz o „przeszkolenie urzędnika wojskowego w pracy radiowywiadu”. Odrębnie życzenia wyraziła policja polityczna, której szef „dopominał się kilkukrotnie o przyjazd do Helsinek delegata polskiej policji politycznej dla omówienia współpracy. Spowodowanie przyjazdu delegata polskiej policji politycznej do Finlandii obiecał minister [Józef] Beck w czasie swego pobytu w Helsinkach w lecie [1935] [...] roku”49. Kolejna konferencja, która tym razem odbyła się w Warszawie w listopadzie 1936 r., została podsumowana krótko przez majora dypl. pil. Stanisława Szczekowskiego, opinia zaś kierownika Samodzielnego Referatu „Rosja” stanowić może szerszą, całościową ocenę zysków dwójki z kontaktów Łosia] w Helsinkach: Mat. wyw. radio dla Finlandii, Warszawa, [29] grudnia 1937 (Sztab Główny, Oddział II, L. dz. 12626/ II. BS). 47 Stanisław Szczekowski: Sprawozdanie z prac za okres budżetowy 1934/ 35 oraz plan prac na 1935/ 36 r., Warszawa, 15 marca 1935 (Sztab Główny, Oddział II, Sam. Ref. „Rosja”, L. dz. 155/ R). 48 Janusz Gąsiorowski: Instrukcja osobista i tajna dla mjr. dypl. Łosia – Attache Wojskowego w Helsinkach, Warszawa, 18 czerwca 1935 (Sztab Główny, Oddział II, L. dz. 8900/ T. O.). Instrukcji tej nie wykorzystał Robert Majzner. Por. Robert Majzner, Attachaty wojskowe Drugiej Rzeczypospolitej 1919 – 1945. Strukturalno – organizacyjne aspekty funkcjonowania, Częstochowa 2011, passim. 49 Władysław Łoś do [Tadeusza Pełczyńskiego] w Warszawie, Helsinki, 30 marca 1936 (Poselstwo Rzeczypospolitej Polskiej w Helsinki – Helsingforsie, Attache Wojskowy, L. dz. 36/ 36 T. O.) 12 obu wywiadów w okresie międzywojennym – pułkownik SG Antero Svensson i major SG Erkki Puomi „rozporządzali na ogół materiałem przestarzałym. Nie notowali oni szeregu nowopowstałych wielkich jednostek piechoty, kawalerii i broni pancernej. [...] Nie wiedzieli również o najnowszych przesunięciach międzyokręgowych. [...] Poza tym nie mieli danych o przenumerowaniu szeregu wielkich jednostek”50. Współpraca nie ograniczyła się w 1936 r.51 do „wymiany materiałów w czasie konferencji międzysztabowej [i] [...] przekazywania przez polski Sztab Główny materiałów radiowywiadowczych każdego miesiąca” – we wrześniu nieoficjalną wizytę u pułkownika SG Antero Svenssona złożyli pułkownik dypl. Tadeusz Pełczyński wraz z majorem dypl. Stanisławem Malecińskim, nowym kierownikiem Samodzielnego Referatu „Rosja”, zaś w listopadzie staż w Wydziale IIb – jako jedyny obcy oficer w całym dwudziestoleciu – odbył kapitan Matti Aarnio52, skądinąd późniejszy bohater Wojny Zimowej i Wojny Kontynuacyjnej z Sowietami. ---oooOOOooo--W 1939 r. odbyły się trzy konferencje międzysztabowe Oddziału II na odcinku sowieckim – w Warszawie z Japończykami (w styczniu, w dwóch częściach – ogólnej (12, 13 stycznia) i lotniczej (21 – 23 stycznia))53, w Rydze z Łotyszami (w czerwcu)54 oraz w Helsinkach z Finami (na przełomie maja i czerwca). Pozyskany w wyniku dwóch ostatnich „materiał z zakresu OdeB armi sow[ieckiej] [...] nie przyniósł realnej korzyści – notował Rawicz – Szczerbo – Był on na ogół potwierdzeniem rzeczy nam znanych, z tym jednak, że przez niektóre obce Sztaby, zwłaszcza fiński, brany bardzo mało krytycznie. Dowodził, że żaden z tych Sztabów nie miał większych od nas możliwości wywiadowczych na terenie ZSRR”55. 50 Stanisław Maleciński: Sprawozdanie z konferencji polsko – fińskiej 3 – 6 XI 36 r. w Warszawie [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. 51 W myśl porozumienia z 1930 r., potwierdzonego na helsinskim spotkaniu rok później, w 1937 r. winny odbyć się dwie planowe konferencje – około maja w Helsinkach i około listopada w Warszawie jednak na ich temat milczą dostępne źródła i opracowania. Por. Władysław Łoś do [Tadeusza Pełczyńskiego] w Warszawie, Helsinki, 28 lutego 1937 (Poselstwo Rzeczypospolitej Polskiej w Helsinki – Helsingforsie, Attache Wojskowy, L. dz. 44/ 37 T. O.). W księdze ocen źródeł informacji Samodzielnego Referatu „Rosja” za 1937 r. nie odnotowano konferencji ewidencyjnej z Finami (ujęte w niej zostały jedynie notatki z warszawskich spotkań z Japończykami i Łotyszami). Kolejna odbyła się zapewne w Warszawie na początku listopada 1938 r. – pułkownik dypl. Tadeusz Pełczyński, szef Oddziału II, zwrócił się w tym celu do podpułkownika dypl. Władysława Łosia o zaproszenie do Polski pułkownika SG Larsa Melandera i podpułkownika SG Erkki Puomi. Tadeusz Pełczyński do [Władysława Łosia] w Helsinkach: Termin konferencji z Finami, Warszawa, 12 października 1938 (Sztab Główny, Oddział II, L. dz. 19309). Jednak i w tym wypadku brak o niej informacji. 52 Władysław Łoś do [Tadeusza Pełczyńskiego] w Warszawie, Helsinki, 28 lutego 1937 (Poselstwo Rzeczypospolitej Polskiej w Helsinki – Helsingforsie, Attache Wojskowy, L. dz. 44/ 37 T. O.). Nazwiska oficera nie wymienił w swym zestawieniu Wojciech Mazur. Por. Wojciech Mazur, Staże oficerów armii obcych w Wojsku Polskim w latach 1935 – 1939: sprostowania i uzupełnienia, „Przegląd Historyczno – Wojskowy”, XII (LXIII)/ 4 (237), 2011, s. 201 – 221. 53 Tadeusz Pełczyński do [Wacława Stachiewicza] w miejscu: Sprawozdanie z konferencji lotniczej między przedstawicielami japońskiego Sztabu Generalnego z naszym Oddz. II. Szt. Gł., Warszawa, 31 stycznia 1939 (Sztab Główny, Oddział II, L. dz. / II. R. Tj.) [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. Por. Kołakowski, Czas, s. 307, 308. 54 Zob. Włodarkiewicz, Referat, s. 106. „Wiosną 1939 r. miała miejsce w Rydze konferencja obu wywiadów” – podaje Kołakowski zgodnie z prawdą, acz bardzo ogólnie, na podstawie znacznie bardziej precyzyjnego zapisu w relacji Rawicza – Szczerbo. Kołakowski, Czas, s. 305. 55 Włodarkiewicz, Referat, s. 106. 13 Planowana była poza tym wymiana materiałów z Rumunami, jednak do wyjazdu delegacji polskiej do Bukaresztu w kwietniu 1939 r. nie doszło56. Przygotowywana w połowie 1939 r. jeszcze jedna konferencja ewidencyjna, tym razem z Estończykami, ostatecznie również nie odbyła się57. Tallin odwlekał przyjazd własnych oficerów do Warszawy – pułkownik SG Villem Saarsen, szef estońskiego wywiadu, którego przyjazd został zapowiedziany na 14 i 15 lipca 1939 r., przełożył w ostatnim momencie podróż nad Wisłę na koniec sierpnia – „ze względu na niespodziewaną bardzo pilną pracę, musi prosić [...] o odłożenie konferencji” – informował Centralę podpułkownik dypl. pil. Stanisław Szczekowski58. 56 Por. Włodarkiewicz, Referat, s. 106. Zob. Włodarkiewicz, Referat, s. 106. 58 Stanisław Szczekowski do [Mariana Smoleńskiego] w Warszawie, Tallin, 11 lipca 1939 (Poselstwo Rzeczypospolitej Polskiej w Tallinie, Attache Wojskowy, l. dz. 1521/ 39 – tjn.). Nie można żadną miarą zgodzić się z kategoryczną opinią Piotra Kołakowskiego, że „ożywienie kontaktów „dwójki” z wywiadem estońskim nastąpiło od połowy lat trzydziestych. Współpraca układała się dobrze, a czasami nawet bardzo dobrze. Nie brakowało ze strony estońskiej, zwłaszcza u progu II Wojny Światowej, dowodów lojalności”. Kołakowski, Czas, s. 303. „Ożywione kontakty” z Estończykami zamarły właśnie w połowie lat trzydziestych po zlikwidowaniu przez Referat „Wschód”, na wyższy rozkaz, bardzo wydajnej placówki łącznikowej „P.2” w Tallinie; od połowy lat trzydziestych kontakty wywiadu polskiego i estońskiego nie wyróżniały się niczym na tle pozostałych kooperacji podejmowanych przez Oddział II w tym czasie i ograniczały się do periodycznych, bezbarwnych konferencji; ponadto wywiad estoński od połowy lat trzydziestych znajdował się w wyraźnym, postępującym kryzysie (całkowita utrata źródeł na terenie sowieckim) i przestał był dla Oddziału II partnerem w wywiadowczym rozpoznaniu Sowietów; od października 1938 r. Estończycy wręcz okazywali niechęć wobec Warszawy – wydarzenia na Zaolziu przyczyniły się do „błyskawicznej zmiany dotychczas przyjaznych nastrojów w stosunku do Polski” – szef Oddziału II meldował w tym czasie Szefowi Sztabu Głównego. Tadeusz Pełczyński do [Wacława Stachiewicza] w miejscu: Notatka o stosunku Estonii do Polski w związku z konfliktem polsko – czeskim, Warszawa, 17 listopada 1938 (Sztab Główny, Oddział II, L. 19576/ II. S. O.) (pewne chwilowe odprężenie i poprawę w stosunkach pomiędzy oboma krajami przyniosła wizyta generała Johana Laidonera, głównodowodzącego armią estońską, w kwietniu 1939 r., nb. Laidoner żonaty był z Polką i swobodnie porozumiewał się w jej ojczystym języku); natomiast „zwłaszcza u progu II Wojny Światowej” kontakty stały się wręcz złe, „dowodów lojalności” ze strony Tallina nie było – Estończycy zmuszeni byli zweryfikować dotychczasowe zasady polityki zagranicznej i skierowali trwale swe oczy na Zachód, widząc w Berlinie jedyne realne oparcie swej kruchej niepodległości. Zmiana obowiązującej przez lata międzywojnia orientacji politycznej w konsekwencji pociągnęła za sobą odseparowanie się niemal zupełne od kontaktów z Polską nie tylko wywiadowczych – „w związku z dalszym wzmocnieniem proniemieckich nastrojów na tutejszym terenie muszę stwarzać i organizować cały aparat informacyjny, gdyż tutejszy Sztab ostatecznie przestał mi udzielać jakichkolwiek wiadomości, a gdy nawet informuje, to fałszywie. W ogóle stosunki zmieniły się radykalnie i gdyby nie dobre prywatne znajomości, byłbym „jak tabaka w rogu”” – podpułkownik dypl. pil. Stanisław Szczekowski raportował do Warszawy w lipcu 1939 r. Stanisław Szczekowski do [Józefa Englichta], [Tallin], 12 lipca 1939 [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. To estońska reorientacja legła u podstaw odwołania wyjazdu do Polski, nie tylko „narastające zagrożenie wojenne”, jak widzi to autor Czasu próby. Kołakowski, Czas, s. 303. Nb. Kołakowski własną opinię na temat poziomu wywiadowczych relacji pomiędzy Polską a Estonią „zwłaszcza u progu II Wojny Światowej” sformułował – jak można sądzić z przypisu – z pracy Pepłońskiego, który napisał, że „w okresie poprzedzającym wybuch wojny estoński wywiad dawał dowody lojalnej współpracy”, przywołując zarazem jeden „dowód” owej lojalności, o metryczce nader odległej od daty nie tylko wybuchu, ale nawet okresu „poprzedzającego wybuch wojny” – w lutym 1938 r. ekipie „Rosji” Estończycy umożliwili przesłuchanie dwóch sowieckich dezerterów – lotników. Pepłoński, Wywiad, s. 187. 57 14 Poza zaplanowanymi konferencjami w Sztabie Głównym podejmowano ponadto w 1939 r. oficerów wywiadu Sztabów obcych, z którymi dyskutowano wybrane zagadnienia sowieckie59. ---oooOOOooo--Publikowany dokument nie był dotychczas znany historykom. Sporządzony został na znormalizowanej koszulce aktowej do brulionów pism w formacie maszynowym wprowadzonej do użytku w Oddziałach Sztabu Głównego w 1931 r.60 Zachowany jest w bardzo dobrym stanie. Oryginał znajduje się w Archiwum Akt Nowych w Warszawie. Notatkę opracował podpułkownik dypl. Olgierd Giedroyć, kierownik Samodzielnego Referatu „Rosja”61, 22 czerwca 1939 r.. Tego samego dnia zyskała ona parafę podpułkownika dypl. Ignacego Banacha, szefa Wydziału IV, dzień później zapoznał się z nią pułkownik dypl. Józef Englicht, I zastępca szefa Oddziału II, zaś pułkownik dypl. Marian Smoleński, szef Oddziału, 26 czerwca ostatecznie zaakceptował jej treść. Generał brygady Wacław Stachiewicz, Szef Sztabu Głównego, 19 lipca na pierwszej stronie koszulki dopisał odręcznie decyzję w sprawie przedłożonych przez Sztab fiński wniosków: „Zgadzam się na propozycje wysunięte przez Finów, jednak obecnie nie należy tej sprawy specjalnie forsować62. Lepiej odczekać jakiś czas”. Z Kancelarii Przybocznej Szefa Sztabu Głównego dokument powrócił do Oddziału II – Smoleński 24 lipca przekazał go Englichtowi, a ten 28 lipca skierował notatkę z powrotem do Samodzielnego Referatu „Rosja”. „Notatka dla Pana Szefa Sztabu Głównego. W dniach 30 maja – 1 czerwca została przeprowadzona normalna konferencja pomiędzy Oddziałami II Sztabu naszego i fińskiego w Helsinkach. Ze strony fińskiej w konferencji wzięli udział: pułkownik [SG] [Lars] Melander, szef Oddz[iału] II Szt[abu] fińskiego i podpułkownik [SG] Pilhönen, szef Wydziału Rosyjskiego. Z naszej strony: pułkownik dypl. [Józef] Englicht i podpułkownik dypl. [Olgierd] Giedroyć. 59 Por. [Ignacy Skorobohaty]: Opracowanie Sztabu japońskiego o lotnictwie japońskim – uwagi, Warszawa, 31 stycznia 1939 (Sztab Główny, Oddział II) [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]; [Ignacy Skorobohaty]: Opracowanie Sztabu japońskiego o lotnictwie sowieckim – wyszczególnienie momentów nieznanych, Warszawa, 7 lutego 1939 (Sztab Główny, Oddział II) [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]; [Olgierd Giedroyć] do [Wacława Stachiewicza] w miejscu: Przebieg rozmowy z kpt. Rochot w Sam. Ref. „R”, Warszawa, 13 lutego 1939 (Sztab Główny, Oddział II) [dokument nie ma numeru kancelaryjnego]. 60 Biurowość władz i instytucji szczebla wyższego, Warszawa 1931. Por. Regulamin biurowy Oddziału II. Szt. Gł. 1934, Warszawa 1934 (Sztab Główny, Oddział II/ Tajne/ L. ew. 2). Także: Kamil Stepan, Kancelaria i akta Sztabu Głównego (1939), „Rocznik Archiwalno – Historyczny Centralnego Archiwum Wojskowego”, III (XXXII), 2010, s. 58 – 85. 61 „Z wyników konferencji były składane sprawozdania na piśmie Szefowi Sztabu Głównego – notował Rawicz – Szczerbo – Pisał je osobiście kier[ownik] Sam[odzielnego] Ref[eratu] „R[osja] podpułkownik dypl. [Olgierd] Giedroyć. Do mnie nie dochodziły. Treści ich nie znam. Z luźnej rozmowy z podpułkownikiem dypl. [Olgierdem] Giedroyciem wiem, że Finowie proponowali współpracę z zakresu radiowywiadu i prosili o specjalistów do omówienia szczegółów. Naszej odpowiedzi, to znaczy decyzji Szefa Sztabu Głównego, nie znam. O wyjeździe naszych oficerów z Biura Szyfrów do Helsinek nie słyszałem”. Włodarkiewicz, Relacja, s. 106, 107. 62 Podkreślone przez pułkownika dypl. Józefa Englichta 28 lipca. 15 Podczas konferencji wymieniono materiały dotyczące dyslokacji i personaliów wojska sowieckiego. Zestawienie danych obu Sztabów odnośnie W[ielkich] J[ednostek] ZSRR przedstawia się następująco: Wielkie Jednostki Piechota Korpusy strzeleckie Dywizje strzeleckie Kawaleria Korpusy kawalerii Dywizje kawalerii Sam bryg kaw dane nasze63 przyjętych definitywnie przyjętych jako możliwe razem 29 10964 27 100 2 10 29 110 9 33 – 34 3 7 3265 2 1 1 --- 8 33 2 Sztab fiński Większe różnice wystąpiły w składach korpusów strzeleckich, gdyż o jednakowym składzie ustalono tylko dwanaście strzeleckich, natomiast dane o składach korpusów kawalerii, za wyjątkiem trzech, były zgodne. Poza sprawami O de B zostały wymienione materiały dotyczące obrony przeciwlotniczej Leningradu. Ogólnie należy zaznaczyć, że Sztab fiński skrzętnie notuje wszelkie wiadomości, lecz ewidencjonuje je nieco bezkrytycznie. Pod względem oceny wartości ogólnej armii i jej sprzętu wyraźnie zarysowuje się daleko posunięte sugerowanie się wadami ustrojowymi ZSRR przez co wartość armii i jej sprzętu jest niedoceniana. Doświadczeń z Hiszpanii ze sprzętem sowieckim Finowie nie znają66. W strukturze armii słabo orientują się, przyjmują istnienie jednostek terytorialnych, pomimo stwierdzenia przez Woroszyłowa na XVIII Zjeździe Partii całkowitego przejścia na system regularny. Główne zainteresowania Sztabu fińskiego są skierowane na Flotę Bałtycką ZSRR, z tego powodu w ostatnim roku rozbudowali oni znacznie sieć podsłuchu radio i sieć posterunków optycznych. Sztabowi fińskiemu specjalnie zależy na rozwinięciu współpracy z nami na odcinku wymiany wiadomości o marynarce wojennej ZSRR i w dziedzinie podsłuchu radio; w czasie konferencji Finowie zapraszali naszych specjalistów z tych dziedzin do siebie celem ustalenia warunków tej współpracy, obiecując szczegółowo zapoznać ze swymi metodami pracy i urządzeniami, kontrolującymi ruchy marynarki wojennej Sowietów. Propozycje Sztabu fińskiego proponuję potraktować przychylnie: 1. – wiadomości o Flocie Bałtyckiej Sowietów i jej ruchach powinni posiadać więcej od nas, 2. – współpraca na odcinku radiowywiadowczym mogłaby może w przyszłości doprowadzić do nawiązania bezpośredniej łączności radiowej ze Sztabem fińskim. 63 „Ostatecznie przyjęliśmy w ilościowym OdeB armii sowieckiej sto dyw[izji] strz[eleckich], których istnienie uważaliśmy za pewne i dziesięć dyw[izji] strz[eleckich], których istnienie uważaliśmy za możliwe, czyli razem sto – sto dziesięć d[ywizji] s[trzeleckich] w czasie pokoju, sto trzydzieści – sto czterdzieści d[ywizji] s[trzeleckich] w czasie wojny (z czego około stu d[dywizji] s[trzeleckich] przeciwko Polsce) oraz dwadzieścia dwie – dwadzieścia trzy d[ywizje] k[awalerii], siedem brygad kaw[alerii] (z czego szesnaście d[ywizji] k[awalerii] przeciwko Polsce)” – pisał Rawicz – Szczerbo. Włodarkiewicz, Relacja, s. 105. Por. Wrzesień 1939. Radzieckie zagrożenie Rzeczypospolitej w dokumentach, ralacjach i wspomnieniach. Wybór i opracowanie Wojciech Włodarkiewicz, Warszawa 2005, s. 160, dok. 91: Sprawozdanie ppłk. dypl. Olgierda Giedroycia dotyczące działalności Samodzielnego Referatu „Rosja” Oddziału II SG w 1939 roku. 64 Rawicz – Szczerbo w relacji podał inną liczbę dywizji strzeleckich. Por. Włodarkiewicz, Relacja, s. 122. 65 Rawicz – Szczerbo w relacji podał inną liczbę dywizji i samodzielnych (oddzielnych) brygad kawalerii. Zob. Włodarkiewicz, Relacja, s. 105. 66 Zob. Robert Majzner, Wojna domowa w Hiszpanii 1936 – 1939 w obserwacjach i analizach Oddziału II Sztabu Głównego Wojska Polskiego, Radomsko 2012. 16 W razie aprobaty przez Pana Generała powyższego wniosku, proponuję wysłanie komandora w stanie spoczynku [Rafała] Czeczota i jednego oficera z Biura Szyfrów” [Olgierd Giedroyć] do [Wacława Stachiewicza] w miejscu: Konferencja Oddziałów II Szt. Gł. polskiego i fińskiego – notatka dla Pana Szefa Sztabu Głównego, Warszawa, 21 czerwca 1939 (Sztab Główny, Oddział II) [dokument nie ma numeru kancelaryjnego].