Krótka rozprawa między trzema osobami: Panem, Wójtem i

Transkrypt

Krótka rozprawa między trzema osobami: Panem, Wójtem i
Krótka rozprawa między
trzema osobami:
Panem, Wójtem i Plebanem
oraz
Bogdanem A. GiŜyckim.
Za pieniądz odpuszcza grzechy
Z gospodynią ma uciechy...
Ksiądz:
Co cię kurwa ksiądz obchodzi?
Co za menda niesłychana...
Pan:
Słuchaj, co mówi dobrodziej,
I odpierdol się od pana!
Dziesięciną cię obłoŜę,
śe się zesrasz ty potworze,
Jak cię rzucę na kolana...
Pleban:
Polej Bodziu, polej co,
Niech nie stoi próŜne szkło!
Ksiądz:
Źle, gdy kuśka długo stoi,
Worek z jajcy wtedy boli.
Szkło stać moŜe i sto lat,
Jeśli płyn w gardziołko wpadł.
Wójt:
Za pokutę dla pogana,
Zakazuję z baby spać!!!
O ty świnio zarzygana,
Dam ci księdza, kurwa mać!!!!
Wójt:
Pleban:
Ach wszeteczna to gaducha
Komu stoi, niechaj rucha
Wójt:
Do ruchania baby trza.
Pleban
A chłop przecie babe ma!
Wójt
Istna w polu cięgiem zgięta,
Oporządza drób, prosięta,
Krowe doi, karme zada,
Chwast wypieli, pranie składa.
Za dnia nie masz sposobności
By ją skłonić do miłości,
Jeno wtedy, gdy noc głucha
Sie ją weźmie i wyrucha!
Przez dzień cołki z babom post!
Wszyscy:
Straszny, straszny chłopa los!
Pan:
Chłopu w polu rośnie zboŜe,
Krowa mleko da w oborze,
Świni w dupie szynka rośnie,
Chłopu w Ŝyciu jest radośnie,
Rano naje się do syta,
Nic nie robi, okowitę
W karczmie do północy pije,
Chłop panowie wie Ŝe Ŝyje!
Wójt:
Oj niedobrze z tobą jest,
Nibyś Pan, a łŜesz jak pies!
A kto zanim z łóŜka wstanie
Wpieprza Ŝaby na śniadanie?
I zaraz w tym samym łóŜku
Baby skubie po francusku?
SłuŜba w jedwab go ubiera,
I peruki mu odwszawia,
Kto choć wygląd ma penera
Zamiast rzygać, puszcza pawia?
A ksiądz, ten katabas tłusty,
Co handluje wciąŜ odpusty,
Tu nie spowiedź, ty indorze,
Powiem ci, co ksiądz mi moŜe...
Bogdan:
Stop, panowie!
Didaskalium ... to spod stołu
Półprzytomny Bogdan woła,
A z bełkotu się wyłania
Słowo mądre niesłychanie:
Bogdan:
Panowie, krótkie jest Ŝycie,
Niepotrzebnie się kłócicie,
Pana wini ksiądz, pan księdza,
A nam wszystkim zewsząd nędza.
Zamiast kłótni, które słyszę,
Wódki wypijmy kieliszek!
Mało waŜne spory są,
Gdy alkohol zdobi szkło!
Wszyscy:
Mądrze prawi, kurwa mać,
Bogdanowi wódki dać!!!
Mów mi księŜe, mów mi Panie,
Mów mi Chłopie, mów Bogdanie!
Kiedy wszelki stan się zgodzi,
Grube słowo nie zaszkodzi.
Wódka cieszy, serce bije,
W szczęściu mile płyną chwile.

Podobne dokumenty