Reporterzy Dwójki przedstawiają Śmierć w majestacie prawa

Transkrypt

Reporterzy Dwójki przedstawiają Śmierć w majestacie prawa
Reporterzy Dwójki przedstawiają
Śmierć w majestacie prawa
[podpis] Paweł Kwaśniewski
Gazeta Telewizyjna nr 245, wydanie z dnia 19/10/1996 , str. 6
Lotnisko Okęcie w Warszawie, 18 kwietnia 1964 roku. Ląduje rejsowy samolot Lotu z Bukaresztu.
Po trapie schodzi członek polskiej delegacji handlowej Stanisław Wawrzecki.
Jeszcze kilka kroków i zostaje poproszony o zajęcie miejsca w milicyjnym samochodzie na
cywilnych numerach. Trafia do aresztu na Rakowiecką. Już nigdy nie zobaczy swojego domu, który
stoi kilkaset metrów dalej.
Tak zaczyna się reportaż Piotra Pytlakowskiego i Leszka Ciechońskiego o najbardziej
kontrowersyjnym wyroku w procesie gospodarczym w dziejach PRL. Za nadużycia Stanisław
Wawrzecki, dyrektor przedsiębiorstwa Miejski Handel Miesny Warszawa-Praga, został skazany na
karę śmierci. Wyrok wykonano.
Razem z Wawrzeckim na ławie oskarżonych zasiadło wtedy dwóch innych dyrektorów MHM, 27
kierowników sklepów mięsnych i 11 właścicieli prywatnych zakładów masarskich.
W reportażu autorzy wykorzystali zdjęcia archiwalne z procesu, fotokopie wyroku i decyzji
przewodniczącego Rady Państwa o odmowie ułaskawienia (bez pieczęci i godła państwowego).
Stanisław Trepczyński, wysoki funkcjonariusz ówczesnej PZPR, opowiada o atmosferze wokół
"afery mięsnej" na szczytach władzy, Daniel Passent przypomina o swoim liście protestacyjnym do
Ochaba, który to dokument zaginął gdzieś w Belwederze. Szczegóły procesu przypominają obrońcy
oskarżonych. Jeden z nich mówi: - Zatracono proporcje dóbr między dobrem chronionym, jakim
jest własność społeczna, a życiem ludzkim. Prokurator Eugeniusz Wojnar, żądający kary śmierci dla
Wawrzeckiego, odmówił rozmowy.
Ale dla mnie najbardziej wstrząsająca jest rozmowa z Pawłem Wawrzeckim, synem głównego
oskarżonego, dziś znanym aktorem. Opowiada o swoich przeżyciach, gdy ojca aresztowano, gdy go
skazano, a on, mały chłopak, nie mógł mu pomóc. I to jedno zdanie o tym, jak go potraktowali
nauczyciele w szkole. Tragedia małego chłopca dopełniła się, gdy po egzekucji władze więzienia
zamieniły ciała w trumnach.
Autorzy zastosowali także zabieg formalny - wmontowali sceny z koncertu Marino Mariniego.
Właśnie w roku procesu "afery mięsnej" jego przebój "Nie płacz, kiedy odjadę" był absolutnym
hitem. Przecież, gdy zapadł ten najbardziej kontrowersyjny w dziejach PRL wyrok, gdy wyrok
wykonano, Warszawa się także bawiła.
/
Reporterzy Dwójki przedstawiają: "Śmierć w majestacie prawa"
Reportaż Leszka Ciechońskiego i Piotra Pytlakowskiego o głośnej i kontrowersyjnej sprawie
skazania na śmierć w latach 60. Stanisława Wawrzeckiego oskarżonego o udział w aferze
gospodarczej.
Paweł Kwaśniewski
RP-CTR
Tekst pochodzi z Internetowego Archiwum Gazety Wyborczej. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez odrębnej zgody Wydawcy zabronione.
© Archiwum GW 1998,2002,2004