Święty Mikołaj po raz kolejny przyjechał do naszej szkoły. Nie sam

Transkrypt

Święty Mikołaj po raz kolejny przyjechał do naszej szkoły. Nie sam
Święty Mikołaj po raz kolejny przyjechał do naszej szkoły.
Nie sam, lecz z całą fabryką!
Miejsce to owiane jest tajemnicą. Wszyscy wiedzą, że istnieje, ale nikt nie
wie, gdzie się znajduje i jak wygląda... Na specjalne życzenie Świętego Mikołaja
fabryka ponownie została udostępniona naszym najmłodszym kolegom
i koleżankom (Przedszkolakom i Pierwszoklasistom).
Tym
razem
Przedszkolaki
i
Pierwszoklasiści
pomogli
Elfom
w odnalezieniu świątecznego nastroju. Tajemnicza manufaktura, pełna elfów
oraz innych świątecznych niespodzianek była otwarta 9 grudnia w małej sali
gimnastycznej.
Magiczna podróż rozpoczęła się gdy wszyscy zostali podzieleni
na kilkuosobowe grupy. Każdą grupę wspierał Elf Przewodnik (Pracuś,
Pompom, Iskierka lub Śmiałek).
Zaproszeni do Fabryki zobaczyli jak wiele pracy mają elfy. Aby dobrze
przygotować Święta trzeba się bardzo napracować! Grudzień to dla elfów
najgorętszy okres w roku. Mają one mnóstwo pracy… muszą wszystko
przygotować dla Mikołaja.
Drużyny rywalizowały w kilku konkurencjach m.in.: raz, dwa, trzy
Mikołaj patrzy, zadanie Śnieżynki Karolinki, konkurs Skrzata – Chwata.
Pierwszym zadaniem drużyn było z małych kawałeczków wykleić piękną,
zieloną choinkę z kolorowymi bombkami i łańcuchami. Drużyny wspaniale
wywiązały się z zadań. Stworzyły kolorowe choinki i bardzo długie łańcuchy.
Nie wiem czy wiecie, że renifery z zaprzęgu Mikołaja uwielbiają zagadki.
Przygotowane dla uczestników nie były proste, a wszystkie drużyny bezbłędnie
na nie odpowiedziały.
.
Czasem w Fabryce Mikołaja panuje duży pośpiech. Prezenty muszą
szybko dotrzeć na swoje miejsce, czyli do worka Mikołaja. Drużyny trenowały
więc celny rzut – oczywiście prezentem.
Elfy muszą się bardzo śpieszyć, żeby zdążyć na czas. Ostatnio złośliwe
chochliki rzuciły zaklęcie i posklejały nogi elfom. Biedne elfy musiały
podskakiwać jak żabki, albo szybko skakać na jednej nodze. Uczestnicy
zobaczyli jakie to trudne dostarczyć prezenty do worków skacząc jak żabki lub
skacząc na jednej nodze.
Każdy przedszkolak, który przekroczył próg Wielkiej Fabryki i wykonał
zadania otrzymał Dyplom Pomocnika Elfa, specjalną odznakę od Świętego
Mikołaja oraz niespodziankę.