IDI with LLL providers
Transkrypt
IDI with LLL providers
IDI with LLL providers (4) DOSTĘP DO LLL / ACCESSIBILITY TO LEARNING OPPORTUNITIES Analizując kwestię dostępu do LLL należy wziąć z jednej strony pod uwagę dostęp indywidualnych uczestników, jak i dostęp poszczególnych instytucji do środków. Jeżeli chodzi o dostęp do środków unijnych, to do niedawna dało się zauważyć monopol wąskiej grupy firm szkoleniowych wyspecjalizowanych w ich pozyskiwaniu. Obecnie instytucje zarządzające tymi środkami starają się ograniczyć to zjawisko kierując część konkursów bezpośrednio do przedsiębiorców bądź szkół wyższych, a także definiując grupy odbiorców w taki sposób, by jak najlepiej odpowiadały one zdiagnozowanemu zapotrzebowaniu, bądź przeciwdziałały nierównościom. Na podstawie przeprowadzonych wywiadów można stwierdzić wyraźne różnice w dostępie do LLL ze względu na status zawodowy, wykształcenie, wiek, płeć i miejsce zamieszkania. Profil odbiorcy zależy jednak w dużej mierze od tematyki szkolenia i grupy docelowej, co powoduje, że często grupy są dość jednorodne pod względem płci czy wieku. Można więc wyróżnić szkolenia na których przeważają kobiety i takie, na których jest zdecydowana przewaga mężczyzn. Mężczyźni częściej dominują na tych studiach i szkoleniach, które są najdroższe i skierowane są do wyższej kadry managerskiej, a także na zaawansowanych szkoleniach technicznych, szczególnie z zakresu nowych technologii. Kobiety przeważają na szkoleniach z zakresu kwestii księgowych, związanych z prowadzeniem biura, psychologią, czy zarządzaniem ludźmi. Wydaje się, że wśród odbiorców szkoleń komercyjnych nieco przeważają mężczyźni, choć to kobiety są oceniane jako bardziej nastawione na kształcenie i samodoskonalenie. Ogólnie rzecz biorąc kobiety przeważają wśród odbiorców szkoleń finansowanych z EFS, a mężczyźni wśród szkoleń opłacanych przez pracodawcę i dotyczących dziedzin specjalistycznych i biznesowych. Oprócz szkoleń specjalnie sprofilowanych pod kątem wieku, większość oferty skierowana jest do osób między 25 a 40 rokiem życia. Po 45 roku życia aktywność edukacyjna zdaje się spadać, co wynika nie tylko z braku oferty, ale także z pewnej niechęci osób starszych do podnoszenia czy zmiany kwalifikacji. Część z badanych wskazywała na to, że szczególnie starsi mężczyźni o ugruntowanej sytuacji zawodowej bardzo niechętnie patrzą na sytuację, gdy ktoś ma ich czegoś uczyć, bo wychodzą z założenia, że posiedli już niezbędną im wiedzę i doświadczenie. Najchętniej kształcą się natomiast osoby zaraz po studiach, które w momencie wchodzenia na rynek pracy chcą mieć wyższe kwalifikacje, albo osoby, które już jakiś czas funkcjonują na rynku pracy i chcą podnieść lub zmienić kwalifikacje, żeby mieć możliwość dalszego rozwoju zawodowego. Istnieją jednak szkolenia skierowane do osób po 50 roku życia, zwykle finansowane ze środków unijnych. Firmy prywatne oferują tego typu szkolenia tylko jeżeli pozyskają na nie zewnętrzne środki, ponieważ z ich punktu widzenia na rynku raczej nie ma na nie zapotrzebowania. Ogólnie rzecz biorąc wśród odbiorców szkoleń dominują osoby młode, które są bardziej mobilne, nie mają jeszcze ugruntowanej pozycji na rynku pracy i chcą w siebie inwestować. Osoby młode mają też większą motywację do tego, by przejść całą ścieżkę formalną zwykle konieczną jeżeli chce się otrzymać od pracodawcy środki na dofinansowanie własnego kształcenia. Często „wychodzenie sobie” takiego szkolenia czy studiów wymaga od pracownika dużej determinacji, a tej zwykle nie mają osoby starsze stażem. Daje się również zauważyć wyraźny podział rynku usług szkoleniowych na te skierowane do pracujących i wykształconych mieszkańców większych miast i tych skierowanych do osób bezrobotnych czy zmarginalizowanych. Rynek tych pierwszych jest znacznie lepiej rozwinięty, co powoduje, że głównymi korzystającymi z możliwości kształcenia się przez całe życie są osoby w wieku 25-40 lat z wykształceniem wyższym. Takim osobom rynek prywatnych firm szkoleniowych i szkół wyższych oferuje szeroki wachlarz szkoleń i studiów podyplomowych, które dodatkowo zwiększają ich potencjał jako pracowników czy przedsiębiorców. Zaledwie ułamek usług w sektorze prywatnym skierowany jest do osób bezrobotnych czy posiadających niższe wykształcenie. Głównym dostawcą szkoleń dla osób bezrobotnych są instytucje publiczne, bądź organizacje pozarządowe, które 1 zwykle oferują mniej atrakcyjne programy i nie dysponują tak dobrym i nowoczesnym zapleczem jak firmy prywatne. Ważnym elementem potencjalnie zwiększającym dostępność LLL jest e-leaning, który jednak nie zdołał się do tej pory w Polsce specjalnie upowszechnić. Z platform e-learningowych korzystają publiczne chcące zaoferować możliwość kształcenia na odległość oraz wybrane instytucje prywatne chcące w ten sposób poszerzyć i uatrakcyjnić swoją ofertę. W tym drugim przypadku platformy pełnią głównie rolę wspomagającą tradycyjne formy nauczania. Dominującą formą są bowiem zajęcia w formie warsztatów (szkolenia) lub wykładów (studia podyplomowe). To ogranicza dostęp do LLL osobom mieszkających daleko od większych miast oraz niepełnosprawnym czy starszym. Ogólnie rzecz biorąc w przeprowadzonych wywiadach często pojawiało się jednak stwierdzenie, że e-learning nie jest w stanie zastąpić tradycyjnych metod uczenia się i należy go traktować jedynie jako narzędzie uzupełniające, bądź skierowane do specyficznych grup odbiorców. Chodzi tu o osoby mające wysoką motywację do samodzielnej nauki, bądź takie, które ze względu na ograniczenia czasowe, bądź kłopot z dojazdem nie mogłyby brać udziału w tradycyjnych szkoleniach czy studiach. Część respondentów krytykowała także możliwości istniejących na rynku platform zwracając uwagę na ich rozliczne niedoskonałości, które zmniejszają efektywność tej formy szkolenia. W tym kontekście zastanawia stosunkowo częste pojawianie się tej formy w ofercie instytucji publiczne. Można podejrzewać, że stosowanie przez nie nowoczesnych technologii, choć formalnie umożliwić ma większy dostęp do wiedzy szerokiemu gronu odbiorców, w praktyce niekoniecznie przekłada się na jakość, ani efektywność procesu uczenia się. 4.1 SEKTOR PUBLICZNY / PUBLIC SECTOR 4.1.1 Różnice w dostępie ze względu na płeć, wiek, wykształcenie, miejsce zamieszkania i status zawodowy Na podstawie przeprowadzonych wywiadów można stwierdzić wyraźne różnice w dostępie do LLL ze względu na status zawodowy, wykształcenie, wiek, płeć i miejsce zamieszkania. Pracownicy umysłowi: Myślę, że patrząc po profilu szkoleń raczej u nas osobami, które korzystają ze szkoleń są raczej pracownicy umysłowi. Z racji tego, że u nas nie ma tych szkoleń zawodowych, to takich pracowników liniowych, nisko wykwalifikowanych nie ma. (P1PU) Wiek 45+: Jeżeli chodzi o wiek, to mamy kryterium strategiczne jak jest projekt oceniany. Może dostać dodatkowe punkty za to, że jakiś procent... 20 czy 30% uczestników szkoleń jest powyżej 45 roku życia. Tu jest ta granica postawiona i za to można faktycznie dostać dodatkowe punkty i takie projekty się pojawiają. Myślę, że większość osób szkolących się, to osoby w przedziale 30 – 45 roku życia i poniżej 30, ale to pewnie będzie widać w tych danych, które Pani prześle. (P1PU) Osoby bezrobotne: To jest tak, że my staramy się bardziej punktować osoby będące w szczególnej sytuacji na rynku pracy. To jest taki element, który może powodować, że tych osób z grup ryzyka może być więcej, ponieważ za to otrzymuje się dodatkową punktację przy przyjmowaniu kandydata. (...) U nas jest specjalny dział obsługi osób niepełnosprawnych, więc tam proponowane szkolenia są wyłącznie dla osób niepełnosprawnych. Podejmujemy wszystkie działania, informujemy na każdym forum, jesteśmy na seminariach, konferencjach, na targach pracy dla osób niepełnosprawnych, na których informujemy o tym, że są takie możliwości. (...) Wszystkie nasze usługi są bezpłatne. (P10PU) 4.1.2 Wpływ środków unijnych W ramach projektów współfinansowanych ze środków unijnych realizowane są cele strategiczne, co oznacza, że środki te kierowane są do z góry zdefiniowanej grupy odbiorców. Kryteria definiowane są corocznie na podstawie badań i dokumentów rządowych. Kryteria i profilowanie: W [projektach] otwartych staramy się jednak te projekty profilować, żeby one wspierały to, co nam w badaniach wychodzi, że jest niedoinwestowane. (...) Co roku 2 wprowadzamy jakieś kryteria strategiczne, za które dodatkowo punktujemy projekty i przez to staramy się naprowadzić beneficjanta na to, żeby składali do nas takie projekty, które nas interesują. W tym roku takim nowym kryterium strategicznym, które się pojawiło to jest kryterium, które nam wyniknęło na podstawie badania foresight (...), a też z dokumentu rządowego – z tej Strategii Rozwoju, którą rząd opracował na najbliższe 20 lat wyszło, że nam bardzo brakuje takiej kadry technicznej. A ta kadra techniczna, która w Polsce jest – inżynierowie i technicy mają braki w umiejętnościach interpersonalnych na co dzień. Więc wprowadziliśmy takie kryteria strategiczne, że w projektach otwartych chcemy, żeby te projekty dotyczyła albo szkoleń technicznych albo szkoleń dotyczących kompetencji społecznych dla pracowników posiadających wykształcenie techniczne. (...) Tylko takie projekty w ramach projektów otwartych w przyszłym roku będziemy finansować. (P1PU) Polityki horyzontalne: Generalnie każdy projekt musi być zgodny z politykami horyzontalnymi Unii, czyli również z zasadą równości szans. Każdy projekt musi się w to wpisać, natomiast do tej pory to było dosyć płynne, bo ta zasada równości szans nie była precyzyjnie sformułowana. Natomiast w tym roku Ministerstwo opracowało taki standard minimum, który każdy projekt musi spełnić. Od przyszłego roku również w naszym konkursie to będzie wprowadzone jako część integralna karty oceny merytorycznej. Każdy projekt będzie musiał mieć taką krótką diagnozę tej problematyki i uwzględnienie tej problematyki zarówno w odniesieniu do personelu swojego projektu, który będzie musiał być zatrudniany zgodnie z tą zasadą, jak i do uczestników szkoleń, do sposobu prowadzenia tych szkoleń itd. Więc to już bardzo mocno będzie zaakcentowane od przyszłorocznego konkursu. (P1PU) Profil szkoleń: W ramach SPO RZL, czyli w ramach poprzedniej perspektywy finansowej myśmy bardzo niechętnie puszczali takie projekty, które tylko i wyłącznie dotyczyły szkoleń językowych. Tutaj trudno było wykazać bezpośrednie przełożenie tych szkoleń na podniesienie konkurencyjności firmy. Natomiast teraz te języki się pojawiają często, ale raczej jako element. Nie preferujemy takich projektów, które dotyczą tylko i wyłącznie szkoleń językowych, natomiast jako element – tak. Zwłaszcza w projektach zamkniętych, gdzie firma przedstawia portfolio szkoleń dla wszystkich swoich pracowników. (...) To są już projekty takie bardzo specyficzne, bardzo ciekawe, rzadkie. Mnie utkwiły w pamięci np. takie projekty dla branży drzewnej... dla jakiś operatorów trucka pionowego, pilarek i różnych takich dziwnych umiejętności, ale to się naprawdę zdarza bardzo rzadko. (P1PU) 4.1.3 E-learning Z platform e-learningowych korzystają publiczne chcące zaoferować możliwość kształcenia na odległość oraz wybrane instytucje prywatne chcące w ten sposób poszerzyć i uatrakcyjnić swoją ofertę. E-learning: Zaczynamy, raczkujemy. Mamy platformę Moodla, na razie testujemy ją na grupie dwustu naszych słuchaczy, sprawdza się ona, także na pewno... ten projekt, który jest złożony, „Polak Zawodowiec”, jest już z e-learningiem, z wykorzystaniem platformy. (P6PU) Blended learning: Jest kilka kursów learningowych, (...) gdzie uczestnik sobie wchodzi, przechodzi tą drogą samokształcenia, zalicza po drodze te wałeczki materiału, na końcu zdaje egzamin wirtualnie, klika i wyskakuje mu świadectwo, że ukończył kurs w Centralnym Ośrodku Doskonalenia, czyli też może sobie pod Jelenią Górą wieczorem zrobić taki kurs jakby chciał. (P9PU) 4.1.4 Dostępność informacji Promowanie, prezentowanie oferty: [oferta szkoleniowa] Ona jest udostępniana wszystkim zainteresowanym na tablicach informacyjnych i w Internecie. (...) Informowanie o tym, że istnieje taka możliwość korzystania ze szkoleń i innych możliwości wspierania aktywności i aktywizacji zawodowej. Akcje informacyjne, uświadomienie konieczności zmiany kwalifikacji, współpraca z doradcami zawodowymi, z pośrednikami pracy, czyli cała kompleksowa usługa, która wskazuje na to, że może warto (...) zmienić kwalifikacje, bo to często jest wynik tego, że się nie ma pracy. (P10PU) 3 Brak szczególnych działań promocyjnych – specyfika instytucji i środowiska, w którym działa: Mamy swoją stronę internetową i tam aktualności. Ewentualnie wysyłamy zaproszenia do (...) ośrodków wojewódzkich, powiatowych [doskonalenia nauczycieli] i ewentualnie samorządów, żeby to była jakaś dodatkowa reklama – banery i programy telewizyjne to nie. (...) osoby, które się zajmują na co dzień oświatą, to wiedzą, że do tej pory ten Centralny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli był chyba jedyną instytucją, który w takim szerokim zakresie obejmował opieką i wsparciem nauczycieli. (P9PU) 4.1.5 Problemy Problemy z ofertą do dorosłych: Do dorosłych cały czas poszukujemy klucza. Jakby obawiamy się, że jakby nie do wszystkich trafiliśmy. Dużo szkół prywatnych, czy tam gdzie muszą płacić... Tam kierują swoje kroki na przykład. A nie wybierają oferty szkoły niepublicznej. No jest jakiś powód. Tak, próbujemy dociec dlaczego. U nas nie płacą nic, nawet nie ma rady słuchaczy. Po prostu jest szkolenie kompletnie za darmo. (P6PU) Ograniczony zasięg: To, co zaobserwowaliśmy podczas realizacji SPO RZL, to było zdecydowanie takie zjawisko, że ta oferta była w jakiś sposób ograniczona dlatego, że aplikowały do nas tylko firmy szkoleniowe i to był jednak ograniczony krąg tych firm. Przedstawiały one w większości swoją ofertę, a rzadko się zdarzało, że to był konkretny projekt w odpowiedzi na konkretne potrzeby składane. Przeważnie było to po prostu wpisanie całej swojej ofert szkoleniowej do wniosku i tyle. Bez żadnego profilowania. Dlatego w nowej perspektywie zróżnicowaliśmy te typy projektów. Podzieliliśmy środki na projekty otwarte, zamknięte i studia podyplomowe. Staramy się przy każdym kolejnym konkursie zwiększać pulę środków na te projekty zamknięte, a zmniejszać na projekty otwarte. Tam, gdzie mamy do czynienia z projektami zamkniętymi, gdzie to są projekty, które odpowiadają konkretnym potrzebom przedsiębiorstwa, to tutaj trudno nam dyskutować. Przedsiębiorstwu są potrzebne takie a nie inne szkolenia i wtedy faktycznie łatwo jest uzasadnić potrzebę realizacji takiego projektu. I takie projekty zdecydowanie prościej się realizuje, one są pewniejsze w realizacji, że te środki faktycznie zostaną wydane, szkolenia zrealizowane i że one faktycznie się na coś przydadzą. (P1PU) 4.2 SEKTOR PRYWATNY / PRIVATE SECTOR 4.2.1 Różnice w dostępie ze względu na płeć Profil odbiorcy zależy w dużej mierze od tematyki szkolenia i grupy docelowej, co powoduje, że często grupy są dość jednorodne pod względem płci czy wieku. Można więc wyróżnić szkolenia na których przeważają kobiety i takie, na których jest zdecydowana przewaga mężczyzn. Mężczyźni częściej dominują na tych studiach i szkoleniach, które są najdroższe i skierowane są do wyższej kadry managerskiej, a także na zaawansowanych szkoleniach technicznych, szczególnie z zakresu nowych technologii. Kobiety przeważają na szkoleniach z zakresu kwestii księgowych, związanych z prowadzeniem biura, psychologią, czy zarządzaniem ludźmi. Wydaje się, że wśród odbiorców szkoleń komercyjnych nieco przeważają mężczyźni, choć to kobiety są oceniane jako bardziej nastawione na kształcenie i samodoskonalenie. Ogólnie rzecz biorąc kobiety przeważają wśród odbiorców szkoleń finansowanych z EFS, a mężczyźni wśród szkoleń opłacanych przez pracodawcę i dotyczących dziedzin specjalistycznych i biznesowych. Dobór według stanowisk: Statystyki w komercyjnych rzeczach my nie robiliśmy, przynajmniej pod kątem płci, ale wydaje się, że przynajmniej na tym poletku, na którym ja pracowałam, że większość jednak było mężczyzn. (...) To też zależy od rodzaju szkolenia. Bo jeżeli prowadzimy profesjonalną obsługę recepcji, to tam z definicji są praktycznie w 100% kobiety. No mi nigdy nie zdarzył się mężczyzna. No teraz robimy coaching managerski, będzie po równo, ale jeżeli robimy szkolenie takie sprzedażowe czy marketingowe, to wtedy jest więcej mężczyzn wydaje mi się. (...) my nigdy nie spotkaliśmy się z jakąś dyskryminacją klientów, żeby powiedzieli: my mężczyzn wysyłamy, a kobiety nie szkolimy. Nigdy w życiu nie było czegoś takiego. (...) Raczej dobór idzie z klucza stanowiskowego. (P2PR) 4 Kobiety chętniej się rozwijają: Kobiety są zdecydowanie bardziej chętne do rozwoju, bardziej ciekawe pewnych rzeczy i mniej boją się tego, z czym wyjdą. Natomiast mężczyzna, który pójdzie na szkolenie interpersonalne i ktoś go nie daj Boże otworzy i jeszcze dokładnie powie: tu, tu, tu i tego nie potrafisz robić, to jest wtedy konfrontacja... tragedia. To też jest w ogóle taka mentalność, która jest u nas w społeczeństwie. Do pewnego momentu mężczyzna to jest w Polsce, znaczy to jest pewien stereotyp oczywiście, którym się posługuje, ale to jest twardy, nienarzekający, wiedzący najlepiej. To są pewne stereotypy, które pokutują i to są stereotypy społeczeństwa, które są przeciągane i to się przekłada na pracę, a praca na rozwój i to się wszystko zamyka. Stąd też mówię, że ten rynek nasz jest niedojrzały, bo on będzie postępował. (P2PR) Podział na kierunki zmaskulinizowane i sfeminizowane: Są kierunki, gdzie jest przewaga kobiet i są kierunki, gdzie jest przewaga mężczyzn. Kierunki typowo kobiece to na pewno rachunkowość, kierunki typowo męskie to na pewno MBA. I nawet to Executive, które jest takim MBA najbardziej ogólnym to jednak na 40kilku osobową grupę – teraz mamy chyba 48 osób, przypada tylko sześć pań. W przypadku IT to w ogóle są sami faceci w tym roku. Inżynierów też tam chyba są dwie panie. Przeważnie te managerskie to są takie obstawione przez panów, a rachunkowość, psychologia biznesu, zamówienia, zarządzanie ludźmi, MBA ze specjalizacją HRową to tam już jest więcej pań. I nawet jak się patrzy przez panel rekrutacyjny... teraz mamy 3 projekty dofinansowane, gdzie mamy 3 MBA: jeden medyczny, jeden HRowy, jeden IT, to w przypadku IT to mamy samych panów, w przypadku HRu mamy bardzo dużo pań, a medyczny to taka mieszanka z przewagą pań. Na rachunkowości bardzo rzadko zdarza się pan. Na zarządzaniu ludźmi też stosunkowo rzadko. Teraz będziemy robić sprawozdanie do GUSu, więc jak będzie przygotowane, to mogę podesłać jak to wygląda. Mimo wszystko jest tak, że tych pań jest stosunkowo mało. (P3PR) Brak równowagi płci: Jak się popatrzy na różne grupy, to faktycznie jest bardzo zachwiana albo w jedną albo w drugą stronę. (...) Mamy to IT i tam właściwie chyba są dwie panie. A będziemy mieć do przeszkolenia 170 osób. Jeżeli faktycznie będzie to 170 osób docelowo i jeżeli będzie tam 10 kobiet, to będzie to wielki sukces. W przypadku HRu odwrotnie. Ja jestem koordynatorem HRowego projektu to w tej pierwszej grupie MBA na 25 osób mam dwóch panów. Na Akademii trenera biznesu mam jednego pana na 20 osób. (P3PR) 4.2.2 Różnice w dostępie ze względu na wiek Oprócz szkoleń specjalnie sprofilowanych pod kątem wieku, większość oferty skierowana jest do osób między 25 a 40 rokiem życia. Po 45 roku życia aktywność edukacyjna zdaje się spadać, co wynika nie tylko z braku oferty, ale także z pewnej niechęci osób starszych do podnoszenia czy zmiany kwalifikacji. Część z badanych wskazywała na to, że szczególnie starsi mężczyźni o ugruntowanej sytuacji zawodowej bardzo niechętnie patrzą na sytuację, gdy ktoś ma ich czegoś uczyć, bo wychodzą z założenia, że posiedli już niezbędną im wiedzę i doświadczenie. Najchętniej kształcą się natomiast osoby zaraz po studiach, które w momencie wchodzenia na rynek pracy chcą mieć wyższe kwalifikacje, albo osoby, które już jakiś czas funkcjonują na rynku pracy i chcą podnieść lub zmienić kwalifikacje, żeby mieć możliwość dalszego rozwoju zawodowego. Ogólnie rzecz biorąc wśród odbiorców szkoleń dominują osoby młode, które są bardziej mobilne, nie mają jeszcze ugruntowanej pozycji na rynku pracy i chcą w siebie inwestować. Osoby młode mają też większą motywację do tego, by przejść całą ścieżkę formalną zwykle konieczną jeżeli chce się otrzymać od pracodawcy środki na dofinansowanie własnego kształcenia. Wiek 31-35: Ja myślę, że stosunkowo najwięcej jest takich osób między 31 a 35. To są takie roczniki pomiędzy ’72 a ’79. A potem są stosunkowo tendencje malejące. (...) w przypadku MBA ze względu formalnego muszą mieć 3 lata doświadczenia albo managerskiego albo zawodowego, więc to się podwyższa. Są osoby, które od razu po studiach przychodzą na studia podyplomowe, ale to jest stosunkowo niski procent. Jednak jest taki moment odczekania i szukania tego swojego miejsca na ziemi. Albo np. w pewnym momencie ktoś ma 38 lat, jakoś się ugruntował i nagle sobie myśli: nie no, to jednak nie... ja jednak bym chciał/chciała robić coś innego. (P3PR) Niedoreprezentowanie 50+: Znaczy nie... 40-45 jeszcze ok, ale naprawdę bardzo mały odsetek to są osoby, które mają 50+. Nie spotkałam się teraz z taką ekipą. (...) Może nawet 90% to jest ten przedział 5 wiekowy, a 10% to pozostali. Ja akurat miałam dwie osoby z komisji, powyżej 40stki na szkoleniu. Ale 50+ to jest a 55+ to już w ogóle nie zdarza się. (...) Ale to też wynika z tego, że osoby starsze, które już wrosły w stanowiska, niekoniecznie same z siebie chcą. I to nie wynika chyba z dyskryminacji, że takie pracują, nie wynika z tego, że ktoś nie szkoli, bo już zaraz przejdziesz na emeryturę. (P2PR) Większa aktywność młodszych osób: Nawet z budżetówki, nawet z ministerstw jak przychodzą ludzie, to też to są ludzie młodsi, bo umówmy się, że żeby takie szkolenie zakupić, to też trzeba przejść w firmie... nie chcę tego nazwać batalią, ale taką ścieżkę. I młodsze osoby są bardziej mobilne, chcą się wyrwać. Są też bardziej zdeterminowane do rozwoju, natomiast starsze osoby to są osoby, które pracują na stanowiskach specjalistycznych i one z natury rzeczy są ekspertami. Dokształcają się, na pewno się dokształcają, ale w tej wiedzy twardej. (...) Natomiast jeżeli mówimy o osobach, które pracują w dużych korporacjach i mają 50, 50+, to one nie szkolą się, bo nie chcą się szkolić. (...) wielu z nich w ogóle uważa to za stratę czasu. (P2PR) MBA: Na MBA mamy między 34 a 38. (...) Taka jest średnia. Mamy tam parę osób 28, 29 lat. Jednak w tym przedziale między 30stką a 40stką jednak najwięcej osób się uczy. (P2PR) Autostereotypy osób starszych: Nawet jak dzwonią ci ludzie to jest: „Wie Pani, mam 47 lat. Już chyba jestem za stary/za stara na uczenie się”. Co oczywiście jest nieprawdą i np. na MBA dla kadry medycznej mieliśmy pana, który miał 57 lat. Myślę, że wnosił dużo takiego fajnego wkładu do grupy z tego względu, że miał największe doświadczenie. To procentuje i na tym to polega. To jest wymiana doświadczeń. (P2PR) 4.2.3 Różnice w dostępie ze względu na wykształcenie Daje się zauważyć wyraźny podział rynku usług szkoleniowych na te skierowane do pracujących i wykształconych mieszkańców większych miast i tych skierowanych do osób bezrobotnych czy zmarginalizowanych. Rynek tych pierwszych jest znacznie lepiej rozwinięty, co powoduje, że głównymi korzystającymi z możliwości kształcenia się przez całe życie są osoby w wieku 25-40 lat z wykształceniem wyższym. Takim osobom rynek prywatnych firm szkoleniowych i szkół wyższych oferuje szeroki wachlarz szkoleń i studiów podyplomowych, które dodatkowo zwiększają ich potencjał jako pracowników czy przedsiębiorców. Zaledwie ułamek usług w sektorze prywatnym skierowany jest do osób bezrobotnych czy posiadających niższe wykształcenie. Wszystkie osoby mają wyższe wykształcenie. Taki jest wymóg w przypadku podyplomówki, taki jest wymóg ministerialny. Inaczej nie można podjąć tych studiów. (P3PR) W większości z wyższym. Ale zdarzają nam się również inne... Ostatnio szkoliliśmy grupę osób – pracowników produkcji, więc to raczej średnie wykształcenie. Albo z Ośrodka Pomocy Społecznej, w ramach aktywizacji zawodowej, które nie miały wyższego wykształcenia. (...)znakomita większość, to będzie wyższe wykształcenie. Gdzieś tam sporadycznie są to osoby ze średnim wykształceniem, ale to wynika też ze specyfiki klientów, bo są to takie a nie inne firmy. W ogóle wśród pracowników tych firm trudno znaleźć osoby bez wyższego wykształcenia. Jeśli mówimy o pracownikach administracyjnych, którzy korzystają z takich szkoleń. Natomiast jeśli robimy gdzieś tam projekty produkcyjne, to wtedy na produkcji są jacyś tam mistrzowie i oni mają techniczne średnie. (P2PR) 4.2.4 Warunki dostępu W przypadku firm prywatnych platformy pełnią głównie rolę wspomagającą tradycyjne formy nauczania. Ogólnie rzecz biorąc w przeprowadzonych wywiadach często pojawiało się jednak stwierdzenie, że e-learning nie jest w stanie zastąpić tradycyjnych metod uczenia się i należy go traktować jedynie jako narzędzie uzupełniające, bądź skierowane do specyficznych grup odbiorców. Chodzi tu o osoby mające wysoką motywację do samodzielnej nauki, bądź takie, które ze względu na ograniczenia czasowe, bądź kłopot z dojazdem nie mogłyby brać udziału w tradycyjnych szkoleniach czy studiach. Część respondentów krytykowała także możliwości istniejących na rynku platform zwracając uwagę na ich rozliczne niedoskonałości, które zmniejszają efektywność tej formy szkolenia. 6 E-learning: Teraz się przymierzamy i będziemy się starać o dofinansowanie z funduszy, żeby uruchomić taką platformę, która będzie miała taką formułę w przypadku do niektórych... mamy taki pomysł na prerequisites. W przypadku niektórych przedmiotów jest tak, że... zresztą system boloński zmusza też do tego... są osoby, które przychodzą po różnych kierunkach na kierunki biznesowe i jest stosunkowo trudno prowadzić zajęcia np. z przedmiotów ilościowych jeżeli ma się na sali osobę, która skończyła socjologię, która skończyła zarządzanie, która skończyła ekonomię, prawo. W każdym razie jest trudno wypoziomować i nikt nie jest zadowolony, więc ta formuła e-learningowa wtedy byłaby bardzo, bardzo pomocna. Na poziomie podyplomowym tego jeszcze nie mamy, bo jednak dążymy do tego, żeby to robić na swojej platformie. (P3PR) Terminy zajęć: Mamy 180 do 216 godzin na studiach podyplomowych. (...) Wszystkie są weekendowe. Poza jednym MBA, który jest w czwartek, piątek i sobotę. Praktycznie już weekend. Nie mamy studiów podyplomowych, które byłyby w ciągu tygodnia. Niestety. Nikt nie chce na nie chodzić. Działania marketingowe: My korzystamy ze środków masowego przekazu. W większości przypadków jest to Internet, bo mimo wszystko on najskuteczniej dociera do osób odpowiedzialnych za szkolenie pracowników w danej instytucji. Są portale o szkoleniach, na których (...) się zamieszcza swoje ogłoszenia o szkoleniach z wyprzedzeniem. (...) Mamy własną bazę danych CRM. Korzystamy z niej robiąc wysyłki mailowe lub prasowe do tych osób, które mamy w bazie: i do naszych klientów, którzy byli już kiedyś u nas na szkoleniu i do tych, którzy nie byli. (…) Mamy te imprezy okolicznościowe np. targi HRowe, konferencje HRowe. ((P11PR)) 4.3 TRZECI SEKTOR / THIRD SECTOR 4.3.1 Różnice w dostępie ze względu na płeć, wiek, wykształcenie, miejsce zamieszkania i status zawodowy Płeć: To jest 70% kobiet i 30% mężczyzn, a w szkoleniach EFSowych to jest jeszcze bardziej na stronę kobiet. Także, ta zasada równości szans kobiet i mężczyzn, są podstawy, żeby budziła kontrowersje, bo jeśli chodzi o EFSy, to kobiety i tak zdecydowanie bardziej korzystają. (...) We wszystkich grupach wiekowych dominują kobiety. We wszystkich grupach wiekowych. Zdecydowanie. (P4TS) Wykształcenie: Zdecydowanie wykształcenie wyższe. Bo tak na prawdę to ludzie zaczynają odczuwać potrzebę władania językiem obcym, czy posiadania dodatkowych umiejętności, jeżeli już zakosztowali tej wiedzy. I to jest takie bardzo wyraźne. Oczywiście my mamy jeszcze, w tych dwóch tysiącach, trzysta siedemdziesiąt coś sztuk takich małych, przed pójściem do szkoły. (P4TS) Miejsce zamieszkania: Czym większe miasto, czyli czym większa oferta edukacyjna i szkoleniowa, tym łatwiejszy dostęp. I to jest ewidentne. Im wyższe wykształcenie mieszkańców, tym wyższa chęć skorzystania z kolejnych szkoleń. Wiek: W miarę młodzi ludzie, właśnie ci w wieku takim 25-35-40, to jest grupa osób, która najchętniej się dokształca, doucza, szkoli na różne sposoby. Czym starsi ludzie, tym mniej ochoty w nich do korzystania z jakichkolwiek szkoleń. I to nie jest moje odczucie, tylko jest potwierdzone wszelkimi badaniami. I oczywiście jakieś tam wioski i małe miasteczka, chociażby przez kwestie transportowe, są pozbawione z możliwości korzystania z dobrodziejstw edukacyjnych. I to jest ewidentnie i intuicyjnie jasne, i potwierdzone wszelkimi badaniami. (P4TS) 4.3.2 Forma szkoleń Ważnym elementem potencjalnie zwiększającym dostępność LLL jest e-learning, który jednak nie zdołał się do tej pory w Polsce specjalnie upowszechnić. Dominującą formą są bowiem zajęcia w formie warsztatów (szkolenia) lub wykładów (studia podyplomowe). To ogranicza dostęp do LLL osobom mieszkających daleko od większych miast oraz niepełnosprawnym czy starszym. 7 Profilowana w zależności od wieku: Tutaj ja bym nie powiedziała tak, że bardziej tradycyjna, tylko ta oferta jest kształtowana również pod kątem tej grupy wiekowej. Czyli jakby szycie na miarę takiego szkolenia z uwzględnieniem, że jeżeli przyjmuję formę on-line, to już wiem, że mam w swoim zasięgu grupę, która będzie zainteresowana takim szkoleniem. (P7TS) Forma tradycyjna: Szkolenia oferowane są w formie tradycyjnej. (...) Tak naprawdę, jeżeli chodzi o te grupowe informacje, to jest to raczej wykład. Jest to przekazanie niezbędnych informacji, zrobienie jakiś testów z młodzieżą. Jeżeli chodzi o jakieś bloki szersze, czyli warsztaty, to tutaj jest taka metoda warsztatowa... jak sama nazwa mówi. Ćwiczenia różnego rodzaju, ale też testu, też przekazanie informacji w formie skomasowanej. (P8TS) Brak platformy e-learningowej: My nie mamy możliwości przeprowadzenia tych ćwiczeń w formie e-learningowej. Po prostu nie mamy platformy e-learningowej. (P8TS) Programy on-line nie zawsze dopasowane do odbiorcy: Instytucja X wyprodukowała właśnie taki program on-line dla rzemieślników, ale tutaj pojawia się taki problem, że forma jest, natomiast użytkownik nie zawsze jest przygotowany do tego, żeby to obsłużyć. (P7TS) Oszczędność czasu: I teraz tutaj mówiąc o tej ofercie on-line jest najlepsze, bo to pozwala ograniczyć potrzebę czasu, którą trzeba poświęcić na to. Bo nie mam wyjazdów, ale mogę dużo nie opuszczając firmy czy domu, w wolnej chwili czas wykorzystać bardzo pożytecznie. Wyjazd już jest... wiadomo, że trzeba zostawić nie tylko dom, ale i firmę, ludzi i to tworzy pewną skomplikowaną sytuację. Brak kompetencji IT wśród 50+: Ale w tym środowisku jest dosyć spora grupa ludzi, którzy są w wieku 50+ i oni wszyscy mają komputer (...) natomiast często jest tak, że sami się nim nie posługują. (P7TS) 8