Uważajcie na Orbit Downloader, program zawiera złośliwy

Transkrypt

Uważajcie na Orbit Downloader, program zawiera złośliwy
Uważajcie na Orbit Downloader, program zawiera złośliwy kod
Wpisany przez Mateusz Ponikowski
Poniedziałek, 26 Sierpień 2013 11:25 -
W popularnym menedżerze pobierania plików Orbit Downloader wykryto nietypową zawartość
- kod, który zamienia komputer użytkownika w zdalnie sterowaną broń, do której kontroler
posiada cyberprzestępca. Za pośrednictwem wielu takich komputerów możliwe jest
przeprowadzenie ataku, który może spowodować unieruchomienie np. strony jednego z
banków. Wszystko to bez wiedzy i zgody użytkowników programu Orbit Downloader.
Orbit Downloader firmy Innoshock jest asystentem pobierania plików, który integruje się z
przeglądarką internetową. Program przyspiesza pobieranie plików z sieci oraz umożliwia
zapisywania na dysku komputera strumieniowanych treści multimedialnych, np. filmów z
serwisu YouTube. Mimo że aplikacja jest darmowa, producent, firma Innoshock, zarabia na niej
dzięki umowom z firmami trzecimi. Zyski czerpane są m.in. ze sprzedaży reklam, jakie
wyświetlane są podczas instalacji i działania programu.
Eksperci z firmy ESET zakwalifikowali Orbit Downloadera do grupy potencjalnie
niebezpiecznych aplikacji. Ostatnia analiza programu, wykonana przez ekspertów, pozwoliła
odkryć coś jeszcze. Pomiędzy wersją 4.1.1.14 a 4.1.1.15 dodano złośliwy komponent, który
ESET Smart Security i ESET NOD32 Antivirus klasyfikują jako Win32/DDoS.Orbiter.A. Ten
dodatek sprawia, że komputer z Orbit Downloaderem zaczyna niezauważanie dla użytkownika,
realizować rozkaz ataku na konkretny serwer dostępny w Internecie. Tego typu ataki eksperci
nazywają Denial of Service (DoS).
Jak przebiega sam atak? Komputer z Orbit Downloaderem "zaczepia" wytypowany przez
cyberprzestępców serwer, np. taki, dzięki któremu w sieci dostępna jest witryna internetowa
banku. Maszyna z zainstalowanym programem pozornie próbuje nawiązać połączenie z
serwerem, przedstawiając się przy tym fałszywym adresem IP, a więc adresem jaki posiada w
sieci każde urządzenie - komputer, smartfon czy tablet. Próba weryfikacji adresu IP przez
serwer kończy się brakiem reakcji ze strony komputera inicjującego kontakt - w końcu
prawdziwy adres IP tej maszyny jest inny od tego, który został podany podczas próby
połączenia z serwerem. Większa liczba tego typu zapytań, kierowanych do danego serwera
przez grupę komputerów z zainstalowanym Orbit Downloaderem, sprawia, że wskazany przez
cyberprzestępców serwer w końcu ulega przeciążeniu i przestaje działać. Taki zmasowany atak
nazywany jest atakiem Distributed Denial of Service (DDoS) i w jego efekcie konkretna strona
internetowa np. strona banku, może przestać działać.
Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń z laboratorium antywirusowego ESET zwraca uwagę, że
pojedynczy komputer z zainstalowaną złośliwą wersją Orbit Downloadera bez przerwy
komunikuje sie z siecią, generując przy tym ogromny ruch. To jedyna cecha charakterystyczna,
dzięki której użytkownik może zorientować się, że z jego komputerem dzieje się coś
niedobrego. Ta nadzwyczaj wysoka aktywność maszyny z Orbit Downloaderem to rezultat
1/2
Uważajcie na Orbit Downloader, program zawiera złośliwy kod
Wpisany przez Mateusz Ponikowski
Poniedziałek, 26 Sierpień 2013 11:25 -
wykonywania ataku DoS na serwer, który cyberprzestępca określił w instrukcji, przesłanej
wcześniej do komputera.
W związku z doniesieniami ekspertów z firmy ESET, wstrzymaliśmy dystrybucję programu za
pośrednictwem naszych zasobów. Rekomendujemy zaprzestanie korzystania z Orbit
Downloader i skorzystanie z alternatywnych aplikacji - przynajmniej do czasu wyjaśnienia całej
sytuacji przez producenta. W dziale Pobieranie plików znajdziecie sporo darmowych jak i
płatnych rozwiązań, które mogą zastąpić Orbita. Szczególnie polecamy
FlashGet
,
Download Accelerator Plus (DAP)
oraz
Internet Download Manager (IDM)
.
Źródło: ESET
2/2

Podobne dokumenty