Rymowanki wrażliwe na tematy kłopotliwe. Wiersze terapeutyczne
Transkrypt
Rymowanki wrażliwe na tematy kłopotliwe. Wiersze terapeutyczne
Rymowanki wrażliwe na tematy kłopotliwe. Wiersze terapeutyczne dla dzieci (fragment) Autor: Magdalena Kotowska Często staramy się pomijać w rozmowach z dzieckiem trudne tematy. Wyjaśnianie kłopotliwych sytuacji odkładamy na później, tłumacząc się brakiem czasu. Dziecko uważa nas za swoich przyjaciół, a także wzór do naśladowania. Ignorując niewygodne tematy, utwierdzamy je w przekonaniu, że o wstydliwych i trudnych sprawach nie warto rozmawiać. Z czasem traci ono do nas zaufanie. Kiedy jesteśmy zmęczeni, zmartwieni, zdenerwowani, malec obserwuje nasze zachowanie, wyczuwa negatywne emocje, lecz nie rozumie istoty problemu. Musimy pamiętać, że nasze pociechy wchodzą w świat pełny niebezpieczeństw, pokus i rozczarowań. Im większą wiedzę zdobędą na ten temat, tym łatwiej odnajdą się w kłopotliwych sytuacjach. Nie możemy liczyć na to, że dziecko nigdy się nie dowie, czym jest kłamstwo, choroba, śmierć bliskiej osoby czy utrata ukochanego zwierzątka. W przedszkolu spotyka ono nie tylko wspaniałych kolegów i roześmiane panie – zauważa również, że niektóre dzieci są niepełnosprawne i częściej potrzebują pomocy. Wiele razy słyszałam pytanie: „Proszę pani, dlaczego ta dziewczynka jeździ na wózku? Fajnie ma, bo nie musi chodzić”, „A dlaczego ten chłopiec ma w uchu aparat? Czy on jest robotem?”. Świat nie składa się z samych ideałów. Tolerancji, szacunku, przestrzegania obowiązujących zasad musimy uczyć dzieci od najwcześniejszych lat ich życia. Na pewno zaowocuje to również szacunkiem do nas samych. Osoba mająca poczucie własnej wartości i rozumiejąca trudne sytuacje szybciej osiągnie sukces w dorosłym życiu. Podstawą każdej rozmowy jest aktywne słuchanie. Czasami w ogóle nie trzeba nic wyjaśniać. Wystarczy wysłuchać i przytulić. Dialog z dzieckiem można prowadzić wszędzie, bez jakichkolwiek przygotowań – w domu, w parku czy na placu zabaw. Nie potrzeba żadnych nietypowych przemówień, które bardziej niż przybliżyć temat mogą przestraszyć i zniechęcić. Należy się natomiast postarać stworzyć atmosferę zaufania i bezpieczeństwa. Musimy panować nad swoimi emocjami, mówić miłym, spokojnym tonem. Powinniśmy odpowiadać na wszystkie pytania, nie wdając się jednak w szczegóły. Nie należy obarczać dzieci problemami dorosłych, ponieważ mogą ich nie udźwignąć. Nie można rozmawiać z kilkulatkiem o problemach małżeńskich czy trudnej sytuacji finansowej, używając języka dorosłych. Mówiąc o braku pieniędzy, wystarczy wytłumaczyć: „Niestety, mamy ich teraz zbyt mało, aby zapłacić za tę zabawkę. Ona może poczekać. Postaramy się ją kupić na urodziny lub Gwiazdkę”. Kiedy maluch pyta: „Skąd się biorą dzieci?”, zbędne mu są szczegółowe informacje. Wystarczy powiedzieć: „Chodź, pokażę ci album z twoimi zdjęciami. Zobacz, jaki byłeś malutki. Mama i tata bardzo chcieli mieć dzidziusia. Rosłeś w moim brzuszku. Każdy z nas był kiedyś niemowlakiem...”. Starajmy się słuchać naszych dzieci. Nie narzucajmy im za często tematów rozmów. Tłumaczmy sytuacje trudne tylko wtedy, kiedy dziecko samo o to poprosi lub gdy wiemy, że niedługo dane wydarzenie będzie mieć miejsce, np. rozwód czy śmierć bliskiej osoby.