Radosław Zieniewicz - MAK-BUD

Transkrypt

Radosław Zieniewicz - MAK-BUD
pagina
Obiekty użyteczności publicznej
Technologiczne przyspieszenie
Partnerzy raportu:
Radosław Zieniewicz
W przeciągu ostatnich 25 lat technologia
prac w obiektach użyteczności publicznej przeszła daleko idące zmiany. Dzisiaj,
z jednej strony wykonawcy mają dostęp do
szerokiej gamy produktów oraz elektronarzędzi, które pozwalają im pracować efektywniej i szybciej, natomiast z drugiej strony
– stawiane są im coraz większe i trudniejsze wymagania związane z szybkością i jakością wykonywanych prac. Ogromną rolę
w dostosowywaniu wykonawców do zmieniających się wymogów i trendów odegrali
także producenci chemii i materiałów budowlanych, którzy od wielu lat organizują
profesjonalne szkolenia dla wykonawców.
▲ Biuro Główne Jeronimo Martins Polska zlokalizowane przy ul. Dolnej 3. Za projekt i kompleksową
aranżację całej powierzchni biurowej siedziby głównej Jeronimo Martins odpowiedzialna była pracownia
KSArchitekci, założona przez Krzysztofa Skłodowskiego. Fot. Szymon Polanski
13
pagina
usunąć
Jeszcze 15 lat temu, nie wspominając o perspektywie 25 lat, nikt z branży remontowo-wykończeniowej nie był w stanie wyobrazić sobie tego, że czas realizacji prac
na obiektach użyteczności publicznej może ulec drastycznemu skróceniu. Średni
czas prac budowlanych i wykończeniowych kilkadziesiąt lat temu, od momentu
rozpoczęcia budowy, do jej zakończenia, wynosił średnio 4 lata. Dziś jest to termin
nie wyobrażalny zarówno dal inwestorów, jak i ekip budowlanych. Zmiana technologiczna jaka dokonała się na rynku sprawiła, że dziś buduje się przed wszystkim
szybko. Standardowo inwestycje są realizowane dziś w przeciągu 18-24 miesięcy.
Od kombinatu do podwykonawcy
Zmieniła się także struktura firm pracujących na obiektach wielkogabarytowych.
Jeszcze 25 lat temu to ogromne kombinaty budowlane odpowiadały za kompleksową realizację prac na obiektach użyteczności publicznych – od budowy stanu
surowego po prace remontowo-wykończeniowe. Teraz to generalny wykonawca,
który wygrywa przetarg lub podpisuje umowę z inwestorem zatrudnia mniejsze
firmy wykonawcze, które odpowiadają za realizację poszczególnych etapów prac
budowlanych oraz wykończeniowych.
Firmy wykonawcze działające na rynku polskim można podzielić na dwa rodzaje. Pierwsze ograniczają swoją działalność do prac na dużych obiektach wielkogabarytowych. Drugie z kolei specjalizują się w mniejszych realizacjach, zazwyczaj są to wnętrza prywatne i niewielkie lokale. Dlaczego nastąpił taki podział?
Otóż wynika to ze specyfiki wymagań stawianych wykonawcom na tych różnych
obiektach. Inwestorzy, generalni wykonawcy mają kompletnie inne wymagania
w stosunku do wykonawców pracujących na obiektach użyteczności publicznej.
▶ Wnętrza publiczne dawniej i dziś. Dziś wnętrza
obiektów użyteczności publicznej wyróżniają się
większą różnorodnością zastosowanych materiałów,
dodatkowo – bardziej interaktywną i podświetloną
ekspozycją. Fot. Archiwum Podłogi i Ściany
14
pagina
Wymagają od nich bardzo szybkiej realizacji prac, we współpracy z innymi podwykonawcami. Ich praca podlega także surowszej ocenie, gdyż
musi sprostać większym obciążeniom związanym z publicznym użytkowaniem – podkreśla Marek Kiełbik, właściciel zakładu usługowego Mak-Bud. Wykonawcy specjalizują się więc, aby sprostać krótkim terminom
wykonawczym, wysokim wymaganiom stawianym przez generalnego
wykonawcę oraz inwestora.
Specjalizacja odpowiedzą na większe wymagania
Wykonawcy pracujący na obiektach użyteczności publicznej muszą wykazać się umiejętnościami oraz znajomością problematyki budowlanej.
Jeszcze na etapie projektowania wnętrz publicznych, projektanci określają czas realizacji poszczególnych etapów budowy, ponadto wykonane elementy wnętrza np. posadzka muszą spełniać bardzo restrykcyjne normy związane z ich użytkowaniem. Rzeczywiście coraz więcej
wykonawców zawęża zakres wykonywanych przez siebie prac. Nie ma to
związku z trendami w aranżacji wnętrz, ale raczej z poprawianiem jakości
i wydajności pracy – podkreśla Maciej Cierniak, malarz i współwłaściciel
firmy Manufaktura Wnętrz.
▲ ▶ Wykonawcy wyposażeni są dziś w nowoczesne elektronarzędzia
i maszyny, które umożliwiają im przyspieszenie prowadzonych prac
i tym samym sprostanie
większym wymaganiom
i reżimom nakładanym
przez inwestorów i generalnych wykonawców.
Fot. Manufaktura Wnętrz /
Fot. Boch
Wysokie wymagania, wysokie standardy
Tomasz, Drapich-Kołakowski, współwłaściciel w firmie Brygada 102
W dzisiejszych czasach zarówno inwestorzy, jak i generalni wykonawcy mają już przygotowane szczegółowe dokumenty projektowe związane z wykonaniem poszczególny etapów budowy obiektu
i co najważniejsze – takie praktyki były niespotykaną rzadkością
jeszcze nawet dekadę temu. Inwestorzy i generalni wykonawcy
wymagają teraz od podwykonawców przygotowania szczegółowych harmonogramów prac i przesyłania raportów. Standardem są też codzienne odprawy, na których
omawiane są wszystkie kwestie i zagadnienia związane z prowadzeniem konkretnych
etapów budowlanych na danym obiekcie.
15
pagina
Świadomi inwestorzy i generalni wykonawcy poszukują i wybierają tych wykonawców, którzy potrafią połączyć szybkość pracy z jakością wykonania. Aby
sprostać tym wymaganiom, wykonawcy muszą swoją energię i czas poświęcić
na doskonalenie swoich umiejętności z wąskiego zakresu wykonywania prac. Do
tego dochodzi kwestia dobrych narzędzi, a skompletowanie zestawu do wszystkich prac przerasta możliwości finansowe wielu wykonawców stąd między innymi
dążenie do specjalizacji – zauważa Maciej Cierniak.
▼▶ W obiektach użyteczności publicznej dawniej stosowano specjalne wykładziny i posadki epoksydowe. Ich wzornictwo, pomimo tego, że kilkanaście lat temu wydawało się atrakcyjne i nowatorskie po
latach dominacji szarości, to jednak wciąż jeszcze pozostawiało wiele do życzenia. Dzisiaj rynek oferuje
ogromny wybór produktów, które wykazują się nie tylko lepszymi właściwościami, ale i bogactwem kolorystki i dostępnością wzorów. Fot. Archiwum Podłogi i Ściany
16
pagina
Czasy, kiedy wykonawcy lub firmy budowlane, podejmowali się realizacji się każdego projektu, aby tylko mieć zlecenie i jak najszybciej je wykonać, by przejść
do następnego dawno już minęły. Wpływ na to ma fakt, że generalni wykonawcy
zabezpieczają swoje interesy, wprowadzając kaucje gwarancyjne – zabezpieczenia finansowe na poczet wykonywanych prac od podwykonawców. Gdy dany zakres robót budowlanych będzie reklamowany przez generalnego wykonawcę lub
inwestora, a wykonawca nie będzie chciał usunąć zgłaszanych usterek, wtedy
musi się on liczyć, że jego wynagrodzenie za wykonane prace na obiekcie zostanie pomniejszone o określone kwoty. Kary są ustalane procentowo, a zasady
ich nakładania na podwykonawców są szczegółowo umieszczane w podpisywanych umowach o współpracę.
Kiedyś „fachowcy” starali się zrobić wszystko i współpraca przy skomplikowanych
projektach wychodziła mizernie, a nawet powiedziałbym, że bardzo, bardzo słabo.
Teraz tendencja się odwróciła. Obserwujemy, że firmy się specjalizują i działają
tylko w jednym obrębie wyszkolonych przez siebie usług. Widać to szczególnie
w branżach, hydraulicznych, elektrycznych i również w glazurniczych, gdzie wymagana jest szczególna znajomość tematu oraz doświadczenia z tej dziedziny
– podkreśla Tomasz Drapich-Kołakowski, współwłaściciel z firmy Brygada 102.
Postęp w technologii prac i zmiany, jakie zaszły na rynku budowlanym, mają także inny pozytywny wydźwięk.
Wspomnienie z przeszłości
Maciej Cierniak, malarz i współwłaściciel firmy Manufaktura Wnętrz
Kiedy jeszcze uczyłem się w szkole budowlanej i odrabiałem swoje praktyki zawodowe, widziałem fachowców moczących płytki przed przyklejeniem, tak jak nas tego uczyli, na zaprawę
cementową. W tamtym okresie, na rynku dostępne były specjalne kleje do płytek, najczęściej
importowane z Niemiec, ale w ograniczonej ilości. W dzisiejszych czasach nie do pomyślenia
jest żeby były problemy z kupnem, czy też przerwami dostaw na określone produkty chemii
budowlanej. Teraz mamy szybki dostęp do różnych rodzajów klejów stosowanych na każdą
powierzchnię.
Wypełnić lukę
, współzałożyciel
Stowarzyszenia Wykonawców
Robót Glazurniczych i
Malarskich
Marek Kiełbik, właściciel zakładu usługowego Mak-Bud
Polscy wykonawcy, bez udziału państwa i systemu edukacji publicznej, potrafili wykorzystać umiejętności i doświadczenie związane z użyciem nowoczesnych, profesjonalnych technologii i linii produktów stosowanych tylko
na obiektach wielkogabarytowych. Dla mnie jest to fenomen. Nie udałoby
się to osiągnąć bez udziału producentów, w interesie których było gruntowne przeszkolenie wykonawców w zakresie zastosowania i użycia ich produktów. Jednak wciąż
jest wiele do zrobienia. Wielu wykonawców, moim zdaniem, nie posiada wystarczającej wiedzy
związanej z przygotowywaniem i zawieraniem umów prawnych. Wielu z nich nie wie też, jak
zgodnie z prawem należy egzekwować zaległe płatności, co staje się często polem do powstawania wielu nadużyć finansowych. Rok temu byłem na szkoleniu z zakresu stosowania prawa
i tworzenia umów. Zorganizował je producent płytek ceramicznych specjalnie dla właścicieli firm
wykonawczych. Nieczęsto zdarza się, żeby producenci wykazali się tak dużą świadomością
i zrozumieniem, że na komfort i szybkość realizowanych prac mają także wpływ takie aspekty, jak znajomość prawa, zasad współpracy z klientem (inwestorem, generalnym wykonawcą)
itd. Niestety rzadko producenci podejmują takie inicjatywy, gdyż w ich interesie leży bardziej
przeprowadzenie szkoleń z zakresu zastosowania ich produktów. Dlatego też jest to wyzwanie,
którego podjąć powinny się stowarzyszenia i związki zrzeszające wykonawców praktykujących
określone zawody np. glazurników, parkieciarzy itd.
Dodatkowe wsparcie
Pomimo, że pracom na obiektach użyteczności publicznej towarzyszą większe
wymagania związane ze spełnianiem restrykcyjnych norm np. użytkowych i przeciwpożarowych to wykonawcy mogą liczyć też na wsparcie producentów. To
w ich interesie jest nie tylko, aby szkolić wykonawców, ale też i wytwarzać oraz
oferować produkty specjalnie przeznaczone do prowadzenia prac na obiektach
użyteczności publicznej. Różnią się one od tych standardowych jakością i łatwością aplikacji np. stają się bardziej elastyczne, szybciej schnące itd. Produkty te
odpowiednio zastosowane są w stanie przenieść większe obciążenia mechaniczne oraz spełniają zaostrzone normy przeciwpożarowe.
17
pagina
B
▶ Świadomi inwestorzy i generalni
wykonawcy poszukują i wybierają tych
wykonawców, którzy potrafią połączyć
szybkość pracy z dużą
jakością wykonania.
Fot. Mak-bud
Producenci wprowadzili wiele istotnych rozwiązań, które są opracowane tak, by
odpowiadały wyłącznie określonym wymaganiom, np. rodzajowi podłoża czy do
Profesjonalni wykonawcy mają także łatwiejszy dostęp do elektronarzędzi i maszyn
przyspieszających nie tylko wykonywanie, ale też poszerzających zakres prac.
zakresowi prowadzonych prac. Przykładem takiego rozwiązania jest np. Farba
Deweloperska firmy Dekoral, czy też wyroby firmy Atlas, Ceresit. To co przemawia za wyborem produktów tych marek jest ich cena oraz możliwość szybkiego
ukłądania posadzek czy wykonywania wylewek – w przypadku klejów. Skrócenie czasu jest tu istotnym elementem – podkreśla Tomasz Drapich-Kołakowski
z Brygady 102.
Dzięki maszynom do malowania nasza wydajność mocno wzrosła. W naszej firmie mamy agregaty do różnego zastosowania, dzięki czemu możemy podjąć się
zadań, do których kiedyś przystępowały całe brygady malarzy – podsumowuje
Maciej Ciernak z Manufaktury Wnętrz.
18