Po pierwsze jakość
Transkrypt
Po pierwsze jakość
do wydania nr 6 (43) 30 czerwca 2009 www.biznesraport.com >> 2 >> 2 >> 3 >> 3 O włoskich smakach w polskiej kuchni czytaj już poniżej FRANCHISING | DA GRASSO NOMINOWANA DO TYTUŁU JAKOŚĆ ROKU 2009 Po pierwsze jakość... Rozmowa z Robertem Fabiańskim, dyrektorem zarządzającym Sieci Da Grasso Da Grasso to obecnie największa sieć pizzerii w Polsce. Liczy 174 lokale w 114 miastach w całej Polsce. Jaka jest jej historia i zakres działalności? - Wszystko zaczęło się na początku lat dziewięćdziesiątych w Łodzi, gdzie powstała pierwsza pizzeria Da Grasso. Kolejne pizzerie uruchamiane były już na zasadach franczyzy. Intensywny rozwój sieci rozpoczął się od roku 2000 i trwa do dziś. Obecnie pizzerie Da Grasso zmieniają się stopniowo w lokale o nowoczesnym i wyszukanym wystroju wnętrz, oferując w swo- im menu już nie tylko 75 rodzajów wyśmienitej pizzy. Staramy się iść z duchem czasu, bowiem tego właśnie oczekują od nas nasi klienci. Da Grasso jest obecnie najintensywniej rozwijającą się na polskim rynku siecią pizzerii. W jaki sposób firma wygrywa rywalizację na mocno konkurencyjnym rynku? - Staramy się dopasować naszą ofertę do potrzeb i preferencji klientów, jednocześnie dbając o najwyższy poziom świadczonych usł ug. Chcemy nadal być postrzegani jako firma spójna - klient powinien czuć taki sam smak naszych dań, będąc w każdym z naszych, bez mała 200, lokali w Polsce. Ponadto staramy się dostosować cenę naszych produktów do warunków rynkowych tak, aby właśnie w Da Grasso klient znalazł to, czego poszukuje. Wszystkie te czynniki pozwalają nam utrzymywać przewagę konkurencyjną i tym samym dystansować konkurencję. W jaki sposób realizowana jest polityka jakości? - W sposób ciągły i konsekwentny realizujemy strategię wzrostu jakości świadczonych w naszej sieci usług. Poprzez identyfikację, ocenę i podejmowanie działań korygujących wobec potencjalnych zagrożeń, zapewniamy bezpieczeństwo naszych produktów, dając klientom gwarancję najwyższej jakości usług. Podstawę powyższych działań stanowi wdrażany zintegrowany system zarządzania jakością i bezpieczeństwem żywności według norm ISO. Przewidujemy certyfikację tego systemu na czwarty kwartał tego roku. Aby utrzymać wysoki poziom świadczonych usług, potrzebna jest ustawiczna dbałość o najwyższy standard wszystkich elementów systemu. Mamy wprowadzony system HACCP i skutecznie funkcjonujący Dział Jakości Sieci. Pozwala to realizować założoną politykę jakości. Zobowiązujemy wszystkich naszych Franczyzobiorców do przyjęcia i konsekwentnego stosowania zasad, które stanowią dla nas – Spółki Za- rządzającej Siecią – cele nadrzędne. Dzięki konsekwentnie realizowanej polityce jakości, Da Grasso pretenduje w tym roku do tytułu JAKOŚĆ ROKU. To nie pierwszy Państwa sukces? - Dotychczas zdobyliśmy kilka ważnych wyróżnień, m.in. jesteśmy laureatem nagrody Hermes Poradnika Restauratora, która jest dla nas wyjątkowo ważnym wyróżnieniem i istotną przesłanką mówiącą o tym, że klienci cenią sobie smak naszych wyrobów. W ubiegłym roku otrzymaliśmy również złoty Laur Konsumenta w kategorii restauracji siecio- >> wych, wygrywając rywalizację z tak znakomitymi i uznanymi markami jak McDonalds czy Sfinks. Myślę, że to coś znaczy. Jakie są Plany spółki na przyszłość? - Do końca 2009 roku zamierzamy uruchomić 20 kolejnych lokali w Polsce, m.in. w Gdańsku, Krakowie i Białymstoku. Ponadto jesteśmy w trakcie realizacji projektu ”Da Grasso Restauracje”. Restauracje, czyli lokale o wysokim standardzie, będą bazować na kultowej już pizzy, jednakże w ich ofercie znajdzie się przede wszystkim szeroki wybór innych dań. W tej chwili pilotażowo działają już dwa lokale – w Łodzi i Katowicach, a już wkrótce także w Pruszkowie. W niedalekiej perspektywie rozważamy także ekspansję poza granice naszego kraju. Dziękuję za rozmowę. Natalia Zarzeka Biznes Raport 2 | wtorek 30 czerwca 2009 | nr 6 (43) Na lato – ANITA BRANŻA SPOŻYWCZA | ALEX-POL W GRONIE NOMINOWANYCH DO TYTUŁU JAKOŚĆ ROKU 2009 Receptura z tradycją ciepłe lato kojarzy się z wakacjami. To czas umilania urlopowego odpoczynku chłodnymi smakołykami. Lody marki anita i cafe Morani od ponad 15 lat są najlepszym towarzyszem codziennych letnich spacerów. Rozmowa z Alojzym Szczerbą, właścicielem firmy Alex-Pol Kuchnia polska słynie z wielu tradycyjnych dań i potraw. W jaki sposób firma Alex-Pol realizuje tradycję polskiego stołu? - Naszym wiodącym produktem są tradycyjne polskie pierogi. Nadziewamy je serem, mięsem, kapustą, grzybami, szpinakiem, a także truskawkami i czarnymi jagodami. Mają niezrównany smak. Poza tym, aby dopełnić obrazu polskiego stołu, naszą ofertę mrożonek wzbogaciliśmy o kluski śląskie, kopytka, pyzy, kartacze i knedle. Czy możliwe jest oddanie tradycyjnego smaku potrawy w produkcie mrożonym? w idealnych warunkach magazynowych, co pozwala zachować ich wartości odżywcze i walory smakowe. Marka Alex-Pol to również lody? - Zgadza się. Trafiając w gusta klientów rozmaitością smaków tego najpopularniejszego letniego deseru, zjednaliśmy sobie konsumentów w całej Polsce. Jednym z odbiorców jest także francuska firma Agapes, obsługująca sieci sklepów oraz restauracje Pizza Pai, gdzie smakosze lodów delektują się naszymi smakołykami. Nasze lodowe desery do- - Oczywiście. Na smak każdej potrawy, również tej mrożonej, podstawowy wpływ ma receptura i jakość surowców. Wszystkie nasze produkty tworzone są z miękkiego ciasta, przyrządzonego z naturalnych składników, bez dodatku konserwantów. Bazą dla naszych klusek są świeże ziemnia- Tradycyjne smaki ki, poddawane dokład- polskiej kuchni nym procesom przygotowującym. stępne są również w czeskich Te odpowiednio dobrane składniki sieciach handlowych. w połączeniu z tradycyjnym, robio- Pana firma zdobyła liczne nagrody nym według domowych receptur, i wyróżnienia, w tym nominację do tyfarszem, dają wyśmienity smak. Goto- tułu JAKOŚĆ ROKU 2009. Jaką ma Pan we produkty poddajemy natychmia- receptę na sukces? stowemu zamrażaniu w bardzo ni- Dobrze zorganizowana praca skich temperaturach i przechowujemy w firmie to już połowa sukce- www.biznesraport.com DoDatek Informacyjno-Promocyjny su. Współpracujemy z zaufanymi, sprawdzonymi dostawcami ziemniaków, owoców, mięsa, sera i innych niezbędnych składników. Muszą one być zawsze najwyższej jakości. Produkcją zajmuje się doświadczona, odpowiedzialna załoga, która pracuje na polskich maszynach najnowszej generacji. Poza tym wdrożyliśmy system ISO 9001:2000, ISO 22000:2005 oraz system HACCP. Już wkrótce wdrożymy certyfikat BRC. P roducentem tych doskonałych lodów jest firma ANITA, będąca obecnie jednym z wiodących tego typu przedsiębiorstw w Polsce. Jej nadrzędnym celem jest ciągłe zaspokajanie potrzeb, wymagań i oczekiwań klientów, poprzez za- Alex-Pol można spotkać na znanych prestiżowych imprezach targowych. - Bierzemy udział w targach organizowanych w Polsce i za granicą. Występowaliśmy ze swoimi produktami w Lipsku, Stuttgarcie i Oberhausen. Jesienią planujemy pojawić się na targach w Kolonii. To pozwala nam się rozwijać i poszerzać sprzedaż naszych produktów na terenie Niemiec. Wierzymy, że nasza obecność tam będzie pomocna w dotarciu do konsumentów w Belgii i Holandii, z czym wiążemy nasze najbliższe plany. Dziękuję za rozmowę. Marta Prusek – Galińska Lody MOraNI o smaku śmietankowo-czekoladowym pewnianie im zdrowej i bezpiecznej żywności. Lody Anita i Cafe Morani dostępne są w kubeczkach oraz w dużych rodzinnych pojemnikach. Lody firmy ANITA występują również na rynku pod markami znanych sieci handlowych, takich jak Auchan, Biedronka, Intermarche, Carrefour i Polo Market. Ale ANITA to nie tylko lody. W 1997 roku firma rozszerzyła swoją ofertę o gotowe dania mrożone, coraz bardziej popularne we współczesnej, polskiej kuchni. - W poprzednim roku zaskoczyliśmy klientów, wprowadzając na rynek linię produktów pod marką Pyza Polska, którą tworzą pyzy i pierogi produkowane według domowych receptur. Do wytworzenia pierogów i pyz z tej serii używamy najwyższej klasy mieszanek mąk pszennych, świeżego, wyselekcjonowanego mięsa wieprzowego i wołowego, ziemniaków, truskawek i grzybów leśnych. Polski rynek staje się bardzo chłonny na gotową żywność dobrej, domowej jakości - mówi Grzegorz Mordalski, właściciel Przedsiębiorstwa Produkcji Chłodniczej i Przetwórstwa Rolno – Spożywczego ANITA. Przedsiębiorst wo działa w oparciu o restrykcyjne normy jakościowe, zarówno krajowe, jak i europejskie. Firma wdrożyła ISO 22000:2005 oraz International Food Standard, a organizacja jej produkcji jest zgodna z wytycznymi HACCP. Nie dziwi więc fakt nominacji zakładu do nagrody w konkursie JAKOŚĆ ROKU 2009. - Nasz pomysł na podnoszenie konkurencyjności firmy to stałe inwestycje – w nowe linie technologiczne, hale produkcyjne, ale także w personel. Z pewnością przełoży się to na sukces firmy w przyszłości - kończy Grzegorz Mordalski. Sylwia Kruk BRANŻA SPOŻYWCZA | FIRMA ROLESKI NOMINOWANA DO TYTUŁU JAKOŚĆ ROKU 2009 Inwestycja w dobry smak Marka roleski to synonim nowoc zesnej technologii i najwyższej jakości oferowanych produktów. Jednak żadne skomplikowane terminy nie oddają tego, co w roleskim jest najcenniejsze, czyli... smaku. Jedynego w swoim rodzaju, niepowtarzalnego. To właśnie smak sprawia, że musztardy, ketchupy, majonezy, sosy i dressingi od ponad 3 dekad goszczą na stołach w Polsce i za granicą. a tradycja zobowiązuje! F irma Roleski wie, że procentuje tylko konsekwentna inwestycja w jakość. Warto zatem wiedzieć, co tak naprawdę sprawia, że majonez jest niebiańsko kremowy, a ketchup smakuje jak żaden inny. - Zaplecze wybornego smaku tworzą: nieustannie modernizowana linia technologiczna, stale usprawniane metody zarządzania, kontroling, precyzyjna selekcja składników oraz niezawodny system zamykania opakowań- mówi Marek Roleski, właściciel Firmy Roleski. Dzięki temu, kontrahentami firmy od wielu lat są zarówno bezpośredni konsumenci, jak i rodzime oraz międzynarodowe koncerny spożywcze. Zarówno produkty, jak i sama firma w swej długiej historii wielokrotnie były nagradzane przez liczne gremia branżowe. Do najważniejszych należy m.in. Certyfikat Najlepsza Polska Jakość 2008 przyznany przez Polską Akademię Jakości. Tym samym Roleski dołączył do szeregu przedsiębiorstw kształtujących nowoczesny wizerunek przedsiębiorstw w kraju i za granicą. Drugim, szczególnie cennym wyróżnieniem, jest nagroda w konkursie Marka z Jakością, za którą stoją wprowadzone z sukcesem trudne i żmudne systemy zarządzania jakością, m.in.: ISO 9001, AQAP, HACCP, BRC, IFS, ISO 14001, OHSAS 18001, EU-Regulation 2092/91 rozszerzony o NOP. - Dla nas to rzędy nudnych liter i cyfr, ale dla kontrahentów firmy to gwarancja absolutnego bezpieczeństwa w zakresie funkcjonowania firmy oraz jakości oferty – mówi Marek Roleski. Produkty marki Roleski znane są smakoszom niemal wszystkich kontynentów. Musztardę cenią Skandynawowie, zaś w sosach i dressingach rozkochali się Amerykanie i Brytyjczycy, którzy bez wątpienia wiedzą, jak powinny smakować. A to najlepsza reko- mendacja. Firma ma również liczne certyfikaty i uprawnienia, które pomagają na trudnych rynkach międzynarodowych - m.in. International Food Standard. Dynamicznie rozwijająca się sprzedaż poza granicami kraju, już kilkakrotnie zapewniła Firmie Roleski najwyższe lokaty w Ogólnopolskim Rankingu Liderów Eksportu, zaś w 2006 roku firma została wyróżniona Brylantem Liderów Eksportu. Ale jakość nie spoczywa na laurach, dlatego firma nie ustaje w poszukiwaniu nowych smaków i na bieżąco śledzi światowe trendy żywieniowe. Ostatnie lata to między innymi zwrot ku naturze i wykorzystanie potencjału, jaki kryje w sobie przetwórstwo wolne od środków konserwujących i sztucznych barwników. Majonez oraz musztardy z innowacyjnej linii Roleski Natura okazały się strzałem w dziesiątkę i bezwzględnie trafiły w gust nawet bardzo wymagających zwolenników żywności organicznej. Rok 2008 to ukłon firmy w stronę polskiej tradycji, która słynie z dobrej kuchni. W pierwszej kolejności na polskie stoły trafił Majonez Regionalny Roleski, który swój idealnie wywa- żony smak zawdzięcza sekretnej, tradycyjnej recepturze. Nowy majonez jest dokładnie taki, jaki kochają Polacy – aksamitnie kremowy, z charakterystycznym posmakiem łagodnej musztardy. Bogata oferta sprzedawana jest nie tylko pod marką Roleski. Firma jest cenionym podwykonawcą polskich i zagranicznych koncernów, którym zapewnia kompleksową obsługę. Zaawansowana technologia umożliwia pakowanie produktów w odpowiednie opakowania od różnorodnych słojów począwszy, poprzez popularne PET-y, a kończąc na praktycznych tubach. Tak atrakcyjne portfolio sprawia, że firma jest dobrym partnerem w biznesie. Rodzinny system zarządzania firmą, wsparty nowoczesnymi technologiami oraz dbałość o jakość sprawiły, że dzisiaj Roleski należy do grona największych krajowych producentów żywności. - Nic nie motywuje równie skutecznie, jak silna pozycja firmy, sprawiająca, że dalsze inwestycje mają sens, produkty smakują coraz lepiej, a Roleski od ponad 30-stu lat jest marką godną zaufania! - podsumowuje Marek Roleski. Natalia Zarzeka www.biznesraport.com DoDatek Informacyjno-Promocyjny Biznes Raport wtorek 30 czerwca 2009 | nr 6 (43) | 3 GALANTERIA STOŁOWA | PRODUKTY ARTEFE NIEODZOWNYM ELEMENTEM KAŻDEGO STOŁU Stół symbolem polskiej gościnności Nie sposób wyobrazić sobie polskiego domu bez stołu. Ten powszechny mebel pełni bardzo ważne zadanie – integruje i zbliża ludzi. Ma być wygodny, funkcjonalny i ogólnodostępny. Taką samą funkcję musi pełnić galanteria stołowa. Produkty użytkowe marki arTeFe, poprzez swoją nienaganną estetykę, powodują, że chwile spędzone przy stole są prawdziwie niezapomniane. P olacy przyzwyczaili się do stale rosnącego standardu życia. Wybierają produkty i usługi najwyższej jakości oraz o doskonałej funkcjonalności. Nie bez znaczenia są również walory estetyczne używanych na co dzień akcesoriów. Tym właśnie można tłumaczyć sukces marki ARTEFE. Szeroki asortyment akcesoriów stołowych oferowanych przez kielecką spółkę, charakteryzuje się atrakcyjnym, nowoczesnym wzornictwem oraz dbałością o każdy detal. - Od momentu, kiedy w 2005 roku przejąłem markę ARTEFE, ciągle stawiamy na jakość. Dbamy o to, by stołowe artykuły użytkowe opuszczające nasze magazyny cechowały się dokładnością wykonania. Wiem, że klient zwraca uwagę nawet na najdrobniejsze szczegóły. To wymusza stosowanie najlepszych materiałów i półproduktów, wsparte najnowszymi technologiami – mówi dr Leszek Ruchwa, prezes zarządu ARTEFE SA. Produkty sygnowane logo ARTEFE wykonane są z najmodniejszych obecnie surowców – stali nierdzewnej, szkła, porcelany, granitu, drewna: merbau i wenge oraz czarny dąb. Kompilacja tych elementów daje specyficzny efekt – produkt o charakter yst yc z ne j stylistyce, pasujący do określonego, nowoczesnego typu wnętrz. Akcesoria stołowe wytwarzane przez kielecką spółkę, powstają w oparciu o mo- Linia abakus d e r n i s t yc z n e koncepcje znakomitych projektantów. – Od wielu lat czerpiemy z wiedzy i doświadczenia absolwentów krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych: Olimpii Ajakaiye, Marka Liskiewicza, Stanisława Półtoraka i Marka Suchowiaka. To właśnie dzięki tym designerom, nasze produkty są tak nowoczesne i przez to dobrze przyjmo- wane przez rynek – podkreśla prezes Ruchwa. Asortyment ARTEFE dzieli się na grupę produktów wyposażenia stołu jadalnego i grupę wyposażenia stołu biznesowego. Pierwsza z nich zawiera m.in. zestawy przyprawowe, cukiernice i pojemniki na olej, a także wazony. Gamę produktów biznesowych tworzą różnego rodzaju podstawki na telefony komórkowe, wizytowniki, etui na cygara oraz biżuteria. Jakość produktów ARTEFE została dostrzeżona i do- BRANŻA SPOŻYWCZA | MARSYL NOMINOWANY DO TYTUŁU JAKOŚĆ ROKU 2009 MARSYL zdobi i smakuje w dobrej kuchni niezbędnym elementem smacznego gotowania są przyprawy. Firma MarSYL produkuje je już od 16 lat. Spółka zajmuje wysokie miejsce w czołówce branży spoży wczej. w swojej ofercie ma całą gamę różnorodnych przypraw, ziół, a także wszelkich dodatków do wypieku ciast i ich zdobienia. żemy zadbać o prawidłowość przebiegu procesu zarówno produkcji, jak i dystrybucji. Duży nacisk kładziemy na to, by towar był aromat, a także estetyka wizualna potraw. Potwierdzeniem, że firmie się to udaje, jest zaufanie klientów, zdobyte już w momencie poja- Kolekcja Bona a logo JAKOŚĆ ROKU jest zamieszczane w katalogach produktów. Stały, systematyczny rozwój firmy, zostanie niedługo zwieńczony debiutem giełdowym na parkiecie NewCon- naszych produktów. Standy z szyldem ARTEFE będą obecne we wszystkich najważniejszych galeriach handlowych w największych polskich miastach – planuje Leszek Ruchwa. Obecnie głównym, bo aż 50-procentowym kanałem dystrybucji wyrobów ARTEFE, jest Internet. Klienci za pośrednictwem strony www.sklep.artefe.pl mogą nabyć serie produktów: MOASIS, OLIMPIA, ABAKUS, BONA, MODERN, DECO i MOYA NOVA. Uzupełnieniem tego sposobu dotarcia do klientów będą samodzielne stoiska sprzedażowe umieszczone w pasażach galerii handlowych. Pierwsze z nich pojawią się w krakowskiej Galerii Kazimierz, kieleckiej galerii Echo oraz w Warszawie - w galerii Promenada. Warto nadmienić, że od kilku lat w Krakowie przy ulicy Grodzkiej 61 znajduje się również w pełni wyposażony sklep firmowy. Oferta spółki ARTEFE, ze względu na modne wzornictwo, skierowana jest do ludzi młodych. Stanowi znakomity element wyposażenia nowoczesnych wnętrz. Doskonale wpisuje się w najnowsze trendy architektoniczne. Warto na bieżąco śledzić nowości ARTEFE, by nie przeoczyć ciekawych kolekcji, pasujących do Twojego salonu, jadalni i kuchni. Krzysztof Stadler BRANŻA SPOŻYWCZA | DIGESTA NOMINOWANA DO TYTUŁU JAKOŚĆ ROKU 2009 Z pasji do smaku Tworzeniem przypraw zajmuje się Pan już kilkanaście lat. Skąd pomysł na taką działalność? - Z pasji do smaku. Do smaku i zapachu. Ich różnorodność inspiruje mnie i cały nasz zespół do tworzenia rozmaitych przypraw, od tych najprostszych, popularnych i jednoskładnikowych, po najbardziej wyszukane kompozycje aromatycznych ziół i starannie wyselekcjonowanych suszonych warzyw. To właśnie w przyprawie tkwi tajemnica dobrych dań. Mając to na uwadze, wiemy, że smak każdej nowej receptury musi być oryginalny, niepowtarzalny i po prostu doskonały. to technicznie bardzo trudne, wykorzystujemy do produkcji naszych wyrobów. Wyczucie smaku bywa więc nieprzekupnym cenzorem, zwłaszcza, gdy zleca się nam stworzenie konkretnej przyprawy, ale także gdy chodzi o doskonalenie smaków już istniejących. Co decyduje o jakości Państwa produktów? - Warunkuje ją nasze dążenie do doskonałości smaku. Jakość naszych przypraw jest bezkonkurencyjna i doceniana przez kontrahentów. Jako niewielka fir- Czy tworzenie przypraw jest trudne? Bogata oferta firmy Marsyl świeży i w jak najkrótszym czasie trafiał do konsumenta. To niezwykle istotne, zwłaszcza w przypadku przypraw mielonych – podkreśla Piotr Marecki, współwłaściciel P.H.U. MARSYL S.C. Śledząc zmiany tendencji w polskiej kulinarii, MARSYL co roku wzbogaca swoją ofertę o nowe propozycje. Oprócz tradycyjnych przypraw, ziół i herbat produkuje również dodatki do ciast. Spółka dba, aby jej produkty zaspokajały nawet najbardziej wymagające podniebienia klientów, dla których liczy się doskonały smak, nect. – Pod koniec lipca br. będzie miała miejsce pierwsza publiczna emisja 15-20% udziałów w spółce. Pozyskane w ten sposób środki zostaną w pełni zaangażowane w rozbudowę firmy. Chcemy przeznaczyć je na inwestycje technologiczne czyli uzupełnienie parku maszynowego. Ponadto stworzymy franchisingową sieć sprzedaży Rozmowa z Łukaszem Florenckim, twórcą przypraw Digesta T ym, co wyróżnia produkty firmy MARSYL na tle konkurencji, jest przede wszystkim ich świetna jakość i niewygórowana cena. Niewielu producentom udaje się takie połączenie. Spółce zależy również na takich klientach, którzy dbają o zasobność swojego portfela. Dzięki jej produktom, najbardziej wykwintne dania nie tylko świetnie smakują, ale również apetycznie prezentują się na polskich stołach. - Dbałość o jakość naszych produktów rozpoczyna się już na etapie doboru surowców. Współpracujemy tylko ze sprawdzonymi dostawcami, których darzymy pełnym zaufaniem. Dzięki wdrożonemu systemowi HACCP mo- ceniona przez Polskie Centrum Badań i Certyfikacji, głównego partnera konkursu JAKOŚĆ ROKU. Spółka trzykrotnie w latach 2006 – 2008 zdobyła nagrodę w tym prestiżowym programie. Tym samym znalazła się w wąskim gronie firm, które zdobyły Złotą Nagrodę Jakości. Spółka wykorzystuje zdobyte logo programu do budowania i umacniania wizerunku. Informacja o sukcesie w konkursie pojawia się we wszelkich komunikatach prasowych i internetowych, wienia się pierwszych produktów firmowanych logo MARSYL. – Bardzo cenimy sobie lojalność naszych konsumentów. Szczególnym osiągnięciem jest dla nas nominacja do tytułu JAKOŚĆ ROKU 2009. To duże wyróżnienie i nobilitacja dla naszej firmy. To motywuje nas do realizacji planów związanych z rozbudową naszego zakładu, a także wyznaczania nowych celów wraz z utrzymaniem wysokiej jakości naszych produktów, zgodnie z naszym hasłem „…bo liczy się smak!” – kończy Piotr Marecki. Marta Prusek - Galińska - Jest przede wszystkim długotrwałe. Sporządzenie pierwszej kompozycji zajęło nam blisko rok. Jednak ten proces, te wszystkie eksperymenty, degustacje, dodawanie, ujmowanie, mieszanie różnych składników daje nam niezwykle dużo przyjemności. Bezcenną rolę spełnia w tym zmysł powonienia - pozwala dostrzec niedoskonałość składu tworzonej mieszanki. Jeżeli czegoś brakuje, jeżeli ma ona swego rodzaju skazę – zapach obnaży ją bezlitośnie. Wiemy wówczas, że smak należy podkreślić lub uzupełnić, np. naturalnymi olejami, które, mimo że przyprawy, ale również o tym, jakie walory smakowe, zapachowe czy estetyczne może ona zapewnić wędlinom czy potrawom w ogóle. W trosce o bezpieczeństwo i jakość naszych produktów wdrożyliśmy system GMP oraz HACCP. Firma Digesta została nominowana do tytułu JAKOŚĆ ROKU 2009 w konkursie organizowanym przez naszą redakcję oraz Polskie Centrum Badań i Certyfikacji. Jakie znaczenie ma dla Pana to wyróżnienie? - To potwierdzenie wysokiej jakości naszych produktów i naszej pozycji Paleta przypraw Digesty ma, dostarczająca mieszanki przyprawowe dla przemysłu mięsnego i gastronomii, nie możemy sobie pozwolić na obniżenie jakości. Dbamy więc o nią już na etapie doboru surowców. Muszą być one naturalne, najwyższej jakości, od sprawdzonych producentów. Odpowiednie składniki decydują nie tylko o smaku danej na rynku, mimo potężnej konkurencji zachodnich producentów. Motywuje nas to do poszukiwania nowych smaków i wzbogacania naszej oferty. Nominację tę zawdzięczam również całemu zespołowi pracowników, zwłaszcza ich zamiłowaniu do tego, co robią. Dziękuję za rozmowę. Marta Prusek – Galińska Biznes Raport | wtorek 30 czerwca 2009 | nr 6 (43) Dodatek Informacyjno-Promocyjny www.biznesraport.com AKCESORIA KUCHENNE | NACZYNIA Z EMALII OLKUSZ NOMINOWANE DO TYTUŁU JAKOŚĆ ROKU 2009 Nowe naczynia, nowa Emalia Rozmowa z Danielem Więzikiem, prezesem zarządu Emalia Olkusz SA W tej chwili do sklepów trafia nowa seria garnków emaliowanych Flox. Czy wraz z nimi spółka wkracza w nowy okres? - Z pewnością. Nowy produkt to nowa jakość w niczym nieustępująca podobnym wyrobom, np. niemieckim. Nowa seria obejmuje garnki o średnicy od 16 do 24 cm, w jednolitych, żywych kolorach, z uchwytami ze stali nierdzewnej i szklanymi pokrywami. Produkt został zaprojektowany tak, aby spełniać wymagania nawet najbardziej wymagających konsumentów. Wykorzystano m.in. specjalną powłokę Easy to Clean, która jest łatwa w czyszczeniu, zapobiega przywieraniu potraw oraz, co najważniejsze, jest wa łudząco podobny do naszego logo. Dodatkowo firma Florentyna przestała wywiązywać się z zakontraktowanych wielkości odbioru naszych produktów. Uznaliśmy, że ten znak może wprowadzać naszych klientów w błąd, co do producenta oznaczonych nim garnków. Nie mieliśmy wyjścia; musieliśmy wypowiedzieć feralną umowę i skierować sprawę do sądu, z zarzutem popełnienia przez Florentynę czynu nieuczciwej konkurencji. W tej chwili sprawa jest w toku. Sąd Okręgowy w Kaliszu zakazał Florentynie używania znaku Emalia Domowa do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sporu. Tym samym uznał nasze roszczenia za wiarygodne. je wyrób z Olkusza, mogło zrazić się do naszej marki. Teraz musimy włożyć wiele wysiłku, aby odbudować ich zaufanie. Czy jest możliwe porozumienie z Florentyną? - Na ich wniosek przystąpiliśmy do pozasądowych negocjacji. Rozmowy trwają, efekt nie jest przesądzony. Czy tej sytuacji można było uniknąć? - Zapewne tak, ale ponieważ z Florentyną współpracowaliśmy od ponad 15 lat, to nikt, podpisując umowę, nie przypuszczał, że mogą pojawić się jakiekolwiek kłopoty. Cóż, dostaliśmy nauczkę, ale i wyciągnęliśmy wnioski na przyszłość. Żadnych wyłączność? umów na - Oczywiście. Przez ostatnie pół roku ciężko pracowaliśmy, aby postawić spółkę na nogi. Zamknęliśmy od- pojawiły się już w sieciach Makro i Selgros. Wierzę, że wkrótce także pozostałe sieci handlowe docenią prawdziwą jakość naszych naczyń i zadbają o zadowolonego klienta. Naczynia z Emalii Olkusz zdobyły nominację w konkursie JAKOŚĆ ROKU 2009. Czy to pomoże w odbudowie marki? - Jakość jest dla nas absolutnym priorytetem. Nie mamy zresztą wyjścia. Nie możemy konkurować z naczyniami z Chin ceną. Możemy za to zaoferować doskonały garnek, który będzie towarzyszył użytkownikowi latami i pozwoli na wiele kulinarnych podroży. Podróży bezpiecznych dla zdrowia! Aby to osiągnąć, rozbudowaliśmy dział kontroli jakości. Dzisiaj to nie tylko ISO 9001, ale faktyczne zaangażowanie każdego pracownika w podnoszenie jakości. Każdy z naszych wyrobów przechodzi przez ręce kontrolującego jakość pracownika, kilka razy w trakcie produkcji i jeszcze na koniec tuż przed zapakowaniem. Jeżeli nie spełnia norm, trafia na przemiał! Używamy wysokiej jakości szkliwa i dbamy o każdy szczegół. Wszystkie nasze naczynia mają świadectwo dopuszczenia wydane przez Państwowy Zakład Higieny. W przypadku emalii jest to szczególnie ważne - złej jakości powłoki szkliste mogą zaszkodzić. Na koniec jeszcze pytanie o najbliższe plany. bezpieczna dla zdrowia. Garnki Flox nadają się do wszystkich rodzajów kuchni, w tym indukcyjnych i mogą być myte w zmywarkach. Co ważne - można ich także używać do zapiekania potraw! Inni tego nie potrafią. Naczynia Flox doskonale odnajdą się w każdej kuchni, a zwłaszcza w nowoczesnych domach młodych Polek. Zresztą już teraz Floxy zbierają doskonałe recenzje. Pozytywne opinie oraz rekomendacje dla tego produktu otrzymaliśmy m.in. od Roberta Makłowicza, który jest ambasadorem marki Emalia Olkusz. Ostatni rok był dość trudny dla spółki. Spadła sprzedaż i to mimo dobrej koniunktury. Co się stało? - Niestety mocno ucierpieliśmy w związku z zerwaniem współpracy z naszym głównym partnerem handlowym. Z firmą Florentyna spółka Emalia Olkusz podpisała w 2006 roku umowę dystrybucyjną. Przedstawiciele Florentyny zadeklarowali bowiem odbiór sporej części naszej produkcji. Dwa lata później Florentyna wprowadziła do obrotu znak Emalia Domo- Radość gotowania z Emalią - Promocja naczyń Flox, jako nowoczesnego, doskonałego do gotowania i bezpiecznego dla zdrowia, garnka oraz wprowadzenie nowej marki Nostalgia, Klasyczne produkty z serii Nostalgia Jakie straty poniosła Emalia Olkusz? - Ogromne. To nie tylko kwestia niesprzedanego produktu, ale także zakontraktowanego surowca i magazynów pełnych nieodebranego towaru. Jednak największą szkodę ponieśli nasi klienci. Towar dystrybuowany przez Florentynę pochodził z importu z Chin i Rumunii, trudno zweryfikować, czy spełniał przyjęte standardy jakości. Jeżeli nie, wielu naszych klientów przekonanych, że kupu- dział w Myszkowie i przenieśliśmy jego produkcję do Olkusza. Zracjonalizowaliśmy gospodarkę własnym zapleczem, rezygnując z wynajmowanego biurowca, podnieśliśmy jakość wyrobów, decydując się na produkcję wyłącznie w I gatunku. Zrobiliśmy przegląd wzorów graficznych, dopracowaliśmy projekt nowych garnków i uruchomiliśmy sklep internetowy. Ale przede wszystkim odbudowaliśmy zerwane nici dystrybucyjne. Nasze produkty prezentującej naczynia i zestawy śniadaniowe w dawnym stylu, świetne np. dla agroturystyki. Produkujemy naczynia emaliowane od ponad 100 lat. Jesteśmy jednym z niewielu producentów na świecie, a marka Emalia Olkusz jest rozpoznawalna także poza granicami naszego kraju. Chcemy ocalić tę tradycję. Emalia Olkusz to przecież jedna z nielicznych polskich marek, jakie przetrwały do dziś! Dziękuję za rozmowę. Marcin Kałużny Dlaczego emalia? W ostatnich latach w polskich i europejskich kuchniach coraz częściej goszczą naczynia emaliowane. Renesans popularności wiąże się z jej prozdrowotnymi właściwościami. Emalia to nic innego jak szklista warstwa, którą kładzie się na stalowe naczynia. Szkło, jako jedyny materiał, nie wchodzi w reakcje z żywnością. Gotowanie w naczyniach emaliowych jest najzdrowszym z możliwych. Emaliowane garnki doskonale nadają się dla dzieci i alergików, zachowują walory użytko- F we przez wiele lat. Są funkcjonalne i łatwe w pielęgnacji – nadają się do mycia w zmywarkach, a szczelne pokrywy gwarantują skrócony czas gotowania. Można ich używać na kuchenkach gazowych, elektrycznych, płytach ceramicznych i kuchniach indukcyjnych. Te zalety powodują, że używają ich światowe kulinarne gwiazdy, m.in.: Marta Steward i Nigella Lawson, a ostatnio także dobrze wszystkim znany Robert Makłowicz, używający w swoim programie kulinarnym właśnie naczyń z Emalii Olkusz. Sto lat minęło abryka Naczyń Emaliowanych z niewielkiego, podkrakowskiego Olkusza, istnieje nieprzerwanie od ponad wieku. Na przestrzeni lat zmieniali się właściciele, technologia, wzornictwo. Niezmienne pozostało jedno – najwyższa jakość emaliowanych naczyń. Olkuska fabryka naczyń emaliowanych powstała w 1907 roku, jako Akcyjne Towarzystwo Tłocznych i Emaliowanych Wyrobów Westen i do dziś pozostaje jedynym producentem tego asortymentu w Polsce. W pierwszych latach po wojnie fabryka przekształciła się w przedsiębiorstwo państwowe, aby w 1992 roku stać się jednoosobową Spółką Skarbu Państwa. Rok później Olkuska Fabryka została włączona do Programu Powszechnej Prywatyzacji poprzez Narodowe Fundusze Inwestycyjne. W styczniu 2003 roku została sprywatyzowana. Nowy właściciel, kreśląc strategię dla firmy, stworzył dwa niezależne podmioty: Emalię Olkusz Sp. z o. o. - produkującą naczynia kuchenne oraz Emalię SA - oferującą artykuły sanitarne. W nowych warunkach Emalia Olkusz szybko zaczęła zwiększać sprzedaż. Rozwój nie byłby możliwy, gdyby nie wykwalifikowana kadra. Załoga Emalii to oddani swojemu zajęciu fachowcy, którzy o emaliowanych naczyniach wiedzą praktycznie wszystko. W styczniu 2007 roku wprowadzono nowe logo Emalii, które pomimo nowo- czesnego wyglądu, zachowuje znamiona tradycji. Jego zadaniem jest wprowadzenie spółki w nowe stulecie. Pojawiła się również zmieniona strona internetowa www.emalia.pl prezentująca nową wizję firmy. W lutym 2008 roku Emalia przekształciła się w Spółkę Akcyjną. Na rynku wygrywa jakością. Produkuje naczynia wyłącznie w I gatunku, w oparciu o wdrożony system zarządzania jakością ISO 9001:2000. Dodatkowo, wszystkie garnki posiadają świadectwo dopuszczenia do kontaktu z żywnością, wydane przez Państwowy Zakład Higieny. Emalia Olkusz to nie tylko garnki. W fabryce powstają kubki, miski, rondle, talerze, bańki na mleko, brytfanny, imbryki i patelnie. Możemy wybierać w niezliczonej gamie wzorów i kolorów: maki, słoneczniki, wzory geometryczne, jabłka, irysy, gerbery. Poza tym fabryka oferuje patelnie z oryginalną powłoką Teflon®Classic pochodzącą z koncernu Du Pont oraz serię naczyń ze stali nierdzewnej. Popularne pralki Frania, wirówki i kuchenki gazowe Światowit także powstają w Olkuszu. Cieszą się one niezmienną popularnością. Tegorocznym hitem jest absolutna nowość – seria garnków Flox. Dzięki nowatorskiemu wzornictwu i prostej, jednobarwnej kolorystyce, te naczynia pasują do każdej, nawet ultranowoczesnej kuchni.