Fiszka nr 16

Transkrypt

Fiszka nr 16
2013-12-15
strona 1/2
Okruszki
Fiszka nr 16
WSZYSCY COŚCIE DZIŚ BIEDNI,
CO JECIE CHLEB POWSZEDNI
PÓJDŹCIE ZA NASZĄ GWIAZDĄ,
PÓJDŹCIE W JASNOŚCI JASNOŚĆ.
wet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę pono­
sisz? My przecież — sprawiedliwie, odbieramy bo­
wiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego
nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy
przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowie­
dział: «Zaprawdę powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz
w raju»” (Łk 23,39­43).
„(...) rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, na­
ucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich
I MALEŃCY NIEWAŻNI
uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy się modlicie,
I ŻYJĄCY W BOJAŹNI
PÓJDŹCIE ZA NASZĄ GWIAZDĄ,
mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech
PÓJDŹCIE W JASNOŚCI JASNOŚĆ.
przyjdzie Twoje królestwo. Naszego chleba powsze­
dniego dawaj nam na każdy dzień, i przebacz nam
„(...) zapytał ich: «O czym to rozprawialiście
nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto
nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie»” w drodze?» Lecz oni milczeli, w drodze bowiem po­
sprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest naj­
(Łk 11,1­4).
większy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do
nich: «Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie
CI CO GORZKO PŁACZECIE,
ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich!»”
CI CO DROGI NIE WIECIE
PÓJDŹCIE ZA NASZĄ GWIAZDĄ,
(Mk 9,33­35).
PÓJDŹCIE W JASNOŚCI JASNOŚĆ.
I WY ŻYCIEM ZMĘCZENI
OTĘPIENI CIERPIENIEM
„A gdy Maria przyszła do miejsca, gdzie był Je­
PÓJDŹCIE
ZA NASZĄ GWIAZDĄ,
zus, ujrzawszy Go upadła Mu do nóg i rzekła do Nie­
PÓJDŹCIE W JASNOŚCI JASNOŚĆ.
go: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł».
Gdy więc Jezus ujrzał, jak płakała ona i Żydzi, którzy
„(...) niewidomy żebrak, Bartymeusz, syn Tyme­
razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu (...). «Oj­
cze, dziękuję Ci, żeś Mnie wysłuchał. Ja wiedziałem, usza, siedział przy drodze. Ten słysząc, że to jest Je­
że Mnie zawsze wysłuchujesz. Ale ze względu na ota­ zus z Nazaretu, zaczął wołać: «Jezusie, Synu Dawi­
czający Mnie lud to powiedziałem, aby uwierzyli, żeś da, ulituj się nade mną». (...) A Jezus przemówił do
Ty Mnie posłał». To powiedziawszy zawołał dono­ niego: «Co chcesz, abym ci uczynił?» Powiedział Mu
śnym głosem: «Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!» I wy­ niewidomy: «Rabbuni, żebym przejrzał». Jezus mu
rzekł: «Idź, twoja wiara cię uzdrowiła». Natychmiast
szedł zmarły (...)” (J 11,32­44)
przejrzał i szedł za Nim drogą” (Mk 10,46­52).
CI CO JESTEŚCIE SAMI
NIECH TO ŚWIATŁO OGROMNE
OD BÓLU OBŁĄKANI
STANIE SIĘ NASZYM DOMEM,
PÓJDŹCIE ZA NASZĄ GWIAZDĄ,
NIECH
W PROMIENIACH TEJ GWIAZDY
PÓJDŹCIE W JASNOŚCI JASNOŚĆ.
RĘCE OGRZEJE KAŻDY.
„Znajdował się tam pewien człowiek, który już
NIECH ODETCHNIE WOLNOŚCIĄ
od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę.
BO W JASNOŚCI JASNOŚCIĄ
Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już
PÓJDŹCIE ZA NASZĄ GWIAZDĄ,
długi czas, rzekł do niego: «Czy chcesz stać się zdro­
PÓJDŹCIE W JASNOŚCI JASNOŚĆ.
wym?» Odpowiedział Mu chory: «Panie, nie mam
człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy
„(...) anioł rzekł do nich: «Nie bójcie się! Oto
nastąpi poruszenie wody. Gdy ja sam już dochodzę, zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem
inny wchodzi przede mną». Rzekł do niego Jezus: całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się
«Wstań, weź swoje łoże i chodź»” (J 5,5­8).
wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan». (...) I na­
gle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów nie­
I WY CO BEZ UŚMIECHU
bieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bo­
I WY Z BRUDU I GRZECHU
gu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego
PÓJDŹCIE ZA NASZĄ GWIAZDĄ,
upodobania»” (Łk 2,10­14).
PÓJDŹCIE W JASNOŚCI JASNOŚĆ.
„Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono,
urągał Mu (...). Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty na­
Aleksander Kamiński
Ernest Bryll, „Psalm o Gwieździe” ze spektaklu „Kolęda-Nocka”
2013-12-16
strona 2/2
Fiszka nr 16
Kamienie w ogródku
Połowa adwentu już za nami. Przygotowujemy
się do Bożego Narodzenia . Miotamy się w wirze
przedświątecznej gorączki i chociaż do świąt jeszcze
półtora tygodnia odczuwamy już zmęczenie i przesyt spowodowany sztucznie pompowanym przez
media i centra handlowe „niepowtarzalnym” i „jedynym w swoim rodzaju” bożonarodzeniowym klimatem. Wszak od połowy października jesteśmy pod
wpływem świątecznej kampanii reklamowej. Najlepsze, najtańsze, najbardziej na czasie prezenty dla
niego i dla niej, dla dziecka, dla przyjaciół, dla
dziadków (a jakże!). Po godzinnym galopie pomiędzy półkami w hipermarkecie odczuwamy irytację
i ból głowy. Wrzucamy do koszyka towary potrzebne, a także zupełnie zbędne. W głowie tłucze się jedna myśl „Chcę stąd natychmiast wyjść!”, a z głośników bombarduje nas wesolutko „Jingle bells, jingle
bells, jingle all the way...” niczym temat z horroru
(swoją drogą ciekawe, czemu tym właśnie utworem
jesteśmy dręczeni?). Z billboardu mruga do nas poufale, udający Świętego Mikołaja, rumiany krasnal
w czerwono-białym wdzianku i podsuwa nam a to
napój gazowany, a to smartfon po okazyjnej cenie,
a to kredyt gotówkowy na święta „Stać cię na
wszystko! Ho, ho ho!”. Jeszcze program telewizyjny. Co?! A gdzie „Kevin sam w domu”?! Święta bez
Kevina to nie święta... RATUNKU!
„W CIEMNĄ NOC PADAŁ ŚNIEG NA BETLEJEM.
W CIEMNĄ NOC BIAŁY ŚNIEG.
NIKT NIE ZNAJDZIE MAŁEGO
W TAKIEJ ŚNIEŻNEJ ZAWIEI.
NA STAJENCE KOŁDERKĄ LEŻY ŚNIEG” *
sterka często pozostają w pamięci na zawsze jako
najcenniejsze ze wspomnień. Trzeba jednak uważać,
żeby nie stać się niewolnikiem jasełkowego klimatu.
Chętnie traktujemy narodzonego Jezusa jak cukierkowego dzidziusia i serce w nas drży, bo „w nóżki
zimno, żłóbek twardy, stajenka się chyli”. Jasełkowe
Dzieciąteczko porusza w nas pokłady tkliwości, kiedy takie bezbronne i znużone łkaniem śpi na sianku,
bo „nie ma kolebeczki ani poduszeczki”. Czy w takim razie to źle, że Boże Dziecię nas wzrusza? Ależ
skąd! Znaczy to, że jesteśmy czułymi i wrażliwymi
ludźmi, i prawdopodobnie zawsze tacy jesteśmy, nie
tylko w święta. Jednak same wzruszenia to jeszcze
za mało. Dla nas chrześcijan Boże Narodzenie nie
jest pamiątką urodzin dzidziusia, którego każdy
z nas pragnie przytulić. W antyfonie adwentowej
śpiewamy „Oczekujemy Zbawiciela świata, który
przemieni ciało nasze śmiertelne w chwalebne.
Przeto żyjmy trzeźwo, pobożnie i sprawiedliwie,
oczekując nadziei i chwały przyjścia wielkiego Bo­
ga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa”.
Jezus przyjmując ludzkie ciało przyszedł na
świat, jak każdy z nas, jako dziecko wymagające
opieki i troski, i ten moment wspominamy świętując
Boże Narodzenie. Wolimy wtedy nie pamiętać, że
Bóg Człowiek narodził się po to, by za nas cierpieć
i umrzeć za nasze grzechy, że gdzieś nad stajenką
już wyłania się kontur krzyża. Za kilka miesięcy będziemy przeżywać misterium Jego męki. Czy umęczonego i skatowanego Jezusa zapragniemy przytulić równie chętnie jak maleńkie Dzieciątko? Może
warto zadać sobie to pytanie w Wielki Piątek. Za
kilka dni Boże Narodzenie. Niech będzie to dla nas
radosny czas świadomego świętowania i wyznania
wiary w Syna Bożego, narodzonego z Maryi Panny,
który za nas umarł, trzeciego dnia zmartwychwstał,
wstąpił do nieba, zasiada po prawicy Boga Ojca
i powtórnie przyjdzie w chwale, a Jego królestwo
będzie
trwać
wiecznie.
Czy Go odnajdziemy? Wierzę, że wielu z nas po
raz kolejny się to uda. Myślę, że wciąż potrafimy
skutecznie oddzielić to co powierzchowne od tego,
co naprawdę istotne. Nie ma nic złego w przedświątecznej gorączce, pod warunkiem, że nie przesłania
nam rzeczywistej wartości Bożego Narodzenia.
Świąteczna atmosfera, smakołyki, prezenty pod choinką, życzenia są jak najbardziej na miejscu, przeJoanna Kamińska
cież lubimy świętować. Piękne, polskie tradycje wigilijne i świąteczne nie mogą odejść w zapomnienie. * A. Miklaszewska, Zima w Betlejem
Dzielenie się opłatkiem, rodzinne kolędowanie, paKoło Stowarzyszenia Rodzin Katolickich przy parafii Świętej Rodziny w Piekarach Śląskich.
przewodniczący:
skarbnik:
Joanna Grajewska-Wróbel
Aleksander Kamiński
sekretarz: Magdalena Ślęzak
opiekun: ks. Damian Gatnar
e-mail redakcji: [email protected]
e-mail koła: [email protected]
Katolicka Szkoła Podstawowa Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Katowickiej
41-940 Piekary Śląskie, ul. Bytomska 81A, telefon: 724 704 741