Biznes z ludzką twarzą - bakcyl - Warszawski Instytut Bankowości

Transkrypt

Biznes z ludzką twarzą - bakcyl - Warszawski Instytut Bankowości
Biznes z ludzką
twarzą
Pomoc chorym dzieciom, sadzenie drzewek,
mecenat nad sztuką — firmy mogą realizować
CSR na wiele sposobów
Anita Buczkowska, ekspert ds.
CSR ING Banku Śląskiego.
Anna
Gołasa
Społeczna odpowiedzialność
biznesu (CSR) pozwala zidentyfikować wszystkich interesariuszy firmy, a więc podmioty, które mają wpływ na
jej działanie i na których ona
oddziałuje. Dzięki nawiązaniu
i utrzymaniu stałego dialogu
z nimi przedsiębiorstwo ma
szansę wzmocnić swoją pozycję na rynku.
— Posłużmy się przykładem:
przedsiębiorstwo z wdrożoną
strategią CSR kupuje zalesioną
działkę pod miastem, aby zbudować na niej zakład produkcyjny. Przed wycinką drzew
pyta tamtejsze organizacje
pozarządowe, czy projekt nie
narusza lokalnego ekosystemu,
np. miejsc lęgowych ptaków.
Jeśli tak, to razem z organizacją pozarządową wypracowuje odpowiednie rozwiązanie, np. przenosiny gniazd,
budowę budek lęgowych itd.
Natomiast firma, która z odpowiedzialnością społeczną
nie ma nic wspólnego, od razu
rozpocznie wycinkę, co może
skutkować ostrym sporem
z lokalną społecznością i ekologami. Konflikt bywa często
niekorzystny wizerunkowo
i może się odbić na wynikach
finansowych przedsiębiorstwa
— przekonuje Mateusz Nowicki,
dyrektor zarządzający CSR.pl.
Strefa wpływu
Realizowana strategia CSR
bywa kryterium wyboru firmy
jako pracodawcy.
— We współczesnych realiach rynkowych, w starzejącym się społeczeństwie,
cierpiącym powoli na brak specjalistów, może to być element
pozytywnie wyróżniający
przedsiębiorstwo na rynku pracy — twierdzi Mateusz Nowicki.
Zaangażowanie społeczne
nie powinno jednak służyć
wyłącznie jako narzędzie szybkiego budowania pozytywnego
wizerunku firmy. Nie należy go
traktować instrumentalnie.
— CSR musi być elementem
biznesowego DNA przedsiębiorstwa. Wrażliwości społecznej nie da się na zawołanie
POLE ODDZIAŁYWANIA: Firma, która rozwija się w zrównoważony sposób, robi to z korzyścią dla siebie i swoich interesariuszy,
a więc ludzi i organizacji, na których wpływa — mówi Beata
Konecka, szefowa marketingu w DB Schenker. [FOT. ARC]
wkomponować w działania
— przekonuje Joanna Cegłowska, dyrektor departamentu
marketingu i PR w Raiffeisen
Polbank, który od lat wspiera
zrównoważony rozwój środowiskowy i społeczny.
— Dzięki naszemu mecenatowi zaistniało wiele inicjatyw
kulturalnych i charytatywnych.
Nasi pracownicy angażują się
w działanie „Bankowcy dla
edukacji finansowej młodzieży — Bakcyl”, którego
pomysłodawcą i organizatorem jest Warszawski Instytut
Bankowości, a partnerem
Związek Banków Polskich.
Uczą młodzież gimnazjalną
podstaw zarządzania finansami
— opowiada Joanna Cegłowska.
Pracownicy Raiffeisen
Polbanku włączają się też
w inne akcje wolontariacie:
zbiórkę przyborów szkolnych,
prezentów dla wychowanków
domów dziecka, prezentów
świątecznych i artykułów dla
potrzebujących rodzin i podopiecznych rozmaitych fundacji.
— Od lat współpracujemy z Towarzystwem „Nasz
dom” w ramach programu
stypendialnego „Moja przy-
szłość”, którego celem jest
wyrównywaniu szans życiowych podopiecznych domów dziecka. Wspieraliśmy
też Fundację Mam Marzenie,
Fundację Dziecięca Fantazja
i Polskie Towarzystwo Walki
z Mukowiscydozą. W 2015 r. we
współpracy z Fundacją DKMS
przeprowadziliśmy wśród
pracowników akcję rejestracji
dawców komórek macierzystych. Spotkało się to z bardzo pozytywnym odzewem,
dlatego będziemy ją kontynuowali w 2016 r. w różnych
miastach Polski — informuje
Joanna Cegłowska.
W działania CSR-owe angażuje się także ING Bank Śląski,
w którym od lat działają dwie
fundacje korporacyjne.
— Fundacja ING Dzieciom
istnieje od 25 lat, a Fundacja
Sztuki Polskiej ING dopiero
co obchodziła 15-lecie. Naszą
chlubą są też zaangażowani
pracownicy. Co roku około 1,5
tys. z nich podejmuje działania
w wolontariacie na rzecz lokalnych społeczności. Robią to
w czasie pracy, bo dajemy im
możliwość, by w ciągu roku wykorzystali 8 godzin czasu pracy na takie inicjatywy — mówi
Dla dobra ogółu
W przedsięwzięcia CSR-owe
chętnie włączają się także firmy
z branży transportowej i logistycznej, czego przykładem jest
DB Schenker.
— Budujemy kulturę Lean,
która stawia na doskonalenie
i pomaga w kształtowaniu
współodpowiedzialnych postaw naszych pracowników.
Dzielimy się także wiedzą.
Na uczelniach wyższych prowadzimy zajęcia poświęcone
logistyce — wymienia Beata
Konecka, szefowa marketingu
w DB Schenker.
Firmie zależy także na dobrych relacjach z sąsiadami.
— Chcemy, aby nasze działania społeczne trafnie odzwierciedlały oczekiwania i wychodziły naprzeciw lokalnym
potrzebom, m.in. dlatego od
kilku lat rozwijamy program
wolontariatu pracowniczego „Czas pomagania”. Nasi
pracownicy dwa razy w roku
realizują własne pomysły pomocowe dla lokalnych społeczności, budując przy tym więzi
z otoczeniem firmy. Do udziału
w tych działaniach są zapraszani nie tylko pracownicy, ale
także nasi dostawcy i klienci.
Natomiast w ramach cyklicznej
akcji „DB Schenker jako preferowany sąsiad” prowadzimy
dialog ze społecznościami lokalnymi wokół naszych 17 terminali w Polsce — informuje
Beata Konecka.
DB Schenker współpracuje
także z Fundacją Nasza Ziemia,
Bankami Żywności, a od 2008 r.
jest partnerem logistycznym
„Szlachetnej paczki” i dostarcza nieodpłatnie pudła do magazynów dystrybucyjnych.
— Dla nas jako operatora
logistycznego kluczowy jest
nasz wpływ na środowisko.
Dlatego m.in. edukujemy naszych pracowników i kurierów
współpracujących z firmą. Na
wiele sposobów ograniczamy
też emisję CO2: łączymy przesyłki od różnych producentów
w jednym środku transportu,
maksymalizujemy wypełnienie
aut, ograniczamy puste przebiegi, by zmniejszyć liczbę samochodów jeżdżących po polskich drogach — wylicza Beata
Konecka. © Ⓟ

Podobne dokumenty