Artykuł 07 (Drabik).indd
Transkrypt
Artykuł 07 (Drabik).indd
NR 29 AN TRO PO MO TO RY KA 2005 O KSZTAŁTOWANIU ZDOLNOŚCI MOTORYCZNYCH ABOUT MOTORIC ABILITY TRAINING Józef Drabik* * prof. dr hab., Katedra Zdrowia Publicznego, AWFiS, Gdańsk, ul. Wiejska 1 Słowa kluczowe: zdolności motoryczne, trening, podręcznik, recenzja Key words: motoric ability, training, textbook, review STRESZCZENIE • SUMMARY Celem przedłożonego tekstu jest ustosunkowanie się do treści podręcznika na temat kształtowania zdolności motorycznych. Wskazano na zalety i braki podręcznika. Do tych pierwszych zaliczono uporządkowaną strukturę pracy, konsekwencję w opisywaniu tej struktury i duży zasób ćwiczeń praktycznych. Do drugich zaliczono m.in. oparcie się głownie na piśmiennictwie radziecko-rosyjskim, dyskusyjny podział zdolności motorycznych i brak wielu ogólnych założeń ich treningu. Mimo pewnych braków omawiany podręcznik można polecić anonsowanym w nim adresatom. Centralny Ośrodek Sportu wydał kolejną pozycję przygotowaną tym razem przez zaprzyjaźnionego ze środowiskiem kultury fizycznej w Polsce prof. Wladimira Ljacha [1]. Autor tego teoretyczno-praktycznego podręcznika, chociaż nie przywołuje w piśmiennictwie znaczącej i w pewnym sensie pionierskiej dla omawianego tematu książki autorów polskich [2], to jednak nawiązuje do jej treści w warstwie teoretycznej. Prof. W. Ljach dedykuje swoją pracę nauczycielom, trenerom i studentom wychowania fizycznego. Rzeczywiście, wszyscy oni mogą z tego podręcznika skorzystać – jedni bardziej z fragmentów teoretycznych, drudzy raczej z fragmentów praktycznych, przy czym, jak to zwykle bywa przy korzystaniu z podręczników i czytaniu czegokolwiek w ogóle, powinni oni wszyscy być uważni i krytyczni. Znajdujemy tu bowiem nie tylko właściwie uporządkowaną strukturę pracy, sporo cennych wyników z badań własnych Autora, dużo wiedzy teoretycznej opartej, niestety, w 73% na piśmiennictwie radziecko-rosyjskim, nierzadko pozycjach sprzed 20 lat i starszych (piszę „niestety” – bowiem z różnych powodów nieosiągalnych dla czytelnika polskiego), ale także opinie i propozycje dyskusyjne’a nawet błędne. Do tych ostatnich, według mnie, należy już zdanie ze strony 9 informujące, że wysoki poziom „rozwoju podstawowych zdolności motorycznych (ZM) jest fundamentem wysokiej wydolności człowieka we wszystkich rodzajach czynności zawodowych, w nauce...”. Jest to zdanie w znacznej mierze mało precyzyjne a nawet bałamutne. Po pierwsze – nie wszystkie ZM są tym „fundamentem” dla tych czynności, po drugie – trudno dowieść ponad wszelką wątpliwość istotnych związków między wydolnością fizyczną a nauką (przeczy temu chociażby przykład Howkinsa), po trzecie – nie we wszystkich rodzajach czynności zawodowych, zwłaszcza dzisiaj, potrzebna jest „wysoka wydolność” . - - - - The aim of this text is to make comments on the contents of the textbook on improving motor abilities. Both the advantages and disadvantages of the textbook are shown. Several factors should be pointed out as the advantages: well-ordered structure of the textbook, consequence in describing this structure and extensive number of proposed practical drills. The disadvantages include, among others, relying mostly on soviet- russian literature, attributing too wide meaning to motor abilities, questionable division of motor abilities and lack of multiple general fundations of motor abilities training. - – 91 – Przywoływanie pracy J. Raczka o wytrzymałości dzieci i młodzieży w kontekście regresu „wytrzymałości mięśniowej” nie wydaje się być dobrym przykładem. Praca J. Raczka zwraca uwagę przede wszystkim na coś ważniejszego – na obniżanie się poziomu wytrzymałości biegowej – krążeniowo-oddechowej (zresztą sprzed 20 lat), a nie „wytrzymałości mięśniowej”, nazywanej u nas zresztą wytrzymałością siłową (cokolwiek to znaczy). Tekst uzasadniający potrzebę systematycznego kształtowania ZM (pkt 1.1) nie wyczerpuje wszystkich argumentów. Przyznaje to też sam Autor. Nie usprawiedliwia to jednak braku argumentacji szczególnie ważnej w świetle dzisiejszej doktryny wychowania fizycznego w Polsce, akcentującej jego cele długoterminowe, całożyciowe. Na stronie 11 podnosi się wadliwość używania pojęcia „rozwijanie” w odniesieniu do treningu. Wydawałoby się, że już nie warto wspominać o metodykach „rozwijania” ZM. Na marginesie – Autor cytuje podobnie zatytułowane radziecko-rosyjskie prace, w tym dysertacje naukowe (sic): „...sredstw i metodow...razwitija” (poz. 14), „...metodiki jejo razwitia...” (poz. 6), „ ... osnowy teorii i metodiki razwitija” (poz.57), „Razwitije... kaczestw na urokach fiziczeskoj kultury...” (poz. 60). Jest oczywiste, że trener, czy nauczyciel może tylko kierować rozwojem ZM, a to oznacza proces kształtowania ZM. Dobrze jednak, że Autor przypomniał tę kwestię, bo o dziwo, ciągle jeszcze w dziennikach lekcyjnych i treningowych spotyka się zapisy, np. o rozwijaniu siły. Prawdopodobnie nie jest to bynajmniej wymysł studentów. Widocznie tak są uczeni przez swoich nauczycieli. I nie zmienia się to od dziesięcioleci. Wielce dyskusyjne jest umieszczanie przez Autora gibkości w grupie kondycyjnych ZM (s.13), nawet przy przyjętym założeniu podziału ZM na zasadzie przewagi jednych uwarunkowań nad drugimi. Skoro „... wielu specjalistów nie zalicza do grupy zdolności kondycyjnych... gibkości...”, to dlaczego uczynił to Autor, nie podając na tę okoliczność żadnych przesłanek, tj. uzasadniających taki podział wyników badań? Na stronie 12 rażą „parametry budowy”. Wysokość i masa ciała to cechy budowy, a nie parametry. Czytelnikowi nie może się też podobać „siła zrywna” (s.20). Jeśli już – to raczej „siła zrywowa” (pomijając tu kwestie merytoryczne). Powszechniej jednak przyjęła się u nas „siła eksplozywna”, ale czy nie chodzi tu moc? O ile ewentualnie można zaakceptować ogólne postacie poszczególnych ZM ( jednak tylko po przyjęciu określonych kryteriów, np. w przypadku szybkości wszystkich jej składowych, a w wytrzymałości – większości zaangażowanych mięśni), to dyskusyjne są „ogólne zdolności motoryczne” (s. 16). Ogólne, tzn. jakie? Sam Autor pisze, że „testy ruchowe dają informacje przede wszystkim o stopniu rozwoju specjalnych i specyficznych zdolności motorycznych...” (s. 16). Osobiście też nie znam testu do badania „ogólnych zdolności motorycznych”. Trudno być jednocześnie równie bardzo szybkim i bardzo wytrzymałym. Nie sposób bowiem mieć równocześnie przewagę szybko- i wolnokurczliwych włókien mięśniowych. Można mieć jeszcze po połowie tych włókien, ale wtedy wątpliwa jest wysoka skuteczność „wykonywania różnorodnych... działań ruchowych” (s. 16). Na temat owej ogólności sprawności fizycznej szerzej wypowiadają się autorzy „Podstaw antropomotoryki”[3], pozycji cytowanej w piśmiennictwie omawianej tu książki oraz autor „Antropomotoryki”[4] – pracy nie cytowanej. Nie wiem też co Autor miał na myśli pisząc o „ćwiczeniach ogólnorozwojowych” (s. 18). Ja nazwałbym je raczej ćwiczeniami usprawniającymi (ostatecznie – sprawnościowymi). Trening ogólnorozwojowy, jak ktoś przed laty już zauważył (niech mi wybaczy tę lukę w pamięci), to w istocie trening ogólnokształtujący, bo w procesie szkolenia nie rozwijamy ani funkcji, ani zdolności, lecz świadomie kierujemy ich rozwojem, czyli kształtujemy je według potrzeb i możliwości zawodnika. W rozdziale 1.3 (s. 17) wyraźnie zabrakło wskazania lub podkreślenia takich założeń treningu sprawności fizycznej, jak: wiek, płeć, wymagania dyscypliny sportu, optymalizacja poziomu sprawności fizycznej, fizjologiczne podstawy sprawności – reakcji na wysiłek u trenujących i nietrenujących, poziom wyjściowy sprawności, powiązanie ćwiczeń sprawnościowych z techniką i taktyką, całościowe traktowanie treningu sprawności (wielostronność), zmiana roli i funkcji sprawności w strukturze treningu, ukierunkowanie przygotowania sprawnościowego, przestrzeganie zasad kształtowania poziomu ZM, zasad treningu, przestrzeganie specyfiki struktury jednostki treningowej ukierunkowanej na kształtowanie ZM (nie podano zresztą tej struktury). Szkoda też, że nie wspomniano o koncepcji „health – related – fitness”. Dyskusyjny jest wariant lekcji wf., podczas których przez kilka miesięcy, czy nawet tygodni, prowadzi się np. tylko lekkoatletykę, by w następnym okresie prowadzić tylko gimnastykę lub sportowe gry zespołowe (s. 19). Praktyka lekcji wf. w polskiej szkole jest trochę inna. W rozdziale 4.5 Autor wymienia „metodę treningu obwodowego” (s. 86). Przyjmuję to za niedopatrzenie. Trening obwodowy nie jest metodą. To - - - - Józef Drabik - – 92 – O kształtowaniu zdolności motorycznych wariant (forma) innej metody (metod). Prostuje to sam Autor w tabeli 7 na s. 87. W częściach praktycznych podręcznika wśród wielu interesujących ćwiczeń są też takie, które ze względów zdrowotnych nie powinny być polecane. Należą do nich następujące ćwiczenia: s.32 – 3,4; s.34 –1,2,3,4,5 (góra strony), 1,2 (dół strony); s. 35 - przysiady ; s.36 – 10; s.40 – 21,.23, 24, 36; s.42 –51, 52,53; s.55 – 12; s.58 – 1.3; s.88 – 3, 6, 8; s.108 – ćwiczenia „kołyski” i skłonów tułowia w dół o nogach prostych. Przekonywające powody, uzasadniające eliminowanie takich ćwiczeń, można znaleźć w bardziej [5] lub mniej dostępnym [6] piśmiennictwie. Podsumowując, wymienione uwagi mają różny wymiar. Niektóre z nich mogą być nawet dyskusyjne. Są też takie, które mogą mieć związek z tłumaczeniem z języka rosyjskiego na język polski. Jest pewne, że podobna pozycja jest potrzebna na naszym rynku wydawniczym. Mocną stroną pracy jest przedstawienie teoretycznych podstaw kształtowania sprawności fizycznej z myślą o praktycznych częściach tej pracy. Podręcznik ten można polecić nauczycielom i trenerom polskim, zachęcając ich jednak do zapoznania się w międzyczasie z niniejszą opinią. Szkoda tylko, że nie znajdą oni w tej pracy odniesień do piśmiennictwa światowego i do wielu, nie wymienionych tutaj prac autorów polskich. Nowoczesne i ambitne podręczniki nie mogą być dzisiaj tworzone w oparciu tylko o jedną „szkołę”. Wtedy bowiem sugeruje to czytelnikowi, iż jest ona jedynie słuszną. PIŚMIENNICTWO • LITERATURE [1] [2] [4] [5] [6] - - - - [3] Ljach W: Kształtowanie zdolności motorycznych dzieci i młodzieży. Warszawa, Biblioteka Trenera, COS, 2003. Sozański H, Sledziewski D, Kielak D, Sukniewicz M, Perkowski K, Siwko F: Teoretyczne podstawy kształtowania sprawności fizycznej w procesie szkolenia sportowego dzieci i młodzieży. Warszawa, AWF, 1985. Szopa J, Mleczko E, Żak S: Podstawy antropomotoryki. Warszawa-Kraków, PWN, 1996. - – 93 – Osiński W: Antropomotoryka. Poznań, AWF, 2000. Gablankowski A: Gimnastyka celowa – ale prawidłowa. Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne, 1990; 9-10: 210211. Heyward VH: Advanced Fitness Assessment and Exercise Prescription, ed 4, Champaign, Human Kinetics, 2002.