Oglądaj/Otwórz - Repozytorium UPH
Transkrypt
Oglądaj/Otwórz - Repozytorium UPH
8 M A G A Z Y N L O K A L N Y Zimy stulecia w naszym kraju nie są rzadkością, gdyż nazywa się tak niemal każdą srogą zimę nie wiedząc, że kolejna może być jeszcze mroźniejsza. Dr Rafał Dmowski adiunkt w Instytucie Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach Trochę historii Ks. Jan Długosz o zimie 1440 r. pisał „Była w tym roku w Polsce i w krajach pogranicznych zima ciężka i sroga, która wiele drzew różnego rodzaju wymroziła i spowodowała wielki pomorek na bydło. [...] Szlachta i wieśniacy zdzierali z obór stare strzechy, aby niemi jakożkolwiek głód i skwierek zmożonego bydła zaspokoić. Od św. Marcina (11 listopada) bowiem śniegi ogromne trwały przez całą zimę i wiosnę, przy tęgich mrozach aż do św. Jerzego (23 kwietnia) i około tegoż dnia razem z lodami tajać poczęły, tak iż do tej pory i ziemia była ściśnięta, i po rzekach przechodzić można było. Przeto i bociany, z R E K L A M A ciepłych przylatując krajów, dla wielkiego zimna cisnęły się jakby domowe ptactwo do ludzkich mieszkań i w nich się przechowywały, aż póki nie zeszły śniegi, lody i cieplejsza nie nastała pora. Wiele zaś różnego ptactwa od srogiego zimna poginęło, a rzeki nie puszczały; aż do św. Jerzego śniegi okrywały pola, góry, lasy, pagórki i krzewy”. Ks. Gabriel Rzączyński prekursor polskiej zoologii w „Historii naturalnej ciekawej Polski i Litwy” wydanej w 1721 r. pisał: „Roku 1709 nadzwyczaj silne mrozy panowały w styczniu i lutym, i te wiele ludzi i bydła o śmierć przyprawiły; ptactwo mniejsze przez okna i drzwi do domów wpa- dało, szukając schronienia przed zimnem; ryby w stawach i sadzawkach do dna zamarzniętych poginęły; lasy w wielu miejscach od mrozu poniszczały, dęby od mrozu pękały z hukiem jakby od bomby; niektórzy wystawiwszy wino węgierskie i piwo na wolne powietrze, w przeciągu jednej godziny takowe zmrożone znaleźli; ziemia blisko na półtrzecia łokcia (ok. 145 cm) była zamarznięta”. Zimy XX i XXI wieku Najzimniejszy w historii meteorologii w Polsce był luty w 1929 r. kiedy to przez większość miesiąca temperatura w całym kraju wynosiła ponad –30 °C. Według niepotwier- 9 DMOWSKI R E K L A M A R E K L A M A poważny problem.. Zamykano szkoły, kina, teatry. Pojawiały P j i ł się i problemy bl z dostawami energii elektrycznej, paliw i ciepła. Wyjątkowo śnieżna zima rozpoczęła się w sylwestra 1978 r. W styczniu 1979 r. opady śniegu sparaliżowały całą Polskę. Jedną z najdłuższych zim w XX wieku była zima 1986/87. Pokrywa śnieżna zalegała aż 137 dni (od połowy listopada do połowy kwietnia). Kolejna fala dużych bo ponad 30 stopniowych mrozów miała miejsce już w XXI wieku. Na przełomie 2005/2006; 2009/2010, 2011/2012 i 2012/2013 temperatury spadały poniżej -30 °C. Wówczas to miał paść kolejny rekord zimna. Nieoficjalne pomiary wskazały temperaturę –42 °C (3 lutego 2012 r. w miejscowości Podwilk na Podhalu. W porównaniu do zim jakie zdarzały się i zdarzają się w innych państwach nie mamy jednak powodu do narzekań. Najniższą temperaturę na świecie to -89,2°C zanotowano w Bazie Wostok na Antarktydzie (21.07.1983). Natomiast najniższa odnotowana temperatura w Europie to -58,1°C zanotowana w miejscowości Ust-Szczugor w Rosji (31 grudnia 1978 r.) Największe dzienne opady śniegu 1,93 metra zanotowano 14/15 kwietnia 1921 r.) w Silver Lake w USA. FOT.:ARCH. PRY W. R. DMOW SKI PRYW. R. FOT.:ARCH. dzonych informacji temperatury były wyjątkowo niskie: –45 °C w Rabce i –42 °C w CzechowicachDziedzicach, –40,66 °C w Żywcu. 9 lute-go 1929 roku w na-leżącym wówczas do o Niemiec Olecku zaanotowano najniższą zą temperaturę na obeccnych ziemiach pololskich. Termometr na stacji meteorologiczcznej pokazał –42,2°C. C. Oficjalny rekord ord zimna, -41 °C zanotootowano 11 stycznia 1940 roku w Siedlcach. Było to podczas jednej z najgroźniejszych zim w Polsce. Zaczęła się ona w połowie grudnia i trwała do pierwszych dni marca. Meteorolodzy uważają, że najprawdopodobniej na terenie naszego kraju wielokrotnie było znacznie zimnej, ale to w Siedlcach były wówczas odpowiednie urządzenia na których zanotowano i potwierdzono tą temperaturę. W kolejnych latach jeszcze wielokrotnie temperatury spadały ponad 30°C. Taki spadek temperatury stanowił w przeszłości i stanowi dziś Cytaty na podstawie: M. Żukow-Karczewski, Zimowe wybryki natury to nic nowego za: http://www.my21.pl/component/content/article/80 -ekologia/ 3045-w-dawnej-polsce-i-na-swiecie.html