92 - WZZ Konfederacja Sierpień 80

Transkrypt

92 - WZZ Konfederacja Sierpień 80
Do interpretacji znaku A-7 należy
powracać. W roku 2002 nastąpiła zmiana,
która jest nie tylko bardzo istotna dla motorniczych a dodatkowo korzystna. Poniżej
przedstawiamy fragmenty Ustaw z 1999r,
oraz z roku 2002, które warto porównać.
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ, ORAZ
SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI
z dnia 21 czerwca 1999 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
§ 4. ust 5. Znak A-7 "ustąp pierwszeństwa"
ostrzega o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem. Znak A-7 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony.
Ust 6. Umieszczona pod znakiem A-7 tabliczka T-6c lub T-6d wskazuje rzeczywisty
przebieg drogi z pierwszeństwem przez
skrzyżowanie. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA
INFRASTRUKTURY, ORAZ SPRAW
WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia
31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
§ 5. ust 5. Znak A-7 "ustąp pierwszeństwa" ostrzega o skrzyżowaniu z drogą z
pierwszeństwem. Znak A-7 znajdujący się
w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony.
ust 6. Przepis ust. 5 stosuje się odpowiednio do znaku A-7 umieszczonego przed
torowiskiem pojazdów szynowych lub w
innych miejscach przecinania się kierunków
ruchu.
ust 7. Umieszczona pod znakiem A-7 tabliczka T-6c, lub T-6d wskazuje rzeczywisty
przebieg drogi z pierwszeństwem przez
skrzyżowanie. Jeżeli chodzi o odczytywanie
znaków T-6c, T-6d, to należy pamiętać, że
droga którą jedziemy narysowana jest zawsze w dolnej części znaku.
Redakcja
Każdy z nas odczuwa codziennie skutki nieustającego w tym roku
wzrostu cen żywności, artykułów codziennego użytku, oraz kosztów
mieszkaniowych. Dlatego też już teraz nasza organizacja wystąpiła do
Zarządu Spółki z wnioskiem, żeby w planie gospodarczym na rok 2012
uwzględniony został wzrost wynagrodzeń pracowników rekompensujący
wzrost inflacji i brak podwyżek. Z odpowiedzi uzyskanej od Zarządu Spółki dowiedzieliśmy się, że uzasadnieniem wzrostu wynagrodzeń może być
podniesienie jakości i wydajności pracy, przewiduje się, iż dokonane zostaną dalsze regulacje stawek wynagrodzeń zasadniczych pracowników w
tym m.in. w zakresie zmniejszenia liczby stawek w grupie motorniczych i
pracowników zaplecza. Zarząd nie wyklucza przeznaczenia dodatkowych
środków na wzmocnienie systemu premiowania. Taka odpowiedź niezupełnie nas satysfakcjonuje, gdyż skutki inflacji odczuwają wszyscy. Ponadto wyrównanie stawek niezbędne jest we wszystkich grupach zawodowych. Największy sprzeciw ze strony naszej organizacji powoduje planowany wzrost premii, bo tak odczytujemy pismo Zarządu. WZZ „Sierpień
80” zawsze optował za podwyższaniem płacy zasadniczej, najbardziej
gwarantowanego składnika wynagrodzeń. Niestety, nie wszystkie organizacje związkowe działające w TW popierają nasze stanowisko. Przedstawiciel jednej organizacji poczytał sobie, jako zasługę popieranie Zarządu,
przy wprowadzaniu nowych kryteriów premiowania, stwierdzając, że
przyczynił się do zmotywowania pracowników do lepszej pracy.
Owszem argument finansowy jest bodźcem do lepszej pracy, jednakże
tylko wtedy, gdy kryteria, jakie musi spełnić pracownik są dla niego osiągalne. Niestety nie można powiedzieć, że kryteria premiowania w TW są
rzetelne, gdyż zbyt mało zależy od pracownika, a wiele od pracodawcy i
innych czynników zewnętrznych. Dlatego też wysłaliśmy kolejne pismo, w
którym ponownie zwróciliśmy uwagę na okoliczności uniemożliwiające
motorniczym spełnienie kryteriów niezbędnych do uzyskania premii,
szczególnie dodatkowej. Nie będę wymieniać tych okoliczności, bo każdy
motorniczy je zna. Mogę jedynie dodać, że wg statystyki przedstawionej
przez Zarząd Spółki do premii podstawowej na około 1270 motorniczych
(w etatach) w każdym miesiącu tego roku nie zakwalifikowało się z różnych powodów około 60-90 osób.
Do premii dodatkowej, gdzie brana jest pod uwagę ogólna punktualność
nie kwalifikuje się ponad połowa motorniczych. Czy można przyjąć, że
ponad 500 pracowników 300 zł chciało otrzymać, a 500 zł już nie? Wiemy, że to nie zła dyscyplina pracy tych motorniczych spowodowała, że
nie otrzymywani oni premii. Więc nawet podniesienie kwoty do proponowanej przez przewodniczącego NSZZ „Solidarność” sumy 10 zł na godzinę, czyli średnio 1680 zł miesięcznie nie spowoduje, iż premię otrzyma
więcej pracowników, jeżeli ze strony Zarządu nie zostaną usunięte przeszkody uniemożliwiające spełnienie kryteriów. A na dzień dzisiejszy z całą
pewnością możemy stwierdzić, że długo jeszcze przyjdzie na to poczekać.
Krystyna Goszczyńska
2
Warszawscy urzędnicy
podglądają sąsiadów chcąc im
dorównać, w jakości usług komunikacyjnych. Od połowy
zeszłego roku, mówiono o delegacjach jeżdżących do Berlina. Ściągnięto z tamtejszej
komunikacji kilka rozwiązań i
przeniesiono je na warszawskie
ulice. Poza najbardziej widoczną zmianą dla zwykłego Kowalskiego, jaką
była zmiana kolorystyki tramwajów na bardziej
żółtą, wprowadzono jeszcze kilka innych rozwiązań.
Jednym z nich było wprowadzenie, znanych nam
wszystkim służb wieloliniowych, czyli SWL.
Na berlińskie warunki jest to rozwiązanie dobre.
Tam motorniczy ma pomieszczenie socjalne na
każdej pętli, tramwaje jeżdżą po torowisku wydzielonym, a sygnalizacja świetlna uwzględnia opóźnienie tramwaju i załącza realny priorytet. Najbardziej
zadziwiający jest fakt, że tramwaj, który wyjeżdża
z pętli ma pierwszeństwo. Wysepki przystankowe
są dostosowane do wagonów niskopodłogowych
tak, aby pasażer na wózku inwalidzkim, czy też
matka z dzieckiem nie mieli problemu, aby wprowadzić wózek do tramwaju. W Warszawie platformy przystankowe są niedostosowane do wysokości
tramwajów, a krawędzie przystanków są znacznie
oddalone od wejścia. System informacji pasażerskiej jest zamontowany na 90% przystankach w
Berlinie. Tablice są dobrze widoczne, umiejscowione nie tylko na samych przystankach, ale tez w
dogodnych, miejscach takich jak przejścia podziemne czy przy wyjściach z
metra lub dworca. Ale najważniejszą cechą systemu
w Berlinie jest fakt, że po
prostu DZIAŁA.
W Warszawie taki system
jak na razie funkcjonuje tylko na trasie od Banacha
do ronda Waszyngtona. Projekt modernizacji jednak obejmował trasę, aż do Gocławka, ale zjeżdżając już w aleje Waszyngtona, nie zobaczymy żadnej tablicy, ciekawe dlaczego? Umiejscowienie samych tablic też daje wiele do życzenia. Takim przykładem jest tablica na pętli Banacha. Jest jedna i
stoi na przystanku Banacha 03 (przystanek wyjazdowy wspólny). Tablica jest często dewastowana, a
gdyby była zamontowana na ekspedycji na Bitwy
Warszawskiej 1920 to pasażerowie nie biegaliby od
tramwaju do tramwaju pytając motorniczych w
czasie przerwy „który pierwszy pojedzie?”. Z działaniem systemu też jest różnie. Najczęściej po prostu wyświetlana jest linia i kierunek pętli „Prognoza
niedostępna”, gdzie nikt z nas nie wie, gdzie taki
kraniec się znajduje. Tak więc rozwiązania zastosowane w Berlinie są bardzo dobre, zmiany robione
w Warszawie półśrodkami, nie mają żadnego sensu.
Luzak
„W przypadku niesprawnego wyświetlacza SNRT i odnotowania tego faktu przez motorniczego w karcie drogowej, odjazdy przyspieszone za ten dzień nie będą zaliczane do liczby odjazdów przyspieszonych wg SNRT” Zarządzenie Prezesa TW nr 34/2008 z dn. 4 września 2008 r.
W ostatnim czasie znowu nasilają się wątpliwości motorniczych,
kiedy odchyłki z urządzenia SNRT są naliczane, i kiedy urządzenie
jest niesprawne, oraz ekspedytorów, kiedy należy potwierdzić
niesprawność urządzenia.
Pismo
TW/TŁ/2401-01/200/2008 z 22.09.2008 r. „Niektóre
uszkodzenia wyświetlacza nie mają wpływu na pracę całego
urządzenia, ale mogą uniemożliwić motorniczym obserwację
bieżącego czasu... Do takich uszkodzeń kwalifikują się następujące przypadki:
1. Uszkodzenie mechaniczne np. pęknięta szybka, uszkodzone
złącze kablowe z urządzeniem przewoźnym 2. Brak podświetlenia
- niemożność obserwacji w nocu, 3. Pulpit wygaszony, 4. Uszkodzenie układu elektronicznego wyświetlacza- całkowite wygaszenie ekranu lub wyświetlenie przypadkowych znaków. Mogą jednak występować uszkodzenia samego urządzenia SNRT,
które uniemożliwiają pomiar odchyleń od rozkładu jazdy. Objawami takich uszkodzeń są: 1. W lewym górnym rogu nie wyświetla się aktualna godzina-brak sygnału GPS, lub uszkodzona antena bądź odbiornik GPS, 2. Zmiana odchyłki od rozkładu następuje
w momencie otwarcia, a nie zamknięcia drzwi. To uszkodzenie
występuje poza urządzeniem SNRT i świadczy o złym połączeniu
sygnału drzwiowego przez elektryków zajezdniowych. 3. Brak
zasilania urządzenia przewoźnego, co powoduje wygaszenie wyświetlacza.”
W piśmie (wg rozdzielnika) TW/TŁ/2401-01/214/2008 z
9.10.2010 czytamy: „1. Przez niesprawność należy rozumieć
wyłącznie uszkodzenie uniemożliwiające obserwację bieżącego
czasu, który powinien być wyświetlany w lewym górnym rogu
ekranu. Nie jest objawem niesprawności wyświetlanie tekstu –
AKTUALIZACJA DANYCH- jeśli wspomniany czas jest wyświetlany
prawidłowo. 3. Od 15 października 2008 r. motorniczy, który w
czasie prowadzenia tramwaju stwierdził niesprawność wyświetlacza opisaną w pkt. 1, zobowiązany jest do wpisania w karcie drogowej –BRAK PRAWIDŁOWEGO CZASU- i uzyskanie potwierdzenia tego wpisu (w karcie drogowej) przez ekspedytora na krańcu
linii. Jeśli nie ma takiej możliwości lub uszkodzenie nastąpiło na
trasie zjazdowej- potwierdzenie wpisu dokonuje pracownik na
przyjęciu wagonu na OC w zakładzie eksploatacji. Zapis motorniczego o niesprawności wyświetlacza bez potwierdzenia przez jedną z ww. osób jest nieważny.”
Natomiast na liniach nieekspediowanych wg pisma TW/
TŁ/2401-01/233/2008 z 27.10.2010:
„2. W przypadku brygad dodatkowych potwierdzenia wpisu motorniczego dokonuje pracownik na przyjęciu wagonu przy zjeździe
do zakładu eksploatacyjnego. 3. W odniesieniu do brygad całodziennych, wpis motorniczego ze zmiany kończącej pracę na trasie zostanie uznany za wiarygodny wyłącznie wtedy, gdy podobnego wpisu dokona motorniczy zmiany kończącej pracę zjazdem
do zakładu. W takim przypadku potwierdzenia obydwu wpisów
dokonuje pracownik na przyjęciu wagonu na OC w zakładzie.”
Redakcja
Jak wszyscy wiemy 1/3 swojego czasu
spędzamy w pracy. W związku z tym każdy
z nas spożywa śniadanie, kolacje i inne
przekąski podczas postoju na krańcu. Pamiętajmy jednak aby sprzątać po sobie, a
nie upychać papierki, torebki i tym podobne
rzeczy w każdą możliwą szczelinę. Mamy obowiązek dbać o czystość swojego stanowiska pracy. W naszym wypadku jest to kabina motorniczego. Tak więc żądasz czystości, zachowaj ją sam.
Hubert Siekierzyński
3
Od początku roku, można na mieście zauważyć kilka niewielkich zmian, ale jakże ważnych z
punktu widzenia motorniczego. Po ciągłych bombardowaniach na Komisji BHP wnioskami naszego
Związku Zawodowego, pewne sprawy nabrały tempa. Uciążliwe izolatory zostały przeniesione w bardziej dogodne miejsca, a sygnalizacja świetlna na
niektórych skrzyżowaniach uległa poprawie. Izolator
na skrzyżowaniu Towarowa/Chłodna w stronę Muzeum został przeniesiony za skrzyżowanie. Na przystanku „Powązkowska” kierunek Okopowa, został
cofnięty, aby drugi wagon mógł swobodnie się zatrzymać. Wiele tu można wymieniać miejsc, w których izolatory zostały przeniesione, sami zapewne
zauważyliście zmiany na sieci. Niemniej jednak jest
jeszcze sporo problematycznych miejsc, które z
biegiem czasu mam nadzieję znikną. Co do sygnalizacji to niewątpliwym sukcesem jest skrzyżowanie
Budowlana/Rembielińska. Zostały cofnięte pętle
indukcyjne, zostały zamontowane inne sterowniki
wykrywające tramwaj. Jest stały cykl dla tramwajów, oraz dodatkowa faza wzbudzana. Tak więc
mamy dwie szanse na pokonanie skrzyżowania.
Kolejnym sukcesem jest wydłużony cykl dla tramwajów przy Galerii Mokotów. W początkowej fazie
światło załączało się dwukrotnie, podobnie jak na
Bródnie. Obecnie zapala wraz z ciągiem ulicy Marynarskiej i Alei Wilanowskiej i trwa, aż do jego zakończenia. Wydłużono również cykl dla tramwajów
skręcających w Aleję Zieleniecką, od mostu Poniatowskiego (skręt dla 7, 8, 22 i 25). Teraz tramwaje
mogą pokonać skrzyżowanie z bezpieczną prędkością. Nadal ciężkim orzechem do zgryzienia jest
niewątpliwie źle działająca sygnalizacja na skrzyżowaniu ulicy Conrada i Alei Reymonta. Problem jednak jest ciągle wałkowany przez nasz Związek Zawodowy na Komisji BHP. Sprawy techniczne na Komisji BHP głównie dotyczą nowych wagonów, które
Tramwaje Warszawskie zakupiły w PESA Bydgoszcz.
Problemy z klimatyzacją na przedziale pasażerskim
i w kabinie motorniczego są zgłaszane od momentu
wprowadzenia wagonów do eksploatacji, czyli od
roku czasu. W Swingach obecnie montowane jest
trzecie lusterko wewnętrzne, sferyczne. Służy ono
do zniwelowania tzw. „czarnego punktu”, w którym
motorniczy skręcając w prawo nie może obserwować skrzyżowania po lewej stronie. Nowy system
działający na tablicach elektronicznych w Swingach
jest nadal opracowywany. Obecny ma wiele błędów
i wad. Ale na to wszystko potrzeba czasu. Te niewielkie zmiany są miejmy nadzieję, początkiem dobrze obranego toru przez Tramwaje Warszawskie,
które nie zmienią kierunku, pomimo trudności, jakie
ZDM nam wszystkim prezentuje. Pamiętajcie, że
możecie napisać do nas maila, w którym możecie
dokładnie opisać problemy z sygnalizacją, problematycznych izolatorach, czy też o miejscach o złej
widoczności. Na naszej stronie również możecie
zobaczyć, jakie problemy zgłaszamy na Komisji
BHP. Wy zgłaszajcie je do nas, bo jest jeszcze wiele
do zrobienia!
Luzak
Od 1 stycznia 2010 roku pracownik-ojciec wychowujący
dziecko ma prawo do 1 tygodnia urlopu ojcowskiego na dziecko
w wieku do 12 miesięcy. Od 2012 roku wymiar ten będzie wynosił 2 tygodnie.
Będzie mógł z nich skorzystać każdy pracownik, którego
dziecko urodziło się 15 stycznia 2011 r. i później. Wynika
to z faktu, że z urlopu ojcowskiego można korzystać tylko do
ukończenia przez dziecko 12 miesięcy życia.
Ojcowie dzieci urodzonych w okresie 9—14 stycznia 2011
r. Z dłuższego 2-tygodniowego wymiaru urlopu będzie mógł
skorzystać także pracownik — ojciec dziecka urodzonego wcześniej niż 15 stycznia 2011 r.
Jest to możliwe w związku z przepisami przejściowymi, zawartymi w ustawie z 6 grudnia 2008 r. nowelizującej Kodeks pracy,
która wprowadziła urlopy ojcowskie. Z art. 15 ust. 1 tej ustawy
wynika, że pracownik-ojciec wychowujący dziecko korzystający
1 stycznia 2012 r. z urlopu ojcowskiego w wymiarze 1 tygodnia
ma prawo do części urlopu w wymiarze odpowiadającym różnicy
między podwyższonym a dotychczasowym wymiarem urlopu
ojcowskiego – czyli do kolejnego 1 tygodnia tego urlopu.
Zatem z pełnego 2-tygodniowego wymiaru urlopu ojcowskiego
będą mogli skorzystać także ci pracownicy — ojcowie, którzy na
1 stycznia 2012 r. będą jeszcze korzystali z urlopu ojcowskiego
w obecnym 1-tygodniowym wymiarze.
Jednakże, jeśli pracownik wykorzysta już wcześniej przysługujący mu tydzień urlopu ojcowskiego, nie może złożyć kolejnego
wniosku z prośbą o udzielenie dodatkowego tygodnia urlopu,
gdyż urlop ojcowski powinien być udzielany jednorazowo w pełnej wysokości.
Pracownik-ojciec wychowujący dziecko będzie miał prawo do
urlopu ojcowskiego w wymiarze 2 tygodni, nie dłużej jednak niż
do ukończenia przez dziecko 12 miesiąca życia. Należy pamiętać, że urlop udziela się na pisemny wniosek ojca wychowującego dziecko i w terminie nie krótszym niż 7 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu.
Tydzień takiego urlopu odpowiada 7 dniom kalendarzowym i nie
ma żadnego znaczenia czy w tym czasie przypadają święta lub
dni wolne. Przepisy Kodeksu Pracy nie przewidują podziału tego
urlopu na części, zatem należy udzielać go jednorazowo w pełnym wymiarze. Nie można zatem 2 tygodni urlopu ojcowskiego,
który będzie przysługiwał od 2012 roku, podzielić np. na dwie
części po 1 tygodniu i wykorzystać w różnych terminach. Pracodawca ma obowiązek uwzględnić wniosek pracownika, nie może
odmówić mu urlopu.
Urlop ojcowski przysługuje niezależnie od urlopu macierzyńskiego przysługującego pracownicy, oraz ewentualnego korzystania
przez pracownika - ojca wychowującego dziecko z urlopu macierzyńskiego lub dodatkowego urlopu macierzyńskiego. Za czas
urlopu ojcowskiego pracownikowi przysługuje zasiłek macierzyński w wymiarze 100% podstawy wymiaru zasiłku. W czasie urlopu ojcowskiego przysługuje ochrona przed zwolnieniem z pracy.
Na podstawie: ksiegowosc.infor.pl, oraz praca.wieszjak.pl, ekspertkadrowy.pl
4
W grudniu 2010 roku Zarząd Tramwajów Warszawskich obiecywał, że powstaną
ekspedycje konturowe. Obiecywano poprawę
warunków sanitarnych dla motorniczych.
Tymczasem nic się nie zmienia. Ekspedycji na
pętli Dw. Wschodni, czy też Cm. Wolski jak
nie było tak nie ma. Linia 16 (zawieszona
obecnie) nie posiadała punktu socjalnego,
problem braku WC zamaskowano służbami
SWL. Motorniczowie z R-3 musieli dostosować
swoje potrzeby do rozkładu czasu pracy –
siusiu tylko w przerwie między wozami na
SWL. Mijają dni i miesiące, a problem nadal
nie jest likwidowany. Zarząd zapomniał o danej obietnicy?
Co gorsza na pętli Służewiec stara ekspedycja
rozsypuje się i to dosłownie. WC męskie jest
zamknięte z powodu awarii, zaś w WC damskim należy powoli spuszczać wodę, ponieważ
może ona wybić z fekaliami. Nowa ekspedycja stoi i czeka na wykończenie.
GDDKiA nie śpieszy się z jej oddaniem, a zainteresowanie ze strony Tramwajów Warszawskich jest znikome. Przecież nikt z Zarządu nie korzysta z WC.
Przypominamy, że jednym z powodów sporu zbiorowego z zeszłego roku był
brak godnych warunków socjalnych dla motorniczego.
Grzegorz
Od redakcji:
Jaś z tatą są w operze. Jaś pyta: Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem? - On jej nie grozi, on dyryguje.To czemu ta pani krzyczy?
Jedzie Szkot autem, zatrzymał się
otwiera drzwi i bach... jakiś samochód
uderza mu w drzwi i je wyrywa. Przyjeżdża policja i karetka, wysiada doktor
a Szkot: -O mój Boże! Mój samochód!
Doktor na to:- Co pan się martwi samochodem, pan nie ma ręki!Szkot na
to:- O Boże, mój Rolex!
Autobus z wycieczką zbliża się do
granicy. – Piwo! Siku! – po raz któryś z
rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania. Po
dłuższej chwili, gdy już z powrotem
zajęli miejsca w autokarze, kierowca
pyta głośno: – Czy kogoś wam nie brakuje? Cisza. Po przekroczeniu granicy
do kierowcy podchodzi mężczyzna i
lekko bełkocząc mówi:– Nie ma mojej
żony...– No przecież – wścieka się kierowca – przed odjazdem pytałem, czy
kogoś wam nie brakuje! Na to facet:–
Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię,
że jej nie ma...
Po rozmowie z Prezesem Wojciechem Pęsikiem otrzymaliśmy informację, że
sprawa ekspedycji kontenerowych zostanie rozwiązana do końca roku, natomiast ekspedycja Służewiec zostanie oddana do użytku po odwodnieniu terenu pętli przez wykonawcę.
Miałem ostatnio okazję skorzystać z usług Centrum
„ATTIS”, który mieści się na ulicy Górczewskiej i mój kłopot z tą
placówką polega na nieprzemijającym braku uzyskania informacji telefonicznej o przyjęciach lekarzy. Straciłem wiele minut i
kilka złotych oczekując na łączach na odebranie połączenia.
Próbowałem zadzwonić na Centralę telefoniczną 321-1210, Informację 1215, i numer Rejestracji telefonicznej wizyt lekarskich
1211, oraz dwa inne numery: 1220, 1238 podane na oficjalnej
stronie internetowej, których także nikt nie odbierał. Na przedostatniej Komisji BHP przedstawiciel „ATTIS”-u twierdził, ze brak
uzyskania informacji zdarza się niezwykle rzadko, niestety w
moim przypadku jest to pełne 100%. Musiałem pojechać do
„ATTIS”-u z bólem, licząc na to, że zastanę lekarza, a gdybym
go nie zastał to w moim przypadku tracę 1,5 godziny na dojazd
tylko dlatego, że Centrum „ATTIS” jak się przekonałem nie specjalnie poważnie podchodzi do swoich pacjentów.
fc
Sygnalizowane przez nas zanieczyszczenia serwowanej nam na
ekspedycjach wody mineralnej znalazły potwierdzenie w oficjalnej skardze
naszej firmy skierowanej do jej producenta. Producent w obliczu przedstawionych dowodów przesłał Tramwajom Warszawskim pismo, którego
fragmenty przedstawiamy.
„Bardzo przepraszamy za zaistniałą
sytuację. Zgłoszony problem tj. pływające w butelkach z wodą drobinki
nieczystości. Dołożymy wszelkich starań aby nigdy więcej nie miały miejsca. Po przyjęciu Państwa zgłoszenia
procedura kontroli jakości została
zaostrzona. Podpisano- Dyrektor
Handlowy”
Karta Fit Profit dla członków WZZ „Sierpień 80” to usługa umożliwiająca
godny dostęp do zajęć sportowych, łączący wiele dyscyplin sportowych w ramach
jednej karty, w tym: pływalnie, siłownie fitness, joga, taniec, sztuki walki i inne
w całej Polsce honorowanej we wszystkich współpracujących z nami placówkach, przez 7 dni w tygodniu, bez deklaracji korzystania z określonej lokalizacji, czy dyscypliny sportowej. Ile kosztuje karta FitProfit:
*121 zł brutto dla pracownika
*121 zł brutto dla osoby towarzyszącej lub dziecka (karta pełna-do wszystkich usług zawartych w ofercie FitProfit)
*36, 90 zł brutto na miesiąc dla dziecka do lat 15-tu (karta basen- umożliwiająca dostęp tylko do basenów)
Zapisy na kolejny miesiąc tylko do 15 dnia bieżącego miesiąca.
Szczegóły dotyczące obiektów: www.fitprofit.pl/wyszukiwarka_obiektow
WYDAWCA: KOMISJA ZAKŁADOWA WZZ „Sierpień‘ 80”- KONFEDERACJA
w Tramwajach Warszawskich Sp. z o.o.
02-640 WARSZAWA UL: JANA PAWŁA WORONICZA 27
Redaktor naczelny: Krystyna Goszczyńska
Nakład:1000 egzemplarzy. (nr.92)
Numer zamknięty 28-07-2011 r.