Mój żłobek, moje przedszkole

Transkrypt

Mój żłobek, moje przedszkole
Temat
Nasi
podopieczni numeru POMOCE
WYCHOWANIE
DYDAKTYCZNE
POMOCE
WYCHOWANIE DYDAKTYCZNE Nasi
Temat
podopieczni
numeru
– Jeśli zajęcia są organizowane w odpowiedzialny sposób, uwrażliwiają dzieci
i mogą stać się początkiem pięknej przygody, gdyż rozbudzają w maluchach pragnienie obcowania z naturą, wyrywają
ze sztucznych warunków, jakie stwarza
współczesna cywilizacja – mówi Agnieszka Plutowska, która na co dzień również
organizuje w przedszkolach warsztaty
na temat zwierząt.
Warsztaty o zwierzakach
Anna Dubieńska
Idzie jeż, może
ciebie pokłuć też
Doskonałym sposobem na zapoznanie
dzieci ze zwierzętami są warsztaty, organizowane w przedszkolach i żłobkach.
W internecie znaleźć można wiele firm,
które prowadzą takie zajęcia. Zajęcia
prowadzone są przez specjalistów, np.
zoologów czy weterynarzy, którzy opowiadają dzieciom o zwierzętach nie tylko
tych, które znają, jak psy i koty, ale również o tych, z którymi nie mają kontaktu
– egzotycznymi i domowymi, które dla
dzieci miejskich są nie mniej „egzotyczne”. Takie spotkania edukują i poszerzają wiedzę dzieci na temat świata zwierząt
w sposób łatwy do zapamiętania, bo połączony z osobistym doświadczeniem.
– Przyjeżdżamy z naszymi zwierzątkami do szkoły czy przedszkola, mamy ich
około 60 gatunków. Zajęcia opierają się
na spotkaniu i zabawie ze zwierzęciem,
w czasie których staram się przybliżyć
dzieciom świat danej grupy zwierząt
– np. gadów – opowiada Katarzyna
Kotkiewicz. – Informacje przekazujemy
w formie ciekawostek, nie jest to twarda
książkowa wiedza. Dodatkowo zapewniamy możliwość pogłaskania, dotknięcia zwierzaka. Tego nie doświadczą np.
w ogrodzie zoologicznym, gdzie mogą
tylko popatrzeć na zwierzęta.
– Zanim na naszych zajęciach pojawi się zwierzę, przygotowujemy dzieci
do tego niecodziennego spotkania poprzez fabułę związaną z tematyką zajęć – opowiada Agnieszka Plutowska
z Zagrody Powroty, która organizuje
warsztaty dla dzieci. – Podczas naszych
warsztatów zwierzęta są nie tyle pieszczochami, co elementem treści edukacyjnych. Na pierwszy plan wysuwamy
ich wartość użytkową, np. w przypadku
zajęć z kozą, pokazujemy, że jest ona nie
tylko psotnicą z bajek, ale zwierzęciem,
które daje nam mleko, podczas zajęć
z owcą dzieci przędą wełnę na kołowrotku. Tak naprawdę poprzez skupienie się
na wartości użytkowej zwierząt odwracamy nadmierną uwagę dzieci od samego
zwierzaka, na którego widok rzeczywiści
zawsze rozbrzmiewa pełne radości „woooow”, a często i brawa.
Zajęcia ze zwierzętami mają ogromne walory edukacyjne także dla dzieci
niepełnosprawnych. Zagroda Powroty,
organizuje często warsztaty w grupach
integracyjnych.
– Dzieciom, do których najbardziej
przemawia dotyk, pozwalamy na bar-
dziej osobisty kontakt ze zwierzęciem
– tłumaczy Agnieszka Plutowska. – Prowadzimy wtedy zajęcia w ograniczonych
liczebnie grupach, z doświadczenia wiemy, że im więcej dzieci, tym trudniej zapanować nad emocjami.
Kącik zoologiczny
W wielu placówkach spotkać można
rybki, chomiki, żółwie lub ptaki – papugi czy kanarki. Klatki lub akwaria
znajdują się w salach lub na korytarzach w specjalnych „kącikach” zoologicznych. Opiekunami zwierzątek,
czyli osobami, które karmią i zmieniają
wodę są dzieci, które oczywiście robią
to pod bacznym okiem wychowawców. Przedszkolny żółw czy chomik
uczy malca, że żywe stworzenie, jakim
jest każde zwierzę, potrzebuje naszej
opieki, troski i szacunku. Uczy odpowiedzialności i empatii. Posiadanie
zwierzaka to również nauka o jego
zwyczajach i upodobaniach – maluchy dowiadują się, czym żywi się dane
zwierzę, jakie warunki są mu niezbędne do życia i rozwoju, czego potrzebuje do zabawy. Dziecko zajmujące się
pupilem dowiaduje się też, że trzeba
być ostrożnym w kontaktach ze zwierzętami, które w obronie własnej mogą
zrobić człowiekowi krzywdę.
Dziękujemy za wypowiedź www.zagrodapowroty.pl
i www.zwierzetadzieciom.com.pl
Dzieci są zafascynowane zwierzętami, zwłaszcza tymi, które są dla nich nieznane. Dlatego
warto zorganizować w placówce kącik zoologiczny lub zaprosić weterynarza, który
pokaże maluchom ciekawy świat fauny.
Z
wierzęta i dziecko to dobre
połączenie. Zdaniem psychologów posiadanie psa lub
chomika uczy malca odpowiedzialności
i empatii. Dlatego warto, by zwierzaki
na stałe zagościły w naszej placówce.
Możliwości jest kilka. Nie każde dziecko ma w domu kontakt z psami czy
kotami. A maluchy żyjące w miastach,
często w ogóle nie mają pojęcia, jak
34
wyglądają kury czy krowy, o których
słyszą tylko w kontekście pożywienia.
Aby nasze dzieci nie wyrosły na zoologicznych ignorantów, warto zaznajomić je ze zwierzętami zarówno tymi,
mieszkającymi w naszych domach, jak
i tymi, które mogą spotkać na wsiach
czy w lasach. To wiedza ogólna, którą w stopniu podstawowym powinno
przyswoić każde dziecko.
Same zalety
Kontakt ze zwierzętami uczy naszych
podopiecznych prawidłowych postaw
w odniesieniu do żywych stworzeń. Zdaniem mgr inż. nauk o zwierzętach oraz
pedagoga szkolnego Katarzyna Kotkiewicz z firmy „Zwierzęta dzieciom”, uczy
też pokonywać strach przed kontaktem
ze zwierzęciem. Im młodsze, tym mniej
się boją i są bardziej ciekawe.
35