Dowody potwierdzające skuteczność terapii ze zwierzętami

Transkrypt

Dowody potwierdzające skuteczność terapii ze zwierzętami
Dowody potwierdzające
skuteczność terapii ze zwierzętami
Faktem już stało się, że przebywanie ze zwierzętami korzystnie wpływa na zdrowie i samopoczucie człowieka. Metoda
terapii z udziałem zwierząt jest już powszechnie znana i stosowana. Wiele badań, obserwacji i wywiadów potwierdza korzyści wynikające z posiadania zwierząt. Mimo wysokich kosztów zakupu
i ich utrzymania otrzymujemy w zamian poczucie bezpieczeństwa,
wsparcie w trudnych chwilach, realizację potrzeby kontaktu emocjonalnego, korzyści społeczne, a co za tym idzie większe otwarcie
na innych ludzi. Zwierzęta domowe, a zwłaszcza psy, koty i konie
niosą dla człowieka olbrzymie korzyści instrumentalne. Pracując
w wojsku, czy policji zwiększają bezpieczeństwo na świecie, jak
również nieoceniony jest ich wkład w rozwój medycyny.
Jak zawsze, każda metoda posiada swoich zwolenników i przeciwników. Jednak w rzeczywistości, w USA w 1978 roku
na ośmiu tamtejszych uniwersytetach prowadzono 15 programów
dotyczących terapii z udziałem zwierząt. Pięć lat później tematyką
tą zainteresowane były 44 uniwersytety, które realizowały 75 programów (Graham, 1979).
Podczas projektów badawczych wiele z poważnych organizacji prowadzących równoległe badania odnotowało wpływ
z zajęć z psami na zdrowie pacjentów. Korzyściami z przebywania
ze zwierzętami była poprawa zdrowia fizycznego oraz pozytywny
wpływ na zdrowie psychiczne. W wielu wywiadach rodzicie młodych pacjentów podkreślają pozytywny wpływ kontaktu ze zwierzęciem domowym na prawidłowy rozwój dziecka. Dzięki temu
dzieci są bardziej odpowiedzialne, uspołecznione i obowiązkowe.
Niestety rezultaty te trudno potwierdzić naukowo, gdyż wymagałoby to zaangażowania bardzo dużej ilości podobnych do siebie
rodzin, które musiałyby zakupić psa i przez długi okres uczestniczyć w badaniu, co wiąże się z dużymi kosztami. Mimo trudności
udało się przeprowadzić kilkanaście badań na całym świecie, które
potwierdzają pozytywny wpływ przebywania ze zwierzętami domowymi na rozwój i zdrowie człowieka.
W latach siedemdziesiątych i wczesnych osiemdziesiątych dwudziestego wieku, grupa amerykańskich uczonych przeanalizowała przypadki rekonwalescencji 92 pacjentów z różnych
szpitali, którzy przeżyli zawał serca. Rok po zawale okazało się, że
zdecydowana większość pacjentów, która przeżyła ten rok to posiadacze zwierząt. Aż 50 na 53 właścicieli zwierząt cieszyło się nadal odzyskanym zdrowiem, natomiast wśród osób, które nie miały
zwierząt, żyło nadal tylko 17 z 39 (Graham, 1999).
Również pod koniec lat siedemdziesiątych zaczęto przeprowadzać w USA eksperymenty z udziałem delfinów, które zadziwiały ludzi inteligencją, objawiającą się na przykład podczas ratowania tonących, lub też bezpiecznym przeprowadzaniem statków
przez najeżone skałami cieśniny. Dlatego znakomicie sprawdzają
się w roli terapeutów. Zdarzało się, że niemówiące dotąd dzieci, po
kilkugodzinnym obcowaniu z tymi zwierzętami zaczynały wydawać
z siebie odgłosy podobne do tych, za pomocą których porozumiewają się delfiny. Zwierzęta te wykazują też ogromną cierpliwość
oraz starają się przez cały czas podtrzymać zainteresowanie małego pacjenta, wciąż zmieniając zabawy. U wybrzeży Florydy powstała nawet specjalna szkółka, w której delfiny pomagają uczyć
6
Sierpień - Wrzesień Nr 5/2009
dzieci opóźnione w rozwoju. Ostatnio naukowcy przeprowadzili
szereg prób mających na celu wykorzystanie tych zwierząt do leczenia narkomanii i alkoholizmu. Wielu uczestników terapii stwierdzało po paru seansach, że nie odczuwają już potrzeby sięgania
po używkę. Taka reakcja jest odpowiedzią na wydawane przez
delfiny dźwięki, które wywołują u człowieka stan głębokiego odprężenia i zadowolenia.
W wielu badaniach, podobnych do tych, które przeprowadzili na przykład australijscy naukowcy z Baker Medical Research Institute w 1992 roku, wykazano znaczące poprawy stanu
zdrowia osób chorych na nadciśnienie, którzy mieli zapewniony
stały dostęp do zwierząt domowych. Badano zarówno osoby hospitalizowane, które były odwiedzane przez psy, jak i osoby niehospitalizowane, które miały codzienny kontakt z czworonogiem.
Często poprawa zdrowia była spowodowana wymuszeniem aktywności fizycznej właścicieli. Innym czynnikiem wpływającym na dobre samopoczucie badanych była potrzeba opiekowania się swoim
zwierzęciem.
Ciekawe badania przeprowadzono także na innej grupie
chorych, zauważono pozytywny wpływ rybek na osoby cierpiące
na chorobę Alzheimera. U grupy pacjentów, którzy mieli w ciągu
dnia czas na obserwowanie rybek zauważono poprawę zachowania i większą dbałość o właściwe odżywianie (Beck, 2002).
Udowodniono też w badaniach uczonych ze szwedzkiego uniwersytetu z Goteborgu, że dzieci, które miały częsty kontakt ze zwierzętami w pierwszych latach swojego życia, w wieku
szkolnym znacznie rzadziej zapadały na takie choroby jak alergia
i astma. (Hesselmar, 1999).
W literaturze znacznie rzadziej spotyka się informacje
na temat wpływu zwierząt na zdrowie psychiczne. Nawet jeśli
wpływ zwierząt na psychikę ludzką wydaje się być oczywisty, ciężko znaleźć naukowe potwierdzenia, ze względu na trudność
w przeprowadzaniu badań. Mimo to, można znaleźć kilka interesujących pozycji poruszających tą kwestię oraz szeroko rozumiane
procesy poznawcze.
Pierwsze doniesienia o wykorzystaniu zwierząt w terapii
pochodzą z 1972 roku. W Anglii w zakładach dla osób z problemami psychicznymi, zostały one wprowadzone jako alternatywa
dla konwencjonalnych terapii. Pacjenci mieli za zadanie uczyć się
samokontroli poprzez sprawowanie opieki nad zwierzętami. Elementem terapeutycznym było także powierzenie im pełnej odpowiedzialności za wychowanie pupili. Ta innowacyjna metoda musiała odnieść dość spektakularne skutki, gdyż została wprowadzona do wielu innych szpitali (Bartkiewicz, 2006).

Podobne dokumenty