Prezentacja programu PowerPoint

Transkrypt

Prezentacja programu PowerPoint
„Nie ma dzieci, są ludzie”
Problemy współczesnej młodzieży
Ziemia. Czy to tylko planeta?
Nieznana kraina, a na niej mnóstwo ludzi,
wszyscy różni, jedni w swoim rodzaju.
Każdy z nas ma coś w sobie, coś szczególnego,
może nie jesteśmy doskonali, ale czy świat jest?
Wszyscy mamy prawa i obowiązki, jednak inne mają
dorośli i inne dzieci. Czy to jest sprawiedliwe? Niektórzy ludzie
twierdzą, że małolaty nie powinny mieć żadnych praw, wręcz
przeciwnie. „Dzieci nie są głupsze od dorosłych tylko mają mniej
doświadczenia.” Przecież każdy przybiera nowych umiejętności wraz
z wiekiem.
Każdy z nas ma różne problemy, inne dzieci, inne młodzież i inne ludzie starsi.
Dla przedszkolaka zabranie łopatki z piaskownicy jest wielkim problemem, który zamienia
się w wielką kłótnie. Coś, co dla nas jest głupotą, dla nich to sprawa wielkiej wagi.
Młodzież także przechodzi ciężkie chwile. Jest to wiek, w którym przeżywa się najbardziej.
Pierwsza miłość, kłótnie, a przez to problemy w szkole.
Dla dorosłych, problemem są różne opłaty, praca.
Ale wróćmy do młodzieży. „Teraz młodzież jest inna niż kiedyś” –
Tak mówi wiele osób dorosłych, na przykład moi rodzice. A ja często zastanawiam się,
co znaczy, że są inni? Myślę, że inaczej się zachowują. Nauczyciele powtarzają,
że kiedyś młodzież była grzeczniejsza, tolerancyjna, pilna w nauce, a teraz dzieci
wszystko ignorują. Czasami zastanawiam się nad tymi słowami. Nie każdy gardzi
innymi, lekceważy naukę. Moim zdaniem wszystko zależy od wychowania.
Są jednak sytuacje,
które nie podobają mi się, w których
biorą udział dorośli w stosunku do dzieci.
Ile razy tata uderzył syna, dał mu karę nie dając się
wytłumaczyć. Czasami dorośli wnioskują wszystko
po swojemu, nie chcą usłyszeć wersji dziecka, choć
może ma coś ważnego do powiedzenia. A każdy
ma prawo mieć swoje tajemnice i sekrety. Możesz
wyrażać swoje zdanie o tym, co Cię dotyczy,
mówić, co myślisz i uważasz za słuszne. Po tych
zachowaniach rodziców, ludzi dorosłych sądzę, że
my, młodzież mamy mniej praw niż starsi. Ale to nie
prawda. Wystarczy w wyszukiwarce internetowej
wpisać prawa dziecka, od razu wyświetla nam się
pełno stron na ten temat. Dzieci mają tyle praw,
jednak nie wszyscy się do nich stosują. Nie
wszyscy je znają, choć każdy na pewno je czytał.
Człowiek ma prawo do szacunku. Człowiek ma
prawo do popełniania błędów. Człowiek ma prawo
być sobą.
http://www.sp6.laziska.pl/kodeks_praw_dziecka.jpg
Alkoholizm – jeden z problemów dzisiejszej młodzieży.
Po co niektórzy to robią? Po co piją? Chcą się popisać
czy opijając się próbują zapomnieć o trudnych
sprawach, jakie ich spotkały. Ale czy piwo pomoże?
Lepsza jest szczera rozmowa z osobą,
która nas wysłucha i zrozumie.
Przeklinanie – przekleństwa to wyrazy, których nie
powinniśmy używać. Jest wiele innych słów, którymi możemy
je zastąpić. Niektórzy przeklinają na każdym kroku. Nie
ważne czy jest się w towarzystwie, czy w miejscu publicznym.
A są ludzie, którzy źle się wyrażają tylko jak się zdenerwują,
bo nie mogą opanować nerwów. Są też osoby,
które w ogóle nie przeklinają, takie osoby mają
bardzo silną wole i musimy brać z nich przykład.
Wandalizm – następny problem, który do
niczego ich nie doprowadzi, najwyżej na
policje, gdy zostaną złapani. Niszczenie
placów zabaw, znaków drogowych, graffiti
na murach. Z jedną rzeczą, z którą się nie
mogę zgodzić jest właśnie graffiti. Ludzie
często narzekają, że łobuzy, wandale
niszczą budynki, mury dziwnymi
malowidłami. Ale wiele osób, które malują
taką sztukę, bo graffiti jest sztuką, ma wielki
talent, którego jeszcze nikt nie odkrył,
którego nie mogą rozwijać. Gdyby ktoś to
zauważył, ktoś, kto ma znajomości w
świecie malarstwa, taka osoba mogłaby
zostać drugim Matejką. W miastach
powinny być specjalnie umieszczone
ściany, aby młodzież mogła rozwijać swoje
zdolności w wyznaczonych miejscach a nie
tam, gdzie potem mogą zostać przyłapane
na gorącym uczynku.
Palenie – na pewno wiele razy, każdy z nas słyszał, ze palenie zabija. Jest w tym prawda,
dlatego nie powinniśmy tego robić. Możemy zauważyć, że już bardzo młodzi ludzie
zaczynają to robić. I znowu zadam to pytanie. Po co? Raczej nie dla szpanu. Więc niech
palacze pamiętają, że jeden papieros skraca życie o około osiem minut. A znam osoby,
które palą w szkole lub poza szkołą. Czemu nauczyciele nic na to nie mówią? Jedyne co
robią to straszą oceną naganną z zachowania. Ale uczniom to wisi, nic ich to nie obchodzi.
A rodzice? Gdzie są? Czy obchodzą ich losy dzieci? Na pewno, ale jeśli tak się dzieje, oznacza
to, że muszą mieć jakieś problemy w domu lub biorą przykład z rodziców, którzy też palą.
wszyscy
Kradzieże – także często spotykane. Każdy ma jakieś zachcianki, jednak naszych
rodziców nie na wszystko stać. Niektórzy potrafią się z tym pogodzić, lecz
niektórzy nie. Dlatego uciekają się do kradzieży. Jest różnica między kradzieżą
batonika, a na przykład laptopa. Teraz w sklepach, nawet małych, stoją
ochroniarze, ale oni wszystkiego nie upilnują, czasami nawet kamery nic nie
dadzą. Ale trzeba się hamować. Czy ktoś przed próbą kradzieży pomyślał, co
może się stać? Jakie mogą być tego konsekwencje?
Narkotyki – to jest to, o czym słyszy się coraz częściej. Są to substancje
odurzające, łatwo się od nich uzależnić. Zaliczamy do nich nie tylko kokainę i
marihuanę, ale też kofeinę, nikotynę, a nawet kleje. Osoby, które brały narkotyki
charakteryzują się między innymi bełkotliwą i niewyraźną mową, nadmiernym
apetytem lub jego brakiem, spadkiem zainteresowania ulubionymi zajęciami.
Dlatego rodzice, gdy zauważycie takie objawy upewnijcie się,
czy wasze dziecko nie jest pod wpływem środków odurzających.
Przemoc – gdzie się nie obejrzymy zawsze znajdą się osoby, które się biją lub przynajmniej
kłócą. Nasz szkolny pedagog powtarzał: „Przemoc rodzi przemoc”. Jest to prawda, jak
jedna osoba zacznie to druga skończy. Ale czy w ogóle musi do niej dochodzić? Problemy
możemy rozwiązać rozmową, wytłumaczyć sobie, o co chodzi, co nam przeszkadza, co
chcielibyśmy poprawić. Do przemocy dochodzi na przykład z powodu braku akceptacji
przez rówieśników. Takie osoby naprawdę cierpią, dlatego powinniśmy im pomóc.
Otyłość – to problem wielu nastolatek. Bardzo dużo dziewczyn myśli, że są grube, dlatego
stosują różne diety, jednak nie zawsze wychodzi na ich korzyść. Dieta wiąże się ze
spadkiem aktywności, ospałością. Takie odchudzanie może doprowadzić do tragicznego
stanu. Można znaleźć się w szpitalu. Anoreksja to jedna z chorób, w jaką można wpaść
przez nadmierne odchudzanie. Przez to można nawet umrzeć. Dziewczyny, pamiętajcie,
musicie się zaakceptować takie, jakie jesteście. Na pewno każda dziewczyna chciałaby być
piękna, lecz trzeba się liczyć także ze zdrowiem, ono jest ważniejsze.
Uzależnienia – różnego rodzaju,
na przykład od gier, komputera,
komórki, wszystkich nowinek
technicznych. Teraz na świecie
jest wiele maniaków
komputerowych, którzy grają w
gry na okrągło, bez przerwy.
Wiążą się z tym konsekwencje
takie jak utrata wzroku lub chociaż
jego zanik. Telefon, na pewno na
ulicach widzimy dożo ludzi z
komórkami w ręku, piszących
smsy lub dzwoniących. Teraz
bardzo popularne stały się smsy.
Rodzice kupując nam nowe
telefony często powtarzają: „Tylko
pamiętaj, kiedy my byliśmy w
twoim wieku, nie było takich
rzeczy, takich udogodnień, dlatego
musisz o to dbać i oczywiście nie
wydać od razu wszystkich
pieniędzy”. I tu jest problem, znam
osoby, które potrafią w jeden dzień
na smsy wykorzystać wszystkie
pieniądze na koncie. Spróbujmy
nie uzależniać się od tak prostych
rzeczy, ponieważ kiedyś może
nam tego zabraknąć. I co wtedy
zrobimy?
Janusz Korczak był wspaniałym wychowawcą,
pedagogiem, człowiekiem. Rozumiał dzieci i młodzież jak nikt
inny. Umiał wczuć się w ich trudną sytuację. Pomagał im jak
tylko mógł, w Domu Sierot i w Naszym Domu. Zorganizował
sąd koleżeński, na którym załatwiało się sprawy, które
nurtowały jego wychowanków. Napisał wiele książek na temat
traktowania dzieci, są to między innymi: „Momenty
wychowawcze”, „Jak kochać dziecko, Dziecko w rodzinie”,
„Prawo dziecka do szacunku” oraz „Bankructwo małego
Dżeka”. Ta ostatnia książka opowiada historię chłopca, który z
własnej nieprzymuszonej woli zakłada szkolną kooperatywę.
W tej powieści są zawarte sprawy, które dotyczą praw
dziecka. Jakie problemy ma Dżek chcąc założyć tą
spółdzielnię? Został oskarżony o kradzież dolara, urażony
mały człowiek nie rozumie, dlaczego dzieci nie mają tych
samych praw, co dorośli. Chłopiec mimo wielu przeszkód nie
poddaje się i w końcu mu się udaje. Jednak po drodze
spotyka go jeszcze dużo nieprzyjemności.
Dorośli! Czasami warto wczytać się w literaturę Korczaka, bo to on umiał
wyjść z każdej, nawet najgorszej sytuacji. Na pewno zrozumiecie, co
czuje dziecko, gdy nie jest brane na serio, gdy nikt go nie słucha. Każdy
młody człowiek chce w głębi serca jak najlepiej dla siebie, jak i dla
rodziny, ale tego nie okazuje. Korczak miał ciężko w życiu i nie uległ.
Wiedział, że w przyszłości chce pomagać ludziom, a w szczególności
dzieciom. Dlatego pamiętajmy – „Nie ma dzieci, są ludzie.”
http://2.bp.blogspot.com/-9PKJVURSxuU/T4SV8DunilI/AAAAAAAAC7A/eNmklDZA8S0/s1600/J.%2BKorczak.jpg
Koniec
Weronika Szewczyk