Aston Microphones Spirit

Transkrypt

Aston Microphones Spirit
TEST
Aston Microphones Spirit
mikrofon pojemnościowy
Tomasz Wróblewski
1.799 zł
PRODUCENT
Aston Microphones
www.astonmics.com
DOSTARCZYŁ
Audiostacja
Warszawa
tel. 22-616-13-86
www.audiostacja.pl
Kapsuła: pojemnościowa, podwójna membrana 1,2”, przełączana charakterystyka kierunkowa (nerkowa, ósemkowa, dookolna).
Pasmo przenoszenia: 20 Hz20 kHz (±3 dB).
Równoważny poziom szumów
własnych: 14 dB, A-ważone.
Czułość: 23,7 mV/Pa (1 kHz/1 kΩ).
Proporcja sygnał/szum:
80 dB, A-ważone (w odniesieniu
do 94 dB SPL).
Przełączniki: zmiana charakterystyki kierunkowej, tłumik
20/10/0 dB, filtr HPF 80 Hz.
Zasilanie: zewnętrzne, fantomowe, 48 V (±4 V).
Wymiary: 55x175 mm.
Waga: 0,65 kg.
56
James Young, przez długie lata spiritus movens sE Electronics, w znacznej mierze odpowiedzialny za sukces
tej marki, uznał, że czas wziąć sprawy
w swoje brytyjskie ręce i zacząć tworzyć produkty mające w sobie ducha
Albionu. Tak właśnie powstał Spirit.
M
ało kto w branży pro-audio
zna chiński rynek i tamtejsze
realia jak James Young i jego
partnerzy tworzący obecnie firmę
Aston Microphones. Od samego początku istnienia sE Electronics kierował tą firmą tak, aby jej produkty
zyskały światową renomę, a współtworzony przez niego Reflexion Filter stał się jednym z największych
przebojów w całej historii rynku
pro-audio.
Dlatego znamienne jest to, że po
rozstaniu ze swoim chińsko-amerykańskim partnerem, założycielem
sE Electronics Siwei Zou, Young nie
poszedł drogą, którą wybiera wielu
producentów mikrofonów na całym
świecie, decydując się na produkcję
w Państwie Środka. Postanowił, że
wyroby Aston Microphones będą
od początku do końca powstawać
w Wielkiej Brytanii. Byłbym ostrożny
w formułowaniu myśli, że wszystko
w nich jest „made in UK”, bo w realiach współczesnego rynku jest to
raczej mało prawdopodobne, a już
na pewno nieopłacalne. Na pewno
jednak montaż, kontrola jakości i finalne testy póki co odbywają się na
Wyspach Brytyjskich.
Konstrukcja
Jak na ekskluzywną, bądź co
bądź, markę, Spirit jest dostarczany
w dość skromnym, kartonowym
opakowaniu w stu procentach biodegradowalnym, w którym oprócz
samego mikrofonu znajdziemy nalepkę Aston Microphones oraz znaczek do wpięcia w klapę marynarki
– bardzo miły i efektownie prezentujący się gadżet.
Wygląd zewnętrzny Spirita, kojarzący się z połączeniem cynkowanej
rury stalowej z fragmentem chłodnicy, dość jednoznacznie wskazujący
na zafascynowanie kierunkiem industrialnym we wzornictwie z początku
może trochę onieśmielać.
Kolejne spostrzeżenie, że owa dość
dziwaczna osłona kapsuły bardzo
łatwo daje się wyginać na wszystkie strony i trzeba chwilę ją układać
w dłoniach, by zyskała w miarę prosty wygląd, zaczyna nas prowadzić
do wniosku, że jest w tym jakaś idea.
Ponadto producent w dolnej części
korpusu Spirita umieścił gwint do
bezpośredniego wkręcenia na statyw
mikrofonowy, co niektórym może się
wydać trochę podejrzane.
Nie wpadajmy jednak w panikę.
To wszystko, o czym wspomniałem
wyżej – przyznajmy, że dość ekscentryczne i nawet bardziej oryginalne niż rozwiązania zastosowane
w mikrofonach firmy Blue – ma
swoje uzasadnienie i jest efektem
głębokich przemyśleń projektantów.
Uwadze spostrzegawczych znawców tematu nie umknie też fakt, że
surowe, ale i futurystyczne wzornictwo mikrofonu Spirit, jak też logo
i nazwa firmy w znacznym stopniu
nawiązują do swoistego wzorca brytyjskości, jakim jest Aston Martin –
podstawowa marka samochodów Jamesa „007” Bonda (z małą przerwą
na BMW i Lotusa).
Owa „giętka” osłona kapsuły to
zabieg celowy, a jej konstrukcja ma
zamortyzować ewentualny, potencjalnie nieszczęśliwy upadek. Z zewnątrz jest to sprężyna z odpowiednio pofalowanymi zwojami ze stalowej blachy. W razie ewentualnego
upadku lub przypadkowego zdeformowania jej oryginalny kształt
szybko przywracamy przetaczając
cały mikrofon po blacie stołu.
Kolejną pozytywną cechą tej sprężynowej osłony jest to, że oprócz
dwóch wkrętów mocujących górną
pokrywę w środku nie ma żadnych
elementów, od których mógłby się
odbijać dźwięk i wracać do kapsuły, powodując filtrowanie grzebieniowe w zakresie najwyższych
częstotliwości.
Za zewnętrzną osłoną mechaniczną znajduje się osłona przeciwpodmuchowa, wykonana z dwóch
krążków wielowarstwowej stalowej
siateczki o nieregularnej strukturze oraz dodatkowej struktury rozpraszającej. Całość daje się łatwo
demontować po odkręceniu dwóch
umieszczonych na górze wkrętów.
Estrada i Studio • marzec 2016
Jak twierdzi producent, mikrofon
został zaprojektowany tak, że może
pracować bez pop-filtru, zatem zabiegi higieniczne związane z osłoną
kapsuły będą niekiedy konieczne.
Przy tej konstrukcji da się je łatwo
przeprowadzić bez potrzeby rozbierania całego mikrofonu.
Kapsuła Spirita wyposażona
jest w dwie pozłacane membrany
o średnicy 1,2” i może pracować
w trybie nerkowym, dookolnym
lub ósemkowym. To chyba jedna
z najładniejszych i najlepiej wykonanych kapsuł tego typu, jakie widziałem, a jej elastyczne zawieszenie wyjaśnia zagadkę możliwości
wkręcenia mikrofonu bezpośrednio
na statyw. Jak jednak informuje
producent, pierwsze egzemplarze
tych mikrofonów będą dostępne
przez pewien czas wraz z uchwytami elastycznymi Rycote, zatem
warto zapytać w sklepach o tego
typu ofertę.
Czym dalej, tym ciekawiej. Korpus mikrofonu rzeczywiście jest
wykonany ze stali nierdzewnej
z grawerowanymi laserowo napisami, i wyłożony wewnątrz pianką
tłumiącą, która redukuje ewentualne rezonanse mechaniczne
mogące przenosić się na podstawę
mocowania kapsuły. Konstrukcja
elektroniczna jest całkowicie półprzewodnikowa, na bazie tranzystora FET i wysokiej klasy podzespołów, w tym rezystorów Ohmite
i kondensatorów elektrolitycznych
z najwyższych serii (ze złotym paskiem) oraz dobrej jakości przełączników charakterystyki kierunkowej,
tłumika 10/20 dB i filtru dolnozaporowego. Ciekawostką jest transformator wyjściowy o konstrukcji toroidalnej, praktycznie niespotykany
w mikrofonach.
W praktyce
Charakterystyka mikrofonu
w trybie nerkowym wskazuje, że
mamy do czynienia z lekkim podbiciem w okolicach 3,8 kHz oraz
uwypukleniem pasma­ ­10-12 kHz,
czyli dość typowym scenariu-
szem w przypadku kapsuły tego
typu. W trybie ósemkowym podbijanie wysokich częstotliwości
zaczyna się stopniowo od 3 kHz,
z jeszcze silniejszym uwypukleniem dla 6 i 12 kHz, za to
w trybie dookolnym występuje
nieznaczne podkreślenie niskich
tonów z przedziału 120-200 Hz,
tłumienie pasma 4-6 kHz i bardzo wyraźny skok czułości dla
10 kHz. Trzeba przy tym pamiętać, że tego typu charakterystyki
niewiele mówią nam o samym
brzmieniu mikrofonu, które jest
sumą dźwięków dochodzących
z różnych kierunków, z różną fazą
i poziomem. Nic więc nie zastąpi
odsłuchania mikrofonu w różnych
sytuacjach, z różnymi źródłami
sygnału i w różnym kontekście
muzycznym. Co więcej, mikrofon
dobrze sprawdzający się w jed-
Zakres zastosowań
 uniwersalny mikrofon pojemnościowy do pracy
w każdym studiu – od domowego do profesjonalnego
 charakter brzmienia i funkcjonalność pozwalają na
wykorzystanie mikrofonu
do każdego typu źródła
dźwięku
 przełączanie charakterystyk kierunkowych, dwuzakresowy tłumik oraz filtr
dolnozaporowy umożliwiają dopasowanie mikrofonu
do różnorakich prac nagraniowych
Połączenie tej klasy mikrofonu – ­produkowanego
w Wielkiej Brytanii – z ceną, jaką płacimy za
chiński wyrób, to okazja, z jakimi na rynku proaudio mamy do czynienia wyjątkowo rzadko
TEST
Aston Microphones Spirit
nasze spostrzeżenia
c iekawa konstrukcja osłony
kapsuły i oryginalne wzornictwo
w yrównane, zwarte i spójne brzmienie
możliwość skorzystania
z trzech charakterystyk
kierunkowych
niski poziom szumów i wysoka dynamika
dwuzakresowy tłumik
skonstruowany, montowany i testowany w Wielkiej
Brytanii
p rzy tej cenie i funkcjonalności brak wad
 W procesie projektowania oraz testowania mikrofonu brała udział czołówka brytyjskich realizatorów i producentów, których imponującą
listę można znaleźć na stronie
producenta.
nych zastosowaniach i w jednym
wnętrzu może się zupełnie nie
sprawdzić w innej konfiguracji,
zatem wszystkie opinie na jego temat zawsze należy zweryfikować
samodzielnie.
Spirit jest dość spokojny brzmieniowo i nie eksponuje tak sybilantów, mlaśnięć i innych tego typu
odgłosów, jak wiele budżetowych
mikrofonów pojemnościowych.
Jednocześnie nie ma żadnych kłopotów z efektowną prezentacją
najwyższego pasma, czyniąc to
kulturalnie i bez przejaskrawień.
Pochodzący z niego sygnał można
zatem dość mocno skompresować,
nie ingerując w brzmienie zbyt
głęboką korekcją.
Środek jest ładnie wypełniony
we wszystkich jego zakresach.
Nie ma wprawdzie tak ciepłego
i miękkiego dołu, jak np. Neumann U 87 czy Peluso P-87, ale
jednocześnie wcale nie brzmi sucho – jest po prostu ciepły na swój
sposób, w nieco wyższym, równie
przyjemnym barwowo zakresie.
Jego dźwięk w przypadku charakterystyki nerkowej można określić mianem bardzo konkretnego,
zrównoważonego i precyzyjnego,
jednak bez żadnych przebarwień,
konturowania pasma i nadgorliwości w prezentacji jego wybranych zakresów. Nagrany sygnał
od razu „siedzi” tak jak powinien
i nie pojawia się żadna pokusa, by
korzystać z jakiejkolwiek korekcji.
Przy wykorzystaniu charakterystyki ósemkowej brzmienie staje
się nieco bardziej matowe, mniej
„lektorskie”, a sam sygnał ma
większą tendencję do żywego reagowania na zgłoski wybuchowe.
O ile w przypadku nerki można
Aston Spirit okazał się doskonale brzmiącym
mikrofonem wysokiej klasy, o wyjątkowo dużej
funkcjonalności i całej gamie różnych zastosowań.
Ma on wszystko to, za co cenimy dobre mikrofony
 W mikrofonie zastosowano typowo „neumannowską”,
podwójną kapsułę z centralnym wyprowadzeniem i pozłacanymi mebranami mylarowymi o średnicy 1,2”. Mikrofon
jest całkowicie półprzewodnikowy, bazujący na wysokiej
klasy tranzystorze FET Toshiba
2SK30A oraz markowych podzespołach biernych, w tym rezystorach Ohmite i kondensatorach elektrolitycznych „ze
złotym paskiem”. Na wyjściu
zastosowano oryginalne rozwiązanie pod postacią transformatora toroidalnego.
58
sobie jeszcze pozwolić na pracę
bez pop-filtru (lekko korygując kąt
względem źródła dźwięku), o tyle
przy ósemce filtr przeciwpodmuchowy jest już koniecznością. Charakterystyka ta brzmi tak jak lubię
– jest spokojniejsza od nerkowej,
nie tak bezpośrednia, a jednocześnie pozwala wprowadzić element
akustyki pomieszczenia, dzięki
czemu sygnał jest nieco bardziej
naturalny niż typowo studyjna
nerka.
Z kolei charakterystyka dookolna pod względem pasmowym
jest najbardziej wyrównana, a to
oznacza, jak zwykle w przypadku
tego typu przetwarzania, dość płaski, nie do końca efektowny, ale za
to w pełni zrównoważony dźwięk.
Nie ma typowego dla charakterystyk kierunkowych efektu zbliżeniowego, a zatem niebezpieczeństwo pojawienia się przesterowania przy zgłoskach wybuchowych
jest niewielkie.
Wszystkie trzy charakterystyki
kierunkowe zachowują się dokładnie tak jak powinny, oferując
właściwe dla nich brzmienie znane
z najlepszych mikrofonów tej
klasy. Filtr dolnozaporowy działa
skutecznie (może nawet nieco
zbyt głęboko, ale to kwestia gustu
i oczekiwań), a dwuzakresowy
tłumik poziomu sygnału pełni tę
funkcję, do której go stworzono,
nie powodując zwiększenia poziomu szumów.
Podsumowanie
AM Spirit okazał się doskonale
brzmiącym mikrofonem wysokiej klasy, o dużej funkcjonalności i zakresie zastosowań. To co
jest najbardziej istotne to fakt, że
przy zachowaniu efektownej i typowo profesjonalnej barwy nic
w dźwięku tego mikrofonu nie
przeszkadza. Ma wszystko to, za
co cenimy dobre mikrofony – nie
ma potrzeby stosowania głębokiej
korekcji czy dynamiki pasmowej,
aby nagrany materiał okiełznać do
tego stopnia, aby można było z nim
pracować dalej. Tutaj wszystko
jest odpowiednio zrównoważone
i w zasadzie po wyrównującej
dźwięk kompresji (choć w niektórych zastosowaniach można się
obejść i bez niej), zarejestrowany
dźwięk „siedzi” dokładnie tak jak
powinien.
Mamy zatem dużą kapsułę 1,2”
o znakomitym brzmieniu, trzy
charakterystyki kierunkowe, niski poziom szumów, dobrej klasy
uchwyt Rycote w zestawie (jeśli
kupimy ten mikrofon odpowiednio
wcześnie, bo na razie nie wiadomo,
do kiedy będzie trwać ta promocja), wysoką dynamikę i bardzo
świeży, nietuzinkowy i atrakcyjny
wygląd. Połączenie tej klasy mikrofonu – stworzonego, montowanego
i testowanego w Wielkiej Brytanii
– z ceną, jaką zazwyczaj płacimy
za chiński produkt, to okazja, z jakimi na rynku pro-audio mamy
do czynienia wyjątkowo rzadko.
I wcale nie wynika to z cięcia kosztów odbijającego się na wartości
produktu, nic z tych rzeczy! To
efekt specyficznej polityki sprzedażowej i optymalizacji kosztów,
a przy okazji – nie ma co ukrywać
– chęci wejścia na rynek z mikrofonami, które w zamierzeniach ich
twórców za jakiś czas mają się stać
klasyką w studiach nagrań. Znając
Jamesa Younga i jego konsekwencję
w działaniu, sądzę, że zrealizuje
on swój misterny plan. Nie mam
zatem żadnych oporów przed przyznaniem mikrofonowi Spirit redakcyjnego znaku Nasz Typ.
Estrada i Studio • marzec 2016

Podobne dokumenty