Chcemy wchodzić na nowe rynki, ale nie przyjęliśmy oferty z Turcji

Transkrypt

Chcemy wchodzić na nowe rynki, ale nie przyjęliśmy oferty z Turcji
Chcemy wchodzić na nowe rynki, ale nie przyjęliśmy oferty z Turcji
Wpisany przez Urszula Zielińska
Pytania do prezesa Cinema City International Mooky'ego Greidingera o przejęcia i przyszłość
grupy.
Na jakim etapie jest przetarg na sieć kin Showcase w Wielkiej Brytanii, w którym startuje
Cinema City International?
Nie otrzymałem żadnego oficjalnego stanowiska ze strony sprzedających, ale rozumiem, że
postanowili ponownie przeanalizować sposoby redukcji długu, jaki ma grupa Viacom.
Rozważają różne alternatywy wobec sprzedaży sieci kin. Obecnie więc ta transakcja została
czasowo wstrzymana. Co nie oznacza, że pojawił się jakiś nowy zainteresowany.
Kto oprócz CCI interesuje się Showcase?
Nie wiemy dokładnie, kto złożył ofertę. Jednak z tego, co czytam w prasie, wynika, że są wśród
zainteresowanych lokalni brytyjscy gracze, którzy są w nieco skomplikowanej sytuacji, gdyż
muszą się liczyć z opinią urzędu antymonopolowego, w związku z czym rozważają różne
warianty zakupu części sieci. Słyszałem też o innej grupie, która pochodzi bodajże z Francji.
Jakie jest prawdopodobieństwo, że transakcja dojdzie do skutku w tym roku?
1/5
Chcemy wchodzić na nowe rynki, ale nie przyjęliśmy oferty z Turcji
Wpisany przez Urszula Zielińska
Byłbym zdziwiony, gdyby doszło do niej w tym roku. Wydaje mi się też, że musimy wziąć pod
uwagę, iż sprzedający to duża, silna grupa (należy do niej zresztą też Paramount Pictures).
„Financial Times" podał kilka miesięcy temu, że sieć Showcase była wyceniana na około
100 mln funtów. Czy to nadal aktualna kwota?
Nie chcę komentować niczego, co ma związek z wartością tej transakcji. Mogę jednak zapewnić
panią, że liczby, które pojawiły się w „FT", mają się nijak do rzeczywistości.
Czy CCI przygląda się także innym krajom niż Wielka Brytania?
Kryzys sprawił, że deweloperzy zwalniają tempo, ale my szukamy wszelkich rozwiązań, aby
wypełnić nasz harmonogram rozbudowy sieci. Sądzę, że nasz zespół radzi sobie bardzo
dobrze. W ciągu kilku najbliższych tygodni otworzymy kina od Budapesztu, Bukaresztu po
Kraków, co da nam kolejne 53 ekrany, czyli dodatkowe 7-8 proc. naszej sieci. Badamy
możliwości wejścia na różne rynki. Nie zawahamy się, jeśli znajdziemy coś, co będzie nam
odpowiadało. Niedawno dostaliśmy ofertę zakupu kin w Turcji. Nie przyjęliśmy jej jednak.
Co o tym zdecydowało, cena?
Różne rzeczy. Kryteria, jakimi się kierujemy, to kondycja sieci, sytuacja, w jakiej znajdują się
kina: ich wiek, nowoczesność, udział w rynku. Choć oczywiście, jeśli do kupienia będą dwa
2/5
Chcemy wchodzić na nowe rynki, ale nie przyjęliśmy oferty z Turcji
Wpisany przez Urszula Zielińska
świetnie prosperujące kina w Paryżu - będziemy nimi zainteresowani.
Ten rok ma być rekordowy dla branży kinowej w Polsce. Według Erste Securities trudno
będzie go powtórzyć. Też Pan tak sądzi?
To prawda, że to rekordowy rok. Sądzimy, że do kina pójdzie w tym roku każdy statystyczny
Polak. Jesteśmy też zadowoleni z naszych wyników finansowych. Co do przyszłości, to są dwa
elementy, które będą miały wpływ na zwyżki naszego biznesu. Po pierwsze: przybywa nam
obiektów, w których działamy. W tegorocznych wynikach pojawią się wpływy z czterech
miesięcy działalności kina w Częstochowie. W przyszłym roku odnotujemy już wpływy z 12
miesięcy. Megapleks Bonarka w Krakowie, który niedługo otworzymy, będzie działał miesiąc w
tym roku, a w przyszłym całe 12 miesięcy.
A poza efektem otwarć?
Z drugiej strony nasz biznes zależy od wzrostu kina jako takiego. Tu trzeba zwrócić uwagę na
dwie rzeczy. Po pierwsze, rozmiar produkcji, który jest od nas niezależny. Repertuar na 2010
rok wygląda obiecująco. Na ekrany wejdą takie blockbustery, jak „Shrek IV" i kolejna część „Toy
Story". Po drugie, w naszym obszarze działalności nadal mamy sporo do zrobienia, jeśli chodzi
o budowanie nawyku chodzenia do kina wśród Polaków, którzy pozostają w tyle za średnią
europejską. W Europie Zachodniej do kina chodzi się średnio 2-2,3 razy w roku: 4 razy w
Irlandii, 3 w Wielkiej Brytanii. Tymczasem w Rumunii wskaźnik ten wynosi 0,2-0,3. Jeśli w
Polsce urośnie teraz z 1 do 1,5, będę bardzo zadowolony. Co do rekomendacji Erste: analitycy
robią swoją robotę, my swoją. Nikomu nic nie przychodzi łatwo. Powinniśmy być jednak w
stanie rosnąć z roku na rok. Przyczyny zmian mogą być za każdym razem różne. W tym roku
jesteśmy bardzo zadowoleni z wpływów reklamowych i sponsoringowych. Mimo recesji my
odnotowujemy zwyżki, zawieramy coraz dłuższe kontrakty i pozyskujemy nowych partnerów.
Właśnie podpisaliśmy umowę o sponsoringu z Samsungiem na rynek rumuński.
3/5
Chcemy wchodzić na nowe rynki, ale nie przyjęliśmy oferty z Turcji
Wpisany przez Urszula Zielińska
Według Erste w 2010 r. spółka nie odnotuje zysków z transakcji na rynku nieruchomości.
Faktycznie ich nie będzie?
Trudno to jednoznacznie stwierdzić.
Analitycy sądzą, że spółka nie znajdzie partnera do centrum handlowego w Ruse
(Rumunia) i będzie jego powstanie finansować sama. To już postanowione?
Nadal szukamy partnera, który objąłby połowę udziałów w tym projekcie. Jeśli jednak okaże się,
że będziemy go prowadzić sami, to poradzimy sobie z tym. Będzie nas to kosztowało
dodatkowe 25-30 mln euro, ale nie jest to kwota, która mocno by nas obciążyła.
A jeśli się okaże, że to Cinema City przejmuje Showcase, to czy firma będzie zwiększać
zadłużenie lub emitować akcje?
Jesteśmy przygotowani do sfinansowania tej transakcji.
Jakie możliwości rozwoju ma spółka?
4/5
Chcemy wchodzić na nowe rynki, ale nie przyjęliśmy oferty z Turcji
Wpisany przez Urszula Zielińska
Przyszłość kin to cyfryzacja, dlatego inwestujemy w cyfrowe projektory. Zainstalowaliśmy
pierwszy projektor IMAX (w Łodzi) i będziemy też wkrótce wymieniać kolejne cztery. Jeden
kosztuje 1-1,5 mln euro. Korzystać będziemy z drogi rozwoju w postaci rozbudowy sieci kin i
otwierania obiektów typu Cinema Park (następny planujemy otworzyć w Krakowie). Nowe
źródła przychodów to pokazywanie tzw. treści alternatywnych: oper, koncertów, wydarzeń
sportowych, takich jak Formuła 1 czy NBA.
Erste przewiduje, że w kolejnych latach CCI nie będzie otwierać kin na Węgrzech i w
Czechach. Taki jest plan?
Na Węgrzech jesteśmy bardzo blisko dojrzałości. Co do Czech, to mamy około 20 proc. rynku i
nadal chcemy się tu rozwijać. Rozważamy otwarcie kolejnych obiektów.
„Dojrzałość" oznacza, że CCI może sprzedać węgierski biznes?
Obecna strategia nie zakłada wychodzenia z inwestycji.
Dziękuję za rozmowę.
5/5

Podobne dokumenty