Kraty i „Kwiaty ..."

Transkrypt

Kraty i „Kwiaty ..."
Kraty i „Kwiaty ..."
Ukazanie się „Kwiatów na murze" najnowszej publikacji Więziennego Klubu Literackiego „Bartnicka 10" jest powodem
do rozmowy z Ryszardem Seroczyński, wychowawcą
w ZK Włocławek, założycielem klubu więziennych literatów.
bowiem pokutą nie jest, bo nikt nie wybiera go dobrowolnie.
Czy twórczość to element poszerzania wiedzy, nauki, zdobywania nowych umiejętności? Wówczas jednak trudno liczyć,
że z pisania książek, zwłaszcza wierszy, ktoś się utrzyma, a więc
będzie miał szansę zerwać z dotychczasowym życiem.
Wystawy, koncerty, konkursy, promocje. To więzienie czy ośroZastępca dyrektora ZK we Włocławku mjr Leszek Lubicki twierdzi,
dek pracy twórczej?Nie za dobrze tam u was?
że jeśli się chce żeby skazany, poznał i zaakceptował inne wartości
Kara pozbawienia wolności ma być wykonywana praworządnie
niż te, które znał z dotychczasowego życia, i które zaprowadziły go do
więzienia, to należy mu je przede wszystkim pokazać i zmusić do
tzn. zgodnie z obowiązującym prawem tj. Konstytucją, kodeksem
karnym wykonawczym i przepisami wydanymi na jego podstawie.
zastanowienia się nad wyborem co dla niego i rodziny będzie lepsze.
Jeśli ustawodawca wprowadzi w sposób legalny Twoje sugestie,
Trzeba po prostu człowiekowi pokazać, że jest inny sposób spędzaa będą one zgodne z przepisami nadrzędnymi, to czemu nie, Twoja
nia czasu niż ten, który poznał na melinie. Pokazać, że zawsze jest
wizja może się ziścić. Pamiętajmy jednak o jedwybór. - Patrz chłopie, możesz się uchlać, rozbić
nym, każdy skazany, który przebywa w więzieswoją rodzinę, dzieci wychować na sobie poniu kiedyś wyjdzie. Dotyczy to również tych, któdobnych, ale możesz zupełnie inaczej. To nie
rzy są skazani na tzw. dożywocie. Czy jest nam
będzie łatwe, ale spróbuj. Dopóki jesteś w więnaprawdę obojętne, jaki wyjdzie? Skazanego
zieniu, rób coś z sobą. Nie pozwól żeby rozpaprzebywającego w więzieniu porównałbym do
dła się Twoja rodzina, ucz się, jeśli nie masz
bomby z opóźnionym zapłonem. Zadaniem
zawodu, jeśli masz jakieś talenty wykorzystaj to
Służby Więziennej jest rozbrojenie tej bomby,
- twórz, rozwijaj się. Więzienie działa jak bieg
czyli resocjalizacja. Każdy, kto mówi, że więziewsteczny i to po równi pochyłej. Żeby się nie
nia powinny tylko izolować bierze na siebie
cofać trzeba nie tylko iść do przodu - trzeba biewspółodpowiedzialność za to, co będzie się
gnąć. Być może, to co robisz, np. twórczość nie
działo z tym człowiekiem po opuszczeniu więprzyda ci się bezpośrednio w życiu na wolności,
zienia. Można się ograniczyć do izolacji, dla
ale spowoduje, że twój umysł nie „zamuli się".
nas więzienników to nawet wygodne, ale w ten
Ktoś powiedział „organ nie używany zanika". To
sposób nie rozwiążemy żadnego problemu.
dotyczy przede wszystkim mózgu.
To tak jakbyśmy umieścili zwierzę w klatce, głoCały czas trudnością jest dla mnie niemydzili, bili, a po kilku czy kilkunastu latach wypuślenie o biografiach autorów WKL. Trudno jest
ścili na wolność i mieli pretensje, że gryzie
zastanawiać się nad wartością samego tekstu, jeśli nachodzi mnie myśl, że jego twórcą
wszystkich naokoło.
Jesteś przedstawicielem innej grupy więjest człowiek, który kogoś skrzywdził, oszukał,
ziennej społeczności. Dla których zakład
pobił, nawet zabił. To chyba zresztą naturalne,
bo nigdy w dziejach sztuki, kultury nie udało się
karny to przede wszyskim miejsce pracy. - Skazany to bomba z opóźnionym zapłonem.
Tych, co nas - społeczeństwo, chronią, izo- Zadaniem Służby Więziennej jest rozbrojenie
oderwać dzieła od biografii jego twórcy.
lując od przestępców. Nałożenie surow- tej bomby - uważa Ryszard Seroczyński.
To oczywiste, że na dzieło patrzymy poprzez
szych norm dla skazanych wymagałby, by
twórcę. Oczywiście jak go znamy. Wydaje nam
ludzie tacy jak Ty, wyzwalali w sobie choć odrobinę gorszej strosię, że dzieła piękne, wartościowe powinni tworzyć ludzie szlachetni,
ny ludzkiej natury. Normalnemu człowiekowi nie przychodzi to
uduchowieni, po prostu dobrzy. Rzeczywistość jest bardziej złożona,
łatwo. Lepiej więc być sympatycznym panem od kultury?
bo natura ludzka nie jest jednorodna. Sam wiesz ile wybitnych dzieł
Funkcjonariusze Służby Więziennej chronią społeczeństwo
zostało stworzonych przez ludzi, którzy w żaden sposób, w swoim pryprzed przestępcami, a mimo to nasza praca nie cieszy się spowatnym życiu, nie zasługują na miano "wielkich". Pominę tu nazwiska,
łecznym uznaniem. Jest tego kilka powodów. Choćby taki „Kto
bo lista - również tych, którzy przebywali w więzieniach - jest dość długa.
z kim przestaje takim się staje" - usłyszałem to od osoby publiczCzy to umniejsza wartość ich dzieł? Trzeba oddzielić człowieka od
nej. Do dzisiaj można usłyszeć anegdotę o pewnej byłej Minister
czynu. To, że z uznaniem wyrażamy się o obrazach malarza, który odbySprawiedliwości, która po pół roku urzędowania dopiero „zajarzywa karę pozbawienia wolności za ciężkie uszkodzenie ciała żony, wcała", że Służba Więzienna jest w jej resorcie. Kiedy 20 lat temu
le nie znaczy, że „wybaczyliśmy" mu jego czynu. Mówię „wybaczyliśmy"
zdecydowałem się zrezygnować z zawodu nauczyciela i zatrudnić
w sensie ogólnoludzkim, a nie jako urzędnik państwowy.
w więzieniu długo to ukrywałem przed znajomymi. Dopiero żegnaTy znasz tych ludzi, wiesz za co zostali skazani. Jako opiekun
jąc się z moimi uczniami i ich rodzicami, w ostatnim dniu, powieWKL, a zatem i promotor nie tylko ich twórczości, ale i przez to
działem prawdę, na co usłyszałem spontaniczną wypowiedź jedich powrotu do społeczeństwa, uważasz, że zasłużyli na drugą
nego z rodziców:
szansę?
- Rysiek, to ty idziesz na wachmana!
Powtarzam po raz kolejny. Oni kiedyś wrócą do swoich rodzin
Jacy więc są ludzie, którzy decydują się na pracę w więzieniu?
(jeśli je jeszcze będą mieli), do sąsiadów, do swoich miejscowoJeśli chodzi o środowiska zawodowe mam tylko dwa porównaści. Tak naprawdę to nie tylko chodzi o danie im drugiej szansy. To
nia: nauczyciele i więziennicy. Jeszcze 20 lat temu, kiedy zaczyna- jest też szansa dla tych, z którymi się zetkną po wyjściu z zakładów.
łem pracę, to była przepaść, obecnie postawiłbym znak równości.
Wbrew temu, co twierdzą populiści, resocjalizacja nie powoduje,
Nasza służba, spośród wszystkich mundurowych, ma najlepiej
że utrzymanie więzień kosztuje państwo więcej. Resocjalizacja
wykształconych funkcjonariuszy. Mamy jeszcze jedną wspólną
powoduje, że taki człowiek nie stanie się recydywistą, zachowuje
cechę z nauczycielami. Oni i my powinniśmy przede wszystkim
rodzinę, ma dokąd i do kogo wrócić. Myśli pozytywnie, ma plany na
wychowywać. Oni i my mamy coraz mniej na to czasu.
przyszłość. Jest wartościowym obywatelem. Jeśli to wszystko człoJak traktować twórczość zrzeszonych w WKL? Jako element
wiekowi odbierzemy, powstanie sytuacja, że nie będzie mu na
resocjalizacji przez sztukę, z elementami spowiedzi? Jeśli tak
niczym zależało. Ukarzemy nie tylko jego, ale również siebie jako
to jest ona zbyt zawoalowana i brak tu pokuty. Więzienie
społeczeństwo, bo będziemy go utrzymywać do końca życia.
Co ma Włocławek z tego, że istnieje WKL „Bartnicka 10"?
To sprawa dość złożona. Czy zdajesz sobie sprawę, że produkt pod nazwą „Więzienny
Klub Literacki - Bartnicka 10" jest z pewnością w pierwszej dziesiątce pojęć, które się
kojarzą osobom spoza naszego miasta z Włocławkiem. Powstaje na ten temat praca
dyplomowa więc niedługo będę miał dokładniejsze dane. Udało się wypromować coś, co
pozornie nie jest do wypromowania - poezje w więzieniu. Kto to „kupi"? „Kupiło" wielu,
nadspodziewanie wielu. Klub współpracuje z wieloma instytucjami z miasta. Najbardziej
wszechstronnie z MBP. Poza tym z innymi placówkami kultury, szkołami wyższymi, stowarzyszeniami twórczymi, portalami internetowymi itd. Po trosze działa to jak samonapędzająca
się maszyna. Wytłumaczę na przykładzie. Zorganizowałem w zakładzie wieczór literacki
Agnieszki Konopki - poetki i kierowniczki Filii nr 12 MBP. Agnieszka była tak zachwycona
atmosferą wieczoru, że zaprosiła mnie i skazanych na promocję twórczości grupy Skaffander, która odbyła się w "jej" bibliotece. Podczas tego spotkania poznałem m.in. Sebastiana
Kubiaka i Alicję Kulińską, którym zorganizowałem wieczory poetyckie w więzieniu. Podczas
pobytu w zakładzie Alicji Kulińskiej okazało się, że ma kontakty z Bractwem Kuszy i Miecza.
Jej wstawiennictwo spowodowało, że w marcu tego roku Bractwo dało w więzieniu wspaniały pokaz walk i zwyczajów rycerskich. Takie i podobne „łańcuszki" spowodowały, że
gościliśmy w zakładzie Kazimierza Górskiego, Dorotę Masłowską, o. Wacława Oszajcę
czy, biorąc z innej półki - zespół „Ich Troje".
Czy nie szkoda pieniędzy na kulturę dla przestępców, kiedy nie ma ich dla uczciwych
obywateli?
Nigdy tego dokładnie nie obliczałem, ale nie pomylę się wiele, jeśli powiem, że 95%
przedsięwzięć odbywa się bez zaangażowania tzw. pieniędzy podatników. Wyszukuję
osoby do współpracy, które nie żądają gratyfikacji pieniężnych. Zdarza się coraz częściej,
że to oni znajdują mnie i sami proponują współpracę. Pomaga w tym nasza otwartość na
media i istnienie www.gazetawiezienna.gc.pl - zakładki na Włocławskim Portalu Internetowym Q4.
Rozmawiał Stanisław Stanowski