tutaj - Gmina Prusice
Transkrypt
tutaj - Gmina Prusice
Co miesiąc nr 1 (102) rok dziesiąty styczeń 2013 w kioskach 3 Szanowni Państwo! Z okazji Nowego 2013 Roku życzę wszystkim Czytelnikom „Wrocławianina” spełnienia marzeń i wielu sukcesów w nowym roku, a także zdrowia i wszelkiej pomyślności na każdy dzień. Do Siego Roku! Józef Sebesta Marszałek Województwa Opolskiego 3 Szanowni Państwo! U progu Nowego 2013 Roku Mieszkańcom Dolnego Śląska i Opolszczyzny składam serdeczne życzenia – życzę Państwu spełnienia marzeń, optymizmu, wiary w dobre jutro, pogody ducha i wielu sukcesów, a przede wszystkim zdrowia i wszelkiej pomyślności na każdy dzień nadchodzącego roku. Do Siego Roku! Rafał Jurkowlaniec Marszałek Województwa Dolnośląskiego IZBICKO 2010 Przed dwoma laty gmina Izbicko była pierwsza w plebiscycie „Śląska SuperGmina” – na 240 gmin dolnośląskich i opolskich. Widać więc, że poparcie izbickiego samorządu przez mieszkańców i czytelników „Wrocławianina” nadal jest bardzo wysokie. – Nieskromnie pozwolę sobie sądzić, że w następnym waszym rankingu ponownie możemy być pierwsi – mówi wójt gminy Izbicko Brygida Pytel. I ocenia rok 2012: – Był okresem bardzo pracowitym, w którym prowadziliśmy wiele inwestycji, korzystając z jak największej ilości dostępnych środków zewnętrznych. Dużo jest jednak jeszcze do zrobienia, bowiem nasza gmina ma niewielkie dochody, a ponieważ było wiele możliwości skorzystania z dotacji, więc skwapliwie z tego korzystaliśmy. 6 Świąteczna dekoracja na wąsoskim rynku WĄSOSZ 2012 Tak, plebiscyt „Śląska SuperGmina” to zabawa – mówi burmistrz Wąsosza Zbigniew Stuczyk. – Ale jest w tej zabawie coś bardzo dla samorządu fajnego, choć prawdą jest to, co powiedziałem na plebiscytowej gali – że byłem naszym zwycięstwem bardzo zaskoczony! Nasza gmina, jeśli idzie o liczbę mieszkańców, jest niewielka, a to przecież nasi mieszkańcy przede wszystkim oddawali głosy na Wąsosz! To znaczy, że zauważają, iż w ostatnich latach u nas wiele dobrego się dzieje, a w tym roku dzieje się szczególnie dużo. Myślę, że nie brakuje nam pomysłów i projektów, które są przez naszą społeczność doceniane. Często pytamy mieszkańców o to, co się powinno u nas dziać. 10 Ostatnio na przykład w głosowaniu decydowali o wyborze nazw ulic. Pałac w Izbicku w zimowej szacie Rok 2013 ma dla Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu szczególne znaczenie. W roku tym bowiem zasłużona uczelnia obchodzi jubileusz 65-lecia swego istnienia. Patronat honorowy nad jubileuszem objął prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski, a patronem medialnym jest „Wrocławianin”. Uczelnia rozwijała się wraz ze swym miastem, ewoluując od niewielkiej, choć bogatej w wybitne osobowości, jednowydziałowej placówki do nowoczesnego, otwartego na świat centrum kształcenia młodych artystów muzyków, prowadzącego bogatą działalność artystyczną i naukową. Ofertę najważniejszych jubileuszowych imprez artystycznych i naukowych prezentujemy na str. 21. 2 W ROCŁAWIANIN nr 1 (102) st yczeń 2013 Mity, fakty, opowiastki Do Siego Roku!!! Czego życzyć dolnośląskim i opolskim włodarzom gmin w roku 2013 – poza tradycyjnymi życzeniami zdrowia i szczęścia? Przede wszystkim – wytrwałości i konsekwencji w pracy na rzecz lokalnych społeczności. Dobrych pomysłów i umiejętności korzystania ze sprawdzonych już wzorców i podpowiedzi. Mądrych, niezacietrzewionych radnych i poparcia mieszkańców gmin. Nowoczesnego podejścia do zarządzania gminami i umiejętnej decentralizacji tegoż zarządzania. Uśmiechu, pozytywnej energii, optymizmu i przeświadczenia, że praca – nawet ta najtrudniejsza – da wreszcie satysfakcjonujące owoce. Zgody w gminach, urzędach i radach gmin, bowiem jak niegdyś mówili starożytni Rzymianie – gdzie zgoda, tam zwycięstwo. Kindersztuby, skromności i uprzejmości, bo bez tego sprawnie rządzić się nie da. Zreformowania baz oświatowych i w miarę łagodnego wprowadzenia ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Aby rząd RP zdał sobie wreszcie sprawę z tego, że część jego polityki nie powinna polegać tylko na zrzucaniu na barki samorządów niewygodnych problemów, bez odpowiedniej finansowej rekompensaty. Nieustającej chęci niwelowania zaszłości i jak największego czerpania ze zdobyczy cywilizacyjnych. Otwartych głów na niegłupie, ekologiczne inwestycje mające przed sobą przyszłość. Niezłomnej wiary w to, że zarządzane przez nich gminy są najpiękniejsze, najgospodarniejsze i że w większości są zamieszkane przez mądrych, prawych i pracowitych ludzi. Bezbolesnej spłaty długów i umiejętnego pozyskiwania środków zewnętrznych. Równorzędnego i sprawiedliwego traktowania przez władze wojewódzkie i urzędy marszałkowskie. Większej otwartości na świat, nowinki i promowanie swoich gmin, bo bez tego trudno mówić o innowacyjności, rozwoju gospodarki, turystyki i pozyskiwaniu nowych miejsc pracy. Sukcesów w rankingach i prestiżowych konkursach, a także umiejętnego korzystania z wolnego czasu i jak najlepszego wypoczynku, gdy tylko jest to możliwe. Szanowne Panie i Panowie Prezydenci, Burmistrzowie i Wójtowie, życzę Państwu – w imieniu redakcji „Wrocławianina” – Do Siego Roku! Sławomir Grymin Legendarny podhalański zbójnik Janosik podobno zabierał bogatym i oddawał biednym, dzisiaj – i nie jest to żadna bajka – zamożne samorządy muszą przekazywać opłaty wyrównawcze gminom, cierpiącym na brak środków finansowych. Od 2003 roku Warszawa wydała na daninę dla uboższych ponad 6 mld zł, a Kraków około 500 mln zł. W tym roku stolica zapłaci prawie 800 mln zł „janosikowego”, a Kraków około 70 mln zł, dlatego nic dziwnego, że właśnie te miasta zaskarżyły do Trybunału Konstytucyjnego niektóre przepisy ustawy o „janosikowym”. Przedstawiciele dużych miast podkreślali, że podstawą do obliczania opłat wyrównawczych jest zamożność samorządu przeliczana na głowę mieszkańca, ale przepisy uwzględniają tylko liczbę osób zameldowanych w gminach, a nie mieszkających naprawdę. Ponadto Warszawa i Kraków krytykują metodologię ustalania beneficjentów „janosikowego”, bowiem aż 30 procent środków zabieranych bogatszym samorządom nie trafia do biedniejszych gmin, ale do rezerwy rozdzielanej przez ministra finansów. Sejm przyznał, iż gromadzenie niewykorzystanych środków w rezerwie jest niekonstytucyjne. Werdykt Trybunału Konstytucyjnego ma być ogłoszony 15 stycznia. Gmina Kłodzko realizuje ciekawy program: „Zwiększenie dostępu do internetu szansą do przyspieszenia rozwoju Gminy Kłodzko”, którego celem jest przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu miejscowej społeczności poprzez zapewnienie dostępu do szerokopasmowego internetu oraz niezbędnego sprzętu i oprogramowania, przy zapewnieniu odpowiednich warunków jego użytkowania i pomocy technicznej przy instalowaniu sprzętu w domach i instytucjach. Kupionych zostanie 150 komputerów, które trafią do rodzin niezamożnych, zastępczych i osób niepełnosprawnych oraz do świetlic. Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Opolskiego i Opolskim Urzędem Wojewódzkim ogłosiło konkurs „Fundusz sołecki – najlepsza inicjatywa”, którego celem jest promowanie najlepszych i najciekawszych projektów finansowanych w sołectwach w ramach funduszów sołeckich oraz uhonorowanie i promocja najbardziej aktywnych mieszkańców wsi pracujących na rzecz lokalnych społeczności. Zwycięskie projekty będą nagrodzone (10 tys. zł, 7 tys. zł i 5 tys. zł). Konkurs obejmuje sołectwa z terenu województwa opolskiego, które do 31 grudnia 2012 roku zrealizowały projekty z funduszów sołeckich, i realizowany jest w dwóch kategoriach: najciekawszy projekt sfinansowany ze środków funduszu sołeckiego, najaktywniejszy mieszkaniec wsi. Termin zgłoszeń upływa 31 stycznia 2013 roku. Szczegóły na stronach internetowych: www.funduszesoleckie.eu, www.kss.org.pl, www.opolskie.ksow.pl. i gminne dawno już nie działają w sposób, do jakiego zostały powołane, zajmując się przede wszystkim walką z nieprawidłowo parkującymi kierowcami, staruszkami handlującymi rzodkiewką i kwiatami oraz wymierzaniem mandatów za przekroczenie prędkości. Od czasu, gdy ustanowiono w kraju straż miejską, nie widziałem, aby kiedykolwiek strażnik ukarał właściciela psa za brak kagańca u swojego pupila, nie spotkałem też dzielnych strażników w miejscach szczególnie niebezpiecznych – tam, gdzie ciemno, gdzie ludzie piją alkohol w miejscach publicznych i gdzie zachowują się zbyt głośno. Dzisiaj straż miejska i gminna są jedynie niemającymi poparcia lokalnych społeczności anachronicznymi, zbyt kosztownymi, wątpliwymi ozdobami samorządów. Czas przyszedł na to, aby prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zszedł już z obłoków na ziemię, przestał myśleć o wielkiej karierze politycznej i zajął się miastem, tak jak na prawdziwego gospodarza przystało. Rafał Dutkiewicz zbyt wiele uwagi poświęca reklamie i promocji, a za mało zajmuje się rozwiązywaniem realnych problemów, dlatego miasto dławi się wysokim zadłużeniem, kolejne przedsięwzięcia organizowane przez magistrat biorą w łeb, a dutkiewiczowski dwór dotykają bunty i rozłamy. Wrocław, postrzegany jeszcze przed kilkoma laty jako tygrys gospodarczy, jest dziś tylko niewinnym kociakiem i – według diagnozy społecznej prof. Janusza Czaplińskiego – pod względem jakości życia mieszkańców zajmuje dopiero 7. miejsce w kraju – za Warszawą, Toruniem, Poznaniem, Krakowem, Gdynią i Szczecinem. W kategorii kapitał społeczny jest na miejscu 13., a pod względem poziomu cywilizacyjnego na 8. Warto też zaznaczyć, iż po raz pierwszy od wielu lat zmaleje budżet Wrocławia. Na początku roku zakładano, że dzięki sprzedaży nieruchomości do kasy miejskiej wpłynie 453 mln zł, dzisiaj mówi się już tylko o 209 mln zł. Wydatki w roku 2013 zmaleją o ponad 300 mln zł. Irlandzka spółka San Leon Energy uważa, że na Dolnym Śląsku mogą występować spore pokłady gazu łupkowego. Znane są wyniki laboratoryjne z trzech odwiertów w powiecie górowskim, które wyglądają bardzo obiecująco. Warto wiedzieć, iż Ministerstwo Środowiska udzieliło 111 koncesji w kraju na poszukiwanie złóż gazu niekonwencjonalnego. Najintensywniejsze badania prowadzone są w pasie od Pomorza do Lubelszczyzny, ale zagraniczne firmy dostały też 7 koncesji na terenie Dolnego Śląska, Lubuskiego i Wielkopolski. W Świeradowie-Zdroju samorząd zlikwidował straż miejską. Naszym zdaniem straże miejskie Wojewoda dolnośląski zamierza wystąpić o odwołanie wicestarosty i członka zarządu powiatu lubińskiego, którzy prawdopodobnie złamali prawo, łącząc stanowiska w starostwie z posadami w miejskich spółkach. Wicestarosta powiatu lubińskiego Ryszard Zubka jest jednocześnie prezesem spółek miejskich Mundo (zarządza wysypiskiem śmieci) i Ekopartner (segreguje odpady), a ponadto szefuje także radzie nadzorczej lubińskich wodociągów. W ubiegłym roku Zubka zarobił około 500 tys. zł. Natomiast członek zarządu powiatu lubińskiego Damian Stawikowski jest także prezesem Regionalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego (RTBS) w Lubinie. Jego pensja za rok ubiegły wyniosła 328 tys. zł. Minister ocenia, iż Unia będzie hojna dla Polski Ostatni dzwonek W Urzędzie Marszałkowskim Województwa Opolskiego w regionalnych konsultacjach założeń umowy partnerskiej uczestniczyli minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska i sekretarz stanu Adam Zdziebło. Minister Elżbieta Bieńkowska oceniła, że budżet unijny na lata 2014-2020 będzie najprawdopodobniej ostatnim takim hojnym dla Polski, dlatego jest to ostatni dzwonek, aby porozmawiać o tym, jakiego rodzaju inwestycje będą mogły liczyć na unijne wsparcie. – Jest to moment, kiedy możemy mieć realny wpływ na to, co się w programie znajdzie – mówiła minister Bieńkowska. Zdaniem szefowej resortu polityka spójności po 2013 roku powinna pozostać podstawową polityką inwestycyjną, a unijne środki będą inwestowane w trzy obszary: zwiększenie konkurencyjności gospodarki, poprawę spójności spo- łecznej i terytorialnej oraz sprawne i efektywne państwo. Nowością jest przekazanie w gestie marszałków województw 55 procent Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i 75 procent Europejskiego Funduszu Społecznego. Marszałek województwa opolskiego Józef Sebesta poinformował o zakończonych konsultacjach strategii rozwoju i zawartym w niej podstawowym wyzwaniu – zapobieganiu i przeciwdziałaniu procesom depopulacji, przede wszystkim poprzez realizację Specjalnej mówi, że... Prawnicy urzędu wojewódzkiego badają jeszcze sprawę starosty lubińskiego Adama Myrdy, który jednocześnie jest wiceprzewodniczącym rady nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Lubinie. Grzegorz Braun – naszym zdaniem mierny reżyser i pyskacz bez kindersztuby – który nie tak dawno po chamsku zaatakował śp. arcybiskupa Józefa Życińskiego, nazywając Jego Ekscelencję „kłamcą i łajdakiem”, znowu dał głos, albo raczej zawył bez sensu. Na spotkaniu prawicowych publicystów w warszawskim Klubie Ronina frustrat Braun wzywał do wyprawienia na tamten świat dziennikarzy „Gazety Wyborczej” i TVN. We „Wrocławianinie” nie zajmujemy się polityką i te kilka zdań potępienia też nie należy do jakiejś polityki, ale trudno milczeć, gdy atakowani są nasi koledzy z innych redakcji w sposób tak obrzydliwy. Kiedyś, gdy obowiązywał kodeks honorowy Władysława Boziewicza, oszczerca nie miał praw honorowych i nie mógł być wyzwany na pojedynek. Można mu było natomiast nakłaść po gadającym byle co pysku – i taki kodeks bardzo mi się podoba. Prokuratura zajęła się wypowiedzią Brauna, a publiczne nawoływanie do popełnienia zbrodni jest zagrożone karą trzech lat pozbawienia wolności. Samorząd województwa opolskiego przygotował program Specjalnej Strefy Demograficznej, który ma przeciwdziałać depopulacji regionu. SSD to: powszechny dostęp do żłobków i przedszkoli, inne stawki podatków od dochodów osobistych dla małżeństw bezdzietnych i dzietnych, gwarancja dla kobiet, że po urlopie macierzyńskim wrócą do pracy na to samo stanowisko, które piastowały przedtem, wsparcie finansowe dla rodziców dzieci do dwóch lat, premie dla przedsiębiorców, którzy zachowają zatrudnienie po 18 miesiącach i wsparcie dla przedsiębiorstw realizujących naukę zawodu, CIT ryczałtowy, czyli Opolski Pilotaż Podatkowy, i utworzenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej na terenie całego województwa opolskiego. Podglądacz samorządowy Strefy Demograficznej. Ponadto marszałek podkreślił konieczność dokonania zmian dotyczących podregionów opolskiego i nyskiego („wpisania” powiatu głubczyckiego – aby dać mu większe szanse rozwoju – do podregionu nyskiego, a nieźle sobie radzącego kluczborskiego – do opolskiego). Według szacunków Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, dzięki funduszom unijnym powstało w Polsce około 250 tys. miejsc pracy i 6,5 tys. km dróg. S.G. Artykuł powstał dzięki materiałom przesłanym redakcji przez zespół prasowy marszałka województwa opolskiego. W ROCŁAWIANIN w regionach nr 1 (102) st yczeń 2013 1 Kończący się rok był dla nas przede wszystkim czasem pracy nad nową strategią rozwoju województwa opolskiego. Pracowaliśmy nad tym dokumentem intensywnie, a jego ostateczne opracowanie poprzedziły konsultacje społeczne, które prowadziliśmy na dwóch etapach – opracowując diagnozę sytuacji społeczno-gospodarczej i pracując nad częścią postulatywną. Proces konsultacji sprawił, że udało się nam tym najważniejszym dla regionu dokumentem zainteresować wiele środowisk i setki osób, a sporo ze zgłoszonych przez nich sugestii wzięliśmy pod uwagę przy opracowywaniu ostatecznej wersji dokumentu. Już na etapie diagnozy mieliśmy przekonanie, że najważniejszym wyzwaniem rozwojowym, z jakim będziemy musieli sobie poradzić, będzie zapobiegaMarszałek województwa opolskiego Józef Sebesta nie i przeciwdziałanie procesom depopulacji. Wyniki ostatniego spisu powszechnego potwierdziły, że właśnie w województwie opolskim sytuacja demograficzna jest najbardziej alarmująca. Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji w tej dziedzinie, równolegle z pracami nad strategią opracowaliśmy więc program Specjalnej Strefy Demograficznej w województwie opolskim. Projekt tego programu po raz pierwszy przedstawiłem w marcu 2012 r. na II Kongresie Demograficznym w Warszawie. Aby zapobiec kurczeniu się regionu pod względem liczby ludności, musimy podjąć zdecydowane kroki obejmujące wiele dziedzin życia. Dlatego też na program składają się cztery pakiety. „Praca to bezpieczna rodzina” to zwiększenie liczby i poprawa jakości miejsc pracy w regionie. „Edukacja a rynek pracy” to dostosowanie oferty edukacyjnej do potrzeb gospodarki i rynku pracy. „Opieka żłobkowo-przedszkolna” zakłada zwiększenie dostępu do usług żłobkowo-przedszkolnych, zaś „Złota jesień” to zwiększenie dostępu do usług na rzecz osób starszych. Działania w ramach programu muszą być kompleksowe, komplementarne i innowacyjne – i ważne, by były realizowane w ścisłej współpracy oraz przy zaangażowaniu Komisji Europejskiej, rządu RP, samorządów, podmiotów prywatnych oraz innych aktorów życia społeczno-gospodarczego. Realizacja programu w naszym regionie pozwoli na ocenę skuteczności przyjętych rozwiązań dla innych regionów kraju, którym grozi podobna zapaść demograficzna – i być może inni zechcą z naszych doświadczeń skorzystać. Opracowany przez nas program przekazaliśmy w listopadzie prezesowi Rady Ministrów, a 26 listopada premier Donald Tusk wziął udział w konferencji w Opolu i zadeklarował wtedy bardziej szczegółowe rozmowy na temat strefy i wsparcie tych inicjatyw, gdzie możliwy jest montaż finansów samorządowych, prywatnych, krajowych i europejskich. To oznacza, że nadal będziemy nad programem pracować, szukając sojuszników w jego realizacji. Rok 2013 stawia przed nami kolejne wyzwania. Już w styczniu w ramach PO Kapitał Ludzki rozpoczynamy realizację pierwszych projektów programu Specjalnej Strefy Demograficznej, dotyczących rynku pracy, sfery edukacji oraz opieki nad dziećmi. Jednocześnie będziemy pracować nad regionalnym programem operacyjnym na kolejną perspektywę finansową. Potem przed nami negocjacje tego dokumentu, a od jego ostatecznego kształtu będzie zależeć to, jakie projekty będziemy finansować z funduszy unijnych w najbliższych latach. Wierzę, że nasze dotychczasowe działania pozwalają z optymizmem patrzeć na przygotowania województwa opolskiego do kolejnej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Tego życzymy sobie wszyscy. 1 Na nowy rok chciałbym życzyć wszystkim Dolnoślązakom, żeby im się żyło coraz lepiej w naszym regionie. Mam nadzieję, że umożliwią to między innymi inwestycje, jakie prowadzi samorząd województwa. Chciałbym bowiem, aby w przyszłym roku szczęśliwie zakończyły się ważne dla Dolnego Śląska przedsięwzięcia, które nie tylko poprawią to, w jaki sposób się podróżuje po naszym regionie, ale też ułatwią korzystanie ze sprawnej i dobrze zorganizowanej opieki zdrowotnej. Jeśli chodzi o infrastrukturę, to Marszałek województwa dolnośląskiego Rafał Jurkowlaniec w pierwszej kolejności mam na myśli fragment wschodniej obwodnicy Wrocławia, na którym prace budowlane rozpoczęto w 2009 r. Jest to największa inwestycja w 14-letniej historii samorządu województwa. Za 350 mln zł powstaje niemal ośmiokilometrowy odcinek drogi z mostem, estakadami, wiaduktami i wielopoziomowym skrzyżowaniem w Siechnicach. Mam nadzieję, że pierwsze samochody pojadą nową trasą już w marcu. Sobie i mieszkańcom regionu życzę też, aby pod koniec przyszłego roku mogli skorzystać z nowo wybudowanego mostu na Odrze w Brzegu Dolnym, na który czekaliśmy od kilkunastu lat. Obecnie przeprawa przez Odrę w tym rejonie odbywa się za pomocą promów, których kursowanie zależne jest od stanu wód i warunków pogodowych. Sytuacja taka w znacznym stopniu spowalnia płynność ruchu, utrudnia życie mieszkańcom i hamuje rozwój gospodarczy. Budowa nowego mostu nie tylko poprawi warunki życia mieszkańcom najbliżej położonych miejscowości, ale także wpłynie korzystnie na ruch na mostach w Lubiążu i Wrocławiu. Wierzę, że przyszły rok okaże się także sprzyjający dla dolnośląskiej służby zdrowia. Przede wszystkim ufam, że w ciągu najbliższego roku zakończymy budowę wartego 80 mln zł najnowocześniejszego i największego ośrodka leczenia chorób płuc w regionie. Jest to część programu pulmonologicznego, który prowadzimy na Dolnym Śląsku. Mam nadzieję, że cały czas będzie iść do przodu budowa nowego szpitala w zachodniej części Wrocławia. Pierwsi pacjenci mają trafić do szpitala w drugiej połowie 2014 roku, więc przyszły rok ma kluczowe znaczenie dla realizacji tej inwestycji. Choć szpital powstaje we Wrocławiu, to z pewnością będzie służył mieszkańcom dużej części województwa. Zakładamy, że co roku pracujący w nim lekarze będą pomagać około 30 tys. pacjentów. Tych planów i życzeń na najbliższe dwanaście miesięcy mam wiele. Liczę jednak przede wszystkim na to, że w unijnej perspektywie finansowej na lata 2014-2020 znajdą się możliwie duże środki dla naszego regionu, które pozwolą nam rozwijać się jeszcze lepiej i prężniej, zgodnie z założeniami Strategii Rozwoju Województwa Dolnośląskiego do 2020 roku, którą właśnie aktualizujemy. Przede wszystkim jednak życzę sobie i osobom, od których zależy kondycja naszego województwa, wytrwałości w ciężkiej pracy, abyśmy wspólnie nadal mogli działać na rzecz Dolnego Śląska i jego mieszkańców. Dawać siebie innym W mikołajki 6 grudnia wójt gminy Kłodzko Stanisław Longawa oraz przewodniczący Rady Gminy Kłodzko Zbigniew Tur wręczyli uzdolnionym ośmiu uczniom stypendia im. Grzegorza Ciechowskiego. Pomysłodawcami funduszu stypendialnego byli znakomity muzyk Grzegorz Ciechowski i wieloletni wójt gminy Kłodzko Ryszard Niebieszczański. Inicjatywa narodziła się kilkanaście lat temu na dożynkach w Krosnowicach. – Spotkaliśmy się przypadkowo, gdy Grzegorz po raz pierwszy w życiu przyjechał na dożynki, ale potem narodziła się między nami bardzo bliska więź. To była przyjaźń, jaka dorosłych mężczyzn wiąże rzadko, połączona przy tym z chęcią zrobienia czegoś dla innych. I to Grzegorz, będąc po raz pierwszy w życiu na wiejskich dożynkach, wpadł na pomysł wspierania zdolnych dzieci. Znałem go oczywiście i po- dziwiałem jako muzyka, ale nie wiedziałem, że tak bardzo hojnie potrafił dawać siebie innym – wspominał w czasie zeszłorocznej uroczystości Ryszard Niebieszczański, dziś radny powiatu kłodzkiego. Trzynaste już stypendialne święto zapoczątkowały prezentacje piętnastu osób, które zgłosiły się do tegorocznej edycji. Goście dopisali licznie, na widowni zasiedli m.in. wicestarosta kłodzki Adam Łącki, wiceburmistrz Witold Krzelowski, zastępca wójta gminy Kłodzko Urszula Panterałka, radny powiatowy Lubomir Danielczyk, komendant powiatowej Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Jan Chodorowski, zastępca komendanta WKU kpt. Jacek Baran. Wyniki ogłosiła przewodnicząca kapituły stypendialnej Mariola Huzar. Stypendia im. Grzegorza Ciechowskiego na rok szkolny 2012/2013 w wysokości 200 i 300 zł miesięcznie otrzymali: Monika Bańka z Żelazna oraz bracia Przemek i Daniel Kwaszyńscy z Bierkowic, którzy wywalczyli wiele 3 najwyższych lokat na stołach tenisowych Polski, Karolina Lucht z Wojborza odnosząca wiele sukcesów w sportach zimowych oraz Karolina Czyż ze Święcka, którą pasjonuje jeździec- Czeki o wartości 500 zł brutto trafiły do braci Przemka i Konrada Kulbaków z Łącznej, którzy pokonali w taekwondo wielu przeciwników w walkach indywidualnych mężczyzn w kategorii do 60 i 63 kg nie tylko w Polsce, Joanny Śliwińskiej z Jaszkowej Dolnej, Aleksandry Ostoi ze Starego Wielisławia dla Aleksandry Ostoi – przewodnicząca kapituły stypendialnej Mariola Huzar. Imprezie towarzyszyło wiele świątecznych konkursów. Przedszkolaki przygotowały 131 prac plastycznych „Choinka moich marzeń”, zaprezentowano też blisko 30 szopek bożonarodzeniowych w pudełkach po butach. Podziwiać można było 10 stołów wigilijnych przygotowanych przez sołectwa gminy Kłodzko i KGW z Bierkowic i Stronia Śląskiego-Wsi oraz Mateusza Cybulskiego z Młodzieżowej Rady Gminy Kłodzko. Za najładniejsze stoiska handlowe uznano stoiska Szkoły Integracyjnej z Szalejowa Górnego, Szkoły Podstawowej z Jaszkowej Dolnej i Gimnazjum Publicznego Reymonta w Kłodzku. Wójt Stanisław Longawa i stypendyści stypendium im. Grzegorza Ciechowskiego two, Tomasz Brusiński z Jaszkowej Dolnej i Sławek Siedlecki z Ławicy, których łączy piłka nożna, Agnieszka Jarosz z Ołdrzychowic Kłodzkich, która szczyci się wicemistrzowskim tytułem w rachunkowości na Dolnym Śląsku, Robert Juszczak z Droszkowa uprawia taekwondo i ma w swojej kolekcji niejeden tytuł mistrzowski. i Darka Marciniszyna z Bierkowic, dla których całym światem jest muzyka i śpiewanie, i Mateusza Szkudlarka z Ławicy – trampkarza klubu sportowego Nysa Kłodzko. Jednorazowe stypendia w wysokości 200 zł ufundowały: dla braci Przemka i Konrada Kulbaków – radna gminy Kłodzko Mariola Kozak, Specjalne życzenia oraz gratulacje z okazji uroczystości stypendialnej nadesłali: prezydent RP Bronisław Komorowski, marszałek Sejmu RP Ewa Kopacz, minister finansów Jacek Rostowski, poseł na Sejm RP Monika Wielichowska, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek. RG 4 W ROCŁAWIANIN nr 1 (102) st yczeń 2013 Wiarusy Pana Boga Gdy nasi przyjaciele w kwietniu 2012 roku wędrowali po Madagaskarze, ich opiekunem i przewodnikiem był ks. Marek Maszkowski ze zgromadzenia św. Wincentego a Páulo. Dzięki księdzu Maszkowskiemu mogli poznać Madagaskar, jakiego nie znają turyści, zatrzymujący się w eleganckich hotelach. Poznać nie tylko wspaniałą przyrodę tej egzotycznej wyspy, lecz i ludzi – biednych, ale życzliwych. Ludzi, którym żyje się trudno. Bardzo trudno… Ksiądz Maszkowski w listopadzie rozpoczął misję w nowej parafii, w Ankaranie. Jak tam jest? Pisze o tym w liście skierowanym do przyjaciół misji na Madagaskarze. W naszej redakcji jest takich przyjaciół wielu… „Idźmy z radością na spotkanie Pana” (psalm 122) Boże Narodzenie 2012, Ankarana Drodzy Przyjaciele Misji na Madagaskarze Dla Madagaskaru kończący się rok 2012 był trudnym rokiem. Cztery lata rządu tymczasowego mają fatalne skutki socjalne i ekonomiczne. Całe południe wyspy jest dotknięte problemem malaso-dahalo, co tłumaczy się: złodziej (najczęściej bydła). Nie ma takiego regionu, takiej wioski, których by nie dotyczył. Zorganizowane i świetnie uzbrojone w nowoczesną broń malaso, często w liczbie czterdziestu, a nawet kilkuset, napadają na wioski celem kradzieży bydła, a coraz częściej i innych wartościowych rzeczy (garnków, ubrań, żywności…). Ludzie w panice uciekają i często wiele nocy koczują w zaroślach, lasach i grotach skalnych. Władze lokalne są bezsilne, a może też są w to wmieszane. Ostatnio ludność w Ranomafanie, nie licząc na pomoc rządu, sama się zorganizowała i przy kolejnym napadzie zabiła ponad 120 malaso. Madagaskar to nie tylko kraina lemurów. To kraj ponad 20 milionów mieszkańców. Tak naprawdę nikt nie zna praw- Ksiądz Marek Maszkowski z wiernymi przed kaplicą w Bema dziwej liczby Malgaszy. Prawie 30 proc. dzieci nie ma aktu urodzenia, a 15 proc. dorosłych nie posiada dowodu tożsamości. Wyspa od XVIII wieku, za panowania króla Ramadama I, była monarchią. W XIX wieku kolonią francuską, a od 1960 roku osiemnaście plemion pochodzenia azjatycko-afrykańskiego „cieszy się” ustrojem demokratycznym. Obecnie to już IV Republika Demokratyczna, rząd całkowicie skorumpowany i skompromitowany. Brak rzetelnej informacji (telewizji, radia i prasy) bardzo sprzyja takiej sytuacji. Dla około 75 proc. Malgaszy płaca miesięczna na utrzymanie wielodzietnej rodziny nie przekracza 100 zł (20 euro). Średnia wieku to około 53 lata, 1/3 mieszkańców nie dożywa 40 lat, 30 proc. kobiet rodzi przed 18. rokiem życia. Około 59 dzieci na 100 umiera przed piątym rokiem życia. Tylko 6 proc. rodzin ma bieżącą wodę. Połowa dzieci poniżej 15 lat to analfabeci, co stanowi 44 proc. całej ludności. Kaplica w Fenoarivo A przecież jest to wyspa bardzo bogata w minerały, Tyle ksiądz Marek Maszkowski. A redakcja „Wrocławianikamienie szlachetne, złoto, florę i faunę. Czerwona Wyspa (od laterytowej, czerwonej, ziemi) swoimi pejzażami, gościnnością tu- na” przypomina, że dobrze rok zacząć od dobrego uczynku… Misjonarzom na Czerwonej Wyspie przyda się każdy grosz! bylców może zachwycić najbardziej wybrednych turystów. Niepewność jutra, brak ochrony cywilnej, galopująca inflacja nie ułatwiają pracy duszpasterskiej. Od 28 listopada 2012 roku poznaję moich nowych parafian, ich życie, zwyczaje, problemy. Antysaka, bo tak się nazywa plemię zamieszkujące parafię Ankarana, dzieli się na dwa szczepy: Atyvato i Zarafaniliha. Nie powiem, żeby się kochali, ale ciągle zaskakują mnie pogodą ducha, życzliwością i gorliwością w modlitwie. Nowa parafia (około 180 km na północ od poprzedniej parafii, Mananteniny) to niwa Pańska, gdzie od 80 lat najpierw księża francuscy, później słoweńscy, a teraz ja, próbujemy nieudolnie służyć młodemu Kościołowi malgaskiemu. Jedenaście kaplic Dzieci Madagaskaru – biedne, ale radosne w buszu wymaga solidnej naprawy czy też budowy od nowa. Kaplice w Bema Ks. Marek Maszkowski czy w Fenoarivo raczej nie przetrwają okresu cyboś sa o/Bydgoszcz klonów, które nawiedzają wyspę co roku, począw44 1540 1027 2001 7508 7115 0001 szy od stycznia do kwietnia. Wierni w Firinga od dziesięciu lat modlą się w szkole państwowej. Darowizna na cele kultowe To są projekty na 2013 rok, oczywiście w miacharytatywne i opiekuńcze rę możliwości finansowych. Warto też zajrzeć na stronę: Ks. Marek Maszkowski www.misjamadagaskar.eu Misjonarz z Madagaskaru Wyróżniono zasłużonych Dolnoślązaków Ordery i odznaczenia W imieniu prezydenta RP wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa wręczył odznaczenia państwowe kilkudziesięciu osobom zasłużonym w służbie państwu i społeczeństwu. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski dla burmistrza Kręcichwosta bez granic W środę 12 grudnia w Sali Kolumnowej Dolnośląskiego Urzę- du Wojewódzkiego zorganizowano miłą uroczystość uhonorowania Dolnoślązaków, którzy swoją pracą zasłużyli się dla rozwoju gospodarczo-kulturalnego regionu, byli inicjatorami wielu ciekawych przedsięwzięć i skutecznie działali na rzecz lokalnych społeczności. Odznaczenia – między innymi Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski, Krzyże Zasługi, Medale za Długoletnią Służbę oraz Medale Komisji Edukacji Naro- dowej – w imieniu prezydenta RP Bron isława Komorowsk iego wręczył wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa. Szczególnie serdecznie wojewoda gratulował wyróżnienia burmistrzowi Kudowy-Zdroju Czesławowi Kręcichwostowi. – Czesław od wielu lat jest burmistrzem Kudowy-Zdroju i właśnie dzięki niemu ta gmina tak fantastycznie się rozwija – mówił m.in. wojewoda Aleksander Marek Skorupa. – Nie będzie żadnej przesady, gdy powiem, iż burmistrz Kręcichwost jest nie tylko jednym z najlepszych na Dolnym Śląsku, ale również w całym kraju, włodarzem gminy. Dobrze potrafię to ocenić także dlatego, że przez wiele lat byłem burmistrzem. Burmistrza Czesława Kręcichwosta odznaczono Krzyżem Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski. Medale odebrali również m.in. przedstawiciele Opery Wrocławskiej, Związku Zawodowego Górników Skalnych i Stowarzyszenia Bibliotekarzy. S.G. W ROCŁAWIANIN w regionach 5 nr 1 (102) st yczeń 2013 Starostwo Powiatowe we Wrocławiu – na półmetku kadencji samorządowej W służbie mieszkańcom Właśnie mija półmetek obecnej kadencji władz samorządowych. W tym czasie powiat wrocławski otrzymał miano najprężniej rozwijającego się powiatu na Dolnym Śląsku oraz uzyskał pozycję lidera w wielu ogólnopolskich konkursach i rankingach samorządowych. – Minione dwa lata były bardzo udane pod względem zewnętrznej oceny działalności władz powiatu wrocławskiego – mówi starosta Andrzej Szawan. – W tym roku cieszyliśmy się tytułem najlepiej zarządzanego powiatu w kraju w konkursie Innowator organizowanym przez Centrum im. Adama Smitha. Przypadła nam również główna nagroda w ogólnopolskim konkursie Panteon Polskiej Ekologii oraz tytuł najlepszego śląskiego powiatu w rankingu miesięcznika „Wrocławianin”. To bardzo ważne wyróżnienia. Bardziej od nagród cieszą nas jednak projekty, które w sposób kompleksowy pozwoliły rozwiązać problemy, z jakimi władze powiatu borykały się już od dawna. Poprawa stanu technicznego dróg W ciągu ostatnich dwóch lat powiat wrocławski zrealizował większość planów związanych z poprawą stanu technicznego dróg powiatowych. Pomimo ograniczonego budżetu udało się znaleźć Wicestarosta Jerzy Fitek sposób na finansowanie inwestycji drogowych. – Poprzez system ratalnych płatności w samym 2012 r. zrealizowaliśmy prace remontowe na drogach powiatowych na około 15 mln zł, obejmujące wykonanie łącznie ponad 30 km nakładek na jezdniach we wszystkich gminach powiatu – mówi wicestarosta Jerzy Fitek. – Ponadto w bieżącym roku realizowane były inwestycje drogowe w miejscowościach Wysoka-Ślęza, Zachowice, Magnice-Chrzanów (zadanie współfinansowane przez gminę Kobierzyce), Łozina oraz Kiełczów. W efekcie wykonanych prac znacznie poprawił się komfort jazdy oraz bezpieczeństwo na drogach powiatu wrocławskiego. Rozwój turystyki Polityka społeczna W roku 2011 zakończyła się realizacja I etapu projektu „Budowa Ośrodka Sportów Wodnych w Borzygniewie”. – Pomoc społeczna stanowi jeden ze strategicznych priorytetów władz powiatu wrocławskiego – podk reśla starosta Andrzej Szawan. – W ciągu ostatnich dwóch lat w staraliśmy się otaczać szczególną opieką zwłaszcza rodziny zastępcze i niepełnosprawnych mieszkańców powiatu wrocławskiego. Z myślą o osobach zagrożonych wykluczeniem społecznym zrealizowano szereg projektów współfinansowanych ze środków UE i PFRON, które zwiększyły ich szansę na rynku pracy. W 2012 r. utworzyliśmy również punkt konsultacyjno-doradczy dla osób doświadczających przemocy w rodzinie. Za nasze działania w obszarze pomocy społecznej zostaliśmy uhonorowani tytułem Samorząd Równych Szans. To dla nas ogromne wyróżnienie. Rozwój bazy oświatowo-społecznej Po dzom udało ki na wielu latach starań włapowiatu wrocławsk iego się również znaleźć środremont dachu w zabytko- Zuzanna Smereka – członek Zarządu Powiatu Wrocławskiego Roman Potocki – członek Zarządu Powiatu Wrocławskiego wym pałacu będącym siedzibą Powiatowego Zespołu Szkół nr 1 w Krzyżowicach. W 2012 r. rozpoczęto również prace remontowo-budowlane w Wielofunkcyjnej Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej w Kątach Wrocławskich, które już w przyszłym roku pozwolą rozszerzyć ofertę powiatu w zakresie specjalistycznej opieki nad dziećmi pozbawionymi opieki rodzicielskiej. W roku 2012 dostosowano także budynek Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kątach Wrocławskich do potrzeb dzieci i młodzieży niepełnosprawnej poprzez montaż specjalnej windy. – Dzięki takim inwestycjom znacznie poprawi się bezpieczeństwo oraz komfort nauki uczniów i podopiecznych placówek opiekuńczo-wychowawczych powiatu wrocławskiego – mówi Roman Potocki, członek Zarządu Powiatu Wrocławskiego. – W trosce o prawidłowy rozwój edukacyjny młodych mieszkańców powiatu wrocławskiego zdecydowaliśmy się również na reorganizację systemu poradnictwa psychologiczno-pedagogicznego. We wrześniu 2012 r. utworzyliśmy Powiatowy Zespół Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych, który w sposób o wiele bardziej skoordynowany i efektywny realizuje obecnie zadania związane ze wspieraniem rozwoju uczniów naszych szkół. – Realizacja inwestycji zapoczątkowała pozytywny kierunek zmian związanych z zagospodarowaniem turystycznym i rekreacyjnym Zbiornika Mietkowskiego i jego otoczenia – mówi Zuzanna Smereka, członek Zarządu Powiatu Wrocławskiego. – Na terenie ośrodka funkcjonuje już wypożyczalnia sprzętu wodnego, szkoła windsurfingu, bar na plaży. Już wkrótce powstanie w tym miejscu także odpowiednia baza noclegowa, zostaną też zapewnione dodatkowe atrakcje w postaci rowerów wodnych. Obsługa mieszkańców i inwestorów Z myślą o zapewnieniu najwyższych standardów w administracji samorządowej władze powiatu zainicjowały w ciągu ostatnich dwóch lat szereg działań doskonalących w zakresie obsługi mieszkańców i inwestorów. W efekcie przeprowadzonych działań powiat może poszczycić się Współpraca międzynarodowa Od ponad dziesięciu lat powiat wrocławski prowadzi aktywną współpracę z partnerami z Francji (Departament Górnego Renu) i Niemiec (powiat Borken). – W ramach współpracy w ciągu ostatnich dwóch lat zorganizowano szereg projektów z udziałem artystów (organizacja wystaw artystycznych), zespołów muzycznych, dzieci i młodzieży (wymiany szkolne, międzynarodowe warsztaty ekologicz- Edukacja ekologiczna Ośrodek Sportów Wodnych w Borzygniewie w ostatnich miesiącach stał się również popularnym miejscem spotkań, konferencji i szkoleń. – Wspólnie z Dolnośląskim Zespołem Parków Krajobrazowych jesienią tego roku zorganizowaliśmy na terenie ośrodka 18 warsztatów ekologicznych, w których uczestniczyło ponad 700 uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych z terenu powiatu – podkreśla starosta Andrzej Szawan. – W ramach edukacji ekologicznej zorganizowaliśmy również konkurs przyrodniczy dla uczniów piątych klas szkół podstawowych, w którym uczestniczyło ponad 800 młodych mieszkańców powiatu wrocławskiego. Ponadto w roku 2011 zrealizowaliśmy projekt rewitalizacji zabytkowej alei w Sadowicach Wrocławskich współfinansowany przez WFOŚiGW. Warto podkreślić przy tej okazji, że za nasze działania w obszarze ochrony środowiska otrzymaliśmy pierwszą nagrodę w ogólnopolskim konkursie Panteon Polskiej Ekologii. skiego. – Tego typu projekty doskonale wpisują się w proces budowania integracji europejskiej na poziomie lokalnym. Bezpośrednie kontakty pomiędzy mieszkańcami partnerskich powiatów pozwalają przełamywać bariery i negatywne stereotypy o naszych narodach, otwierając nowe możliwości na współpracę w wielu obszarach życia. Dorota Galant – członek Zarządu Powiatu Wrocławskiego ne), urzędników i przedstawicieli władz lokalnych (konferencje tematyczne, seminaria, staże pracownicze) – wylicza Dorota Galant, członek Zarządu Powiatu Wrocław- Starosta Andrzej Szawan dziś certyfikatem ISO 9001, a także sprawnie działającym zespołem ds. kompleksowej obsługi inwestora w powiecie wrocławskim. – Staramy się realizować profesjonalny model zarządzania administracją, korzystając z doświadczeń innych samorządów zarówno w kraju, jak i za granicą – mówi starosta Andrzej Szawan. – W roku 2012 cieszyliśmy się tytułem najlepiej zarządzanego powiatu w Polsce w ogólnopolskim konkursie Innowator. To ogromny zaszczyt, ale i zobowiązanie do jeszcze bardziej wytężonej pracy na rzecz mieszkańców naszego powiatu. Tak naprawdę to ich opinia jest dla nas najważniejsza, bowiem to właśnie mieszkańcy powiatu już w kolejnych wyborach samorządowych wystawią nam ocenę za cztery lata zarządzania powiatem. Starostwo Powiatowe we Wrocławiu ul. Tadeusza Kościuszki 131 50-440 Wrocław tel. 71 722 17 00 fax 71 722 17 06 [email protected] www.powiatwroclawski.pl JB (TS) 6 nr 1 (102) st yczeń 2013 W ROCŁAWIANIN Izbicko (Stubendorf) Grunt to dobry kierunek Rozmowa z Brygidą Pytel, wójtem gminy Izbicko (Stubendorf) prawdę niemało. Europosłanka także gminy Prószków, Komprachcice Danuta Jazłowiecka, kiedy zapoznała i Tarnów Opolski. Dzięki tej spółce kosię z wynikami rankingu, gratulowała rzystamy z Funduszu Spójności, który mi tak wysokiego poziomu inwesto- dla małych gmin jest w zasadzie niewania w naszej gminie. Oczy– Przyjechałem dzisiaj do Izbicwiście korzystamy z kredytów, ka wraz z redaktor naczelną Anitą które musimy zaciągać przy naTyszkowską, aby uroczyście wręczyć szych niewielkich dochodach pani dyplom i statuetkę za zajęcie własnych, ale przy realizowa11. lokaty w esemesowym rankingu niu zadań związanych z ochro„Wrocławianina” na Śląską Superną środowiska można występoGminę. Chciałbym przypomnieć, wać o ich umorzenie. że przed dwoma laty gmina Izbicka – A do czasu nowego okrebyła pierwsza w naszej zabawie – na su programowania środków 240 gmin dolnośląskich i opolskich. unijnych 2014-2020…? Widać więc, że popar– Weźmiemy głęboki Gmina Izbicko ma się czym pochwalić cie izbickiego samorządu Nowy Rok 2013 już jest z nami… oddech i poczekamy, aż przez mieszkańców i czyNiech spełni wszystkie marzenia, będą uruchamiane. telników naszej gazety nadostępny. A my podzieliliśmy gminę niech będzie pełen zdrowia, słońca i satysfakcji – Dobrze pani wie, że fak- Izbicko na trzy aglomeracje, tylko po dal jest bardzo wysokie. tycznie te pieniądze będą do to, aby skorzystać z różnych środków – Nieskromnie pozwoz budowania naszych wspólnych małych ojczyzn wzięcia dopiero w roku 2015. lę sobie sądzić, że w nafinansowych – z Programu Rozwoju Mieszkańcom gminy Izbicko – Ale już teraz musimy pla- Obszarów Wiejskich, Regionalnego stępnym waszym rankini Czytelnikom „Wrocławianina” nować. Jeszcze teraz realizuje- Programu Operacyjnego i Funduszu gu ponownie możemy być życzy my bardzo dużą, kosztochłonną Spójności. Poza tym złożymy wniosek pierwsi. wójt Brygida Pytel inwestycję kanalizacyjną – i jest na modernizację ujęcia wody. Mamy – Serdecznie gratuluję to dla nas priorytet. Chciałoby rankingowych sukcesów, strategia dojrzała już do modyfikacji się mieć całą gminę skanalizowaną, ale ale porozmawiajmy o roku 2012. Urząd Gminy w Izbicku – Był okresem bardzo pracowitym, – trzeba ją dostosować do dzisiejszych musieliśmy podzielić to przedsięwzięul. Powstańców Śląskich 12 w którym prowadziliśmy wiele inwe- wyzwań i warunków. Chcę też pod- cie na etapy – zadanie realizujemy krok 47-180 Izbicko stycji, korzystając z jak największej ilo- kreślić, że w rankingu gmin opolskich po kroku. Ponadto przyłączyliśmy się tel. 77 461 72 21 ści dostępnych środków zewnętrznych. dotyczących poziomu inwestycji jeste- do spółki wraz z Opolem i dlatego dufax 77 463 12 54 Dużo jest jednak jeszcze do zrobienia, śmy dosyć wysoko, a wszystko dla- ży projekt jest nam realizować łatwiej. [email protected] bowiem nasza gmina ma niewielkie tego, że na inwestycje przeznaczamy Jest to projekt opiewający na ponad www.izbicko.pl dochody, a ponieważ było wiele moż- 40 procent naszego budżetu. To na- 250 mln zł, do którego przyłączyły się liwości skorzystania z dotacji, więc skwapliwie z tego korzystaliśmy. – Już wcześniej zauważyliśmy, że wasz samorząd strategicznie założył sobie realizacje większych zadań infrastrukturalnych, wtedy gdy możecie pozyskać zewnętrzne dofinansowania inwestycji. – Tak właśnie realizujemy część naszej strategii. Będziemy ją trochę zmieniać i już jest przygotowywana do społecznych konsultacji. Wiele spraw ujętych w strategii gminy Izbicko zostało wykonanych i mająca kilka lat w regionach już jeden etap za sobą, a zostały nam jeszcze trzy miejscowości. – Czego się pani spodziewa po nowym rozdaniu środków unijnych? – Są zupełnie inne preferencje niż były teraz, dlatego mocno naciskałam – mimo że zaciągaliśmy kredyty – aby jak najwięcej skorzystać z okresu programowania 2007-2013, gdzie dostęp do środków finansowych był stosunkowo łatwy. W nowym rozdaniu będzie się stawiało na większe obszary i większe przedsięwzięcia realizowane przez grupy beneficjentów. Dlatego też przystąpiliśmy do aglomeracji opolskiej, składającej się z dziewiętnastu gmin, co umożliwi nam skorzystanie razem z większych pieniędzy. Będziemy współpracować w kilku obszarach: planowania przestrzennego, infrastruktury drogowej, szerokopasmowego dostępu do internetu i promocji. Powstał już plan zadań na najbliższe 24 miesiące, utworzono zespoły tematyczne. Oceniam, że idzie to w bardzo dobrym kierunku. Sławomir Grymin (TS) Żórawina Czas przemyślanych decyzji Rozmowa z Janem Żukowskim, wójtem gminy Żórawina – Bardzo się cieszę, że mieszkańcy liśmy nawet jednej złotówki kredytu, naszej gminy docenili pracę swojego a zainwestowaliśmy prawie 5 mln zł. samorządu i że po prostu – Konkretnie w co? lubią miejsce, w którym – Generalnie w inżyją. Jestem wdzięcz– Rok 2012 był niełatwy, ale trud- frastrukturę, m.in. ny mieszkańcom, ale jest ny będzie dla samorządów także rok w drogi i chodniki. Rok to także dla władz gmi2013. Chyba lżej będzie zarządzać ten był dla nas wielkim ny, dla całego samorzągminami dopiero w roku 2015, gdy sukcesem pod względu kolejne zobowiązaruszą finansowe środki unijne z roz- dem ekonomicznym, nie, abyśmy pracowali na a zadłużenie – w stodania 2014-2020. rzecz naszej społeczno– Nie zgadzam się z tym poglądem, sunku do wysokości ści jeszcze lepiej, więcej przynajmniej gdy popatrzę na to, co budżetu – wynosi już oszczędzali i optymalnie się działo w gminie Żórawina w ro- tylko 30 procent. wykorzystywali środki fi– Ten sukces do- Wójt Jan Żukowski ku 2012. Ten właśnie rok w historii nansowe. Krótko mówiąc naszego samorządu kończymy po raz strzegli również mieszpierwszy tak wspaniałymi wynikami kańcy gminy Żórawina, głosując na – działali po gospodarsku. W takiej ekonomicznymi. Kiedy jednak myślę swoją gminę, która w esemesowym gminie jak Żórawina nie ma miejsca na o roku 2012, to nie zapominam mrocz- plebiscycie „Wrocławianina” na decyzje bez pokrycia i na przejadanie pieniędzy. Tego nie niejszego okresu robimy, bowiem przew dziejach gmiNowy Rok to nowe plany i nowe marzenia. szliśmy dobrą szkołę, ny Żórawina, gdy Życzę Mieszkańcom gminy Żórawina i Czytelnikom „Wrocławianina”, a rok 2013 – i to mogę przeżywaliśmy doaby marzenia się spełniły, a plany zostały zrealizowane. obiecać – będzie obfitkliwy kryzys w latował w przemyślane tach 2004-2005, Niech nam w Nowym Roku 2013 towarzyszy uśmiech, słońce decyzje. kiedy odbyło się rei radość pracy dla wspólnego dobra. Niech zapomni o nas bieda, – Co będzie w nim ferendum w gminie, niech naszym towarzyszem będzie zdrowie dla was najważnieja zadłużenie nasze życzy sze? sięgnęło 92 prowójt Jan Żukowski – Mamy piękne cent. Budżet wynogimnazjum i dla nasił 11 mln zł, a gmina miała dług wynoszący 9,5 mln zł. Śląską SuperGminę zajęła wysoką szej wspaniałej młodzieży chcemy Od tych ciężkich czasów rok 2012 był 11. lokatę – na 240 gmin opolskich wybudować halę sportową. Będzie to w tym roku priorytet, a ponadpierwszym, w którym nie zaciągnę- i dolnośląskich. to w dalszym ciągu zajmiemy się kiej pomyślności, wielu wspaniabudową chodników, co wpłynie na łych artykułów i udanych promocji poprawę bezpieczeństwa naszych gmin Opolszczyzny i Dolnego Śląmieszkańców. Będziemy też konty- ska. Warto pokazywać polskie gminuować inwestycje wodno-kanaliza- ny, bowiem Polska rozwija się włacyjne i zajmiemy się podłączaniem śnie w gminach. kolejnych miejscowości do oczyszRozmawiał Sławomir Grymin (TS) czalni ścieków, która została wybudowana kosztem ponad 8 mln zł. – Zatem wielu szczęśliwych dni, pogody i optymizmu oraz ziszczenia wszystkich planów i marzeń, wykonania wszelkich zadań i inwestycji w roku 2013 serdecznie życzę panu, pańskim współpracownikom, radnym i mieszkańcom gminy Żórawina w imieniu całej redakcji „Wrocławianina”. Do Siego Roku!!! – Dziękujemy bardzo! My także życzymy panu redak- Kościół pw. Świętej Trójcy, torowi i całej redakcji wszel- jeden z najcenniejszych zabytków regionu Urząd Gminy Żórawina ul. Kolejowa 6 55-020 Żórawina tel. 71 316 51 05, 71 316 51 57 fax 71 723 49 00 [email protected] www.zorawina.pl W ROCŁAWIANIN w regionach nr 1 (102) st yczeń 2013 Niechlów Historia i kompromis Dla rozwoju gminy wielkie znaczenie ma odpowiedni dobór ludzi do zarządzania nią, stabilna i przewidywalna władza, mądrzy i niekłótliwi radni, rozwój determinowany przez budżet i realizacja przedsięwzięć infrastrukturalnych. Ważna jest także historia, bowiem bez niej człowiek czuje się jak zawieszony w próżni – bez korzeni, bez szacunku i miłości dla miejsca, w którym żyje. Warto historię przypominać, uczyć dzieci i młodzież, pielęgnować ją jak drogi skarb. W Domu Kultury w Niechlowie zorganizowano wystawę upamiętniającą ludzi i osiągnięcia ostatnich kilkudziesięciu lat – aby powojenna historia gminy nie poszła w zapomnienie. Do 1973 roku na dzisiejszym obszarze gminy Niechlów działały dwie gromadzkie rady – w Sicinach i Niechlowie. Po nowym podziale administracyjnym w roku 1975 powstała jedna gmina z siedzibą w Niechlowie, a całą ziemię górowską, będącą wtedy częścią województwa wrocławskiego, włączono do nowo powstałego województwa leszczyńskiego. W roku 1998 doszło do kolejnej reformy administracyjnej, co zaowocowało przyłączeniem gminy Niechlów do województwa dolnośląskiego. Nowego Roku 2013, w którym zgoda będzie budować, a marzenia się spełniać – Mieszkańcom gminy Niechlów i Czytelnikom „Wrocławianina” życzy wójt Jan Głuszko – Mieszkańcem naszej gminy jestem od urodzenia, czyli od roku 1952 – wspomina Jan Głuszko, wójt gminy Niechlów. – Kiedyś struktura administracyjna oparta była na gromadzkich radach, na naszym terenie mieściły się w Sicinach, Niechlowie i Luboszycach. Później Wojewódzka Rada Narodowa we Wrocławiu powoła gminę Niechlów. Pierwsze lata integracji do łatwych nie należały, choć z Luboszycami, które stały się częścią gminy Jemielno, kłopotów nie było, ale nawet do dzisiaj wielu mieszkańców Sicin nie może wybaczyć ówczesnym władzom wrocławskim, że Siciny nie są stolicą gminy. Tam niegdyś mieściła Rudniki Róbmy swoje Rozmowa z Andrzejem Pyziakiem, wójtem gminy Rudniki o otoczenie – infrastrukturę, drogi, kanalizację, wodę, telefon. A także o jednostki kulturalne, oświatowe, miejsca spotkań – świetlice, obiek– Nie miałem możliwości po- ty sportowe, o festyny, targi, zawody gratulowania panu we Wrocła- sportowe. To wszystko spoczywa na wiu, na naszej plebiscytowej gali barkach samorządu, który musi wyw hotelu Haston, bo zatrzymały konywać swoje zadania. – A jak to będzie z tymi zadaniapana sprawy urzędowe, więc dopiero dzisiaj mogę wręczyć panu mi w roku 2013? Dziś jest 4 grudnia dyplom i statuetkę i złożyć gratu- 2012… Wiadomo już, jaki będzie budżet gminy i to, lacje – gmina Rudże będzie słabszy niż niki znalazła się na w 2012 roku? 4. miejscu wśród – Niestety tak. 240 dolnośląskich Wszyscy eksperci i opolskich gmin. ekonomiczni przeTak zadecydowawidują nieco gorsze li mieszkańcy gmiwarunki funkcjonony i wszyscy, którzy wania całego kraju, uważają, że Rudniniższy będzie PKB. ki to SuperGmina! My opieramy się na – To wyróżnienie wskaźnikach przedaje wielką satysfakkazywanych przez cję, bo pokazuje, że Ministerstwo Finanto, co robimy, trafia Wójt Andrzej Pyziak sów, a one są gorsze na pozytywny odbiór. Taka jest przecież nasza misja niż w roku odchodzącym. Musimy – stworzyć mieszkańcom jak najlep- to brać pod uwagę, ale myślę, że sze warunki i tak zorganizować im nie będzie to działanie drastyczne najbliższe otoczenie, aby byli z te- – pewne drobne rzeczy, bez któgo zadowoleni. Jasne, że nie da się rych można się obejść, mogą nie zrobić wszystkiego, bo oczekiwania zostać wykonane. Nie powinno to mieszkańców są i bardzo różne, i co- być odczuwalne dla mieszkańców. raz bardziej wyśrubowane. Dbamy Będziemy kontynuować inwestycje się gromadzka rada i dlatego czują się pokrzywdzeni, a ponieważ ich miejscowość położona jest w centrum gminy, to argumentują także, że gdyby stolica gminy mieściła się w Sicinach, to wszystkim mieszkańcom byłoby wygodniej do niej docierać. Ale pamiętam, gdy pracowałem od 1977 roku w Kombinacie Państwowych Gospodarstw Rolnych w Naratowie, siedziba dyrekcji zakładu mieściła się w pałacu w Naratowie, dokładnie w środku naszej gminy i przedstawiciele władz zastanawiali się nad utworzeniem stolicy i siedziby gminy w Naratowie. Przeważył jednak argument, że zakład przetwórstwa ziemniaków, nazywający się wtedy „Sokółka”, został zlokalizowany w Niechlowie. Wprawdzie czas zaciera animozje, ale nawet po tylu latach trudno o całkowitą zgodę. Jeszcze dzisiaj od starszych mieszkańców Sicin można usłyszeć: „Ale u nas to była gmina!”. – Dlatego staramy się działać tak, aby mieszkańcy Sicin nie czuli się pokrzywdzeni względem na przykład Niechlowa i jest to niezła samorządowa i dyplomatyczna gimnastyka – ocenia Jan Głuszko. – Uważam, że postępujemy uczciwie, nie chcemy nikogo forować, ani nikogo krzywdzić, a jeśli do tej pory jestem wójtem, to oznacza, że te wysiłki 7 przedsięwzięcia i inicjatywy. To społeczność pomysłowa i dynamiczna. W Sicinach po prostu ludziom się chce robić pożyteczne rzeczy. Władze gminy wspierają sicińskie inicjatywy, bowiem warto wydawać pieniądze tam, gdzie są one pomnażane i z głową wydawane. Trzeba też podkreślić, iż dobrym duchem Sicin jest wieloletni proboszcz miejscowej parafii, ksiądz kanonik Tadeusz Śliwka, który – jak mówią mieszkańcy – jest z nimi „od zawsze” i umiejętnie inspiruje i spaja lokalną społeczność. – Nie ma nic gorszego niż to, co się dzieje w parafii w Żabinie, gdzie co dwa-trzy lata zmienia się proboszcz Wójt Jan Głuszko (z prawej) ogląda wystawę i każdy następny nie czuje dy „zgoda buduje, niezgoda rujnuje”, się prawdziwym gospodarzem – móa kompromisu, jak podkreśla wójt wi Jan Głuszko. – Natomiast ksiądz Jan Głuszko, szukano tutaj skutecz- kanonik Tadeusz Śliwka jest prawdzinie od wielu lat. Dzisiaj Siciny nadal wym autorytetem, zżytym z mieszsą bardzo prężną społecznością, działa kańcami. Realizuje wielkie dzieło w nich – wokół parafii – Stowarzy- – wymianę elewacji ogromnego, poszenie Siedmiu, mieści się tu bank, tu- cysterskiego kościoła w Sicinach. taj organizowane są różne pożyteczne S.G. (TS) zostały przez mieszkańców przyjęte dobrze i ze zrozumieniem. Myślę, że zarządzanie gminą jest sztuką konsekwencji i kompromisu. Nie wolno ludzi traktować z góry i posługiwać się tylko nakazami. Widać wyraźnie, że gmina Niechlów rozwijana jest według zasa- Urząd Gminy Niechlów ul. Głogowska 31 56-215 Niechlów tel. 65 543 56 76 fax 65 543 58 14 [email protected] www.niechlow.pl – Już dopłacamy do oświaty, do kanalizacji, a teraz będziemy dopłacali do śmieci. Można z wielką pewnością powiedzieć, że w przyszłości z inwestycjami będzie bardzo krucho. zakontraktowane w roku 2012 i nie – Trochę optymizmu poproszę! są to inwestycje małe! Będzie reali– Na razie to odpadowe zwierzę jazowana kanalizacja miejscowości wi się jako dosyć okropny potwór, ale Dalachów, a to inwestycja o wartomoże praktyka pokaże, że jest inaczej. ści około 5 mln zł. Kolejne Teraz liczymy to teoretycznie, ale większe zadania to moderw czasie przetargów może się Zdrowia, pogody ducha nizacja drogi w Julianpolu, okazać, że nie jest tak źle. Nie i realizacji nawet najbardziej odważnych planów straszmy mieszkańców na saktóra kosztować będzie pow Nowym Roku 2013 nad 1 mln zł, oraz rozbudomym początku obowiązywania wa i modernizacja strażnicy ustawy! A optymizmem napawa Mieszkańcom gminy Rudniki w Jaworznie na dom spoto, że zaplanowane inwestycje na i Czytelnikom „Wrocławianina” tkań wiejskich. Jesteśmy już pewno zostaną przez mieszkańżyczy po przetargu i ta inwestyców odebrane pozytywnie. wójt Andrzej Pyziak cja kosztować będzie około – Okres programowania 1,1 mln zł. 2014-2020 się zbliża… – Ile przeznaczycie na inwesty– Mamy w gminach doświadczeduje przynajmniej tyle, że śmieci nie cje w roku 2013? będą trafiały do środowiska w spo- nie, jeśli idzie o aplikację środków, – Niemało, około 8 mln zł. przecież w poprzednim okresie prosób niekontrolowany. – Wdrażana jest ustawa śmie– Taki był przecież główny cel… gramowania najsprawniej dawaliśmy ciowa, samorządowcy patrzą na – Ale szczegóły, którymi nas po- sobie z tym radę właśnie na poziomie nią – delikatnie mówiąc – scepczęstowano, powodują, że ten cel gmin. Jeśli na samej górze – na potycznie. Niektórzy twierdzą ziomie rządowym – wszystko pójdzie może nie zostać osiągnięty. wręcz, że doprowadzi gminy do – Do tego, jeśli ludzie nie będą sprawniej niż poprzednio, to możemy bankructwa. A jak pan uważa? płacili, zadłużenie przeniesie się być optymistami. – To ustawa, która powoduje pona budżet gminy. Rozmawiał Sławomir Grymin (TS) tężny ból głowy wszystkich samorządowców, szczególnie włodarzy Urząd Gminy w Rudnikach gmin. To mina, na której niektórzy ul. Wojska Polskiego 12 mogą wylecieć… Przeciętny miesz46-325 Rudniki kaniec nie będzie kojarzył, że to tel. 34 359 50 72, 34 359 50 93 na samej górze ustalono taki mefax 34 359 50 13 chanizm, ale o dodatkowe koszta [email protected] i kłopoty oskarży włodarza gminy. www.rudniki.pl Przecież ostateczne ustalenia przyjmuje uchwałą rada gminy, więc mieszkańcy powiedzą: „To wyście wszystko ustalili!”. A my po prostu nie mamy innego wyjścia. Mało tego – system musi się finansować, nawet nie ma możliwości dotowania tego z budżetu. To naprawdę bardzo trudny przepis, choć na początku wydawało się, że ta ustawa spowo- 8 W ROCŁAWIANIN nr 1 (102) st yczeń 2013 Kąty Wrocławskie Dobry klimat wady i zalety. My mamy doświadczenie z przeliczeniem podatku na osobę i planujemy przy tym pozostać, bo uważamy, że jest to system w miarę sprawiedliwy. na te opłaty i zaległości zostaną – Ostatnio kilkadziesiąt zamożRozmowa przeniesionę na samorządy. nych gmin protestuje przeciwko z Antonim Kopciem, – Jeśli samorządy nie doszacują „janosikowemu”. A jak pan – burburmistrzem kosztów wprowadzenia systemu, to mistrz też niebiednej gminy – to Kątów Wrocławskich będą musiały dopłacić z własnego buwidzi? – Ja na to patrzę racjonalnie – „ja– Ostatnio rozmawialiśmy dżetu. Jest jeszcze jedna podstawowa nosikowe” boli. Każda gmina ma swoo ustawie tzw. śmieciowej. Pan mó- rzecz – pewne koszty są stałe i jeżeje potrzeby, w tych bogatych apetyty wił o tym bardzo optymistycznie, li je rozbijemy na większą populację, mieszkańców są bardzo rozbudzone, ale w większości samorządów wie- to koszty jednostkowe spadną. W tej chwili przetacza się przez Polskę dysa przecież ludzie mają prawo żyć leje grozą… piej. Są jednak gminy naprawdę bied– Mam ogromną satysfakcję z te- kusja o tym, jak liczyć. Ludzi przerane, niemające możliwości rozwoju – go, że jeśli idzie o te zagadnienia, je- żają szacunkowe dane, mówiące, że fatalnie położone, budżet mają oparty steśmy naprawdę bardzo do przodu! czteroosobowa rodzina będzie mietylko na rolnictwie, a czasem Mamy zorganizowany syssą po prostu źle zarządzane. tem opłat z tytułu podatku, Pogody ducha, zdrowia, sukcesów w pracy, Protest przeciwko „janosikoa przede wszystkim – mamy wemu” wynika przede wszystza sobą zmianę mentalności zgodnej współpracy dla dobra nas wszystkich, kim z tego, że trzeba się dzielić ludzi. U nas ludzie rozumiewiele słońca i wiele radości w życiu rodzinnym z gminami, które same sobie ją, że wszyscy produkujemy w Nowym 2013 Roku – źle wybierając samorząd – śmieci, że śmieci w miarę Mieszkańcom Kątów Wrocławskich zgotowały marny los. Moim możliwości trzeba sortować… i Czytelnikom „Wrocławianina” zdaniem przy „janosikowym” I choć poziomy odzysku nie życzy trzeba brać pod uwagę nie tylsą jeszcze zupełnie satysfakburmistrz Antoni Kopeć ko to, czy gmina jest biedna, cjonujące, to jesteśmy już na czy bogata, ale to, że ta biedna etapie takim, że musimy pojest biedna, bo źle zarządzana. głębiać świadomość ludzi, iż – Co będzie w roku 2013 najważsegregacja śmieci jest niezbędna, ale sięcznie płacić od 80 do 100 złotych. niejszego w Kątach Wrocławskich? już nie musimy tej świadomości bu- Wcale tak być nie musi! My od 15 lat stosujemy metodę obliczania podatku – Uruchomiliśmy już gminną kodować. munikację autobusową; chcemy teraz – Niektórzy włodarze dolnoślą- na jednego mieszkańca. Pewnie prostją ulepszać i modyfikować, aby racjoskich gmin, i to gmin zamożnych, sze jest przeliczenie na powierzchnię nalniej wykorzystać ponad 300 tys. zł, najbardziej obawiają się tego, że mieszkania, ale czy jest to sprawiektóre na ten cel przeznaczyliśmy. wielu mieszkańców nie będzie stać dliwe? Każdy z systemów ma swoje Gromadka – Gmina Gromadka, jak każdy samorząd, nie jest wolna od trosk, ale pokonujemy trudności, podejmując wszelkie starania służące poprawie standardu życia naszych mieszkańców – mówi wójt Dariusz Pawliszczy. – W ostatnich miesiącach pracujemy nad realizacją największego do tej pory zadania – budowy sieci wodocią- gowej i kanalizacyjnej w dwóch miejscowościach naszej gminy. Inwestycja obejmuje wsie Gromadka i Borówki i jest to drugie tego typu przedsięwzięcie podejmowane w gminie w ostatnich trzech latach. Oprócz inwestycji wodno-kanalizacyjnych gmina realizuje również zadania dotyczące przebudowy dróg, oświetlenia ulic, a także liczne zadania remontowe polegające na unowocześnianiu świetlic wiejskich. Planowana jest budowa chodników. W roku 2013 będzie przebudowany park gminny, zachowane w nim zostaną cenne gatunki roślin, powstanie tu także miejsce zabaw dla dzieci. Wszystkie przedsięwzięcia podejmowane w gminie są dofinansowywane z dostępnych Dzięki inwestycjom drogowym gmina Gromadka jest coraz atrakcyjniejsza dla inwestorów Chcemy też kontynuować projektowa- go spoczynku. Wciąż pozyskujemy nie i rozbudowę kanalizacji – północ kolejnych inwestorów – informacja gminy korzysta już z tego dobrodziej- z ostatniej chwili jest taka, że firma Boart Longyear stwa, środowisko przenosi produkcję odetchnęło… Bęz Australii do Kądziemy budować tów Wrocławskich. drogi – łączące Trwa też rozbumiejscowości, lodowa dwóch cenkalne, osiedlowe. trów logistycznych Bardzo ważne za– Panattoni i Prodanie to rozbudowa logis. Kolejne poszkół – u nas nie wierzchnie magama problemu zazynowe to zarazem mykania szkół, jest wzmocnienie buproblem unikania dżetu gminy i nodwuzmianowości! we miejsca pracy. Dzieci przybywa, – W imieniu przede wszystkim redakcji życzę, ze względu na miaby wszystkie grację z miasta. plany się w roku Rozbudowujemy Burmistrz Antoni Kopeć 2013 ziściły! już szkołę w Ką– Dziękuję! Dla mnie ważne jest tach Wrocławskich, projektujemy rozbudowę szkoły w Smolcu… Migracja to, aby spełniły się życzenia, jakie pociąga za sobą także dwie inwesty- składamy sobie z okazji Bożego Nacje – musimy rozbudować dwa cmen- rodzenia i Nowego Roku – bo to wartarze komunalne. Czyli dla młodych tość dodana, która tworzy nam dobry szkoły, dla tych zaś, których droga ży- klimat. ciowa się kończy – miejsce przyszłeRozmawiał Sławomir Grymin (TS) Urząd Miasta i Gminy Kąty Wrocławskie Rynek-Ratusz 1 55-080 Kąty Wrocławskie tel. 71 390 72 00, fax 71 390 72 01 [email protected] www.katywroclawskie.pl gminy Przemkowski Park Krajobrazowy, leżący w kompleksie Borów Dolnośląskich. To cudowne miejsce, gdzie zachowały się unikalne w skali kraju siedliska roślinne, rzadkie gatunki ptaobszarom wiejskim programów Unii ków – zobaczyć tu można orła bielika Europejskiej, przede wszystkim są czy bociana czarnego, a także osobliz PROW, PO „RYBY”, RPO. we formy budowy terenu. Dodajmy do – Szczególne starania podejmowane tego jeszcze, że na terenie gminy znajsą w celu zagospodarowania naszych duje się kilka urokliwych stawów obfiterenów inwestycyjnych, położotujących w karpie, płocie, okonie nych tuż przy autostrai inne taaakie ryby! Wielu sukcesów, wiele szczęścia, zdrowia, dzie A4 – podkreśla Ma się też czym pochwawójt. – Tereny inlić gmina Gromadka jeśli idzie spełnionych marzeń, pogody ducha westycyjne stao obiekty zabytkowe – odnaleźć i z radością podejmowanych wyzwań nowią własność tu bowiem można kościoły – mięu progu Nowego Roku 2013 gminy i są przedzy innymi piękny neogotycki Mieszkańcom gminy Gromadka znaczone do sprzekościół parafialny w Gromadi Czytelnikom „Wrocławianina” daży lub dzierżawy. ce (1910) z dwoma spiżowymi życzy Stanowią atrakcyjną dzwonami na wieży, zabudowawójt Dariusz Pawliszczy ofertę dla potencjalnych nia pałacowe i gospodarskie. Noinwestorów, głównie ze względu wą ofertą dla turystów, oprócz na bezpośredni dostęp do autostrastandardowych propozycji korzydy A4. W 2011 r. oddano przebudowany pracy, zapewniając wysoki standard stania ze ścieżek rowerowych i piezjazd z autostrady i dzięki temu zapew- obsługi w miłej atmosferze! szych oraz noclegów, jest istnienie wioniono gminie znakomitą komunikację Ale gmina Gromadka to nie tylko ski tematycznej pn. „Wioska darów z krajem i zagranicą. Już dziś na części atrakcyjne miejsce do inwestowania. lasu” we wsi Borówki. W przygotowaterenów inwestycyjnych ulokowanych To także miejsce piękne i bogate w tu- niu są również dwie inne oferty turyjest kilka ważnych przedsiębiorstw Dla rystyczne atrakcje, z których najwięk- styki weekendowej i edukacyjnej we inwestorów może mieć istotne znacze- sza to położony w północnej części wsiach Pasternik i Motyle. (TS) nie fakt, że węzeł znajduje się w odległości 3 km od węzła autostrad A18 Urząd Gminy Gromadka i A4. Tym, co cieszy nas najbardziej, ul. gen. Władysława Sikorskiego 9 jest uhonorowanie gminy Gromadka 59-706 Gromadka w konkursie „Grunt na medal 2012”, ortel. 75 738 24 52, 75 738 23 02 ganizowanym przez Państwową Agenfax 75 738 24 72 cję Informacji i Inwestycji [email protected] nych. Prezentowane w konkursie tereny www.gromadka.pl inwestycyjne okazały się najlepszą ofer- Gmina na medal W gminie Gromadka wiele się dzieje. Buduje się nową infrastrukturę, na świetnie przygotowane i skomunikowane tereny pod inwestycje wciąż przybywają nowi przedsiębiorcy. A gdy dodamy do tego wielkiej urody lasy i zabytki, otrzymamy niezwykle atrakcyjne miejsce na dolnośląskiej mapie. w regionach tą, jaką dysponować może gmina, aby zachęcić przedsiębiorców do inwestowania na swoim terenie. W roku 2012 po raz kolejny w konkursie Gmina Fair Play uzyskaliśmy prawo do używania tytułu i posługiwania się znakiem Certyfikowanej Lokalizacji Inwestycji. Sukces w obu konkursach potwierdza nasze dobre przygotowanie do obsługi inwestorów. Wszystkich zapraszamy do współ- W ROCŁAWIANIN Czernica w regionach nr 1 (102) st yczeń 2013 Jesteśmy realistami Rozmowa z Marianem Zarasiem, zastępcą wójta gminy Czernica – Wprawdzie rok 2012 już za nami, ale warto powiedzieć kilka zdań o tym, jaki to był rok dla waszego samorządu i mieszkańców gminy Czernica. – Można śmiało stwierdzić, że był to dla nas rok dosyć ciężki, co szczególnie wyraziło się w poziomie dochodów budżetowych gminy. Wiadomo, że na wysokość dochodów wpływ mają podatki, subwencje i sprzedaż mienia oraz ewentualnie kredyty, a z tym najlepiej nie było. – Na rynku nieruchomości wciąż panuje bessa i to ma także wpływ na kondycję finansową samorządów. – Oczywiście, my ten stan rzeczy także mocno odczuliśmy, bowiem jeszcze przed dwoma, trzema laty sprzedaż naszego mienia opiewała na kwoty od 5 do 7 milionów i wiele inwestycji naprawdę można było podgonić, a w ubiegłym roku nie było nawet miliona złotych. Na nieruchomości nie ma chętnych, jest zastój. Mamy nadzieję, że zmieni się sytuacja gospodarcza w kraju, a my jako część całego systemu ekonomicznego – …i pewnie trzeba budować tę zmianę na lepsze także odczujemy. Poza tym liczymy na pozytywne od- nowe przedszkola. – Jak widać, to nas nie minie. Dzidziaływanie drogi Bielany – Łany – Długołęka. Część tej trasy jest wyko- siaj mamy jedno przedszkole z prawnana – jest połączenie z Siechnicami, dziwego zdarzenia, ale przy naszych ale brakuje połączenia z Długołęką. szkołach mamy też przedszkola i poWłaśnie przy tej drodze i w bezpo- nad 600 dzieci objętych jest opieką średnim jej sąsiedztwie mamy 65 hek- przedszkolną. Poza tym nasze dzieci uczęszczają do przedtarów przeznaczoszkoli w ościennych nych w miejscowym gminach, m.in. Wroplanie zagospodarocławiu, Długołęce, wania przestrzennego Jelczu-Laskowicach pod zabudowę usłui Oławie. Do przedgową i przemysłową. szkoli bardzo dużo – Ta droga i ten dopłacamy – w roku teren może być 2012 było to prawie przyszłościowym, 1,4 mln zł, a w tym zamachowym koroku około 2,3 mln zł. łem gospodarczym – A jakim budżedla gminy Czernica Zastępca wójta Marian Zaraś tem gmina Czeri będzie asumptem do dalszego jej rozwoju. Przyjdą nica będzie dysponować w roku bowiem firmy, spęcznieje budżet 2013? – W związku z nikłą sprzedagminy. Łatwiej będzie nią zarzążą mienia gminnego, w tym roku dzać i realizować inwestycje. – Na to właśnie liczymy. Raz, że nasz budżet będzie raczej asekuraotrzymamy jakieś środki finanso- cyjny, bowiem nie ma sensu planowe ze sprzedaży mienia, a po drugie wać sprzedaży, której po prostu nie – chcemy ściągnąć do nas nowych wykonamy. – Co z inwestycjami? inwestorów, którzy są przecież głów– Są zadania, które musimy konnymi płatnikami podatków. Warto też podkreślić, że do naszej gmi- tynuować, a najważniejszą taką inny corocznie sprowadza się od 500 westycją, z którą zmierzymy się w roku 2013, jest przerzucenie ściedo 700 mieszkańców… Twardogóra Co z tą demokracją? Rozmowa z Janem Dżugajem, burmistrzem Twardogóry – Ostatnio na naszych łamach Twardogóra była promowana w 68. numerze „Wrocławianina” w roku 2010 i fajnie, że ta dobrze rozwijająca się gmina wraca na nasze łamy w numerze 102., pierwszym w roku 2013. – Czas mija szybko, ale porozmawiajmy o roku 2012, roku niełatwym dla Twardogóry, dla powiatu oleśnickiego, także dla województwa dolnośląskiego i całego kraju. W tym roku cieszyliśmy się, że na terenie Twardogóry nie było znaczącego bezrobocia i jest to nasze największe osiągnięcie. Gdy ludzie nie mają pracy i środków do godnego życia, wszystko inne bie- Pałac w Goszczu z lotu ptaka rze w łeb. Liczba osób bez zatrudnienia w naszej gminie w tym okresie była relatywnie dużo niższa niż w skali powiatu oleśnickiego, Dolnego Śląska i Polski. Dzięki takiej sytuacji na naszym rynku pracy mogliśmy utrzymać wszystko to, czym dysponujemy – całą sferę usług publicznych. – Zatem dla gminy Twardogóra był to rok dobry? – Był to rok normalnej pracy, bez fajerwerków i ułańskich szarż, lecz zostały jeszcze środki na to, aby zainwestować w bezpieczeństwo i wykonać kilka kilometrów dróg gminnych i ciągów pieszych, także powiatowych – bez finansowego zaangażowania powiatu. Poza tym zadbaliśmy o wizerunek gminy, o gminne obiekty mieszkalne, które zostały poddane renowacji w ciągu ul. Ratuszowej. – A jakie problemy były najtrudniejsze do rozwiązania? – Zmagaliśmy się z trudnym, dotyczącym wielu polskich gmin problemem – niedoborem środków finansowych na oświatę. Tendencja zmniejszania się środków finansowych z budżetu państwa, w stosunku do wymuszonych środków gmin- nych zaangażowanych w finansowanie oświaty, niestety się pogłębia, co nas irytuje i martwi. Drugą sprawą jest nowy system gospodarki odpadami komunalnymi, czyli nowa ustawa o zachowaniu czystości i porządku w gminach. Trzeba też sobie zadać pytanie, czy to, co narzuca nam – kolokwialnie mówiąc – ustawa śmieciowa, jest rozwiązaniem demokratycznym. Dzisiaj samorząd nie może decydować, jaki system wprowadzić, jak się rozliczać z mieszkańcami i w jaki sposób wydawać środki związane z odbiorem odpadów i ich przetwarzaniem. – Jak to będzie w Twardogórze? – Dowolności nie mamy, a ustawa między innymi nakazuje, że musimy zawozić odpady do regionalnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych (ripok), gdzie ceny ustalone są podobno w systemie wolnorynkowym, a w regionie północno-centralnym jest jedna ripok, więc jaka musiała być tam konkurencja? Nasza gmina ma instalację zbudowaną ze środków publicznych, mającą jeszcze zdolności pojemnościowe odbioru, zaangażowaliśmy w to niemałe pieniądze i nie możemy teraz z tego dobrodziejstwa skorzystać. Ustawa nam tego zakazuje i to jest paradoks. – Zatem praca i samorządowe środki finansowe poszły w błoto. 9 ków z terenu naszej gminy Nowy Rok 2013 jest już z nami. do systemu wrocławskiego, Niech będzie spokojny, radosny, do oczyszczalni na Janówku. pełen zdrowia i uśmiechu. Pozwolenie wodnoprawne na zrzut ścieków na pola irygaNiech towarzyszą nam sukcesy w pracy cyjne w Dobrzykowicach mai w życiu osobistym oraz satysfakcja my do końca 2013 roku. Konz budowania ramię w ramię cepcja została już wykonana pomyślności naszej małej ojczyzny i ogłaszamy przetarg na wy– Mieszkańcom gminy Czernica konanie projektu, który ma być gotowy do końca maja, i Czytelnikom „Wrocławianina” a w czerwcu ogłosimy przetarg życzy na realizację inwestycji. Muwójt gminy Czernica Stefan Dębski simy poddać renowacji około 400 m rurociągu i wybudować – Właśnie o to chodzi. Nowe rozprzepompownię. Koszt tej inwestycji szacujemy na 3,5 do 4 mln zł, a jej danie brukselskich pieniędzy dopiezakończenie planujemy na rok 2014. ro nadejdzie, a my mamy już goChcę też dodać, że w roku 2013 na towe projekty, związane głównie z dalszym kanalizowaniem gminy inwestycje przeznaczymy 4,7 mln zł. – No cóż, po większym inwesto- w Chrząstawie i Wojnowicach. – Zatem w imieniu redakcji waniu trzeba czasami trochę zacisnąć pasa, aby odetchnąć i dobrze „Wrocławianina” życzę samorząprzygotować się do następnych wy- dowi gminy Czernica i całej wazwań. Kiedy przyjdzie nowy okres szej społeczności, aby rok 2013 był programowania unijnego, trzeba dla was czasem szczęśliwym, by mieć środki własne oraz być przy- wszystkie zamierzenia i marzenia gotowanym na ich wydanie i pozy- się ziściły. Do Siego Roku! skanie dotacji. Rozmawiał Sławomir Grymin (TS) Urząd Gminy Czernica ul. Kolejowa 3 55-003 Czernica tel. 71 381 39 32 tel./fax 71 381 39 21 [email protected] www.czernica.pl – Wygląda na to, że zwolennicy nowej ustawy mają wielką siłę przebicia, a głosy samorządowców są dużo słabsze. – Czy, mimo tych wszystkich problemów, w roku 2013 będzie realizowana przez wasz samorząd jakaś duża inwestycja infrastrukturalna? – Nominalnie środki budżetowe gminy Twardogóra będą większe w roku 2013 niż w roku 2012. Będziemy oczywiście realizować zadania już rozpoczęte i na pewno zajmiemy się zadaniami dotyczącymi infrastruktury drogowej i ciągów pieszych oraz gospodarką ściekami, bowiem siedem miejscowości w części północnej naszej gminy czeka na skanalizowanie. Nie zapomnimy także o turystyce aktywnej i kulturze. Warto podkreślić, że w tym roku ruszy modernizacja zespołu pałacowo-parkowego w Goszczu, na co wydamy prawie 3 mln zł. Cel widzimy daleko… – …ale Konfucjusz powiedział, że każda, nawet najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku. Zdrowego, pogodnego, pełnego miłości, spokoju, satysfakcji z podejmowanych zadań i radości ze spełnionych marzeń Nowego Roku 2013 Mieszkańcom Twardogóry i Czytelnikom „Wrocławianina” życzy burmistrz Jan Dżugaj – Ten krok już zrobiliśmy i już zaczynamy naszą pracę nad obiektem, który ma wielu admiratorów i zwolenników. Przyjeżdżają tam delegacje zapraszane między innymi przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, który paradoksalnie nie pomaga nam w renowacji tego obiektu. Do samego konserwatora pretensji nie mam, ale jego współpracownicy… Nawet mówić nie warto. – Zrealizowania tych wspaniałych planów redakcja „Wrocławianina” życzy panu, pańskim współpracownikom, radnym i wszystkim mieszkańcom gminy Twardogóra. Urząd Miasta i Gminy Twardogóra ul. Ratuszowa 14 56-416 Twardogóra tel. 71 399 22 00 fax 71 315 81 42 [email protected] www.twardogora.pl Rozmawiał Sławomir Grymin (TS) 10 W ROCŁAWIANIN nr 1 (102) st yczeń 2013 Wąsosz Coś za coś Rozmowa ze Zbigniewem Stuczykiem, burmistrzem Wąsosza – Teraz mogę już panu serdecznie pogratulować zwycięstwa w plebiscycie na Śląską SuperGminę – w siedzibie urzędu tej SuperGminy… To chyba fajna zabawa, na Wąsosz głosowali i mieszkańcy, i nasi pozawąsoscy czytelnicy, w tym wrocławianie. Od początku byliście na czołowych miejscach plebiscytu, finisz był świetny i jesteście pierwsi! Wąsosz to drugi – po opolskiej gminie Izbicko – laureat w historii naszej gazety. Co prawda, samorządowcy zawsze podkreślają, że nie pracuje się dla wyróżnień, ale przecież to dobrze, że praca jest doceniana. Szczególnie, gdy doceniają ją mieszkańcy gminy… – Na pewno to bardzo miłe! Tak, to zabawa, ale jest w tej zabawie coś bardzo dla samorządu fajnego, choć prawdą jest to, co powiedziałem na plebiscytowej gali – że byłem naszym zwycięstwem bardzo zaskoczony! Nasza gmina, jeśli idzie o liczbę mieszkańców, jest niewielka, a to przecież nasi mieszkańcy przede wszystkim oddawali głosy na Wąsosz! To znaczy, że zauważają, iż w ostatnich latach u nas wiele dobrego się dzieje, a w tym roku dzieje się szczególnie dużo. Myślę, że nie brak nam pomysłów i projektów, które są przez naszą społeczność doceniane. Często pytamy mieszkańców o to, co się powinno u nas dziać. Ostatnio na przykład w głosowaniu decydowali o wyborze nazw ulic. – I jakie nowe nazwy zostaną nadane ulicom? – Rumiankowa, Chabrowa i Makowa. – Super! Tak kwiatowo… – Nasze zwycięstwo w plebiscycie na SuperGminę bardzo cieszy, bo to taki laur wewnętrznego poparcia. – Znakomite określenie! – A to poparcie bierze się pewnie z tego, że ludzie widzą, co i jak robimy, widzą, że potrafimy planować i realizować plany, przygotowywane czasem kilka lat wcześniej. A co najważniejsze, nie zdarzyło się jeszcze, aby to, co deklarowałem w kampanii wyborczej, nie zostało zrealizowane. Tak naprawdę to zawsze realizujemy więcej! – Proszę zauważyć, że choć 10 000 egzemplarzy „Wrocławianina” jest kolportowane we Wrocławiu, w 83 punktach, to Wrocław nie znalazł się nawet w pierwszej dwudziestce. To chyba jest tak, że mniejsze organizmy administracyjne, mniejsze gminy, są dużo silniej skonsolidowane – tu ludzie się znają, po prostu! – To prawda! Ja mieszkam tu od 52 lat i znam prawie każdego mieszkańca gminy – jednego lepiej, drugie- Nowy Rok 2013 już nadszedł… Z tej okazji wiele radości, spokoju, pogody ducha, zapału, zdrowia i miłości, wiele sił, aby razem budować naszą wspólną dobrą przyszłość Mieszkańcom Wąsosza i Czytelnikom „Wrocławianina” życzy burmistrz Zbigniew Stuczyk go mniej, trzeciego – bardzo, bardzo dobrze! A w wielkim mieście jest inaczej… Cieszy mnie bardzo, że kiedy rozmawiam z wrocławianami, którzy naszą gminę znają, mówią, że Wąsosz bardzo się zmienia na korzyść. – Dzwonili do nas byli mieszkańcy gminy Wąsosz, też głosowali na was, a przy okazji mówili, jak bardzo się ten znany im sprzed lat Wąsosz różni od dzisiejszego. tego transportu zmalała. Ale – jak słusznie pan powiedział – zawsze jest coś za coś… Nasz budżet był w dużej mierze wspierany właśnie przez ten transport kruszywa: poprzez opłatę eksploatacyjną i inne umowy, które zawierali z nami przedsiębiorcy. – Do mnie też dzwonią… To bardzo miłe rozmowy. – Wąsosz ma bardzo wiele walorów – pięknie położenie, lasy, fauna, flora… Do tego zżyta ze sobą miejscowa społeczność. Ale nie ma autostrad, które determinują rozwój, przyciągają wielkich inwestorów, firmy. Nie marzy pan czasem o takiej autostradzie? Budżet byłby większy… Ale z drugiej strony ucierpiałaby przyroda. – Właśnie! Ale zawsze jest coś za coś, prawda? – Prawda! – Autostrada mi się raczej nie marzy, ale marzy mi się obwodnica Wąsosza. Skarb wąsoskiej ziemi – piękno natury Mam zresztą nadzieję, że nowo powstały most w Ciechanowie bę– Czyli teraz będzie chudziej? dzie rzeczywiście łączył Wielkopolskę – Na pewno odrobinę tak, ale przez Dolnym Śląskiem, bo na razie łą- cież nie jest tak, że ktoś, kto zbudował czy, owszem, ale tylko tych, którzy kopalnię, nagle ją zamknie! Na pewporuszają się samochodami osobowy- no będzie woziła kruszywo kopalnia mi. Gdy powstaną drogi towarzyszące, Zubrza, która ma umowy podpisane ruch przesunie się w tamtym kierunku z cementownią. i przez nasze drogi będzie jechało zde– Dzisiaj, 4 grudnia, ma pan cydowanie mniej pojazdów. spotkanie z dyrektorami placówek – Ostatnio mam wrażenie, że naj- oświatowych. Nie będzie łatwo? bardziej spędzają panu sen z powiek – Przede wszystkim będziemy sprawy komunikacji i transportu rozmawiać o funkcjonowaniu szkół, – jego nasilenie to dewastacja infra- zwłaszcza szkół wiejskich, gdzie dzieci struktury drogowej. Ostatnio roz- jest coraz mniej – przykładem szkoły, mawiałem z burmistrzem Wołowa, której egzystencja jest zagrożona, jest który zastosował ciekawe rozwiąza- szkoła w Pobielu. Tam 1 września do nie – nakładki na drogi… pierwszej klasy pójdzie czworo dzieci! – Tak, to nakładki z asfaltu gumowe- Dlatego będziemy rozmawiać o łączego. Właśnie wybieram się do burmistrza niu klas 0-3, a w starszych klasach, 4-6, Wołowa. Mówił mi, że te nakładki funk- łączyć będziemy religię i wf. Zapyta cjonują już dwa lata bez usterek. Myślę pan, czy zlikwidujemy którąś ze szkół? więc, że skorzystamy z oferty wrocław– Zapytam. skiej firmy, która tego rodzaju nawierzch– Odpowiadam: nie, nie zlikwidunie kładzie. Jestem też zadowolony, roz- jemy, bo – wedle zasady „coś za coś” mawiałem wczoraj z przedsiębiorcami – jeżeli zlikwiduję szkołę, to nie będzie i widać, że jeszcze miesiąc wożenia żwi- można powiedzieć, że wprost zaoszczęru i kruszywa – i koniec! Muszę zresztą dzę pieniądze, które na tę szkołę wydaprzyznać, że już w tej chwili intensywność jemy. Przecież trzeba dzieci dowozić do innej szkoły, dojdzie problem czasu wyjazdu dzieci do szkół, bo nie wyobrażam sobie, żeby pierwszoklasista wstawał o 6.30 i o 7.30 wyjeżdżał do szkoły! Czyli być może trzeba będzie dla tych najmłodszych podstawiać kolejny autobus… Nie podejmę więc decyzji o likwidacji którejkolwiek z naszych szkół, są bowiem inne kroki, które pozwolą na rozwiązanie tego problemu i dalsze funkcjonowanie choćby szkoły w Pobielu – łączenie klas, łączenie przedmiotów. Będą jednak zwolnienia nauczycieli, już w tej chwili nie pracują w pełnym wymiarze godzin. Ciągle re- Burmistrz Zbigniew Stuczyk (z bukietem) na gali plebiscytu „Śląska SuperGmina” Urząd Miejski Wąsosza pl. Wolności 17 56-210 Wąsosz tel. 65 543 78 50, 65 543 78 80 fax 65 543 77 08 [email protected] www.wasosz.eu w regionach formując oświatę, popełniono ogromnie wiele błędów, a teraz samorządy jakoś muszą sobie z tym radzić. Karta Nauczyciela jest nie do przyjęcia! Choćby dodatek mieszkaniowy – przecież przyznawany jest tym, którzy bardzo mało zarabiają, a liczba osób w mieszkaniu też jest wyraźnie określona. Żadnego z tych elementów nie znajduję u naszych nauczycieli, ale jest w Karcie Nauczyciela zapis, że taki dodatek się nauczycielowi należy. I koniec. – Czyli rozmowy będą trudne. – Nawet bardzo… – A dopinanie budżetu na rok 2013 też było trudne? – Nie, nie było. Na inwestycje będzie w nim około 3 mln zł, a jeśli wliczymy kanalizację, będzie to około 6-7 mln zł, bo planowany drugi etap kanalizacji Wąsosza ma wartość około 6 mln zł. To bardzo duża inwestycja, wchodzi w nią także odtworzenie wszystkich dróg i nawierzchni. – To jaki będzie rok z budzącą pewne przesądne obawy trzynastką na końcu? – Na pewno – z mniejszą liczbą inwestycji w gminie Wąsosz. Należę do ludzi, którzy patrzą w przyszłość. Nie chcę pędzić do utraty tchu i przed sobą za rok zobaczyć dług w wysokości 60 procent. – Trzeba się będzie trochę rozpędzić po 2014! – I dlatego trzeba w 2013 złapać oddech, będzie więc mniej inwestycji. Ale będą drogi, świetlice wiejskie i kanalizacja, o której wspomniałem, przy czym nie będziemy kanalizacji fizycznie realizować w roku 2013, to są zawsze najwyższe koszty, ale zrobimy dokumentację, która posłuży nam do postarania się o środki w 2014. W sumie, jeśli idzie o inwestycje, to będzie ich wcale niemało! – Nie można się teraz zadłużać, bo w nowym okresie programowania potrzebne będą środki własne! – Tak właśnie działamy: przecież znowu – coś za coś… Rozmawiał Sławomir Grymin (TS) W ROCŁAWIANIN Wisznia Mała w regionach nr 1 (102) st yczeń 2013 11 Praca ważniejsza od obaw Rozmowa z Jakubem Bronowickim, wójtem gminy Wisznia Mała – I świetlice, w których także odbywają się imprezy sportowe. Rokrocznie na przykład w Krynicznie rozgrywane są Mistrzostwa Dolnego Śląska w Szachach Szybkich. To bardzo ciekawa impreza, bo okazuje się, że w szachy można grać szybko! Gościliśmy na tych mistrzostwach pana wojewodę Aleksandra Marka Skorupę, który rozegrał z naszą młodzieżą bardzo ciekawą symultanę. – Wojewoda w tym starciu poległ? – Skąd! Stawa ł ba rd zo dzielnie – cztery remisy, a reszta zwycięstwa. Już zresztą umówiliśmy się na rewanż i wszyscy będą mieli szansę spotkać się przy szachownicy z wojewodą w roku 2013. – Nie obawia się pan, że jak tak wysoko podnieśliście poprzeczkę konkursowo-rankingową, to teraz może być gorzej? – Jasne! Po tłustszych latach przychodzić mogą lata chudsze… – I wtedy co? – Czego się mamy obawiać? Jeśli dalej będziemy tak pracować jak dotąd, to sądzę, że efekty nadal będą dostrzegane, przede wszystkim tam, gdzie to jest najważniejsze: w gminie Wisznia Mała. – Jest też chyba tak, że owszem, warto przywiązywać wagę do konkursów i rankingów, ale trzeba je też traktować jako fajną zabawę. – Dystans jest niezbędny! Traktujemy te rankingi jako pewne wyzwanie marketingowe, które ma uzmysłowić inwestorom, że jest taka gmina – Wisznia Mała – i że potrafi osiągać cele, które sobie zakłada. I na tym się będziemy nadal skupiali. W grudniu – Serdeczne gratulacje! W esemesowym plebiscycie na Śląską SuperGminę – a jest gmin na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie aż 240 – zajęliście trzecie miejsce! Wisznię Małą wyprzedziły jedynie Wąsosz i Olesno. Przypominam, że wyboru dokonują mieszkańcy, głosując na swoją gminę, więc to chyba ważna nagroda – dowód, że dobrze się im tutaj żyje, że popierają działania swojego samorządu. – Pięknie dziękuję za to wyróżnienie wszystkim czytelnikom, którzy na nas głosowali! To nagroda przede wszystkim dla nich – bo to oni doceniają fakt, że mieszkają w takiej, a nie innej gminie. A najfajniejsze jest w tej nagrodzie to, że ranking jest wynikiem działania ludzi, którzy potrafią pozytywnie patrzeć na świat, oceniać to, co dobre, a nie narzekać, że coś nie jest dokładnie tak, jakby sobie tego życzyli. – I dzięki takiemu pozytywnemu myśleniu znaleźliście się – mówiąc językiem sportowym – na pudle. Zresztą było na co pozytywnie patrzeć, bo w zeszłym roku gmina Wisznia Mała zanotowała wiele naprawdę spektakularnych sukcesów! Między innymi waszą pracę doceniła także „Rzeczpospolita”, gdzie znaleźliście się w Złotej Setce Samorządów. A do tej setki aspirowało dokładnie 1576 gmin wiejskich… Wielki to splendor – jak mawiali bohaterowie sienkiewiczowskiej „Trylogii”. – Muszę dodać, że zostaliśmy także Gminą Fair Play roku 2012… To także bardzo istotne dla nas wyróżnienie, świadczy bowiem o tym, że umiemy dobrze obsługiwać naszych klientów i nowych inwestorów. A 15 listopada, dzień przed plebiscytową galą „Wrocławianina”, odebrałem w Warszawie wyróżnienie dla Sportowej Gminy 2012 roku. Wyróżnienie to przyznawane jest przez Zarząd Polskiego Klubu Infrastruktury Sportowej i dotyczy przede wszystkim naszej bazy sportowej, którą cały czas udoskonalamy i rozbudowujemy. – Warto tu podkreślić, że bazy bardzo zróżnicowanej – poza wielofunkcyjnymi boiskami jest też u was pole golfowe, lotnisko aeroklubu… W gminie Wisznia Mała są nawet pola golfowe odebraliśmy certyfikat ISO i gmina będzie mogła się pochwalić najwyższymi standardami świadczonych usług. Nasze starania o ten certyfikat trwały dosyć długo, złożyła się na nie ciężka praca całej załogi Urzędu Gminy Wisznia Mała. Sądzę, że poziom, który nam się udało wypracować, będzie już czymś stałym, z korzyścią dla naszych mieszkańców. – Są szybkie szachy i szybko przyszedł rok 2013… – W samorządzie musimy jednak patrzeć na te zmiany lat nieco szerzej – oczywiście, są potrzebne plany finansowe, przygotowywane w rytmie roku, ale są one poprzedzone przygotowaniem do zadań inwestycyjnych, poszukiwaniem środków finansowych, aby je zrealizować. I taki będzie bieżący rok – będziemy realizować także takie zadania, dla których pozyskaliśmy już w latach poprzednich środki zewnętrzne. Rok 2013 to rok Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, bo wszyst- Wójt Jakub Bronowicki rażały na jego temat swoje opinie. Opinię musi wydać też Regionalna Izba Obrachunkowa. Wszystko będzie zależało od tego, jak nasze organy samorządowe przygotują się do sesji budżetowej. Ja przygotowałem wszystko, co do mnie należy. – Wie pan już, jaki będzie budżet, wydatki i dochody? Nowy rok to nowe wyzwania, nowe plany i nowe marzenia – niech się spełnią, niech rok 2013 będzie pełen sukcesów, radości, pełen słońca, uśmiechu, zdrowia i rodzinnego ciepła, niech stanie się kolejnym dobrym rokiem dla naszej małej ojczyzny – Mieszkańcom gminy Wisznia Mała i Czytelnikom „Wrocławianina” życzą wójt Jakub Bronowicki i Rada Gminy kie inwestycje, które rozpoczniemy w roku 2013, będą dofinansowywane z PROW. – Co będzie najważniejsze na początku roku 2013? Tak na rozruch… – Rozruch przygotowaliśmy już w roku 2012. To postępowanie przetargowe, które wyłoni wykonawcę rozbudowywanej z PROW kanalizacji – na początek w Ligocie Pięknej. Mam nadzieję, że uda się szczęśliwe podpisać kontrakt i w roku 2013 go zrealizować. Chcemy też sięgnąć po dodatkowe środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na dofinansowanie budowy przyłączy do rozbudowywanej kanalizacji. Trzeba działać we współpracy mieszkańcami, z którymi zawrzemy stosowne umowy na dofinansowanie tych zadań. Nie wiadomo, czy nasze starania o środki z NFOŚiGW skończą się pozytywnie, ale mamy nadzieję, że tak. – Kiedy sesja budżetowa? – W tej chwili z projektem budżetu zapoznają się komisje rady gminy, w najbliższym czasie będą wy- – Podobny jak w roku 2012, dochody własne planujemy na około 25 mln zł. Rok 2013 będzie jednak finansowo trochę inny, bo przejmiemy na siebie gospodarkę śmieciową – opłaty za tę usługę będą wychodziły z budżetu gminy, a do budżetu trafiać będą opłaty mieszkańców. To zresztą sprawa ogólnopolska – tak zadecydowała ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach i musimy ją wdrożyć w zakresie, jakiego wymaga prawo. To jedno wyzwanie na rok 2013, a drugie – jako gmina tworzymy spółkę, która zajmie się gospodarką wodociągowo-kanalizacyjną. To bardzo ważny krok w historii gminy, bowiem wreszcie majątek, którym gmina dysponuje, będzie mógł pracować na potrzeby jej rozwoju. W tej chwili jest użyczony temu, kto nie jest za bardzo zainteresowany, by ten majątek się rozwijał i był dobrze utrzymany. – „Temu”, czyli komu? – Spółkom wodnym, które są wyłącznie zarządcą majątku i nie mają Urząd Gminy Wisznia Mała ul. Wrocławska 9 55-114 Wisznia Mała tel. 71 312 70 25 fax 71 312 70 68 [email protected] www.wiszniamala.pl żadnego przełożenia na rozwój gminy, poza dobrem własnego podmiotu. Decydujemy się na ten krok, aby po pierwsze – korzystać z tego majątku, a po drugie – zbliżyć te usługi naszym mieszkańcom, bo w tej chwili wszystkie formalności muszą załatwiać w Trzebnicy. Teraz wszystko będzie na miejscu, w Strzeszowie, planujemy bowiem siedzibę naszej spółki umieścić w budynku dawnego przedszkola. – Jak widzi pan drogę S8 z Wrocławia do Sycowa, to serce pana boli? I zazdrości pan, że to nie u was takie zmiany? – Owszem, zazdrościmy, bo korki są dolegliwe, choć mają się zmniejszyć dzięki nowoczesnemu systemowi świateł w Krynicznie. Przygotowuje ten system GDDKiA, ma on reagować na samochody skręcające do Rogoża w stronę Wrocławia, gdyż to one najczęściej wstrzymują cały ruch popołudniowy i tworzą korkigiganty… Zobaczymy, jak to będzie działać, ale generalnie nie rozwiązuje to istniejącego problemu: masa samochodów jedzie przecież tą właśnie drogą do AOW, notabene wydłużonej do Sycowa. To jedno, a po drugie – wiadomo, że każda droga rodzi uciążliwości, przede wszystkim na etapie budowy, ale potem także. Miejmy nadzieję, że będą one jednak mniejsze niż problemy, które generuje dziś droga S5. Przy tym cieszy deklaracja złożona przy otwarciu tego sycowskiego odcinka: premier i minister powiedzieli, że w roku 2013 zostanie wyłoniony w przetargu wykonawca S5, co znaczy, że pieniądze na budowę tej drogi są. – I tego, poza życzeniami wszelkiej pomyślność w roku 2013, życzymy samorządowi gminy Wisznia Mała… Rozmawiał Sławomir Grymin (TS) 12 W ROCŁAWIANIN nr 1 (102) st yczeń 2013 w regionach Powiat średzki Potencjał jest w ludziach Rozmowa z Sebastianem Burdzym, starostą powiatu średzkiego – Gratuluję panu 6. pozycji powiatu średzkiego w plebiscycie „Wrocławianina” na najlepiej zarządzane i rozwijające się powiaty śląskie. Miejsce 6. w tym rankingu na 37 powiatów Opolszczyzny i Dolnego Śląska to naprawdę niezły wynik. Wprawdzie w roku 2012 już nie zdążycie zdobyć żadnych wyróżnień, ale warto chyba ocenić, jaki to był dla was rok. – Skorzystam z okazji i na łamach „Wrocławianina” chciałbym podziękować waszemu zespołowi redakcyjnemu za to niezwykle miłe wyróżnienie. Dziennikarze waszego miesięcznika wysoko ocenili pracę starostwa powiatu średzkiego i to nas bardzo cieszy. Wszyscy wiemy, w jakim położeniu są powiaty w stosunku do gmin, niemniej jednak staramy się realizować sumiennie i jak najlepiej powierzone nam zadania publiczne i wychodzi nam to – patrząc choćby na ocenę zewnętrzną żurnalistów – wcale nie najgorzej. – Chyba dobrze, że w naszym kraju nie dyskutuje się już nad tym, czy powiaty są potrzebne i czy czasem nie warto ich zlikwidować. Po- wiaty znalazły swoje trwałe miejsce na administracyjnej mapie Polski i to chyba rzecz niezmiernie istotna. – Podzielam ten pogląd i uważam, że ten dzisiejszy trójstopniowy podział władzy jest w naszym kraju jak najbardziej właściwy i dobrze się sprawdza. Starosta Sebastian Burdzy W gminach, powiatach i województwach każdy ma swój zakres obowiązków, określonych przez odpowiednie przepisy prawa. Krótko mówiąc, obecny system funkcjonuje dobrze i efektywnie. – A powiat średzki? – Niewątpliwie jest powiatem perspektywicznym, który ma szansę na dynamiczny rozwój. Jest w nim przede wszystkim ludzki potencjał – to mieszkańcy naszych pięciu gmin. kiem i prekursorem w wykorzystaniu i Miękina będą miały decydujące Rozwój naszego powiatu będzie – mo- wiatrowej energii odnawialnej. Mam znaczenie w przyszłym rozwoju poim zdaniem – zdeterminowany przede też nadzieję, że – jeśli chodzi o rozwój – wiatu średzkiego. wszystkim rozwojem gminy Środa Ślą- swoje pięć minut będzie miała rów– To przecież dzisiaj największa streska. Miasto Środa Śląska jest stolicą nież gmina Malczyce. Optymistyczne fa inwestycyjna w naszym kraju, a ostatpowiatu i swoistym, gospodarczym ko- jest to, iż powiat średzki – co wykazu- nio pozyskano tam nowego inwestora, łem zamachowym tego rozwoju, ale nie je strategia rozwoju województwa dol- firmę BASF, która jest jednym z najwolno zapominać o gminie Miękinia, nośląskiego – jest powiatem mającym większych koncernów chemicznych na która także przoduje, przede wszystkim największe szanse na wszechstronny świecie. Wydaliśmy już pozwolenie na w rozwoju gospodarbudowę i mam nadzieję, czym. Niemałe szanże pod koniec przyszłese na rozwój ma też go roku firma rozpoczMoim Współpracownikom, Mieszkańcom powiatu średzkiego gmina Kostomłoty, i Czytelnikom „Wrocławianina” życzę dużo zdrowia, pomyślności, nie działalność, a ponad której wielkim walo400 osób znajdzie tam jak najwięcej uśmiechu i tego, aby rok 2013 rem jest jej położenie zatrudnienie. Jest szansa, był dla wszystkich Państwa lepszy od roku ubiegłego przy autostradzie A4 że w tej nowej strefie za– starosta Sebastian Burdzy i stabilne rządy. To działa zasada domina, za skazuje tę gminę na priorytetowymi firmasukces. mi – Pittsburgh Glass – Dziennikarze „Wrocławiani- i dynamiczny rozwój. Chcemy, żeby Works i BASF – przyjdą inni inwena” zafascynowani są gminą Uda- tak było i pracujemy, aby tak się wła- storzy i docelowo stworzy się zagłębie nin, która – choć niezamożna – za- śnie stało. gospodarcze, w którym pracę znajdzie rządzana jest bardzo nowocześnie – Zapewne olbrzymie obszary nawet 7 tysięcy osób. i konsekwentnie. W tej gminie zmia- inwestycyjne gmin Środa Śląska Rozmawiał Sławomir Grymin (TS) na władz wyszła mieszkańcom naprawdę na lepsze. Starostwo Powiatowe w Środzie Śląskiej – Rzeczywiście, całkowicie się ul. Wrocławska 2 z panem zgadzam. Gmina Udanin jest 55-300 Środa Śląska gminą w pełni proekologiczną i już tel. 71 317 56 46, 71 396 89 00 wydajemy tam pierwsze pozwolenia na fax. 71 317 56 49 budowę dotyczące farm wiatrowych. [email protected] Pod tym względem gmina Udanin bęwww.powiat-sredzki.pl dzie w naszym powiecie przodowni- Środa Śląska Walczymy o jakość życia Rozmowa z Bogusławem Krasuckim, burmistrzem Środy Śląskiej może mała gminna firma? Ma samochód do wywożenia śmieci i koniec. Miejsca pracy w małej firemce generują dwukrotnie większe koszty! Powinien też być obszar przypisany do każdej – Nowy rok już przyszedł, z firm, aby nie powstał problem zmonoa z nim – nowa ustawa, tzw. śmieciopolizowania fragmentów regionu przez wa. Ostatnio rozmawiałem z włodajedną firmę. Cóż, musimy się tego śmierzami gmin, którzy obawiają się, że ciowego abecadła nauczyć. Jak będzie ta ustawa może pogrążyć finansowo – czas pokaże. niektóre gminy tak, że z tej zapaści – Przed spotkaniem z panem nie wyjdą. Pan też tak dramatycznie rozmawiałem z Antonim Kopciem, na to patrzy? burmistrzem KątówWrocławskich, – Ja patrzę na to spokojnie, choć o „janosikowym”. Kilkadziesiąt zaopinie są różne – w grę wchodzi przemożnych samorządów ostro cież wiele spraw, m.in. wyprotestuje przeciwko płaceniu bór zasad odpłatności… Z okazji Nowego Roku 2013 na samorządy biedniejsze… – Są różne propozycje Mieszkańcom Środy Śląskiej – Moim zdaniem bogate sa– że liczyć się będzie od i Czytelnikom „Wrocławianina” morządy nie powinny płacić wielkości domu, od osoby… na biedniejsze. Od tego ma– W sumie jest możspokoju, zdrowia, rodzinnego szczęścia, my państwo – to rząd powiliwość wyboru systepogody ducha, wielu sukcesów w pracy nien kierować pieniądze do mu, ustawodawca myślał i powodzenia w budowaniu naszej małej ojczyzny słabszych gmin, aby dochody przede wszystkim o tym, życzy i wydatki gmin były równowaaby opłata za śmieci była burmistrz Bogusław Krasucki żone, aby ludzie nie uciekali powszechna i żeby nie doz biednych miejscowości. Nie chodziło do wywożenia – Na tym rynku powinny działać oszukujmy się, nie wszystkie gminy śmieci poza systemem; bo jak mam – jak to jest dzisiaj – kubełek zakon- dobrze zorganizowane firmy o pew- staną się gminami o silnym przemytraktowany na dwa razy w miesią- nym standardzie wyposażenia. Czemu śle czy turystyce! Część z nich to będą cu, ale śmieci nie mieszczą mi się już ta sama firma – Alba – ma w Mona- gminy rolnicze i tam też ludzie muszą w kubełku, to wywożę je gdzieś do chium śmieciarki lśniące czystością, mieszkać. Wyrównywanie tych ubytlasu. My przyjęliśmy system opłat od a u nas zawsze są brudne? Nie rozu- ków powinno być dokonywane przez mieszkańca, ale też nie uważam, że jest miem tego… Tam jest czysto, schlud- instytucje rządowe, a nie przez samoto sprawiedliwe – istnieją opinie, że du- nie, ze stosownymi sortowniami. A co rządy. W tej chwili ten system nie zaże rodziny wcale aż tak wiele odpadów nie produkują. – Sądzę, że wszystko zweryfikuje praktyka. – I ja tak uważam! Co będziemy się zawczasu zamartwiać. Trzeba po prostu obserwować sytuację i wprowadzać potrzebne korekty. Przede wszystkim na razie nie znamy rynku cen – a to problem cen sortowania, odzysku… – Mówi się, że małe firmy zajmujące się wywożeniem odpadów wypadną z rynku. chęca do wysiłku – napracowaliśmy się, a teraz trzeba oddać, zamiast przeznaczyć na rozwój własnej gminy. – A mieszkańcy mają coraz większe wymagania – kiedyś wystarczyła droga, a teraz ludzie chcą mieć basen, aquapark… – Trzeba stworzyć wysoką jakość życia, wyrastającą ponad podstawy. Mieszkańcy mają do tego prawo. Teraz ludzie chcą mieć pracę, wygodne miejsce do mieszkania, dostęp do żłobka, do przedszkola, dobrą szkołę, opiekę zdrowotną na dobrym poziomie. I po pracy dobre warunki do wy- Dobrze mieszka się w pięknej Środzie Śląskiej poczynku. A do tego jeździć po przyzwoitej drodze, mieszkać w czy- chowe rozwoju Środy Śląskiej, coraz stym środowisku. Dzisiaj basen to ża- mocniejsza podstawa jej gospodarki. – Pozwolę sobie przypomnieć, że den luksus! To poszerzenie wachlarza wychowania fizycznego w szkołach prezydent Bill Clinton już w latach 90. i możliwość lepszego wypoczynku. mówił – proszę wybaczyć, to cytat – Nie ustajemy w wysiłkach, aby te pod- „Gospodarka, głupcze!”. – Amerykanie mówią też: ciężstawowe elementy, niezbędne do dobrego życia, były – praca, wypoczy- ko pracuj, intensywnie wypoczywaj! I tego panu, pana współpranek, rekreacja, szkoła, zdrowie… – Ale najważniejsza jest praca cownikom, wszystkim mieszkańcom – stąd tak ważny jest rozwój waszej z okazji Nowego Roku życzymy! strefy ekonomicznej. To koło zamaRozmawiał Sławomir Grymin (TS) Urząd Miejski w Środzie Śląskiej pl. Wolności 5 55-300 Środa Śląska tel. 71 396 07 15 fax 71 317 34 05 [email protected] www.srodaslaska.pl W ROCŁAWIANIN Powiat milicki w regionach nr 1 (102) st yczeń 2013 13 Nagrodzone konsekwencja i współpraca Dziesiątego grudnia w I Liceum Ogólnokształcącym im. Armii Krajowej w Miliczu miła i świetnie zorganizowana uroczystość oficjalnie zakończyła inwestycję zrealizowaną w ramach projektu „Zarządzanie energią w budynkach użyteczności publicznej jednostek samorządu terytorialnego”, współfinansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Liderem programu był powiat milicki, a jego partnerami powiat trzebnicki oraz gminy Żmigród, Prusice i Mokrsko z powiatu wieluńskiego. Ponadto starosta milicki Piotr Lech odebrał z rąk Sławomira Grymina, zastępcy redaktor naczelnej miesięcznika „Wrocławianin”, dyplom i pamiątkową statuetkę dla jednego z najlepiej zarządzanych i rozwijających się śląskich powiatów. Powiat milicki zajął w plebiscycie „Wrocławianina” 5. lokatę wśród powiatów Dolnego Śląska i Opolszczyzny. Już starożytni Rzymianie prawili: „ubi concordia, ibi victoria” (gdzie zgoda, tam zwycięstwo) i właśnie takie zwycięstwo zgody, konsekwencji, wytrwałości i sprawnego działania można było fetować tego dnia w Miliczu. A łatwo naprawdę nie było, bowiem po kilku latach przygotowań umowę na zadanie „Zarządzanie energią w budynkach użyteczności publicznej jednostek samorządu terytorialnego”, dotowaną z NFOŚiGW, podpisano dopiero w maju 2012 roku. Zadanie musiało się zakończyć, a prace zostać rozliczone do końca ubiegłego roku. Jednak udało się, i to przede wszystkim dzięki determinacji starosty milickiego Piotra Lecha oraz efektywnej pracy pracowników starostwa – w tym koordynatora projektu Małgorzaty Chojnackiej – i dobrego współdziałania innych beneficjentów. wymieniono okna i drzwi, zaizolowano i ocieplono fundamenty, w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Miliczu ocieplono ściany, wymieniono okna, drzwi i strychy oraz wymieniono kaloryfery, a w milickim Domu Pomocy Społecznej ocieplono ściany i stropodachy oraz wymieniono okna i drzwi (tutaj w kosztach partycypował Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych). Piotr Lech, starosta powiatu milickiego Redaktor Sławomir Grymin (pierwszy z prawej) wręcza nagrodę włodarzom powiatu milickiego Najważniejsze, że problemy zostały wspólnie przezwyciężone i zrealizowano bardzo kosztochłonny projekt, opiewający na ponad 13 mln zł, a dzisiaj efekty dobrej roboty są widoczne gołym okiem: m.in. w I LO w Miliczu wymieniono sieci grzewcze z kaloryferami, okna i drzwi, ocieplono strychy i przeprowadzono ocieplenie i izolację fundamentów, w Zespole Szkół w Miliczu ocieplono ściany i stropodach, zamontowano klapy oddymiające oraz – Wtedy, gdy patrzyliśmy na obiekty oświatowe, ochotniczych straży pożarnych i ośrodki zdrowia, to strach człowieka ogarniał, kiedy oglądało się relikty po późnym Gomułce i wczesnym Gierku. Obiekty te zupełnie nie przystawały do dzisiejszych standardów architektonicznych i wymogów termicznych. Na szczęście, wychodząc z założenia, że najgorsza współpraca jest lepsza niż najlepsza samotność, razem z innymi zaprzyjaźnionymi samorządami postanowiliśmy spróbować połączyć siły, aby te obiekty – używając kolokwializmu – wyposażyć w cie- mknąć. A efekt pięknych elewacji, witryn, nowych okien i drzwi, wycenianych na kilkanaście milionów złotych, nie jest efektem jedynym zrealizowania tego zadania. Uważam, że ważniejsze jest to, iż dzięki temu projektowi sprawdziliśmy się w trudnym wyzwaniu i przekonaliśmy się, że warto ze sobą współpracować i że można na sobie polegać. Skutkować to będzie współpracą przy rozbudowie ścieżki rowerowej i innych projektach ujętych w strategii naszego subregionu. Dzisiaj dziękuję partnerom – przewidywalnym, lojalnym i rzetelnym – i wszystkim, Był to również fajny i pełen wrażeń dzień dla wyróżniających się uczniów I Liceum Ogólnokształcącego im. Armii Krajowej i Zespołu Szkół im. Tadeusza Kościuszki w Miliczu, którym wręczono stypendia Rady Powiatu Milickiego oraz tablety. – W 2009 roku chciało się usiąść i płakać, gdy zorientowaliśmy się, że środki finansowe z programów operacyjnych są nie do wykorzystania na cele termomodernizacyjne – przyznał podczas powitania gości starosta milicki Piotr Lech. Wystawa budziła duże zainteresowanie pło. Tak właśnie narodził się projekt termomodernizacyjny, tak powstała grupa, która do tego projektu przystąpiła i w czerwcu roku 2010 byliśmy już gotowi do działania. Dzisiaj ten projekt dobiega końca i możemy go z radością i satysfakcją za- Stypendyści Rady Powiatu Milickiego którzy przyczynili się do dzisiejszego efektu, kierownikom jednostek i wydziałów poszczególnych urzędów oraz wykonawcom i nadzorowi. Za to, że potrafiliśmy te trudne prace doprowadzić do końca. Starostwo Powiatowe w Miliczu ul. Wojska Polskiego 38 56-300 Milicz tel. 71 384 13 28 fax 71 384 07 04 [email protected] www.milicz-powiat.pl S.G. (TS) 14 W ROCŁAWIANIN nr 1 (102) st yczeń 2013 Zgorzelec – gmina wcześniej zaczyna pracę nad nowymi aktami prawnymi i wie, co go w przyszłości czeka, ten ma więcej spokoju i mniej obaw. A kto myśli, że jakoś to będzie, a cały czas poświęca na pilnowanie swego prezydenckiego, burmidzie jeszcze większy – o co najmniej strzowskiego lub wójtowego stołka, to 2 mln zł. Wszystko z powodu tego, że dużo na tym traci, a w gminie prędzej w marcu na naszym terenie pojawią czy później będzie źle. się pierwsze farmy wiatrowe. W przy– Bogate samorządy proszłym roku będzie ich okotestują przeciwko „janosikoło 25, a docelowo gdzieś 70. Wiele miłości, zdrowia, uśmiechu, wemu”… – Pewnie z wiatrakami – …ale ja nie dyskutuję na łatwo nie było. sukcesów w pracy, marzeń, które się spełnią ten temat, ponieważ nas to nie – To kilka lat trudnej prai realizacji nawet najbardziej odważnych planów dotyczy. Oczywiście, jest jak cy, bowiem atmosfera wokół w Nowym Roku 2013 w życiu, bowiem jedni mają barsiłowni wiatrowych często Mieszkańcom gminy Zgorzelec dzo dobrze, a inni źle. Tak jest bywa negatywna, a wszysti Czytelnikom „Wrocławianina” przecież z ludźmi – jedni mają ko przez małe grono osób życzy kapitalna pracę, lubią ją, dobrze bawiących się w różne mniej wójt Kazimierz Janik zarabiają i całej rodzinie świetlub bardziej mądre protesty nie się dzieje, ale obok w sąsied– nikomu nic nie dającą donnim mieszkaniu nikt nie ma prakiszoterię. Co do wiatraków, cały czas mówię, że wiatraki niosą ze my wszystko dograne. Wozimy odpa- cy i jest bieda. Reasumując, uważam, sobą trzy pozytywy: nasi mieszkańcy dy tam, gdzie wcześniej je woziliśmy, że nie może być tak, że jednemu się otrzymują pieniądze z tytułu dzierża- a ceny ustaliliśmy od mieszkańca i bę- przelewa, a drugi nie ma nic, choć zdawy, gmina wzbogaca się dzięki nie- dzie to około 15 zł od osoby. Żadnych ję sobie sprawę z tego, że ten, kto klepie małym podatkom i wreszcie mamy poważniejszych obaw nie mamy. Je- biedę, czasami na tę biedę sobie zasłuodnawialną energię. Trudno uwierzyć steśmy do wdrożenia ustawy śmiecio- żył. Mniej lub więcej. w szkodliwość wiatraków, skoro wokół wej dobrze przygotowani, bowiem kto Rozmawiał Sławomir Grymin (TS) korzystają z nich nasi sąsiedzi – Czesi i Niemcy – a i wiele opracowań naukoUrząd Gminy Zgorzelec wych temu przeczy. ul. Kościuszki 70 – A jak rozwiążecie wprowadze59-900 Zgorzelec nie ustawy o utrzymaniu czystości tel. 75 772 14 00 i porządku w gminach? fax 75 775 65 64 – Mieliśmy od początku własną [email protected] firmę i wtedy, przed dwudziestu laty, www.gmina.zgorzelec.pl wprowadzaliśmy gospodarkę odpa- Spowolnienie? A co to jest? Rozmowa z Kazimierzem Janikiem, wójtem gminy Zgorzelec – Spotykamy się 6 grudnia i całkiem blisko już końca roku 2012, który dla gminy Zgorzelec był… – …całkiem dobry. Owszem, prawie wszędzie widoczne było spowolnienie gospodarcze, ale nie w naszej gminie, bowiem – kolokwialnie mówiąc – wszystkie zadania inwestycyjne szły normalnie i z dużą pewnością mogę dzisiaj oświadczyć, iż to, co zaplanowaliśmy, wykonamy. Chcę też podkreślić, że przyszły rok też jawi się Wójt Kazimierz Janik nam, jako dobry, a nawet powiedziałbym, że znakomity. – Co na to wpływa? – To, co zawsze! Dzisiaj trzeba mieć pieniądze i jeszcze raz pieniądze – i wiedzieć, co za nie najlepiej zrobić dla miejscowej społeczności. Mieszkańcy patrzą na gminę przez pryzmat tego, co się w tej gminie dzieje, co się w niej robi, jakie inwestycje są realizowane i nie pytają wcale, skąd są na to środki finansowe. Tak jest na całym świecie, tak jest przecież i w każdej rodzinie. Jeśli są pieniądze, to jest dobrze, a jak ich nie ma, to jest mniej dobrze. Zatem trzeba corocznie zwiększać – i ja od początku tak uważam – dochody własne gminy. – Nie wszyscy mogą temu podołać. – To prawda! Te gminy, które nie mają szans ani warunków, aby na ich terenach wzrastała liczba inwestycji i lokowali się nowi podatnicy, a ich dochody corocznie się zmniejszają, przeżywają trudne chwile. W tych gminach nierzadko panuje marazm, zastój i bieda. – A dochody w gminie Zgorzelec? – W naszej gminie dochody własne w roku 2013 wzrosną o prawie 3 mln zł i budżet z roku na rok jest większy, a w następnym roku bę- dami. Przez pierwsze siedem lat odbieraliśmy odpady do kontenerów za darmo, później założyliśmy Gminny Zakład Komunalny, następnie była to Łużycka Higiena Komunalna – która jeszcze istnieje – choć my od dwóch lat wozimy śmieci do Lubania i wszyscy z tego regionu teraz właśnie tam będą wozić odpady. Krótko mówiąc, ma- Łagiewniki Optymizm mimo trudności Rozmowa z Januszem Szpotem, wójtem gminy Łagiewniki – Widać, że z tym końcem świata Majowie sporo przesadzili i trzeba się będzie nadal mierzyć z samorządowymi wyzwaniami w roku 2013. – W tym roku zajmiemy się przede wszystkim dwoma priorytetami: kontynuacją budowy sali gimnastycznej przy gimnazjum i budową zjazdu z drogi krajowej nr 8 do naszych łagiewnickich terenów inwestycyjnych, gdzie powstają biogazownie i serwerownia. W tym roku powinna być uruchomiona pierwsza biogazownia. w regionach będzie mógł przystąpić do przetargu lub go nie wygra, będziemy musieli zwolnić jego pracowników, a przecież kupiliśmy sprzęt. Czy to jest samorządność? Czy to jest po gospodarsku? To – moim zdaniem – nie jest w porządku. S.G. (TS) – Dzisiaj przy drodze w Ła- poty przezwyciężyć. Po prostu i tak jącą załogę i dobrze mi się współgiewnikach zauważyłem znak swoje trzeba wykonać – czy będzie pracuje z Radą Gminy Łagiewniki. bardzo ciężko, czy też trochę lżej. To przede wszystkim napa„Targowisko gminne”. – Targowisko powstało wa mnie nadzieją, że dzięki dofinansowaniu unijmimo trudności, któGmina Łagiewniki to najsz ybciej nemu – około 1,1 mln zł. re nas czekają, darozwijająca się gmina w powiecie Sukcesów, radości, rodzinnego ciepła, Bardzo się z tego cieszę, bomy sobie ze wszystdzierżoniowskim i świadczą o tym realizacji najbardziej nawet odważnych planów, wiem powstało bardzo ładkim radę. Wspomniał liczby. Realizuje umow y dofinanzdolności snucia najpiękniejszych marzeń, ne i funkcjonale targowisko, pan o – kolokwialnie sowane z Regionalnego Prograpogody ducha i wiele zdrowia w całości zadaszone. Pozwomówiąc – ustawie mu Operacyjnego opiewające na z okazji Nowego 2013 Roku li to na handel nie tylko w dni śmieciowej, gdzie 46,1 mln zł (na drugim miejscu jest pogodne. samorządy traktuje Dzierżoniów – 25,3 mln zł). Wartość Mieszkańcom gminy Łagiewniki – Jak pan patrzy na wysię instrumentalnie i wsz ystkich umów dofinansowująi Czytelnikom „Wrocławianina” zwania i problemy tego ronie fair. Przecież my cych inwestycje wynosi 120 mln zł życzą ku? w Łagiewn i kach (na drugim miejscu jest Dzierżoniów przewodnicząca Rady Gminy Maria Łaskarzewska – Staram się patrzeć na mamy swój Zakład – 53,6 mln zł). Przedsiębiorcy, któi wójt Janusz Szpot świat optymistycznie, uwaUsług Komunalnych rzy ulokowali swoje firmy na tereżając realistycznie, że mimo i nasza gmina monie gminy Łagiewniki, podpisali dowszystkich problemów pracować Na mój optymizm wpływa też to, głaby sama realizować te finansowania na niemal 27 mln zł trzeba i robić wszystko, aby te kło- że mam bardzo fajną, dobrze pracu- zadania, a narzuca się nam (na drugim miejscu jest Dzierżoniów organizowanie przetargów – niecałe 10 mln zł). Samorządy Ładotyczących wyboru firmy, giewnik i Dzierżoniowa podpisały która zajmie się odbiorem umowy o dofinansowania na poodpadów. W wypadku, gdy nad 19 mln zł każdy. na przykład nasz ZUK nie Urząd Gminy Łagiewniki ul. Jedności Narodowej 21 58-210 Łagiewniki tel. 74 893 94 55, 74 893 93 16 fax 74 894 01 30 [email protected] www.lagiewniki.pl W ROCŁAWIANIN Prusice w regionach nr 1 (102) st yczeń 2013 15 Rozwijać się równomiernie Rozmowa z Igorem Bandrowiczem, burmistrzem Prusic – Serdecznie gratuluje pańskiej żonie i panu z powodu powiększenia się rodziny o pierworodnego, który przyszedł na świat w święta. Życzę też państwu, aby wasz synek wyrósł na mądrego i porządnego człowieka. – Dziękuję bardzo. Jestem bardzo szczęśliwy. – Nie dość, że zawodowo miał pan rok pełen sukcesów, to jeszcze w prywatnym życiu takie szczęście! W roku 2012 gmina Prusice planowo realizowała niezmiernie istotne i kosztochłonne inwestycje, bardzo wysoko znaleźliście się w ogólnopolskim rankingu „Rzeczpospolitej” na najgospodarniejsze i najlepiej dysponujące swymi finansami polskie gminy, byliście też w krajowej czołówce gmin najskuteczniej pozyskujących środki unijne. Także w esemesowym rankingu „Wrocławianina” na Śląską SuperGminę, na 240 samorządów opolskich i dolnośląskich uplasowaliście się na 5. pozycji. Krótko mówiąc, dobra passa Prusic trwa. – Przyznaję, że jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników naszej pracy w roku 2012, przecież myśleliśmy wcześniej, że będzie on dużo gorszy. Udało się nam – dzięki uzyskaniu do- będzie to 350 tys. zł. Poza tym w ro- kroku do wzbogacania infrastruktury kich naszych jednostkach ryczałty. datkowego współfinansowania z Urzę- ku 2012 udało nam się ustalić poda- całej gminy i polepszania poziomu ży- W tym roku chcemy zrealizować trzy du Marszałkowskiego Województwa tek rolny na poziomie 75 zł, zatem cia jej mieszkańców. Teraz zrobiliśmy projekty unijne, a zaoszczędzone pieDolnośląskiego – wyjść na prostą z ka- w porównaniu do roku 2011 zyskali- prusicki rynek, następnie zajmiemy się niądze przeznaczymy na budowę dróg i śmy prawie 150 tys. zł, bocznymi uliczkami. nalizacją, a teraz chcemy oświetlenia. Ponadto pojawiają się nora w 2013 roku będzie opracować nowy projekt – Jak wygląda tegoroczny budżet? weskie przedakcesyjne programy unijto 300 tysięcy, bona budowę oczyszczalni – Wcześniej projektowaliśmy bu- ne i choć to nie są pieniądze łatwe do wiem zwiększy nam dżet bardziej asekuracyjny, ale dzię- zdobycia, to chcemy o nie aplikować ścieków, na który niebasię subwencja. To są ki temu, że nasi radni nastawieni są wspólnie z innymi gminami subregiowem ogłosimy przetarg. niektóre działania, prorozwojowo i ustalili podatek na nu trzebnicko-milicko-wołowskiego. Poza tym uzyskaliśmy dzięki którym może- odpowiednim poziomie, w budżecie także środki na moni– Spełnienia tych wszystkich ammy realnie wpłynąć znajdzie się więcej pieniędzy i więcej bitnych zamierzeń życzę – w imieniu toring, wyposażenie na nasz budżet. ośrodka kultury, mediabędzie można zrobić. Chcę też pod- zespołu redakcyjnego „Wrocławia– Finanse gminy kreślić, że środków zaczynamy szukać nina” – panu, pańskim współpratekę i budowę bibliotesą bardzo ważne, ale także u siebie. Zaczęliśmy oszczędzać, cownikom, radnym i wszystkim ki. Chcemy także znaleźć zewnętrzne środki, Burmistrz Igor Bandrowicz ważny jest także jej chcemy w tym roku zamrozić płace mieszkańcom gminy Prusice. wizerunek, a dzię- w urzędzie i zlikwidujemy we wszystktóre posłużą informaRozmawiał Sławomir Grymin (TS) tyzacji gminy Prusice i stworzeniu bez- ki inwestycjom w centrum przewodowej sieci na jej terenie, co Prusic miasto i cała gmina niezmiernie zyskały na atrakograniczy wykluczenie cyfrowe. Nowy Rok 2013 to nowe plany, nowe marzenia i nowe wyzwania. – Mądrze dysponowaliście pu- cyjności. Życzę Mieszkańcom gminy i miasta Prusice i Czytelnikom „Wrocławianina”, – Nie chcemy się koncenblicznymi pieniędzmi. aby plany i wyzwania się zrealizowały, a marzenia spełniły. – Rzeczywiście, dzięki niektórym trować tylko na inwestycjach Niech rok 2013 będzie piękny, niech przyniesie zdrowie i wiele radosnych chwil działaniom związanym z naszymi fi- w mieście, ponieważ gmi– burmistrz Igor Bandrowicz nansami powiększyliśmy budżet gminy. na musi rozwijać się w sposób zrównoważony. Społeczność – W jaki sposób? – Przestajemy w końcu umarzać każdej miejscowości ma swoje Urząd Miasta i Gminy w Prusicach podatki Związkowi Gmin „Bychowo”, potrzeby, które powinniśmy i chcemy Rynek 1 w związku z czym subwencja w ro- realizować. Krótko mówiąc, nie bę55-110 Prusice ku 2014 zwiększy się nam o prawie dziemy pompować wszystkich środtel. 71 312 62 24, 71 312 62 31 350 tys. zł. Tyle samo dostaniemy też ków finansowych w miasto Prusice, zafax 71 312 62 29 od ZG „Bychowo” podatku, czyli bu- pominając o innych miejscowościach. [email protected] dżet automatycznie wzrośnie o około Oczywiście, nie da się wszystkiego zrowww.prusice.pl 700 tys. zł. Natomiast w tym roku bić od razu, ale trzeba dążyć krok po Z tradycją nam po drodze Zwycięski stół wigilijny pań z Jordanowa problemach, jak rola produktu lokalnego we wzmacnianiu oferty turystycznej czy idea budowy wiejskich suszarni owoców. Festiwal rozpoczął się konkursem na najpiękniejsze drzewko bożonarodzeniowe. Podziwiając cudownie udekorowane choinki, można się było przekonać, że urodę drzewka podnosić może choćby… filc czy kukurydza! Jury nie miało łatwego zadania, ale wreszcie zadecydowało, iż najpiękniejsze drzewko bożonarodzeniowe przygotowało gminne Koło Gospodyń Wiejskich w Jordanowie Śląskim. Sobotnie spotkanie zamknęły barwne jaseł- ka, przygotowane przez Gimnazjum Gminne w Sobótce. W niedzielę w hali podziwiać można było kramy oferujące niezwykłą rozmaitość produktów. Ozdoby świąteczne, anioły z duszą, stroiki choinkowe, bombki, akwarele, ceramika artystyczna, ręcznie wyrabiana biżuteria… A do tego smakowitości: miody, soki, wędzonki, marynowane grzyby, ciasta, domowe wina. Można było kupić książki i podkowy na szczęście, hafty i origami. I oczywiście śledzić z zapartym tchem rozstrzygnięcia kolejnych konkursów. Certyfikat Ślężańskiego Produktu Lokalnego z rąk Elżbiety Pasławskiej odebrali Arkadiusz Kauc i Maciej Bestecki z firmy Dream Style Manufactures z Mietkowa. Wśród produkowanych przez firmę z Mietkowa mydeł – także reklamowych – jest ślężański miś! Gdy przyszła kolej na Festiwal Stołów Wigilijnych, jury stanęło wobec supertrudnego zadania – wszystkie stoły były bowiem wspaniałe, przyciągały oko ciekawymi dekoracjami i nakryciami. Wigilijne specjały były pyszne – a tym cenniejsze, że powstały wedle receptur, z którymi na Dolny Śląsk przyjechały babcie i dziadkowie dzisiejszych mieszkańców. Te przepisy są godne ochrony takiej samej jak materialne zabytki, których ochrona wydaje nam się czymś oczywistym… Jury pod przewodnictwem Elżbiety Pasławskiej obradowało długo, oceniając aranżację stołów, prezentacje potraw wigilijnych i obrzędów z Wigilią związanych. W tle brzmiały śpiewane przy prezentowanych wigilijnych stołach kolędy, a jury ustalało werdykt. Pierwsze miejsce zajęło Koło Gospodyń Wiejskich z Jordanowa Śląskiego, drugie – Strzegomianki, trze- Ślężański miś z... mydła Anita Tyszkowska FOT. SŁAWOMIR GRYMIN Przez dwa grudniowe dni spotykali w sobótkowskiej hali widowiskowo-sportowej ci, którzy wiedzą, że pielęgnując tradycję, wspierają także rozwój swojej małej ojczyzny. Festiwal był połączeniem różnorodnych prezentacji – choinek, kramów, stołów wigilijnych wreszcie, z częścią seminaryjną, na której dyskutowano o takich m.in. FOT. SŁAWOMIR GRYMIN Na przełomie roku – gdy nadchodzi czas świąt Bożego Narodzenia i już puka do drzwi nowy rok – rośnie nasze zainteresowanie tym, co kiedyś przez naszych przodków stworzone, a dziś wymaga troskliwej pielęgnacji. Czyli – tradycją. W ten nurt pochylania się nad tym, co dawne i dobre, co piękne i bardzo świąteczne znakomicie włącza się Lokalna Grupa Działania „Ślężanie”. Zorganizowany przez LGD i Gimnazjum Gminne w Sobótce Ślężański Festiwal Rzemiosła, Rękodzieła i Produktu Lokalnego, który odbył się 8 i 9 grudnia 2012 roku, pięknie wprowadził nas w atmosferę nadchodzących świąt. cie – Koło Gospodyń Wiejskich Owiesno-Dzierżoniów. Ślężański Festiwal Rzemiosł, Rękodzieła i Produktu Lokalnego to pomysł świetny! Z jednej strony bowiem chroni tradycję, ratuje przed zapomnieniem to, co nasi przodkowie na tę ziemię z wielu miejsc przywieźli wraz z pamięcią o tym, co pozostawili. Z drugiej – buduje nową tradycję, pokazuje nowe drogi. Bardzo znamienne jest to, że na festiwalu spotykały się ze sobą wyroby origami z tradycyjną drewnianą rzeźbą, a pierogi z grzybami i kapustą – z włoskimi deserami i wieprzowiną po kreolsku. Festiwal został dofinansowany przez starostwo wrocławskie i gminę Sobótka. 16 W ROCŁAWIANIN nr 1 (102) st yczeń 2013 Grunt to Ujazd Najlepszy teren inwestycyjny przy autostradzie Teren inwestycyjny przy węźle autostrady A4 „Olszowa” (o powierzchni 42,18 ha) został „Gruntem na medal 2012” w województwie opolskim. Właśnie ten przyautostradowy teren zwyciężył w 5. edycji ogólnopolskiego konkursu przeprowadzonego przez Polską Agencję Infor- macji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) we współpracy z marszałkami regionów i regionalnymi centrami obsługi inwestora. Do tej edycji konkursu przystąpiło 199 gmin z całej Polski, które w sumie nadesłały 302 oferty (wśród nich było 197 nowych ofert lokalizacyjnych). Z województwa opolskiego zgłoszono 13 terenów inwestycyjnych z dziewięciu gmin, S.G. Artykuł powstał dzięki materiałom przesłanym do redakcji przez zespół prasowy marszałka województwa opolskiego. Wydawnictwo pod patronatem „Wrocławianina” Wrocław przełomu Wrocław przełomu XIX i XIX wieku tętnił życiem. Działało tu bractwo biesiadne o nietypowej nazwie „Tu Panuje Porządek”. W jego lokalu można było zamówić między innymi „kapelana polowego” i „Wielkiego Mogoła”… Spragnionych piwa zapraszała najdłużej działająca piwiarnia Europy – Piwnica Świdnicka, ale także inne lokale oferujące złocisty trunek, jak choćby Czarny Orzeł, Świński Ryj czy Czerwony Kogut. Rozrywkę zapewniały różnorodne atrakcje – spektakle teatralne, wieczory taneczne, kręgielnia, strzelnica, a nawet zawody zapaśniczek czy wyścigi cyklistów. Filmy wyświetlane we wrocławskich kinach otwierały kinomanom drzwi do tajemniczego, bajkowego świata. Mali chłopcy, oglądając walki bokserskie i zapaśnicze organizowane w cyrku miejskim, marzyli, że kiedyś będą sławnymi sportowcami i najsilniejszymi mężczyznami w okolicy. A w jednej ze szkół uczyła się przyszła patronka Europy… To tylko niektóre z ciekawostek dotyczących ówczesnego życia w mieście. Aby lepiej poznać dawny Wrocław, wystarczy tylko otworzyć książkę „Wrocław przełomu wieków XIX/XX” i przenieść się w owe barwne i niezapomniane czasy. Dzięki kolejnym tematycznym rozdziałom czytelnik może towarzyszyć bohaterom w drodze do pracy, szkoły, kina, na zakupach, podczas majówki, pierwszej randki czy niedzielnego spaceru. Publikację wzbogacają unikatowe fotografie, liczne ciekawostki i dane adresowe, które ułatwią poznanie dawnej lokalizacji wielu instytucji. Do książki dołączone są bezpłatne dodatki: • reprint planu miasta z początku XX wieku, • płyta DVD z filmami ukazującymi przedwojenne miasto: – „Breslau” – montaż materiałów filmowych ze zbiorów Agentur Karl Höffkes, – „Silezië” – film dokumentalny z lat 30. XX wieku (ze zbiorów Filmoteki Narodowej w Warszawie). Publikacji patronuje „Wrocławianin”. Informacje o tym, jak kupić książkę z dodatkami i inne arcyciekawe publikacje Domu Wydawniczego Księży Młyn – na stronie: www.km.com.pl Prezydent RP wyróżnił działaczy Solidarności a do II etapu konkursu zakwalifikowano 6 terenów (Kolonowskie, Namysłów, Niemodlin, Olesno, Otmuchów i Ujazd). Najlepszym terenem okazał się ten z gminy Ujazd. Warto podkreślić, że dla laureatów konkursu zwycięstwo w nim oznacza promocję terenu inwestycyjnego przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych i większą szansę na przyciągniecie inwestycji zagranicznych do gminy. Ponadto finaliści liczyć mogą na większe zainteresowanie inwestorów zgłaszających się do PAIiIZ lub jego regionalnych partnerów – centrów obsługi inwestora. W poprzednich edycjach kon k u r su wz ięło ud z ia ł 846 gmin, które przesłały łącznie 1323 oferty lokalizacyjne. FOT. SŁAWOMIR GRYMIN Burmistrz zwycięskiego Ujazdu Tadeusz Kauch w regionach Opozycjoniści odznaczeni Cieszę się, że po raz kolejny przyjęliście zaproszenie na to rocznicowe spotkanie – mówił marszałek województwa opolskiego Józef Sebesta. – Dziś wam dziękujemy, bo to dzięki wam możemy żyć w demokratycznej Polsce. Zapewne można by w niej wiele usprawnić lub poprawić, ale dziś każdy z nas może w pełni swobodnie decydować o przyszłości swojego kraju i o tym, komu ją powierzyć. Spotkanie z działaczami demokratycznej opozycji lat 80., upamiętniające rocznicę ogłoszenia stanu wojennego, było przede wszystkim pierwszorzędną okazją do ich uhonorowania. Na wniosek marszałka Józefa Sebesty prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski przyznał Krzyże Wolności i Solidarności Romanowi Kirsteinowi i Janowi Całce. Obydwaj odznaczeni byli w „Solidarności” od początku jej powstania. Pierwszy z nich był jednym z założycieli Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych „Solidarność” i członkiem Komisji Krajowej, a 13 grudnia 1981 roku został internowany. Drugi z uhonorowanych po 13 grudnia organizował pomoc dla internowanych i ich rodzin, a na początku roku 1982 zakładał z innymi działaczami Regionalną Radę Koordynacyjną „S” Śląska Opolskiego. Ponadto marszałek Sebesta przyznał także odznaki honorowe „Za Zasługi dla Województwa Opolskiego”, które otrzymali: Edward Fułat, jeden z twórców komitetu założycielskiego „S” na Opolszczyźnie, i Marian Kania, przewodniczący NSZZ „S” pracowników służby zdrowia w regionie opolskim. S.G. Artykuł powstał dzięki materiałom przesłanym do redakcji przez zespół prasowy gabinetu marszałka województwa opolskiego. W ROCŁAWIANIN w regionach nr 1 (102) st yczeń 2013 Więcej niż jubileusz Czternastego grudnia w Filharmonii Wrocławskiej odbył się jubileusz czterdziestolecia pracy artystycznej Marka Pijarowskiego. Były kwiaty, listy gratulacyjne, medale – Akademii Muzycznej i „Zasłużony dla Wrocławia”. Jeśli sens tego zdarzenia miałby być czymś więcej niż tylko jubileuszową fetą czy nawet wyjątkowym koncertem, to trzeba uświadomić sobie cały kontekst historyczno-kulturowy, szczególne miejsce i znaczenie, jakie Marek Pijarowski zajmuje w kulturze powojennego polskiego Wrocławia. Jeden z najwybitniejszych polskich dyrygentów, jak mało który z luminarzy wrocławskiej kultury, tak silnie związany jest z tym miastem i z tym, co stanowi chlubę w jego powojennej tradycji muzycznej. Tu urodzony, wychowany i wykształcony, wzrastał w niezwykłej atmosferze owej „kuźni talentów”, jaką stało się wrocławskie Liceum Muzyczne za dyrekcji legendarnego Juliana Bidzińskiego. Pod opieką Tadeusza Strugały w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej zdobywał dyrygenckie szlify i pod jego skrzydłami niemal dokładnie czterdzieści lat temu debiutował na estradzie wrocławskiej filharmonii, a od 1980 roku jako jego naturalny następca ponad dwadzieścia lat nią kierował, swymi koncertami od samego początku zdobywając serca wrocławskich melomanów. Zjechał pół świata, dyrygował czołowymi zespołami w kraju i za granicą, ale do dziś o wrocławskich filharmonikach mówi: „moja orkiestra”. Koncert „jubileuszowy” był także wyjątkowym wydarzeniem artystycznym. Na początek, jak przed czterdziestu laty, zabrzmiała uwertura Wilhelm Tell Rossiniego. Nawet poprzez odległe i zatarte już wspomnienia przebijał ten niezwykły błysk młodzieńczej pasji i entuzjazmu, jaki wciąż można dostrzec u dzisiejszego Maestra i dostojnego Profesora. Odezwały się one ze spotęgowaną mocą i wyrafinowanym kunsztem w dwóch poematach symfonicznych Ryszarda Straussa – Don Juan i Dyl Sowizdrzał. Dodatkowym i bardzo znamiennym akcentem Radio Nysa już gra! Szóstego grudnia rozpoczęła nadawanie pierwsza w historii Nysy i okolic rozgłośnia radiowa Radio Nysa FM. Radio nadaje 24 godziny na dobę na częstotliwości 103,6 FM, a także w internecie na stronie www.nysa.fm oraz poprzez aplikację mobilną na smartfonach (do pobrania z witryny radia). Siedzibą radia jest biurowiec przy ulicy Podolskiej 22 w Nysie. Serce rozgłośni to trzy połączone ze sobą nowoczesne multimedialne studia – emisyjne, produkcyjne oraz lektorskie. Słuchacze będę mogli podglądać prezenterów i gości dzięki kamerom zainstalowanym w studiu i obrazowi przekazywanemu „na żywo” na stronę radia. Zespół tworzy kilkunastu dziennikarzy, starannie wyselekcjonowanych i przeszkolonych. To połączenie doświadczenia z m łodością. Reda k torem naczelnym Radia Nysa jest Grzegorz Frątczak, absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, wieloletni dziennikarz i szef muzyczny Polskiego Radia w Łodzi, współpracujący z RMF Classic, Telewizją Toya, Patio TV. Do grona dziennikarzy dołączył także zespół handlowców odpowiadający za sprzedaż czasu antenowego i promocję marki Radio Nysa FM. Start rozgłośni poprzedziła kampania reklamowa w prasie, internecie, na billboardach, a także akcje marketingu bezpośredniego. Program Radia Nysa FM kierowany jest do szerokiego grona słuchaczy, w wieku od 20 do 60 lat. W ramówce znajdą się programy informacyjne, publicystyczne, sportowe, poradnikowe, kulturalne, familijne czy religijne. – Naszym wyróżnikiem będzie lokalność, sprawy zwykłych ludzi i starannie wyselekcjonowana muzyka. Już teraz dostajemy sygnały od słuchaczy, że gramy to, czego od dawna w innych stacjach radiowych nie słyszeli – mówi redaktor naczelny. I dodaje, że Radio Nysa FM będzie nadawać dużo polskiej muzyki i promować regionalną scenę muzyczną. Rozgłośnia liczy na szeroki udział słuchaczy w tworzeniu każdego antenowego pasma, programu czy audycji. Sygnał radia dociera nawet do Kłodzka, Opola i Brzegu. Jest emitowany z nadajnika w Wierzbięcicach o mocy 2 kW. Życzymy powodzenia naszym kolegom z Radia Nysa! Lokalne media mają szansę stać się głosem mieszkańców, ich towarzyszem i – często – wyrazicielem ich opinii. Szerokiej drogi, koledzy! (red) 17 Maestro Marek Pijarowski koncertu był udział Krzysztofa Jakowicza jako solisty – w Koncercie skrzypcowym d-moll Wieniawskiego. To również wychowanek „Szkoły przy Łowieckiej” i ulubieniec wrocławskich melomanów. Zadziwił perfekcją i wi- gorem. Obu – każdemu z osobna – publiczność zgotowała owację na stojąco. Na koniec orkiestra zaintonowała Jubilatowi „Sto lat”. Muzyczny Wrocław docenił swoich artystów! Kazimierz Kościukiewicz Warto posłuchać… I warto zobaczyć, bowiem w styczniu i lutym świetni wykonawcy ucieszą melomanów – wszak to czas karnawału! – ariami, pieśniami i duetami pochodzącymi z najsłynniejszych oper, operetek i musicali, a koncerty owe odbędą się miejscach wyjątkowych. Czyli w pięknych teatrach znajdujących się w naszym regionie, o których my, Dolnoślązacy, czasem nie wiemy… Uroda teatrów to pierwszy powód, aby wybrać się na karnawałowy koncert. Powód drugi, równie ważny, to wykonawcy owych koncertów: Anna Lichorowicz (sopran), jedna z gwiazd Opery Wrocławskiej, niezapomniana Liu z „Turandot” Pucciniego, Roksana z „Króla Rogera” Szymanowskiego i Joanna d’Arc z opery Verdiego, a ostatnio – porywająca Nedda z „Pajaców” Leoncavalla. Towarzyszyć świetnej śpiewaczce będzie równie znakomity tenor – Tomasz Maleszewski, pamiętny między innymi z partii Hrabiego Almavivy z „Cyrulika sewilskiego” Rossiniego czy Damazego ze „Strasznego dworu” Moniuszki. Śpiewakom towarzyszyć będzie na fortepianie Katarzyna Neugebauer, a koncerty poprowadzi krytyk muzyczny i konferansjer, Maciej Michałkowski. Sala teatralna w Jaworskim Ośrodku Kultury Pierwsze spotkanie z artystami odbędzie się 12 stycznia w Teatrze Zdrojowym im. Henryka Wieniawskiego w Szczawnie-Zdroju. Teatr, który powstał w 1896 roku, to piękny, okazały budynek, w którym za klasycystyczną elewacją kryje się bogato zdobiona neorokokowa sala teatralna. Koncert drugi (28 stycznia) odbędzie się w Zdrojowym Teatrze Animacji w Jeleniej Górze. Wybudowano go w 1836 roku w stylu klasycystycznym, według projektu Alberta Tollberga. Wnętrze budynku, w tym także mechanizmy sceniczne, wykonano z drewna, a unikatem w regionie jest nachylona ku publiczności scena i niezwykła akustyka. Zaś 10 lutego na wielbicieli muzyki czekać będzie Teatr Miejski w Jaworze. Dziś gmach teatru służy Jaworskiemu Ośrodkowi Kultury, co jest świetnym zwieńczeniem długiej i ciekawej historii. Teatr powstał w 1799 jako „Stadttheater”, przez przebudowę gmachu mieszczącego wcześniej ławy obuwnicze i chlebowe. W połowie XIX wieku ze względu na brak renowacji instytucję zamknięto. Sam budynek pełnił między innymi funkcje banku. Jeszcze pod koniec XIX i na początku XX wieku budynek wyremontowano w stylu neorenesansowym, przywracając mu funkcje teatralne. Sala teatralna w JOK należy do najpiękniejszych tego typu obiektów w regionie. Ata 18 W ROCŁAWIANIN nr 1 (102) st yczeń 2013 La Commedia é finita Nikołaj Dorożkin (Canio) ką niezwykle konsekwentnie związał obie opery reżyser. Wspólnota scenografii, podobne kostiumy (cudowne jak zwykle, gdy wychodzą spod ręki Małgorzaty Słoniowskiej), intrygująca choreografia Janiny Niesobskiej – i oto narodziła się wieś, gdzie najpierw wielki dramat rozgrywa się w dzień święty, a potem, gdy już wszyscy trochę dojdą do siebie, przyjeżdża wędrowny teatr… I wioska, która śmiać się miała z wyczynów Arlekina i Kolombiny, znowu staje się widownią tragedii. Pomysł na połączenie w jedność słabej teatralnie opery Mascagniego i doskonałej – Leoncavalla co praw- Fotografia Synaj – legenda i majestat We wrocławskim Muzeum Narodowym od 7 stycznia do 10 lutego będzie można oglądać wystawę fotografii wykonanych przez zna nego fotografa Zdzisława Dadosa na górze Synaj – miejscu świętym chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. – Półwysep Synaj to pustynny, górzysty, a zarazem fascynujący rejon geograficzny pomiędzy Afryką i Azją – mówi artysta. – Choć w większości dziki i słabo zamieszkany, jest bardzo malowniczy przede wszystkim za sprawą księżycowych, poszarpanych masywów górsk ich na południu. Ta m, na wysokości 1600 m n.p.m., znajduje się najstarszy klasztor chrześcijański na świecie – Świętej Katarzyny, a nad nim góra Synaj, zwana Górą Mojżesza (ok. 2300 m n.p.m.). Nocna wspinaczka na górę, podziwianie wschodu słońca na szczycie i niezwyk łego światła poranka to niezapomniane doznania na całe życie. Moje zdjęcia są efektem emocji, jakie przeżywałem, mając kontakt z majestatem gór i miejscem, gdzie czas się zatrzymał. Retrospekcja – 65 lat ZPAF Wystawę zorganizowaną z okazji 65-lecia Związku Polskich Artystów Plastyków będzie można natomiast oglądać w naszym Muzeum Narodowym od 14 stycznia do 17 lutego. Retrospektywna prezentacja obejmie fotografie wykonane od 1945 do lat 80. XX wieku przez fotografików Okręgu Dolnośląskiego ZPAF. Okręg Dolnośląski ZPAF formalnie istnieje od 1951 roku, ale pierwsi członkowie tej organizacji da nie zniwelował sztuczności pierwszego z dzieł, ale na pewno trochę ją wyciszył, dzięki czemu łatwiej docenić można urodę muzyczną „Rycerskości…” Bohaterowie owych dramatycznych opowieści stanęli na wysokości muzycznego i aktorskiego zadania. Turridu Kamena Chaneva porywał siłą i urodą głosu, znakomicie znalazł się też (na koniu!) Jacek Jaskuła (Alfio). Gorzej nieco poradziły sobie Santuzza (Aleksandra Makowska) i Lola (Anna Bernacka) – obie nieco zbyt teatralne i manieryczne. A może zresztą inaczej w „Rycerskości…” się nie da? działali we Wrocławiu od 1947 roku. Tuż po wojnie wiodącymi tematami dla fotografików było dokumentowanie zniszczeń, a także przedstawianie zabytków i piękna krajobrazu Dolnego Śląska. Autorytetami, aż do lat sześćdziesiątych, byli twórcy pochodzący ze Lwowa, a wśród nich Witold Romer i Aleksander Krzywobłocki. Po 1956 roku możliwość prezentowania różnych tematów i form powiększyła się na tyle, że wystawy fotografii stały się ciekawsze, a także pojawiało się więcej prezentacji indywidualnych i efektów pracy grup twórczych. Uwagę zwrócił wówczas na siebie Stefan Arczyński. Znaczącym prze- Henryk Derczyński – Miasteczko (Bystrzyca Kłodzka, 1957) „Pajace” to triumf aktorsko-wokalny wszystkich właściwie wykonawców. Anna Lichorowicz (Nedda) pokazała, że nie tylko porażać może zmysłowością i wspaniałym głosem, ale i… świetną giętkością, godną tancerki. Znakomity jak zwykle był Mariusz Godlewski w roli Tonia, wymagającej i głosu, i aktorskiego talentu. Równie świetny był Canio Nikołaja Dorożkina – słynny przebój (bo jak to inaczej nazwać?) „Vesti la giubba” zabrzmiał świetnie i przejmująco. Swoją drogą, gdy się pomyśli, że śpiewak ma wyjść na przód sceny i zmierzyć się z najsłynniejszą chyba arią tenorową, robi się trochę strasz- nie… A Nikołaj Dorożkin zmierzył się – i wygrał. I muzycznie, i – co niezwykle ważne! – dramatycznie. Wrocławski „Cav/Pag” – jak w świecie nazywa się wspólnie wystawiane opery Mascagniego i Leoncavalla – to znakomita teatralna i muzyczna robota. Kolejny dowód na świetny poziom naszego teatru operowego, który jednak nie może się doczekać stworzenia zespołowi naprawdę godnych jego znakomitości warunków pracy. Ale temat rozbudowy wrocławskiej opery to już zupełnie inna – smutna… – historia. Anita Tyszkowska FOT. MAREK GROTOWSKI „Rycerskość…” i „Pajace” połączył Zawodziński w swego rodzaju jedność – wspólna, niezwykle efektowna przestrzeń białoszarej wioski, gdzie w „Rycerskości…” toczy się misterium mszy, a w „Pajacach” – misterium teatralnej sceny. W obu operach, opartych na klasycznej jedności czasu, miejsca i akcji, rzecz idzie o miłość i zdradę. I o śmierć, oczywiście, bo zdrada ukarana jest krwawo. Słynne „La Commedia é finita”, którym Canio zamyka „Pajace”, dokonawszy owej krwawej zemsty, we wrocławskim spektaklu zamyka całość, w ja- FOT. MAREK GROTOWSKI Tradycyjnie – tak dzieje się od końca wieku XIX – połączone na operowej scenie „Rycerskość wieśniacza” Mascagniego i „Pajace” Leoncavalla równie tradycyjnie pokazały, jak znakomitym reżyserem i scenografem jest Waldemar Zawodziński. To dla recenzenta bolesne… O ile bowiem kocham świetne operowe spektakle, o tyle o wiele prościej jest pisać recenzje doprawione jadem. A w inscenizacjach Zawodzińskiego nie ma się czego czepić! kulturalny Kamen Chanev (Turridu) i Aleksandra Makowska (Santuzza) jawem nowoczesności była działająca w lat ach 1957-59 grupa „Podwórko” (Bożena Michalik, Wadim Jurkiewicz, Zbigniew Staniewski, Ryszard Kulejowski i Edmund Witecki). Kolejny impuls dla działalności członków ZPAF na Dolnym Śląsku przyniosły nowe tendencje w sztuce lat siedemdziesiątych, a podstawowe znaczenie miała tu aktywność wrocławskich artystów: Natalii LL i Andrzeja Lachowicza oraz współpracującego z nimi Zbigniewa Dłubaka. W 1970 roku założyli oni grupę nazwaną „Galeria Permafo”, która do 1981 roku prowadziła działalność integrującą różne środki artystyczne w zakresie fotomediów. Do zwolenników tego kierunku działań we Wrocławiu należeli też Michał Diament, Kazimierz Helebrandt, Zdzisław Holuka i Zbigniew Staniewski. Wkrótce dołączyli do nich młodsi twórcy, którzy wywodzili się ze studenckich fotograficznych grup twórczych, takich jak „Format”, „Odra-65”, „Sześć”, „Zespół Roboczy 4+” czy grup zainteresowanych sztuką intermedialną. Grupy te działały na bazie klubów studenckich, a także Wrocławskiej Galerii Fotografii. Od 1978 roku kierował nią Jerzy Olek, którego autorski program „Foto-Medium-Art.” stał się ha- Bożena Michalik – Z wieży Uniwersytetu (Wrocław, 1949) słem znanym także poza granicami Polski. Dalsze dzieje dolnośląskiej fotografii także będą prezentowane na tej wystawie. Znajdą się tu m.in. prace tworzone w kręgu Niezależnej Agencji Fotograficznej „Dementi”, a także takich artystów jak: Tomasz Kizny, Andrzej Lech, Wojciech Zawadzki i wielu innych. (Na podstawie tekstu Adama Soboty) W ROCŁAWIANIN kulturalny nr 1 (102) st yczeń 2013 19 Wrocław po włosku rozśpiewany Kolejna, 48. edycja Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans, trwać będzie od 6 do 15 września 2013. I będzie to edycja włoska – na czele Wratislavii stanął Giovanni Antonini, który postawi przede wszystkim na muzykę swojej ojczyzny. włoskich trzech kolejnych stuleci. Z okazji dwusetnej rocznicy narodzin Verdiego zaprezentowany zostanie jego jedyny kwartet smyczkowy – utwór o wielkich walorach artystycznych, dziś rzadko wykonywany. FOT. David Ellis Decca – W 2013 roku Festiwal zwraca się w stronę południa Europy i nosi wiele mówiącą nazwę „Podróż do Włoch”. Jest to nawiązanie do wizerunku Italii sprzed wieków, kiedy to kraj ten był kolebką muzyki i sztuki, a wizyta w nim była uznawana za obowiązek artystów i intelektualistów – tak nowy dyrektor artystyczny Wratislavii przedstawia swoją koncepcję programu Festiwalu. Ale Giovanni Antonini uprzedza: – Nie tylko włoskiej muzyki będziemy słuchać! Wratislavię 2013 rozpoczną Aci, Galatea e Polifemo Georga Friedricha Händla oraz kantata Aus der Tiefe rufe ich, Herr, zu dir Johanna Sebastiana Bacha. W koncercie zatytułowanym „Światy rów- noległe” wraz w innymi artystami wezmą udział Il Giardino Armonico i Chór Filharmonii Wrocławskiej. Potem zabrzmią utwory Heinricha Schütza, a także Giovanniego Gabrielego, u którego Schütz studiował w Wenecji. Całość wykonają pod dyrekcją Petera Neumanna zespoły Kölner Kammerchor i Collegium Cartusianum. Kolejnym przystankiem będzie oratorium La Betulia liberata Wolfganga Amadeusa Mozarta, twórcy ściśle związanego z Włochami, który tam właśnie odniósł swoje pierwsze wielkie sukcesy jako wykonawca i kompozytor. Koncert będzie okazją, by po raz pierwszy we Wrocławiu usłyszeć grającą na instrumentach historycznych orkiestrę B’Rock. Kol ejn e w ie czory to koncerty o charakterze kameralnym, które również rozwijają myśl przewodnią programu. Wirtuozka gry na harfie podwójnej Margret Köll wykona program złożony z wczesnobarokowych utworów kompozytorów włoskich i hiszpańskich, a Quartetto di Cremona przedstawi muzykę twórców Giovanni Antonini, dyrektor artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantas Muzykolog, kompozytor i enolog Giovanni Bietti, doradca artystyczny Akademii Świętej Cecylii w Rzymie, poprowadzi razem z sopranistką Gemmą Bertagnolli i basem Furiem Zanasi koncert/konferencję na temat „Muzyka i wino”. Ogólnopolski sukces gimnazjalistów z Witoszowa Dolnego Aktywni RAZEM Uczniowie Gimnazjum w Witoszowie Dolnym w gminie Świdnica zajęli II miejsce w ogólnopolskim konkursie „Bądźmy aktywni razem!”, zorganizowanym przez Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce w ramach Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej. Patronat honorowy nad konkursem objęli: Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Centrum Edukacji Obywatelskiej i Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji. „Bądźmy aktywni RAZEM!” – to konkurs dla uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, związany z tematem przewodnim Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej 2012. Jego głównym założeniem jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na wkład, jaki do społeczeństwa wnoszą seniorzy. – Bez względu na wiek, osoby starsze mogą odgrywać ważną rolę w społeczeństwie i cieszyć się życiem – mówi wójt gminy Świdnica Teresa Mazurek. – Trzeba jednak wskazywać, jak najlepiej wykorzy- stać ich potencjał. W gminie Świdnica działają dwa kluby seniora i wiele organizacji, w których seniorzy biorą czynny udział. Jednymi z ostatnich projektów, w jakich właśnie seniorzy mogli wziąć udział, były: „Internet dla Starszaka” i „Uczę się Ciebie, Polsko” Europejski Rok Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej 2012 to znakomita okazja do wzmacniania solidarności międzypokoleniowej, do pokazania, jak ogromne znaczenie społeczne mają wiedza i doświadczenie przekazywane dzieciom i młodzieży przez seniorów. To także główny cel konkursu organizowanego przez Przedstawicielstwo KE w Polsce. – Chcemy zwrócić uwagę uczniów na wkład, jaki do społeczeństwa wnoszą osoby starsze, i na to, co mogą przekazać starsi młodym, ale także młodzi starszym – mówili organizatory konkursu, który miał zachęcić młodzież do podejmowania konkretnych działań z myślą o aktywności osób starszych i budowaniu solidarności międzypokoleniowej. Przed młodymi stanęły ważne pytania… Jak namówić seniorów do włączenia się w życie swojego osiedla, miasteczka, gminy? Jak zainteresować ich tym, w co angażują się dziś młodzi ludzie? Odpowiedzi na nie szukała młodzież. Spośród 119 zgłoszeń nadesłanych na konkurs „BĄDŹMY aktywni RAZEM!” jury wyłoniło w każdej kategorii wiekowej dziesięć najlepszych prac. Dolnośląscy uczniowie mają się czym pochwalić, a młodzież z Witoszowa na tym etapie okazała się bezkonkurencyjna! W kategorii szkoły gimnazjalne pierwsze miejsce zajął Zespół „Tańczący Mokrzeszów” z Gimnazjum Inspirowana Italią muzyka Franza Schuberta i Feliksa Mendelssohna-Bartholdy’ego będzie motywem przewodnim koncertu Wrocławskiej Orkiestry Barokowej i sopranistki Julii Lezhnevej, rodzącej się gwiazdy na firmamencie wokalnym. W programie znajdzie się Exultate, jubilate Mozarta skomponowane w 1773 roku w Mediolanie. Zespół wokalny Vox Luminis zaproponuje nam Responsoria na Wielką Sobotę Gesualda da Venosy (którego czterechsetna rocznica śmierci przypada w trakcie Festiwalu) i Stabat Mater Domenica Scarlattiego. Usłyszymy wyrafinowane kompozycje odnoszące się do tematu męki Jezusa Chrystusa, bazujące na tekstach o wielkim ładunku emocjonalnym. Zespół Spira Mirabilis wykona Pulcinellę („Balet ze śpiewem”) Igora Strawińskiego – osobistą podróż autora w głąb osiemnastowiecznej muzyki włoskiej. Próby do tego koncertu będą otwarte dla publiczności. Ósmego września odbędzie się premiera utworu Wojciecha Zie- w Witoszowie Dolnym, na miejscu ósmym znalazło się Gimnazjum nr 1 w Jaworze, a na dziewiątym – praca indywidualna z Zespołu Szkół w Niechlowie. Po kolejnym etapie konkursowych ocen „Tańczący Mokrzeszów” ostatecznie znalazł się na drugim stopniu konkursowego podium, młodych mieszkańców gminy Świdnica wyprzedził tylko Zespół „As” z Gimnazjum im. Jana Pawła II w Czarnej Białostockiej. Piotr Dubiel, dyrektor Gimnazjum w Witoszowie Dolnym, nie kryje dumy. – Nasz zespół w składzie: Karolina Szczęsna, Patrycja Moś, Kamil Kondziarz z klasy IIb Zwycieska ekipa z Gimnazjum w Witoszowie Dolnym mowita Zycha, kompozycji zamówionej przez Festiwal. Podst awą for ma lną dzieła jest idea rozmieszczenia wykonawców w różnych miejscach przestrzeni koncertowej, co jest inspirowane twórczością polichóralną Giovanniego Gabrielego komponowaną dla Bazyliki św. Marka w Wenecji. Na koncercie finałowym pod batutą Eda Spanjarda, który poprowadzi Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Wrocławskiej, i The Swingle Singers, usłyszymy Sinfonię na osiem głosów i orkiestrę Luciana Berio oraz Folktales na wiolonczelę i orkiestrę Giovanniego Sollimy, kompozytora i wirtuoza, którego zainteresowania obejmują obszar od muzyki rockowej i etnicznej po klasyczną. Niezwykle przyjemnym wydarzeniem wybiegającym nieco poza główny motyw Festiwalu będzie koncert Le Mystere des Voix Bulgares, zespołu o niepowtarzalnej barwie i stylu, który wykona tradycyjne pieśni bułgarskie, a także utwory z repertuaru późnorenesansowego. Ata wraz z opiekunem, panią Ewą Ślusarczyk, nauczycielką fizyki i jednocześnie członkiem zespołu, stworzył prezentację konkursową pod tytułem „Tańczący Mokrzeszów”, w której przedstawił działający od pięciu lat Ludowo-Estradowy Zespół „Mokrzeszów” oraz łączące ich więzi i zainteresowania – mówi dyrektor Dubiel. – Szóstego grudnia br. odbyła się uroczysta gala wręczenia nagród i dyplomów w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Warszawie, na którą zostaliśmy zaproszeni. Uczniowie otrzymali cenne nagrody rzeczowe w postaci aparatów fotograficznych. (red) 20 W ROCŁAWIANIN nr 1 (102) st yczeń 2013 Pobyt dziennikarzy z Mołdawii w Polsce i na Litwie Wrocław zachwycił Grupa młodzieży z Mołdawii w ubiegłym roku wzięła udział w warsztatach dziennikarskich. Kurs obejmował dwa etapy, które były organizowane w różnych państwach. Pierwsza część, teoretyczna, odbyła się w Polsce, we Wrocławiu, natomiast wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce młodzież mogła w stolicy Litwy – Wilnie. Młodzież została zaproszona przez organizatora przedsięwzięcia, Stowarzyszenie „Odra-Niemen” z Wrocławia, którego głównym partnerem w Mołdawii jest Dom Polski w Bielcach. Członek zarządu stowarzyszenia Eugeniusz Gosiewski podk reś la, że realizacja projektu była możliwa dzięki wsparciu finansowemu Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach programu „Współpraca z Polonią i Polakami za granicą”. Pomysł pojawił się podczas wizyty przedstawicieli Stowarzyszenia „Odra-Niemen” w Bielcach. – Cieszę się, że w Mołdawii jest tylu młodych ludzi, którzy chcą wiele zrobić dla środowiska polskiego – mówi Eugeniusz Gosiewski. Zdaniem uczestników, pro gram warsztatów był bardzo ciekawy i intensywny. Większość młodych ludzi przyjechała do Wrocławia po raz pierwszy. Mia- sto zachwyciło ich swoim klimatem i architekturą, dostarczyło wielu niezapomnianych wrażeń. W ciągu dwóch tygodni dziennikarze z Mołdawii zapoznawali się m.in. z pracą regionalnej telewizji i poznawali teoretycznie także dziennikarstwo prasowe. Wydawałoby się, że teoria na ogół jest nudna i nieciekawa. Tutaj było inaczej. Część teoretyczna obejmowała wiele ciekawych zadań, quizów i gier. Uczestnicy pod opieką wykwalifikowanych trenerów uczyli się prowadzić dyskusje, formułować swoje myśli i przedstawiać wiadomości. W roli trenerów wystąpili: Eugeniusz Gosiewski, specjalista w sferze biznes treningów, oraz Mateusz Zbróg ze „Słowa Wrocławian”, który przekazywał wiedzę na temat pracy dziennikarskiej. Finałem zajęć było spotkanie ze słynnym ukraińskim dziennikarzem Iwanem Kozłowskim, który pisze do gazety „Głos Ukrainy”. Iwan jest dziennikarzem z zamiłowania, wcześniej był wykładowcą historii. Doskonale zna język polski, rosyjski i ukraiński. W trzech językach też publikuje swoje artykuły. Iwan podzielił się swoim doświadczeniem związanym z pracą dziennikarską. Poruszone zostały kwestie stosunków Polska-Ukraina. – Bardzo ważne jest przekazywanie informacji w taki sposób, aby czytelnik mógł sformułować własne zdanie na ten czy inny temat – podkreślał w swoich wykładach. Później mołdawska młodzież wyruszyła na Litwę, do Wilna. Australia – moja miłość (4) Bat na drogowych piratów Australia to wolny kraj i jego obywatelom żyje się naprawdę swobodnie, o ile respektują narzucone przez władze normy życia społecznego. Z reguły przepisy są klarownie zredagowane i każdemu wiadomo, że za ich złamanie nie ma pobłażania. Magistracki urzędnik czy policjant z życzliwym uśmiechem i ciepłym słowem… wlepi za przewinienie karę tak dotkliwą, że długo się pamięta jej finansowe skutki. Dzisiaj o zmotoryzowanych obywatelach Australii. W tym kraju-kontynencie na jedną rodzinę przypadają dwa i więcej samochodów osobowych. Spotkania z tam- tejszą drogówką do najprzyjemniejszych nie należą. Każdy australijski kierowca posiada limit 12 punktów na okres 3 lat. Każde przekroczenie prędkości (średnia na autostradach wynosi do 100-110 km/h, a w terenie zabudowanym 50-60 km/h) kończy się dotkliwym mandatem. Oznacza to nie tylko grzywnę, ale i utratę punktów. Przy przekroczeniu dozwolonej prędkości o 5-13 km/h ponad limit kara wynosi 133 dolary i jeden punkt, pomiędzy 13 a 20 km/h – 200 dolarów i 3 punkty, a pomiędzy 20 a 30 km/h – 333 dolary i 4 punkty. A przy jeździe z prędkością przekraczającą o 40 km/h ustalony limit kara wynosi 933 dolary, 8 punktów i utratę prawa jazdy na 6 miesięcy. Głównie dlatego w australijskich samochodach montowane są powszechnie tempomaty, czyli urządzenia utrzymujące stałą prędkość jazdy. Kara za motoryzacyjne przewinienie nakładana jest z urzędu i nie ma żadnego od niej odwołania. Aha, jeszcze jedno – w dni świąteczne, charakteryzujące się wzmożonymi wyjazdami, punkty karne są podwojone. Wszystkie te działania restrykcyjne pilotowane są przez ogromną ilość fotoradarów i kamer. Właściwie każde skrzyżowanie ze światłami jest elektronicznie kontrolowane okiem kamery. Przekroczyłeś narzuconą prędkość – to licz się z tym, że twoje auto z trasy już na lawecie pojedzie na kilka miesięcy na policyjny i piekielnie drogi w opłatach parking. Ba, jazda po kielichu jest tolerowana w większości stanów australijskich do 0,6 promille alkoholu, ale jak spowodujesz wypadek, to i taka dawka będzie przemawiała przeciwko tobie. Jeszcze jedno: myślisz, że możesz policjantowi „dać w łapę”? Pojęcie łapówki jest w tym kraju obce, a próba przekupstwa grozi natychmiastową odsiadką. Zaznaczmy tylko – aby być w zgodzie z prawdą – że w wyjątkowych sytuacjach ukarany nieborak może wyjątkowo starać się o otrzymanie ograniczonego prawa jazdy „na dojazd do pracy i domu”. Bowiem nie wszędzie (rozległy obszar) można zdać się na transport lokalny czy miejski. Młodzi, bo poniżej 25. roku życia, kierowcy niech zapomną w tym kraju o naszej polskiej swobodzie poruszania się w ruchu drogowym. Na początek otrzymują na kilka lat warunkowe prawko, nie wolno im jeździć nocami, wozić pasaże- bez granic Wilno jest wielonarodowościową stolicą. W mieście wydawany jest dziennik polski „Kurier Wileński” oraz działa stacja radiowa „Znad Wilii”. Istnieją szkoły z polskim językiem wykładowym. Jedną z takich szkół – Liceum im. Jana Pawła II – udało się mołdawskiej młodzieży zwiedzić. Jest to jedna z najstarszych i najbardziej prestiżowych szkół polskich w Wilnie. Po ukończeniu szkoły uczniowie władają czterema językami. Opiekunem grupy mołdawskiej w Wilnie był Rajmund Klonowski, który swój czas poświęcał młodzieży i organizował ciekawe wycieczki po mieście. Uczestnicy projektu zdobyli we Wrocławiu i Wilnie praktyczną i teoretyczną wiedzę na temat dziennikarstwa. Teraz ważne jest, aby zastosować tę wiedzę w pracy mediów mołdawskich. Wadim Dubczak rów (chyba że ci mają pełnoprawne prawo jazdy), przekraczać dozwolonej predkości, pić alkoholu, rozmawiać przez komórkę itd., itp. Nie dla nich są szybkie auta, których silniki mają osiem i więcej cylindrów, turbodoładowan ie (z wyjątkiem dieslowskich). Czarna lista obejmuje aż 250 pojazdów. Policja z łatwością wyłapuje samochody z niedoświadczonymi kierowcami, bowiem obowiązkowo charakteryzują się one odmiennymi tablicami i literowymi symbolami naklejanymi na przednią i tylną szybę. Reasumując: jazda po Australii jest o wiele bardziej bezpieczna aniżeli w Polsce. No i co z tego, że dla „prawdziwego polskiego kierowcy” wydawać się może bardzo nudna. Ale dzięki tym drastycznym przepisom roczna ilość śmiertelnych ofiar na australijskich bezdrożach równa jest naszej… weekendowej, pod tym względem, statystyce. O czym to świadczy? Jan Szczerkowski Nadal trzymamy kciuki! Chciałbym pozdrowić wszystkich Czytelników i prosić, aby mocno trzymali kciuki podczas mojego startu w mistrzostwach – mówił w maju w rozmowie z nami Przemysław Koterba, młody ciężarowiec z Przecławic w gminie Żórawina. Trzymaliśmy bardzo mocno – i poskutkowało! Przemysław Koterba ze Śląska Wrocław zajął 5. miejsce w rozgrywanych w izraelskim Eilat Mistrzostwach Europy Juniorów. Rywalizujący w kategorii wagowej 85 kg zawodnik uzyskał 330 kg w dwuboju (149+181). Kibice drżeli jednak o wynik aż do ostatniego podejścia. – To miejsce nijak nie odzwierciedla uzyskanego rezultatu w kilogramach – powiedział tuż po starcie swojego podopiecznego trener sztangistów Śląska Mirosław Chlebosz. – Ale też Przemek zrobił, co mógł. Wyrównał i pobił rekord życiowy w rwaniu, a przy odrobinie szczęścia mógłby nawet powalczyć o mały brąz za podrzut. W dwuboju szans medalowych już raczej nie było. Czwarty zawodnik tej grupy wyprzedził Koterbę o 16 kg, więc lekko rozczarowujące 330 kg w dwuboju dało reprezentantowi DZPC bardzo przyzwoite 5. miejsce! Tomasz Protokowicz Przemysław Koterba w udanej próbie podrzutu 190 kg. W tle trzykrotny mistrz świata Marcin Dołęga oraz trener klubowy Mirosław Chlebosz Pod patronatem W ROCŁAWIANINA nr 1 (102) st yczeń 2013 Jubileusz 65-lecia akademii muzyczneJ im. karola lipińskiego we wrocławiu POD PATRONATEM HONOROWYM PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO KOMiTET HONOROWY: • • • • • • • Bogdan Zdrojewski – Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Barbara Kudrycka – Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Aleksander Marek Skorupa – Wojewoda Dolnośląski Rafał Jurkowlaniec – Marszałek Województwa Dolnośląskiego Rafał Dutkiewicz – Prezydent Wrocławia Ewa Michnik – Dyrektor Opery Wrocławskiej Andrzej Kosendiak – Dyrektor Filharmonii Wrocławskiej im. Witolda Lutosławskiego i Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans WAżNIEJSZE WYDARZENIA ROKu JuBILEuSZOWEGO 2013: • nadanie tytułu Doktora Honoris Causa Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu Maestro Gabrielowi Chmurze, • uroczyste otwarcie nowego obiektu dydaktyczno-koncertowego (budynek E) Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu, w tym inauguracja nowej Sali Koncertowej Uczelni, • Festiwal Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu (26 października – 31 grudnia 2013 r.), nowa Sala Koncertowa Uczelni (budynek E), • uroczysty Koncert Jubileuszowy pod dyrekcją Maestro Marka Pijarowskiego – Inauguracja Festiwalu Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu (26 października 2013 r.), • V Międzynarodowy Festiwal Klarnetowy CLARIMANIA 2013, • Ogólnopolski Festiwal Saksofonowy, • Światy Równoległe Witolda Lutosławskiego – multimedialny projekt orkiestrowy w 100. rocznicę urodzin kompozytora, • konkursy, w tym m. in.: - II Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. A. Hiolskiego w Kudowie Zdroju, - Ogólnopolski Konkurs Fletowy, - Konkurs Kompozytorski na utwór inaugurujący otwarcie nowej Sali Koncertowej uczelni, - Ogólnopolski Konkurs Studentów Dyrygentury im. A. Kopycińskiego, • koncerty Akademickiej Orkiestry Symfonicznej, Akademickiej Orkiestry Kameralnej, Awangardowej Orkiestry Sound Factory Orchestra, • spektakle operowe i inne pokazy sceniczne, • liczne koncerty kameralne, solowe, instrumentalne, wokalne i wokalno-instrumentalne, • koncerty chóralne, w tym Przegląd Chórów Wrocławia prowadzonych przez absolwentów Uczelni, • koncerty jazzowe, w tym m. in. z udziałem Adama Makowicza, Urszuli Dudziak, • liczne warsztaty i kursy mistrzowskie z udziałem wybitnych artystów, • konferencje, sesje, sympozja i seminaria naukowe, • wystawy, w tym Multimedialna Wystawa Jubileuszowa – 65 lat Minęło... Akademia Muzyczna im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu 1948-2013, • wydawnictwa jubileuszowe. 21 22 MDC , czyli W ROCŁAWIANIN nr 1 (102) st yczeń 2013 Magazyn Dojrzałego Czytelnika „Wrocławski Senior” to magazyn poświęcony sprawom wrocławskich seniorów – a właściwie ludzi dojrzałych, +50 – i do nich adresowany. Ma charakter informacyjno-poradnikowy. To gazeta przyjazna osobom poważnym, z interesującymi dla nich artykułami, do której chętnie zajrzą również młodsi czytelnicy, którzy chcą wiedzieć, jakimi sprawami żyją ich babcie i dziadkowie. REKLAMA proponuje Wydawnictwo powstaje przy współpracy z Wrocławskim Centrum Seniora (jednostka Urzędu Miejskiego Wrocławia) i dzięki temu trafia bezpośrednio do klubów seniora współpracujących z WCS i podejmuje najważniejszą dla nich tematykę. „Wrocławski Senior” przełamuje stereotypy – przedstawiamy aktywnych seniorów, którzy chcą korzystać z propozycji przygotowanych przez różne firmy i instytucje dla osób +50. W naszym magazynie jest miejsce na promocję dobrych praktyk – usług i produktów, które seniorom służą w codziennym życiu. nr 10 (22) listopad/grudzień 2012 cena: 1,60 zł (w tym 8% VAT) Uprawnienia emerytalne Podstępny wróg – cukr zyca nr 9 (21) październik/listopad 2012 cena: 1,60 zł (w tym 8% VAT) Nasze plusy: str. 12 Kominex str. 9 INDEX 280046 ISSN 2083-0904 • to jedyne takie czasopismo we Wrocławiu i regionie; • gazeta jest dobrze przyjmowana w środowisku seniorów, czytelnicy czekają na kolejne wydania; • magazyn ukazuje się już od trzech lat i zdobył sobie uznanie czytelników nie tylko Wrocławia, ale i okolic, władz samorządowych, instytucji działających na rzecz seniorów, licznych reklamodawców, w tym zwłaszcza specjalizujących się w ofercie dla osób dojrzałych; • nakład wynosi 20 tysięcy egzemplarzy. str. 13 Karkonosze – dolnośląskie Alpy str. 11 Magazyn Dorosłego C zyte zytelnika nr 11 (23) grud zień 2012 – stycz eń cena: 1,60 zł (w tym 2013 8% VAT) Srebrna rewolucja 2012 Elektryczne śmieci str. 4 – co z str.nimi zrobić? 12-13 Zatankowałem „chrzczone” paliwo INDEX 280046 ISSN 2083-0904 str. 20 Magazyn kolportowany jest na dwa sposoby: Dziękuję bliski m za święta • kolportaż bezpośrednio do miejsc popularnych wśród seniorów – bibliotek, klubów seniora, centrów handlowych, kawiarni, sklepów odwiedzanych przez seniorów, instytucji kultury, jak opera, filharmonia, muzea; • magazyn można też kupić w kioskach w cenie 1,60 zł we Wrocławiu oraz na terenie Dolnego Śląska i Opolszczyzny. str. 4 Słowacja zap rasza INDEX 280046 ISSN 2083-090 4 Turczańsk uzdrowiskie o str. 12-13 REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA ALUMARK PLUS Hurtownia profili aluminiowych PRZESUWNE ZABUDOWY BALKONÓW I TARASÓW ZABUDOWY RAMOWE I BEZRAMOWE zadaszenia STOISKO DH ASTRA UL. HORBACZEWSKIEGO (obok stoiska budowlanego) EKSPOZYCJA DH PERŁA UL. WIDNA (obok stoiska nr 90) 3 baseny, sauny Fitness klub: fitness, aquaaerobic, siłownia z odnową biologiczną, Odnowa biologiczna: zabiegi balneologii, hydroterapii, thalassoterapii, terapie kąpielowe, zabiegi na ciało, masaże, refleksoterapia twarzy i stóp, Rehabilitacja: pełna oferta zabiegów rehabilitacyjnych Kontakt: tel. 71 784 46 79 tel. kom. 505 792 401 www.alumarkplus.wroclaw.pl ul. Teatralna 10-12, Wrocław, tel. 71 341 07 23, 71 341 09 43, www.spa.wroc.pl ogłoszenie własne wydawcy DOLNY ŚLĄSK magazyn również on-line WWW.RYNEK-NIERUCHOMOSCI.ORG DOLNOŚLĄSKI SERWIS INFORMACYJNY RYNKU NIERUCHOMOŚCI DOBRZE WIEDZIEĆ! www.wroclawianin.pl Redakcja nie odpowiada za treść publikowanych reklam, ogłoszeń i listów. Materiałów niezamówionych nie zwraca. Zastrzega sobie prawo do skrótów i korekt przy publikacji nadesłanych listów i tekstów. Tekst sponsorowany – (TS). Redakcja: 53-330 Wrocław, ul. Energetyczna 14, tel. 71 791 13 62/63, fax 71 791 13 61, [email protected] Redaktorka naczelna: Anita Tyszkowska, tel. 503 085 422, [email protected] Zastępca redaktorki naczelnej: Sławomir Grymin, tel. 508 188 509, [email protected] Sekretarz redakcji: Izabela Siwińska, tel. 71 791 13 62, [email protected] Stale współpracują: Kamila Gębik, Renata Jastrzębska, Agnieszka Kochel, Anna Kowalów, Elżbieta Małoszyc, Magdalena Zygmunt, Tomasz Kapłon, Jan Szczerkowski Dział sprzedaży reklam: tel. 71 362 65 95, 71 791 13 64, 501 291 181, 512 043 869, 512 244 769 Korekta: Barbara Surkont Skład, łamanie, fotoedycja: Rafał Tlak, [email protected] Druk: Drukarnia Polskapresse, oddział Prasa Wrocławska, Bielany Wrocławskie Wydawca: Grupa Wydawnicza „Wrocławianin” – Usługi Dziennikarskie i Wydawnicze Maciej Woźny 53-330 Wrocław, ul. Energetyczna 14 W ROCŁAWIANIN Stóg Izerski, gmina Radków Czernica Hala Sportowa w Rudnikach Wieża w Skokowej, gmina Prusice o sobie nr 1 (102) st yczeń 2013 23 Nie ma na Śląsku gazety podobnej Panie i Panowie Starostowie, Prezydo „Wrocławianina” – bezpłatnego, denci, Burmistrzowie i Wójtowie! Jeśli wielkonakładowego miesięcznika, na chcecie w ypromować walor y tur yłamach którego promują się przede styczne i gospodarcze zarządzanych wszystkim gminy i powiaty Dolnego Śląska, Opolszczyzny i województwa lubuskiego. Nie ma miesięcznika tak iego jak „Wrocław ianin – magazyn Polski zachodniej i południowej”, który z problemami samorządowców dociera do Polonusów z ponad pięćdziesięciu krajów całego świata, m.in. Niemiec, USA, Czech, Fran cji, Wielkiej Br ytanii, RPA, Brazylii i Chile. Nie znamy w naszym regionie żadnego periodyku, którego przedstawiciele tak bardzo interesowaliby się życiem gmin, problemami samor ządów i uczestniczyli w tylu lokalnych imprezach. To dziennikar ze „Wrocławianina” rocznie przemierzają około 40 tysięcy kilometrów po Śląsku Opolskim, Dolnym Kościół w Ujeźdz ie Śląsku i województwie lubuskim, rozmawiając z włodarzami gmin, fotografując piękne zabytki naszej ziemi i uczestnicząc w dożynkach oraz inprzez siebie powiatów i gmin, pokanych wspaniałych spotkaniach lokalzać, jak zmieniać się będzie w najnych społeczności. bliż sz ym czasie wasza ziemia, zareklamować spr zedaż nieruchomości Właśnie „Wrocławianin” dystr ybukomunalnych i stref y ekonomiczne owany jest w wielu prestiżowych miejoraz wyeksponować to, co przeszkascach miast i wsi, urzędach marszałdza polskim gminom w rozwoju – zróbkowskich, wojewódzkich, miejskich cie to z „Wrocławianinem”. i gminnych, starostwach powiatowych, we wrocławskiej operze, w filharmoniach, centrach handlowych i leczniczych oraz ogrodach zoologicznych. To my jesteśmy patronami medialnymi m.in. Wratislavii Cantans, Filharmonii Wrocławskiej i Opery Wrocławskiej, akcji „Gmino, przytul żyrafę” prowadzonej wspólnie z wrocławskim ogrodem zoologicznym, esemesowego plebiscytu na Śląską SuperGminę i kapitalnych imprez: Międzynarodowego Zjazdu Saniami Rogatymi w Kowarach, Święta Chleba w Jaworze, Lata Agatowego w Lwówku Śląskim, Święta Kwiatów w Otmuchowie, Święta Wina w Środzie Śląskiej oraz Święta Miodu i Wina w Przemkowie. Mamy teraz wiek XXI, wiek dynamicznie rozwijającej się cywilizacji, nauki, w tym informatyki. Dzisiaj warto swoją pracę i walor y ziemi, na któ rej się żyje, wysyłać w świat. Już nasi przodkowie mawiali: „siedzisz w kącie, nie znajdą cię”. Ale uczciwie mówimy – nie jesteśmy tani i nie jesteśmy drodzy. „Wrocławianin” jest w sam raz! Biuro Reklam i Ogłoszeń tel. 71 791 13 62, 500 391 067 [email protected] www.wroclawianin.pl 24 Magazyn nr 1 (102) st yczeń 2013 W ROCŁAWIANINA 4 10 Już 14 7 15 17 13 12 czas na Twoją reklamę 9 11 1 8 6 5 3 16 2 Liga mistrzów Rozmowa z Radosławem Ratajszczakiem, prezesem ZOO Wrocław Sp. z o.o. – Afrykarium rośnie w oczach – mury pną się do góry, jak w powojennej piosence… Jako kompletny techniczny laik nie bardzo jednak potrafię powiedzieć, co się dzieje. – Ja też nie mam technicznego wykształcenia, ale teraz już wiem, co to jest wypust, wiem, że betonu się nie wylewa, tylko układa. Wiem, co to są stropy, jak się je kładzie, kiedy można je wylewać. Zima nam na razie nie zaszkodziła, choć oczywiście troszkę spowolnienia pracy jest – nie można na przykład układać betonu, kiedy jest śnieg na szalunkach, bo potem wychodzą tzw. raki. I jak rak wychodzi, to trzeba go naprawiać. Ale kiedy jest pewne, że można działać, to działamy. Dzisiaj na przykład powstaje pierwszy duży strop, czyli zaczynamy zamykać pierwszą podziemną kondygnację. Jeśli pogoda będzie, jaka jest, to do końca marca będziemy mieli wszystkie stropy zamknięte i wtedy pozostaną tylko ściany i dach. Mamy już ułożone około 17 tysięcy ton betonu, zostało do ułożenia jeszcze jakieś 16 tysięcy ton. Ponad połowa drogi za nami, wiosną będzie już co nieco widać, a potem nic nie będzie widać – powstaną ściany i wszystko się będzie działo w środku. – Budowa idzie zgodnie z terminarzem? – W tej chwili nie ma żadnych zagrożeń, a następna zima – nawet gdyby była trudna – nam nie zaszkodzi, bo będziemy prowadzić prace wewnątrz afrykarium. – Na pewno wielu wrocławian – ja też! – z wielką niecierpliwością czeka na otwarcie tej superinwestycji. To będzie dla miasta i Dolnego Śląska bardzo ważny dzień! – To będzie także ważny dzień dla wszystkich ogrodów zoologicznych, bo to w tej chwili największa inwestycja prowadzona w europejskich ogrodach. Zresztą – jeśli idzie o historię – nasze afrykarium mieści się w pierwszej dziesiątce inwestycji, jakie powstały w ogrodach naszego kontynentu. Wciąż przyjeżdżają do nas różne delegacje, podglądają… I pewnie będą nas coraz częściej nawiedzać, ponieważ nasza budowa odbija się dużym echem w Europie. Współpracują z nami zresztą firmy z całego świata – to nie jest inwestycja, którą można zrealizować w całości polskimi materiałami i tylko przez 1 Powiat wrocławski 2 Izbicko 3 Żórawina 4 Niechlów 5 Rudniki 6 Kąty Wrocławskie 7 Gromadka 8 Czernica 9 Twardogóra 10 Wąsosz 11 Wisznia Mała 12 Powiat średzki 13 Środa Śląska 14 Powiat milicki 15 Zgorzelec – gmina 16 Łagiewniki 17 Prusice polskich pracowników. Szyby są na plusz… Ale i tak właściciel futra został przykład w tej chwili wylewane w Ja- wpisany jako zebra – Equus johnstoni ponii, na Okinawie, gdzie jest firma (zebra Johnstona) z Kongo. Gdy po paru latach przywieziono całą skórę, robiąca szyby akrylowe. – Tam „Wrocławianin” też do- okazało się, że ta „zebra” ma parzyste ciera, bo na Okinawie jest Po- kopyta, czyli nie jest zelonia… Dużym wydarze- brą. Potem przywożono niem będzie też to, że czaszki, kości i okazało w naszym ogrodzie się, że to żyrafa, a właznajdzie sie okapi, ściwie prototyp żyrafy, o którym czytaliśmy żyjący w dżungli, gdzie w „Tomku na Czarnym nie musiał wyhodować sobie długiej Lądzie” Alfreda Szklar- szyi. Za to ma bardzo długi język, jaskiego. To tajemnicze zwie- ko jedno z nielicznych zwierząt może rzę, choć pewnie już nie tak ta- wylizywać sobie oczy i często to czyni. jemnicze, jak w czasach Tomka Tak czy inaczej o okapi niewiele było wiadomo… Potem Belgowie założyli Wilmowskiego… – Wcale nie! Nadal niewiele wiemy o okapi, nadal jest tylko kilka zdjęć z natury, wykonanych przez fotokomórkę. Dalej nie wiemy, ile ich jest, niewielu białych widziało okapi w naturze. Wielką rewelacją było ich powtórne odkrycie w masywie Ruwenzori, bo mają zdolność ukrywania się, znakomity słuch i węch i są bardzo płochliwe. Z naszego towa- Wizualizacja afrykarium rzystwa rezygnują szybciej, niż jesteśmy w stanie je zauważyć! stację badawcza w Epulu, przy pomoTo zwierzę prawie mityczne – naj- cy Pigmejów wykopali kilka wilczych pierw, na początku wieku XX, przy- dołów, złapali parę okapi i rozpoczęła wieziono kawałek skóry, prążkowany się ich hodowla. Stacja w Epulu działajak u zebry. Ale do zebry nie pasowało, ła nawet w czasie obu kongijskich wobo futro okapi jest inne, mięciutkie jak jen. Okapi zaczęły trafiać do ogrodów 5 6 6 7 7 8 8 9 9 10 11 12 12 13 14 14 15 zoologicznych i powoli się rozmnażać. Przez lata w ogrodach zoologicznych w Europie ich populacja wynosiła około 50 osobników. Teraz jest coraz lepiej, nauczyliśmy się więcej choćby o żywieniu tych zwierząt i co 5-7 lat jest szansa, że następne zoo dostanie okapi. – I to będzie teraz zoo wrocławskie. – O okapi wystąpiło 29 ogrodów europejskich, każdy musiał napisać, jak chce przygotować miejsce, jakie będą stajnie, jaka opieka… Dokumenty z tymi informacjami zostały przekazane koordynatorowi hodowli w Antwerpii, a następnie komisji gatunku, złożonej z hodowców. Komisja głosowała. Jej członków jest dziewięciu – wygraliśmy 8:1! Teraz czeka nas przygotowanie pomieszczeń, stajni i wybiegów. Mamy już plan, w styczniu zaczynamy ogłaszać przetarg. Do lipca musimy się z tym uwinąć, bo w lipcu okapi ma przyjechać. Fakt, że wygraliśmy i okapi będzie we Wrocławiu to odpowiednik gry Śląska w Lidze Mistrzów, znak jakości dla naszego ogrodu – widać, że mamy wyrobioną markę, bo okapi nie trafia byle gdzie! Rozmawiał Sławomir Grymin