Dożynki w Stawach Monowskich

Transkrypt

Dożynki w Stawach Monowskich
Wiadomości
Niedziela, 21 sierpnia 2016
Dożynki w Stawach Monowskich
Tegoroczne Dożynki prowadziła zaprzyjaźniona góralka z Zawoi: "Kto jesce siedzi w
chałupach abo woli se lezeć rzyciom do góry w swoim łogródku, niechże przylezie tutok,
siądzie z nami i sie wspólnie bawi, no bo tyz bedzie som siedzioł po daremnymu". Skutecznie
zachęciła do zabawy - mieszkańcy zapełnili plac przed remizą.
Senator Andrzej Pająk zwrócił uwagę na wyjątkowość Święta w tym roku, ze względu na
1050 rocznicę chrztu Polski. Zastępca wójta Gminy Oświęcim Mirosław Smolarek
podziękował wszystkim, którzy zorganizowali obchody w Stawach Monowskich, i
przypomniał o otwarciu ośrodka zdrowia we Włosienicy 1 września. Sołtys Arkadiusz Kuwik
także wyraził wdzięczność współmieszkańcom, szczególnie tym, którzy udzielają się w
"Modraszce". Działąjący od dwóch i pół roku wielopokoleniowy zespół wystąpił tydzień
wcześniej w Wiśle w ramach Tygodnia Kultury Beskidzkiej.
Na scenę wkroczył korowód nastolatków śpiewających "Plon niesiemy, plon", po czym
wieniec i dożynkowy chleb zostały wręczone sołtysowi i szefowi strażaków. Artystyczne
występy zaczęły się od przyśpiewek na lokalne tematy. Potem były tańce, recytacje i
kabarety. Prowadząca apelowała do władz Gminy o inwestycje w kulturę: "Amfiteatr jakisik
moze, nie? Trza wójtowi przekazać, niech rychtuje piniondze, bo takie talenty wom sie
rodzom a wy nic. Przejdom wom koło nosa, pojadom do Krakowa i tyla bedziecie widzieć".
Część oficjalną zakończyło przekazanie i poświęcenie wozu strażackiego kupionego za 100
tys. zł dla OSP Stawach Monowskich przez Gminę Oświęcim.
Gośćmi Dożynek byli także m.in. prezes fundacji FROPPSiK Beata Smolarek, przewodnicząca
KGW Maria Stachura, dyrektor szkoły we Włosienicy Cecylia Stokłosa, Marzena Tolarczyk z
rady sołeckiej Włosienicy, gminny komendant OSP Tomasz Tyran, Krzysztof Ludwinek prezes
OSP Stawy Monowskie, Tomasz Kożuch prezes OSP Włosienica, sekretarz Gminy Oświęcim
Robert Dziuba oraz gminni radni Stanisław Nowotarski i Jacek Mydlarz.

Podobne dokumenty