Głęboka ufność w trudnych czasach
Transkrypt
Głęboka ufność w trudnych czasach
nadzieja.pl - Carole Ferch-Johnson - Głęboka ufność w trudnych czasach Głęboka ufność w trudnych czasach W Piśmie Świętym znajdujemy liczne opisy tragedii, problemów i cierpień. Historie te świadczą o trudnościach, z jakimi zmagają się wyznawcy Boga. Nawet Mesjasz, nadzieja Izraela, o którym mówi cała Biblia, jest opisany jako cierpiący sługa Boży, „mąż boleści, doświadczony w cierpieniu” Iz 53,3. Pismo Święte mówi wielokrotnie o dniu ucisku lub czasie ucisku. Wśród tych wzmianek znajduje się jedna, szczególna, mówiąca o ucisku, jakiego nigdy nie było. Historia zawarta w Księdze Estery, rozważana w tym artykule, rozpoczyna się od przedstawienia kobiety o imieniu Waszti, co znaczy „upragniona”, która została odrzucona przez swego męża, oraz opowiada o losach dziewczyny imieniem Hadassa (Mirt). W niektórych kulturach dziewczęta otrzymują jako imiona nazwy popularnych kwiatów (np. Kalina, Dalia, Róża). Mirt jest krzewem o białych kwiatach, z gałązek którego w Palestynie robiono szałasy podczas Święta Namiotów. Jednak dziewczyna o imieniu Mirt z naszej historii rozkwitła w trudnych czasach dla narodu izraelskiego. Życie nie było dla niej łatwe. Jeśli kiedykolwiek dane jej było poznać kojący głos matki i jej delikatny uścisk, to nie trwało to zbyt długo. Pozbawiona obojga rodziców od najmłodszych lat borykała się z trudami życia. Już jako dziecko poznała gorycz i smutek. Przyszłość także nie malowałaby się dla niej obiecująco, gdyby nie jej starszy kuzyn Mordochaj, który się nią zaopiekował i starał się zastąpić jej rodziców. Dziewczyna wyrosła w jego domu na piękną kobietę. Ani ona, ani jej przybrany ojciec nie wiedzieli, że pewnego dnia Jahwe postawi ich na czele swego ludu, aby przeprowadzili Izraelitów przez ucisk, jakiego nigdy wcześniej nie przeżyli. W wyniku nadzwyczajnych wydarzeń Mirt (Hadassa) stała się Esterą, królową Persji, sięgającej wówczas od północnego Sudanu po Indie. Historycy sprawozdają, że jej mąż Kserkses nie radził sobie zbyt dobrze z rządzeniem tym rozległym imperium. Zmuszony do korzystania z rad innych nie zawsze zdawał się na pomoc właściwych ludzi. Kierując się niewłaściwymi radami podejmował niemądre decyzje. Tak więc król padł ofiarą nikczemnych intryg Hamana, faworyzowanego urzędnika dworskiego, który podstępem doprowadził do wydania dekretu. Dekret ten miał być wykonany w ustalonym dniu. Na jego mocy nie tylko kuzyn Estery, Mordochaj, którego Haman nienawidził, ale i wszyscy Żydzi w 127 prowincjach imperium mieli zostać zabici. NIEBEZPIECZNA MISJA strona 1 / 3 nadzieja.pl - Carole Ferch-Johnson - Głęboka ufność w trudnych czasach Izraelici cierpieli już wcześniej w dziejach swojego narodu. Niegdyś Egipcjanie uciskali ich dotkliwie i uczynili z nich niewolników. Gdy opuścili Egipt, wojska mściwego faraona ścigały ich aż do Morza Czerwonego, gdzie byliby zginęli, gdyby Bóg nie ocalił ich w cudowny sposób. Izraelici przetrwali także niewolę babilońską, ale ich kraj został spustoszony, a świątynia i Jerozolima legły w gruzach. Jednak w ich całej, trudnej przeszłości nie było nic takiego, jak owo nieszczęście, które chciał ściągnąć na nich Haman. Zagrażała im czystka etniczna — dobrze zaplanowana eksterminacja całego narodu, ludobójstwo, po którym Izraelici przestaliby istnieć na zawsze. Estera, nakłoniona przez Mordochaja, podjęła się spełnienia tej wielce niebezpiecznej misji ratunkowej w obronie swego ludu. W tym celu musiała się stawić nieproszona przed królem i być przez niego życzliwie przyjęta. Nie wchodzili w rachubę żadni pośrednicy. Nie mogła liczyć na to, że ktoś stanie w jej obronie. Zastanawiała się: Czy uczyniłam wszystko, aby przygotować się na tę chwilę? Czy mam jakąś szansę powodzenia? Wiedziała, że król darzy ją przychylnością jako swoją wybrankę. Własnymi rękami włożył koronę na jej głowę i posadził ją po prawej stronie swojego tronu, ale czy teraz nie rozgniewa się na nią? Pełna obaw Estera zmagała się z wątpliwościami. Przeżywała swój czas próby, jakiej wcześniej nie doświadczyła w swoim przecież trudnym życiu. Wiedziała, że może przetrwać jedynie wtedy, gdy będzie ją bronić siła potężniejsza niż grożące jej niebezpieczeństwa. By osiągnąć swój cel, postanowiła wykorzystać wszystkie dostępne środki: 1. Możliwość bezpośredniego dostępu do króla. 2. Wsparcie ze strony Mordochaja. 3. Wsparcie innych poprzez modlitwy oraz post podjęty przez wielu Izraelitów. 4. Osobistą wiarę w Boga. Tak więc Estera udała się do króla. Zważała na każdy krok w drodze do sali tronowej. Była nadzieją Izraela, a jej myśli zapewne krążyły wokół Bożych obietnic: • „Zbawienie sprawiedliwych przychodzi od Pana, On jest ich obroną w czasie niedoli” Ps 37,39. • „Dobry jest Pan, ostoją jest w dniu ucisku; On zna tych, którzy mu ufają” Na 1,7. • „Zaiste, drzewo figowe nie wydaje owocu, a na winoroślach nie ma gron. Zawodzi drzewo oliwne, arola nie dostarcza pożywienia. W ogrodzeniu nie ma owiec, a w oborach nie ma bydła. Lecz ja będę radował się w Panu, weselił się w Bogu mojego zbawienia. Wszechmogący Pan jest moją mocą. Sprawia, że moje nogi są chyże jak nogi łań, i pozwala mi kroczyć po wyżynach” Ha 3,17-19. strona 2 / 3 nadzieja.pl - Carole Ferch-Johnson - Głęboka ufność w trudnych czasach Gdy król zobaczył stojącą przed nim Esterę, okazał jej przychylność wyciągając w jej kierunku złote berło. ZWYCIĘSTWO DLA LUDU BOŻEGO Intryga zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem Estery i ludu Bożego. Ich lęk ustąpił miejsca triumfowi, a ich post zamienił się w radosne świętowanie. Z racji tego wydarzenia ustanowiono doroczne święto upamiętniające odniesione zwycięstwo. Jednak czegoś brakuje w Księdze Estery. Gdzie jest rozdział mówiący o tym, że mąż Boży, prorok, przybył do stołecznej twierdzy imperium odziany w szatę z wielbłądziej wełny? Gdzie są jego przeszywające spojrzenie i kościste palce wymierzone w króla? Gdzie jest poselstwo rozpoczynające się słowami: „Tak mówi Pan...”? Gdzie był Bóg, gdy Jego lud przeżywał ucisk, jakiego nigdy wcześniej nie było? Ciekawe, że nie ma żadnej wzmianki o Nim we wszystkich dziesięciu rozdziałach Księgi Estery. Nie jest to jednak nic dziwnego, ponieważ wczasach ucisku Bóg wydaje się nieobecny, jakby się wycofał ze sceny dziejów. Im większy ucisk, tym mniej potrafimy dostrzegać obecność Boga. Im poważniejsze próby, tym trudniej nam ufać Panu i wierzyć w Jego niezawodną opatrzność. Wygląda to tak, jakby Estera i Izraelici w jej czasach nie liczyli na żadną szczególną Bożą interwencję, która dopomogłaby im w największej potrzebie. Musieli przez wiarę polegać na swojej historii, zapisie Bożych działań w przeszłości i na swoim dziedzictwie Bożej opatrzności. To zawsze będzie dostępne dla ludu Bożego we wszystkich wiekach, nawet gdy wydawać się będzie, że Bóg milczy. Księga Estery jest właśnie zachętą do takiej głębokiej ufności. strona 3 / 3 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)